• Nie Znaleziono Wyników

Od lat pasjonuje się aforystyką i tenisem stołowym. Pełni również funkcję

prezesa Wrocławskiego Klubu Osób Jąkających się. Marek Dubiński

– pracownik Oddziału Informacji Naukowej w Bibliotece Głównej i OINT

Politechniki Wrocławskiej.

w kwietniu właśnie tego roku od mo-jej mamy, która wysłuchała audycji radiowej, poświęconej osobom mają-cym trudności z artykulacją. Podano tam informację o turnusie integracyj-no-rehabilitacyjnym, który miał od-być się w sierpniu 1999 r. w Ustroniu Morskim. Oczywiście wziąłem w nim udział. Pierwszy raz widziałem tak dużo osób jąkających się, zgroma-dzonych w jednym miejscu. Pomimo trudności w mówieniu nie przejawia-li lęku przed nawiązywaniem kontak-tu z nowo poznanymi ludźmi. Ujęła mnie ta postawa – otwarta i życzliwa.

Pani ekspert – Wanda Kostecka z Lublina – postawiła wtedy na tera-pię, polegającą na nagrywaniu nas ka-merą wideo w trakcie wypowiadania się, głośnego czytania tekstu i odpo-wiadaniu na pytania zadawane przez terapeutkę. Później nagrania poszcze-gólnych osób były odtwarzane przy dużej grupie osób i każdy mógł sie-bie ocenić, w tym ukrywanie swoje-go jąkania się. Wymienialiśmy nawza-jem uwagi odnośnie do własnych wad wymowy i nikt nie reagował źle, zu-pełnie nie było nerwów. Okazuje się, że jąkający się są dla siebie najlep-szymi terapeutami. Oprócz tego pani Wanda Kostecka zaprezentowała nam techniki i metody poprawnego oddy-chania, przeciągania samogłosek. Naj-bardziej byłem zadowolony z metod, które opracowała pani Zofia Engelo-wa, świetna logopedka, pracująca we Wrocławiu w latach 70. i 80.

Wydaje mi się, że ćwiczenia i dzia-łalność społeczna w tym klubie mi osobiście pozwoliła jakby odbloko-wać się. Moja mowa jest teraz zupeł-nie zrozumiała. W pracy w Oddziale Informacji Naukowej często kontak-tuję się bezpośrednio ze studentami i innymi pracownikami; nie mam już z tym problemu. Nie mam i nie

po-trzebuję jakiejś taryfy ulgowej w tym względzie.

Jak doszło do tego, że został pan szefem klubu?

Pod koniec tego turnusu w rozmo-wach z Andrzejem Wójtowiczem, pre-zesem Polskiego Związku Jąkających się, dowiedziałem się, że we Wrocła-wiu mieszka wielu członków PZJ. Przekazał mi dane kontaktowe tych osób wraz z zadaniem, by połączyć je, scalić w swoistą grupę wsparcia. Pod koniec października 1999 r. roz-mawiałem osobiście lub telefonicznie z kilkoma osobami. Na początku spo-tykaliśmy się w kawiarniach i wro-cławskich pubach, a nasze kontakty miały luźny charakter. Tego samego roku (11-14 listopada) razem z dwo-ma kolegami pojechaliśmy do

Gdań-ska na X Ogólnopolski Zjazd Szkole-niowy Osób Jąkających się. W trak-cie tego spotkania powołano do życia wrocławski oddział PZJ z tymczaso-wym zarządem – prezesem, na któ-rego po konsultacjach wyznaczono mnie.

Gdzie się spotykacie?

Spotkania odbywają się w różnych miejscach. Od grudnia 1999 r. przez pierwsze pół roku widywaliśmy się w Policealnym Studium Zawodo-wym „Copernicus”, a następnie we Wrocławskim Sejmiku Osób Niepeł-nosprawnych. Później mogliśmy ko-rzystać z uprzejmości Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Edukacji TWP przy ul. Wagonowej, Poradni Psychologicz-no-Pedagogicznej przy ul. Borowskiej 105. Obecnie raz w miesiącu spotyka-my się w Dolnośląskiej Bibliotece Pu-bliczej w Rynku.

Na czym dokładnie polega praca nad samym sobą w ramach działalności klubu?

Prowadzimy głównie ćwiczenia od-dechowe, fonacyjne, relaksacyjne oraz logopedyczne. Umożliwiamy także wszelkim osobom potrzebującym po-mocy kontakt z psychologami, bo jąka-nie się to jest bardzo złożone zjawisko. Stanowi nie tylko przypadłość doty-czą mowy, ale całej ludzkiej psychiki. Pracują z nami również wspaniałe lo-gopedki, które opracowały dla człon-ków naszego oddziału zajęcia z samo-akceptacji, sposobów radzenia sobie ze stresem, komunikacji niewerbalnej, umiejętności opowiadania dowcipów, rozmów telefonicznych czy wystąpień publicznych. Trenujemy też asertyw-ność i używamy metody korektora cyfrowego. Aktywizujemy się szcze-gólnie 22 października, kiedy obcho-dzony jest Światowy Dzień Osób Ją-kających się. Bywamy wtedy nawet

Sukces na zawodach pingpongowych w Hradec Králové. M. Dubiński z pucharem za II miejsce w turnieju

O aforyzmach Marek Dubiński może opowiadać godzinami. Tu na spotkaniu w Klubie Seniora PWr podczas prelekcji pt. „Mądrość antycznego świata w sentencjach rzymskich”

zapraszani do audycji w Polskim Ra-diu Wrocław. To daje innym potężny impuls do zgłaszania się do klubu, bo jak już ludzie o zasadniczych proble-mach z płynnością mowy przychodzą do radia, to naprawdę trzeba nie lada odwagi (śmiech). Cieszę się też ogrom-nie, że na nasze zebrania przychodzą osoby w różnym wieku, choć członko-stwo w klubie wymaga pełnoletności. Oprócz tego osobom jąkającym się pomagam także w aspekcie prawnym, ponieważ mogą one starać się o orze-czenie o stopniu niepełnosprawności. Nie każdy o tym wie. Szczegółowo więc informuję członków klubu, jak to można zrobić i jakie należy spełnić kryteria, żeby starać się o taki doku-ment, który bardzo pomaga później w zabieganiu o różne dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych.

Jakie odnotowaliście dotychczas osiągnięcia?

W latach 1999-2010 udało nam się dynamicznie rozwinąć naszą dzia-łalność. Członkowie naszego oddzia-łu brali udział w corocznych turnu-sach integracyjno-rehabilitacyjnych i zjazdach organizowanych przez Pol-ski Związek Jąkających się. Aktywnie braliśmy udział w akcjach informacyj-nych w ramach Światowego Dnia Osób Jąkających się, np. w 2004 r. przygoto-waliśmy audycję radiową pt. „Lepiej niepłynnie mówić, niż płynnie mil-czeć”. Promujemy to zabawne i praw-dziwe powiedzenie, jak się tylko da! W październiku 2002 r. współorgani-zowaliśmy konferencję pod hasłem „Dziecko jąkające się w przedszko-lu”, w trakcie której prezentowaliśmy cele i charakter działalności PZJ. Z ko-lei w listopadzie 2003 r. współorgani-zowaliśmy XIV Ogólnopolski Zjazd Osób Jąkających się w Szklarskiej Po-rębie, a w 2008 r. – w Karpaczu. Czę-sto i chętnie udzielaliśmy również

wywiadów dla telewizji oraz lokal-nej prasy. W sumie w audycjach ra-diowych w Polskim Radiu Wrocław uczestniczyłem czterokrotnie. Zapra-szam na stronę: www.pzj.com.pl.

Jakich rad udzieliłby Pan osobom jąkającym się, które czują się niepewnie w swoim środowisku?

Przede wszystkim powinny one ko-rzystać z różnorodnych terapii, dopa-sowanych indywidualnie do swoich potrzeb. Nie wolno zamykać się w so-bie, bardzo pomaga otwarcie się na współpracę z różnymi klubami i sto-warzyszeniami „J”. Tam zawsze znaj-dą zrozumienie i pomoc. U nas we Wrocławiu jest tak, że każda nowa oso-ba uzyskuje wsparcie, dzięki czemu ła-twiej osiąga zamierzony cel. Znam wie-lu wie-ludzi, którym jąkanie się wcale nie przeszkodziło w karierze zawodowej po ukończeniu studiów. Część znaw-ców twierdzi, że z jąkania można wy-leczyć się w stu procentach, choć mogą zdarzać się niestety nawroty, szczegól-nie w trakcie sytuacji stresujących.

A co zainteresowało Pana w tenisie stołowym?

W ping-ponga zacząłem grać już w czasach szkoły podstawowej, ale to była gra taka bardziej rekreacyjna. Często grałem na wyjazdach waka-cyjnych albo gdy byłem ministrantem. Przyznam, że dobrze mi szło i więk-szość meczy wygrywałem. Później, już w trakcie studiów, dowiedziałem się, że w mieście działa Wojewódzkie Zrzeszenie Sportowe Niepełnospraw-nych START Wrocław, które ma sek-cję tenisa stołowego. Za zgodą trene-ra Andrzeja Batrene-rańskiego rozpocząłem regularne treningi. Wtedy uzmysło-wiłem sobie, jak bardzo ping-pong wyczynowy różni się od rekreacyjne-go. Pod koniec 2006 r. wziąłem udział w Mistrzostwach Polski Osób Nie-pełnosprawnych w Tenisie Stołowym w Radomiu. Później już co roku jeź-dziłem na te licencjonowane zawo-dy. Największy sukces osiągnąłem w 2009 r., kiedy udało mi się dość do 1/16 finału mistrzostw.

Czy ktoś z klubu „J” podziela tę Pańską pasję?

Jak najbardziej. Z kolegami z klubu jeździmy na turnieje międzynarodo-we. Na początku listopada 2010 r. by-liśmy na turnieju w czeskim Hradec Králové, gdzie zajęliśmy drugie miej-sce. Przegraliśmy tylko z zawodnika-mi z drużyny w Monachium. To do tej pory mój największy sukces spor-towy.

I nadal regularnie Pan trenuje?

Tak, dwa razy w tygodniu w hali sportowej przy ul. Wejherowskiej tre-nujemy pod okiem właśnie pana An-drzeja Barańskiego.

Woli Pan grać sam na sam czy w debla?

Gram głównie single, ale zdarza mi się także w debla. Szczególnie na mi-strzostwach Polski uczestniczę w grze deblowej.

Dziękuję za rozmowę.

Marek Dubińskiego pracuje także naukowo. Do dziś spod jego ręki wyszło siedem artykułów naukowych i ponad 30 popularnonaukowych

Marek Dubiński w 1997 r. ukończył studia bibliote-koznawcze na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Wrocławskiego i od 1 września tegoż roku pracuje w Bibliotece Głównej i OINT Politechniki Wrocław-skiej, od 3 listopada 2008 r. – w Oddziale Informacji Naukowej na stanowisku kustosza dyplomowanego. Od listopada 1999 r. jest prezesem Wrocławskiego Klubu „J” (Wrocławskiego Oddziału Polskiego Związ-ku Jąkających się).

Jego pasje to gra w tenisa stołowego (pięć razy uczestniczył w Mistrzostwach Polski w Tenisie Sto-łowym Osób Niepełnosprawnych) oraz aforystyka. Ukazało się pięć książek w jego opracowaniu:

Sen-tencje łacińskie na trzecie tysiąclecie (2000), SenSen-tencje z Bliskiego i Dalekiego Wschodu na trzecie tysiąclecie

(2000), Sentencje orientalne (2005), Sentencje

japoń-skie (2006) i Sentencje chińjapoń-skie (2008). Pisze

artyku-ły naukowe nt. bibliotekarstwa wrocławskiego. Do

tej pory napisał siedem artykułów naukowych i po-nad 30 popularnonaukowych. Ostatnio specjalizuje się w opracowywaniu biogramów naukowych wybit-nych bibliotekarzy – pionierów Biblioteki Politechni-ki WrocławsPolitechni-kiej.

Okładki zbiorów z aforyzmami w opracowaniu Marka Dubińskiego Rozmawiał: Arkadiusz Gołka Zdjęcia: Halina Czarnecka, Krzysztof Mazur, archiwum prywatne

h o b b y i p a s j e : l u d z i e p w r p o g o d z i n a c h

GRUDZIEŃ

tydz. Pn Wt Śr Cz Pt So N 48 1 2 3 4 5 49 6 7 8 9 10 11 12 50 13 14 15 16 17 18 19 51 20 21 22 23 24 25 26 52 27 28 29 30 31 Foto: JMP LISTOPAD Pn Wt Śr Cz Pt So N 1 2 3 4 5 6 7 8 9 101112 13 14 15 16 17 18 19 2021 22 23 24 25 26 2728 29 30 STYCZEŃ Pn Wt Śr Cz Pt So N 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 1516 17 18 19 20 21 2223 24 25 26 27 28 2930 31 jęc ia : J an us

Powiązane dokumenty