• Nie Znaleziono Wyników

DZIAŁANIA PSYCHOLOGICZNE W WOJNIE Z TERRORYZMEM

Kontakty gospodarcze i kulturalne, rozwój turystyki, powszechny dostęp do in-formacji przez środki społecznego przekazu, a takŜe działalność ewangelizacyjna Ko-ściołów chrześcijańskich na całym świecie oraz oŜywienie działalności misyjnej religii niechrześcijańskich, nowych ruchów religijnych i sekt w krajach chrześcijańskich zbli-Ŝają, ale i konfrontują ludzi róŜnych ras, kultur i wyznań religijnych. Czynniki te spra-wiają, Ŝe współczesny człowiek bardziej niŜ dotychczas uświadamia sobie fakt plurali-zmu religijnego i kulturowego, charakterystycznego dla naszych czasów1.

Znajomość zjawisk religijnych stanowi niezbędny, istotny i integralny składnik ogólnej wiedzy i kultury człowieka.

Pośród licznych cech charakterystycznych współczesnego świata, który określany jest mianem globalnej wioski, dwa elementy zwróciły ostatnio moją uwagę. Z jednej strony, właśnie w kontekście światowej Globalizacji, mowa jest o pluralizmie religij-nym i konieczności dialogu między religiami, przy czym podkreśla się pozytywne war-tości kaŜdej z nich. Z drugiej strony ze zjawiskiem globalnego terroryzmu, którego pod-staw religijnych często nie sposób nie zauwaŜyć. Rodzi się zatem pytanie o istotę religii oraz jej związek z terroryzmem. Istotę religii, naleŜy stwierdzić, Ŝe w teologii chrześci-jańskiej istnieją dwa dość odmienne spojrzenia, które moŜna określić jako pesymistycz-ne i optymistyczpesymistycz-ne.

Zjawisko stosowania systematycznej przemocy przez państwo lub grupę politycz-ną przeciwko innemu państwu lub grupie politycznej, sięganiem po wszelkie metody i środki - morderstwa, porwania, środki wybuchowe i trujące, stawianiem sobie za cel wywołanie powszechnego strachu i stanu terroru nazywamy fundamentalizmem. Fun-damentalizm najczęściej kojarzony jest ze słowem terroryzm który oznacza róŜnie umo-tywowane ideologicznie, planowane i zorganizowane działania pojedynczych osób lub grup skutkujące naruszeniem istniejącego porządku prawnego, podjęte w celu wymu-szenia od władz państwowych i społeczeństwa określonych zachowań i świadczeń, czę-sto naruszające dobra osób postronnych; działania te są realizowane z całą bezwzględ-nością, za pomocą róŜnych środków (naciski psychologiczne, przemoc fizyczna, uŜycie

Działania psychologiczne w wojnie z terroryzmem

170

broni i ładunków wybuchowych), w warunkach specjalnie nadanego im rozgłosu i ce-lowo wytworzonego w społeczeństwie lęku. Obecnie istnieje ponad 100 definicji tego zjawiska; kilkadziesiąt powstało w ramach prac ONZ, gł. przy próbach określenia terro-ryzmu międzynarodowego. Głównymi elementami wspierającymi terroryzm są: fana-tyzm, nienawiść, pogarda dla ludzkiego Ŝycia, doskonałe wyszkolenie i dostęp do nie-zbędnych środków finansowych.

Zgodnie z poglądami specjalistów zachodnich, działania psychologiczne w wy-miarze strategicznym definiowane są jako „... róŜnorodne przedsięwzięcia i środki przewidziane do tego, aby wywierać wpływ na poglądy, odczucia, postawy i zachowa-nia wrogich, neutralnych i zaprzyjaźnionych narodów w celu osiągnięcia takich zmian, które ułatwią osiągnięcie celów narodowych, wojskowych i politycznych”2.

Na szczeblu strategicznym wyróŜnia się trzy kierunki działania, mianowicie: -na ludność i wojska własne;

-na sprzymierzonych i zaprzyjaźnionych; -na przeciwnika3.

Definicja wskazuje pewną, nie zawsze oczywistą i często zapomnianą, prawdę: na współczesnym polu walki równieŜ informacja musi być traktowana jako liczący się środek walki. W świecie opanowanym przez media znaczenie informacji jako środka walki z terroryzmem urasta do nowych, dotychczas nieznanych rozmiarów. Zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę szerokie moŜliwości przekazywania, praktycznie w obszarze całego globu, nie tylko komunikatów wojennych i „modyfikowanej” informacji, ale takŜe informacji nadawanych „na gorąco” i bezpośrednio z miejsca zdarzeń. Mogą one i będą powodowały u ich odbiorców szereg przewartościowań – pozytywnych i nega-tywnych dla zainteresowanego. Z jednej więc strony mamy do czynienia ze wzrostem zapotrzebowania na informację i wszelkie warunki do pełnego pokrycia tego zapotrze-bowania, z drugiej – zjawisko celowej selekcji i reglamentacji informacji, a nawet dąŜe-nie do jej ograniczenia (dostęp fanatyków religijnych do sieci internetowej itp.) z trze-ciej – niemoŜność opanowania wszystkich źródeł informacji w sensie sterowania nimi.

DąŜenie do selekcji, ograniczenia w treści i obrazie wynika z obaw przed moŜli-wością wykorzystania informacji przez „fanatyków”, a takŜe z dąŜenia do stworzenia pozytywnego wizerunku, w celu zapewnienia przychylności własnej i światowej opinii publicznej.

Wraz ze wzrostem terroryzmu wzrasta rola wykorzystania informacji w walce oraz znaczenie działań psychologicznych, zarówno w czasie wojny, jak i w przypadku obrony psychologicznej.

W trakcie konfliktu obydwie strony są w pełni świadome znaczenia przekazów in-formacji i obydwie usiłują wykorzystać – do osiągnięcia celów militarnych i politycz-nych, prowadzone na szeroką skale i w róŜny sposób walki psychologiczne. W sytuacji korzystniejszej są ci, którzy starają się zniszczyć światowy terroryzm - legitymują się mandatem ONZ: dysponują szerokim międzynarodowym poparciem politycznym i opi-nią publiczną oraz znaczną przewagą sił i środków do prowadzenia operacji

2 „Army” nr 42/1992

Sławomir WĄś

gicznych. Dyktatorzy, fanatycy religijni doskonale rozumieją swoje połoŜenie i znacze-nie działań psychologicznych. Nie mając takich samych moŜliwości prowadzenia ope-racji psychologicznych wykorzystują do tego celu głównie sieci TV i zdjęcia, które w świecie mediów posiadają znaczenie szczególne, są bowiem bardziej wymowne, przekonywujące niŜ słowo mówione i trafiają do odbiorcy bez względu na poziom wy-kształcenia. Zdjęcia zabitych kobiet i dzieci błyskawicznie obiegają świat i wywołują głębokie poruszenie, strach i nieprzychylne reakcje.

Wydarzenie z 11 września 2001 roku pozostaną nam jeszcze długo w pamięci. Nasuwa się pytanie, jak mogło do tego dojść? Kto za tym stoi? I czy da się podobnym atakom terrorystycznym w przyszłości zapobiec. Wiemy tylko jedno, Ŝe to nieprawdo-podobne i okropne zadanie wykonali islamscy fundamentaliści - ludzie przepełnieni fanatyzmem religijnym, którzy nie zawahali się poświęcić swojego Ŝycia za perspekty-wę pójścia do raju, w którym to wierzą, Ŝe będą posiadać kilkadziesiąt kobiet w haremie i opływać we wszelkie dostatki. Czy wiara, która za zabicie człowieka, za masowe mor-derstwa, za zabijanie przewiduje nagrodę? Jedna z zasad głosi, Ŝe kto umrze z powodu szerzenia islamu, idzie do nieba. To waśnie ta ostatnia kwestia jest wykorzystywana przez islamskich przywódców, poprzez jej fałszywą interpretację, która sprowadza się do skłaniania muzułmanów do aktów terrorystycznych, polegających na zabijaniu „nie-wiernych” i niszczeniu ich cywilizacji. Rzeczywistość jest natomiast w ich świadomości zepchnięta na margines Ŝycia. Tylko tak głęboka i fanatyczna wiara - tylko fanatyzm religijny czy teŜ wyznaniowy moŜe prowadzić do wyłączenia u ich wyznawców zdro-wego rozsądku, samooceny, moralności i wreszcie instynktu samozachowawczego. Jak inaczej moŜemy określić fanatyzm religijny, a właściwie nie tyle fanatyzm religijny co mechanizm, który do niego prowadzi? Tutaj działa coś w rodzaju psychologii tłumu.

Efekt działania psychologii tłumu został juŜ wielokrotnie wyjaśniony naukowo. Metody tej uŜywał w historii Napoleon Bonaparte, Hitler, Stalin. Techniki tej uŜywają przywódcy nowoczesnych sekt oraz rzekomi „cudotwórcy”, którzy organizują seanse z udziałem setek ludzi, w czasie których zdarzało się wielokrotnie, Ŝe osoba przykuta do wózka inwalidzkiego nagle wstawała i zaczęła chodzić o własnych siłach. Fanatyzm religijny to nic innego jak forma sekty. Fanatycy religijni nie widzą poza religią nicze-go, nie akceptują Ŝadnych innych wartości Ŝycia, nie dostrzegają, Ŝe są wykorzystywani przez ich przywódców i nie łatwo byłoby ich o tym przekonać. Są łatwym przedmiotem manipulacji i narzędziem, które moŜna uŜyć w dowolny sposób, w dowolnym miejscu i czasie. Taka sytuacja jest w krajach muzułmańskich, w których panuje fanatyzm reli-gijny, i które uwaŜane są za ostoje terroryzmu światowego. Biedni obywatele są tylko przedmiotem - narzędziem, którym bezprecedensowo posługują się ich fanatyczni przywódcy. Wiadomą rzeczą jest fakt, Ŝe za biedą na ogół idzie brak wykształcenia, prostactwo i łatwość manipulacji. Człowiekowi prostemu łatwo wmówić wiele niera-cjonalnych poglądów, łatwo go zastraszyć, a biednego moŜna bardzo szybko i „tanio” przekupić. Człowiek prosty, niewykształcony będzie miał tendencję do fanatycznego bezgranicznego sposobu wyznawania wiary, we wszystkich jej, nawet tych najbardziej sprzecznych ze zdrowym rozsądkiem, punktach. Taka sytuacja ma niewątpliwie miejsce w państwach arabskich wspierających terroryzm.

Kultura muzułmańska przeŜywała swój rozkwit w średniowieczu. Wtedy to w Eu-ropie panowało totalne zacofanie. MoŜna mówić nawet o pewnego rodzaju fanatyzmie religijnym tym razem chrześcijańskim. Wszystko podlegało instytucji kościoła, która

Działania psychologiczne w wojnie z terroryzmem

172

gromadziła wokół siebie ludzi wykształconych, potrafiących czytać i pisać, i mających przez to dostęp do wiedzy. Lud był natomiast biedny i prosty. Takimi ludźmi kościół mógł manipulować a robił to w sposób mistrzowski. AŜ strach pomyśleć ilu niewinnych ludzi straciło w tych czasach Ŝycie za czyny, które przez świętą inkwizycję uznane były za sprzeczne z nauką kościoła. Wmawia się więc prostym i łatwowiernym ludziom - fanatykom religijnym, Ŝe zabijanie „niewiernych” jest sposobem „szerzenia islamu”. Tym to o to sposobem dochodzi juŜ od pewnego czasu w Izraelu do zamachów terrory-stycznych wykonywanych przez fanatycznych samobójców wysadzających się w po-wietrze, niczym Ŝywe bomby 4.

AŜ do dziś dzisiejszego historia jest wpędzającym w melancholię zjawiskiem horrorów, które mogą nawiedzać religię. Na jej rachunek moŜna zaliczyć poświęcenie ludzi, w szczególno-ści rzezie dzieci, kanibalizm, orgie zmysłów, nikczemne przesądy, nienawiść pomiędzy rasami, podtrzymywanie degradujących zwyczajów, histerii, bigoterii. Religia jest ostatnim schronieniem dla ludzkiego zdziczenia. Ciemną stroną religii jest głównie sprawą przeszłości, o tyle współcze-sne gazety regularnie przypominają nam o jej dalszym istnieniu. W pewnych przypadkach skutki te są dramatyczne i śmiertelne. W roku 1978 samobójstwo 913 wiernych Jima Jonesa w dŜungli w Gujanie, w roku 1990 śmierć ponad 2000 ludzi, kiedy fundamentaliści w Ayodhya małym miasteczku w Indiach, zburzyli szesnastowieczny meczet, w roku 1993 śmierć sześciu ludzi i zranienie ponad tysiąca wskutek ataku bombowego w Centrum Handlu Światowego w Nowym Jorku, w roku 1994 masowe samobójstwo 53 członków głoszących koniec świata kultu Zakonu Świątyni Słońca, w roku 1995 uŜycie gazu w tokijskich stacjach metra przez członków sekty buddyjskiej zakończone śmiercią 11 ludzi i cierpieniami 5500 innych, w roku 1997 masowe sa-mobójstwo popełnione przez wszystkich 37 członków grupy znanej jako Brama Niebios ,z na-dzieją na przeniesienie na wyŜszy poziom ewolucji przez statek kosmiczny, lecący jakoby za kometą Hale- Boppa, w latach dziewięćdziesiątych i obecnych, mordercze samobójcze zamachy bombowe w Izraelu, dokonywane przez dziesiątki młodych Palestyńczyków i w końcu rok 2001, 11 września atak terroryzmu na Centrum Handlu Światowego w Nowym Jorku .

Istotnie, jest ciemna strona, która nie ukazuje prawdziwych form religijności ,lecz jej aberracje i wypaczenia. Praktyki te odzwierciedlają całkowicie odrębny popęd ludzki, który podstępnie przywdziewa maskę poboŜności. CzyŜ większość ludzi religijnych nie jest dobra i Ŝyczliwa, nawet ci, którzy sądzą o sobie, iŜ są pełni grzechu? CzyŜ nie jest tak, Ŝe kiedy ludzie schodzą na złą drogę, to czynią tak pomimo swej religijności, a nie z jej powodu?5

Bill Clinton powiedział „ Pokój i bezpieczeństwo to dwie strony tej samej monety ... Stany Zjednoczone zdecydowane są udzielić kaŜdej pomocy siłom walczącym z terrorem”6

Generalny wniosek, który moŜna wysnuć z lektury wielu publikacji, nie tylko amerykańskich, lecz równieŜ niemieckich, szwajcarskich i hiszpańskich, moŜe być tyl-ko jeden: we współczesnych działaniach psychologicznych niewspółmiernie wzrasta rola informacji, massmediów i cenzury wojskowej.

4 Na podstawie materiału wykładowego na Uniwersytecie w Warszawie na Wydziale Filozofii.

5

D.H. Wulff, Psychologia religii, Wydawnictwo Szkolno Pedagogiczne, Warszawa 1999

6

J. Kaczmarek, Problemy współczesnego świata. Terroryzm i konflikty zbrojne a fundamentalizm

Krzysztof JAMROZIAK, Kazimierz KĘDZIA

Krzysztof JAMROZIAK, Kazimierz KĘDZIA

WyŜsza Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych im. gen. T. Kościuszki we Wrocławiu

MINIMALIZACJA ZAGROśEŃ TERRORYSTYCZNYCH