• Nie Znaleziono Wyników

Przemysław Mastalerz, Alicja Kluczyk

7. PCB I NOWOTWORY

7.1. BADANIA EPIDEMIOLOGICZNE

Epidemiologiczne badania polegają na jednoczesnej obserwacji dużych grup osób narażonych i grup kontrolnych nie narażonych na działanie potencjalnie szko­ dliwych czynników. Celem obserwacji jest porównanie częstotliwości występowa­ nia chorób w obu grupach. W związku z podejrzewaniem PCB o działanie rako­ twórcze badano między innymi występowanie nowotworów u osób zawodowo na­ rażonych na działanie wysokich stężeń PCB w porównaniu z ogółem ludności, na­ rażonej tylko na PCB w stężeniach występujących w powietrzu i w żywności. Wy­ niki wszystkich badań opublikowanych w ogólnodostępnej literaturze zawiera ta­ bela 15.

Dane z tabeli 15 zdecydowanie obalają twierdzenie, że PCB są rakotwórcze dla ludzi. W licznych publikacjach rakotwórczość jest jednak ciągle podkreślana, szcze­ gólnie gdy autorzy chcą uzasadnić konieczność dalszego finansowania badań szko­ dliwości PCB. K rytyczną analizę doniesień o rakotwórczości LPC B u ludzi i zwie­ rząt przeprowadziła R. D. Kimbrough [229].

Epidemiologicznymi badaniami objęto również nowotwory sutka u kobiet. W tle tych badań było przeświadczenie wielu uczonych, że PCB m ogą być przyczy­ ną tych nowotworów, ponieważ m ają działanie estrogenne a medycyna od dawna wie, że hormony estrogenne i niektóre ich analogi wywołują raka sutka. Wprawdzie estrogenne działanie PCB jest niezwykle słabe, ale to wystarcza do wywołania po­ dejrzeń o rakotwórczość. Podejrzenia te spowodowały pojawienie się licznych prac epidemiologicznych, w których badano korelację występowania nowotworów i za­ wartości LPCB u kobiet zdrowych i chorych. Korelacji takich nie udawało się zna­

KRÓTKI KURS HISTORII POP - CZĘŚĆ DRUGA: PCB 113 leźć, a co najwyżej były bardzo słabe, ale dyskusja trwała i problem był przedmio­ tem badań przez wiele lat.

Tabela 15. Występowanie nowotworów u osób stykających się z wysokim stężeniami LPCB w miejscach pracy

Liczba

osób Miejsce pracy Czas zatrudnienia Uwagi [Lit.]

2588 kondensatorówprodukcja kilka miesięcy do ponad 20 lat

liczba zgonów z powodu nowotworów wszystkich typów

była mniejsza niż w grupie kontrolnej

[262]

2100 kondensatorówprodukcja najmniej tydzień liczba zgonów jak

w grupie kontrolnej [263]

2222 produkcja

transformatorów do 36 lat

liczba zgonów jak

w grupie kontrolnej [264] 7075 elektrownie co najmniej 3 miesiące

liczba przypadków raka jak w grupie kontrolnej, mimo stężenia PCB kilkaset razy

wyższego od normy'1 [265] 6292 142 3588 produkcja

kondensatorów brak danych

liczba przypadków raka jak w grupie kontrolnej

[229] [266] [267] 1' W tej p racy b ad a n o rek o rd o w o d u żą liczb ę o s ó b ob serw o w an y ch w ciągu rekordow o dłu g ieg o czasu p o odejściu z pracy.

Wydaje się jednak, że można już mówić o końcu kontrowersji w sprawie PCB i raka sutka, bo w roku 1997 ukazała się monumentalna praca Huntera i wsp., w której opisano wyniki badań 121700 kobiet z 11 stanów w USA i nie stwierdzo­ no, żeby kobiety chore zawierały więcej PCB niż zdrowe. [268, 269], Prace ogło­ szone po roku 1998 potwierdzają wnioski Huntera i wsp. o braku wpływu PCB na występowanie raka sutka [270-274],

7.2 PCB I NOWOTWORY U ZWIERZĄT

Handlowe preparaty PCB zawierające co najmniej 60% chloru wywołująnowo- twory wątroby u szczurów, ale preparaty zawierające poniżej 54% chloru nie mają tego działania [229]. Zjawisko to jest trudne do zrozumienia, bo przecież chemicz­ ny skład PCB przy 60% chloru nie może być o wiele różny gdy chloru jest kilka procent mniej. Oprócz szczurów w testach na rakotwórczość badano też myszy i małpy, ale w znacznie.mniejszym zakresie niż szczury.

Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska zakłada, że substancje rakotwór­ cze dla szczurów m ogą wywoływać nowotwory także u ludzi. Dlatego doświadcze­ nia na szczurach stały się podstawą do ustalenia dziennych dawek PCB uznanych za nieszkodliwe w ludzkiej diecie. Pomijając wielkość tych dawek chcemy tylko zwrócić uwagę, że przewidywanie działania na ludzi w oparciu o doświadczenia na zwierzętach może prowadzić do dużych błędów, bo przecież różne zwierzęta różnie reagują na trucizny. Nie było jednak innego wyjścia, bo na ludziach nie można wyko­

114 P. MASTALERZ, A. KLUCZYK

nywać doświadczeń, które ustaliłyby jednoznacznie stopień zagrożenia nowotwo­ rami, wynikający z obecności PCB w powietrzu i w żywności.

Rakotwórczość PCB w doświaczeniach na szczurach była badana przy bardzo dużych dawkach handlowych preparatów EPCB. Zazwyczaj stosowano maksymal­ ne dawki tolerowane (MTD, Maximum Tolerated Doses), to znaczy takie, przy któ­ rych zwierzęta są na granicy śmiertelnego zatrucia i trw ają w tym stanie od począt­ ku do końca doświadczenia. Okazuje się jednak, że powstawanie nowotworów przy takich dawkach nie może być interpretowane jako prawdziwe działanie rakotwór­ cze. Pogląd taki jest szczegółowo uzasadniony w pracach Am esa i wsp. ale z trudem znajduje uznanie w instytucjach powołanych do ochrony zdrowia i ustalających dopuszczalne dawki związków szkodliwych [275, 276]. WHO, EPA i inne wysokie urzędy w U S A i w Europie nadal trwają w przekonaniu, że rakotwórcze działanie na szczury dowodzi rakotwórczości u łudzi. W tym tkwi zasadnicza przyczyna obaw 0 zdrowotne skutki PCB w środowisku. Drugą przyczyną jest urzędowe nieprzyj- mowanie do wiadomości faktu, że efekty biologiczne zależą od wielkości dawek 1 że dla każdej trucizny są progowe dawki, poniżej których zanika trujące działanie. Sprawy te naświetla artykuł Rebeki Renner w Swiecie Nauki wraz z komentarzem Zbigniewa Jaworowskiego [277, 278].

Ustalanie szkodliwych dla ludzi dawek handlowych preparatów EPC B teraz ju ż nie ma sensu, bo preparaty te od dawna nie są produkowane a skład EPCB w środowisku i w ludzkich tkankach jest zmienny i bardzo odbiega od składu pre­ paratów, jakie kiedyś były produkowane.

7.3. EPCB [ ZDROWIE WĘDKARZY

Już w latach 1970. zauważono [279], że niektóre ryby zawierają dość znaczne stężenia EPCB. (Tabela 5). Natychmiast spowodowało to obawy, że ludzie spoży­ wający ryby narażąją swoje zdrowie, ponieważ w ich tkankach może dochodzić do nagromadzenia PCB w niebezpiecznie wysokich stężeniach. Obiektem szczególnej troski ekologów i władz odpowiedzialnych za ludzkie zdrowie stali się wędkarze, bo jak wiadomo m ają oni zwyczaj zjadać swoje trofea. Ekolodzy zwrócili też uwagę na Eskimosów, dla których ryby i bogaty w PCB tłuszcz fok, morsów i wielorybów są istotnymi składnikami codziennej diety.

W atmosferze zatroskania rozpoczęła się długa, trwająca ju ż ponad 30 lat seria badań zawartości PCB w tkankach ryb, wędkarzy i Eskimosów. Jednocześnie za­ częły się poszukiwania ujemnych skutków odżywiania się rybami.

W sprawie stężeń wyniki były jednoznaczne: osoby jedzące dużo ryb mają we krwi kilka a w skrajnych przypadkach (Eskimosi) naw et kilkanaście razy [197, 280-287] więcej PCB niż osoby, które ryb nie jed zą [197, 279, 281, 283, 285-7]. Tym samym badania wędkarzy i Eskimosów potwierdziły dobrze znany fakt, że stężenia PCB w tkankach zwierząt i ludzi zależą od wielkości przyjmowanych da­ wek. Nie jest to bynajmniej fakt nieoczekiwany i wobec tego nasuwa się pytanie,

KRÓTKI KURS HISTORII POP - CZĘŚĆ DRUGA: PCB 115 czy potwierdzanie tego faktu licznymi badaniami, sprowokowanymi troską o zdro­ wie wędkarzy, przyczynia się do rozszerzenia naszej wiedzy o świecie. Zestawienie stężeń LPC B , notowanych w latach 1983-1997 w tkankach osób spożywających różne ilości ryb, znajduje się w pracy [287],

Stężenia PCB w surowicy krwi osób zjadających dużo ryb kształtują się na poziom ie kilkunastu ppb (|4,g/dm3) i tylko sporadycznie przekraczają poziom 20 ppb [287], Nie można poważnie traktować ostrzeżeń przed zjadaniem ryb, bo przecież długotrwałe obserwacje osób zawodowo narażonych na duże stężenia PCB (rozdz. 6.4) udowodniły, że wysokie stężenia we krwi nie wywołują chorób nawet gdy stukrotnie przekraczają stężenia stale obecne w tkankach wszystkich ludzi. Dziwnym zbiegiem okoliczności prace o zdrowiu ludzi narażonych na bardzo wy­ sokie stężenia PCB nie są cytowane w publikacjach poświęconych poszukiwaniu szkodliwych skutków zjadania iyb. Opublikowano dużo takich prac a wnioski w nich zawarte bywają całkiem różne. Autorzy niektórych publikacji stwierdzają, że nie znaleźli dowodów szkodliwego działania PCB spożywanego z iybami [288], a według innych dowody takie istnieją [289],

Pomijamy analizę literatury o szkodliwości jedzenia ryb, jako że jest to litera­ tura obszerna ale niezbyt interesująca, ponieważ dotyczy bardzo błahego zagadnie­ nia. Przytoczymy tylko dwa szczegóły. Jeden z nich dotyczy stanowiska władz sta­ nowych w USA wobec zjadania ryb przez wędkarzy a drugi ilustruje naukową wagę prac o szkodliwości PCB w rybach.

Stanowisko władz jest widoczne w licznych urzędowych zaleceniach, kiero­ wanych do w ędkarzy w USA, gdzie ostrzega ich się całkiem poważnie, żeby w trosce o swoje zdrowie ograniczali konsumpcję ryb. W intemecie pod hasłem

pcb fish advisories można znaleźć mnóstwo oficjalnych dokumentów na ten temat.

Trudno poważnie traktować te dokumenty, niezależnie od wysokości urzędowego szczebla, na jakim są kreowane. W sumie jest to smutne i znamienne zjawisko, dowodzące że poglądy skrajnych ekologów wywarły dominujący wpływ na opinię wysokich naw et urzędów, od których należy oczekiwać decyzji wydawanych w oparciu o rzetelne badania naukowe.

Jeśli zaś chodzi o rzetelność, to trzeba przytoczyć sprawę publikacji małżon­ ków Jacobson z USA, którzy od lat głoszą, że dzieci matek, które jadły ryby zawie­ rające PCB, są upośledzone pod względem umysłowym [289]. Prace Jacobsonów, publikowane od roku 1983, znalazły w świecie duży rozgłos i znacznie przyczyniły się do powiększenia strachu przed chemią w ogóle a przed polichlorowanymi bife- nylami w szczególności. Uczeni długo milczeli w tej sprawie i dopiero w roku 2001 ukazała się praca J.D. Schella i wsp. która demaskuje błędy zawarte w pracach Jacobsonów [290]. Sprawa jest na tyle ważna, że warto dosłownie przytoczyć nie­ które wypowiedzi Schella i wsp. Na str. 310 ich publikacji jest następująca wypo­ wiedź:

„ Wielu uczonych, łącznie z zatrudnionymi w urzędowych agencjach legislacyj­

nych, bezkrytycznie przyjmuje wyniki zawarte w pracach Jacobsonów... Rozpatru­ ją c w całości te prace dochodzi się do wniosku, że zawierają one tak wiele elemen­

116 P. MASTALERZ, A. KLUCZYK

tów budzących wątpliwość, że nie można z nich wyciągać żadnych wniosków o przy­ czynach i skutkach.

Nie można przecenić wagi wniosków na temat zdrowia publicznego, ja kie wyni­ kają z prac Jacobsonów. Prace te sugerują, że praktycznie cala ludność vr USA i w innych uprzemysłowionych krajach je s t narażona na bardzo poważne niebez­ pieczeństwo. Gdyby odkrycia Jacobsonów były prawdziwe, to ich skutki byłyby dra­

matyczne.

Jest sprawą bardzo istotną, żeby społeczność uczonych i władze legislacyjne krytycznie oceniły prace Jacobsonów”.

Rzadko się zdarza, żeby uczeni tak bezpośrednio wypowiadali się o pracach innych uczonych. A szkoda, bo w naukowej działalności ekologów często spotyka się publikacje ewidentnie zasługujące na ostrą krytykę [291].