• Nie Znaleziono Wyników

Prawa i obowiązki o charakterze wzajemnym

W dokumencie Prawa i obowiązki małżonków (Stron 123-200)

1. Wspólne pożycie

1.1. Treść i zakres obowiązku

Między dwiema osobami różnej płci istnieją dość daleko idące różnice w ich konstrukcji psychicznej i fizycznej, a jednak żadna z nich nie może sama osiągnąć pełni życia. Dlatego też, dopiero oparte na głębokim uczuciu, współżycie kobiety z mężczy-zną stwarza związek, w którym cechy psychiczne i fizyczne każdej z jednostek są uzu-pełnianie i kompensowane cechami jednostki drugiej. Przez jak najściślejsze współżycie i poddanie się pewnym, podyktowanym interesem całości, ograniczeniom tworzące ten związek jednostki uzyskują podstawy szczęścia osobistego i pełnego urzeczywistnienia swoich osobowości400.

Taka, szczególnego rodzaju, wspólnota powstaje w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie, w którym małżonkowie mają obowiązek przedsięwzięcia wszystkiego, co ułatwia, i zaniechania wszystkiego, co mogłoby utrudnić lub udaremnić, powstanie między nimi prawdziwej i harmonijnej wspólności jako najściślejszego i najszerzej po-jętego związku dwojga osób. Taka prawdziwa wspólność małżeńska jest, a przynajm-niej powinna być, wspólnością myśli, uczuć i przekonań, wspólnością przeżyć, trosk i radości, wspólnością opartą na trzech uczuciach: miłości, szacunku i zaufaniu, wspólno-ścią fizyczną i w pewnej mierze gospodarczą, słowem wspólnowspólno-ścią obejmującą całość życia małżonków. Prawdziwa wspólność małżeńska jest zatem nie tylko wspólnością zewnętrzną, ale także wspólnością wewnętrzną, duchową, stanowiącą wyraz ogólnego wzajemnego nastawienia małżonków401

.

Tak rozumiana małżeńska wspólność znajduje normatywne uzasadnienie przede wszystkim, w zawartym w art. 23 KRO, obowiązku wspólnego pożycia. Obowiązek ten, stanowiąc jeden z zasadniczych elementów właściwego funkcjonowania związku małżeńskiego, to przede wszystkim obowiązek moralny, któremu ustawodawca nadał jednocześnie charakter prawny, wiążąc go przy tym nierozerwalnie z innymi,

400 J. Gwiazdomorski, Rozkład wspólności jako podstawa rozwodu, NP 1955, nr 5, s. 62.

123

nionymi w KRO, prawami i obowiązkami małżonków402

. Wzajemna zależność między tymi obowiązkami polega z jednej strony na tym, iż współstanowiąc jeden z zasadni-czych elementów właściwego funkcjonowania związku małżeńskiego, pożycie małżon-ków musi być oceniane w świetle wykonywania innych obowiązmałżon-ków małżeńskich. Z drugiej strony, właściwe wykonywanie innych obowiązków małżeńskich jest niejedno-krotnie uzależnione od wspólnego pożycia403. Ponadto przyjmuje się, że obowiązek wspólnego pożycia zajmuje centralną pozycję w ramach regulacji art. 23 KRO,404

w myśl którego „małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowią-zani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli”.

Na obowiązek wspólnego pożycia, jako rezultat trwałej wspólnoty bytu opartej na więzi uczuciowej małżonków, składa się cały kompleks zespalających małżonków elementów warunkujących prawidłowe funkcjonowanie wspólnoty małżeńskiej405

. Istotnymi elementami budującymi ten obowiązek są: przywiązanie małżonków wraz z całokształtem łączącej ich sfery uczuciowej, wspólne zamieszkiwanie, prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego, a także pożycie fizyczne406. Owa różnorodność elementów powoduje, że wspólnotę małżeńską można różnie pojmować, bądź jako ze-spół powiązań między małżonkami w dziedzinie osobistej i gospodarczej, bądź jako łączność psychiczną, której uzewnętrznieniem są relacje fizyczne i gospodarcze407

. Na tej podstawie w literaturze wykształciły się dwie podstawowe koncepcje ujmowania pożycia małżeńskiego.

W myśl pierwszej z nich, którą można nazwać subiektywną, na pożycie małżeń-skie składa się wspólność psychiczna, a stosunki fizyczne i gospodarcze między mał-żonkami są jedynie jej przejawem, a więc odbiciem istniejącego pożycia małżeńskiego. Zwolennicy prezentowanego poglądu uzasadniają go tym, iż zachowania małżonków uwarunkowane są ich przeżyciami psychicznymi, a kumulujące się u każdego małżonka ślady przeżyć takich, jak: zadowolenie, gniew, zachwyt, oburzenie, rodzą trwałą posta-wę w postaci uczucia. To one właśnie, uczucia, stanowią podstaposta-wę konsekwencji w zachowaniu. Znając pewne uczucia, możemy wnioskować o przyszłym zachowaniu

402

S. Breyer, B. Dobrzański, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 1966, s. 62.

403 A. Sylwestrzak, Skutki prawne separacji małżonków, Warszawa 2007, s. 79.

404 Orzeczenie SN z 17.03.1950 r., C 340/49, NP 1951, nr 11, s. 46

405

R. Sztychmiler, Istotne obowiązki małżeńskie, Warszawa 1997, s. 106.

406 Orzeczenie SN z 18.09.1952 r., C 1283/52, OSN 1953, nr 3, poz. 84.

124

podmiotu i odwrotnie, z jego zachowania można wnioskować o żywionych przezeń uczuciach, a zatem, jak wskazuje m.in. J. Gwiazdomorski, stan stosunków fizycznych i gospodarczych należy traktować jako rezultat więzi duchowej łączącej małżonków408,

Według drugiej, odmiennej koncepcji, zwanej obiektywną, na pozycie małżeń-skie składa się całokształt stosunków małżeńskich w sferze uczuciowej, fizycznej i go-spodarczej. Zwolennicy takiego ujęcia wskazują bezpośrednio na nieodzowność analiz stosunków fizycznych i gospodarczych dla oceny funkcjonowania pożycia. Stanowisko to nie zakłada negacji podstawowego znaczenia, jakie ma nastawienie psychiczne mał-żonków. Przyjmuje jednak, że nastawienie psychiczne zostanie zbadane przez analizę przejawów takich, jak stosunki fizyczne i gospodarcze. Nie jest bowiem, zdaniem zwo-lenników prezentowanego ujęcia, zadaniem nauki prawa zgłębianie zawiłości stanów uczuciowych i poszukiwanie ich psychologicznych uwarunkowań. Inspirujące są raczej ujęcia akcentujące złożoność, zmienność i niepełną uchwytność stanów uczuciowych małżonków, które to stany wywierają tylko pośredni wpływ na decyzje dotyczące po-stępowania stron. Prezentująca ten pogląd m.in. A. Kędzierska wskazuje, iż „sfera chiczna nie może wyczerpywać pojęcia pożycia małżeńskiego. Jak długo więź psy-chiczna między dwojgiem ludzi w niczym się nie uzewnętrznia, tak długo może być uważana najwyżej za warunek pożycia, nigdy zaś za samo pożycie”409

,

Bliższe przyjrzenie się tym dwóm koncepcjom pozwala, zdaniem A. Olejnicza-ka,410 zauważyć, że nie stoją one na zbyt odległych od siebie stanowiskach. Zarówno jeden, jak i drugi pogląd uwzględnia istotność stosunków uczuciowych, fizycznych i gospodarczych dla pożycia małżeńskiego, podstawową rolę przypisując jednak więzi psychicznej. O ile jednak w koncepcji subiektywnej kładzie się główny nacisk na wspólnotę uczuciową, o tyle przy koncepcji obiektywnej wszystkie elementy pożycia małżeńskiego występują w jednej płaszczyźnie. Przedstawione rozbieżności rodzą dość poważny problem, mianowicie czy pożycie małżeńskie należy definiować, operując terminem tak delikatnym, trudno sprawdzalnym, jak więź uczuciowa (koncepcja su-biektywna), czy też lepiej wskazywać wyłącznie na konkretne przejawy tej więzi, a więc zachowania małżonków, których ustalenie zdecyduje o tym, czy pożycie małżeń-skie istnieje, czy też go brak (koncepcja obiektywna). Bardziej przekonująca wydaje się być koncepcja obiektywna, gdyż sztuczne oddzielenie sfery uczuciowej od materialnej

408

J. Gwiazdomorski, Rozkład wspólności…, s. 67 i nast.

409 A. Kędzierska, O rozkładzie pożycia jako przesłance rozwodowej, NP 1956, nr 4, s. 70.

125

jest chyba niesłuszne. Elementy więzi uczuciowej kształtują wprawdzie pożycie emo-cjonalne małżonków, jednakże stosunki fizyczno-gospodarcze stanowią niezbędną pod-stawę materialną egzystencji i prawidłowego funkcjonowania związku małżeńskiego. Poza tym w literaturze zwrócono również uwagę na trudności w ujęciu i analizie więzi psychicznej, wskazując potrzebę poszukiwania definicji bazującej wyłącznie na kon-kretnych zachowaniach, stwierdzając zarazem, iż nastawienie psychiczne stron można ustalić poprzez analizę pozostałych dwu więzi411

.

Wydaje się więc, że ewolucja w ujmowaniu tego pojęcia powinna polegać na odchodzeniu od określania pożycia małżeńskiego tylko za pomocą ogólnego pojęcia wspólnoty uczuciowej i zmierzać do takiego sposobu określenia pożycia małżeńskiego, który opierałby się na konkretnych i możliwych do sprawdzenia zachowaniach. Na co wskazał T. Sokołowski uznając że „Nie jest przedmiotem badań nauki prawa zgłębianie zawiłości stanów uczuciowych i poszukiwanie ich psychologicznych uwarunkowań (…). Szczególnie w badaniach prawniczych celowa będzie zatem koncentracja na anali-zie fizycznych, dających się wyraźnie opisać, zachowań stron i rozpatrywanie tylko takich stanów uczuciowych stron, które znajdują swój wyraz w ich postępowaniu”412

. Takie znaczenie pojęcia wspólnego pożycia utrwaliło się pod wpływem sformułowania zawartego w uchwale z 1955 r.413, w której SN stwierdził że pożycie małżeńskie polega na duchowej, fizycznej i gospodarczej wspólnocie małżonków, która stanowi naturalny cel małżeństwa i warunkuje urzeczywistnienie istoty jego treści. Przytoczone sformu-łowanie określa akceptowany przez prawo i moralność wzorzec, który małżonkowie powinni starać się zrealizować w swych wzajemnych stosunkach. Inaczej mówiąc, mał-żonkowie mają obowiązek dołożyć wszelkich starań, aby między nimi powstała i utrzymywała się, w zmiennych kolejach życia, wspólnota duchowa (psychiczna, uczu-ciowa), wspólnota fizyczna (cielesna) i wspólnota gospodarcza (ekonomiczna).

1.1.1. Wspólnota duchowa

Wynikająca z więzi psychicznej małżonków – wspólnota duchowa, jako naji-stotniejsza dla poprawności i trwałości pożycia małżonków, dająca poczucie

411 T. Sokołowski, Skutki prawne…, s.21.

412 T. Sokołowski, Rozkład pożycia a rozpad rodziny, (w:) Rodzina w świetle prawa i polityki społecznej, (red.) T. Smyczyński, Poznań 1990, s. 85-86.

413 Uchwała SN z 28.05.1955 r., I CO 5/55, OSN 1955 nr 3, poz. 46 .

126

czeństwa i stabilizacji, polega na stworzeniu między partnerami najbardziej im odpo-wiadającego zespołu wzajemnych, dodatnich względem siebie uczuć miłości i przywią-zania, których dalszym skutkiem jest wzajemny szacunek, lojalność, wierność, zaufanie, szczerość, wyrozumiałość, bliskość, czułość i akceptacja. Wspólnota duchowa to także na respektowanie osobistych właściwości współmałżonka, uwzględnianie jego indywi-dualnych potrzeb oraz gotowość do wzajemnych ustępstw i kompromisów414. J. Gwiaz-domorski wskazuje ponadto, że obowiązek małżonków czynienia sobie w życiu co-dziennym wzajemnych ustępstw to nie tylko obowiązek nienarzucania swojej woli dru-giej stronie, ale także liczenia się we własnym postępowaniu z interesami, przyzwycza-jeniami, usposobieniem, zamiłowaniem i wolą drugiej strony415

.

Wzajemny obowiązek szczerości odnosi się z kolei do zamiarów i planów na przyszłość. „Co do wszystkich ważniejszych przedsięwzięć własnych każdy z małżon-ków powinien porozumiewać się z małżonkiem drugim przed powzięciem decyzji. Po-rozumiewanie się miałoby polegać na zawiadomieniu drugiego małżonka o zamiarze powzięcia decyzji, wysłuchania jego zdania i wzięciu pod uwagę jego rozumnych i za-sługujących na uwzględnienie argumentów”416. Kwestia wzajemnej szczerości małżon-ków została również poruszona w wyroku z 11 listopada 1954 r., w którym SN stwier-dził, iż „wzajemna szczerość, do której obowiązani są małżonkowie, nie sięga tak dale-ko, aby obejmowała przeszłość każdego z nich, jeżeli ślady tej przeszłości nie znajdują odbicia w obecnej sytuacji życiowej małżonków”417

. Jednakże w piśmiennictwie zwraca się uwagę, że małżonkowie mają prawo wiedzieć o sobie więcej niż inne osoby, co wy-nika z samej istoty małżeństwa, praw i obowiązków małżonków. Dotyczy to w szcze-gólności stanu zdrowia, czego nie powinni ukrywać przed sobą418

.

Z więzi duchowej wynika też obowiązek porozumiewania się w ważnych spra-wach, uzgadniania przekonań, poglądów, zapatrywań i sposobu postępowania, co znaj-duje swój wyraz w wyroku SN z 1951 r., zgodnie z którym małżeństwo powinno być przede wszystkim wspólnotą ideową, która nie może istnieć i rozwijać się przy zasadni-czo sprzecznych poglądach na podstawowe zagadnienia polityczne i społeczne. W przypadku więc, gdy różnice w poglądach małżonków nie zostaną przezwyciężone w

414 M. Sychowicz, (w:) Kodeks rodzinny i opiekuńczy…(2009), s. 128 i nast.

415 J .Gwiazdomorski, Rozkład wspólności…, s. 64.

416

Tamże, s. 64

417 Orzeczenie SN z 11.11.1954 r., II C 1492/53, OSN 1955, nr 3, poz. 62.

127

toku pożycia małżeńskiego, mogą one stać się przyczyną jego rozkładu419

. Jak wskazał J. St. Piątowski, „do przezwyciężania różnic poglądów małżonków potrzebna wydaje się przede wszystkim wzajemna tolerancja”420

. W uzasadnieniu do wyroku SN zauwa-żył, iż: więź psychiczna między małżonkami może być realizowana wówczas, gdy po-między nimi istnieją więzi gwarantujące wytyczanie celów bliskich im obojgu oraz spełnianie wzajemnych oczekiwań. W znacznej mierze jest to zależne od hołdowania tym samym wartościom, a także sposobom wyrażania emocji, wymiany poglądów, zwyczajom dnia codziennego. Razem tworzą one wspólnotę duchową, będącą jedną z podstaw poczucia bliskości, bezpieczeństwa psychicznego pomiędzy nimi oraz wza-jemnego zaufania, a także godności małżeńskiej i rodzicielskiej każdego z nich. Pod-trzymywaniu więzi duchowej służą różne formy wyrażania myśli i uczuć, w tym też symbole i obyczaje przez oboje małżonków kultywowane. Tak np. religia, a przez nią sposób postrzegania genezy świata i celu życia człowieka, czy też obrzędowość związa-na z jej wyzzwiąza-nawaniem, jest jedną z płaszczyzn, które mogą w istotny sposób cemento-wać związek małżeński i rodzinny, jeżeli są wspólne dla obojga małżonków, lub są róż-ne lecz wzajemnie akceptowalróż-ne. Dlatego też SN w wyroku z 2004 r. 421

przyjął tezę, że: zmiana religii przez jednego z małżonków może być – w konkretnych okoliczno-ściach – uznana za zawinioną przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego (art. 57 § 1 KRO)”. Zdaniem Sądu Najwyższego, „odstąpienie przez jednego z małżonków od wy-znawanych dotychczas wspólnie w tym zakresie zasad i form ich wyrażania może nie tylko rozdzielić małżonków w prezentowanej dotychczas „filozofii życia”, ale też zbu-rzyć dotychczasowy rytm życia i jego organizację, wpłynąć na zmianę sposobu spędza-nia czasu wolnego od zajęć domowych lub zawodowych, na zmianę kręgu znajomych, a także na zmianę ambicji i celów lub konkretnych zachowań w różnych dziedzinach ży-cia”. Zmiana wyznania przez osobę pozostającą w związku małżeńskim stanowi, jak wskazuje A. Sylwestrzak, przejaw realizacji przysługującego jej prawa podmiotowego. O ile wolność wyboru w sferze wolności religii, jako przysługująca każdemu, nie może być kwestionowana także w przypadku małżonków, o tyle skutki wyboru jednego z małżonków mogą być postrzegane zarówno w kategorii przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego, jak i winy w rozkładzie pożycia, jeśli w istotny sposób naruszają

419 Orzeczenie. SN z 29.12.1951 r., C 1083/51, OSN 1953, nr 2, poz. 40 s. 53.

420

J. St. Piątowski, (w:) System prawa rodzinnego…, s. 233.

421 Wyrok SN z 25.08.2004 r., IVCK 609/03, OSNC 2005, nr 7-8, poz. 139, MoP 2005, nr 17, s. 854 i nast.

128

wiedliwiony interes drugiego małżonka oraz dotychczasowy model małżeństwa i rodzi-ny422.

Zgodne wzajemne pożycie to atmosfera charakteryzująca się wzajemnym kon-taktem, ciepłem, serdecznością, akceptacją i zrozumieniem, co przejawia się w zgodno-ści zainteresowań, preferencji co do spędzania wolnego czasu, stosunku do rodziny i życia rodzinnego, a tym samym w satysfakcji z małżeństwa każdego z partnerów.

Nie sposób wymienić wszystkich elementów więzi psychicznej, która wymyka się spod oceny i kontroli zewnętrznej, ponieważ uczucia i „stan ducha” człowieka są niemierzalne i subiektywne, a tym samym bardzo intymne, zależne od potrzeb i wyob-rażeń samych małżonków. Jedno nie powinno ulegać wątpliwości, brak tej więzi nie rokuje dobrze dla losów małżeństwa. Tylko dlatego ustawodawca zdecydował się za-pewne na jej potraktowanie w kategorii powinności, normatywnej co prawda, lecz zara-zem naturalnej, skoro brakuje realnej możliwości wymuszania w tym akurat zakresie pożądanych zachowań423

, a wszelka ingerencja z zewnątrz wchodzi w rachubę tylko na żądanie samych małżonków w postępowaniu o rozwód lub o orzeczenie separacji. Ale i w tym wypadku rola sądu jest ograniczona i sprowadza się na ogół do oceny oświad-czeń i wyjaśnień samych małżonków na tle innych faktów i okoliczności sprawy424

.

1.1.2. Wspólnota fizyczna

Kolejnym czynnikiem decydującym o istnieniu silnych więzi małżeńskich jest utrzymywanie przez małżonków wzajemnych stosunków cielesnych. Z jednej stro-ny, ta wyrażająca się w kontaktach seksualnych, wspólnota fizyczna stanowi, a przy-najmniej stanowić powinna, prostą konsekwencję i manifestację istniejącej między mał-żonkami więzi duchowej. Z drugiej zaś strony, dzięki fizycznym zbliżeniom małżon-kowie realizują prokreacyjną funkcję rodziny, a w dalszej perspektywie – także funkcję wychowawczą425. Ponieważ o czynniku fizycznym w małżeństwie trudno jest mówić w prawniczej terminologii oddajmy więc w tej sprawie głos socjologii. „Więź fizyczna ma wielorakie znaczenie: zaspokaja podstawowe potrzeby psychiczne (potrzebę więzi, po-czucia własnej wartości, czułości), realizuje potrzebę rodzicielstwa, jest wyrazem

422 A. Sylwestrzak, Zmiana religii przez małżonka a wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego, GSP 2006, nr 1, s. 50.

423

J. Strzebinczyk, Prawo rodzinne…(2002), s. 129.

424 T. Smyczyński, Prawa i obowiązki…, s. 6, tenże, (w:) System Prawa Prywatnego, T. 11…, s. 207.

129

ści, służy zdrowiu i wzbogacaniu komunikacji między partnerami. Udane życie seksu-alne sprzyja harmonii psychicznej, pogodzie ducha, życzliwości w kontaktach między-ludzkich, postawie optymistycznej radości. (…) Typ więzi seksualnej między małżon-kami, a także zmiany zachodzące w tej więzi, są czułym barometrem relacji partner-skiej, określeniem szans atrakcyjności tego związku w przyszłości. (…) Sfera seksualna ma więc istotny wpływ na powodzenie w małżeństwie. Nie ulega więc wątpliwości, iż odgrywa ona znaczącą rolę w całokształcie funkcjonowania małżeństwa.”426

.

Wynikająca z realizacji funkcji seksualnej i prokreacyjnej rodziny, a zależna od natężenia funkcji seksualnej, wspólnota zmienia się, a nawet zanika pod wpływem wie-lu czynników obiektywnych i subiektywnych427

. W konsekwencji konkretne okoliczno-ści mogą uzasadniać niewykonywanie lub odmowę wykonywania tego obowiązku. Jako podstawę takiego zachowania wskazuje się np. wiek, chorobę, wyjazd, a także impoten-cję lub brak pociągu seksualnego do osób odmiennej płci428

. Pożycie fizyczne nie jest więc w każdym przypadku niezbędnym elementem wspólnego pożycia jako podstawą dobrego funkcjonowania małżeństwa,429

a jednak jego brak staje się często źródłem rozkładu pożycia małżeńskiego. Sąd Najwyższy niejednokrotnie podkreślał w swych orzeczeniach, że dopóki istnieje między małżonkami więź fizyczna, wyrażająca się choćby w sporadycznych stosunkach cielesnych, nie można mówić o istnieniu zupełne-go rozkładu pożycia, albowiem wówczas istnieje między małżonkami co najmniej je-den, i to doniosły, wycinek pożycia małżeńskiego, który nie uległ rozkładowi, chociaż-by nawet poza tym pożycie małżonków nie układało się harmonijnie430

.

Współżycie płciowe i wzajemne zaspokajanie potrzeb seksualnych ma jeszcze jeden aspekt. Mianowicie opiera się na zasadzie swoistej wyłączności, bowiem zgodnie z art. 23 KRO małżonkowie mają obowiązek zachowania wierności małżeńskiej, która oznacza wykluczenie osób trzecich ze sfery stosunków seksualnych między nimi, przy czym chodzi tu zarówno o stosunki osób odmiennej, jak i tej samej płci. Jako narusze-nie tego obowiązku traktowane jest równarusze-nież tworzenarusze-nie pozorów zdrady przez małżonka (np. małżonek rozpowszechnia informacje, iż korzysta z usług agencji towarzyskich, mimo że nie jest to prawdą), a także sytuacja, gdy małżonek dopuszcza się współżycia

426

A. Winiarczyk, A. Stępniak-Łuczywek, Znaczenie pożycia seksualnego dla powodzenia małżeństwa, Problemy Rodziny 1988, nr 2, s. 29-31.

427 T. Smyczyński, Prawa i obowiązki…, s. 5.

428

R. Krajewski, Prawne aspekty pożycia seksualnego małżonków, Jurysta 2004, nr 9, s. 15.

429 T. Smyczyński, Prawa i obowiązki…, s. 5, tenże, (w:) System Prawa Prywatnego, T. 11…, s. 207.

130

seksualnego z osoba trzecią, będąc do tego w pełni upoważnionym przez drugiego mał-żonka431

. A. Łopatka i Z. Ziembiński wyodrębniają na tle orzecznictwa Sądu Najwyż-szego następującą zasadę: „osoba pozostająca w związku małżeńskim lub związana uczuciowo z przyszłym małżonkiem powinna powstrzymać się od stosunków płcio-wych z osobami trzecimi, a nawet unikać sytuacji uzasadniających podejrzenie, że sto-sunki takie występują”432

. Odnosząca się do sfery więzi fizycznej problematyka mał-żeńskiego obowiązku wierności zostanie omówiona w dalszej części pracy, dlatego też w tym miejscu ograniczę się tylko do zasygnalizowania problemu.

W tradycyjnym ujęciu doktryny i orzecznictwa więź fizyczna wskazywana jest oddzielnie, obok więzi duchowej. T. Sokołowski zaproponował jednak nieco inne po-dejście, ujmujące obie te więzi łącznie jako „więź osobistą”. Skoro bowiem dla ustale-nia istnieustale-nia więzi psychicznych sąd najczęściej bierze pod uwagę okoliczności

W dokumencie Prawa i obowiązki małżonków (Stron 123-200)

Powiązane dokumenty