• Nie Znaleziono Wyników

O metodologii badań nad miejskim protestem

Celem niniejszej pracy jest analiza miasta jako podmiotu politycznego i przestrzeni protestu niezadowolonych obywateli Rozważania zawarte w tej książce skupiają się na: (1) podmiotowości obywateli miast ‒ oby-watelskiej tożsamości aktorów miejskiego protestu; (2) organizacji nieza-dowolenia mieszkańców miast; (3) taktykach protestu, przedstawionych w odniesieniu do symbolicznych, przestrzennych i społecznych aspektów miasta.

Główne pytanie badawcze brzmi następująco: jaki jest związek miasta jako zasobu, przedmiotu roszczeń i ich rezultatu (zdefiniowanych w ka-tegoriach przestrzennych, społecznych oraz symbolicznych) z podmio-towoścą obywatelską oraz stosowanymi taktykami protestu? Wynikają-ce z tego pytania szczegółowe problemy badawcze, powiązane z Wynikają-celami szczegółowymi, zawarto w tabeli 2.

Tab. 2. Cele szczegółowe i problemy badawcze

Cele szczegółowe Problemy badawcze (szczegółowe)

(1) Rozpoznanie znaczenia obywatelskiej tożsamości aktorów miejskiego protestu

(1.1) W jaki sposób wytwarzana jest podmiotowość obywateli miast?

(1.2) Jakim przemianom od początków historii miast podlegały prawa, praktyki i tożsamości miejskiego obywatelstwa?

(2) Analiza organizowania niezadowo-lenia mieszkańców miast. Uzupełnienie wiedzy dotyczącej problematyki ruchów miejskich

(2.1) Jakie determinanty wpływają na organizowanie aktywności politycznej mieszkańców miast? Jakie jest znaczenie komunikowania niezadowolenia, poczu-cia braku sprawiedliwości, poczupoczu-cia ob-niżenia jakości życia, braku reprezentacji interesów mieszkańców w tym procesie?

(2.2) Które z form aktywności można zdefiniować jako protest? Jakie są psy-chologiczne i społeczne czynniki sprzyja-jące zaangażowaniu w politykę protestu?

(2.3) Jaka jest relacja pomiędzy miejskim aktywizmem, protestem a ruchami spo-łecznymi?

(2) Analiza organizowania niezadowo-lenia mieszkańców miast. Uzupełnienie wiedzy dotyczącej problematyki ruchów miejskich

(2.4) W jaki sposób wytwarzane są i jak funkcjonują miejskie ruchy społeczne?

(2.5) W jaki sposób współczesne procesy globalizacji zmieniają sposób zorganizo-wania miejskich ruchów społecznych?

(3) Systematyzacja form miejskiego pro-testu w perspektywie założeń socjologii historycznej miasta. Analiza znaczenia miasta (definiowanego w kategoriach przestrzennych, społecznych, symbolicz-nych) dla stosowanych taktyk protestu

(3.1) Jakie są możliwe kryteria systema-tyzacji stosowanych taktyk miejskiego protestu?

(3.2) W jakim sensie taktyki protesty mają miejski charakter, tj. w jaki sposób odnoszą się do zasobów przestrzennych, społecznych i symbolicznych posiada-nych przez miasta i ich mieszkańców?

(3.3) W jakim stopniu mamy do czynie-nia z powtarzalnością, a w jakim z inno-wacją taktyk miejskiego protestu?

Źródło: opracowanie własne

Główna hipoteza przyjęta w pracy zakłada, że tym, co definiuje pro-test miejski, nie są oderwane od siebie formalne prawa, tożsamości oraz praktyki obywateli miast, ale powiązanie tych elementów w kontekście przestrzennym. Protest miejski (kluczowe pojęcie pracy) definiuję w na-wiązaniu do ujęć Manuela Castellsa (1983) jako wyrażone w działaniu niezadowolenie obywateli miast, powstające w odpowiedzi na: depry-wację potrzeb, ograniczanie tożsamości oraz poczucie niemożności rea-lizacji obywatelskich uprawnień, którym towarzyszy przekonanie o uni-wersalnym prawie do składania roszczeń. Protest miejski dotyczy zatem:

(1) dystrybucji i dostępu do dóbr (zbiorowo wytwarzanych i zbiorowo konsumowanych [Dymnicka 2013: 91]); (2) niemożności wyrażania własnej tożsamości (np. nieadekwatnej polityki pamięci, zaburzania po-czucia godności); (3) praw obywateli, (poszczególne wolności obywatel-skie, udział we władzy, możliwość współpodejmowania decyzji). W trzech przypadkach (protestu w sprawie potrzeb, tożsamości i praw) bazą do składanych roszczeń jest indywidualne lub kolektywne przeświadczenie o przysługujących uprawnieniach oraz przeświadczenie o zobowiązaniach adresatów roszczeń.

Tak rozumiany protest miejski składa się z następujących sekwencji:

(1) dostrzeżenia niemożności zrealizowania potrzeb, (2) wskazania adre-sata roszczeń − podmiotu odpowiedzialnego za istniejący stan rzeczy, (3)

artykulacji niezadowolenia na podstawie uniwersalnego prawa do pro-testu (które można określić jako „powinność zaangażowania”). Ujmując rzecz inaczej, do warunków zaistnienia protestu miejskiego należą: zdol-ność do „wypatrywania nieprawidłowości” i komunikowania niezadowo-lenia, rozpoznanie podmiotów (adresatów roszczeń), które mogą zmienić istniejącą sytuację oraz poczucie prawa i możliwości zbiorowego wyar-tykułowania roszczeń. W pracy zamierzam wykazać, że wskazane ramy protestu miejskiego mają charakter uniwersalny, tj. są niezależne od kon-tekstów społecznych i politycznych.

Co oczywiste, poszukiwanie uniwersalnego wzorca miejskiego prote-stu wymaga sięgnięcia do danych historycznych. W perspektywie badań nad sprzeciwem i podmiotowością polityczną obywateli miast rodzi to jednak poważne wyzwania. Zacznijmy od tego, że działania o charakte-rze protestu są uwikłane w szereg rozmaitych kontekstów (politycznych, kulturowych, demograficznych, ekonomicznych oraz przestrzennych).

W badaniach historycznych odtworzenie tego tła wydaje się zadaniem niemalże beznadziejnym. Z ledwością odnajdujemy dane dotyczące nie-których przeszłych protestów, a ich weryfikacja czy odniesienie do aktual-nego w danym momencie kontekstu − to już zadania bardzo trudne. Bez tego odniesienia zrozumienie, jacy aktorzy, z jakich powodów, w jakim celu, jakimi środkami, przy wykorzystaniu jakich zasobów protestowali, jest praktycznie niemożliwe. Trudno bowiem przykładać taką samą miarę metodologiczną do badań ruchów społecznych współczesnych, czyli np.

od zakończenia II wojny światowej, jak do badania np. wystąpień chłop-skich w XVI wieku11. Pojęcia i definicje, którymi się posługujemy w od-niesieniu do bieżącej polityki protestu, mogą okazać się nieprzydatne do badań zjawisk z przeszłości, właśnie z powodu historycznego kontekstu ich wytworzenia. Zdaniem Elisabeth Clemens i Martina Hughesa (2002:

202) badanie historyczne aktywności ruchów społecznych oznacza jed-nocześnie zakwestionowanie niektórych definicji i koncepcji teoretycz-nych odnoszących się do współczesności, stąd też w studiach tego rodzaju należałoby ujmować w cudzysłów takie pojęcia, jak np. „ruchy społeczne”

czy „zasoby”.

Zanim pojawiły się instytucje demokracji uczestniczącej, jedyną for-mą udziału w życiu politycznym – zwłaszcza dla wykluczonych i

pozba-11 W wielu pracach znakomitych badaczy (np. Charlesa Tilly’ego) takie podejście udało się z powodzeniem zastosować.

wionych praw – był protest. Z tego też powodu władza, której te rosz-czenia dotyczyły, była w wielu przypadkach zainteresowana nie tylko zakończeniem protestu i ukaraniem winnych, ale także odpowiednim spreparowaniem dokumentacji (Clemens i Hughes 2002: 212). Dzięki represjonowaniu protestu przez władze, badacze mają wgląd w niektóre informacje dotyczące wydarzeń i form protestu. Dane tego rodzaju nale-ży przyjmować z wieloma zastrzeżeniami, ponieważ mogą one stworzyć mylne wrażenie dotyczące liczby i skali protestów. W wielu wypadkach władza mogła karać niewinnych za czyny, które nie zostały popełnione.

Informacje pochodzące z sądów czy rejestrów służb porządkowych – nie-zależnie od tego, czy badamy akta procesowe mieszczan z XVI wieku lub kartoteki uczestników wystąpień robotniczych w latach siedemdzie-siątych XX wieku w Polsce – powinny być weryfikowane chociażby ze względu na propagandowy wymiar procesów i egzekucji. Podobny scep-tycyzm należy zachować w odniesieniu do analiz zawartości prasy, która w wielu okresach historycznych była jeśli nie tubą propagandową władzy, to często reprezentantem najbardziej wpływowego stronnictwa politycz-nego.

Zniekształcenia innego rodzaju dotyczą perspektywy biograficznej protestujących. Perspektywa działaczy, utrwalona w postaci dokumentów osobistych lub spisanych relacji, związana jest ze szczególnym sposobem interpretowania własnej tożsamości. Istotne znacznie ma tutaj moment, w którym powstają dane: jednostka dokonuje zawsze interpretacji swoich działań z perspektywy czasu. Stąd też „dzienniki czasów porażki” i „dzien-niki czasów zwycięstwa” będą różnić się od siebie w sposób znaczący.

Skoro dane źródłowe (zarówno dokumenty osobiste i urzędowe) za-wierają tyle zniekształceń, to wydaje się, że jednym z rozwiązań tego dy-lematu jest opisywanie powtarzalnych struktur miejskiego protestu, ze wskazaniem na zmieniające się formy aż do współczesności. Taką zasa-dę przyjęto w tej pracy, a poszczególne przykłady zostały potraktowa-ne jako emanacje tendencji do społeczpotraktowa-nej konstrukcji podmiotowości i przeobrażeń taktyk zgłaszania roszczeń. Przedmiotem analizy są nie tyle społeczno-kulturowe typy miast, co raczej wcielenia różnych etapów tego samego procesu kształtowania się podmiotowości obywatelskiej. Bada-nie kluczowych momentów i powtarzających się wątków w historii miast i protestu jest tym samym zwróceniem się ku metodologii socjologii hi-storycznej, a ściślej do jednego z wariantów, czyli socjologii historycznej miasta (historical sociology of the city) (Isin 2003).

Mimo pozornych oczywistości, socjologia historyczna nie daje się ła-two zdefiniować, a w jej ramach pojawiają się prace reprezentujące róż-ne tradycje badawcze i tradycje teoretyczróż-ne. Zdaniem Jerzego Szackiego, w obrębie socjologii historycznej daje się wyodrębnić co najmniej trzy podejścia, związane z: (1) rezygnacją z twierdzeń o charakterze uniwersal-nym (tj. oderwaniem od kontekstu historycznego), (2) poszukiwaniem genezy i ciągłości zjawisk i procesów aktualnych, (3) uczynieniem przed-miotem analiz społeczeństw różnych epok (Szacki 2006: 1064). Według Piotra Sztompki, mimo wspomnianych różnic możliwe jest wskazanie na sześć fundamentalnych założeń socjologii historycznej: (1) rzeczywistość społeczna nie jest trwałym stanem, ale dynamicznym procesem, nie tylko cechy zjawisk, ale także prawa są zależne od czasu; (2) zmiana społeczna jest wypadkową procesów mających różne wektory, wzajemnie wspo-magających się lub konfliktowych. Rzeczywistość społeczna powstaje na przecięciu się tych wektorów; (3) społeczeństwo jest siecią relacji, stale podlega zmianom; (4) sekwencje zdarzeń w obrębie procesów społecz-nych mają charakter kumulatywny; (5) czynnikami sprawczymi proce-sów społecznych są podmioty ludzkie indywidualne i zbiorowe oraz ich działania; (6) stwarzanie się społeczeństwa dokonuje się w ramach i wa-runkach odziedziczonych z przeszłości (Sztompka 2005: 200). Jak pisze Craig Calhoun (2003), podstawowy powód zwrotu w kierunku socjologii historycznej jest zawarty w samej socjologii, która przedmiotem swoich badań czyni zmienność życia społecznego. Zdaniem tego autora, nie spo-sób badać tej zmienności bez odniesienia do przeszłości. Założenie, że nie można zrozumieć teraźniejszości bez przeszłości nie jest niczym odkryw-czym, ale wiele wskazuje na to, że socjologowie dopiero niedawno na nowo dostrzegli prawdziwość tej tezy. Dorobek polskiej socjologii wydaje się tutaj wyjątkowy, ponieważ klasyczne prace znamienitych badaczy: Jó-zefa Chałasińskiego, Jana Stanisława Bystronia, Ludwika Krzywickiego, Ludwika Gumplowicza i wielu innych − to właśnie socjologia historyczna w najczystszej postaci (Sztompka 1987; Chodak 1999).

Socjologia historyczna jednym ze swoich tematów uczyniła miasto.

Granice pomiędzy socjologią historyczną miasta a historią obszarów miejskich lub geografią historyczną są zresztą płynne, podobnie jak płyn-ne są granice samej socjologii miasta. Można przyjąć jednak za Engipłyn-nem F. Isinem (2003: 312), że w perspektywie urban history mieszczą się bada-nia nad historią poszczególnych miast, natomiast w perspektywie histori-cal sociology of the city − historia „miasta jako takiego”.

Bohdan Jałowiecki i Marek S. Szczepański proponują określenie

„szkoły konwencjonalnej-idealnotypologicznej” dla tych studiów, które

„przedmiotem analiz nie czynią konkretnych miast i ich przestrzeni, ale raczej konstrukty myślowe, typy idealne miasta – konwencje pozostają-ce w niepełnym związku z fotografiami społecznymi, politologicznymi, ekonomicznymi, kulturowymi czy gospodarczymi rzeczywistych ośrod-ków” (Jałowiecki i Szczepański 2010: 26). Rzecz jednak polega nie tyle na dobraniu adekwatnej nazwy kierunku badań ani na tym, czy ustalenia zawarte np. w pracy Ciało i kamień Richarda Sennetta mają proweniencję historyczną czy socjologiczną, ale na rozstrzygnięciu, czy badania odwo-łujące się do przeszłości miast mogą być użyteczne w badaniu zmienności zjawisk, które interesują socjologów miast (na przykład procesy wytwa-rzania przestrzeni społecznej). Dorobek takich studiów jest w socjologii miasta (i w socjologii historycznej) imponujący. Mieszczą się w nim za-równo klasycy badań nad ruchami społecznymi, jak Charles Tilly (1994), czy też związani ze studiami miejskimi geografowie społeczni, jak David Harvey (1987, 2001), badający proces wytwarzania przestrzeni w per-spektywie teorii marksistowskiej, nie wspominając o najbardziej uzna-nych pracach Lewisa Mumforda (1961), Gideona Sjoberga (1960) oraz Manuela Castellsa (1983), portretującego oddolne zaangażowanie miesz-kańców miast w perspektywie historycznej. Także w polskiej socjologii miasta analizy historycznej kontekstualności zajmują poczesne miejsce:

Społeczeństwo miejskie Pawła Rybickiego (1972) czy Społeczne wytwarza-nie przestrzeni (2010) Bohdana Jałowieckiego to najbardziej znane przy-kłady. Wiele wskazuje na to, że perspektywa socjologii historycznej i so-cjologii miasta ma wiele punktów zbieżnych i – przynajmniej taką mam nadzieję – niniejsza rozprawa włączy się do tego dorobku.

Prowadzone w duchu socjologii historycznej poszukiwanie ciągłości (i zmienności) związków miasta, taktyk protestu i politycznej podmio-towości obywateli miast zmagać się musi z następującymi trudnościami i zniekształceniami: (1) konieczne jest odwoływanie się do źródeł wtór-nych. Mają one charakter selektywny, przede wszystkim w związku z upły-wem czasu, ale także z brakiem systematycznych zapisów, zwłaszcza we wcześniejszych okresach i niektórych momentach przełomowych. Prob-lem stanowi szczególnie brak lub niekompletność źródeł drukowanych, prasy czy zorganizowanej ewidencji prowadzonej przez organizacje, takie jak partie polityczne, związki zawodowe, lub też ponadlokalne ruchy spo-łeczne (w znaczeniu nadawanym tym pojęciom współcześnie) (Clemens

i Hughes 2002: 202); (2) analizowane dane wtórne są uwikłane politycz-nie, w związku z czym może być kwestionowana ich autentyczność czy reprezentatywność. Wiąże się to ze szczególną pozycją elit, wobec których zgłaszane były roszczenia, a które dysponowały odpowiednim kapitałem ekonomicznym i kulturowym, niezbędnym do zachowania i wytworzenia danych. Jak wiadomo, historię piszą zwycięzcy, a to, jacy aktorzy zaanga-żowani byli/są w wytwarzanie danych, może mieć decydujące znaczenie dla ich interpretacji. Przypomnijmy raz jeszcze, że jednym z możliwych sposobów uprawiania socjologii historycznej (w tym socjologii historycz-nej miasta) jest poszukiwanie dowodów historycznych wskazujących na powtarzalność, regularność zjawisk. Tym samym zdarzenia jednorazowe, akcydentalne i ulotne mogą zostać „przegapione” lub celowo pominięte;

(3) dane historyczne stwarzają pokusę interpretacji ex-post, polegającej na nadawaniu nowych znaczeń politycznym wydarzeniom bez odniesienia do kontekstu ich pojawiania się. Tym bardziej, że w opisach historycznych często mamy do czynienia z misją legitymizacji przywódców politycznych czy zawłaszczania interpretacji historii przez intelektualistów, czego przy-kładem jest wypaczenie obrazu Komuny Paryskiej, odczytywanej zgodnie z pismami Marksa jako protoproletariackiej, a w rzeczywistości miejskiej rewolucji, zapoczątkowanej przez strajk czynszowy (Castells 2013: 28).

Analiza historyczna napotyka jeszcze jedną trudność, tym razem de-finicyjną. Wiąże się ona z określeniem, które z jednostek osadniczych można by określić mianem miasta. Jeszcze w XVIII wieku spotykamy w różnych krajach istotne rozbieżności dotyczące cech miasta: w Polsce za miasta uznawano w tym czasie każdy ośrodek posiadający prawa miej-skie, a np. w Rosji – tylko osiedla nieposiadające właściciela (osoby lub instytucji) (Black 1997: 174). W niniejszej pracy koncentruję się wy-łącznie na wybranych i najlepiej udokumentowanych przykładach miast europejskich, najczęściej ograniczając się do największych lub co naj-mniej najbardziej rozpoznawalnych ośrodków miejskich. Koncentracja na miastach europejskich, ze szczególnym przypadkiem miast polskich, wynika także z długiego trwania idei i form protestu. Max Weber prze-ciwstawiał autonomię miast Zachodu miastom Orientu, i w podobny sposób przeciwstawiano miasto europejskie miastom Ameryki, wskazując na cechy dystynktywne tego pierwszego: znaczący udział obywateli we władzy lokalnej, status prawny obywateli i stowarzyszenia obywatelskie (Häußermann i Haila 2005). To właśnie Europa stała się kolebką miej-skiej podmiotowości, stojącej za poczuciem posiadanych praw do

pro-testu. Na tym tle Rzeczpospolita Polska i jej trwająca przez całe stulecia antymiejska polityka jest interesującym przypadkiem.

Z pewnością przykładów omówionych w książce mogłoby być więcej i powinny dotyczyć także kontynentów innych niż Europa. Chodziło mi jednak o znalezienie reguł – a nie tylko wyjątków – organizacji miejskie-go protestu w kontekście europejskim, stąd też uporczywe dążenie do odnajdywania śladów tego, co powtarzalne i spójne. Zdaję sobie jednak sprawę, że tak zorganizowana praca badawcza nie jest wolna od błędów, konsekwencja w realizacji przyjętej koncepcji teoretycznej była jednak dla mnie ważniejsza niż poszukiwanie „czarnych królików”.

Położenie nacisku na badanie ciągłości i powtarzalności form protestu oznacza jednocześnie odwrócenie uwagi od niektórych elementów kon-tekstu. Sensownym wyjściem z tej sytuacji jest wykorzystanie istniejących opracowań i doświadczenia historyków, którzy opisywali nie tylko prze-bieg wydarzeń, ale analizowali je w szerszym kontekście społecznym i po-litycznym. Z tych powodów i ze względu na zarysowane wyżej trudności metodologiczne, zdecydowałem się w pracy na wykorzystanie omówień, opracowań historiograficznych, prac naukowych poświęconych historii miast i problematyce protestu. Uzupełniający charakter miały także opra-cowania źródeł zawierających: (1) dokumenty urzędowe w tym protokoły policyjne, akta sądowe, dokumenty wizualne; (2) dokumenty wytworzo-ne przez organizacje i ruchy protestu: ulotki, korespondencja; zasoby or-ganizacji (deklaracje członkowskie, listy członków), artefakty (przedmio-ty), takie jak flagi, szyldy, malowidła, graffiti; (3) dokumenty osobiste (listy, pamiętniki, fotografie) protestujących. Wspomniane dokumenty analizowane były także jako źródła pierwotne (materiały archiwalne), po-zyskane w ramach prowadzonego stypendium badawczego w Archiv des Hamburger Instituts für Sozialforschung (Archiwum Instytutu Badań Społecznych w Hamburgu)12. Samodzielne badanie źródeł historycznych przez socjologa jest zwykle ryzykownym zajęciem, zwłaszcza gdy badanie koncentruje się głównie na jednym z przejawów sprzeciwu, jakim jest protest miejski. Poszczególne dowody stosowania taktyk protestu powin-ny zostać odniesione zarówno do kontekstu, jak i efektów stosowapowin-nych

12 Badania prowadzone były w 2013 roku w ramach projektu „Tradycje i innowa-cje form protestu w przestrzeni miejskiej. Repertuar ruchów społecznych w Republice Federalnej Niemiec w latach 1945‒1990”, finansowanego przez Fundację Nauki Pol-skiej (program Kwerenda).

taktyk, a każdy z tych wątków wymaga zaprzęgnięcia innego rodzaju na-rzędzi badawczych i analitycznych, by uniknąć błędów interpretacyjnych.

Proponowana tu metoda badań nad problematyką miejskiego protestu ma swoje słabości i w pierwszym rzędzie należy do nich niedostatecz-na aniedostatecz-naliza warunków makropoziomowych (historycznych, politycznych, ekonomicznych czy instytucjonalnych) oraz niektórych czynników mi-kro- i mezopoziomowych, jak zaufanie, zadowolenie z jakości życia, pre-ferencje polityczne, motywacje.

Książka składa się z trzech części, poświęconych kolejno idei miejskie-go obywatelstwa, organizacji niezadowolenia w postaci miejskich ruchów społecznych oraz stosowanych taktyk i przestrzeni miejskiego protestu.

Treścią rozdziału pierwszego jest rekonstrukcja pojęcia miejskiego obywa-telstwa i wskazanie kryteriów jego delimitacji. W tym celu przedstawiono przegląd badań nad kategorią miejskiego obywatelstwa w ujęciu substan-cjalnym i formalnym, ze wskazaniem na procesualny charakter omawia-nej kategorii. Argumentem na rzecz swoistości miejskiego obywatelstwa jest niezależność politycznej podmiotowości i uprawnień wynikających z zamieszkiwania w mieście. Ukazanie rozwoju idei miejskiego obywatel-stwa i miejskiej autonomii – od miast starożytności do współczesności – ma służyć wykazaniu związku pomiędzy przekonaniami i tożsamościami wynikającymi z przynależności do miejskiej wspólnoty a gotowością do określonych działań politycznych.

W rozdziale drugim przedstawiono proces zorganizowania miejskiego protestu – od działań jednostkowych i dyspozycji psychicznych, do dzia-łań zbiorowych i miejskich ruchów społecznych. Przyjęto w tej części pra-cy założenie o politycznym charakterze subiektywnych ocen mieszkańców miast, komunikowanych innym w procesie interakcji i odwołujących się do posiadanej obywatelskiej podmiotowości. Krytycznej analizie podda-ne zostało także pojęcie ruchów miejskich i miejskiego aktywizmu, jako kategorii niejednoznacznych, uwikłanych w kontekst polityczny.

W rozdziale trzecim zawarto próbę opisu tych taktyk protestu, które mogą zostać uznane za miejskie, czyli takie, których przedmiotem od-działywania, zasobem lub kontekstem zaistnienia jest przestrzeń miejska.

Kolejno omówione zostały pojęcia takie jak strategie, taktyki i repertu-ar protestu oraz kwestie tradycji i innowacji w zakresie ich stosowania.

Główną częścią rozdziału jest systematyzacja taktyk miejskiego protestu.

Szczególną uwagę zwrócono na przestrzenny wymiar wybranych taktyk oraz na te repertuary, które mają charakter dekonstrukcji miejskiego

sy-stemu zaspokajania potrzeb mieszkańców. Rozdział kończy się rozważa-niami nad przestrzennym kontekstem innowacyjnych taktyk miejskiego protestu, tj. podejmowanych za pomocą nowych mediów i Internetu.

* * *

Moje podziękowania kieruję w pierwszej kolejności do osób, które udzie-lały mi cennych wskazówek, sugerowały, w jakim kierunku mogłaby zmierzać ta książka, sugerowały lektury, do których warto odwołać się w pracy, wspierały kontaktami lub poleceniami do innych osób albo in-spirowały do dalszych badawczych poszukiwań. Czasami były to długie dyskusje, okazjonalnie wymieniane e-maile, niekiedy tylko krótka rozmo-wa, podpowiedziana pozycja bibliograficzna, pożyczona książka albo ko-mentarz po konferencyjnym wystąpieniu − zawsze jednak były to sugestie cenne. Być może nawet część z wymienionych tu osób nie zdawała sobie z tego sprawy, ale ich wiedza oraz życzliwość pomogły w tworzeniu formy i treści tej publikacji. Nazwiska osób, którym chcę złożyć podziękowania, podaję w kolejności alfabetycznej. Niewymienieni niech wybaczą mi, że ich pominąłem, a poniżej wskazani − że nie podaję ich aktualnych stopni lub tytułów naukowych, jeśli te zmieniły się w czasie prac nad pisaniem książki. Osoby, którym dziękuję to: dr Linde Apel (Forschungsstelle

Moje podziękowania kieruję w pierwszej kolejności do osób, które udzie-lały mi cennych wskazówek, sugerowały, w jakim kierunku mogłaby zmierzać ta książka, sugerowały lektury, do których warto odwołać się w pracy, wspierały kontaktami lub poleceniami do innych osób albo in-spirowały do dalszych badawczych poszukiwań. Czasami były to długie dyskusje, okazjonalnie wymieniane e-maile, niekiedy tylko krótka rozmo-wa, podpowiedziana pozycja bibliograficzna, pożyczona książka albo ko-mentarz po konferencyjnym wystąpieniu − zawsze jednak były to sugestie cenne. Być może nawet część z wymienionych tu osób nie zdawała sobie z tego sprawy, ale ich wiedza oraz życzliwość pomogły w tworzeniu formy i treści tej publikacji. Nazwiska osób, którym chcę złożyć podziękowania, podaję w kolejności alfabetycznej. Niewymienieni niech wybaczą mi, że ich pominąłem, a poniżej wskazani − że nie podaję ich aktualnych stopni lub tytułów naukowych, jeśli te zmieniły się w czasie prac nad pisaniem książki. Osoby, którym dziękuję to: dr Linde Apel (Forschungsstelle

Powiązane dokumenty