• Nie Znaleziono Wyników

2. Trendy polityczne XX i XXI wieku wywierające wpływ na regionalizm

2.5 Nacjonalizm

Megatrendy zaprezentowane wyżej są współcześnie rozwijającymi się mechanizmami i zjawiskami, wpływającymi na regiony w dużej mierze pozytywnie – zmuszającymi je do specjalizacji, konkurencyjności lub wspierającymi ich rozwój bezpośrednio. Regionalizacja jest powiązana bezpośrednio z występowaniem integracji europejskiej oraz globalizacji. Trend, który prezentowany jest w tym miejscu, ma zgoła inne znaczenie dla zjawiska regionalizmu i jego korzeni.

Ernest Gellner łączy zjawisko nacjonalizmu ze zjawiskiem industrializacji.105 Wskazuje, że jest to nowy typ kultury oparty na masowej edukacji, masowej kulturze i powszechnej mobilności terytorialnej, jakiego wymagał industrializm. Powstały wzorce kulturowe, normy językowe, wdrażane w młode pokolenia w szkole po to, aby mogły one wejść na drogę kariery i mobilności zarówno wertykalnej, jak i horyzontalnej nowego społeczeństwa. Ponadto wyznaczono nowe granice – granice państw narodowych, granice wzrostu gospodarczego jednego społeczeństwa, czasami granice bogactwa i biedy, siły i słabości. Gospodarka potrzebowała terytorium dostarczającego zasobów naturalnych i społecznych do fabryk, hut i urzędów. Gospodarka narodowa wczesnego industrializmu zdążała do autarkii bądź kolonializmu. Wzrósł też potencjał komunikacji, dzięki czemu coraz szersze masy społeczeństwa mogły czerpać dumę ze wspaniałego rozwoju swoich ojczyzn. „Ponieważ władcy nie oddają chętnie terytorium (i każda zmiana w

104 Ibidem. Tłumaczenie własne: „However, one of the defining characteristics of the EFA since its inception has been its involvement in party-building and alliance construction”.

105 E. Gellner, Nations and Nationalism, Blackwell Publishing, 2006.

granicach politycznych oznacza, że ktoś jest przegranym), ponieważ zmiana czyjejś kultury jest często najbardziej bolesnym doświadczeniem, a co więcej, ponieważ istniały konkurencyjne kultury walczące, by przejąć dusze ludzi, dokładnie tak samo, jak istniały konkurencyjne centra władzy politycznej usiłującej podporządkować tłum i zdobyć terytorium: biorąc to wszystko pod uwagę, co wprost wynika z naszego modelu to wniosek, że ten okres przejściowy musiał być pełen agresji i konfliktów”.106 Centralizacja władzy do granic totalitaryzmów oraz homogenizacja kultury doprowadziły do dwóch katastrof, które objęły swoim zasięgiem cały świat na początku XX wieku – pierwszej i drugiej wojny światowej. Oba te zjawiska w myśli Gellnera w zasadzie konstytuują nacjonalizm. Tezę tę zaadoptowano po roku 1945, zaprowadzając w Europie nowy ład polityczny i ideologiczny. Dążenie do integracji europejskiej w znaczeniu współpracy równych partnerów i jedności w różnorodności zapewnić miało stworzenie potężnego systemu politycznego, który, aby przetrwać, nie dążyłby do wewnętrznego skonfliktowania. Idea regionalizmu z drugiej strony zapewnić miała miejsce każdej kulturze i każdej władzy zgodnie z wolą społeczności, której one dotyczą. Co oczywiste, zapewnić miała także, iż nacjonalizm w formie sprzed wojen światowych nigdy nie odrodzi się na nowo i nigdy nie doprowadzi do katastrofy Europy po raz kolejny.

„Nacjonalizm jest ideologią, która w centrum umieszcza naród i stara się działać na rzecz dobra narodowego. [Jej celami są] autonomia narodowa, jedność narodowa i tożsamość narodowa”107 – taką definicję zaproponował Anthony Smith. Definicja narodu jest dla tejże definicji nacjonalizmu esencjalna. W tej wersji jest także pierwotna wobec nacjonalizmu. Naród jest to

„nazwana wspólnota etniczna, zamieszkująca ojczystą ziemię, mająca wspólne mity i wspólną historię, wspólną kulturę publiczną, wspólną gospodarkę, a także wspólne dla wszystkich członków prawa i obowiązki”.108 Główna różnica pomiędzy wspólnotą etniczną a narodem polega na instytucjonalizacji społecznej, na wytworzeniu przyjętych norm społecznych i politycznych, określających istnienie cech narodu. Państwa narodowe, charakterystyczne dla współczesnych struktur państw europejskich także wymagają w tym miejscu zdefiniowania, są to: „państwa sankcjonowane przez zasady nacjonalizmu, którego członkowie wykazują określony stopień jedności narodowej i integracji”.109

Naród dla większości autorów wiąże się z wytworzeniem wzorców narodowych i kultury

106 Ibidem, s. 39. Tłumaczenie własne: „Because rulers do not surrender territory gladly (and every change in political boundary must make someone a loser), because changing one's culture is frequently a most painful experience, and moreover, because there were rival cultures struggling to capture the souls of men, just as there were rival centers of political authority striving to suborn mob and capture territory: given all this, it immediately follows from our model that this period of transition was bound to be violent and conflict-ridden”.

107 A. Smith, op.cit., s. 21 108 Ibidem, s. 25.

109 Ibidem, s. 30.

narodowej konstytuującej go. Do tego problemu odnosi się „termin ukuty przez Hobsbawma, 'wynaleziona tradycja' (…) nie obejmuje tym terminem wszelkiej zbiorowej pamięci (…). Dlatego należy odróżnić tradycje od historycznego obrazu i nie ma wątpliwości co do tego, że obraz dziejów, był wynikiem pracy badawczej historyków (…)”.110 Z łatwością można wtedy zauważyć, że naród jest tylko jedną z możliwych form trwania wspólnoty kulturowej „Narody i nacjonalizm, dla etnosymbolistów niebędące bynajmniej fenomenami nowoczesnymi, stanowią część szerszej, 'etnokulturowej' rodziny, zbiorowych tożsamości i dążeń (…)”.111

Istnienie państwa narodowego i narodu wydaje się odpowiedzią na potrzebę, wywołaną przez rozwój cywilizacji. Wymuszoną przez industrializm i rozwijające się społeczeństwo industrialne, wzmocnioną przez identyfikację wzorców kulturowych i wykucie norm społecznych zgodnie z nimi. Także wiek wiary w stały rozwój, wymagający wzrostu nie tylko technologii, ale także zasobów potrzebował człowieka utożsamiającego się z podobnymi sobie zgodnie z nowymi wzorcami, rozpoznającego także Obcego, który stał na drodze do wpojonego rozwoju. Naród i nacjonalizm kiedyś sprzężone ze sobą, dziś po degradacji ideologii nacjonalizmu rozerwane, także państwo narodowe wraz z rozwojem nowego społeczeństwa wielokulturowego wydaje się powoli zamieniać w temat niebezpieczny, w zasadzie odrzucony. Pozostaje naród i co widzimy dziś nader często, okazuje się on „wspólnotą wyobrażoną” w przeszłości. Regionalizm staje się alternatywą dla wielu odrzucony etni, dla wielu którzy nie wierzą w perspektywę rozwoju, w końcu dla wielu poszukujących swojego miejsca na swojej ziemi, w ten sposób rodząc nowe szanse i przywołując stare zagrożenia.

Nacjonalizm tak silnie związany z industrializacją wydaje się dopasowany do obrazu

„drugiej fali” zarysowanego przez Alvina Tofflera. Paradygmat społeczny wiążący człowieka z określonymi, zewnętrznymi normami, umiejscawiający go w jednej identyfikacji wzmacniał postawy nacjonalistyczne ludzi, którzy byli niejako zobowiązani do posiadania silnej tożsamości narodowej. Toffler jednak zdiagnozował zmianę, jaką przeszedł świat zachodni w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Żyjemy już w innej epoce, epoce „trzeciej fali” tzn. erze informacji, w której człowiek zaczyna poszukiwać nowych identyfikacji i kształtować rzeczywistość zewnętrzną, która go otacza. Straciliśmy imperatyw narzuconej nam tożsamości i dziś, posiadamy ich wiele w zależności od naszych jednostkowych decyzji i działań. Oznacza to także, że identyfikacja narodowa przestaje być więzią przymusową, a staje się więzią z wyboru. Każdy zaś może wybrać inną tożsamość, a nawet wiele tożsamości. Człowiek dziś funkcjonuje w świecie, w którym wątpi w zastaną rzeczywistość i ciągle poszukuje nowej.

110 M. Hroch, op. cit., s. 110-111.

111 Ibidem, s. 81.