• Nie Znaleziono Wyników

Ograniczenia możliwości stosowania polityki makroostrożnościowej

W dokumencie BIULETYN BIULETYN (Stron 48-51)

Doświadczenia globalnego kryzysu bankowego pokazały, że do efektywnego zapew-nienia stabilności makroekonomicznej kraju może nie wystarczyć posługiwanie się wy-łącznie instrumentem stopy procentowej. W celu skutecznego powstrzymania boomów w poszczególnych segmentach rynku potrzebne może być dostosowanie do sytuacji na lokalnym rynku krajowym parametrów działania banków, takich jak: wymóg kapitało-wy, maksymalna relacja wartości kredytu w stosunku do wartości nieruchomości lub do dochodu itp. Takie stosowanie regulacji ostrożnościowych w  celach stabilizacji makro-ekonomicznej określane jest mianem polityki makroostrożnościowej.

W przypadku ewentualnego wprowadzenia przez KE maksymalnej harmonizacji re-guł nadzorczych może dojść do sytuacji, w której polskie władze regulacyjne zostaną po-zbawione prawa podejmowania suwerennych decyzji o stosowaniu instrumentów makro-ostrożnościowych. Niebezpieczne skutki wprowadzenia maksymalnej harmonizacji będą tym większe, im większy będzie udział banków kontrolowanych z zagranicy w polskim sektorze bankowym.

4. Akcjonariat rozproszony jako droga do udomowienia banków

Proponujemy przekształcenie części banków zależnych od zagranicznych grup banko-wych w banki kontrolowane przez rozproszony akcjonariat prywatny. Zachowanie krajo-wej kontroli nie oznacza wcale, że większość akcji musi się znajdować w rękach polskich inwestorów. O tym, że zachowanie kontroli jest możliwe, świadczą przykłady dużych eu-ropejskich banków o rozproszonym akcjonariacie, takich jak Deutsche Bank, UniCredit czy OTP Bank, gdzie większość akcji znajduje się w ręku inwestorów zagranicznych, lecz centrum decyzyjne mieści się w centrali w kraju macierzystym.

Ten element naszej propozycji budzi wątpliwości wielu osób, które uważają, że bank powinien posiadać dominującego właściciela, gdyż akcjonariat rozproszony nie gwaran-tuje stabilności i bezpieczeństwa banku. Do wątpliwości tych odnosimy się szerzej w in-nych tekstach, do których odsyłamy zainteresowaw in-nych czytelników4. Pokazujemy tam, że akcjonariat rozproszony jest dominującą formą kontroli nad największymi bankami prywatnymi w świecie zachodnim. Zwracamy uwagę, że w najpoważniejszych raportach diagnostycznych opracowanych po wybuchu światowego kryzysu fi nansowego nie ma postulatu rezygnacji lub choćby ograniczenia zakresu modelu akcjonariatu rozproszone-go w bankach. Znalazły się tam natomiast zalecenia dotyczące systemów motywacyjnych dla menedżerów, które zostały już uwzględnione w regulacji przyjętej przez Komisję Eu-ropejską i wdrożonej w Polsce. Uzasadniamy tam tezę, że rozproszenie akcjonariatu trak-towane jest przez regulatorów i nadzorców na świecie per saldo jako czynnik zwiększający bezpieczeństwo banku ze względu na doświadczenie banków, które upadły właśnie z po-wodu obciążenia złymi długami w wyniku kredytów udzielonych fi rmom powiązanym z dominującymi akcjonariuszami.

4 Por. M. Gozdek, S. Kawalec, Alternatywa dla zagranicznej…, op. cit.; Capital Strategy, Raport dotyczący opty-malnej struktury…, op. cit., rozdz. V.

5. Mandat państwa do oddziaływania na strukturę sektora bankowego

Warto postawić pytanie: jaki jest mandat władz regulacyjnych do tego, by ingerować w kształtowaną przez procesy rynkowe strukturę sektora bankowego? Odpowiedź jest następująca.

Współczesny sektor bankowy korzysta ze wsparcia w postaci publicznych gwarancji bezpieczeństwa:

• instytucja banku centralnego gwarantuje bankom dostęp do awaryjnej płynności fi nansowej,

• państwowy system gwarantowania depozytów zabezpiecza banki przed wybuchami paniki,

• realizowana konsekwentnie od kilkudziesięciu lat polityka krajów rozwiniętych gospo-darczo nie dopuszcza do upadku banków uznanych za „systemowo ważne”.

Bez tych publicznych gwarancji bezpieczeństwa system bankowy nie byłby w stanie osiągnąć współczesnych rozmiarów i funkcjonować przy obecnej relacji kapitału do ak-tywów. W XIX w. w USA, gdy takiego wsparcia publicznego dla banków nie było, rela-cja kapitału do aktywów wynosiła w bankach ok. 40%. Współcześnie w dużych bankach europejskich relacja ta jest 10–20 razy niższa i wynosi czasami nawet poniżej 2%. Nowa Umowa Kapitałowa Bazylea III przewiduje wprowadzenie minimalnej relacji kapitału do aktywów na poziomie 3%.

Formalne i nieformalne gwarancje państwa dla sektora bankowego nie są iluzorycz-ne. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat podatnicy wielu krajów, w tym krajów najwyżej rozwiniętych, wielokrotnie ponosili bardzo poważne koszty ratowania banków. Jaskra-wy jest przykład Irlandii, która jeszcze do niedawna miała bardzo niski dług publiczny.

W efekcie kryzysu bankowego, który wybuchł w 2008 r., relacja długu publicznego do PKB w Irlandii wzrosła z 25% w 2007 r. do 95% w 2010 r. i kraj znalazł się na granicy ban-kructwa (przy czym bezpośrednie koszty dokapitalizowania banków wyniosły 36% PKB).

Biorąc pod uwagę znaczenie sprawności funkcjonowania systemu bankowego dla go-spodarki oraz ryzyko fi skalne związane z odpowiedzialnością państwa za stabilność ban-ków, oczywiste jest, że władze publiczne mogą i powinny podejmować działania w celu ukształtowania rozmiarów i struktury sektora bankowego, tak aby:

1) potencjalne zobowiązania fi skalne związane z zapewnieniem stabilności banków były dla państwa do udźwignięcia,

2) uzyskać możliwie najkorzystniejszą relację między zdolnością sektora bankowego do fi -nansowania gospodarki a ryzykiem fi skalnym.

6. Zarys strategii polskich władz w odniesieniu do struktury sektora bankowego

Postulujemy podejmowanie przez państwo świadomego oddziaływania na rozmiary i strukturę sektora bankowego, tak aby zapewnić realizację następujących celów:

1) relacja kredytu dla sektora pozarządowego do PKB nie powinna przekraczać 100%, 2) relacja kredyty/depozyty powinna się kształtować poniżej 100%,

3) gospodarstwa domowe powinny być kredytowane tylko przez banki krajowe i w lokalnej walucie,

4) działalność inwestycyjna banków na własny rachunek powinna zostać odseparowana od działalności depozytowo-kredytowej,

5) należy przeciwdziałać nadmiernej koncentracji (nie należy dopuszczać do tego, by naj-większe banki zwiększały swój udział w rynku w drodze przejmowania konkurentów.

Postulat ten zbieżny jest np. z regulacjami, obowiązującymi w USA, które nie pozwalają na zwiększenie udziału banku w rynku depozytów powyżej 10% poprzez fuzję, zezwala-jąc jednocześnie na wzrost organiczny powyżej tego limitu),

6) należy dążyć do obniżenia w perspektywie najbliższych 10 lat udziału banków kontrolo-wanych z zagranicy o połowę (tj. z obecnych blisko 70% do 30–35%). Obniżenie udziału banków kontrolowanych z zagranicy w aktywach sektora bankowego powinno nastąpić poprzez przekształcenie części z nich w banki pod krajową kontrolą. W przypadku wyco-fywania się z Polski inwestorów strategicznych:

• preferowanym rozwiązaniem powinna być sprzedaż akcji poprzez giełdę i wprowa-dzenie statutowego ograniczenia prawa głosu dla jednego akcjonariusza,

• alternatywnym rozwiązaniem może być sprzedaż akcji inwestorowi lub grupie inwe-storów, którzy zobowiążą się przekształcić bank w bank o rozproszonym akcjonariacie, wprowadzając wspomniany wyżej zapis statutowy ograniczający prawo głosu poje-dynczego akcjonariusza.

Propozycję struktury sektora bankowego, do której należy dążyć w perspektywie naj-bliższych 10 lat, przedstawia poniższa tabela.

Tabela 1. Pożądana struktura sektora bankowego w perspektywie 10 lat

Grupa banków Udział w aktywach sektora bankowego

Obecnie Docelowo

Banki zależne od zagranicznych grup bankowych 69% 30–35%

Banki zależne pośrednio lub bezpośrednio od Skarbu Państwa

(obecnie: BGK, PKO BP, BOŚ i Bank Pocztowy)* 20% do 25%

Banki o rozproszonej strukturze akcjonariatu kontrolowane przez inwestorów instytucjonalnych i zabezpieczone przed przejęciem przez inwestora

strategicznego dzięki specjalnym zapisom statutowym 0% 30%

Inne banki kontrolowane przez inwestorów prywatnych 5% 4–12%

Banki spółdzielcze 6% 6–8%

* Zakładamy, że BGK pozostanie bankiem państwowym, PKO BP i Bank Pocztowy pozostaną w obszarze pośredniej kontroli Skarbu Pań-stwa, natomiast BOŚ zostanie sprywatyzowany. Przyjmujemy, że znaczący wzrost udziału tej grupy banków, mimo wyjścia z niej BOŚ, może być wynikiem wzrostu organicznego pozostałych trzech banków.

Społeczna Akademia Nauk w Warszawie

Wstęp

Analiza typu Value at Risk (VaR) polega na oszacowaniu prawdopodobieństwa straty oraz jej rozmiarów. W przypadku upadłości konsumenckiej celem jest ustalenie prawdopodo-bieństwa utraty zdolności do fi nansowania codziennych przyzwyczajeń, decydujących o subiektywnym poczuciu dobrej jakości życia. Interesuje nas wskazanie skali tego zja-wiska w dającej się przewidzieć przyszłości. Przedmiotem badania jest upadłość konsu-mencka de facto, a nie de jure.

W dokumencie BIULETYN BIULETYN (Stron 48-51)