• Nie Znaleziono Wyników

Sąd Dyscyplinarny Rady Adwokackiej w W arszawie rozpoz*

nawał sprawę adwokata N . N ., wszczętą na skutek zażalenia adwokatów z S.

W piśmie z października 1923 roku grono adwokatów 2 S. zakomunikowało, iż adwokat N . N . wystąpił w Sądzie Okrę­

gowym w S. w sprawie klijentów, w imieniu których kilkakrotnie już stawał adwokat O. O. z S., o czem adwokat N . N . był poinformowany, nie uznał jednak za właściwe, zgodnie z obowią*

zującemi w tym względzie zwyczajami, uprzednio z nim porożu*

mieć się.

W wyjaśnieniu swojem adwokat N . N . wyłuszczył, iż acz*

kolwiek wiedział, że w sprawie tej z ramienia klijentów, którzy doń zgłosili się, występował już adwokat O. O ., jednakże po przy­

byciu w dzień sprawy do S. nie zdążył porozumieć się osobiście z adwokatem O. O., sprawę bowiem wywołano wcześniej, zanim porozumienie to nastąpić było mogło. Po rozpoznaniu sprawy, w y­

słuchaniu wyjaśnień adwokata N . N . i zważywszy:

iż w danej sprawie rozstrzygnąć należy pytanie zasadnicze, czy adwokat p rz y ją ć może sprawę Bez uprzedniego porozum ie» Krj.. s,t\ 2 adwokatem, który sprawę tę z ramienia tyck sam yck

Ajentów ju ż prow adzif;

że względy etyki koleżeńskiej, w ypływ ające między innemi 2 konieczności zapobiegania tak wzajemnym nieporozumieniom j*' obliczu Sądu i klijentów, jak również i wytwarzania niezdrowej

° n'tui'encji, sprawę tę od lat wielu już rozstrzygnęły, ustalając praktyką którą za zasadę wytyczną przyjąć należy, że adiookat wiedząc, iż w spraw ie ustanowiony je s t z ramienia danej stro•

nd inny adwokat, winien p rz e d przyjęciem spraw y zażądać od

kfijenta uzyskania zgody adwokata poprzednio prowadzącego sprawę, bez wiedzy bowiem, zgody i oświadczenia się w tym względzie tego ostatniego, adwokat sprawy przyjąć nie

może,-że adwokat N . N . do zasad powyższych nie zastosował się, aczkolwiek, jak sam przyznaje, istniejący w tym względzie zwyczaj był mu dokładnie znany — przeto

Sąd Dyscyplinarny p o s t a n o w i ł : udzielić adwokatowi N . N . napomnienia.

* * *

Sąd Dyscyplinarny Rady Adwokackiej w W arszawie rozpoz*

nawał przy udziale Podprokuratora sprawę adwokata N . N ., wszczętą na skutek odezwy Prezesa Sądu Okręgowego w G . z dnia 12 maja 1924 roku.

Dnia 28 stycznia 1924 roku adw. N . N ., mający swą siedzi*

bę w B., przesłał pocztą do Prezesa Sądu Okręgowego w G . w imieniu A . A . podanie z prośbą o wydanie z archiwum sądo*

wego w celu dołączenia do akt o wznowienie przedwojennej spra*

w y, informacji na piśmie co do tego, czy w archiwum pozostały retenta tej sprawy, i jakie są dane co do losów sprawy. W od*

powiedz! na to podanie Prezes Sądu Okręgowego w G . odezwą z dnia 17 kwietnia 1924 r. adresowaną do Komendy Policji Pań*

stwowej w B. polecił zarządzić powiadomienie adw. N . N ., iż re*

pertorjum oraz akta sprawy, o których mowa w jego podaniu z 28 stycznia 1924 roku, w archiwum sądu nie odnaleziono. Prezes Sądu żądał nadesłania do jego kancelarji potwierdzenia ogłoszenia tej odezwy adwokatowi N . N .

W dniu 26 kwietnia 1924 roku odezwa ta została okazana adwokatowi N . N . przez posterunkowego, przyczem adwokat N . N . uczynił na odwrocie odezwy własnoręczny nadpis następującej treści: «pismo czytałem, lecz uważam, że taki sposób korespondo*

wania sądu z adwokatem, który powinien mieć odpowiedź urzę*

dową w aktach, jest w konstytucyjnej Rzplitej nader oryginalny 2Ó/IV 1924 r. « —» N . N . ».

Odezwę tę w oryginale Prezes Sądu Okręgowego w G . przesłał Radzie Adwokackiej przy piśmie z 12 maja 1924 r. z proś*

bą o powiadomienie go o decycji Rady. N a żądanie R ady adwo*

kat N . N . złożył wyjaśnienie, w którem oświadcza, że inkrymi*

nowany napis uczynił świadomie w pełnem poczuciu słuszności ze swej strony i odpowiedzialności, że uważa za rzecz niewłaści*

wą i dla adwokata uchybiającą korespondowanie z Sądem za po*

średnictwem policji, że podobne korespondowanie z adwokatem jest objawem lekceważenia zawodu, przyznaje jednak, że być mo*

że, nie należało ironizować na piśmie urzędowem.

Sąd Dyscyplinarny po rozważeniu całokształtu sprawy i w y*

słuchaniu wniosków Podprokuratora, który wnosił o udzielenie adwokatowi N . N . przestrogi, uznał,

0 że doręczanie wezwań i pism sądowych adwokatom za pośre- dnictwem organów policyjnych jest zwyczajowo przyjęte, zwłaszcza w sprawach karnych,

2) że zaprowadzenie bezpośredniej korespondencji pomiędzy wła­

dzami sądowemi a adwokatami byłoby pożądane, że jednak w fakcie posiłkowania się przez władze sądowe przy doręcza­

niu adwokatowi wezwań i pism sądowych organami policji wykonawczej ze względów technicznych i oszczędnościowych nie zawiera w sobie samo przez się nic uchybiającego go­

dności adwokata,

3) że adw. N . N . na piśmie urzędowem Prezesa Sądu Okręgo­

wego adresowanem do Komendy Policji Państwowej w B.

uczynił nadpis nieodpowiadający godności adwokata, ani po­

wadze Sądu, zarówno co do formy, jak i co do treści,

4> że skoro adw. N . N . czuł się dotkniętym formą, treścią, czy sposobem załatwienia swego podania przez Prezesa Sądu Okrę­

gowego, to winien był zareagować na to na drodze właściwej i w sposób godny adwokata, a nie uciekać się do «ironizują­

cych » nadpisów i do pośrednictwa tego samego organu, któ­

rego interwencję sam uważał za niewłaściwą,

5

> że okolicznością łagodzącą dla adw. N . N . jest fakt, iż po­

danie jego nie zostało załatwione przez Prezesa Sądu Okrę­

gowego zgodnie z jego konkluzją, co mogło w yw ołać pewne podrażnienie, pod wpływem którego adwokat N . N . działał,

s t a n o w i ł :

N . N . udzielić napomnienia.

po adwokatowi

V A R I A.

Lex lata.

Draw sądowe przy przerachowaniu wierzytelności

prywatno-< N r n y , L .) O k ó l n i k M i n i s t r a S p r a w i e d l i w o ś c i z d . 1 9 lis t o p a d a 1 9 2 4 r.

„ k 9 5 9'<. U /z 4 > w y j a ś n i a , ż e r o z p o r z ą d z e n ie P r e z y d e n t a R z p l it e j z d . 3 p a ż d z ie r - w k t N r 8 9 / 2 4 p o z . 8 4 4 ) s t o s u j e s ię w e w s z e l k ic h s p r a w a c h , d e n t a ° r RC r ^ a n ' e strony m a b y ć o k r e ś l o n e n a p o d s t a w ie r o z p o r z ą d z e n ia P r e z y - P r a w n v K Ł * 2 d *4 m a )a ’9 24 r - 0 p r z e r a c h o w a n iu w i e r z y t e l n o ś c i p r y w a t n o - n ; a z a n ł ° e z W 2S ^ d u n a t o , c z y p o w ó d ż ą d a w y k o n a n i a ś w i a d c z e n i a , z a s ą d z ę - p r a w a P i T i W y.d a n ia P r z e d m io t u c z y te ż t y l k o u s t a le n ia s t o s u n k u p r a w n e g o lub

te m s ń o r E ' w , ie d n y m ' w d r u g im w y p a d k u m ia r a p r z e r a c h o w a n i a b y ł a p r z e d m io -

•n ia r e Dr’ t. w y P a d k u n a t o m ia s t w n ie s ie n ia n a z a s a d z ie w y r o k u u s t a la ją c e g o p o w ó d z t w ^ c b ° w a n i a , le c z n ie n a k ła d a ją c e g o o b o w ią z k u ś w ia d c z e n ia , n o w e g o z A , K ,a , ° ś w ia d c z e n i e n ie s t o s u j e s ię 5 § 4 , 9 w z g l . § 12 r o z p o r z ą d z e n ia

3 P a ź d z ie r n ik a 1 9 2 4 r.

Lokata kapitałów i gotowizny CM. L .) R o z p o r z ą d z e n ie P r e z y d e n t a wydobywania minerałów górniczych objętych Ustawą górniczą z własnej ziemi, jednak z pogwałceniem praw innej osoby płynących z nadania górniczego ulega

2 3 ° g r u d n ia 1 9 2 4 r . o p r z e k s z t a ł c a n iu s p ó łe k a k c y j n y c h n a s p ó łk i z o g r a n i

-k a c h — oraz, na podstawie referatu S. Gołąba, rozdział o p o s t ę p o w a n i u

publicznej wiadomości, podlega jeszcze uzgodnieniu z redakcją procedury cywilnej.

Zagraniczne prace kodyfikacyjne. CM. L .) W p i e r w s z y c h

dziowie śledczy, na placu Krasińskich nie odpowiadają zupełnie powadze władz

sądowych. S ą one ciasne, brudne, nie posiadają dostatecznej ilości krzeseł,- w jed­

-59o

m in u a b s o lu t n i e o z n a c z y ć n ie m o ż n a . P o s e ł S o m m e r s t e in z r z e k ł s ię t e r m in u , i s e jm u c h w a l i ł r e z o lu c j ę o g ó l n i k o w ą , w z y w a j ą c ą r z ą d d o p r z e d ło ż e n ia u s t a w y 0 je d n o lit e j o r g a n i z a c ji a d w o k a t u r y n a c a ł y m o b s z a r z e R z p lit e j P o ls k ie j. W ł a ­ ś c i w i e r e z o l u c j a t a b y ł a z u p e łn ie z b ę d n a / s p o w o d o w a ł j ą c h y b a t y l k o b r a k in f o r ­ m a c ji z e s t r o n y m in is tr a s p r a w i e d l i w o ś c i , ż e u s t a w a o u r z ą d z e n iu a d w o k a t u r y w p a ń s t w ie je s t ju ż o d d łu ż s z e g o c z a s u w o p r a c o w a n i u k o m is ji k o d y f i k a c y jn e j . 1 n ie u l e g a w ą t p l i w o ś c i, ż e m e t o d a , o b r a n a p r z e z t ę k o m is ję , je s t n a j w ła ś c i w s z ą / z je d n e j b o w ie m s t r o n y k o n i e c z n o ś ć u je d n o s t a jn ie n ia u s t r o ju a d w o k a t u r y , p r z y u je d n o s t a jn ie n iu u s t r o ju s ą d ó w i s y s t e m u p r o c e s o w e g o , z n a jd u je s ię p o z a w s z e l k ą d y s k u s j ą , z d r u g ie j a t o li s t r o n y k o n ie c z n e je s t u z g o d n ie n ie r o z b ie ż n y c h w w ie l u p u n k t a c h p o g l ą d ó w a d w o k a t u r y p o s z c z e g ó l n y c h d z ie l n ic n a p r z y s z ł y u s t r ó j p o l­

s k ie j p a l e s t r y . R e d a k t o r p r o je k t ó w u s t a w y d ą ż y d o t a k ie g o u z g o d n ie n ia i s t o ­ s o w n i e d o w y n i k ó w d y s k u s j i , n a d a p r o je k t o w i o d p o w ie d n ie k s z t a łt y . T e r m in tej p r a c y , z e w z g lę d u n a s z c z e g ó l n y c h a r a k t e r s p r a w y , n ie m o ż e i n ie p o w in ie n b y ć o k r e ś l o n y . Testina lente!

Aplikacja w Prokuratorji Generalnej (M . L J . Z w r a c a m y u w a g ę p .p . M i n i s t r ó w S p r a w i e d l i w o ś c i i S k a r b u , P r e z e s a P r o k u r a t o r j i G e n e r a ln e j R z e ­ c z y p o s p o l i t e j P o ls k ie j i o r g a n ó w a d w o k a t u r y , ż e § 13 r o z p o r z ą d z e n ia P r e z y d e n t a R z e c z y p o s p o l i t e j z d n . 9 g r u d n i a 19Z4 r. o z m ia n ie u s t r o ju P r o k u r a t o r j i G e n e ­ r a ln e j R z e c z y p o s p o l i t e j P o ls k i e j z u p e łn ie n ie d o s t a t e c z n ie r e g u l u je k w e s t ję s t o s u n k u a p l i k a c j i w P r o k u r a t o r j i G e n e r a ln e j d o a p l ik a c j i w s ą d o w n i c t w i e i w a d w o k a t u ­ r z e . K o n i e c z n e je s t tu r o z p o r z ą d z e n ie m in is t e r ia ln e <a m o ż e n a w e t u s t a w a ) , k t ó ­ r e s t o s u n e k te n u s t a li d o k ła d n ie .

Ustawa Celna (M . L J . P r z y p o m i n a m y p . M i n i s t r o w i S k a r b u , ż e u s t a ­ w a z d n . 3 1 l i p c a 1 9 2 4 r . w p r z e d m io c ie u r e g u l o w a n i a s t o s u n k ó w c e l n y c h u p o ­ w a ż n ił a g o d o w y d a n i a a u t e n t y c z n e g o t e k s t u p o l s k ie g o p r z e p i s ó w k a r n y c h r o s y j ­ s k ie j u s t a w y c e l n e j. P o t r z e b a t a k i e g o w y d a w n i c t w a je s t p a l ą c a .

Powiązane dokumenty