• Nie Znaleziono Wyników

Kreacja naukowca w twórczości literackiej Jana Potockiego

Wydoskonaliłem mój umysł, ale szczury pożarły moje dzieło, a księgarze

nim wzgardzili.

(Jan Potocki – Rękopis znaleziony w Saragossie)

Oświecenie niejednokrotnie określano mianem wieku naukowców98. W tym okresie ukształtował się obraz współczesnego badacza, powstawały fun-damenty światopoglądu afirmującego wiedzę oraz poznanie jako wartości nad-rzędne, co wiązało się z ostatecznym określeniem charakteru nowej wiedzy, jej powszechnym uznaniem, instytucjonalną konsolidacją środowisk badawczych oraz oznaczeniem granic nauki i jej przedmiotu99.

Postaci naukowca nadano szeroki wymiar, analizowano podejmowane przez intelektualistów sposoby postrzegania świata oraz aktywność umysłową.

Osiemnastowieczny uczony cechował się charakterystycznymi przymiotami, które odróżniały go od badaczy wcześniejszych, posługiwał się odrębnym ję-zykiem, dostrzegając konieczność utworzenia języka naukowego, stawiał sobie inne cele niż podejmowane w ramach tradycyjnych dyscyplin, jak: filozofia, teologia, prawo czy literatura; propagował naukę jako wiedzę autonomiczną, starał się rozbudzić społeczne zastosowanie dla swoich odkryć i dokonań100.

98 Bezprecedensowy postęp nauk matematycznych i fizycznych do tego stopnia zmienił sposób myślenia ludzi w stosunku do średniowiecza, że od Oświecenia możemy mówić o cał-kowicie nowym klimacie intelektualnym [...]. Nad myśleniem oświeceniowego człowieka w poważny sposób zaciążyły odkrycia Newtona. Kilkoma podstawowymi prawami tłumaczył on zjawiska fizyczne i wyjaśniał mechanizm wszechświata, dając precyzyjne i stosunkowo proste rozumienie natury. Była to rewolucja wobec dotychczasowego myślenia, pojmującego naturę jako tajemniczą potęgę, pełną ukrytych znaczeń. (G.L. Seidler, W nurcie Oświecenia, Lublin 1984, s. 11).

99 V. Ferrone, Człowiek nauki, tłum. M. Gurgul, [w:] Człowiek oświecenia, red. M.

Vovelle, tłum. M. Gurgul, J. Kornecka, M. Maślanka-Soro i inni, Warszawa 2001, s. 199.

100 Tamże, s. 200.

Tak ukształtowany obraz badacza nie wypływał jedynie z idealizmu, typowego dla pierwszych faz rewolucji naukowej101, lecz posiadał solidne pod-stawy społeczne oraz ekonomiczne, zalegalizowane przez władzę politycz-ną102. Pojawienie się prądu sprzyjającego kształtowaniu postaw naukowych było powiązane z uwolnieniem się od myślenia scholastycznego103 oraz zainte-resowaniem racjonalizmem104.

Istniało wiele modeli i sposobów funkcjonowania w świecie nauko-wym; dwa z nich skutecznie określały, wpływające na świadomość oświeco-nych, tendencje. Pierwszym była postać naukowca akademika, profesjonalisty, którego określano mianem savant. Wzorzec ów zaanektowany przez państwo absolutystyczne przynależał do aparatu państwowego, integrując się z istnieją-cym porządkiem społecznym. Savant działał wewnątrz instytucji naukowej, był człowiekiem pióra, zajmującym się naukami ścisłymi105. Drugi określa zwrot utworzony przez Francisa Bacona – natural philosopher. Funkcjonował poza organizacją państwową, jego działalność naukowa nie wymagała wykorzysta-nia instytucji, nawiązywał bowiem do egalitarnego mitu o inteligencji. Kariera badacza nazywanego natural philosopher opierała się na dokonaniach samo-uka, niechętnego hipotezie naukowej106. Doba nowożytna wykreowała grupę intelektualistów, która nie stanowiła co prawda licznego zgromadzenia, acz-kolwiek była trzonem kulturowo znaczącej formacji – owi badacze funkcjono-wali jako zjawisko sytuujące się pomiędzy pesymizmem a entuzjazmem po-znawczym, posiadali jednocześnie poczucie mniejszości społecznej, jak rów-nież przekonanie o przynależeniu do grupy uprzywilejowanej107. Wiązało się to z pewną sprzecznością zauważalną w funkcjonowaniu w epoce Oświecenia

101 Rewolucja naukowa była czymś ważnym, ale tylko w pewnej mierze nowym. Jednakże retoryka całkowitego zerwania i zastąpienia wskazuje nam, jaki był stosunek samych badaczy do filozoficznych tradycji oraz istniejących instytucji. (S. Shapin, Rewolucja naukowa, tłum. S.

Amsterdamski, Warszawa 2000, s. 65).

102 V. Ferrone, dz. cyt., s. 200.

103 W scholastyce jako metodzie ukonkretniało się trojakie założenie dążeń poznaw-czych: wysoka ocena tradycji i autorytetu, przekonanie, że kto chce uprawiać naukę, musi najpierw przyswoić sobie wiedzę i zajmować się tekstami z przeszłości (w ten sposób ratio jako instancja krytyczna zyskiwała na znaczeniu) oraz przekazywanie wiedzy w nauczaniu.

(Zob. R. Heinzmann, Filozofia średniowiecza, tłum, P. Domański, Kęty 1999, s. 133).

104 Z. Drozdowicz, Intelektualizm i naturalizm w filozofii francuskiej, Poznań 1987, s.

319.

105 V. Ferrone, dz. cyt., s. 220.

106 Tamże.

107 Z. Drozdowicz, dz. cyt., s. 11.

postaci naukowca, zawieszonego pomiędzy elitaryzmem a masowością, ego-izmem a altruego-izmem, ustaloną wiedzą a eklektyzmem, podziwem a pogardą.

Profesja naukowca w XVIII wieku – mimo panującej wówczas fascynacji wie-dzą, popularności racjonalizmu i wszechobecnego kultu rozumu – nie była oceniana jednoznacznie.

W dziełach beletrystycznych okresu Oświecenia zaczęto wykorzysty-wać topos naukowca. Jan Potocki należał do grona oświeceniowych literatów z upodobaniem posługującym się tym motywem. Umieszczanie w twórczości literackiej sylwetek uczonych było niezbędne do ilustracji oświeceniowej rze-czywistości, jednocześnie nadawało twórczości Jana Potockiego w pełni uni-wersalny wymiar, pozwoliło na stworzenie na kartach jego dzieł summy108 wiedzy na temat człowieka oraz analizowanie poszczególnych aspektów jego funkcjonowania.

Naukowiec bowiem należał do wysublimowanej grupy społecznej, ma-jącej świadomość różnorodności poznawanego świata i roszczącej sobie prawo do samodzielnej oceny rzeczywistości. Jan Potocki przybliżył w twórczości literackiej poszczególne postacie badaczy, wyraźnie akcentując złożoność spełnianych przez nich funkcji. Nieustannie podkreślał indywidualizm oraz odwagę ich samodzielnego myślenia, jak również umiejętność formułowania rozstrzygających prawd naukowych czy wagę krytycznego spojrzenia na rze-czywistość. Był pisarzem, który prezentował przekonania wymagające od czy-telnika nieustannej aktywności, erudycji oraz zdolności intelektualnych. W tym celu przywoływał ogromną ilość przykładów oraz argumentów. Myśl czytelni-ków, pod ich wpływem, mogła funkcjonować z dużą dozą indywidualizmu lub bezgranicznie zawierzyć niespożytej wyobraźni autora – pozwalając mu wo-dzić się po manowcach przypuszczeń oraz wyobrażeń. Refleksja nad postacią naukowca w dziełach hrabiego stanowiła jednocześnie rodzaj dyskursu nad kondycją człowieka postrzeganego jako jednostka samodzielna i myśląca, po-znająca aspekty rzeczywistości niedostępne szerokim kręgom.

108 Niezależnie od tego, w jakim kierunku będziemy zmierzać [...], aby móc zakwalifiko-wać tę powieść, zawsze odwołamy się do pojęcia księgi-summy, do pojęcia kompendium, a nawet do pojęcia encyklopedii, dorzecza i rozdroża. (F. Rosset, „Rękopis znaleziony w Sara-gossie” – protokół intertekstualny, [w:] F. Rosset, D. Triaire, Z Warszawy do Saragossy, s.

271).

Postacie naukowców w twórczości literackiej Jana Potockiego przypo-minały model badacza określany przez Bacona mianem natural philosopher.

Charakteryzowały się wolnością od podległości wobec jakiejkolwiek zinstytu-cjonalizowanej organizacji, postrzegając siebie jako członków jednej, dostęp-nej dla każdego badacza wspólnoty intelektualdostęp-nej. Mimo iż dla hrabiego jego własny dorobek prozatorski posiadał w pewnym aspekcie jedynie walor lu-dyczny (utożsamiany był przez niego z rozrywką, zabawą, oderwaniem od rze-czywistości), autor, przesiąknięty zaangażowaniem badawczym poprzez pre-zentacje sylwetek uczonych na kartach dzieł literackich przemycał aspekty życia naukowego. W całej twórczości zawarł odwołania do światopoglądu na-ukowego jako kształtującego charakter światłej jednostki oraz poszerzającego dorobek ludzkości. Odnaleźć je można w napisanych w Łańcucie Paradach, w przesyconej wschodnim kolorytem Podróży Hafeza oraz przede wszystkim w monumentalnej powieści Rękopis znaleziony w Saragossie. Motyw naukowca odgrywał istotną rolę w dziełach literackich Jana Potockiego. Należał do nie-odłącznych elementów jego twórczości. Stanowił jeden z głównych toposów Rękopisu znalezionego w Saragossie, jednocześnie powielany był w jego drob-niejszych i bardziej konwencjonalnych dziełach.

Metodą analizy postaci uczonych w tym rozdziale stało się zestawienie pozornie kontrastujących ze sobą, ambiwalentnych cech egzystencji badacza.

Pozwoliło to na dostrzeżenie istotnych rysów postaci naukowca, specyfiki przedstawienia, tak istotnej dla Potockiego, grupy społecznej oraz wymiaru jej funkcjonowania w świadomości oświeconych. Warto dodać, iż dostrzeżenie wszystkich funkcjonujących w dziełach hrabiego Potockiego aspektów bycia naukowcem nie jest celem tej pracy. Sam pisarz przez kilkakrotne przywołanie postaci uczonych nawiązywał do średniowiecznych stanowych109 wzorców postaci, ucieleśniających cechy grup społecznych, oraz do włoskich postaci z kręgu komedii dell’arte, jednak nie poddawał tej grupy całkowitej schematyza-cji, nie przyporządkowywał do modeli osobowych pozytywnych czy

109 Opisy postaci „stanowych” w literaturze średniowiecza występowały najczęściej w utworach głoszących postawę „pogardy świata” lub nawiązywały do plastycznych wyobrażeń

„tańców śmierci”, otwierały pole krytyki obyczajowej i moralnej nabierającej niekiedy zna-mion satyry społecznej. ( T. Michałowska, Średniowiecze, Warszawa 2002, s. 781).

nych110. Zadanie tej pracy nie opiera się na uzgadnianiu czy schematyzowaniu sylwetek badaczy w twórczości Jana Potockiego, lecz udowodnieniu rangi funkcjonowania motywu badacza w dziełach hrabiego oraz odnalezieniu klu-cza interpretacyjnego do owego toposu. Bowiem jak dowodzi François Rosset:

„Rękopis znaleziony w Saragossie” jest przede wszystkim po-wieścią dyskursywną. Wszystkie historie mniej lub bardziej niezwykłe […] wszystko to jest wpisane w pewną całość, należy do bardzo złożo-nej konstrukcji, której główną zasadą jest przepływ lub transmisja sło-wa 111.

110 O wyprzedzającym ramy epoki sposobie postrzegania bohatera literackiego przez Jana Potockiego, który nie budował przedstawionych w utworach sylwetek w celu oceny ich postaw świadczy opinia Zdzisława Libery, który dowodził, iż bohater literacki tych czasów występuje przeważnie bądź w postaci dodatniej bądź ujemnej. (Zob. Z. Libera, Wiek Oświecony. Studia i szkice z dziejów literatury i kultury polskiej XVIII i początków XIX wieku, Warszawa 1986, s.

65).

111 F. Rosset, Powieść fantastyczna? [w:] F. Rosset, D. Triaire, Z Warszawy do Saragos-sy, s. 246.

2.1. Rozum a namiętności

Nikt nie był bardziej przekonany o istnieniu