• Nie Znaleziono Wyników

cm, dzięki czemu stwierdzenie ich o- becności możliwe jest dopiero na drodze mikro

W dokumencie Petrografia granitu Karkonoszy. (Stron 93-96)

skopowej. Kiedy indziej znów widoczne są jedy­

nie drobne ich fragmenty, nieregularnie roz­

mieszczone w granitowej masie śkalnej.

G r a n i t y g r z b i e t o w e (pasmo górskie Karkonoszy oraz po części Rudawy Janowickie) są w swej czystej postaci równo- i bardziej dro­

bnoziarniste, praktycznie pozbawione szlir bio- tytowych, enklaw i hornblendy.

G r a n i t y g r a n o f i r o w e , występujące głównie w północno-wschodnim obrzeżeniu ma­

sywu, nazywane były przez badaczy niemiec­

kich drobnoziarnistymi granitami aplitowymi z porfirowymi kryształami skaleni. Trudno zgo­

dzić się z takim określeniem w przypadku skał, które w swym składzie mineralnym zawierają do 7% biotytu (łącznie z chlory tern) i pod tym względem absolutnie nie różnią się od granitów grzbietowych. Opisywany przez Niemców i cha­

rakterystyczny dla tego typu granitoidów kar­

konoskich kwarc o pokroju heksagonalnym również nie wszędzie jest obecny. Należałoby też podkreślić, że nie zawsze główna ich masa skalna jest naprawdę drobnoziarnista i że czę­

sto skały te przypominają porfirowate odmia­

ny granitów centralnych. Enklawy i szliry bio­

tytu występują tu również nie mniej licznie niż wśród granitów centralnych. Jak z przedstawio­

nych faktów wynika, trudne jest w niektórych przypadkach odróżnienie skał tej grupy grani­

tów od innych na podstawie samego tylko w y­

glądu megaskopowego. Wykazują one jednak przynajmniej jedną bardzo charakterystyczną

cechę mikroskopową, a mianowicie obecność struktur granofirowych, obfitych zwłaszcza wśród drobnoziarnistych partii skały. Takich struktur nie spotyka się ani w granitach cen­

tralnych, ani w grzbietowych. Te ostatnie wy­

kazują wprawdzie dość liczne wrostki kwarcu w skaleniach, nie mają one jednak charakte­

ru przerostów mikropegmatytowych i ograni­

czone są zwykle do kryształów większych. W granitach centralnych natomiast struktury gra- nofirowe są zjawiskiem nader rzadkim; wyją­

tek stanowią gruboziarniste partie skalne o cha­

rakterze gniazd pegmatytowych.

Pod względem składu mineralnego wszystkie trzy typy granitoidów karkonoskich są bardzo do siebie zbliżone. Odnosi się to przede wszyst­

kim do ilościowych stosunków pomiędzy mine­

rałami jasnymi: kwarcem i skaleniami. Biotyt występuje najliczniej w granitach centralnych.

Oba pozostałe typy granitów są — przeciętnie rzecz biorąc — dość weń zubożone. Najmniej urozmaicone pod względem składu jakościowe­

go są granity grzbietowe. Brak w nich przede wszystkim hornblendy, często — choć przeważ­

nie w n'ewielkich ilościach — spotykanej w obu pozostałych typach.

Pewne zróżnicowanie wykazuje też sposób wykształcenia i występowania minerałów jas­

nych. Kwarc oprócz ziarn występujących samo­

dzielnie tworzy częste przerosty ze skaleniami;

w przerostach o charakterze myrmekitowym spotyka się go we wszystkich typach granitu, najmniej licznie w granitach grzbietowych, w przerostach granofirowych przede wszystkim w granitach granofirowych, a w postaci licznych wrostków o zmiennej orientacji i gromadzących się przeważnie na brzegach większych skaleni potasowych i plagioklazćw najliczniej w drob­

noziarnistych granitach grzbietowych. W os­

tatnim przypadku wrostki kwarcu mają często wielkość i wygląd ziarn występujących w dro­

bnoziarnistej masie skalnej.

Plagioklazy — poza albitowymi nowotwora­

mi — mają zazwyczaj skład oligoklazu o zmien­

nej zawartości anortytu; wyjątkowo przechodzą do andezynu. Ogólnie najniższy procent An w plagioklazach wykazują granity grzbietowe (przeważnie 14—15%). Bardzo często plagioklazy odznaczają się normalną budową pasową, prze­

ważnie z wyraźną rekurencją pasów. Partie ze­

wnętrzne mają na ogół skład albitu. Na podkre­

ślenie zasługuje spotykana we wszystkiech ty­

pach granitów, najczęściej jednak we wschod­

nich rejonach masywu, budowa plamista pla- gioklazów. Nierzadko pojawia się ona jedno­

cześnie z budową pasową. Plamiste są przede wszystkim jądra skaleni; zawartość anortytu w poszczególnych elementach bezpośrednio ze so­

bą się stykających często różni się o 20 i więcej

procent. Do produktów przeobrażenia plagio- klazu należą głównie serycyt, epidoty, rzadziej skapolity i kalcyt.

Sposób występowania skaleni potasowych jest szczególnie charakterystyczny w granitach centralnych, w mniejszym stopniu także w gra­

nitach granoŁrowych. Na podkreślenie zasługu­

je przede wszystkim duża rozpiętość w wielkości poszczególnych osobników. Duże pojedyncze kryształy (megakryształy), nierzadko z jasnymi obwódkami plagioklazu, czasem o zaokrąglo­

nych kształtach, nadają skale wygląd podobny do granitów rapakiwi. Własności optyczne o- wych megakryształów niewiele różnią się od takichże własności kryształów drobniejszych, współwystępujących z kwarcem i plagioklazem w głównej masie skalnej. Kryształy duże mają na ogół więcej wrostków i są silniej pertytowe.

Wśród wrostków na pierwszy plan wysuwają się w skaleniach potasowych granitów central­

nych plagioklazy, dalej biotyt i kwarc, w gra­

nitach granofirowych najliczniejsze są wrostki kwarcu, które — jak już wspomniano wyżej — mają charakter przerostów mikropegmatyto­

wych i bynajmniej nie ograniczają się do krysz­

tałów dużych.

Przerosty pertytowe w skaleniach potaso­

wych bywają bardzo rozmaite. Jedne mają po­

stać cienkich kresek albo nitek przebiegających zgodnie ze śladami łupliwości murchinsonito- wej, inne, występujące zwykle w tym samym krysztale, postać wstęg lub plam o często wy­

raźnie widocznych zbliźniaczeniach. Nierzadko spotykana plamistość wygaszania, a nawet za­

czątkowa kratka mikroklinowa pojawiają się przede wszystkim w pobliżu owych grubszych przerostów pertytowych lub wrostków plagio­

klazu i kwarcu. Skalenie potasowe o wyraźnych zbliźniaczeniach typu mikroklinowego wystę­

pują jedynie lokalnie. Często stanowią one tyl­

ko pewne partie kryształów, w pozostałych miejscach całkowicie pozbawionych bliźniaczej kratki. Spotykane są ponadto w gniazdach peg­

matytowych i aplitowych, gdzie występują obok ortoklazu lub mikroklinu o wyraźnie niż­

dowych. Oznaczony rentgenograficznie stopień trójskośności opisanych skaleni jest — ogólnie rzecz biorąc — niewielki.

Na uwagę zasługuje obfitość myrmekitu, zwłaszcza w granitach centralnych. Obok myr­

mekitu pojawiającego s‘ę w zewnętrznych par­

tiach plagioklazćw powszechnie spotykane są skupienia drobnych albitów, często z

robaczko-wymi przerostami kwarcu, pomiędzy większy­

mi kryształami skalenia potasowego. Skład międzyziarnowych albitów jest na ogół iden­

tyczny ze składem grubszych przerostów perty- towych w skaleniach potasowych. Czasem pla­

miste okienka pertytowe są szczególnie liczne i _ jeśli występują na brzegu skalenia pota­

sowego — niejednokrotnie łączą się z sąsiadu­

jącym myrmekitem.

Cechą charakterystyczną dla granitów cen­

tralnych i granofirowych jest częste pojawianie się hornblendy, bardzo podobnej do amfibolu występującego w enklawach i skałach kontak­

towych. Spotykana jest ona w różnych miej­

scach masywu, występując bądź pojedynczo, bądź w zespołach złożonych z kilku kryształów, wreszcie w zwartych i wyraźnie wyodrębnio­

nych skupieniach z biotytem, chlorytem i pla- gioklazem (ewentualnie kwarcem), podobnych do malutkich enklaw. Kryształy hornblendy

— zwłaszcza tej poza skupieniami — są miej­

scami porozrywane na drobne fragmenty oraz poprzerastane licznymi wrostkami. Wśród prze­

rostów szczególnie godne uwagi są — co praw­

da rzadko bardzo spotykane — reliktowe piro- kseny. Większość osobników hornblendy wyka­

zuje plamiste zabarwienie; w skupieniach in­

tensywność barwy wzrasta w partiach brzeż­

nych.

Wspomniane skupienia zawierające horn- blendę, o charakterze mikroenklaw, są na ogół wiernym obrazem niektórych enklaw więk­

szych doskonale widocznych już megaskopowo, a nawet osiągających pokaźne rozmiary. Horn- blenda w enklawach nie wykazuje jednak pla­

mistości. Towarzyszą jej nierzadko — podobnie jak w granicie — tytanit, epidoty (często pista- cyt i allanit) oraz czarne tlenki żelaza.

W większości zbadanych enklaw głównym minerałem ciemnym jest biotyt, ewentualnie chloryt. Trzeba podkreślić, że także wśród licz­

nych w granicie mikroenklaw wiele swym skła­

dem i sposobem wykształceni oraz wielkością minerałów odpowiada owym enklawom bioty- towym. Dość charakterystyczny wydaje się również fakt występowania zarówno w enkla- Wach, jak w granitach, głównie we wschodnich partiach masywu, takich minerałów, jak fluo­

ryt, pistacyt, robaczkowy i sferulityczny chlo­

ryt, magnetyt w sporych automorficznych kry­

ształach, czasem kalcyt. W niektórych enkla­

wach zaobserwowano granat, zwykle niehczny.

Minerału tego nie spotkano w żadnej ze zba­

danych próbek granitu. Wymienia go jednak G. BerP (1923) w sw^ch opisach granitów kar­

konoskich, podkreślając zresztą sporadyczność Jego występowania.

Większość ciemnych enklaw ma skład i struk­

turę zbliżone do mikrogranodiorytów lub

mi-krodiorytów, czy też — w przypadku występo­

wania większych ilości skalenia potasowego (zwykle mikroklinu) — do mikromonzonitów.

Większe kryształy skaleni — zarówno potaso­

wych, jak sodowo-wapiennych — występują zwykle w enklawach większych, o średnicach od kilkunastu centymetrów wzwyż. Sporadycz­

nie pojawiają się drobne enklawy gnejsowe, dość jasne i drobnoziarniste, z niewielką ilością biotytu.

Niezależnie od swego wyglądu i składu en­

klawy stanowią niewątpliwie materiał obcy, pochodzący przypuszczalnie z głębokiego pod­

łoża lub z osłony masywu granitowego. Zostały one już oczywiście przez magmę granitową przerobione, częściowo zasymilowane. Wydaje się pewne, że zarówno wspomniane wyżej mi- kroenklawy, jak opisane kryształy hornblendy stanowią resztki rozpłyniętych enklaw i, podob­

nie jak one, są starsze od magmy granitowej.

Jednym z dowodów na pochodzenie mate­

riału obcego w granitach przynajmniej w czę­

ści ze skał podobnych do znajdowanych dzisiaj w osłonie mogłyby być spotykane w niektó­

rych próbkach granitowych kryształy horn­

blendy poprzerastane piroksenem, innym — mikroenklawy chlorytowo-skapolitowe. Skały piroksenowo-amfibolowe ze skapolitami wystę­

pują przede wszystkim we wschodnim obrzeże­

niu masywu. Swój obecny skład i wygląd za­

wdzięczają one przypuszczalnie w równym stop­

niu materiałowi wyjściowemu, jak kontaktowe­

mu działaniu granitu.

Obok skał opisanego typu występują we wschodnim obrzeżeniu masywu również h o r n - f e l s y k o r d i e r y t o w e z a n d a l u z y ­ t e m. Hornfelsy te zazwyczaj obfitują w bio­

tyt i niejednokrotnie poprzerastane są jasnymi wkładkami skaleniowo-kwarcowymi. Podobne hornfelsy występują na południowym i północ­

nym kontakcie masywu granitowego. Skały kontaktu południowego (okolice Śnieżki) odzna­

czają się przeważnie kierunkową teksturą i me­

gaskopowo przypominają gnejsy lub cienko laminowane łupki. Przeważnie zawierają ska­

lenie: oligoklaz o pasowej budów e, skaleń po­

tasowy o miejscami wyraźnej strukturze krat­

kowej, czasem albit zbliżony do szachownico­

wego. W niektórych występuje dość obficie muskowit. W osłonie północnej (Wysoki Grzbiet Izerski) skały kontaktowe mają częściej tek­

stury masywne i zbite i swym wyglądem ze­

wnętrznym przeważnie ściśle odpowiadają ty­

powym i klasycznym hornfelsom. Kordieryt jest w nich na ogół doskonale zachowany, anda­

luzyt z reguły wyraźnie pleochroiczny, plagio- klaz zwykle należy do andezynu. Hornfelsy te odsłaniają się w licznych skałkach, często kon­

W dokumencie Petrografia granitu Karkonoszy. (Stron 93-96)