• Nie Znaleziono Wyników

Kalendarium ukraińskiej rewolucji narodowej

P

oprzednia opowieść o pierwszych rewolucyjnych miesiącach, zamiesz-czona w nr. 2/2017, skończyła na wiel-kiej manifestacji w Kijowie 19 mar-ca (1 kwietnia) 1917 r. Następnego dnia Rząd Tymczasowy w Piotrogrodzie przyjął uchwałę „O uchyleniu ograni-czeń wyznaniowych i narodowych”, któ-ra zniosła wszelkie ogktó-raniczenia pktó-raw w związku z wyznawaną religią (inną niż prawosławna), a także zezwalała na używanie „innych niż rosyjski języ-ków i dialektów” w prywatnej oświacie i przedsiębiorczości. Nieco wcześniej, 14 (28) marca, wydana została też zgo-da na nauczanie w języku ukraińskim w szkołach ludowych Kijowskiego Okrę-gu Szkolnego, który w chwili wybuchu wojny obejmował gub. kijowską, podol-ską, połtawpodol-ską, wołyńpodol-ską, czernihow-ską i chełmczernihow-ską (utworzoną w 1912-1913 r. z zamieszkanych przez ludność ukra-ińską wschodnich części gub. lubelskiej i siedleckiej). Tego rodzaju dokumenty, które jeszcze rok wcześniej wywołałyby wśród ukraińskiej elity entuzjazm, w no-wej rewolucyjnej sytuacji nie mogły już posłużyć za podstawę do zaspokojenia dążeń narodowego ruchu ukraińskiego, który nie tylko szybko nabierał rozma-chu, ale też ogarniał wojsko.

Sprzyjały temu działania wojskowe-go ministra Rządu Tymczasowewojskowe-go, któ-ry próbując podnieść morale i zdolność armii 1 (14) marca 1917 r. nakazał, aby każda jednostka wojskowa wybrała ko-mitet delegatów żołnierskich, którzy mieli nadzorować sprawy związane z jej uzbrojeniem i dowodzeniem. Ta swo-ista demokratyzacja armii została wy-korzystana przez żołnierzy ukraińskich, którzy zaczęli organizować się zarów-no w celu wspierania działań mających prowadzić do nadania Ukrainie autono-mii, jak i do stworzenia jednostek woj-skowych mających jednolicie ukraiński skład osobowy i dowództwo.

Pionierami tych działań byli urzędnik wojskowy Mykoła Michnowśki (działacz polityczny i autor broszury „Samostijna Ukrajina” – 1900 r.), a także dwaj ofice-rowie zaangażowani w ruch ukraiński w okresie przedwojennym – por. Warfo-łomij Jewtymowycz i ppor. Andrij No-woselićki. 3 (13) marca zwrócili się oni do wykonującego obowiązki przewod-niczącego Centralnej Rady (przed przy-byciem M. Hruszewskiego) z propozy-cją podjęcia działań organizacyjnych w dziedzinie wojskowości, ale ten odmówił współpracy, argumentując, że będzie to dla ruchu ukraińskiego kompromitujące.

W tej sytuacji zwołali oni na 6 (19) mar-ca 1917 r. pierwszy ukraiński wiec woj-skowy z udziałem żołnierzy i oficerów garnizonu kijowskiego, a za nim kolejne.

Utworzono też Ukraiński Klub Wojsko-wy im. Hetmana Połubotka, mający za cel zorganizowanie „własnej armii na-rodowej jako potężnej siły zbrojnej, bez której nie można nawet myśleć o zdo-byciu przez Ukrainę pełnej wolności”.

Oprócz klubu, który stał się ideowym i politycznym centrum tego procesu, po-wołano też Ukraiński Wojskowy Komi-tet Organizacyjny, który miał zajmować się sprawami bieżącymi. Informacja o Ukraińskim Klubie Wojskowym została rozpowszechniona przez prasę ogólnoro-syjską, docierając do żołnierzy jednostek frontowych i tyłowych, w których służy-li Ukraińcy. Wysyłano z nich delegatów do Kijowa po instrukcje, organizowa-no też demonstracje wspierające ukra-ińskie dążenia polityczne – 25 marca (7 kwietnia) 1917 r. w Piotrogrodzie odby-ła się 20-tysięczna demonstracja żołnie-rzy Ukraińców miejscowego garnizonu, którzy wyszli na ulicę ze sztandarami narodowymi. W Moskwie podobną de-monstrację 7 (20) kwietnia zorganizo-wał lokalny Ukraiński Klub Wojskowy.

Powstała też Rada Ukraińska Frontu Za-Sztandar Pierwszego Ukraińskiego Pułku Kozackiego

im. Bohdana Chmielnickiego

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 4/2017

25

„Sami będziemy tworzyć nasze życie!”

chodniego, której przewodniczył Symon Petlura, wówczas działający w ramach Wszechrosyjskiego Związku Ziemstw, zajmującego się zaopatrywaniem armii.

Ukraińskie rady wojskowe na różnych szczeblach organizacyjnych sił zbroj-nych, a także komitety, gromady i towa-rzystwa powstawały na wszystkich fron-tach i w większości jednostek tyłowych.

Demonstracje, zjazdy, wiece odbywały się nawet w jednostkach stacjonujących w takich oddalonych od Ukrainy regio-nach, jak Finlandia, Kaukaz, czarno-morskie wybrzeże Turcji, Syberia, Dale-ki Wschód i Mandżuria.

Niewątpliwym sukcesem organiza-cyjnym Klubu Wojskowego było wciele-nie w życie uchwały o utworzeniu w Ki-jowie ukraińskiego pułku ochotniczego, podjętej 11 (24) marca 1917 r. na zgroma-dzeniu ok. tysiąca żołnierzy i oficerów.

Już przy wsparciu Ukraińskiej Central-nej Rady 18 kwietnia (1 maja) ogłoszo-no powstanie 1. Pułku Ukraińskiego im. Bohdana Chmielnickiego, złożone-go z żołnierzy przebywających w kijow-skim punkcie uzupełnień (do służby w tej jednostce zgłosiło się 3,2 tys. osób).

Dowództwo rosyjskie na początku od-mówiło uznania pułku, oskarżając „boh-danowców” o próbę uniknięcia w ten sposób udziału w walkach frontowych i grożąc, że siłą rozpędzi „dezerterów”, jednak pod presją sytuacji ustąpiło i 24 kwietnia (4 maja) 1917 r. udzieliło zgo-dy na stacjonowanie w garnizonie kijow-skim ukraińskiej jednostki ochotniczej.

W międzyczasie miało miejsce ko-lejne wydarzenie umacniające

podmio-towość polityczną Ukraińskiej Central-nej Rady – zjazd przedstawicieli całej Ukrainy, będący najważniejszym wy-darzeniem początkowego etapu rewo-lucji. Głównym zadaniem zjazdu – ob-jaśniał oficjalne cele zgromadzenia M. Hruszewski, – jest dokończyć naszą organizację. Centralna Rada, utworzo-na w Kijowie z przedstawicieli wszyst-kich warstw kijowswszyst-kich i uzupełniona delegatami organizacji pozakijowskich, już obecnie, w swoim tymczasowym składzie, jest uznanym przez całe świa-dome ukraiństwo centralnym rządem ukraińskim. Zjazd ma nadać mu formę ostateczną, wybrać go w składzie sta-łym ... jednym słowem wprowadzić po-rządek w ogólnoukraińskiej organiza-cji narodowej.

Zgodnie z instrukcją Centralnej Rady swoich przedstawicieli na zjazd miały przysłać wszystkie organizacje ukraiń-skie – polityczne, kulturalne, zawodowe, terytorialne – które przyjmują żądania szerokiej narodowo-terytorialnej auto-nomii Ukrainy i całej pełni ukraińskie-go życia polityczneukraińskie-go i kulturalneukraińskie-go, a więc: organizacje partyjne, oświato-we i gospodarcze; organizacje robotni-cze, chłopskie, wojskowe, duchowień-stwa, urzędników, młodzieży wszelkich szkół; wsie, miasta i powiaty. Każda z wymienionych organizacji, zależnie od liczby członków, mogła wydelegować 1-5 przedstawicieli z prawem głosu, zaś po jednej osobie z prawem głosu mogły wysyłać nie tylko społeczności lokalne, ale też załogi przedsiębiorstw i jednostki wojskowe. Za zgodą prezydium zjazdu

mógł w jego pracach uczestniczyć prak-tycznie każdy „zorganizowany Ukra-iniec”, ale bez prawa głosowania.

Zjazd był jednocześnie demonstracją w stosunku do Rządu Tymczasowego, który – jak pisał później we wspomnie-niach M. Hruszewski, – miał tendencję odkładania wszystkiego do Zgromadze-nia Ustawodawczego i tam też odsyłał sprawę ukraińską. Ale sprawy Finlandii, Polski, Kaukazu Południowego uznawał za tak jasne same z siebie, że uważał za możliwe, aby niezwłocznie swoją władzą dekretować im prawa polityczne bez cze-kania na Zgromadzenie Ustawodawcze.

Nam zatem trzeba było zademonstrować ogólnonarodowy charakter imperatyw-ny ukraińskich żądań, możliwie dobitnie i jednoznacznie... Ponad głowami na-szych kijowskich nieprzyjaciół i oszczer-ców trzeba nam było pokazać nie tylko Rządowi Tymczasowemu, ale całemu społeczeństwu rosyjskiemu, że nasze żą-dania – to żążą-dania powszechne, ogólno-narodowe, naród zaś czeka ich spełnie-nia niecierpliwie, bierze do serca każdą zwłokę, więc wykpiwać się takim odkła-daniem „do Zgromadzenia Ustawodaw-czego”, które nie wiadomo kiedy się od-będzie, to rzecz nie całkiem bezpieczna.

Początek zjazdu wyznaczono na 6 (19) kwietnia, a więc na pierwszy czwar-tek po Wielkanocy – święcie Zmar-twychwstania Chrystusa, co wg Wi-talija Skalskiego miało także podtekst religijno-mistyczny: Zbieżność w cza-sie ze „zmartwychwstaniem” Ukrainy miała wywoływać u Ukraińców (niezbyt jeszcze swej narodowej tożsamości

pew-Żołnierze maszerujący podczas demonstracji w Kijowie wiosną 1917 r. na obecnej ul. Hruszewskiego (na sztandarze napis „Zijszło sonce na Ukrajini”)

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 4/2017 26

nych) znaczący oddźwięk emocjonalny.

Tym bardziej że na czas trwania kongre-su przypadł szczyt wiosennej powodzi.

Wychodziło na to, że Ukraina odradza się razem z Chrystusem i przyrodą. Jed-nocześnie: Po Kijowie krążyły pogłoski, że Ukraińcy zbierają się na zjazd, aby ogłosić niepodległość. Sama idea prze-prowadzenia kongresu narodowego wy-wołała falę strachu i paniki wśród szo-winistycznie nastawionych Rosjan. Dla uspokojenia nastrojów zwołano nawet specjalne posiedzenie przedstawicieli wszystkich organizacji społecznych Ki-jowa, na którym przewodniczący UCR M. Hruszewski zapewniał, że zjazd zo-stał zwołany wyłącznie w celu dokona-nia wyborów do Rady, zaś wszystkie działania mające prowadzić do autono-mii Ukrainy będą uzgadniane z Rządem Tymczasowym.

Pierwsze zgromadzenie przedsta-wicieli całej Naddnieprzańskiej Ukra-iny, które przeszło do historii jako Wszechukraiński Kongres Narodowy (Всеукраїнський національний конгрес – Wseukrajinśkyj Nacjonalnyj Konhres), odbywało się 6-8 (19-21) kwietnia 1917 r. w budynku będącym obecnie siedzibą Narodowej Filharmonii Ukrainy (przy ob. Placu Europejskim, na którym zbie-gają się ulice Chreszczatyk i Hruszew-skiego). Jak pisała w tych dniach kijow-ska prasa, wypełniło go morze głów, przez które toczą się fale melodyjnej mowy ukraińskiej, a liczba delegatów wzrasta z każdą godziną, gdyż kolejni przybywają pociągami, na parowcach, na koniach, a nawet pieszo. To już swego rodzaju pielgrzymka narodowa. Ogółem liczbę uczestników kongresu ocenia się na 700 – 1500 osób (prawo głosu miało 600 delegatów).

Można powiedzieć, że Kongres, bę-dąc pierwszym ogólnoukraińskim forum dającym możliwość niczym nieskrę-powanego wyrażania myśli i poglądów oraz podejmowania uchwał, miał cha-rakter konferencji naukowo-politycznej.

W ciągu pierwszych dwóch dni wygło-szono bowiem i omówiono szereg refe-ratów, dających szerokie naukowo-teore-tyczne uzasadnienie dla przyjmowanych następnie rezolucji formułujących zasa-dy programowe ukraińskiej autonomii w ramach państwa przebudowanego na za-sadach federacyjnych.

6 (19) kwietnia wygłoszone zosta-ły i przedyskutowane referaty Prawo państwowe i federacyjne zmagania na

Ukrainie (referent Dmytro Doroszenko), Federalizm. Żądania demokratycznej fe-deracyjnej Republiki Rosyjskiej (referent Ołeksander Szulhyn) oraz Autonomia szeroka i nieograniczona, narodowo-te-rytorialna i narodowa. Żądania szero-kiej narodowo-terytorialnej autonomii Ukrainy oraz prawa mniejszości naro-dowych i ich zapewnienie (referent Fedir Matuszewśki). W końcu obrad na propo-zycję M. Hruszewskiego uchwalona zo-stała rezolucja:

1. Zgodnie z tradycjami historycz-nymi i dzisiejszymi realhistorycz-nymi potrzeba-mi narodu ukraińskiego zjazd uważa, że tylko narodowo-terytorialna autonomia Ukrainy zagwarantuje potrzeby naszego narodu i wszystkich innych narodowo-ści, które żyją na Ziemi Ukraińskiej.

2. Że ten autonomiczny ustrój Uiny, a także innych autonomicznych kra-jów Rosji będzie w pełni zagwarantowa-ny w ustroju federalzagwarantowa-nym.

3. Dlatego za jedyną odpowiednią formę ustroju państwowego zjazd uwa-ża federacyjną demokratyczną Republi-kę Rosyjską.

4. A za jedną z głównych zasad auto-nomii ukraińskiej – pełne zagwaranto-wanie praw mniejszości narodowych, które żyją na Ukrainie. Do 4. punktu następnego dnia uchwalono jeszcze do-datek: Zjazd uważa za niezbędne, aby w tych krajach Federacyjnej Republiki Rosyjskiej, w których naród ukraiński stanowi mniejszość ludności, narodowi ukraińskiemu zostały zagwarantowa-ne prawa mniejszości na takich samych warunkach, na których na Ukrainie za-gwarantowane będą prawa mniejszo-ści nie-Ukraińców.

7 (20) kwietnia referatów było pięć:

Generalne podstawy organizacji auto-nomii ukraińskiej (Mychajło Tkaczen-ko), Sposób i porządek faktycznego tworzenia autonomii Ukrainy (Fe-dir Kryżaniwski), O obszarze i ludno-ści autonomicznej Ukrainy (Walentyn Sadowski), O zagwarantowaniu praw mniejszości narodowych (P. Poniaten-ko), Konkretne żądania ukraińskie wo-bec Rządu Tymczasowego (S. Kołos).

Zaś rezolucje głosiły:

1. Ukraiński Zjazd Narodowy, uzna-jąc prawo Rosyjskiego Zgromadzenia Ustawodawczego do usankcjonowania nowego ładu państwowego Rosji, a więc autonomii Ukrainy i ustroju federacyj-nego Republiki Rosyjskiej, uważa

jed-nocześnie, że do czasu zwołania Rosyj-skiego Zgromadzenia Ustawodawczego zwolennicy nowego ładu na Ukrainie nie mogą pozostawać pasywni, lecz w poro-zumieniu z mniejszymi narodowościami Ukrainy powinni niezwłocznie tworzyć podstawy jej życia autonomicznego.

2. Zjazd Ukraiński, wychodząc na-przeciw zaleceniom Rządu Tymczaso-wego w sprawie zorganizowania i zjed-noczenia sił społecznych, uznaje za potrzebne niezwłoczne zorganizowanie Rady Krajowej z przedstawicieli ukra-ińskich regionów i miast, narodowości i warstw społecznych, w czym inicjaty-wę powinna przedsięwziąć Ukraińska Centralna Rada.

3. Zjazd Ukraiński, uznając prawo wszystkich narodów do samookreślenia politycznego, uważa: a) że granice po-między państwami powinny być ustano-wione zgodnie z wolą ludności pogra-nicznej; b) że dla zagwarantowania tego jest niezbędne, aby na konferencję po-kojową, oprócz przedstawicieli państw, byli dopuszczeni także przedstawiciele tych narodów, na których terytorium to-czy się wojna, w tym i Ukrainy.

Kwestii jak najrychlejszego rozpoczę-cia działań prowadzących do autonomii i federalizacji poświęcono też 2 punkty rezolucji uchwalonej 8 (21) kwietnia:

4. Ukraiński Zjazd Narodowy zleca Centralnej Radzie, aby jak najszybciej podjęła inicjatywę sojuszu tych narodów Rosji, które domagają się, podobnie jak Ukraińcy, autonomii narodowo-teryto-rialnej na demokratycznych zasadach w Federacyjnej Republice Rosyjskiej.

5. Ukraiński Zjazd Narodowy uchwa-la zlecenie Centralnej Radzie, aby utwo-rzyła ze swoich delegatów i przedstawi-cieli mniejszości narodowych komitet w celu sporządzenia projektu autonomicz-nego statutu Ukrainy. Statut ten ma być przedstawiony do zatwierdzenia kon-gresowi Ukrainy, zorganizowanemu tak, aby wyrażał wolę ludności całego obsza-ru Ukrainy. Usankcjonowanie autono-micznego ustroju Ukrainy przyznaje się, zgodnie z rezolucją z poprzednich dni, Zgromadzeniu Ustawodawczemu.

Głównym punktem programu tego ostatniego dnia obrad było przekształce-nie Ukraińskiej Centralnej Rady w ogól-nonarodowy ukraiński organ przedsta-wicielski, do którego wybrano wówczas 115 członków. Przewodniczącym pozo-stał M. Hruszewski, który w tajnym

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 4/2017

27

głosowaniu otrzymał prawie 100%

głosów, zaś jego zastępcami pisarz Wołodymyr Wynnyczenko i literatu-roznawca Serhij Jefremow. Zgodnie ze sporządzonym od razu po Kongre-sie spiKongre-sie członków zreorganizowanej UCR reprezentowali oni ukraińskie or-ganizacje kulturalno-oświatowe, spo-łeczne, spółdzielcze, partie politycz-ne, stowarzyszenia studentów i grup zawodowych (robotników, nauczycie-li) – 55 osób, większe miasta, w tym

„kolonie” w miastach etnicznej Rosji – 14 osób, gubernie zamieszkane przez ludność ukraińską, w tym Kubań – 23 osoby, a także wojsko – 13 osób.

Sformułowany w rezolucjach zjaz-du/kongresu program, który miała re-alizować Centralna Rada, umiejscawiał kwestię nadania Ukrainie podmioto-wości politycznej w nurcie ogólnoro-syjskiej rewolucji demokratycznej i nic nie wspominał o niepodległości. Lecz w sytuacji, gdy mogący być siłą sprawczą tej niepodległości ukraiński naród po-lityczny dopiero się kształtował, Ukra-inę przecinał front Wielkiej Wojny, a uwolniona od samowładztwa „demo-kratyczna Rosja” w oczach większości wydawała się bytem zdolnym do życia i przekształcenia w państwo mogące za-pewnić zarówno prawa obywatelskie, jak i narodowe; taki „minimalizm” ów-czesnej elity ukraińskiej raczej nie dzi-wi. Z drugiej strony, chociaż możemy te kwietniowe rezolucje nazwać zbiorem

„pobożnych życzeń”, były one, jak i sam kongres, ważnym etapem w danym mo-mencie jeszcze „pełzającej” rewolucji narodowej. Ta rewolucja najpierw mu-siała dokonać się w umysłach samych

Ukraińców, od ponad stulecia przeko-nywanych przez cały aparat edukacyjny i propagandowy dopiero co upadłego sa-modzierżawia, że nie są narodem, a tyl-ko „Małorosami” – jednym z trzech ple-mion rosyjskich.

Sformułowane na Kongresie postu-laty polityczne poparł pierwszy Wszech-ukraiński Zjazd Wojskowy, który odbył się 5-8 (18-21) maja 1917 r. w Kijowie z udziałem prawie 900 delegatów i któ-ry jednogłośnie uchwalił rezolucję „O autonomii Ukrainy”. Od władz w Pio-trogrodzie żądano, aby niezwłocznie ogłosiły one w specjalnym akcie za-sady narodowo-terytorialnej autono-mii Ukrainy i wyznaczyły ministra do spraw Ukrainy, zaś Centralną Radę uznano za jedyny kompetentny organ powołany do decydowania o wszystkich sprawach, które dotyczą całej Ukrainy.

W kwestiach wojskowych zjazd uchwa-lił konieczność rozpoczęcia budowy ar-mii ukraińskiej poprzez formowanie z żołnierzy Ukraińców odrębnych pod-oddziałów narodowych (w jednostkach frontowych proces ten powinien od-bywać się stopniowo, aby nie wywo-ływać dezorganizacji armii), zaś Flota Czarnomorska powinna być uzupełnia-na wyłącznie przez Ukraińców, którzy i tak już stanowili ok. 65% jej składu osobowego. Dla zapewnienia kadr na-leży tworzyć szkoły wojskowe wszyst-kich szczebli z wykładowym językiem ukraińskim. Przyjęto również uchwa-ły, iż ziemia powinna należeć do tego, kto na niej pracuje, zaś bogactwa natu-ralne Ukrainy – do jej narodu, a także o wprowadzeniu od jesieni 1917 r. po-wszechnego nauczania w języku

ukra-ińskim. Postanowienia zjazdu miał realizować 18-osobowy Ukraiński Ge-neralny Komitet Wojskowy (przewod-niczący Symon Petlura).

W kilka dni później, 13 (26) maja 1917 r., z Kijowa do Piotrogrodu wyru-szyła 10-osobowa delegacja ukraińska pod przewodnictwem W. Wynnyczen-ki, która Rządowi Tymczasowemu i „re-wolucyjnej demokracji rosyjskiej”, czyli Piotrogrodzkiej Radzie Delegatów Ro-botniczych i Żołnierskich (wówczas jesz-cze nie opanowanej przez bolszewików), przekazała memoriał z ukraińskimi po-stulatami, będącymi odzwierciedleniem rezolucji Kongresu Narodowego i Zjaz-du Wojskowego. Na pierwszym miejscu była oczywiście sprawa uznania słusz-ności dążeń do autonomii: Biorąc pod uwagę jednomyślne żądanie autono-mii Ukrainy, wysunięte przez demokra-cję ukraińską, mamy nadzieję, że Rząd Tymczasowy w takim lub innym akcie zasadniczo wyrazi swój przychylny sto-sunek do tego postulatu. W kolejnych ośmiu punktach domagano się dopusz-czenia na przyszłą konferencję pokojo-wą przedstawicieli narodu ukraińskiego (w związku z losem Ukraińców Galicji i ziem zachodnioukraińskich), wyznacze-nia komisarza Rządu do spraw Ukrainy, utworzenia w samej Ukrainie urzędu komisarza z Radą Krajową, przeniesie-nia żołnierzy Ukraińców do odrębnych jednostek wojskowych, wprowadze-nia języka ukraińskiego do nauczawprowadze-nia w szkołach średnich i wyższych, obsadza-nia stanowisk w administracji wyłącznie

„osobami cieszącymi się zaufaniem lud-ności, znającymi jego język i zwyczaje”, przekazania Centralnej Radzie fundu-Budynek Zgromadzenia Kupieckiego (ob. Filharmonia Narodowa) w Kijowie, w którym przebiegały

obrady Wszechukraińskiego Kongresu Narodowego

НАД БУГОМ І НАРВОЮ – № 4/2017 28

szy na zaspokojenie ukraińskich potrzeb narodowych, które były dławione w cza-sach starego reżimu, oraz zezwolenia na powrót do Galicji Ukraińców przymu-sowo wysiedlonych w latach 1914-1915 i ulżenie doli wziętych do niewoli żołnie-rzy armii austro-węgierskiej narodowo-ści ukraińskiej poprzez przeniesienie ich na teren guberni ukraińskich.

UCR była pewna, że mandat udzielo-ny jej przez Kongres Narodowy i Zjazd Wojskowy jest na tyle przekonujący, że jej postulaty zostaną spełnione, dlatego też planując kolejny zjazd ukraiński, tym razem chłopski, który odbył się w Kijo-wie 28 maja – 2 czerwca (10-15 czerw-ca) 1917 r., postanowiono, że zostanie on uroczyście otwarty w momencie powro-tu jej delegacji z rosyjskiej stolicy. Jed-nak sygnalizowany we wstępnej części memoriału brak zrozumienia ze strony

„demokracji rosyjskiej” dla dążeń „de-mokracji ukraińskiej” potwierdził się po raz kolejny, gdy więc ukraińscy dele-gaci pojawili się nad Newą, czekało ich bardzo chłodne przyjęcie. Swoje wraże-nia z tej misji W. Wynnyczenko przed-stawił w wydanej w 1920 r., a więc pisanej niemal na gorąco, wspomnie-niowo-dokumentalnej książce „Widro-dżennia naciji”:

Dla nich wszystkich – i dla Rządu, i dla rewolucyjnej demokracji rosyjskiej – Ukraina z jej ruchem narodowym była tylko niepotrzebnym, nieciekawym i nie-pokojącym kłopotem. Nie byli więc de-legacją zachwyceni. Byli nieco spokoj-niejsi, albowiem zjazd wojskowy już się odbył, niczego szczególnego się nie wy-darzyło, Ukraina się nie oddzieliła, wła-dze rosyjskie pozostały na swoim miej-scu, wszędzie cicho, spokojnie. Oprócz tego wyższe dowództwo rosyjskie jakoś tam już porozumiało się z Ukraińcami, już ich zadowoliło, „zasadniczo” zgo-dziwszy się na utworzenie trzech korpu-sów z Ukraińców. Czegóż więc jeszcze trzeba tej delegacji? (...)

I z goryczą, z żalem muszę zaznaczyć, że gdy Rząd rosyjski nas poniżał i obra-żał, czynił to przynajmniej w uprzejmej formie, a demokracja rosyjska nawet nie uważała za stosowne, by uprzejmością przykryć swoją brutalną nacjonalistycz-ną goliznę. Rząd rosyjski przynajmniej od razu przyjął delegację, przynajmniej grzecznie coś pomrukiwał, rozkładał w żalu ręce i nie przeklinał rewolucyjny-mi słowarewolucyjny-mi. A u rosyjskiej demokracji

przez trzy dni nie mogliśmy się doprosić

„audiencji”, przez trzy dni przedstawi-cielstwo ukraińskiej demokracji, ukra-ińskiego chłopstwa, robotników i woj-ska wydeptywało progi Rady rosyjskich przedstawicieli robotników i wojska za-nim w końcu, po pisemnych napomnie-niach, groźbach itp. Komitet Wykonaw-czy Rady Delegatów RobotniWykonaw-czych i Żołnierskich zgodził się nas wysłuchać.

Ale tylko tyle, żeby wysłuchać. W celu

Ale tylko tyle, żeby wysłuchać. W celu

Powiązane dokumenty