politykę d y nastyczną która nie budziła specjalnego zapału w Kozakach
|50).
l ak więc, trudna, złożona i niejednoznaczna je st historyczna praw da o Hol ulanie C hm ielnickim i o jeg o drodze, którą kroczył do sobie tylko 'iinnego celu. Również i sam cel coraz to skryw a się za um iejętnie prowadzoną g rą pozorów oraz gm atw aniną politycznych kombinacji, i.iktycznych posunięć i dyplom atycznych układów. Jedno w ydaje się pewne. Chm ielnicki jako trybun ludu ukraińskiego oraz wiem y obrońca lego interesów w znacznie w iększym stopniu należy do narodowej mitologii niż do historii. W Radzie Perejesławskiej taki właśnie jeg o w i/erunek, osiągnięty zresztą kosztem psychologicznego praw do
podobieństwa, jest przede wszystkim ideologicznym naddatkiem ukraińskiego prozaika, który dość naiwnie szukał w przeszłości Ukrainy politycznego rodow odu dla kom unistycznych mistyfikacji propagandowych.
Podobną funkcję pełnią w powieści N alana Rybaka liczne naw iązania do historycznej misji państwa m oskiewskiego oraz jeg o roli w dziejach Ukrainy. W tym wypadku jed n ak zastosow ał pisarz zupełnie odm ienną strategię literacką, podyktow aną zresztą przem ożnym naciskiem znanych ogólnie faktów. Zrezygnow ał m ianowicie z bliższych informacji o stanie lego państwa oraz o jeg o sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej, uprow adzając na to miejsce jak o stały lejtmotyw nadzieje i oczekiwania, zarówno hetm ana zaporoskiego, jak i szerokich mas ludowych, na sojusz i unię z R osją carską. B ohaterow ie powieści, w tym zaś głów nie sam ( hmielnicki, o niczym chyba nie m ów ią częściej i w najrozm aitszych odmianach, ja k o tym, że „C ała (...) nadzieja i ratunek to pom oc rosyjskiego ludu i m oskiew skiego cara” [51]. N a próżno by przy tym
■zukać w Radzie Pertjeslawskiej wyjaśnień, w jaki sposób w połowie XVII wieku „rosyjski lud”, czyli okrutnie uciem iężony w państw ie moskiewskim pańszczyźniany chłop, mógł przyjść kom ukolwiek z pomocą; skoro sam tej pom ocy najbardziej potrzebował i najgoręcej do niej wzdychał.
W istocie rzeczy więc, cały ów m oskiewski wątek m yślowy to odpowiednio zm odernizow any motyw Ziemi Obiecanej i zarazem cudownego, ponadczasow ego azylu, w yposażonego w elementy baśniowej stylizacji oraz baśniowego sposobu obrazowania. W edług tej konwencji ukazany je s t m.in. mądry i przezorny car, roztropni, cierpliwi
304 Piotr Żbikowski
i dalekow zroczni bojarzy m oskiew scy oraz przepojony braterskimi uczuciam i m ężny i szlachetny lud rosyjski. N iekiedy wszakże, mimo usilnych starań autora Rady Perejeslawskiej, pojaw iają się w tej idyllicznej wizji rysy i pęknięcia, dochodzi w niej do sprzeczności i niekonsekw encji, będących w ynikiem zderzenia się nadrzędnej wobec świata pow ieściow ego ideologii z opornym m ateriałem historycznym . Tak więc na przykład C hm ielnicki mówi w pew nym m om encie do jedn ego ze swych zaufanych pułkow ników Syłujana M użyłow skiego: „Bunty w Kursku, W oroneżu, Kozłow ie. Lud burzy się przeciw ko bojarom . Jakże w taki czas dokąd bądź w ysyłać w ojsko?...” [52]
Z podobnych inform acji narrator w powieści N atana R ybaka nie w yciąga jed n ak żadnych praktycznych wniosków. P ojaw iają się one ja k gdyby m im ochodem i w niczym nie naruszają podstaw ow ego aksjom atu o zbawczej m isji M oskwy i o j e j roli hegem ona wśród „ruskich narodów ” . T ym czasem podobna w izja siedem nastow iecznego państw a carów stanowi nie tylko literacką utopię, ale rów nież historyczną m istyfikację, pozostającą w drastycznej sprzeczności z realną rzeczyw istością. W istocie bow iem struktury tego państwa były przegniłe i zm urszałe, jeg o potencjał gospodarczy i m ilitarny nieproporcjonalnie niski w stosunku do potencjalnych m ożliw ości rozległego kraju, instytucje publiczne i formy życia politycznego w większości anachroniczne, m echanizm władzy nad w yraz ociężały i prym itywny, stosunki społeczne przestarzałe, a los poddanych w yjątkow o ciężki.
D odatkow ym czynnikiem , który pogłębiał kryzys organizm u państw ow ego i potęgow ał pow szechną destabilizację, było wym arcie dynastii Rurykow iczów i burzliw e rządy B orysa Godunowa, które w yw ołały ostrą opozycję ze strony części bojarów i osadzenie na tronie carskim D ym itra Sam ozwańca. W początkach X V II w ieku dynastia Rom anow ów zaczyna dopiero przejm ow ać władzę i um acniać stopniowo swe panow anie. Ale w tym sam ym czasie dochodzi do wspaniałego zw ycięstw a oręża polskiego nad w ojskam i rosyjskim i w bitw ie pod K łuszynem (1610 r.), M oskwa otw iera swe bramy przed chorągwiam i hetm ana w ielkiego koronnego Stefana Żółkiew skiego i ofiarow uje koronę carów królew iczow i polskiem u W ładysławowi, potem zaś sam em u hetm anow i, Zygm unt III zdobyw a Sm oleńsk, a na mocy pokoju zaw artego w Polanow ie Rosja zrzeka się na rzecz Polski ziem i sm oleńskiej, czerńihow skiej i siewierskiej (14 VI 1634r.)
W iele pozostaw iał rów nież do życzenia poziom m oralny oraz stopień dojrzałości obyw atelskiej m oskiew skich bojarów. W tym sam ym roku
Powstanie chmielnickiego w ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza, w radzie Perejesławskiej Natana Rybaka i w publicystyce historycznej Pawła Jasienicy
1654 w którym Chm ielnicki poddał lew obrzeżną Ukrainę Rosji, car Aleksiej M ichaj łowicz, drugi z kolei władca z dynastii Rom anowów, pisał z goryczą do jednego z zaufanych dostojników , kniazia Aleksego Trubeckiego:
U nas niezgoda i nieszczerość. Ludzie ja k obłoki nam się pokazują: raz z sprzyjającym wiatrem, z dobrą nadzieją i ufnością w przyszłość, to znów znużeni, niezadow oleni, nienaw istni, ze złośliw ą m oskiew ską ch y tro ścią z rozpaczą przepow iadają zagładę lub w milczeniu, z wybladłym licem i zdradliwym sercem odchodzą. (...) Bóg widu, jak mi ciężko z tą n iezgo dą która mi odbiera o tu c h ę ...” [53]
W podobnych w ym iarach i w kontekście podobnych uw arunkow ań widział siedem nastow ieczną Rosję znany rosyjski pisarz Aleksy Tołstoj, który w swej tw órczości ze szczególnym naciskiem eksponował w ielkom ocarstw ow ą pozycję carskiego im perium i jego znaczenie w Europie. M im o tych nacjonalistycznych sym patii i przekonań w powieści Piotr / pisarz snuje taką oto wizję swej ojczyzny w wieku XVII:
N iem iła, nieprzytulna była ziem ia rosyjska- gorsza od najcięższej niewoli, od tysiąclecia zdeptana łapciami, dłubana zgryźliw ie so c h ą pokryta popiołem zniszczonych wsi, zapom nianym i mogiłami. Niedola, dzikość. (...) Życie było biedne, mdlę. (...) Sądy krzywoprzysiężne, pow szechne zdzierstw o i rozkładanie dobra państwowego. M nóstw o ludzi zbiegło do lasów na rozbój. Inni uciekali od przeklętego życia w m ateczniki leśne nad północnym i rzekami, żeby nie dźw igać na plecach kupy w ojew odów , szlachty, diaków i podiaczych, ławników j sędziów pijących krew bez miary i litości. (...) R osja leży, ja k leżała - śpiąca, biedna, nieruchaw a ... N ależało z wielkim pośpiechem szukać sprzym ierzeńców, ulepszyć i uzbroić arm ię i flotę, przebudować zardzew iałą doszczętnie m aszynę państw ow ą na nowy, europejski sposób i zdobyć pieniądze, pieniądze, pieniądze ... W szystko to dać m ogła jedynie Europa” [54].
Przyw ołane tu konteksty historyczne i literackie, weryfikujące w planie poznawczym oraz artystycznym prawdę św iata przedstaw ionego Rady Perejesławskiej, m ożna by dalej jeszcze rozbudow yw ać o kolejne utwory, fakty, ustalenia i kom entarze. Jednak w założeniu niniejszych rozw ażań nie leży podobna am plifikacja przewodu m yślowego. M iały być bowiem
306 Piotr Żbikowski
one jedynie w stępnym rekonesansem badawczym , usiłującym naprow adzić na pew ne tylko ślady, jak ie w literaturach słow iańskich pozostaw iło doniosłe w ydarzenie dziejow e - pow stanie C hm ielnickiego, zakończone przyłączeniem lewobrzeżnej Ukrainy do Rosji carskiej.
R ozw ijając zasygnalizow any wątek, należałoby sięgnąć w dalszej kolejności do literatury rosyjskiej i tam szukać utworów, w których w ydarzenia na U krainie z połow y X V II w ieku znalazły sw oje odbicie.
N iew ykluczone, że rów nież w piśm iennictw ie polskim i ukraińskim znajdują się inne jeszcze, poza Ogniem i mieczem oraz Radą Perejeslawską, teksty literackie, które przynoszą artystycznie przetransponow any obraz odległej, siedem nastow iecznej przeszłości.
W ydaje się w reszcie, iż rekonstrukcje historyczne przeprow adzone przez Paw ła Jasienicę winny zostać uzupełnione o sądy i kom entarze ukraińskich i rosyjskich historyków . W szystko to jednak je st zadaniem na przyszłość i w ykracza poza ram y oraz przeznaczenie niniejszych refleksji.
Przypisy
1. K. Bartoszyński, O poetyce powieści historycznej,[w:] Powieść w świecie literackości, Warszawa 1001, s. 86.
2. S. Sawicki, problematyka aksjologiczna w badaniach literackich, [w:]
Problematyka aksjologiczna w nauce o literaturze, Lublin 1992, s. 102.
3. Słownik terminów literackich, pod red. J. Sławińskiego. Wyd. drugie poszerzone i poprawione, Wrocław 1988, s. 387-388.
4. K. Bartoszyński, op. cit., s. 95-96.
5. H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, t. 2, Warszawa 1990, s. 323. Wydawca:
Agencja Polwar
6. Słownik języka polskiego, red. naukowy M. Szymczak. Tom drugi: L-P, Warszawa 1982, s. 712.
7. N. Rybak, Rada Perejesławska. Warszawa 1951, s. 646.
8. Cyt. za: P. Jasienia, Rzeczpospolita Obojga Narodów. Część druga:
Calamitatis regnum. I. Sprawa czterech miesięcy, Warszawa 1986, s. 20.
9. Ibidem, s. 22.
10.N. Rybak, op., cit., s. 14.
11.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op. cit., s. 16.
12.Cyt. za:P. Jasienia, Rzeczpospolita obojga Narodów, op. cit., s. 16.
13.Ibidem,s. 45.
W.Ibidem, s. 33.
\ 5.Ibidem, s. 67.
16.Ibidem, s. 68, 17.Ibidem, s. 122.
\%.Ibidem, s. 124, 47.
19.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op.cit., t .l, s. 16.
Powstanie chmielnickiego w ogniem i mieczem Henryka Sienkiewicza,
w radzie Perejesławskiej Natana Rybaku i w publicystyce historycznej Pawła Jasienicy 307
20.N. Rybak, Rada Perejesławska, op. cit., s. 178.
21.Cyt. za: P. Jasienia, Rzeczpospolita Obojga Narodów, op. cit., s. 76.
22.H. Sienkiewicz, ogniem i mieczem, op. c i t , t.2. s. 145.
23.N. Rybak. Rada Perejesławska, op. cit., s. 37.
24.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op. cit., t.2, s.147.
25.N. Rybak, Rada Perejesławska, op. cit., s. 37.
26.B. Prus, Ogniem i mieczem. Powieść z dawnych łat Henryka Sienkiewicza, [w:]
Orzeszkowa, Sienkiewicz, Prus. O literaturze. Wyboru dokonał, posłowiem i przypisami opatarzył Z. Najder, Warszawa 1956, s. 338.
27.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op. cit., t .l, s. 273.
28.Ibidem, s. 274-275.
29.Sprawa polska w czasie drugiej wojny światowej na arenie międzynarodowej.
Zbiór dokumentów. Warszawa 1965, nr 18, s. 27.
30.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op. cit., t. 1, s. 117.
31 .Ibidem, s. 329.
32.Ibidem, s. 272.
33.B. Prus, Ogniem i mieczem. Powieść z lat dawnych Henryka Sienkiewicza, op.
cit., s. 338.
34.P. Jasienica, Rzeczpospolita Obojga narodów, op. cit., s. 20.
35.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op. cit., s. 228.
36.Cyt. za: P. Jasienia, Rzeczpospolita Obojga Narodów, op. cit., s. 31.
37.Hegel, Wykłady z filozofii dziejów. Przekł. J. Grabowskiego i A. Landmana, Warszawa 1958, t .l, s.101, 49.
38.H. Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, op. cit., s. 151-152.
39.Ibidem, t.2, s. 224.
40.Ibidem, t. 1, s. 46 41 .Ibidem, s. 56.
42. N. Rybak, Rada Perejesławska, op. cit., s. 423.
43.Ibidem, s. 420.
4 4.Ibidem,s. 557-558.
45.P. Jasienia, Rzeczpospolita Obojga narodów, op. cit., s. 66.
46.N. Rybak, Rada Perejesławska, op. cit., s. 442.
47.Ibidem, s. 444.
48.A. Mickiewicz, Dziadów cz. III, [w:] Dzieła, t. III: Utwory dramatyczne. Wyd.
Narodowe, Warszawa 1949. s. 267.
49.N. Rybak, Rada Perejesławska, op. cit., s. 633-634.
50.P. Jasienia, Rzeczpospolita Obojga Narodów, op. cit., s. 10. 29, 44. 76-78. 81.
83, 89-90, 114.
51.N. Rybak, Rada Perejesławska, op. cit., s. 558.
52. Ibidem, s. 557,
53.Cyt. za: P. Jasienia, Rzeczpospolita Obojga Narodów, op. cit., s. 127.
54. A. Tołstoj, Piotr Pierwszy, Warszawa 1985, s. 221,220, 229, 287.