• Nie Znaleziono Wyników

174 KS. WŁODZIMIERZ WOŁYNIEC

MISTERIA CHRZEŚCIJAŃSKIE JAKO PRZEDMIOT TEOLOGII

174 KS. WŁODZIMIERZ WOŁYNIEC

się u nich dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić. Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem. Dlatego się mówi: »Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zaja­ śnieje ci Chrystus«” (Ef 5,12-14)50.

ZAKOŃCZENIE

Pojęcie misterium wydaje się najbardziej adekwatne do ukazania teologii we wszystkich jej aspektach i wewnętrznej strukturze. Teologia bowiem powinna być interpretacją źródła Objawienia, wiernym przekazywaniem i wyjaśnianiem poszcze­ gólnych prawd Objawienia, dostrzeganiem obecności tych prawd w liturgii i życiu Kościoła oraz szukaniem rozwiązywania problemów ludzkich w świetle Objawie­ nia w zmiennych warunkach życia człowieka51. Szczególnie ważne jest dostrzeże­ nie liturgicznego i egzystencjalnego aspektu teologii, dzięki którym pozostaje ona nie tylko umysłową, naukową refleksją, ale także spotkaniem z żywym, objawia­ jącym się Bogiem, staje się teologią żywą. Tak rozumiana teologia ma ścisły zwią­ zek z liturgią i zbawieniem człowieka. Dlatego w Dekrecie o pasterskich zadaniach biskupów w Kościele Ojcowie soborowi mówią o „całości tajemnicy Chrystuso­ wej”, czyli prawd, których nieznajomość jest nieznajomością Chrystusa. Pozna­ wanie tych prawd polega także na oddawaniu Bogu czci, co prowadzi do osiągnię­ cia wiecznej szczęśliwości (por. DB, 12)52.

A zatem teologia misteriów łączy w sobie i uwypukla wszystkie istotne elementy teologicznego poznania. Misteria chrześcijańskie, o ile staną się przedmiotem teolo­ gii, prowadzą ją poprzez rozumową refleksję do osobistego doświadczenia Boga w liturgii, w której misterium się uobecnia, oraz do nowego, nadprzyrodzonego ży­ cia. Spotkanie z misterium chrześcijańskim prowadzi bowiem do wewnętrznej wy­ miany życia między Chrystusem a otwierającym się na misterium człowiekiem.

Z usam m enfassung

Im Artikel „Die christliche Mysterien in der Theologie" geht es darum, den Sinn und die Bedeutung der Mysterien zu bestimmen und klaren. Im biblischen Sinn weist das Begriff mysterion auf eine Wirklichkeit hin, die ais gnadiger Ratschlufi Vaters,

Geheim-50 Tamże, 335.

51 Por. A. Zuberbier, Teologia, w: Słownik teologiczny, red. A. Zuberbier, K sięgarnia św. Jacka, K atowice 1998, s. 588-589.

52 Integrum Christi mysterium ipsis proponant, illas nempe veritates quarum ignorantia, Christi ignorantia est, itemque viam quae divinitus revelata est ad glorificationem D ei atque eo ipso ad beatitudinem aeternam consequendam: D ekret Christus Dominus, 12.

MISTERIA CHRZEŚCIJAŃSKIE JAKO PRZEDMIOT TEOLOGII 175

nis C h risti und G eh eim n is d e s G o tte s R eich es zu sehen ist. Das Mysterium ais g n a d ig e r R atsch lu fi des Heiles muB geoffenbart werden. Die WeiBheit Gottes ist in ihm zu sehen, die, letzten Endes, im Kreuz Christi offenkundig wird.

Im Geheimnis Christi wird der gnadige RatschluB Vaters verwirklicht und vollendet. Das Mysterium wird in Christus zu der Person des Menschgewordenen Sohn Gottes. In jedem Wort und Tat Jesu wird das Mysterium kundig.

Das Geheimnis des Gottes Reiches ist in Wirklichkeit mit dem Geheimnis Christi identisch. Wo Christus anwesend ist, ist das Reich Gottes da.

Das Wesen der Mysterien besteht im Wort und Tat Jesu Christi, und zwar im Alten und Neuen Testament. Vor der Inkarnation wurde das Mysterium in der Figur und im Simbol verborgen. Nach der Inkarnation wird es zur Wirklichkeit und Wahrheit. Es gibt also nur die Mysterien Christi, sonst keine.

Die christliche Mysterien bestehen auch in der Begegnung mit dem Dreieinigen Gott, der sein góttliches Leben dem Menschen schenkt. Die Mysterientheologie haben also mit der Liturgie viel zu tun. Die theologische Reflexion wird im Sakrament erganzt. M y s te ­ rium e t sa c r a m e n tu m gehen immer zusammen und bilden die essentielle Einheit.

Die Erkenntnis der Mysterien ist fur alle Menschen moglich, weil jeder Mensch ein geistliches Wesen ist, das flir ein libernaturliches Geheimnis offen ist. Die Notwendigkeit des Glaubens muB aber in Betracht genommen werden. Die christliche Mysterien konnen durch die Analogie (p e r a n a lo g ia m ) erkennt werden mit dem, was der menschliche Ver- nunft auf nattirliche Weise erkennen kann und aufgrund des Zusammenhanges der Gehe- imnisse selbst untereinander und mit dem letzten Zweck des Menschen (Vaticanum I).

Die Mysterientheologie wird durch die geistliche Exegese, die den geistigen Sinn im biblischen Text sucht, unterstutzt.

Die christlische Mysterien haben mit den heidnischen Mysterien nicht zu tun. Die letzten sind mit den heidischen Religionen verbunden und sie stammen aus den Agrar und Fruchtbarkeitkulten her, wahrend die christliche Mysterien sind ganz und gar mit der Person Jesu Christi vereint.

O M Ó W I E N I A I R E C E N Z J E

Międzynarodowe Sympozjum Filozoficzne: P rzyszłość

cyw ilizacji Zachodu (Lublin - KUL - 11 kwietnia 2002)

W dniu 11 kwietnia 2002 r. odbyło się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim jedno­ dniowe Międzynarodowe Sympozjum na temat: P rzy s zło ś ć c y w iliza c ji Zachodu. Organi­ zatorem Sympozjum była Katedra Filozofii Kultury, którą kieruje prof. Piotr Jaroszyński. Otwarcia Sympozjum - w zastępstwie nieobecnego ks. rektora Andrzeja Szostka - doko­ nała prof. Agnieszka Kijowska, prorektor KUL. W swoim słowie inauguracyjnym wska­ zała na potrzebę podejmowania gruntownej refleksji filozoficznej nad współczesnymi za­ grożeniam i człow iek a i jego kultury, które przyjmują już dziś postać zagrożeń cywilizacyjnych. Pierwszy wykład na temat: Co to j e s t Z ach ód? wygłosił prof. Piotr Jaro­ szyński. Promował w nim tezę, że Zachód winien być rozumiany bardziej w sensie kultu­ rowym niż geograficznym. Już w starożytności Grecja była postrzegana jako Europa i Za­ chód. To właśnie ona stała się kolebką późniejszej kultury europejskiej. Zachód ma więc swoje początki u Greków. To właśnie oni odkryli racjonalność natury, odkryli w naturze celowość i zapoczątkowali wyraźnie racjonalne dopełnianie natury przez kulturę. Funda­ mentem kultury greckiej - i w związku z tym: i całej kultury Zachodu - stała się prawda, powiązana z dobrem i pięknem. Owe wartości, które stały się celem edukacji człowieka, ujawniały się w trzech typach ludzkiego poznania: teoretycznego (th eo ria - cel = prawda), praktycznego (p ra x is - cel = dobro) i twórczego (p o iesis - cel = piękno).

Jako drugi prelegent wystąpił o. prof. Mieczysław A. Krąpiec. Podjął on temat: C y w i­ liza cja Z a ch o d u a d w a p łu c a E uropy. Wykładowca scharakteryzował dwie cywilizacje: Wschodu i Zachodu. Pierwsza odznaczała się podporządkowaniem jednostki grupie. Była to cywilizacja gromadna. Członkowie grupy bywali zniewalani przez wolę przywódcy. Cywilizacja Zachodu natomiast to cywilizacja ludzi wolnych, uprawiających rolę. Histo­ ria odnotowała napieranie Orientu na Zachód. Wyraźnie ujawniło się to w czasach impera­ torów, gdy stara Republika Rzymska została zamieniona na Imperium z cesarzem na cze­ le. Ów proces transformacji cywilizacji ludzi wolnych w cywilizację gromadną z silnym władcą na czele miał swego orędownika w osobie Platona. Jego myśl o przewadze tego, co ogólne, całościowe, nad tym, co jednostkowe, personalne, sprzyjała potem krzewieniu się idei totalitarystycznych, które przywędrowały na Zachód ze Wschodu.

Wykład następny należał do teologa. Był nim ks. prof. Janusz Nagórny. W swoim wy­ stąpieniu podjął on temat: C y w iliza c ja m iło ści w o b ec w sp ó łczesn ych za grożeń c y w iliza ­ cyjnych. Owe zagrożenia sprowadził prelegent do pięciu podstawowych: zagubienie prawdy o człowieku, kryzys wokół prawdy, zafałszowanie ludzkiej wolności, zagubienie sumie­ nia i narastanie sekularyzmu. Wykładowca nakreślił także perspektywę pozytywną. Posta­ wił pytanie, jak budować cywilizację miłości. Zdaniem prelegenta należy dziś: oczyścić

178 OMÓWIENIA I RECENZJE

rozumienie miłości z różnorakich wykrzywień, nie bać się mówić o grzechu i naprawiać świat, poczynając od odradzania się miłości w każdym z nas.

Kolejny wykład w ygłosił prof. Peter Redpath z Uniwersytetu z Nowego Yorku. Te­ mat jego wystąpienia brzmiał: 11 w r ze ś n ia 2 0 0 1 . Prelegent rozpoczął od stwierdzenia, że u podstaw wydarzenia z dnia 11 września 2001 r. jest fundamentalizm islamski, który od wieków występuje przeciwko fundamentalizmowi zachodnioeuropejskiemu. Wielu muzułmanów twierdzi, że system zła tkwi w kulturze Zachodu, zbudowanej na kulturze (nauce) greckiej, prawie rzymskim i religii judeochrześcijańskiej. Zdaniem prelegenta, wielce negatywny wpływ na kulturę Zachodu wywarł filozof arabski Awerroes, który wyeksponował prawdę filozoficzną, uważając ją za najwyższą. Pod jego wpływem byli Kartezjusz, Rousseau i całe europejskie oświecenie, które z kolei wygenerowało faszyzm i nazizm.

Po przerwie obiadowej obrady sympozjalne zostały wznowione wykładem prof. Hen­ ryka Kieresia na temat: Id e o lo g iza c ja kultury Z achodu. Prelegent wyróżnił główne nurty w kulturze Zachodu, które w dziejach ustawicznie rywalizowały ze sobą. Oprócz zdrowej filozofii, ciągle pojawiały się jakieś idee, które zniekształcały poprawne patrzenie na rze­ czywistość. Pierwszą z nich był mit. Znamionował on pierwszy etap kultury Greków. Mit został przezwyciężony przez filozofię. Wnet zjawił się następny konkurent filozofii. Była nią utopia. Pierwszą utopię usiłował zbudować już Platon. Była to koncepcja idealnego państwa. Nowa fala mitów pojawiła się w XVI wieku, w związku z odrodzeniem się platonizmu. Jej przedstawicielem był Tomasz Morus. Postawa utopijna przenikała do filozofii krytycznej. Od rewolucji francuskiej utopia stała się narzędziem polityki. Ta ostatnia przestała być wtedy roztropną troską o dobro wspólne, a stała się metodą walki 0 władzę. Zaczęła działać gilotyna, która swoje przedłużenie znalazła i znajduje w abor­ cji i eutanazji. W następnym etapie pojawiła się trzecia konkurentka zdrowej, klasycz­ nej filozofii. Była nią ideologia. Zdaniem prelegenta była ona syntezą mitu i utopii. Jej pierwszą postacią był socjalizm, zaś następnymi: komunizm i faszyzm. Najnowszą for­ mą ideologii jest liberalizm w różnych odmianach, na czele z liberalizmem politycznym 1 etycznym.

Kolejnym prelegentem popołudniowym był ks. prof. Andrzej Maryniarczyk. Wygłosił on wykład pt: M eta fizyk a ja k o sp e c y fic zn y ro d za j p o zn a n ia w ku ltu rze Z ach odu . Po wyja­ śnieniu, czym jest kultura i czym metafizyka, prelegent próbował odpowiedzieć na pyta­ nie, co klasyczna metafizyka wniosła w dzieło rozumienia świata, człowieka i Boga, co wniosła do kultury europejskiej. Metafizyka wniosła do kultury śródziemnomorskiej i eu- roatlantyckiej przede wszystkim sztukę czytania rzeczywistości. Uczyła i uczy rozumieć rzeczywistość, a nie interpretować jedynie wytwory ludzkie, np.: idee, język, kulturę, jak to miało i ma miejsce w filozofiach idealistycznych, subiektywistycznych. W dziedzinie rozumienia człowieka metafizyka wniosła koncepcję osoby. W żadnej innej cywilizacji nie dopracowano się rozumienia człowieka jako osoby, jako podmiotu spełniającego akty poznania, wolności i miłości. W wizji tej człowiek traktowany jest jako cel wszelkich dzia­ łań: nauki, etyki, sztuki, religii. (O m m es sc ien tia e e t a rte s o rd in a n tu r a d unum, s c ilic e t a d p e rfe c tio n e m hom in is). Metafizyka wniosła także wiele w dziedzinę rozumienia Boga. Ujrzała Go jako ostateczną rację doświadczanej rzeczywistości. Jeżeli w czasach nowo­ żytnych pojawił się ateizm teoretyczny, to zdaniem prelegenta, wynikło to z błędnego ro­

OMÓWIENIA I RECENZJE 179

zumienia rzeczywistości. Metafizyka uczy nas być wiernymi wobec rzeczywistości. Każe nam bardziej słuchać rzeczy - bytu aniżeli teorii.

R o la r e lig ii w ku ltu rze Z ach odu to temat następnego wykładu, który wygłosiła s. prof. Zofia J. Zdybicka. Zdaniem prelegentki religia dała kulturze Zachodu przede wszystkim prawdę („Ja jestem prawdą”), zdrowe zasady życia - przykazanie miłości („Ja jestem dro­ gą”) oraz wprowadziła bytowanie człowieka w nową, nadprzyrodzoną jakość, w życie w dziecięctwie Bożym („Ja jestem życiem”) .

Następnym mówcą Sympozjum był prof. Phillip H. Wiebe z Uniwersytetu z Kolumbii. Zaprezentował on temat: Znak czasu - Całun Turyński. Wykład stanowił refleksję nad wymową i znaczeniem dla współczesności słynnego Całunu w Turynie.

W końcowym etapie Sympozjum z referatami wystąpili jeszcze: dr Mieczysław Ryba

(Z agrożen ia ku ltu ry p o ls k ie j), dr Krzysztof Wroczyński (Walka o p r a w o ) oraz dr Paweł Skrzydlewski (C zy zm ie rzc h c y w iliza c ji Z achodu?). Podsumowania całości dokonał prof. Piotr Jaroszyński, główny inicjator niniejszego Sympozjum.

Jak wynika z powyższej, pobieżnej relacji, problematyka poruszona na tym spotkaniu jest bardzo aktualna i niezwykle doniosła. Należy wyrazić nadzieję, że materiały z Sym­ pozjum, podobnie jak i z poprzednich tego typu spotkań, będą szybko wydane w formie książkowej. Będzie to z pewnością duże ubogacenie klasycznej myśli filozoficznej, która winna stanowić mocną alternatywę dla dzisiejszych zawirowań w dziedzinie rozumienia człowieka i jego kultury.

ks. Ig n a cy D e c

Sesja naukowa Wyższe szkolnictwo kościelne w Polsce.