• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział I

1 Obszar należący do Koryntu jest częścią posiadłości argiwskich. Nazwę otrzymał od Koryntosa. Żeby natomiast Koryntos miał być synem Zeusa, tego nikt, o ile mi wiadomo, nie utrzymuje na serio, prócz — większości Koryntian. Ale Eumelos1, syn Amfilitosa, członek rodu tak zwanych Bakchidów2, ponadto autor, jak powiadają, poematu epickiego, podaje w swym opisie ziemi korynckiej — o ile jest to istotnie dzieło Eumelosa — następujące wiadomości. Mianowicie, według niego Efyra, córa Okeanosa, miała być pierwszą mieszkanką tej ziemi. Później Maraton, syn Epopeusa, a wnuk Aloeusa, prawnuk Heliosa, uciekając przed niesprawiedliwością i samowolą swego ojca, osiedlił się na wybrzeżu Attyki. Ale po śmierci Epo-peusa przybył na Peloponez, rozdzielił władzę między synów i znowu powrócił do Attyki. Od Sykiona więc otrzymała nową nazwę dawna Azopia, od Koryntosa dawna Efyraja.

1 Eumelos z Koryntu, twórca poematu epickiego pt. Κορινθιακά (tj. Korinthiaka), co oznacza: Dzieje Koryntu; eposu pt. Εύρωπία (tj. Europia) o nieznanym zakresie, występował w nim w każdym razie Amfion jako wynalazca liry i delficki przybytek;

eposu pt. Βουγονία (tj. Bugonia); znamy tylko tytuł: Προσόδιον εις ∆ήλον (tj. Prozodion ejs Delon), co znaczy: Pieśń procesyjna na wyspęDelos (Pauz. IV 4,1; IV 33, 2). Datuje się Eumelosa na w. VIII p.n.e. Tu prawdopodobnie miał Pauzaniasz przed oczyma jakiś prozaiczny wyciąg z eposu Eumelosa, sądząc po słowie συγγραφή (tj. syngrafe).

2 Bakchidzi, ród panujący, początkowo pod nazwą βασιλεύς (tj. bazyleus), co znaczy król, potem pod nazwą jednorocznego πρύτανις (tj. prytanis). Jako pierwszy jednoroczny władca wymieniony jest Automenes; Telestes, jego poprzednik, został zamordowany przez krewnych. Od Telestesa do Kypselosa liczono 90 lat: 747 — 657 p.n.e. Potem za rządów Kypselosa wyemigrowali do Sparty. Protoplastą rodu był Bakchis, jako piąty z rzędu król, aczkolwiek jego historyczna rzeczywistość w ogóle jest pod znakiem zapytania. Ród trzymający się z dala od współobywateli (Herod. V 92), o wielkich wpływach handlowych i bogactwach. Cały okres rządów Bakchidów traktuje Herodot jako oligarchię (V 92).

2 Obecnie nie mieszka już w Koryncie nikt z dawnych jego obywateli.

Jest to ludność wyłącznie napływowa, mianowicie osadnicy rzymscy. Za ten stan rzeczy odpowiedzialność ponosi wyłącznie Związek Achajski3. Oto bowiem mieszkańcy Koryntu, należąc do Związku, wzięli oczywiście udział, pospołu z resztą jego członków, w wojnie przeciw Rzymowi.

Wtedy dowództwo nad całością sił zbrojnych Związku Achajskiego przyznano Krytolaosowi. On przygotował wybuch wojny, mianowicie, namówił Achajów i wielu Hellenów spoza Peloponezu do powstania przeciw Rzymowi. Gdy Rzymianie wygrali tę

3 Powstał w r. 280 p.n.e.

wojnę4, nie tylko rozbroili resztę Hellenów, ale także zburzyli mury wszystkich ufortyfikowanych miast helleńskich. Mummiusz, ówczesny dowódca całej armii rzymskiej, walczącej w polu z Achajami, zburzył Korynt doszczętnie. Później podobno zaludnił go znowu Cezar, który wprowadził do Rzymu ustrój5, dziś jeszcze panujący. Zaludnił też jakoby na nowo Kartaginę podczas swego panowania.

3 Na terytorium korynckim leży też Kromyon, tak nazwany od Kromosa, syna Posejdona. Według podania żyła tu Faja. Zwycięstwo nad tą świnią było jednym z przekazanych tradycją czynów Tezeusza. Idąc naprzód można było spotkać jeszcze za mego tu pobytu sosnę rosnącą na brzegu i ołtarz Melikertesa. Wedle ustnej tradycji, tutaj właśnie delfin wyniósł chłopca na brzeg. Leżącego miał przypadkiem znaleźć Syzyf6, pogrzebać na Istmie i ustanowić ku jego czci zawody istmijskie.

4 U samej nasady Istmu jest miejsce, gdzie rozbójnik Sinis chwytał sosny, nachylał ku ziemi i przywiązywał do nich wszystkich swych przeciwników, pokonanych w walce. Potem pozwalał drzewom odchylać się znowu ku górze. Wtedy każda z dwu sosen zaczynała przywiązanego ciągnąć ku sobie, więzy nie ustępowały ani z jednej strony, ani z drugiej, lecz przeciwnie, trzymały go jednakowo mocno i tu, i tam, wreszcie człowiek przywiązany ulegał rozdarciu. W taki również sposób Tezeusz zgładził Sinisa. Oczyścił on bowiem od złoczyńców cały odcinek drogi od Trojdzeny do samych Aten, wytraciwszy poprzednio przeze mnie wymienionych rabusiów7, a także w świętym Epidaurze pozbawił życia Perifetesa,

4 W r. 146 p.n.e. O tej wojnie szczegółowo opowiada Pauzaniasz w VII 14—16.

Korynt na nowo został założony jako Laus lulia Corinthus, kolonia wojskowa, zresztą podobnie jak Carthago.

5 W r. 44 p.n.e.

6 Syzyf, syn Eola i Ajnarety, król Efyry, tj. późniejszego Koryntu. Uchodził za bardzo przebiegłego i chciwego (Iliada VI 153). Za ujawnienie boskich tajemnic postanowili go bogowie ukarać przedwczesną śmiercią. Ale Syzyf uwięził przybyłego po niego Tanatosa i ludzie przestali umierać. Wreszcie ukarał go Zeus daremnością pracy: oto Syzyf w podziemiu toczy pod górę kamień, który po każdym wtoczeniu na górę spadał.

7 Polipemona z przydomkiem Prokrustes (I 38,5), Keryona (I 39,3), Skirona (I 44,8).

domniemanego syna Hefajstosa, posługującego się w bitwach spiżową maczugą.

5 Istmos Koryncki sięga do morza z jednej strony przy Kenchreaj, z drugiej przy Lechajon. Przestrzeń między tymi dwoma portami stanowi zaplecze lądowe kraju. Ktokolwiek natomiast spróbował uczynić Peloponez wyspą8, poniechał zamiaru, zanim przekopał Istmos. Miejsce, skąd zaczynano kopać, widoczne jest jeszcze dzisiaj. Części jego skalistej w ogóle nie ruszono. Trwa więc Istmos w swej pierwotnej postaci, jako ląd stały. Aleksandrowi, synowi Filipa, jeden tylko zamiar się nie udał:

przekopania przylądka Mimas. A Knidyjczyków zaraz podczas wstępnego przekopywania ich Istmu powstrzymała Pytia. Tak istotnie, trudno jest człowiekowi naruszyć gwałtem urządzenia boże.

6 Oto mieszkańcy Koryntu opowiadają następującą legendę o swoim kraju.

Wprawdzie typ opowieści nie oni wymyślili. Już Ateńczycy udziałem bogów uwznioślili swoje podania o Attyce. Koryntianie przedstawiają analogiczny mit, mianowicie o sporze między Posejdonem a Heliosem o ziemię, Briareus9 miał jakoby rozstrzygać waśń. Przysądził więc jakoby Istmos i jego terytorium na rzecz Posej-

8 Próby przekopania przylądka Istmos podejmował jako pierwszy tyran Koryntu, Periander (627—585), potem król macedoński Demetrios Poliorketes (295 — 287), wreszcie cesarz rzymski Kaligula (37—41), który kazał wykonać dokładne pomiary terenu. Prace kontynuował cesarz Neron w r. 67 n.e. Prowadzono je przez ok. cztery miesiące przy użyciu ok. 6000 jeńców, przysłanych przez Wespazjana z Judei. Badania geologiczne stwierdziły ślady dwu wykopów, wykonywanych jednocześnie od wschodu i zachodu, oraz ślady sondaży w środkowej, skalistej części przylądka (fig. 26). Ślady tych prac są dzisiaj niewidoczne, ponieważ kanał współczesny poprowadzony jest dokładnie wzdłuż linii przewidzianej przez inżyniera rzymskiego. Na południowej ścianie kanału, w pewnej odległości od krańca zachodniego zachował się relief drążony w niszy skalnej przedstawiający Heraklesa z maczugą — ślad bytności w tym miejscu robotnika starożytnego. Odkopano też starożytną drogę krytą płytami porosowymi z wydrążonymi koleinami, która z obu stron dochodzi do przesmyku. Jest to tzw. diolcos, szer. ok. 3,50 m.

Przypuszcza się, że statki, umieszczone na specjalnych wozach, transportowano tą drogą z Zatoki Korynckiej do Sarońskiej i odwrotnie (fig. 27). B. F.

Komentarz do księgi II (do przyp. 110) opracowany został na podstawie pracy G.

Roux, Pausanias en Corinthie, Paris 1958, w której zamieszczona jest dokładna bibliografia. B.F.

9 Briareus, syn Uranosa i Gai, sturęki, pięćdziesięciogłowy.

dona10, a przylądek wznoszący się nad miastem oddał Heliosowi. Od tego czasu, jak opowiadają, Istmos należy do Posejdona.

7 Godne są tu widzenia: teatr i stadion z białego marmuru. Na drodze do przybytku boga11 stoją z jednej strony posągi przedstawiające zapaśników, którzy uzyskali zwycięstwo w czasie igrzysk istmijskich, z drugiej posadzony jest rząd sosen, w większości prosto wyciągniętych w górę. W samej świątyni12, zresztą dość niewielkiej, stoją13 z brązu wykonane postacie Trytonów. W pronaosie [tj. przedniej części świątyni] stoją dwa posągi Posejdona, trzeci Amfitryty, czwarty Morza tak samo z brązu.

Współczesne dary wotywne Herodesa z Aten znajdują się wewnątrz świątyni, a mianowicie czwórka koni cała pozłacana oprócz kopyt; te mają z kości słoniowej.

8 Dwa trytony obok koni, wykonane ze złota, dolną część ciała poniżej bioder mają i one z kości słoniowej. Na rydwanie stoją; Amfitryta i Po-sejdon, a chłopięcy Palajmon wyprostowany na delfinie. Cała ta grupa

10 Posejdon walczył z Heliosem o Korynt, z Ateną o Ateny i Trojdzenę (I 24,5; II 30,6), z Herą o Argos (II 15,5), z Zeusem o Eginę, z Apollonem o Delfy, z Dionizosem o Naksos.

11 Okręg Posejdona leży w dolinie między późniejszymi murami Justyniana od północy a murami cyklopimi, sięgającymi w. XIII p.n.e., od południa. Pod warowną bramą muru Justyniana odkopano ślady bramy z w. I n.e., trzyprzęsłowej (2-4-2 m), wzniesionej nad drogą szerokości 12 m, krytej płytami kamiennymi. Odkopano nikłe ślady teatru, opartego o zbocze od północy, oraz stadionu na południe od świątyni. Obie budowle, wzniesione z białego wapienia z Akrokoryntu, zostały rozebrane przy wznoszeniu murów Justyniana. I teatr, i stadion były budowane w okresie rzymskim na miejscu wcześniejszych budowli hellenistycznych. B.F.

12 Ze świątyni zachowały się tylko ślady fundamentów w skale. Miała trzy fazy budowy: 1. archaiczna z VII w., z porosu i gliny, zniszczona w czasie wojen perskich.

Znaleziono w tej warstwie ok. 135 monet Koryntu i Eginy z tego okresu; 2. ok. r. 460 p.n.e. wzniesiono z porosu peripteros dorycki 6x13 kolumn, z dwoma rzędami kolumn w celi; 3. prawdopodobnie w w. I n.e. wymieniono kolumny wewnętrzne na marmurowe i położono opłytowanie z marmuru. Wtedy także otoczono dziedziniec portykami jońskimi.

Wrażenie Pauzaniasza, że świątynia jest niewielka, było prawdopodobnie spowodowane wyjątkowo znaczną wysokością sosen. B.F.

13 Opis posągów jest bardzo niejasny. Wiemy, że Herodes Attyk, archont w Atenach w 127/8 r., wzniósł w świątyni sześć posągów: Galene, Talassa, Potwora morskiego, Ino,Bellerofonta, Pegaza. Stanowiły one prawdopodobnie eskortę kwadrygi, na której jechał Posejdon i Amfitryta. Drugi posąg Posejdona był prawdopodobnie dziełem Lizypa, jak można sądzić ze świadectwa Lukiana z Samosat (Juppiter Tragoedus, Zeus tragik, 9):

Posejdon wsparty ręką na trójnogu stał z nogą uniesioną i opartą na jakimś wzniesieniu.

B.F.

również wykonana jest ze złota i kości słoniowej. Podstawa, na której umieszczono rydwan, ma pośrodku płaskorzeźbę przedstawiającą boginię Morza, która podnosi w górę dziecięcą Afrodytę. Z obydwu jej stron ustawiono tzw. nereidy. O ile mi wiadomo, w innych także okolicach Hellady mają one swe ołtarze, a nawet przeznaczono dla nich całe okręgi święte na brzegach, gdzie składano również cześć Achillesowi. W Gabala jest przybytek nereidy Doto14, otoczony szczególnym kultem, gdzie przechowywany jest peplos15, którym, wedle podań helleńskich, dała się przekupić Eryfila ku zgubie swego syna, Alkmeona. 9 Na podstawie posągu Posejdona przedstawiono w płaskorzeźbie synów Tyndareosa, ponieważ oni także ocalają od zguby okręty i marynarzy żeglujących po morzach. Inne jeszcze posągi wotywne to: Ciszy morskiej, Morza oraz konia, który poniżej klatki piersiowej ma postać morskiego potwora. Oprócz nich stoją jeszcze:

Ino, Bellerofontes16 i koń Pegazos.

Rozdział II

1 Wewnątrz okręgu świątynnego z lewej strony jest świątynia Palaj-mona17, a w niej posągi: Posejdona, Leukotei i samego Paląjmona. Jest tam drugi jeszcze przybytek, zw. Adyton; wejście do niego podziemne. Istnieje podanie, że tam przebywa w ukryciu Palajmon. Kto

14 Zob. Iliada XVIII 43; Werg. Eneida IX 102; Gabala - w Syrii północnej.

15 Peplos Harmonii ofiarował Tersandros, syn Polinejkesa, Eryfili, aby namówiła swego syna Alkmeona do wzięcia udziału w wyprawie epigonów na Teby.

16 Bellerofont, syn Glaukosa, króla Koryntu. Jobates, król Likii, chcąc zgładzić Bellerofonta, jak mu zlecił Projtos, król Argosu, inspirowany przez żonę Anteę (Stenebeję), źle usposobioną do Bellerofonta za nieodwzajemnioną miłość, kazał mu walczyć z potworem skrzydlatym, Chimerą. Bogini Atena zesłała mu na pomoc skrzydlatego konia, Pegaza, zrodzonego z kropli krwi zabitej przez Perseusza Meduzy.

17 Pauzaniasz wymienia dwie świątynie Palajmona. Jedna zupełnie nie zachowała się do naszych czasów i możemy ją rekonstruować jedynie w przybliżeniu jako prostylos tetrastylos joński, na podstawie przedstawień na monetach Koryntu. Ślady drugiej, określonej jako Adyton, odkopano niedawno na południowy wschód od świątyni Posejdona. Była to krypta, w pobliżu której znaleziono dużą liczbę lampek oliwnych o rzadko spotykanej formie czareczki z otworem na knot wydrążonym w rodzaju wspornika pośrodku czaszy. Można przypuszczać na podstawie przedstawień na monetach, że nadbudowa Adytonu miała w okresie rzymskim kształt monopterosu o kopulastym dachu.

B. F.

zaś spośród Koryntian lub cudzoziemiec, dopuści się tutaj krzywoprzy-sięstwa, w żaden sposób nie ujdzie kary za nie.

2 Jest jeszcze stary przybytek, zwany ołtarzem Cyklopów, i na nim składa się ofiary Cyklopom. Kto tylko czytał utwory Eumelosa, nie będzie się nawet silił poszukiwać mogił Syzyfa i Neleusa. Neleus bowiem, jak powiadają, po przybyciu do Koryntu zachorował, tu umarł oraz został pogrzebany w okolicach Istmu. Lecz, według Eumelosa, Syzyf nie pokazał mogiły Neleusa nawet Nestorowi, gdyż widocznie powinna pozostać ona nie znana całemu światu, bez wyjątku. Grób zaś Syzyfa, według Eumelosa, wprawdzie znajduje się na Istmie, lecz tylko niewielu, i to wśród współczesnych Syzyfowi Koryntian o nim wiedziało. Zawodów istmijskich nie zarzucono nawet po zburzeniu Koryntu przez Mummiusza. Tymczasowo zlecono urządzać je Sykiończykom, dopóki Korynt pozostanie w stanie wyludnienia. Ale gdy znowu się zabudował, obecnym jego mieszkańcom przyznano ten zaszczyt z powrotem. 3 Korynckim przystaniom okrętowym18 nadano nazwy od Lechesa i Kenchriasa, synów podobno Posejdona i Pejreny, córy Acheloosa. Natomiast w poemacie Wielkie Eoje Pejrene uchodzi za córę Ojbalosa. W Lechajon jest przybytek Posejdona i jego posąg z brązu. Na drodze z Istmu do Kenchreaj wznosi się świątynia Artemidy i starożytny jej posąg drewniany, tzw. ksoanon. W Kenchreaj jest świątynia Afrodyty i kamienny posąg bogini. Już poza tą świątynią, na molo wrzynającym się w morze stoi z brązu Posejdon. Drugie, wysunięte ramię portu mieści przybytki Asklepiosa i Izydy.

18 Korynt miał dwa porty: Lechajon w Zatoce Korynckiej i Kenchreaj w Zatoce Sarońskiej. Port Lechajon był wbudowany sztucznie w głąb lądu dla ochrony statków przed silnymi z tej strony wiatrami. Był to jeden z największych portów Morza Śród-ziemnego i obejmował czterdzieści sześć hektarów wody, obrzeżonych siedmiokilo-metrowym bulwarem. Port łączył się z miastem „długimi murami", zbudowanymi przez Demetriosa Poliorketesa ok. 300 r., z cegieł suszonych, na podmurowaniu kamiennym.

Mury te były zniszczone w czasie zdobywania Koryntu przez Rzymian w 146 r. p.n.e. i Pauzaniasz mógł ich już nie widzieć. Na drodze z Istmu do drugiego portu, tj. Kenchreaj, wymienia Pauzaniasz świątynię Artemidy, nie odkopaną. Niektórzy archeologowie łączą z tą świątynią świadectwo o odbudowie świątyni Artemidy staraniem P. Liciniusa Priskusa (IG IV 203). Port był znacznie mniejszy od Lechajonu, miał tylko osiem hektarów wody i jednokilometrowy bulwar. Monety Koryntu z I i II w. n.e. przynoszą liczne przedstawienia portu, a także stojącego w Kenchreaj posągu Posejdona. Wymienione przez Pauzaniasza źródło Heleny do dzisiaj tryska ze skały w odległości 1,5 km na południe od portu. B. F.

A znowu naprzeciwko Kenchreaj jest Lutrón Helenes [tj. Łaźnia Heleny].

Woda tu spływa obficie ze skały do morza, mocno zasolona i podobna do wody zaczynającej wrzeć.

4 Idąc stąd19 w górę do Koryntu, spotykamy po drodze inne jeszcze grobowce. Tuż przed bramą miejską pochowany jest Diogenes z Synopy, któremu Hellenowie nadali przezwisko „psa". Na przedmieściu Koryntu rośnie gaj cyprysowy zw. Kranejon. Tam jest święty okręg Bellerofonta, świątynia Afrodyty Melajnis [tj. Czarnej] i grobowiec pewnej Lais, na którym przedstawiona jest lwica, trzymająca w przednich łapach barana.

5 W Tesalii znajduje się jeszcze inna mogiła, zwana grobem owej Lais.

Oto aż do Tesalii powędrowała z miłości do Hippostratosa. W związku z nią opowiadają, że pochodziła z miejscowości Hykara na Sycylii, że stamtąd jako zupełnie młoda dziewczyna dostała się do niewoli ateńskiej podczas wyprawy Nikiasa, a sprzedana do Koryntu pobiła urodą wszystkie ówczesne hetery i doznawała takich hołdów ze strony Koryntian, że jeszcze dotychczas zaciekle usiłują wywieść ze swego miasta jej rodowód.

6 W ogóle godne uwagi osobliwości Koryntu są albo jeszcze pozostałością czasów archaicznych albo już, i to w dużej większości, powstały w okresie późniejszej świetności miasta. A więc na agorze20, gdzie w ogóle jest największe nagromadzenie wszelkich przybytków21, znajdują się następujące

19 Droga z Kenchreaj do Koryntu przekracza mury miasta od strony wschodniej. Grób Diogenesa z Synopy, filozofa-cynika (413 — 323 r.), był ozdobiony kolumną z marmuru paryjśkiego, na której stat pies (Diog. Laert. VI 2,78). Wymieniony przez Pauzaniasza gaj Kranejon był pozostałością po gimnazjonie, który zniszczyli Rzymianie w 146 r. p.n.e. Nie znaleziono śladów okręgu Bellerofonta i Afrodyty Czarnej (zob. Pauz. VIII 6,5). Grób Lais jest ilustrowany na monetach. B. F.

20 Agora w Koryncie, jaką odsłoniły wykopaliska Szkoły Amerykańskiej, była niemal całkowicie odbudowana w początkowym okresie cesarstwa rzymskiego po zniszczeniach dokonanych przez Rzymian w 146 r. p.n.e. Ze starych budowli pozostała jedynie dorycka świątynia Apollona z ok. 540 r. leżąca na północ od rynku oraz portyk południowy agory z przełomu IV i III w. Przez ten portyk Pauzaniasz wchodzi w obręb rynku. Jego opis zabytków i budowli jest pośpieszny i bardzo mało ścisły. Nie informuje nas np. o tym, czy wymieniane posągi stały wolno, czy też we wnętrzu świątyń. Można przypuszczać, że przeszedł portykiem do jego wschodniej krawędzi i tam, schodkami, zszedł na właściwy rynek (plan). B. F.

21 Pauzaniasz kieruje się ku zachodniej stronie agory, gdzie zgrupowane były

posągi: Artemidy tzw. Efeskiej i dwa posągi drewniane Dionizosa, tzw.

ksoana, całe pozłacane z wyjątkiem twarzy, powleczonych tłustą czerwoną farbą.

7 Jeden posąg nazywają Lyzjos [tj. Oswobodzicielem], drugi po prostu Bakchejosem. Przedstawię jeszcze podanie tutejsze, związane z tymi drewnianymi posągami. Oto wedle ustnej tradycji korynckiej, Penteus, który dopuścił się bluźnierstwa względem Dionizosa, pozwalał sobie jeszcze na inne zuchwałe czyny, aż wreszcie wybrał się na Kitajron, aby ukradkiem podglądać kobiety. Więc wszedłszy na drzewo patrzył, co robią. Lecz Bakchantki, dostrzegłszy go natychmiast, ściągnęły na dół i rozszarpały żywcem, każda chwytając inną część ciała. Następnie — ciągnie dalej opowieść koryncka — Pytia zaleciła Koryntianom swym wróżebnym rozkazem znaleźć to drzewo i uczcić prawie na równi z samym bóstwem.

Dlatego wykonali z niego te posągi.

8 Jest22 w Koryncie także świątynia bogini Tyche [tj. Przypadku],

wszystkie sanktuaria, których wejścia w ten sposób znajdowały się od strony wschodniej, przy czym wchodzono do nich bezpośrednio z rynku. Idąc wzdłuż południowego portyku nie wymienia Pauzaniasz dwu pomieszczeń kultowych, które odsłoniły wykopaliska. Być może ginęły one w rzędzie sklepów, które dominowały, sądząc z wykopalisk, w tej części agory. W części wschodniej rzędu sklepów odsłonięte salę prostokątną, wyłożoną marmurem, poprzedzoną rzędem czterech kolumn, w części zachodniej — dużą eksedrę flankowaną przez dwa pomieszczenia prostokątne, poprzedzoną czterokolumnowym portykiem. W pomieszczeniu pierwszym zachowały się w głębi ślady dużej bazy przeznaczonej na posąg i dwu bocznych baz mniejszych, które prawdopodobnie podtrzymywały pilastry przyścienne, na których opierało się belkowanie, może w kształcie łuku, tworzące rodzaj tabernakulum. Tego rodzaju adyton byłby bardzo właściwy dla posągu Artemidy efeskiej. Natomiast drewniane ksoana Dionizosa mogły stać w pomieszczeniu w skrzydle zachodnim. Plan tego pomieszczenia wykazuje analogie z tzw.

stibadejon — typem budowli specyficznie dionizyjskiej, jaki odkopano także na wyspach Tazos i Delos. Powlekanie twarzy posągów czerwoną farbą, o jakim mówi Pauzaniasz, przypomina rzymski zwyczaj malowania cynobrem twarzy posągu Jowisza Kapitolińskiego w dniach świątecznych. B. F.

22 Pauzaniasz wymienia teraz kolejno sanktuaria leżące po zachodniej stronie agory, których fundamenty zostały odkopane przez Szkołę Amerykańską. Pierwsza świątynia Tyche była prostylosem tetrastylosem jońskim na wysokim podium, z marmuru, zbudowana w okresie rządów Tyberiusza (14—37). Posąg, którego zachowała się dolna partia, stał w głębi celi w półkolistej niszy. Jeśli wierzyć Pauzaniaszowi, to następna świątynia była Panteonem. Jest to prostylos tetrastylos koryncki na podium. Zbudowany z porosu w okresie rządów Augusta (27 r. p.n.e. — 14 r. n.e.). Boczne ściany celi były prawdopodobnie zdobione przyściennymi półkolumnami. Stojąca nieco dalej fontanna Posejdona posiadała trzy prostokątne baseny, wzniesione

a w niej posąg samej bogini w postawie stojącej, z marmuru paryjskiego.

Opodal tej świątyni jest przybytek wszystkich bogów. Tuż obok niego obudowano źródło. Na nim wsparty jest Posejdon brązowy, u jego stóp umieszczono delfina, wypluwającego wodę. Znajduje się tu także brązowy Apollo z przydomkiem Klarios i Afrodyta dłuta Hermogenesa z Kytery. Są jeszcze posągi brązowe Hermesa, obydwa w postawie stojącej, jeden z nich ma nawet własną świątyńkę. Znajdujemy tu jeszcze posągi Zeusa. Wszystkie trzy pod gołym niebem. Jeden nie ma żadnego przydomka, drugi nosi miano Chtonios [tj. Podziemnego], trzeci nazywają Hypsistos [tj. Najwyższy].

Rozdział III

1 Na środku agory23 stoi Atena z brązu. Na podstawie posągu wykonano w płaskorzeźbie postacie muz. Powyżej agory wznosi się świątynia Oktawii,

1 Na środku agory23 stoi Atena z brązu. Na podstawie posągu wykonano w płaskorzeźbie postacie muz. Powyżej agory wznosi się świątynia Oktawii,

Powiązane dokumenty