• Nie Znaleziono Wyników

1.1. Ewolucja ekonomii pracy – rys historyczny

1.1.1. Klasyczna teoria ekonomii

Przedstawione w tym podrozdziale teorie klasyczne i neoklasyczne zostały szerzej opisane w dalszej części pracy.

1.1.1. Klasyczna teoria ekonomii

Twórcami ekonomii klasycznej byli A. Smith oraz D. Ricardo, natomiast jej szczytowy okres przypada na twórczość J. S. Mill’a. Wizja ekonomii klasycznej zdominowana była funkcjonowaniem gospodarki rynkowej, która zakładała zapewnienie swobody wszystkim uczestnikom rynku, co w konsekwencji prowadzić ma do maksymalnej efektywności ekonomicznej oraz dobrobytu jednostki jak i całego społeczeństwa7.

Koncepcja człowieka ekonomicznego, tzw. homo oeconomicusa8, sformułowana przez J. S. Mill’a była fundamentem nie tylko ekonomii klasycznej, ale również i ekonomii neoklasycznej. Koncepcja ta wyjaśnia człowieka jako jednostkę w pełni racjonalną, która kieruje się motywami działania wyłącznie o charakterze ekonomicznym. W związku z tym, celem działania przedsiębiorcy jest maksymalizacja zysku, zaś celem konsumentów jest jak najlepsze zaspokojenie ich gustów9.

Na przełomie XX i XXI wieku nastąpił wzrost znaczenia biologii ewolucyjnej, która większą rolę przypisuje koncepcji homo sociologusa niż koncepcji homo oeconomicusa.

Według tej pierwszej koncepcji ludzie są z natury ukierunkowani społecznie i politycznie, a nie samolubnie, co tworzy kapitał społeczny, jednakże taki, który nie jest pozbawiony ochrony interesów jednostkowych10.

A. Smith jako pierwszy ekonomista uogólnił mechanizm rynkowej alokacji środków za pomocą prawa niewidzialnej ręki, która jest samoregulującym mechanizmem równowagi na rynku konkurencyjnym, na którym ludzie kierują się egoistycznym interesem w celu osiągnięcia maksymalnego zysku. Nadmienić trzeba tu, że wszystkie jednostki kierujące się własnym interesem, w myśl idei leseferyzmu są w stanie zaspokoić najlepiej potrzeby ogółu społeczeństwa11.

Leseferyzm zakłada, że konkurowanie firm o pracowników w gospodarce wolnorynkowej oraz poszukiwanie pracy na najlepszych warunkach przez pracowników

7 Nasiłowski M., Zarys historii myśli ekonomicznej, Wydawnictwo Key Test, Warszawa 2004, s. 27

8 Szkoła marginalistyczna reprezentowana między innymi przez T. Veblena i J. B. Clarka definiuje homo oeconomicusa jako jednostkę kierującą się w działalności gospodarczej tylko jednym bodźcem, mianowicie korzyściami osobistymi, a więc tzw. egoizmem ekonomicznym

9 Ibid., s. 41

10 Fukuyama F., Wielki wstrząs. Natura ludzka a odbudowa porządku społecznego, Bertelsmann Media Sp. z o.

o., Warszawa 2000, s. 150

11 Nasiłowski M., op. cit., s. 33

12 zaowocują zatrudnieniem za płacę umożliwiającą utrzymanie siebie samego i swojej rodziny, a tym samym wszyscy posiadają zasoby potrzebne do samorozwoju12.

Mechanizm ten stworzył fundament powstania pierwszej teorii gospodarki rynkowej, otwierając tym samym drogę do ugruntowania się liberalnych form gospodarowania, wolnych od ingerencji państwowej, sterowanej interesami prywatnych podmiotów. Istotnym elementem systemu stało się postrzeganie rynku poprzez pryzmat układu instytucjonalnego, w którym nieustannie spotykają się wolne podmioty, charakteryzujące się racjonalnością i dążące do optymalnego wykorzystania zasobów, w którym państwo pełni jedynie funkcję zapewnienia tym podmiotom równości wobec prawa13.

Według A. Smith’a zaplanowane działanie grupy pracowitych ludzi powoduje powstanie przedsięwzięć, w których grupy te powinny przeważać nad pozostałymi ludźmi.

Jednak człowiek kierując się dążeniem do osiągnięcia własnych korzyści nie powinien krzywdzić przy tym pozostałych jednostek. Ludzie przedsiębiorczy, którzy odnieśli zawodowy sukces i osiągnęli bogactwo stają się z kolei źródłem motywacji dla ludzi, którym zapewniają pracę, a ci drudzy wraz z upływem czasu podejmują starania, aby również zdobyć majątek i wyższą rangę w społeczeństwie. Szacunek dla bogactwa i ustalenie różnic w pozycjach ludzi przyczyniają się do utrzymania porządku społecznego14.

A. Smith twierdzi ponadto, iż roczna praca narodu stanowi fundusz, który zaopatruje dane społeczeństwo we wszystkie rzeczy niezbędne do rocznej konsumpcji, a pomnażanie tego funduszu jest konieczne. Koncepcja ta dokonuje także podziału pracy na pracę produkcyjną tworzącą dobra materialne oraz pracę nieprodukcyjną, będącą świadczeniem usług, które nie przynoszą trwałych rezultatów15.

Znaczny dorobek w ekonomii klasycznej pozostawiły także dokonania J. B. Say’a o tzw. nieumotywowanej teorii trzech czynników wytwórczych: kapitału, pracy i ziemi.

Odrzucone zostało rozróżnienie pracy produkcyjnej i nieprodukcyjnej stosowane wcześniej przez A. Smith’a i innych klasyków. J. B. Say dowodził, iż każda praca będąc użyteczną zalicza się do pracy produkcyjnej, a więc takiej, która wytwarza zarówno dobra materialne, jak i usługi zaspokajające różne potrzeby konsumpcyjne. Natomiast każdy z czynników produkcji otrzymuje należne mu wynagrodzenie, jakim jest zysk, procent, płaca lub renta.

12 Smith A., Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, cz.1, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. VII (przedmowa)

13 Stankiewicz W., Historia myśli ekonomicznej, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2007, s. 125-126

14 Smith A., Teoria uczuć moralnych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1989, s. 199, 247, 267, 378

15 Nasiłowski M., op. cit., s. 49

13 Właśnie J. B. Say pierwszy zdefiniował dualną funkcję przedsiębiorcy jako otrzymującego zysk za usługę kapitału, ale także otrzymującego płacę za zarządzanie przedsiębiorstwem i kierowanie zespołem pracowników. Sformułował on także prawo równowagi rynków, dowodząc, iż wzrostowi produkcji towarzyszy identyczny wzrost dochodów, gdyż wartość produkcji wytworzonej jest jednakowa wartości dochodów zarobionych podczas jej wytwarzania, a te z kolei są wydawane w całości16.

Generalnie ekonomia klasyczna podejmowała tematykę relacji cen i podziału dochodów bazując na określonej teorii wartości opartej na pracy, natomiast ekonomia neoklasyczna podjęła próbę budowy nowych teorii bazujących na użyteczności krańcowej oraz na krańcowej produkcyjności czynników produkcji17.

Jak już wyjaśniono, głównymi przedstawicielami ekonomii klasycznej byli A. Smith (1723-1790) oraz D. Ricardo (1772-1823). Reprezentowany przez nich system teoretyczny stał się fundamentem ekonomicznego liberalizmu, czyli teorii opartej na samoczynnym dążeniu do równowagi gospodarki wolnorynkowej bez potrzeby zewnętrznej ingerencji.

Koncepcja homo oeconomicusa funkcjonującego według zasady laissez faire - laissez passer18 stanowiła, iż niewidzialna ręka rynku uruchamia mechanizmy gospodarki dążące do równowagi, w które rząd nie powinien ingerować19.

Jednak, podczas gdy A. Smith kładł nacisk na sprawność funkcjonowania rynku pracy, D. Ricardo akcentował kwestię negatywnych skutków stosowania maszyn wypierających siłę roboczą z produkcji. W późniejszym okresie nieuchronność powstawania bezrobocia będącego skutkiem postępu technicznego podkreślał K. Marks20.

Teoria płacy roboczej według D. Ricardo definiuje pracę jako towar, płacę jako cenę, a rynek pracy jako grę popytu i podaży, który odchyla płace od ceny naturalnej21. Poza tym, państwo nie powinno ingerować w decyzje kapitalistów, a relacje świata kapitału ze światem pracy powinny być regulowane przez prawa ekonomiczne22.

Wspomniany klasyk J. B. Say ogłosił tezę o neutralności pieniądza w sytuacji, gdzie zmiany jego ilości w obiegu powodują jedynie zmiany cen, czyli wielkości nominalnych.

16 Nasiłowski M., op. cit., s. 63

17 Ibid., s. 170

18 Laissez faire – laissez passer, koncepcja oznaczająca swobodę działania i ruchu stanowiąca ideę przewodnią dla administracji państwowej i ustawodawstwa, głosząca, iż wolnokonkurencyjna gospodarka samoczynnie dąży do równowagi.

19 Milewski R., Podstawy ekonomii, PWN, Warszawa 2002, s. 80

20 Gawrycka M., Zmiany w poziomie, strukturze i formach zatrudnienia w gospodarce polskiej w latach 2000-2009, Wydawnictwo Politechniki Gdańskiej, Gdańsk 2011, s. 26

21 Cena naturalna według ricardiańskiej teorii płacy roboczej jest ceną, jaka jest niezbędna, aby umożliwić pracownikom utrzymanie i zachowanie ich gatunku bez zwiększenia czy też zmniejszenia ich liczby.

22 Stankiewicz W., op. cit., s. 133,135

14 Pieniądz nie wpływa zaś na kształtowanie wielkości realnych, takich jak poziom i struktura produkcji czy poziom zatrudnienia. W procesie produkcji wszystkie jej czynniki są wartościotwórcze, tzn. otrzymują dochody za świadczone usługi.

Ta neutralność pieniądza sprawi, że zawsze zrealizowana zostanie równowaga między globalną podażą, a globalnym popytem23.

Koncepcja prawa rynków J. B. Say’a definiuje płacę jako część dochodów, które otrzymują robotnicy i przedsiębiorcy. Robotnicy uzyskują płacę dzięki potencjałowi zdolności przemysłowych, dzięki którym świadczą usługi, tzn. wykonują proste prace.

Natomiast płaca przedsiębiorców jest wynagrodzeniem za świadczenie usług szczególnych, tzn. wymagających zdolności zarządzających, kierowniczych i organizacyjnych24.

Burzliwy rozwój kapitalizmu wyzwolił krytykę praw J. B. Say’a, co uwidoczniło się w teorii niedostatecznego popytu ustępującego feudalisty T. R. Malthus’a. Proponuje on szereg działań zmniejszających różnicę między efektywnym popytem a potencjalną produkcją. Również S. de Sismondi poddaje pod krytykę ekonomię klasyczną, twierdząc, że to popyt umożliwia podaż, a rynek wewnętrzny poszerza się przy okresowym nasilaniu się dysproporcji między konsumpcją a produkcją25.

Wspomniany T. R. Malthus wyrażał przekonanie, iż człowiek nieustannie doskonaląc swoje życie tworzy postęp, którego granice są trudne do ustalenia. Natomiast siła wzrostu ludności w razie braku przeszkód wzrasta w poziomie geometrycznym i jest nieskończenie większa niż zdolność ziemi do produkowania środków utrzymania, które wzrastają jedynie w poziomie arytmetycznym. Jednak postęp zasadniczo udoskonala tylko technikę, pomijając udoskonalenie moralności, a poprawa zarówno techniki, jak i moralności powinna podążać równolegle26.

Z kolei według teorii płacy innego klasyka J. S. Mill’a, płace są ujęte w kategorii funduszu płac, który jest wielkością stabilnie względną. Natomiast możliwość poprawy ogólnego poziomu płac jest zależna od możliwości redukcji liczby ludności, między którą jest on dzielony27.

Socjalistyczna teoria K. Marksa wyjaśnia strukturę społeczną za pomocą dwubiegunowości klas. Z jednej strony funkcjonowali właściciele środków produkcji, czyli kapitaliści, a z drugiej strony klasa robotnicza, czyli proletariat, który sprzedawał swoją pracę.

23 Milewski R., op. cit., s. 81

24 Stankiewicz W., op. cit., s. 139

25 Milewski R., op. cit., s. 82

26 Malthus T. R., Prawo ludności, De Agostini Polska Sp. z o. o., Warszawa 2003, s. 69

27 Stankiewicz W., op. cit., s. 145

15 Źródłem wyzysku była tzw. wartość dodatkowa, czyli część niespożytej przez robotników pracy powstałej po odliczeniu wszystkich kosztów produkcji, które dana praca pochłonęła.

Sama zaś praca najemna opierała się tylko na konkurencji między robotnikami, a ich los zależał od woli kapitalistów28.

Powstawanie związków zawodowych wyjaśniano jako próbę zapewnienia przez pracowników kontroli nad warunkami pracy. Istnienie związków zawodowych było odpowiedzią robotników na naturalny konflikt klasowy kapitalizmu, który opiera się na wyzysku pracowników przez pracodawców, między którymi stosunki były bardzo nierówne29. Przechodząc do klasycznej teorii zatrudnienia należy zwrócić uwagę, iż opierała się ona na dwóch kluczowych kwestiach. Pierwsza odnosiła się do równości płacy z krańcowym produktem pracy, druga z kolei stanowiła, iż użyteczność płacy występująca przy danym stanie zatrudnienia równa jest krańcowej przykrości pracy odpowiadającej temu stanowi zatrudnienia30.

Generalnie XIX wiek charakteryzował się wyzyskiem pracujących, obowiązującą na wsi pańszczyzną, wielogodzinną pracą w fabrykach (nawet po 14 godzin dziennie), a także pracą dzieci. Robotnicy otrzymywali zarobki oscylujące wokół minimum egzystencji, a pracodawcy głosili pogląd, iż poziom zarobku powinien jedynie umożliwić robotnikowi regenerację siły do pracy w dniu następnym. Takim postawom towarzyszyła nadmierna umieralność pracowników, kolosalne nierówności i spychanie wykluczonych grup społecznych w ekonomiczny niebyt. Robotnicy z kolei podejmowali próby obrony zakładając związki zawodowe i odwoływali się do strajków. Odpowiedzią na drapieżny XIX wieczny kapitalizm była polityka społeczna Ottona von Bismarcka31, która zapoczątkowała w Europie system ubezpieczeń chorobowych, wypadkowych oraz emerytury i renty, a także przyczyniła się do skrócenia czasu pracy32.

Z kolei przedstawicielami rozwijającej się w drugiej połowie XX wieku nowej ekonomii klasycznej, jednego z najbardziej wpływowych nurtów we współczesnej ekonomii są R.E. Lucas, T. Sergent, N. Wallace czy R. Barro. Zakłada ona pełną elastyczność rynków,

28 Marks K., Engels F., Manifest partii komunistycznej. Zasady komunizmu, KiW, Warszawa 1979 za Gulda M., Socjologia. Wprowadzenie do socjologii turystyki, Wyższa Szkoła Hotelarstwa i Turystyki w Gdańsku, Gdańsk 2013, s. 182-183

29 Giddens A., Socjologia, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 1998, s. 46-48

30 Keynes J. M., Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003, s. 7

31 Otton von Bismarck (1815-1898) – książe, niemiecki polityk, premier Prus, kanclerz Rzeszy zwany Żelaznym Kanclerzem, który przyczynił się do zjednoczenia Niemiec, twórca systemu opieki społecznej i państwa opiekuńczego.

32 Firlit-Fesnak G., Szylko-Skoczny M., Polityka społeczna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 38

16 a opiera się na teorii racjonalnych oczekiwań i monetarystycznej koncepcji inflacji. Pełna elastyczność rynków cechuje się bardzo radykalną, niemal natychmiastową likwidacją stanów nierównowagi, w wyniku czego transakcje zawierane są po cenach równowagi rynkowej33.

Inną współczesną teorią wywodzącą się z teorii klasycznej jest human capital, której powstanie przypisuje się szczególnie G. Becker’owi. Stanowi ona, iż pracownicy mogą wpływać na swoje wykształcenie, kwalifikacje zawodowe i doświadczenie, a także podejmują decyzje o indywidualnych inwestycjach. Pracobiorcy, których kwalifikacje są niezgodne z oczekiwaniami pracodawców są zagrożeni bezrobociem, którego przyczyn należy szukać po stronie podaży rynku pracy, a rola samych pracodawców na rynku pracy nie jest zbyt istotna.

Rozbieżność wykształcenia i kompetencji zawodowych powoduje zaś dysproporcje poziomu płac34.

Teoria neoklasyczna zakłada funkcjonowanie doskonałego rynku pracy, gdzie płaca jest ceną pracy, przy czym jej zmiany powodują zarówno reakcje pracodawców, jak i pracowników. Ściślej, wzrost płacy realnej wywołuje zmniejszenie popytu na pracę i równoczesny wzrost podaży pracy przy pozostałych warunkach niezmienionych. Natomiast spadek realnej płacy powoduje zwiększenie popytu na pracę oraz spadek podaży pracy35. Poniższy rysunek 1 przedstawia działanie rynku pracy według teorii neoklasycznej.

Rysunek 1. Rynek pracy według teorii neoklasycznej

Źródło: Opracowanie własne na podstawie [Gawrycka M., 2011, s. 27]

33 Milewski R., Podstawy ekonomii, PWN, Warszawa 2002., s. 87

34 Gawrycka M., op. cit., s. 31

35 Ibid., s. 27

DL – krzywa popytu na pracę SL – krzywa podaży pracy W1, W2, W3 – stawki płac L1, L2 – liczba zatrudnionych L3 – osoby chcące podjąć pracę

17 Wszystkie osoby skłonne podjąć pracę przy stawce W1 w stanie równowagi (wyznaczonej przez punkt E) znajdą zatrudnienie, wyznaczone przez poziom L1. Z kolei wzrost płacy do stawki W3 spowoduje spadek liczby zatrudnionych do poziomu L2, a liczbę osób chętnych do podjęcia pracy wyznaczy poziom L3. Wówczas występująca nadwyżka siły roboczej spowoduje pojawienie się bezrobocia, które teoria neoklasyczna traktuje jako zjawisko dobrowolne36. Charakteryzuje się ona także tendencją do ustalania równowagi rynkowej, powodującej utrzymywanie stanu pełnego zatrudnienia37.

Do kolejnej teorii można zaliczyć teorię poszukiwań na rynku pracy, czyli tzw. nową mikroekonomię, która zakłada, że rynek nie jest do końca transparentny. Pracownicy, zatem z uwagi na brak pełnej informacji poszukują pracy wśród różnych pracodawców i w różnych regionach. Konsekwencją tej sytuacji jest bezrobocie przejściowe38.

Generalnie neoliberalizm dokonuje krytyki państwa, które jest oparte na klasycznych regułach leseferyzmu oraz negatywnie ocenia politykę interwencjonistyczną.

Według tej koncepcji, rola państwa powinna sprowadzać się do zapewnienia organizacyjnych ram funkcjonowania gospodarki działającej według swobodnego prawa popytu i podaży39.