• Nie Znaleziono Wyników

W

W

1805 r. ukazała się drukiem publikacja pt.

Notizien von Oppeln über verschiedene Gegenstände. Autorem tego interesującego opracowania był opolski lekarz Johann Karl Stock, któ-ry w zakończeniu tak napisał: Tę rozprawę, mimo że skromna, proszę przyjąć łaskawie. Czułem się do tego zobowiązany, ponieważ według mojej wiedzy nikt jesz-cze nie napisał podobnej pracy o Opolu. Mam nadzieję, że i w tym przedsięwzięciu będę miał kontynuatorów.

Po upływie 58 lat od momentu wydania jego ksią-żeczki ideę opracowania historii miasta podjął Franci-szek Idzikowski, nauczyciel gimnazjalny z Wrocławia.

Wydrukował ją i wzbogacił ilustracjami Erdmann Rab-be. Ogłoszona w 1863 r. kronika Opola (Geschichte der Stadt Oppeln, Oppeln 1863) służyła kilku pokoleniom jako źródło informacji o przeszłości miasta. Dopiero w latach dwudziestych XX wieku znalazł się kontynuator badań Idzikowskiego nad historią miasta – miejscowy

archiwista Alfred Steinert, który jednak poprzestał na publikowaniu jedynie drobnych przyczynków i prac po-pularnych. Wzmożenie badań nad dziejami Opola dało się zauważyć dopiero po drugiej wojnie światowej, co w rezultacie umożliwiło wydanie obszernej monografii miasta. Obecnie wiadomo, że ta praca, poszerzająca kolejne rozdziały przestarzałej książki Idzikowskiego, nie jest doskonała, ponadto w minimalnym stopniu wy-korzystuje materiał ikonograficzny, znajdujący się w zbiorach Archiwum Państwowego w Opolu oraz Mu-zeum Śląska Opolskiego.

Johann Karl Stock urodził się 12 czerwca 1732 r.

w Opolu, w rodzinie chirurga Johanna Stocka i Marii Elisabeth z domu Zurcke. Po ukończeniu miejscowego gimnazjum rozpoczął studia medyczne na uniwersyte-cie we Frankfuruniwersyte-cie nad Odrą, które ukończył w 1755 r.

W 1760 r. ożenił się z Susanną Bahr. Praktykę lekarską rozpoczął w Opolu. Tutaj także w 1764 r. został

miano-wany członkiem Królewskiego Kolegium Medycznego oraz lekarzem powiatowym. Gdy w 1792 r. utworzono w Opolu Górnośląski Instytut dla Położnych, rząd pru-ski powołał go na profesora i pierwszego inspektora tej placówki. W 1804 r. Stock przekazał obowiązki lekarza powiatowego swojemu następcy Ferdinandowi Con-stantinowi Moritzowi.

W 50-lecie pracy zawodowej został uhonorowany ty-tułem królewskiego radcy sanitarnego. W 1805 r. Stock był pomysłodawcą połączenia przytułku św. Aleksego z rozpoczynającym pracę szpitalem miejskim. Opolski lekarz dożył realizacji wspomnianego projektu, gdyż po sekularyzacji zakonu jezuitów ich budynek, obok kościoła Marii Panny na Górce, zarządzany przez mia-sto, został przeznaczony na Szpital Miejski w 1810 r.

Zmarł 19 sierpnia 1812 r. w Opolu.

Książka opolskiego lekarza ze względu na zawar-te informacje stanowi dla nas cenne źródło wiedzy na temat przeszłości Opola. Jak się wydaje, ten XIX-wieczny baedeker służył na początku pomocą osobom przyjeżdżającym do Opola, stanowił również swoistą reklamę miasta. Autor umiejętnie wyeksponował wa-lory Opola, przemilczając jednak niektóre niewygodne fakty z życia jego mieszkańców. Praca informowała o rozwoju miasta i panujących w nim stosunkach. Tro-chę miejsca poświęcił autor odległej historii Opola. W trakcie lektury pracy Stocka wyczuwa się jego troskę

o miasto; cieszył się bowiem każdym przejawem po-stępu, tolerancji, dobrobytu, dostrzegał konieczność zapewnienia opieki biednym, osobiście angażował się w akcję niesienia pomocy potrzebującym.

W swoim opracowaniu Stock przedstawił położenie geograficzne Opola, scharakteryzował budowę geolo-giczną terenów znajdujących się w obrębie miasta, na których wznoszono budynki. Tam znalazła się inte-resująca informacja dotycząca trzech pogorzelisk, na których kilkakrotnie budowano nowe domy. Opolski lekarz wysuwał zarzuty pod adresem mieszczan, którzy nowo budowanych domów nie lokalizowali na trwałym podłożu skalnym, lecz na popożarowym rumowisku, co było powodem pękania ścian wielu budynków.

W części pracy poświęconej omówieniu zabytków miasta Stock wymienił, poza czterema głównymi koś-ciołami (św. Krzyża, Franciszkanów, Dominikanów i Jezuitów wraz z przyległymi zabudowaniami klasztor-nymi), także kaplice: św. Aleksego przy szpitalu pod tym samym wezwaniem, św. Sebastiana przy placu Garncarskim i kaplicę przy zamku na Pasiece. Wszyst-kie te budowle odrestaurowano lub odbudowano po pożarach w latach 1739 i 1762. Oprócz kościołów mu-rowanych Stock opisał drewniany kościółek św. Barba-ry na przedmieściu Bytomskim, wzniesiony na miejscu

dawnego klasztoru Bernardynów oraz kościółek św.

Krzyża z ciosanego drzewa, usytuowany na przedmieś-ciu Odrzańskim, obok dawnego szpitala zakaźnego.

Należy w tym miejscu dodać, że pod względem liczby kościołów i klasztorów, wśród miast śląskich Opole znajdowało się, obok Wrocławia, na jednym z czoło-wych miejsc.

Stock krytycznie pisał o miejscowym rzemiośle, sprawach komunalnych, „światku” mieszczańskim.

Omówił również panujące w mieście stosunki han-dlowe, zlokalizował targowiska. Szczególną uwagę zwracał na stan sanitarny miasta, zanieczyszczenie ulic, dostrzegając konieczność większego zaangażo-wania służb komunalnych w utrzymanie higieny. Stan ulic współczesnego mu Opola niewiele odbiegał od stanu średniowiecznego, gdyż arterie te nadal posia-dały nawierzchnię drewnianą i mocno zanieczyszczoną, zwłaszcza ulica Różana. Po zachodzie słońca miasto tonęło w ciemnościach (w 1787 r. oświetlały je tylko cztery latarnie).

Zgodnie ze statystyką Stock ocenił przyrost ludności Opola w latach 1755–1805 jedynie o jedną trzecią, pod-czas gdy Idzikowski obliczył dla lat 1756–1784 przy-rost mieszkańców o 50 procent. Opolski lekarz pewne wiadomości zaczerpnął przypuszczalnie z dostępnych mu źródeł rękopiśmiennych i drukowanych, między in-nymi ze znanego opracowania Friedricha Zimmerman-na, XVIII-wiecznego statystyka i kronikarza śląskiego.

Stock uzasadniał ten stan rzeczy zniszczeniami miasta przez Szwedów w XVII wieku oraz spustoszeniem spo-wodowanym zarazą w latach 1679–1680. Epidemia ta stanowiła jedną z największych klęsk żywiołowych Johann Karl Stock, lekarz i filantrop (reprodukcja z: A.

Stei-nert, Dr Johannes Karl Stock, „Oppelner Heimatkalender“, 1932)

znanych także w dziejach Opola. Prawdopodobnie była to dżuma. Trwająca prawie przez dwa lata epide-mia pochłonęła 900 ofiar, to jest połowę mieszkańców Opola. Straty poniesione w wojnach śląskich starał się Stock przemilczeć. O patriotyzmie i pozytywnym na-stawieniu opolskiego lekarza do władz pruskich można wnioskować z pochwał, których nie szczędził królowi pruskiemu Fryderykowi Wilhelmowi II.

W przewodniku Stocka można znaleźć opis procesji na cześć św. Rocha, w której uczestniczyła co najmniej jedna osoba z każdego domu. W Opolu urządzano także uroczyste nabożeństwa i procesje dla uczczenia róż-nych świętych, np.: św. Augustyna (28 VIII), św. Se-bastiana (20 I), św. Rocha (16 VIII). Świadczą o tym wydatki figurujące w księgach rachunkowych Opola z końca XVI i początku XVIII w. Szczególnie jezuici or-ganizowali we wszystkich krajach katolickich obchody na cześć NMP i patrona swego zakonu św. Ignacego.

W 1708 r. w Opolu na uroczystość Narodzenia NMP (8 IX) jezuici urządzili wielką procesję, w której 150 chłopców z pobliskich wsi niosło rekwizyty, tworząc ruchome sceny alegoryczne, zaś w 1732 r. w dniu św.

Ignacego (31 VII) zorganizowano podobne obchody, zakończone procesją z udziałem 300 dzieci.

W pracy opolskiego lekarza znajduje się również wzmianka na temat kaplicy św. Wojciecha przy koście-le Dominikanów. Według koście-legendy pierwsza kapliczka w Opolu została zbudowana na wzgórzu wapiennym, wznoszącym się na prawym brzegu Odry, już w 984 r.

Jej założycielem miał być arcybiskup praski,

później-szy św. Wojciech, który podróżując po swej diecezji, miał dotrzeć do Opola i tutaj, nauczając na wzgórzu, nawrócić wielu pogan i spowodować wybudowanie drewnianej kapliczki. Przy tej okazji dokonał cudu wy-dobycia wody ze skały. Nie wiadomo, gdzie ta pierwsza kapliczka była zbudowana. Obecnie istniejąca kaplica została zbudowana ok. 1663 r. na fundamencie baszty muru miejskiego, przy klasztorze Dominikanów.

Jak wynika z publikacji Stocka i późniejszych ba-dań naukowych nad dziejami Opola, miasto pod ko-niec XVIII wieku zachowało prawie niezmienny od czasów lokacji kształt stolicy księstwa feudalnego.

Również trwałe okazały się przy tym normy prawne, regulujące organizację życia społeczno-gospodarczego (ustrój cechowy, uprzywilejowane miejsca sprzedaży).

Rozwój biologiczny społeczeństwa miejskiego został zahamowany przez wielką śmiertelność, będącą rezul-tatem złych warunków higienicznych. Przyjmuje się, że w latach klęsk żywiołowych śmiertelność sięgała od 33 do 35 proc. Gwałtowne wymieranie dzieci i osób dorosłych skracało przeciętną wieku, która w latach 1782–1785 i 1801–1805 wynosiła tylko 26,5 lat.

Nowo powstające stosunki kapitalistyczne w koń-cu XVIII wieku były tu odczuwalne w minimalnym stopniu. Zmiana szlaków handlowych i koniunktury gospodarczej zdegradowały Opole do rangi miasta o niewielkim znaczeniu, bez możliwości dalszego roz-woju. Dopiero wiek XIX miał przynieść przeobrażenia dawnego miasta feudalnego. Wyż demograficzny, wy-stępujący na Śląsku w pierwszej połowie XIX wieku, zaznaczył się szczególnie w rejencji opolskiej, gdzie liczba ludności polskiej powiększyła się po wojnach napoleońskich o 50 procent.

Jak już wspomniano, zapiski z życia Opola pióra Johanna Karla Stocka, jedyny utwór tego ofiarnego lekarza, stanowią zarazem pierwszą publikację na ten temat, drukowaną w języku niemieckim. Mimo niewielkich rozmiarów dziełko Stocka zawiera wiele informacji dotyczących Opola w końcu XVIII wieku, opartych na obserwacji życia mieszkańców i zmian urbanistycznych, poczynionych w ciągu pięćdziesię-ciu lat pracy autora. Autopsja i specyficzne widzenie zjawisk przez człowieka, który nigdy nie zajmował się pisarstwem, są odczuwalne w treści i stylu jego nota-tek. Tylko w pewnych wypadkach autor nawiązywał do faktów i procesów z odległej przeszłości.

Książeczka Stocka została wydana w niskim na-kładzie, w trudnym okresie dziejów Śląska, który przeżywał kryzys społeczno-gospodarczy związany z przejściem od feudalizmu do kapitalizmu, pogłębiony przez wydarzenia wojen napoleońskich. Wszystko to spowodowało, że jej druk w 1805 r. pozostał niezna-ny badaczom niemieckim i polskim, zajmującym się przeszłością Opola.

Włodzimierz Kaczorowski Karta tytułowa pracy Johanna Karla Stocka

T

T

rudno nie ulec urokowi sta-rych zdjęć przedstawiających osoby w strojach zimowych.

Można na nich zobaczyć różne części garderoby ubrane po to, by chroniły przed mrozem. Można też dostrzec takie elementy stroju, które świadczą o tym, iż nosząca je zimą osoba nie zawsze zwracała uwagę na praktyczność, ale wyłącznie sugero-wała się modą. Prawie na wszystkich przedstawionych tu zdjęciach kobie-ty i dzieci będą miały mufki – fu-trzane lub uszyte z materiału osłonki na ręce, które znane już były w XVI wieku, ale do powszechnego użytku weszły dopiero w drugiej połowie wieku XVIII. Początkowo nosiły je nie tylko kobiety, ale również mężczyźni. Z czasem jednak mufka stała się elementem stroju tylko pań. Potem mufkę zaczęły wypierać rękawiczki i w latach

pięćdziesiątych XX wieku zniknęła z garderoby kobiecej.

Pierwsza prezentowana fotogra-fia, pochodząca z Niemiec z około 1890 roku, przedstawia dwie ele-gantki. Panie ubrane są w miarę cie-pło. Głównie jeden element stroju świadczy o tym, iż zdjęcie wykona-no zimą. Obie mają schowane dłonie w futrzanych mufkach. Obie mają też na sobie krótkie, grube wełniane wdzianka. Z pewnością małe kapelu-siki nie osłonią ich od zimna, ale są bardzo twarzowe. Warto też zwrócić uwagę na spódnice – z tyłu widoczna tiurniura.

Wprawne oko kuśnierza pozwo-liłoby z pewnością ustalić, z jakie-go futra wykonane jest boa (długi futrzany szal) oraz mufka damy z Odessy – może z lisa, może z szyn-szyli. Z pewnością jest to futro na-turalne. Na uwagę zasługuje mufka pięknie przyozdobiona pomponika-mi też z futra. Uzupełnieniem stroju jest w miarę prosty fason kapelusza przyozdobiony strusimi piórami, co nadaje strojowi kobiety posmak

Powiązane dokumenty