• Nie Znaleziono Wyników

ROZWOJU DZIECKA

D. WYRZUCAĆ PIENIĄDZE W BŁOTO

5. Jak jest w rodzinie? (4 konceptualizacje)

a) BEZPIECZNIE – 1 odpowiedź wśród trzecioklasistów: z nią czuję się (…) bezpiecznie [ch, III kl., Brzęczkowice],

b) DOBRZE – 1 odpowiedź wśród trzecioklasistów: z nią czuję się dobrze (…) [ch, III kl., Brzęczkowice],

c) ŁATWIEJ – 1 odpowiedź wśród czwartoklasistów: z rodziną jest łatwiej (…) [dz, III kl., Pruchnik],

d) RAŹNIEJ – 1 odpowiedź wśród czwartoklasistów: z rodziną jest (…) raźniej [dz, III kl., Pruchnik].

Podobnie, jak to miało miejsce w wypadku wypowiedzi charakteryzujących Boga, tak i w wypowiedziach odnoszących się do rodziny mamy do czynienia z konceptualizacjami wielokategorialnymi. Analiza zebranego materiału pozwoliła na ujawnienie następujących konceptualizacji typowych, wyodrębnionych z faset odnoszących się do rodziny:

– wartościowanie: rodzina jest najważniejsza (25 wypowiedzi),

– definiowanie: rodzina to ludzie (członkowie rodziny) (12 wypowiedzi), – działanie i funkcje: rodzina pomaga, wspiera, pociesza (11 wypowiedzi), – relacje dziecka i rodziny: kocha rodzinę (11 wypowiedzi),

– definiowanie: rodzina to (całe) życie (9 wypowiedzi), – wartościowanie: rodzina jest tylko jedna (4 wypowiedzi), – działanie i funkcje: rodzina daje życie (3 wypowiedzi),

– definiowanie: rodzina to dar, skarb, najwspanialsza rzecz (3 wypowiedzi), – działanie i funkcje: rodzina wychowuje, opiekuje się (3 wypowiedzi),

– wartościowanie: rodzina jest wspaniała/najwspanialsza/najlepsza (3 wypowiedzi).

197 Pozostałe konkretyzacje są jednostkowe, pojawiają się dwukrotnie lub zaledwie jeden raz. Nie będę ich zatem szerzej rozpatrywać. Trzeba jednak zaznaczyć, że wszystkie konceptualizacje nawiązują do domeny związanej z człowiekiem oraz z uczuciami, marginalne sięgają do świata materii (rzecz, fundament, skarb). Dominują jednak emocje (wysoko wartościowana miłość i inne uczucia).

Większość ankietowanych podkreśliła ważność rodziny w ich odczuciu. 25 osób (9 trzecioklasistów, 8 czwartoklasistów i 8 szóstoklasistów) napisało, że rodzina – nie ogólnie, ale właśnie dla nich – jest najważniejsza (odpowiedzi: rodzina jest dla mnie najważniejsza). Takie wypowiedzi można uznać za bardzo szczere, dowodzące faktycznego związku ankietowanych osób z ich rodzinami generacyjnymi61.

Z analizy zebranych danych wynika, że w dziecięcym definiowaniu rodziny najbardziej typowe nawiązuje do definicji składnikowych: dzieci wyliczają osoby wchodzące w jej skład. Dla 13 ankietowanych (8 trzecioklasistów, 1 czwartoklasistki i 4 szóstoklasistów) rodzina to ludzie. Członkowie rodziny, którzy zostali wymienieni przez ankietowanych to:

mama; tata; rodzice; ja; siostra; brat; rodzeństwo; moi najbliżsi; osoby, na których mi zależy;

zbiór osób, które się kochają; ale także i dalsi krewni: i wszyscy inni. Co ciekawe, nikt nie wymienił konkretnie babci, dziadka, cioci, wujka czy kuzynostwa. Może wynikać to z faktu, iż pod pojęciem rodziny dzieci rozumieją przede wszystkim osoby, z którymi mieszkają.

Rodziny wielopokoleniowe w dzisiejszych czasach nie są zbyt częstym zjawiskiem, zapewne dlatego też respondenci nie ujęli w swych wypowiedziach babci ani dziadka. W wypowiedziach młodych ludzi nie został też ujawniony obraz rodziny niepełnej, co miało miejsce np. w wypadku badania starszych respondentów – piętnastolatków przez R.

Jedlińskiego62.

Dziewięcioro ankietowanych (5 trzecioklasistów, 1 czwartoklasistka i 3 szóstoklasistów) podkreśla, iż rodzina to życie (a nawet całe moje życie); respondenci zaznaczają, że nie wyobrażają sobie życia bez tej wartości (bez rodziny trudno żyć; bez rodziny nie da się żyć; nie umiałbym bez niej żyć). Są to wypowiedzi podkreślające ważność rodziny w odczuciu dzieci. Można wysunąć wniosek, że rodzina spełnia funkcje opiekuńcze, daje respondentom poczucie bezpieczeństwa – co potwierdzają wypowiedzi na temat innych funkcji rodziny – i w konsekwencji tego ankietowani nie wyobrażają sobie funkcjonowania poza tą komórką społeczną. 3 respondentów (2 trzecioklasistów i 1 szóstoklasistka) podkreśla

61 Czyli rodziną, w której dziecko przychodzi na świat i w której się wychowuje, „rodzina generacyjna zwana rodziną pochodzenia, to rodzice, dziadkowie i krewni (…)”. W. Okoń, Słownik …, s. 261.

62 R. Jedliński, Językowy obraz świata wartości w wypowiedziach…, s. 115.

198 bowiem, że rodzina wychowuje, opiekuje się swoimi bliskimi (w niej się wychowuję; mnie wychowuje; się mną opiekują).

Typowe działanie/funkcję rodziny, które ujawniło się w eksplikacjach respondentów, to także funkcja, którą możemy określić mianem prokreacyjnej. 3 ankietowane (2 trzecioklasistki i 1 czwartoklasistka) zwróciły bowiem uwagę na fakt, że rodzina daje życie (bez rodziny by nas nie było; sprawili, że się urodziłem; rodzina dała mi życie).

Znaczna część badanych – 11 osób (4 trzecioklasistów, 3 czwartoklasistki i 4 szóstoklasistów) zwróciło uwagę na oparcie, jakie można znaleźć w rodzinie. Wymienionym przez nich działaniem/funkcją rodziny jest fakt, iż rodzina pomaga, wspiera, pociesza swych członków (np.: można na nią liczyć; zawsze wspiera; na rodzinie można zawsze polegać; umie mnie pocieszyć; to oni zawsze pomogą mi w potrzebie).

Ankietowani w swych wypowiedziach zaznaczyli bardzo istotną rzecz, a mianowicie wyznali, że kochają rodzinę. Taką deklarację złożyło 11 respondentów63 (6 trzecioklasistów, 1 czwartoklasistka i 4 szóstoklasistów). W większości były to wypowiedzi w 1 os. lp., co może świadczyć o rzeczywistym stanie uczuć badanych do członków swoich rodzin (kocham swoją rodzinę; to są moi najbliżsi, których kocham; rodzinę kocham, kocham mamę, tatę i wszystkich innych; kocham mamę i rodzinę). Pojawiła się też jedna odpowiedź sugerująca powinność kochania bliskich, świadcząca o tym, że miłość ta jest czymś naturalnym i oczywistym dla respondenta (rodzinę się kocha).

4 osoby (1 trzecioklasistka i 3 szóstoklasistów) zwróciły uwagę na to, że rodzina jest tylko jedna: ma się ją tylko jedną (rodzinę – M.K.S.); każdy człowiek ma swoją rodzinę;

rodzinę masz na całe życie; rodzinę się kocha i nie wybiera się jej. Powyższe wypowiedzi mogą świadczyć o dziecięcym poczuciu przynależności do swojej rodziny, o wierze w stałość uczuć, które w niej panują i o przekonaniu, że taki stan rzeczy utrzyma się już na zawsze.

Ostatnia z przytoczonych wypowiedzi dowodzi, że mamy obowiązek kochania swojej rodziny bez względu na to, jaka ona jest, gdyż nie mamy na to wpływu.

Bardzo emocjonalne i pozytywnie nacechowane jest kolejne wyrażenie z fasety wartościowania, że rodzina jest wspaniała/najwspanialsza/najlepsza. Napisało tak 3 ankietowanych (1 trzecioklasistka, 1 czwartoklasistka i 1 szóstoklasista). Na podstawie tych wypowiedzi znowu możemy wysunąć wniosek, iż badani uczniowie bardzo dobrze czują się

63 Czyli 21,56% uczniów, którzy uznali rodzinę za najważniejszą wartość (co stanowi 3,66% wszystkich badanych).

199 w swoich rodzinach, doceniają je. Trzeba jednak pamiętać, że takie wypowiedzi dotyczą 1%

wszystkich badanych (czyli 5,8% ankietowanych, którzy jaką najważniejszą wartość wskazali rodzinę.)

Jak podaje Słownik języka polskiego pod red. M. Szymczaka, rodzina to:

1. „grupa społeczna złożona z małżonków i ich dzieci; także osoby związane pokrewieństwem, powinowactwem; krewni, powinowaci”64.

2. ród w zn. 2. „zespół ludzi spokrewnionych ze sobą, pochodzących od jednego przodka; dynastia, dom, linia”65.

Zarówno słownik pod redakcją Mieczysława Szymczaka, jak i Słownik języka polskiego pod redakcją Witolda Doroszewskiego, poza wymienionymi wyżej znaczeniami, podają jeszcze definicję rodziny w nieistotnym dla nas znaczeniu botanicznym i zoologicznym66.

I w tym wypadku dziecięce definicje pojęcia są znaczeniowo szersze od definicji leksykograficznych, przekraczają bowiem ich konieczne i wystarczające cechy. Jednocześnie jednak dzieci zawężają skład rodziny do tej, z którą zamieszkują. Uczniowie podają wiele synonimów rodziny; w pełni ją charakteryzując, podają jej funkcje, cechy, a kilkoro z badanych podjęło się opisu uczuć, jakie towarzyszą z racji tego, że się przynależy do rodziny.

Nie piszą wprost o wszystkich funkcjach rodziny, jakie znane są nam z badań socjologicznych, ale pośrednio ujawniają się one w ich opiniach.

Podczas analizy zebranego materiału ujawnił się taki obraz rodziny, który teoria stereotypu umieszcza wśród wzorów: „idealny = taki, jaki być powinien”67 – jaka jest perspektywa i punkt widzenia dziecka. Rodzina w wyobrażeniu ankietowanych jest ostoją ciepła i spokoju, bez której funkcjonowanie w świecie nie byłoby możliwe. Dziecięce konceptualizacje rodziny generują jej idealistyczny, życzeniowy obraz. Uczniowie nie piszą o rodzinach rozbitych, niepełnych ani nawet zrekonstruowanych. Nie wspominają o problemach, które są przecież nieodzowną częścią życia rodzinnego, takich jak nieporozumienia, kłótnie. Żadne negatywne cechy, żadne antywartości (np. nałogi, przemoc) nie zostały ujawnione w dziecięcych konceptualizacjach.

64 Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, t. 3. R-Ż, Warszawa, 1981, s. 67-68.

65 Tamże, s. 133.

66 Słownik języka polskiego, red. W. Doroszewski, t. 7, Warszawa, 1965, s. 1017.

67 J. Bartmiński, J. Panasiuk, Stereotypy językowe, [w:] Współczesny język polski, red. J. Bartmiński, Lublin 2010, s. 379.