• Nie Znaleziono Wyników

5. Zakończenie postępowania mediacyjnego w zbiorowych

5.1. Brak porozumienia

5.1.2. Możliwość arbitrażu

Bezowocne zakończenie postępowania mediacyjnego wywołuje określone konsekwencje natury prawnej. Jedną z nich jest otwiera-jąca się wówczas możliwość przeprowadzenia arbitrażu. Mediacja jest ostatnią po rokowaniach obligatoryjną formą rozwiązywania sporów zbiorowych przewidzianych przez ustawodawcę. Związek zawodowy ma jednak możliwość poddania sporu pod arbitraż. Jest to expressis verbis wyrażone w przepisie art. 16 u.r.s.z.

Arbitraż, jak pisze Grzegorz Goździewicz, to forma rozwiązy-wania sporów polegająca na oddaniu wspomnianego sporu pod rozstrzygnięcie, a rozstrzygającym jest tutaj specjalny organ lub podmiot, który to w sprawie zaistniałej sytuacji spornej wydaje orzeczenie111.

Jak wspomniano wcześniej, legitymację do oddania sporu pod arbitraż ma tylko organizacja związkowa, a pracodawca jest tako-wej możliwości pozbawiony. Nie wyklucza to jednak ewentualne-go zachęcania związku zawodoweewentualne-go przez pracodawcę do takiej próby rozwiązania sporu. Pewne wątpliwości budzi legitymacja do złożenia wniosku w przypadku sporu o charakterze wielozwiązko-wym. Przepisy milczą na ten temat, jednakże doktryna sama wy-pracowała dwa poglądy na ten temat. Pierwszy z nich reprezentu-je Janusz Żołyński. Twierdzi on, iż de lege lata wystarczy wniosek jednej z organizacji związkowych. Wnioskująca organizacja staje się wtedy jedyną reprezentacją strony pracowniczej przed arbi-trem. Pozostałe związki zawodowe prowadzące wcześniej spór wy-czerpują w tym wypadku obligatoryjną procedurę rozwiązywania sporów zbiorowych112. W bezpośredniej opozycji do przytoczonej wcześniejszej tezy stoi drugi z poglądów odnalezionych w litera-turze. Aneta Jakubiak-Mirończuk reprezentuje pogląd zgodnie, z którym w przypadku braku zgody pozostałych organizacji

związ-111 Goździewicz, Grzegorz. Mediacja i arbitraż…, s. 10.

kowych wydaje się niepewnym wszczęcie procedury arbitrażowej w obliczu wniosku tylko jednej z organizacji związkowych113. W związku z powyższym brak jest jednoznacznego stanowiska w sprawie przytaczanej kontrowersji.

W zasadzie żadnych problemów natury interpretacyjnej nie budzą uregulowania dotyczące podmiotów rozstrzygających w ar-bitrażu. Podmiotami rozstrzygającymi rozważane spory zbiorowe z zakresu prawa pracy są Kolegia Arbitrażu Społecznego (KAS). Ustawodawca jednakże w przepisie art. 16 ust. 2 u.r.s.z. rozróż-nił, iż spory zakładowe rozpoznaje KAS przy sądzie wojewódzkim, w którym to został utworzony sąd pracy i ubezpieczeń społecznych, zaś spory wielozakładowe rozpoznaje KAS przy SN114.

Literatura wskazuje, że KAS-y nie są organami wymiaru sprawie-dliwości oraz nie należy utożsamiać ich z sądami specjalnymi. Brak im cech charakterystycznych dla organów sądowych, jak choćby przymiot organu państwowego115. Jak podkreśla Janusz Żołyński brak jest również nadzoru orzeczniczego nad KAS-ami oraz wspo-mniane instytucje nie zostały wyposażone w atrybut niezawisłości, co również wspiera wcześniejszą tezę o niesądowym charakterze kolegiów116.

Do wniosku o poddanie sporu zbiorowego pod arbitraż należy oprócz podstawowych informacji o stronach, przedmiocie i delega-tach do kolegium załączyć wspomniane wcześniej protokoły roz-bieżności z przeprowadzonych rokowań oraz postępowania media-cyjnego. Powinien on także zawierać inne dokumenty, które mogą być istotne dla rozstrzygnięcia sporu117. Dokumenty takie będą mogły zostać uznane za dowody w rozważanym postępowaniu.

113 Jakubiak-Mirończuk, Aneta. Alternatywne a sądowe rozstrzyganie sporów

sądo-wych…, s. 179.

114 Goździewicz, Grzegorz. Spory zbiorowe. Strajk…, s. 31.

115 Baran, Krzysztof Wojciech. Zbiorowe Prawo Pracy…, s. 432-433 oraz Żołyński, Janusz. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych…, s. 88.

116 Tamże.

Zgodnie z przepisem art. 16 ust. 3 u.r.s.z. kolegium składa się z przewodniczącego oraz delegatów stron. Przewodniczącym, w myśl wspomnianego przepisu, jest sędzia wyznaczony spośród sędziów sądu przy którym KAS działa. Delegaci w liczbie sześciu są delegowani przez strony sporu. Po trzech dla każdej ze stron. Co istotne, strony powinny wskazać takie osoby, które nie są bezpo-średnio zainteresowane rozstrzygnięciem sprawy.

De lege ferenda KKPP w przepisie art. 152 projektu z.k.p. pro-ponuje by arbitraż był możliwy w każdym stadium sporu zbioro-wego118. Takie rozwiązanie jest odejściem od ustawy obecnie obo-wiązującej, która nakazuje by możliwość arbitrażu przysługiwała jedynie w przypadku, gdy zawiodły rokowania, a następnie po-stępowanie mediacyjne. KKPP jednocześnie w omawianym prze-pisie zmienia zakres podmiotowy legitymacji do poddania sporu pod rozstrzygnięcie arbitra. Według projektu z.k.p. strony zgodnie mogą o tym postanowić. Zatem wniosek o arbitraż byłby nie tylko przywilejem przynależnym wyłącznie organizacji związkowej, ale zgodnie z proponowanymi zmianami wszystkie strony sporu mo-głyby taki wniosek złożyć, pod warunkiem jednomyślności w tej kwestii. Ważne jest, iż jest to fakultatywna forma rozwiązywania sporów zbiorowych, zarówno na gruncie obowiązującej ustawy jak i w przytaczanym projekcie z.k.p.

Dokładna procedura postępowania przed KAS-ami jest opisa-na w rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 sierpnia 1991 t. w sprawie trybu postępowania przed kolegiami arbitrażu społecz-nego (Dz. U. z dnia 19 sierpnia 1991 r.) jednakże nie jest ona przedmiotem niniejszej monografii.

Jak podaje Janusz Żołyński arbitraż jest niezwykle rzadko spo-tykany w praktyce119. Jest to być może spowodowane faktem, iż każda ze stron może przed poddaniem sporu pod arbitraż za-strzec, iż orzeczenie KAS nie będzie dla niej wiążące, co normuje

118 KKPP. Kodeks pracy. Zbiorowy kodeks pracy. Projekty..,. s. 217.

art. 16 ust. 6 zdanie drugie u.r.s.z., a z braku takiego zastrzeże-nia dopiero wtedy należy mieć pewność wiążącej mocy orzeczezastrzeże-nia w postępowaniu arbitrażowym.

Pogląd o niewielkiej przydatności praktycznej wspiera również Aneta Jakubiak-Mirończuk. Twierdzi ona, iż organizacje związko-we nie zaakceptowały takiego trybu. Autorka wyróżnia tutaj dwa główne powody: brak dostatecznego dostosowania procedury oraz wymóg odpowiednich kompetencji, jakimi powinny cechować się osoby trzecie pomagające w rozstrzygnięciu sporu. Podkreśla ona również, że w związku z powyższym arbitraż w głównej mierze pozostaje w rękach sędziów zawodowych. Oni jednakże, zgodnie z opinią wspomnianej wcześniej autorki, mają większe kompeten-cje by sądzić niż jednać120.

Trudno w związku z tym uznać arbitraż za w pełni ugodową for-mę rozwiązywania sporów zbiorowych. Procedura, jak wykazano, nie jest odpowiednio dostosowana przez co brak jest jej popularno-ści w praktycznym wymiarze.

Powiązane dokumenty