• Nie Znaleziono Wyników

G/eba piaszczysto — sonety soi! ' Gtebo gtinfosta—/oamy soit

Rys. 6. W ilgotność gleby ponad zw ierciadłem wody gruntowej

A — w i l g o t n o ś ć g l e b y p r z e d n a d w o d n i e n i e m , В — p o n a d w o d n i e n i u

Soil m oisture above the w ater table

A — m o i s t u r e b e f o r i r r i g a t i o n , В — a f t e r i r r i g a t i o n

tle n u w glebach n aw a d n ian y c h ściekam i je s t b ardzo duże, w ynosi około

400 kg 0 2/ha/dobę [17]. D latego też do rolniczego w yk o rzy stan ia ście­

ków n a d a ją się przede w szystkim g leb y lekkie, o dużej zdolności w y­ m ia n y p o w ietrza glebowego.

J a k widać n a schem aty czn ym rys. 6, gleby piaszczyste, m im o że na

ogół posiadają m niejszą porow atość ogólną od gleb gliniastych, odzna­ czają się w iększą przew iew nością [51]. O dgryw a tu ta j rolę n ie ty lk o objętość w olnych p o r gleby, ale p rzede w szystkim ich przek ro je. W gle­ bach lek k ich są one znacznie w iększe i stan o w ią m niejsze opory w w y­ m ianie gazow ej pow ietrza glebowego.

B I O L O G I C Z N A A K T Y W N O Ś Ć G L E B Y N A W A D N I A N E J Ś C I E K A M I

J a k w y k azały nasze poprzednie prace, pod w pływ em n aw od nień ściekam i m iejskim i w y stę p u je siln y rozw ój m ik ro flo ry glebow ej [9]. Je d n ak ż e określenie ogólnej ilości m ikroorganizm ów m etodą w ysiew ów gleby n a sztucznych pożyw kach nie zawsze obiektyw nie w yraża a k ty w ­ ność m ik ro flo ry glebow ej i z tego pow odu m oże doprow adzić do w ycią­ g ania m y ln y ch w niosków. B yły p ró b y stosow ania bezpośred nich ozna­ czeń ilości d ro b n o u stro jó w w glebie, np. za pom ocą szkiełek obrastania. S zkiełka te, p o k ry te odpow iednią pożywfką, um ieszczano bezpośrednio w glebie i po pew n ym czasie określano n a nich ilość b a k te rii n a zasa­ dzie pozostaw ionych śladów (jak b y odbitki fotograficznej) [53, 57]. M e­ toda ta jed n a k nie u zyskała szerokiego zastosow ania, poniew aż je s t żm udna i w ym aga dużej subtelności w sam ym w ykonaniu.

Do b ezpośrednich m eto d b ad ań biologicznej aktyw ności m ik ro flo ry glebow ej zaliczyć n a le ż y m etodę pasków bibułkow ych lub z ln ian eg o płótna, um ieszczanych na szybkach i zakopyw anych na żąd an ą głębo­ kość w b ad an ej glebie. M etoda ta, chociaż dobrze odzw ierciedla a k ty w ­ ność biologiczną gleby i w yniki jej p o k ry w a ją się całkow icie z ilością

w ydzielanego CO2 z gleby [53], m a je d n a k tę u jem n ą stron ę, że je s t

su b ie k ty w n a w ocenie sto pnia rozikładu pasków bibułkow ych. W naszych b ad an iach zm odyfikow aliśm y tę m etodę. Z am iast pasków bibułow ych na szybkach użyliśm y w a ty o p atru n k o w ej, um ieszczanej w w oreczkach z siatki nylonow ej (m a teria łu nie podlegającego m ikrobiologicznem u

rozkładow i) o oczkach 1,5 mm. W oreczki z w atą o w ym iarach 6 do 18 cm

um ieszczaliśm y na okres 3— 7 m iesięcy w b ad anej glebie. Po pew nym czasie, po w ydobyciu w oreczków z gleby, opróżnialiśm y je (resztki n ie rozłożonej w a ty z oblepioną glebą) i po w ysuszeniu w 105 °C, a n a ­ stępnie sp alen iu w te m p e ra tu rz e 500 °C, z różnicy wagi określaliśm y ilość nie rozłożonej celulozy. Z nając ciężar w a ty u ży tej do dośw iad­ czenia (stosow ano próbki o wadze około 5 g) obliczano stop ień ro zk ła d u zakopyw anego m ate ria łu . Rów nolegle spalano sam ą glebę z b a d a n ej głębokości w celu w prow adzenia k o rek ty .

W yniki badań, zestaw ione w tab. 5, w y k azu ją różny stopień ro zkła­ du celulozy w poszczególnych poziom ach gleby. Na glinie piaszczystej (obiekt z w ikliną) rozkład celulozy zachodził znacznie energiczniej n a głębokości 20 cm, w po ró w n an iu do poziom u 40 cm. Odnosi się to za­ rów no do k om binacji n aw ad n ian y ch , ja k i nie naw ad n ian y ch . Z jaw isko zrozum iałe, gdyż bliżej pow ierzchni istn ieją w glebie lepsze w aru n k i tleno w e dla rozw oju m ikroorganizm ów . Na w yniki te w p ły n ął n a jp ra w ­ dopodobniej tak że in n y czynnik, a to w iększa żyzność górnego poziom u gleby, od k tó reg o zależy w dużym sto p n iu rozw ój m ik ro flo ry glebow ej. W p rzek o n an iu ty m u tw ierd za nas znacznie w iększy rozkład celulozy

5 2 0 J. Boćko

w kom binacjach n aw a d n ian y c h ściekam i, a więc naw ożonych, w porów ­ n a n iu do nie n aw ad n ian y ch . Na rozkład celulozy duży w pły w w y w arła też te m p e ra tu ra . Ś red n i m iesięczny rozkład celulozy w okresie letn im był około 50% w yższy niż w okresie jesienno-zim ow ym . N ależy dodać, że n aw ad n ian ie na ty m obiekcie odbyw ało się wg jednakow ego h a rm o ­

n o g ram u latem i zimą (raz w tygodniu, daw ką po 100 m m ścieków).

Nieco in n y obraz ro zk ład u celulozy uzysk ano w p iask u lu źn y m (łąka n a polach zrzutow ych). W p o ró w n an iu do gleby gliniastej rozkład w piask u p rzebiega znacznie energiczniej. Poza tym c h a ra k te ry sty c z n e je st to dla p iask u luźnego, że n a głębokości 40 cm ro zkład celulozy był w yraźnie wyższy niż n a głębokości 20 cm. Poziom w ody g ru n to w ej

w ty ch piask ach zalega poniżej 2 m. N aw ad niano p rzeciętn ie ra z w m ie­

siącu i ze w zględu na dużą przepuszczalność g leby pojedyncze daw ki ścieków w ynosiły około 500 m m . Z pow odu m ałej zdolności m agazyno­ w ania w ody m iędzy poszczególnym i n aw o dnieniam i w y stą p iły o k resy suszy glebow ej, k tó re ograniczyły rozk ład celulozy, leżącej w w arstw ach gleby bliżej pow ierzchni. W lu źn y ch p iaskach ilość tle n u na głębokości 40 cm nie je st czynnikiem og raniczającym działalność drobnoustrojów , a łatw e p rzen ik an ie sk ład n ik ó w po karm ow ych um ożliw ia in te n sy w n y przebieg procesów biologicznych.

T a b e l a 5

Przebieg rozkładu celulozy w g leb ie nawadnianej miejskimi wodami ściekowymi C ellulose decomposition in s o ils ir r ig a te d with c ity sewage waters

Rodzaj gleby Czas trwania

I lo ś ć nawod­ nień Number o f f l o o ­ dings Suma dawek ścieków T otal doses nun Głębokość umiesz­ czenia c elu lo zy J)epth of c e llu lo s e accumula­ tio n cm Stopień rozkładu c elu lo zy C e llu lo se decomposition i użytkowania S o il kind and use doświadczenia Experiment period w ok resie badawczym in exper. period % śred nie w m-cu monthly mean Glina p ia sz c z y sta Wiklina Sandy loam.Osier 5 . IX .I960 4 . IV .I96I 28 2800 20 40 85 65 12,1 9,3 0 ,4 0 ,0 (7 m iesięcy - 7 months) 0 0 - 20 40 44 40 6,3 5,7 0 ,5 0 ,0 3.V II.1961 I 7.X .I 96I (3 ,5 m ie sią c a - 3 ,5 months) 14 1400 20 40 69,1 4 2 ,6 19,7 12,2 2 ,2 1 ,6 Piasek lu źn y,łąk a

Loose sand.Meaaow 3 . V I I .1961I 7 .X .I96I 0 , 5 m ie sią c a - 5 ,5 months) 3 1500 20 40 77 84 22,0 2 4,0 0 ,0 0 ,9 Piasek g l i n i a s t y , łąka Loamy sand.Meadow 25. v . 1961 2 0.IX .196l И m iesiące - 4 months) 0 5 15 200 600 20 20 20 3 5,5 48 20,3 8 ,3 1 2,0 5 ,1 1 ,7 1 ,1 0 ,6

* m - błąd średni śred n iej w % mean error o f means in %

N ieoczekiw ane w yniki uzyskano w n a stę p n y m dośw iadczeniu, w k tó ­ ry m b ad an o intensyw ność ro zk ład u celulozy w zależności od częstości n aw ad n ian ia. B adania p rzep ro w ad zon o n a łące dośw iadczalnej, położo­ nej na p iask u g lin iasty m m ocnym w K am ień cu W rocław skim . J a k w y­ k a z u ją w yniki zestaw ione w tab. 5, n ajw y ższy stopień ro zk ład u celulozy uzyskan o na łące z 5 -k ro tn y m deszczow aniem , nieco słabszy na nie n a w ad n ian ej, a najn iższy n a łące z 15 -k ro tn y m deszczow aniem . Do­ św iadczenie trw a ło 4 m iesiące, a pojedyncze dawiki n a w a d n iają ce w y­ nosiły 40 mm. Z b ad ań ty ch w ynika, że dla rozw oju m ik ro flo ry glebo­ w ej, ro zkład ającej b ło n n ik w glebie łąk i deszczow anej raz n a 3 tygodnie, d o d atn ie działanie (użyźniające i zrwilżające) ścieków przew ażyło n ad p ogarszającym i się w a ru n k a m i tleno w y m i gleby. N ato m iast w kom bi­ n acji z cotygodniow ym deszczow aniem znacznie gorsze sto su n ki tlen o ­ we gleby nie zostały zrów now ażone użyźniający m działan iem wód ście­ kow ych. M a r c i l o n e k stw ierd ził rów nież u je m n y w pływ częstego n aw a d n ian ia ściekam i n a rozkład celulozy w glebie [42].

P rzedłożona przez nas m eto d a b ad an ia aktyw ności m ik ro flo ry ze w zględu n a siwą p ro sto tę zasługuje n a szersze zastosow anie, szczególnie w b ad an iach n a d rolniczy m w y k o rzy stan iem wód ściekow ych.

M A S O W E U S Y C H A N I E R O Ś L I N N O Ś C I , C Z Y L I T Z W . „ W Y P A L A N I E R O Ś L I N ”

N a glebach o w ysokim obciążeniu ściekam i n a te re n a c h o długo­ letn ie j ek sp lo atacji w y stę p u je n iek ied y w gorących la ta c h m asow e usychan ie roślin. W naszych w a ru n k a ch k lim atycznych w y stę p u je ono rzadko, dało się zauw ażyć w czasie u p alneg o la ta 1963 r. na n iek tó ry ch k w a te ra c h pól iry g a c y jn y c h w Osobo wicach. J a k w y k azały nasze obser­ w acje, w ystąp iło ono n ajsiln iej n a k w a te ra c h n aw a d n ian y c h ‘ściekam i w czasie u p aln y ch dni. N ato m iast n a k w a te ra c h n a w a d n ian y ch o kilk a dni w cześniej przed w y stąpien iem u pałó w nie zaobserw ow ano m asow ego usych ania roślin. O bliczenia ciśnienia osm otycznego miejisikich wód ściekow ych w skazują, że je st ono znacznie niższe od tego, k tó re roślina pokon u je p rzy p o b iera n iu w ody z gleby. W artość osm otyczna w szystkich rozpuszczonych sk ład n ik ó w w p rzeciętn y ch m iejskich w odach ścieko­ w ych w ynosi około 0,5 atm . W iększość naszych roślin u p raw n y c h p rzy p a ro w a n iu w ody z g leb y zdolna je st przezw yciężyć ciśnienie osmo- tyczne ro ztw o ru glebow ego po nad 5 a tn [39]. W ynika z tego, że n a w e t

p rz y 10-k ro tn ie w yższym stężen iu soli w ściekach rośliny m ogą jeszcze

pobierać z nich wodę. Ze ziwiększeniem stężenia ścieków u jaw n ia się toksyczne działanie n iek tó ry ch składników . Poza ty m przezw yciężając w iększe ciśnienie osm otyczne ro ztw o ru glebow ego korzenie ro ślin nie n a d ą ża ją z po b ieran iem w ody dla u zu p ełn ien ia silnie p a ru ją c e j n a d ­

528 J. Boćko

ziem nej części roślin y . Po przek ro czen iu pew nej g ran icy zaw artości w ody w roślinie giną jej w łośniki i w sk u te k tego ro ślin a usycha [39].

G łów ną przyczyną u sy ch an ia ro ślin w czasie n a w a d n ian ia ściekam i w u p aln e dni je st b ra k tle n u w s tre fie korzeniow ej roślin. Ogólnie w ia­ domo, że ab y roślina m ogła pobierać wodę z gleby, korzenie roślin m u ­ szą m ieć zapew nio ną określoną k o n c e n trac ję w olnego tle n u w sw ym otoczeniu [39]. W glebach n aw a d n ian y c h ściekam i, szczególnie silnie obciążonym i, duża ilość su b sta n c ji organicznej łatw o u leg ającej ro zkła­ dowi pow oduje szybkie w y czerp y w anie tle n u w glebie, z rów noczesnym w ydzielaniem d w u tle n k u w ęgla. Podw yższenie te m p e ra tu ry o każde 10 °C pow oduje 2— 3 -k ro tn e zw iększenie szybkości rozkładu, a poza

ty m podczas zw ilżania g leby n a stę p u je deso rp cja CO2 [40, 48, 72]. L itr

gleby w p rzeciętn y ch w a ru n k a c h m oże zaabsorbow ać n a pow ierzchni

sw ych cząstek od 400 do 1200 cm3 d w u tle n k u w ęgla, k tó ry w czasie

naw od nień u w aln ia się i ty m sam ym zw iększa stężen ie CO2 w pow ie­

trz u glebow ym [48, 72]. Dochodzi tu ta j jeszcze w ażny czynnik — tem ­

p e ra tu ra k ry ty c z n a tego gazu. CO2 posiada te m p e ra tu rę k ry ty c z n ą

31,5 °C, ale wg T u r l u n a [72] w glebie o d ro b n y ch p orach (o śre d ­

nicy 10"210“4 m m) ze w zględu n a jej gwoiste w łaściw ości te m p e ra tu ra

k ry ty c z n a teg o gazu spada do ok. 18 °C. Ogólnie wiadom o, że sorpcja gazów pow yżej k ry ty c z n ej te m p e ra tu ry jesrfc znacznie słabsza, czyli po p rzek ro czen iu jej n a stę p u je d esorpcja danego gazu. H ipoteza ta zn alazła całkow ite u zasad nienie w n aszych obserw acjach. W yp alanie ro ślin w cza­ sie naw od nień w u p aln e dni w ystąpiło w yraźn ie na glebach cięższych, o dużej zbiorow ej pow ierzchni, w k tó ry c h podczas rozikładu su b stan cji organicznej sorpcja d w u tle n k u w ęgla jest duża i odw rotnie, p rzy pod­ w yższonych te m p e ra tu ra c h g leb y deso rp cja teg o gazu osiąga znaczne w artośai.

D ow odem bezpośrednim , że usych an ie roślin na glebach n a w a d n ia ­ n y ch ściekam i je s t spow odow ane głów nie b rak ie m tle n u a nie egzosm o- zą, w yw ołaną dużym stężeniem soli w roztw orze glebow ym , są nasze b ad an ia w azonow e [12]. W w azonach ty ch w yp ełnio ny ch piaskiem , używ ano do n aw odn ień ścieków p rzem ysłow ych o k ilk a k ro tn ie w yższym stężen iu rozpuszczalnych soli niż w ściekach m iejskich, a m im o to nie stw ierdzono u sychania roślin. N ależy jeszcze dodać, że w w azonach, w o dróżnieniu od w a ru n k ó w n a tu ra ln y c h , nie m a zapew nionego odpły­ wu, a w zw iązku z ty m w m iarę p rzed łu żan ia dośw iadczenia w ystępo­ w ało n ag ro m ad zan ie soli w z n a jd u jąc y m się tam piasku.

Poza ty m usychanie roślin m oże być spow odow ane toksycznym d ziałaniem n ie k tó ry c h składników . J a k w ykazało w ielu badaczy, tru ją c e działanie w ielu zw iązków n a ro ślin y jest zależne od p a n u ją c y c h w gle­

J a k w y n ik a z naszych b ad ań i d an y ch lite ra tu ry , tzw . „w y palan ie ro ślin ” n a glebach n a w ad n ian y ch ściekam i w okresie upałów m oże być spow odow ane kilkom a przy czy n am i; je d n a k n ajgłów niejszą przy czy ną tego zjaw iska w n aszych w a ru n k a c h jest n ajp raw do po do bn iej zachw iana rów now aga w sto su n k a c h p o w ie trz n y ch n a w a d n ian e j gleby. P o tw ie r­ dzają to nasze obserw acje n a p o lach iry g a c y jn y c h w Osobowicach, gdzie naw odnienia ściekam i w czasie upałó w czy n iły 'większe szkody w ro ślin ­ ności n a glebach zw ięźlejszych niż n a glebach lekkich, o lepszej zdol­ ności w y m iany p ow ietrza glebow ego.

TRWAŁE ZMIANY W GLEBIE ZACHODZĄCE POD WPŁYWEM NAWODNIEŃ ŚCIEKAMI

G leby p ól n aw a d n ian y c h w odam i ściekow ym i odznaczają się dużym dynam izm em w p rze b ieg u p rocesów glebow ych. W ody ściekow e podle­ gające oczyszczaniu w glebie w y w ie ra ją rów nocześnie n a nią duży w pływ . Stosunkow o m ała ilość p rac badaw czych w ty m zak resie w ynika stąd, że dotychczas te re n y przeznaczone do n aw o dn ień g raw ita cy jn y c h ściekam i w większości b y ły w yró w ny w an e, a zniszczenie gó rn y ch pozio­ m ów gen etyczn y ch uniem ożliw iało p o ró w n y w an ie w yników b ad ań z gle­ bam i nie naw adn ian ym i. P o la iry g a c y jn e do oczyszczania m iejskich wód ściekow ych w ykonane w d ru g iej połow ie ubiegłego stu lecia (W rocław, G dańsk, B erlin, M oskwa, Odessa i inne) b y ły przy stosow an e w yłącznie do naw o dn ień g raw ita cy jn y c h . N a podstaw ie dotychczasow ych p rac badaw czych m ożna ogólnie pow iedzieć, że gleby lekkie pod w p ły w em długoletn iego n aw a d n ian ia m iejsk im i w odam i ściekow ym i z re g u ły po­ p ra w ia ją sw e właściwości, a gleby ciężkie nie w y k azu ją w iększych zm ian albo n a w e t u leg a ją pogorszeniu [3, 37, 52, 58, 59, 61, 64]. W bad aniach ty c h je d n a k b ra k jest ilościow ego u jęcia zachodzących przem ian .

G R O M A D Z E N I E S U B S T A N C J I O R G A N I C Z N E J W G L E B I E

W m iejsk ich w odach ściekow ych będących w sta n ie su ro w y m z n a j­

d u je się p rzeciętn ie 1260 g/m3 zanieczyszczeń [28]; w ty m zanieczyszcze­

nia m in e ra ln e w ynoszą 530 g/m3 ścieków , co stanow i 42%, a części

organiczne 730 g/m 3, tj. 58% ogólnych zanieczyszczeń W praw dzie sto­

sow anie do naw o d n ień ścieków m iejsk ich w sta n ie su ro w ym ze w zglę­ dów s a n ita rn y c h i estetycznych, a tak że u tru d n io n e j techniki naw odnień nie jest zalecane, to jed n a k użycie ich na p iask ach lu źnych je st b ardzo ko rzy stn e.

Szczególnie w pierw szych la ta c h n a w a d n ian ia gleb lekkich, ubogich

530 J. Boćko

w próchnicę, je st (wskazane stosow anie ścieków surow ych aż d o w y tw o­ rzenia dostateczn ej m iąższości w a rstw y ipróchnicznej gleby [78].

G łębokie luźne p iask i p rz y n isk im «poziomie w ody g ru n to w ej m ogą p rzy jąć k ilka tysięcy m m w ód ściekow ych rocznie. P rz y ta k dużym obciążeniu d o starczan e zaw iesiny w w odach ściekow ych iw pływają w y­ raźn ie n a zm ianę w łaściw ości n aw a d n ian e j gleby. N a przy k ład p rz y

daw ce okresow ej 2000 m m m iejsk ich iwód ściekow ych w sta n ie su ro w y m

doprow adza się 25 to n /h a części stałych, co w 'przeliczeniu n a obornik (o zaw artości 75% w ody) odpow iada 100 tonom tego naw ozu. T ak w ięc prow adzone od 50 la t n aw ad n ian ie ściekam i łódzkim i w dolinie N e ru w większości na lu źn y ch piaskach p rzy czy n iło się do zw iększenia za w a r­ tości su b stan cji organicznej z 0,3 do 4% [55]. W zw iązku z ty m w zrosła przeszło d w u k ro tn ie połow a pojem ność w odna (w w a rstw ie jednego m e­ tr a ze 100 do 250 mm). T ak p rzeo b rażo n y ch gleb ze w zg lędu n a n a b y te w łasności nie m ożna ju ż uw ażać za lu źn e piaski [55, 67].

Zw iększenie zaw artości su b stan cji organicznej w glebach lek k ich polepsza nie ty lk o ich żyzność i pro d u k cy jn o ść rolniczą, ale stw arza lepsze w a ru n k i do oczyszczania wód ściekow ych w ty m środow isku.

Nieco in n y przebieg p osiada grom adzenie subsltancji organicznej w glebach ciężkich. Z pow odu m n iejszej przepuszczalności obciążenie ty ch gleb ściekam i je st odpow iednio niższe, a w zw iązku z ty m ilość do starczanej su b stan cji organicznej w ściekach do gleby je s t m niejsza. R ów nocześnie jed n a k w glebach ciężkich w sk u te k słabej przew iew ności n a stę p u je bardzo w olny rozkład su b stan cji organicznej, prow ad ząc b a r­ dzo często do pro cesów beztlenow ych. Szczególnie u jem n ie o ddziałują n a zdolność w y m ian y p o w ie trz a glebow ego zw iązki tłuszczow e, d o s ta r­ czane w ściekach do gleby. Ze w zględu na to , że głów na m asa tłuszczów je s t nieodłączną częścią osadów (w osadzie w yciąg ete ro w y dochodzi do

6% w sto su n k u do suchej m asy osadu), n a w a d n ian ie surow ym i w odam i

ściekow ym i gleb ciężkich z re g u ły pogarsza ich w łaściwości fizyczne i jako w tó rn e zjaw isko w y stę p u je tu pogorszenie się w łaściw ości ch e­ m icznych.

R o h d e b ad ając zjaw isko zm ęczenia gleb na polach iry g acy jn y ch , k tó re m iędzy in n y m i objaw ia się chlorozą roślin, podaje jako jed n ą z głów nych przyczyn n a d m ie rn e nag rom ad zenie su b sta n c ji organicznych w glebie, w ty m głów nie zw iązków tłuszczow ych [58].

Na berlińsikich polach iry g a c y jn y c h w glebie z roślinam i d o tk n ię ty m i chlorozą zaw artość zw iązków o rg aniczn y ch w ynosiła 6,275%, a w gle­ bach z roślinnością zdrow ą — 2,725%. Podobnie na p a ry sk ich polach iry g a c y jn y c h gleba z roślin am i chorym i m iała 7,558% zw iązków orga­ nicznych, a z roślin am i odrow ym i — 3,845% [58]. W ydaje się jednakże, że szkodliw ą bezpośrednio nie jest sam a su b sta n c ja organiczna, d o sta r­

czana w ściekach do gleby, lecz pogorszenie środow iska, k tó re po d w pły­ w em n a d m ia ru ścieków zostało w ytw orzone w glebie. Słaba w ym iana p o w ietrza nie zapew nia bow iem d ostatecznej ilości (tlenu, a rozk ład su b stan cji organicznej w w a ru n k a c h beztlen o w ych p ow oduje w y tw a rz a ­ nie się zw iązków szkodliw ych d la roślin. D latego to obecność tłuszczów , szczególnie n a glebach ciężsizych, p o tęg u je to u jem n e zjaw isko.

W ykonane przez nas b ad an ia n a zaw artość p ró ch n ic y w glebie łąko­ wej po 5 -letnim deszczow aniu m iejskim i iwodami ściekow ym i w Psim

P o lu nie wyikazały zm ian (tab. 6).

T a b e l a 6 Zawartość próchnicy w g le b ie po 5-letn im deszczowaniu m iejskim i

wodami ściekowymi w Psim Polu

S o il humus content a fte r 5-year sp r a y -ir r ig a tio n with c it y sewage water on P sie Pole

Kombinacja - Treatment Głębokość Depth cm Zawartość próchnicy Humus content % Kie nawadniana U nirrigated 5 - 15 2 ,1 2 Nawadniana 120 mm rocznie I r r ig . 120 mm per year 5 - 1 5 1 ,91 Nawadniana ЗбО mm rocznie Ir r ig . ЗбО mm per year 5 - 1 5 2,30

J a k 'w ykazują w yniki zestaw ione w tab. 6, różnice w zaw artości

pró chn icy w poszczególnych k o m b in acjach naw odnień ściekam i są bardzo m ałe i m ieszczą się w g ran icach b łęd u dośw iadczalnego. N a łące desz­ czow anej niskim i d aw kam i ścieków dał się zauw ażyć p e w ie n sp adek próchnicy, co n a le ż y tłum aczyć szybszym rozkładem w yw ołanym przez energiczniejszy rozw ój m ik ro flo ry glebow ej. D ostarczona ilość su b sta n c ji organicznej w ściekach p rz y obciążeniu nie w y ró w n u je ubytków . N ato ­ m ia st wyższe daw ki ścieków .spowodowały niezn aczn y w zrost zaw artości

pró ch n icy w glebie. O gólny p rz y ro s t su b sta n c ji organicznej iw glebie n a w ad n ian ej ściekam i je st zależny nie ty lk o od jej obciążenia w odam i ściekow ym i, ale d u ż y w pływ n a te n proces w y w ie ra ją sto su n k i w odne. N a p rz y k ła d w lu źnych such y ch p iask ach n a w e t p rz y stosow aniu bardzo w ysokich daw ek ścieków grom adzenie su b stan cji organicznej zachodzi bardzo pow oli, poniew aż rów nocześnie w y stę p u je en erg iczn y jej roz­ k ład [67].

532 J. Boćko

Z M IA N Y W K O M P L E K SIE S O R P C Y JN Y M G L E B Y N A W A D N IA N E J ŚC IEK A M I

O czekiw aliśm y, że n aw ad n ian ie m iejsk im i w odam i ściekow ym i,

Powiązane dokumenty