• Nie Znaleziono Wyników

W pływ Słońca na charakter i los człowieka.

Ciąg dalszy.

©

ES m

i n T i m i i - d #

0 w tOs od 23. IX do 23 X.

Ludzie urodzeni w tym okresie są pogodni, spokojni, zrównoważeni, p ra ­ cowici, uczciwi, w obejściu niezm iernie mili, układni i życzliwi. L ubią spo­

kój, harm onię, piękno, muzykę i śpiew, towarzystwo, kw iaty i wygody.

P osiadają um ysł logiczny i doskonały zmysł obserwacyjny.

T ak jak szale wagi, która jest symbolem tego znaku, dążą zawsze do równowagi, tak i u wagowców panuje zawsze pragnienie zachow ania rów ­ nowagi duchowej we wszystkich sytuacjach życiowych. Ześrodkowanie uwagi n a czemś wyższem, doskonałem, możnaby tu porównać z języczkiem u wagi, jedną szalę zaś z myśleniem, a drugą z uczuciem. Dążeniem wagowca jest osiągnięcie harm onji między rozumem a sercem; a przy wyborze właści­

wej drogi, pomocną jest bardzo wrodzona i n t u i c j a .

Nic więc dziwnego, że wszelkie zaburzenie równowagi i niepokój tak niemile ludzi tych dotyka. Owo ogromne pragnienie harm onji i estetyki oto­

czenia, oraz życzliwy i m iły stosunek do rodziny i znajom ych powoduje, że tak łatwo przychodzi im s wo jem przyj aznem i powabnem zachowaniem ująć sobie innych, czy też ich do czegoś nakłonić — a tak trudno odmówić czegoś komuś, lub w m niej czy więcej ostrej formie powiedzieć „kazanie“.

W dziedzinie społecznej, ekonomicznej, praktycznej, po zdobyciu spo­

koju wewnętrznego, nie trudno jest wagowcom uczynić dobre „pociągnię­

cie“ na szachownicy życia.

W aga daje wierność, szczerość, skłonność do poszukiwania Dobra, zmysł porządku i pracowitości, talent organizacyjny i wyczucie właściwego m iej­

sca dla danej rzeczy.

Najchętniej p racują wagowcy wspólnie z innym i nad popraw ą w aru n ­ ków społecznych. T a współpraca jest głównym warunkiem udania się przed­

sięwzięcia. Jakkolw iek bowiem pięknie wypracowaliby plany, jakkolwiek subtelnie wyczuliby pobudki działania, to jednak nie znalazłszy poparcia i życzliwego współdziałania jednej lub więcej osób, tracą w końcu ochotę i zapał i popadają w depresję i niezadowolenie.

Charakterystyczną cechą wagowców jest, iż nigdy nie opuszcza ich prze­

konanie o własnej uczciwości i pewności, że będą w stanie dotrzymać za­

ciągniętych zobowiązań. Jeżeli np. pożyczają pieniądze, to w najczystszych intencjach. Jeżeli zaś wskutek jakichś nieoczekiwanych okoliczności plany

357

ich zawiodą, to skłonni są oczekiwać od swego wierzyciela, że pofolguje im też nieco, lub nawet zrezygnuje ze swej pretensji, tak jakby to może oni w swej wielkiej szlachetności i wielkoduszności uczynili. Okoliczności takie zdarzają się dość często, bo w 90 w ypadkach na 100 zachodzą takie właśnie nieprzewidziane trudności. Mimo wszystko, miły charakter, sympatyczna tizjognom ja (szczególnie wiele kobiet z pod tego znaku odznacza się n a d ­ zwyczajną urodą, czarem i powabem), wymowa i dowcip spraw iają, iż wszędzie są mile w idziani i m ają życie naogół łatwe i szczęśliwe. W dodatku u podstaw charakteru tego typu drzemie bardzo silna wola, która raz obu­

dzona i doprowadzona do pchlego rozwoju, czyni go zdolnym do rzeczy większych, niżby się można było po nim spodziewać.

Słabą stroną tego typu byw a czasami (zależnie od indyw idualnych aspektów) to, że nie potrafi być „panem samego siebie“ ; nie potrafi podzie­

lić sobie czasu n a godziny pracy i wypoczynku i urządzić sobie życia tak, aby jaźń jego mogła najpom yślniej rozwijać się i wzrastać. Stąd łatwość rezygnacji i brak w ytrw ania w raz obranym kierunku.

Sprawy nie wym agające natychm iastow ego rozstrzygnięcia, typ taki (szczególnie przy pewnych aspektach) odkłada w nieskończoność, widząc zaś zbliżające się trudności, zam yka n a nie oczy, i zachow uje się tak, jakby ich wcale nie było. A jednak nie należy zakładać rąk w takich w ypadkach;

obchodzenie trudności nie u ra tu je sytuacji, ponieważ nie w tej, to w innej formie wrócą one zawsze.

Ten właśnie brak decyzji w ywołuje często w życiu kom plikacje, które burzą tak ceniony przez ludzi tego znaku spokój i harm onję w najbliższem otoczeniu. Nie rozum ieją wówczas, że to oni sami stw arzają niepokój, zm u­

szając otoczenie do daleko idącej cierpliwości i wyrozumiałości, do której nie wszyscy przecież są zdolni.

W życiu m ałżeńskim nie nazbyt w ierni; skłonność do flirtu i zabaw powoduje, że szczęście domowe załam uje się często, przysparzając niepotrze­

bnych tragedyj.

Typy wagowców przedstaw iają dw a sprzeczne bieguny: jedni z nich uw ielbiają wszystko, co posiada wyraz zewnętrzny: cereinonje, formy tow a­

rzyskie, zwyczaje i tradycje; inni natom iast, duchowo pogłębieni, unikają wszelkich niepotrzebnych formalności, ceniąc ponad wszystko prostotę i bez­

pośredniość.

Znak ten daje mało dzieci, często jednak m a tu miejsce adaptacja, lub też urodzeni w znaku W agi posiadają przyrodnie rodzeństwo z drugiego m ał­

żeństwa ojca lub m atki.

Bardzo silnie rozwinięta jest u wagowców i n t u i c j a , zdolność rozu­

m ienia charakteru i właściwości ludzkich; dlatego to znajdziem y wśród tych typów wielu psychologów oraz doradców. Poza tern W aga obdarza swych pupilów zdolnościami artystycznem i; jest więc wśród nich wielu wybitnych artystów m alarzy, muzyków, śpiewaków i literatów (zobacz zestawienie niżej); z powodzeniem p racują też w handlu perfum i kosmetyków i wogóle w zawodach, w których można coś zarobić bez ciężkiej pracy fizycznej.

O dpow iadają im także wszelkie czynności, dające pewien wpływ na szersze m asy ludzkie; należą tu także typy, walczące o lepszy świat i sprawiedliwość (Gandhi).

Urodzeni w ostatniej dekadzie w rześnia są. spokojni, subtelni, zrówno­

ważeni, nieco chłodni, lecz życzliwi i dobrzy. Urodzonych w pierwszej de­

kadzie października cechuje miłość sprawiedliwości, bystrość umysłu, towa- rzyskość i wierność. Urodzeni między 11 a 24 października są usposobieni bardzo materjalistycznie, choć dostrzegają i potrafią ocenić wartość dóbr duchowych we wszelkich formach. Wszelkie zmiany, korespondencja oraz podróże odgryw ają u nich wielką rolę.

L e k arz z B ostonu, d r N ig h tin g ale , p rz e p ro w a d z ił ciek aw e b a d a n ia n a k ilk u

Dzisiaj z radością oddajemy polskim Czytelnikom to jedyne w swoim rodzaju dzieło, wierząc, że przyczyni się ono przedewszystkiem do rozwią­

zania wielu niezdrowych legend o wiedzy, która swą głębią i dostojnością poryw ała zawsze najbardziej światłe umysły.

Jesteśm y zewsząd otoczeni tajem nicam i a życie nasze biegnie wśród cudów i zagadek; liczne jednak wśród nich stanowią dla nas niebezpieczny próg, o który potknąć się tak łatwo! — Sama świadomość niebezpieczeństw jest już pewną gw arancją, że potrafim y ich uniknąć, a z r o z u m i e n i e i s t o t y tego zła, które na nas stale czyha pod rożnem i postaciami, jest w y­

zwoleniem i zapewnieniem bezpieczeństwa.

To właśnie wyzwolenie i owa pełna spokoju siła jest — poza korzyś­

ciami naukowem i — jednym z wielu dobroczynnych skutków, jakie z sobą przynosi niesłychanie zajm ujące dzieło Józefa Świtkowskiego.

A że pisane lekkim stylem i opatrzone licznymi przykładam i z niezm ier­

nie interesujących przeżyć paranorm alnych różnych jednostek i badaczy, czyta się go jak najlepszą powieść okultystyczną.

Poniżej podajemy spis rozdziałów w streszczeniu.

S p is ro z d z ia łó w .

W stęp . — 1. Ś w iad o m o ść n a ja w ie. — 2. W ła d a n ie u w a g ą . — 3. P am ięć. — 4. W r a ż e n ia n ie zau w ażo n e . — 5. P o d św ia d o m o ść. — 6. B łęd y w p o strze g an iu . — 7. S en zw y czajn y . — 8. M arzen ia sen n e. — 9. S en sztu c zn ie w y w o łan y . — 10. S tan y do s n u zbliżone. — 11. S u g e stja . — 12. H ip n o za s u g e s ty jn a . — 13. P sy c h o a n a liz a .

— 14. T e le p a tja . — 15. A u to su g e stja . — 16. H is te r ja i s c h o rzen ia p o k rew n e. — 17. U k ła d n erw o w y człow ieka.

Część druga.

18. P a ra p s y c h o lo g ia . — 19. F izjo lo g ja m e d ju m . — 20. C echy tr a n s u . — 21. P s y ­ c h ik a tra n so w a . — 22. Z ja w is k a p ara fiz y c z n e . — 23. E k to p la z m a . — 24. M a te ria ­ lizacje. — 25. A p o rty . — 26. F o to g ra f ja zja w is k n ie w id z ia ln y c h . — 27. P ism o m e d ja ln e , tra n s fig u ra c je . — 28. P sy c h o lo g ia zjaw . — 29. Sobow tóry. — 30. U dział św iad k ó w w o b ja w a ch . — 31. D omy n aw ied zo n e. — 32. P rzecz u cia , sn y w ieszcze.

— 33. P sy c h o m e tr ja. — 34. R a b d o m a n c ja . — 35. T elestez ja. — 36. W id zen ie w cz a­

sie. — 37. M ag n ety zm ży w o tn y . — 38. S ta n y s n u m a g n ety cz n eg o . — 39. In te lig e n ­ cje b ezcielesn e. — 40. M istycyzm . — 41. W nioski.

Część trz ecia .

42. O k u lty zm i m a g ja . — 43. Jo g a in d y jsk a . — 44. O k u lty zm sta ro ż y tn y . — 45. Q ab b alah . — 46. O k u lty z m śred n io w ie czn y . — 47. W y b itn i o k u lty śc i 16. w ieku.

— 48. E w o lu c ja pojęć. — 49. A lch e m ja. — 50. P ro cesy czaro w n ic. — 51. S ata n izm .

— 52. S p iry ty z m . — 53. W ró żb iarstw o . — 54. A stro lo g ja. — 55. Teozofja. — 56. R e in k a r n a c ja i k a rm a . — 57. B u d o w a człow ieka. — 58. S to w a rz y sz e n ia ta jn e .

— 59. W t a j e m n i c z e n i a . — 60. M a g j a c e r e m o n j a l n a . — 61. M a g j a s e k s u a l n a ? — 62. P o m o cn icy m ag ó w . — 63. R y t u a ł y c z a r ó w . — 64. Ź ró­

d łe m je s t człow iek. — 65. Różne sto p n ie rzeczyw istości. — 66. P r a k ty k a m ag iczn a.

— 67. W iry a s tr a ln e . — 68. M ag ja w obec p a ra p sy c h o lo g ii. — 69. R zut o k a w p rzy ­ szłość. — 70. Z ak o ń czen ie.

C e n a k s ią ż k i w y n o si d la p r e n u m e ra to ró w „L o to su “ zł 14.— w raz z ko sz­

ta m i w y sy łk i, p ła tn e w ra ta c h m iesięczn y ch . K siążk ę w y sy ła m y po w p łac en iu n a P. K. O. (załączo n y m b la n k ie te m do n in . n ru ) — ty tu łe m z a licz k i 6 zł, resztę z a ś n a leżn o ści t. j. 8 zł m o żn a w p łac ać w r a ta c h m iesięc zn y ch po 2 zł. — Cena w y ją tk o w a w y n o si 12 zł d la ty c h p re n u m e ra to ró w , k tó rz y p o w y ższą k w o tę uiszczą jeszcze w ciąg u lis to p a d a i g r u d n ia bieżącego ro k u . — Cena k sięgarsk a 18.50 zł. — D opiski n a b la n k ie ta c h P. K. O. ty c zące ty tu łu w p ła t — w o l n e s ą od o p ła t pocztow ych. — W y sy łk ę ro zp o czn iem y w d ru g ie j po ło w ie listo p ad a.

J u ż w y s z e d ł z d r u k u

Powiązane dokumenty