• Nie Znaleziono Wyników

Dzieło Sejmu Wielkiego

W dokumencie OKRES STANISŁAWOWSKI 1764–1795 (Stron 38-41)

Łukasz Tomasz Sroka

W

historiografi i polskiej Sejm Wielki występuje również pod nazwą Sejm Czteroletni. Pierwsze z określeń oddaje skalę dokonań po-słów współtworzących ten sejm, drugie nawiązuje do czasu, w którym on pracował. Sejm zwołano 6 października 1788, zaś po raz ostatni obrado-wał 29 maja 1792 r. Dostrzegamy w nim liczne sprzeczności, które targa-ły ówczesną Rzeczpospolitą. Został zwołany w Warszawie za zgodą cesarzo-wej Rosji Katarzyny II. Jest to świadectwem tego, że niegdysiejsza mocar-na Rzeczpospolita została zdominowamocar-na przez swojego wschodniego sąsiada.

Potężne wpływy posiadali tu również reprezentanci lub słudzy tronów: pru-skiego i austriackiego. Posłowie obradowali już po pierwszym rozbiorze, któ-rego w 1772 r. dokonali trzej wymienieni sąsiedzi. Praca sporej części z nich szła jednak w tym kierunku, by wyrwać państwo polskie z żelaznego uści-sku ościennych mocarstw absolutystycznych. Trzeba przyznać, że próba re-aktywacji państwa metodami demokratycznymi w chwili, gdy zaborcy rzą-dzili się metodami zgoła niedemokratycznymi, była narażona na duże ryzy-ko. Sprawdził się najgorszy scenariusz. Nie oznacza to bynajmniej, że racje mają krytycy ustroju ówczesnej Rzeczypospolitej. Kryzys narastał od wielu dekad, a jego pierwsze symptomy stały się widoczne ponad sto lat wcześniej.

Trudno więc zakładać, że w ciągu kilku lat posłowie mieli szansę nadrobienia zaległości kilku pokoleń. Już ten fakt, że mimo wszystko podjęli to wyzwa-nie, dowodzi, że nie mieli racji zaborcy, twierdząc (jeszcze przed pierwszym rozbiorem), iż Rzeczpospolita upadła, a jej elity nie mogły same dokonać jej uzdrowienia.

polona.pl

ŁUKASZ TOMASZ SROKA DZIEŁO SEJMU WIELKIEGO

74 75

Asesorskich oraz o Sądach Ziemiań-skich (wprowadzonych w miejsce dawnych sądów grodzkich i ziem-skich). Ustalono też zasadę wspól-ności komisji rządowych dla Koro-ny i Litwy. Wprowadzono nowy po-dział administracyjny.

Zauważyć też należy inicjaty-wy służące inicjaty-wydobyciu Rzeczpo-spolitej spod przemożnego wpływu Rosji. W 1789 r. posłowie zażądali wycofania z terytorium Rzeczypo-spolitej wojsk rosyjskich. Problem w tym, że alternatywne koncepcje sprowadzały się przede wszystkim do współpracy z Prusami. Dnia 29 marca 1790 r. podpisano sojusz za-czepno-obronny z tym państwem.

W ten sposób bardziej lub mniej świadomie zmierzano do zamiany podległości Rosji na uzależnienie od Prus. Dostrzegli to posłowie pa-triotyczni, którzy w dniu 6 września 1790  r. przeforsowali uchwałę wy-kluczającą jakiekolwiek cesje

teryto-rium Rzeczypospolitej na rzecz innych państw. Zapis ten wymierzony był głównie w Prusy. Wynikało to z tego, że Rosja aspirowała do przejęcia pełnej kontroli nad całą Rzeczpospolitą. Stratedzy pruscy zakładali, że nie podoła-ją tak ambitnemu przedsięwzięciu, stąd zamierzali przepodoła-jąć część spośród naj-bardziej strategicznych i zamożnych miast polskich. Chodziło im zasadniczo o ośrodki położone na północnych i zachodnich terenach Rzeczypospolitej.

Jednocześnie radykalnie pogorszyło się położenie międzynarodowe Rzeczy-pospolitej. Wzmocniło się bezpieczeństwo Rosji, która zarazem zbliżyła się politycznie z Prusami.

Dzieło Sejmu Wielkiego przerwała konfederacja targowicka, zawiązana przez polityków i możnowładców zaprzedanych wrogom Rzeczypospolitej.

Targowica była niewielkim miastem położonym na terenie Ukrainy. Nale-żała do dóbr Stanisława Szczęsnego Potockiego, który został marszałkiem konfederacji targowickiej. Zawiązany przez sprzedawczyków spisek posłużył Rosji za pretekst do zbrojnej interwencji, do której doszło wiosną 1792  r.

W tym samym roku król Stanisław August Poniatowski, wzorując się na wiało każdemu posłowi zerwanie sejmu. Wprowadzono system głosowania

większościowego. Ogromne protesty magnaterii i szlachty wywołało znie-sienie elekcyjnego systemu wyboru króla oraz zastąpienie go sukcesyjnym.

Celem stonowania nastrojów utrzymano w mocy dawne przywileje szlachty.

Potwierdzono dominującą rolę religii rzymskokatolickiej.

Duże znaczenie posiadały decyzje przyjęte w sprawie armii. W zasadzie można uznać, że po raz pierwszy podjęto wysiłek jej profesjonalizacji. Szeregi armii zwiększono do liczby 100 tys. żołnierzy. Władzę nad nią odebrano Ra-dzie Nieustającej (którą później rozwiązano) i hetmanom, a przekazano Ko-misji Wojskowej (będącej pierwowzorem nowoczesnego ministerstwa obro-ny narodowej). Uchwalono też nowe podatki, które miały wypełnić pusty skarbiec państwa i umożliwić realne działania jego organów.

Rozpoczęto działania zmierzające do zwiększenia uprawnień mieszczan.

Kluczowe znaczenie miało zapewnienie odpowiedniej reprezentacji miast w sejmie. Nie spotkało się to jednak ze zrozumieniem ówczesnego establish-mentu. Prędzej zaakceptowano nobilitację kilkudziesięciu bankierów, boga-tych kupców, ofi cerów oraz osób wykonujących wolne zawody. Decyzję tę część zainteresowanych sprawą osób odczytała zresztą jako próbę rozbicia jedności środowiska mieszczańskiego. Za sukces można uznać rozbudzenie samoświadomości tej grupy społecznej. Wedle Jerzego Michalskiego: „Zro-dzony w drugim roku Sejmu Czteroletniego ruch mieszczański był najdo-nioślejszym zjawiskiem społecznym w dziejach Polski tej epoki. Mieszczań-stwo polskie od kilku stuleci nie brało udziału w życiu politycznym i nie uzy-skało jako stan miejsca w strukturze państwowej Rzeczypospolitej” (s. 30).

Dopiero na mocy Konstytucji 3 maja mieszczan zrównano w prawach ze szlachtą, co można uznać za wydarzenie epokowe.

Porażką Sejmu okazała się sprawa chłopska. Zapowiedziano poprawę po-łożenia chłopów, ale wyjąwszy górnolotne i ogólnikowe przyjęcie ich „pod opiekę prawa i rządu krajowego”, zabrakło konkretnych i przekonujących decyzji w tym zakresie. Stracono przez to szansę na uświadomienie narodo-we najliczniejszego stanu, który żył na terenie Rzeczypospolitej. Świadczy to o tym, że polskim elitom zabrakło dalekowzroczności i gotowości do poświę-cenia części własnych korzyści na rzecz interesu państwa. Przez kolejne dzie-sięciolecia kładło się to cieniem na panujące relacje społeczne. Wszystkim dało się we znaki to, że chłopi nie ufali polskim przywódcom politycznym i wojskowym, później powstańczym. Kartę chłopską sprawnie rozgrywali re-prezentanci rządów zaborczych. Najkrwawszym tego skutkiem stała się raba-cja (rzeź) galicyjska w 1846 r., podczas której chłopi splądrowali wiele mająt-ków ziemskich, nierzadko brutalnie mordując ich właścicieli.

Po uchwaleniu Konstytucji przyjęto jeszcze szereg ważnych ustaw, wśród nich: o Komisji Skarbowej Obojga Narodów; o Komisji Wojskowej; o Sądach

Daniel Mikołaj Chodowiecki, Uchwalenie Konstytucji 3-Maja (1793)

ŁUKASZ TOMASZ SROKA DZIEŁO SEJMU WIELKIEGO

76 77

anarchii, to jednocześnie wprowadzono dość restrykcyjną cenzurę, przez co zabezpieczono zaborców przed możliwą krytyką. Ostateczny upadek Rzeczy-pospolitej nastąpił w 1795 r. wraz z jej trzecim rozbiorem.

W ostatecznym rozrachunku posłowie Sejmu Wielkiego utrudnili lub wręcz udaremnili rosyjski plan przejęcia (pełnej) władzy nad Polakami.

Zmienność sojuszy zawieranych przez Polaków oraz zagrożenie zewnętrz-ne Rosji sprawiło, że rządząca nią Katarzyna II czuła się zmuszona podzie-lić częścią zagarniętego terytorium z Prusami. Rosjanie poczytali to sobie za porażkę, ale dla Polaków korzyść z tego płynęła niewielka lub wręcz żadna.

Wkraczamy w tym miejscu na obszar, którego profesjonalni historycy unika-ją, a który potocznie nazywa się gdybaniem. Trudno dziś orzec jednoznacz-nie, co by było, gdyby zaistniały inne okoliczności międzynarodowe. Wie-my natomiast z całą pewnością, że rozbiory dokonane przez trzy europejskie mocarstwa skutkowały ich porozumieniem, które trwało dość długo, mimo dzielących je różnic. Wspólne sprawstwo bezprawnego w gruncie rzeczy czy-nu sprawiło, że Rosja, Prusy i Austria unikały wzajemnego konfl iktu zbroj-nego. Rządzący tymi państwami zdawali sobie sprawę z tego, że w wypadku wojny któryś z rządów mógłby sięgnąć po „kartę polską”. Niektórzy histo-rycy uważają, że przyczyniło się to do względnie długiego pokoju w Europie i umożliwiło błyskawiczny rozwój techniki i przemysłu na kontynencie (stąd wiek XIX bywa nazywany np. „wiekiem pary i żelaza”). Zakładając, że jest to prawda, należy dodać, że w takim razie ów rozwój odbywał się kosztem Polaków. Może właśnie dlatego część spośród bogacących się Europejczyków nie rozumiała Polaków wznoszących modlitwy rodzaju: „wojnę powszech-ną racz nam dać Panie”. Tak oczekiwana przez Polaków wojna wybuchła w 1914 roku. Nazwano ją I wojna światową. Przyjęła bowiem zaskakującą skalę i zaciekłość. Uwydatniła narastające w Europie od lat problemy, które reprezentanci wiodących mocarstw niekoniecznie rozwiązywali, za to spraw-nie odsuwali na bok.

Literatura

Grodziski Stanisław, Polska w czasach przełomu (1764–1815), „Wielka Historia Polski”, t. 6, Kraków 1999

Kalinka Walerian, Sejm Czteroletni, wyd. 4, t. 1–2, Warszawa 1991 Michalski Jerzy, Witaj majowa jutrzenko, Warszawa 1999

Zielińska Zofi a, Ostatnie lata Pierwszej Rzeczypospolitej, Warszawa 1986

Cztery lata nadziei. 200 rocznica Sejmu Wielkiego, praca zbiorowa pod red. Henryka Kocója, Katowice 1988

Sejm Czteroletni i jego tradycje, pod red. Jerzego Koweckiego, Warszawa 1991

W dwusetną rocznicę wolnego Sejmu. Ludzie – państwo – prawo czasów Sejmu Czteroletniego, pod red. Adama Lityńskiego, Katowice 1988

innych monarchiach (zwłaszcza austriac-kiej), zdecydował się ustanowić odznacze-nie za odwagę i męstwo podczas działań wojennych. Decyzję w tej sprawie przy-śpieszyło zwycięstwo księcia Józefa Ponia-towskiego nad Rosjanami w bitwie pod Zieleńcami w dniu 18 czerwca 1792  r.

W dniu 22 czerwca 1792  r. monarcha wysłał do obozu zwycięzcy ustanowiony przez siebie ordery Virtuti Militari (łac.

Męstwu wojskowemu), choć jeszcze nie zo-stały usankcjonowane przez sejm (dziś to jedne z najstarszych odznaczeń wojsko-wych na świecie). Wkrótce jednak dała o sobie znać słabość polskiego monarchy, który przymuszony przez carycę Katarzy-nę przystąpił do konfederacji targowic-kiej. Zaprzeczył tym samym wielu swoim decyzjom (choćby tej o ustanowieniu Vir-tuti Militari, gdyż została ona potępiona przez targowiczan), ale przede wszystkim opuścił obóz patriotów i przyczynił się tym samym do pogłębienia kryzysu pań-stwa. Część historyków gotowa jest na-zwać czyn króla zdradą, inni wskazują na jego bezgraniczną naiwność. W każdym razie potwierdziły się wcześniejsze oba-wy, iż pozostaje on w zbyt dużej zależności (również osobistej) od carycy.

Znamienne, że to czynnik zewnętrzny zadecydował o ostatecznym fi a-sku polityki zagranicznej Sejmu i zakończeniu jego obrad. W 1792 r. wybu-chła wojna polsko-rosyjska, która znalazła nieszczęśliwy fi nał w postaci dru-giego rozbioru Rzeczypospolitej, dokonanego w 1793 r. przez Rosję i Prusy (Austria uczestniczyła w pierwszym i trzecim rozbiorze). Zaborcy dynamicz-nie przystąpili do niszczenia dzieła Sejmu Wielkiego. Potwierdzono wszyst-kie stare przywileje szlachty i podtrzymano pełnię jej władzy nad chłopami.

Wojsko polskie zredukowano do 15 tys. żołnierzy. Najwyższą władzę stano-wić miał sejm złożony z króla i senatu, a połączony z izbą poselską. Zniesio-no zasadę głosowania większościowego. ReaktywowaZniesio-no Radę Nieustającą.

Pozostawiono natomiast prawa nadane mieszczanom. Choć przywrócono te instrumenty wpływu magnaterii i szlachty na władzę, które prowadziły do

Daniel Mikołaj Chodowiecki, Nowa polska konstytucja, Göttingen (1792), polona.pl

JAROSŁAW STOLICKI DYLEMATY TARGOWICY

78 79

w Targowicy, posiadłości Szczęsnego Potockiego. Celem jej było wystąpienie w obronie praw, które konstytucja zlikwidowała w celu wzmocnienia państwa.

Uchwalenie konstytucji wzmocniło działania skierowane przeciwko jej postanowieniom, które część przeciwników prowadziła od pewnego czasu.

Znane są nazwiska Szczęsnego Potockiego, Ksawerego Branickiego i Sewery-na Rzewuskiego jako ludzi zaprzedanych władzy carskiej i sprawców upadku Polski, którzy nie zawahali się zdradzić Ojczyznę dla prywaty. Gdzieś w cie-niu znajdują się inne postacie aktywnie związane z Targowicą: bracia Kossa-kowscy, hetman litewski Szymon i biskup infl ancki Józef, kasztelan wojnicki Piotr Ożarowski, Antoni Złotnicki, Jerzy Wielhorski czy Antoni Czetwer-tyński. Byli to ludzie różni pod wieloma względami, a ich powody wystąpie-nia przeciwko konstytucji też nie były jednakowe.

Najważniejszą cechą charakterystyczną dla ówczesnych obywateli Polski, a następnie Rzeczypospolitej był ich stosunek do wolności. Od XV w. roz-wijało się wśród jej mieszkańców (z czasem tak określano tylko szlachtę) po-czucie obywatelskości, któremu przeciwstawiano mieszkańców innych kra-jów będących poddanymi swoich władców. Od tego czasu wolność rozwijała się jako starodawna polska cecha. W XVIII w. wolność (której składnikami były prawo głosu wolnego, utożsamianego z liberum veto, oraz zasada wol-nej elekcji monarchy) utrzymała dominującą rolę. Dla części obywateli zmie-niło się jednak jej postrzeganie. Wolność miała być nie tylko zasadą samą w sobie, ale i miała bronić Rzeczypospolitej przed upadkiem. W związku z tym miano jej nie tylko bronić, ale także i ją kształtować.

Liberum veto było już nie tylko traktowane jako źrenica wolności, ale niektórzy widzieli w nim jej szkodnika. Niewątpliwie ważne dzieło Stani-sława Konarskiego

doprowa-dziło do upowszechnienia wie-dzy na temat tej zasady. Konar-ski przekonywająco wywiódł jej szkodliwość, podtrzymy-waną przez obce państwa, oraz brak podstaw prawnych dla jej funkcjonowania. W polemice tego czasu na temat wolności ważną rolę odgrywała kwestia obcych krajów, zwłaszcza są-siednich. Powszechnie zdawa-no sobie sprawę z uzależnie-nia Rzeczypospolitej od Rosji, będącej gwarantem jej ustroju.

Polemika między

W dokumencie OKRES STANISŁAWOWSKI 1764–1795 (Stron 38-41)