W życiu codziennem stykamy się z dwiema grupami dzieci wy
jątkowych: albo mamy do czy
nienia z dzieckiem niezwykle u- zdolnionem („cudowne dziec
ko"), którego zdolności najczę
ściej są jednostronne, -albo też zdolności umysłowe i właściwo
ści morallne dziecka są upośle
dzone, i wówczas idlziecko wyma
ga specjalnej opieki, wyjątkowe
go czuwania nad niani i to za
równo wychowawcy, jak i leka
rza. Musimy tu stwierdzić isimut- ny fakt, że rodzice najczęściej dopiero po wdeiu latach bez o- wocmych wysiłków zgłaszają, się z dzieckiem wyjątkówein do le
karza, a brak stosownego w tym kierunku wyszkolenia u peda
gogów nie pozwala im szybko zorjentować się w typie dzieci wyjątkowych i oddać je pod ob
serwację lekarską. Prawdopo- podiobnie miało .kto wie o tern, że w Polsce weding ostatnich da
nych statystycznych mamy prze
szło 100 tysięcy dzieci wyjątko
wych! Przerażająca liicaba ta wymaga zastanowienia się nad sposobami zmniejszenia tej, klę
ski, a przynajmniej uczynienia wszystkiego, co mogłoby wpłjy^- nąć na jej złagodzenie.
Przede-wszystkiemi zastanowić isię mu
simy nad tern, co rozumiemy pod mianem „dziecka wyjątko
wego?"
Do tej kategorji dzieci zalicza
my dzieci głucho-nieme, których jest w Polsce w wieku szkolnym Około 5 tysięcy, dzieci niewido
me, których mamy 4 tysiące, da
lej idą dziecii upośleldzonę umy
słowo, których mamy około 80 tysięcy, wreszcie do 10 tysięcy naliczymy dzieci upośledzonych
moralnie-Nad dwiema pierwszemi kate- gorjami dzieci wyjątkowych nie będziemy się zbytnio rozwodzić:
dziecko niewidome lub głucho
nieme jest wysoce nieszczęśliwe i wymaga bezwzględnie szkoły pomocniczej, przez umożliwienie nauczania isię czytania i pisa
nia oraz porozumiewania się z otoczeniem. Na zachodzie w tym kierunku uczyniono już bardzo wiele i bez przesady można po
wiedzieć, ż'e nie 'do pomyślenia jest stan taki, aby dziecko głu
chonieme lub niewidome nie przeszło przymusowej nauki.
W Polsce istnieje kilkanaście zakładów dla głuchoniemych, w których uczy się przeszło 1000'
117 118
dzieci, a więc niespełna 26 proc.
ogółu, dla niewidomych zaś po
siadamy tylko 4 -zakłady, kształ
cące około 200 dzieci, zatem za
ledwie 6 procent wszystkich nie
widomych w wieku -szkolnym.
Źle przedstawia się sprawa o- pieki nad moralnie zainiedbane- m-i dziećmi, lecz może najgorzej jest z dziećmi umysłowo upośle- dzonemi, gdyż zaledwie 30-ta cz-ęść tych -dzieci, znajduje po- miesizozenie w szkołach -specjal
nych-Statystyka lat ostatnich wy
kazuje niezmierny wzrost licz
by dzieci nerwowych, podnoszę, to w swoich pracach jednogłoś
nie lekarze 1 wychowawcy. Jesit rzeczą znamienną, że 'kiedy przed wojną dziecko -nerwowe pochodziło najczęściej- -z rodziny inteligentnej, a w każdym, razie z miasta, to w obecnych czasach nawet dzieci -chłopskie stają się coraz bardziej nerwowemi, -za
silając kadry dzieci wyjątko
wych. Wiediza lekarska ostat
nich czasów bardzo żywo inte
resuje się przejlawami nerwowej anorm-alności udzieci, bada i ob
serwuje dzieci idjptiyczne, matoł- ki, głuptaki, dzieci ogólnie ner
wowe i zwyrodniałe. Baczną u- wagę wiedza nowoczesna zwró
ciła n-a młodocianych przestęp
ców i moralnie zaniedbane -dzie
ci, kóre ocenia obecnie pod ką
tem widzenia stanów psychopa
tycznych. Podkreślić należy, że dzieci wyjątkowe -często są obar
czone dziedzicznie, w-ywiady bo
wiem -stwierdzają u przodków tych dzieci -choroby -umysłowe, alkoholiz-m, -poważne choroby weneryczne itd. Rod-zą -siię więc już te dzieci -z zalążkiem ainor- malności, jeśli ciężka cbo-roba
stanie się również podwaliną ich anormalnego rozwoju, choćby obarczenia dziedzicznego wów
czas nie -było wcale.
Dziecko z rodzin t. zw. „nerwo- wych“ wymaga specjalnych wa
runków życia, odpowiednich w a
runków mieszkaniowych, wła
ściwego odżywiania, wychowa
nia i odpowiedniego otoczenia.
Brak i-ch sprzyja rozwojowi niedomogi nerwowej, która z czasem stanowi o kalectwie -czło
wieka na całe -życie.
Obrazy -dizieci wyjątkowych pod wizgię-d-em nerwowości są n a jiróżnorodn i ejis-ze, poc z ąwsizy od -ciężkich idjotó-w, matołków i głuptaków — aż do dzieci -t. zw.
nerwowych, psychopatycznych, histerycznych itd- Idrjiotyzm to nieuleczalna postać nied-o-rozwo
ju umysłowego, powstała wek"
tek wrodzonego niedorozwoj-u mózgu. Dzieci i-d|jotyczne pozo
stają na -poziomie zwierząt, o kształceniu, których niema mo
wy.
W górskich okoli-cach spotyka
my dzieci k-retyni-czne. Krety
nizm powstaje w-sfcutek niedoro
zwoju g-rnczoła tarczowego. Dzie
ci takie są leniwe, ąpalfcyiczne, powolne. Można je leczyć niekie
dy z dobrym skutkiem. Głuptak w rodzaju swoim zatrzymuje się na poziomie 6—7-letniego -dziecka- -Pamięć i uwagę ma -sła
bą, choć u -głuptaków mogą wy
stąpić wybitne zdolności jedno
stronne w kierunku -plastyki lub muzyki. Zazwyczaj- automatycz
nie wypełniają te czynności, na
tomiast bez wychowania ista-ją się włóczęgami, -zbrodniarzami i prostytutkami. Istnieją posta
cie ograniczenia umysłowego, które znajdują -się- już na pogra
się w szkołach pomocniczych, gdzie tempo pracy jest powolniej
sze, sposób nauczania dostosowa
ny do psychiki dziecka zahamo
wanego w rozwoju umysłowym.
Po przebytych chorobach móz
gowych dziecko normalne może się stać dzieckiem wyjątkowem.
Szczególną, uwagą należy otoczyć dziecko padaczkowe, które mie
wa napady albo też tylko obja
wy poronne, jak krótkotrwale om
dlenia lub' zawroty głowy. Cha
rakter dziecka padaczkowego jest odmienny od dzieci zdro
wych. Dziecko taikie jest draż
liwe, gwałtowne, ponure, impul
sywne. Zdradza objawy egoizmu hipokryzji i jest zdolne do prze
stępstw.
Bardzo liczna jest kategoirja dzieci, o których/ ogólnie mówi dość trudno, rodzice z niemi ma
ją zazwyczaj dużo kłopotów i trosk, często zmuszeni są usu
wać je z domu i umieszczać w zakładach leczniczych lub' wy
chowawczych- Normalna Szko
ta dla dzieci tego rodizajiu jest nużąca, uwaga ich szybko ga
śnie, nie mogą dostosować się do trybu życia szkolnego, do
pewnego systemu ładu i porząd
ku. W cięższych przypadkach te
go rodzaju występują myśli na
trętne, stany lękowe, zaburze
nia płciowe itp.
Wreszcie wspomnieć należy o jeszcze jednej grupie dzieci w y
jątkowych, a mianowicie o dzie
ciach moralnie upośledzonych, które nałogowo kłamią, kradną, oszukują, zapełniając już, w wieku młodocianym/ ławy oskar
żonych i więzienia...
Co robić, aby nie było dzieci nienormalnych? Właściwa pra
ca powinna iść w kierunku za
pobiegawczym. Należy zapobie
gać rodzeniu się dzieci nienor
malnych. Ciężko Obarczeni dzie
dzicznie, chorzy /umysłowo, al
koholicy nie powinni mieć dzie
ci. To pierwszy nakaz. A dalej/
— dziecko nerwowe musi mieć odpowiednie warunki dla swe
go rozwoju w domu i w szkole.
Dziecko nerwowe mulsi odpo
wiednio odżywiać się, spać, pra
cować, odpoczywać, uprawiać sporty itd., jak to wskaże lekarz- specjalisita indywidualnie dla każdego dziecka.
Z dzieci wyjątkowych przy wspólnym wysiłku lekarza i wy
chowawcy często powstają istot
nie dzieci „wyjątkowe11 ale w zna
czeniu dodatniem, samodzielnie myślące, wartościowe, twórcze.
W Y T W Ó R N I A M E B L I M E T A L O W Y C H 9 9 m m j t L « . s * *
B R A C I A T A R A B O W I E S k a z o g r . o d p . KR AKÓW , UL. S K Ł A D O W A L. 22. - - - - T E L E F O N 149-60.
Urządzenia dla szpitali, klinik, gabinetów lekarskich a także urządzenia pen
sjonatów hoteli i t. p. Wszelkie wyroby metalowe z mosiądzu i żelaza. Łóżka,
— szafki nocne umywalnie z płytami marmurowemi — mosiężne i blaszane —
121 122