SPORT I WYCHOWANIE FIZYCZNE
PRZEGLĄD WYDAWNICTW
Wycieczka dziennikarzy stołecznych do Krzemieńca (o której piszemy na innein
ków realnych pracy całego Krzemienieckiego pow iatu. W arto dla inform acji czytelników
„Życia Krzemienieckiego” niektóre z głosów prasy przytoczyć.
Najszerzej rozpisano się o Szkole Szy
bowcowej na Sokolej Górze: Gazeta Polska, K urjer Poranny, Wieczór W arszaw ski, Kur
jer Codzienny, Kurjer Warszawski, Polska Zbrojna, „A BC”, i Ekspress Poranny szero
ko i czasem kilkakrotnie opisały z począt
kiem sierpnia br. Szkołę Szybowcową. O gól
ne uznanie u wszystkich dziennikarzy w zbudziła zgrupowana na obozie modelar
skim szybowcowym grupa uczniów z W ar
szawy i loty świetnie wykonanych przez uczniów modeli samolotowych i szybowco
wych. Podobały się loty Kierow nika Szkoły Mikulskiego, podobały się rów nież położenie, szkoły i jej urządzenia, zwłaszcza schludne dom ki drewniane wyrobu fa b ry k i dykt w Orżewie, składane w ciągu k ilk u n a s tu m in u t i niedrogie. Wszystkie dzienniki zgodnie podkreślają celowość urządzenia szybowiska na Sokolej Górze przez L.O.P.P.
Ław-słaniu eksponatami Targów Rówieńskich.
5. Sprawy z dziedziny turystyki:
Biorąc pod uwagę znaczenie moralne i materjalne turystyki dla Krzemieńca i powiatu, oraz przyjmując do wiadomoś
ci dokonane pod tym- względem osiąg
nięcia organów ZOS. Walne Zebranie Delegatów zaleca itn w, dalszym ciągu położenie nacisku na prace w tej dzie
dzinie przez:
a) dalsze ulepszanie i rozwijanie urzą
dzeń Domu Społeczno-Turystycznego.
b) wzmocnienie kontaktu z .Orbisem*.
P. T. K. i innemi organizacjami tury- stycznemi na terenie Polski,
c) rozpowszechnianie wydawnictw własnych i obcych, związanych z pro
pagandą Krzemieńca, i zaznajamianie społeczeństwa z jego walorami
d) szerzenie propagandy turystyki wszelkiemi innemi drogami przewidzia- nemi w statucie ZOS.
'■ c) popularyzowanie turystyki wśród najszerszych* mas społeczeństwa,
f) zwrócenie przez Sekcję Sportowo- Turystyczną bacznej uwagi na sprawy związane z turystyką lub potrzebami turystów.
g) podjęcie skutecznej inicjatywy w kierunku zorganizowania odpowiedniej lokomocji na terenie powiatu zwłaszcza na szlakach turystycznych.
h) W pracach artystycznych wzmo
cnienie nacisku na zagadnienia związa
ne z estetyką miasta.
4. W sprawach kulturalno-oświatowych na terenie Krzemieńca i całego powiatu uwzględnić w pierwszym rzędzie zapo
znanie społeczeństwa z wskazaniami ś. p Marszałka Józefa Piłsudskiego, Je
go ideologją i najpilniejszemi zadaniami w życiu zbiorowem, jakie z nich wy jest konsolidacja pracy społecznej na wsL 2. Zatem praca Komisji musi się- łączyć z całością, życia wsi i wypły
wać z jej potrzeb.
3. Główną potrzebą wsi jest wy
kształcenie jej przodowników, a zatem, należeć to będzie do naczelnych zadań
Komisji. f;j'.
4. Dla wsi1 zmaterjalizowanej i.
nęka-| nej kryzysem zagadnienia gospodarcze- spółdzielcze i samorządowe są specjalnie- żywotho. Zatem Komisja Prac Wiej
skich uwzględniać będzie musiała te~
zagadnienia bądź w formie przygoto
wywania społeczeństwa do prac w tych dziedzinach, bądź też współdzia
łania W innych akcjach z Sekcją Gos
podarczą.
5. Ponieważ Komisja ma konsolidować^
na wsi pracę wszystkich działających, tam czynników pracy społecznej, koniecz
ne jest nawiązanie z niemi ścisłego kon
taktu, a więc: z państwowemi władza
mi oświatowemi i administracyjnemi, z.
samorządem powiatowym i gminnym oraz wszystkiemi organizacjami społecz- nemi o charakterze wiejskim.
6. Z wyżej wymienionych motywów potrzebna jest stała łączność z komisja
mi: odczytową i bibljoteczną oraz z Sekcją Społeczno- Gospodarczą.
7. Pracę w terenie należy oprzeć na istniejących Ogniwach Z.O.S., a w ośrod
kach, dojrzewających do tego, zakładać nowe OgniwTa.
8. Biorąc pod uwagę konserwatyzmu wsi i jej wolne tempo życia, należy położyć specjalny nacisk na systema
tyczność pracy w terenie i wykluczanie- z niej dążenia do doraźnych efektów.
W tym celu należy dążyć do wyt
worzenia ośrodków systematycznej pra
cy na wsi.
375
por. Busz Aleksander, komendant Po
wiatu Z. S. w następujących słowach.
.Obywatelu Starosto! W dwudziestą pierwszą rocznicę wymarszu Kompanji Kadrowej do walki o wolność Polski, melduję posłusznie: Oddziały Strzeleckie Rezerwistów i Pocztowego Przysposobie
nia Wojskowego gotowe do uczczenia bojowników wolności oraz do pracy dla Państwa “.
Po odebraniu przez p. Starostę rapor
tu i przejściu przed frontem ustawionych oddziałów nastąpiło podniesienie flagi państwowej i flagi strzeleckiej przy dźwiękach hymnu narodowego poczem p. Dr. Klaudjusz Krzehlik, Prezes Zwiąż*
ku Legjonistów. zapalił Ognisko, które miało być symbolem naszej żałoby i naszego zjednoczenia w duchu wskazań Komendanta. Prezes Zarządu Powiato
wego Związku Strzeleckiego wezwał
■wszystkich obecnych do złożenia hołdu pamięci Komendanta przez chwilę ciszy i skupienia, następnie zostały odczyta
ne: Orędzie Pana Prezydenta Rzeczypos
politej, rozkaz Komendy Głównej Z S
i rozkaz Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych gen. dyw. Rydza-Śmigłego do Legjonistów.
Chór żeński Z S pod kierownictwem p. Buszowej wykonał pieśń: „ To niep
rawda żeś odszedł'.
P. Komendant Powiatu Z. S. przepro
wadził apel poległych Kadrowiaków, wymieniając ich nazwiska i imiona, na- co strzelcy odpowiadali: „Poległ na po
lu chwały". Pamięć poległych uczczono odśpiewaniem Pierwszej Brygady
P. Starosta Czarnocki wygłosił prze
mówienie w związku z rozkazerń Ko
mendanta z dn. 6 sierpnia 1914 r., po
czem odebrał od strzelców ślubowanie
„W obliczu majestatu bohaterskiej ofia
ry złożonej z życia Poległych za Ojczyz
nę, my wszyscy tutaj zebrani przyrze
kamy, uroczyście brać z nich wzór i wiernie całem swojem żvciem służyć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej".
Po opuszczeniu flagi i odegraniu hym
nu strzeleckiego uroczystość została zakończona.
PRZEGLĄD WYDAWNICTW
Wycieczka dziennikarzy stołecznych do I Krzemieńca (o której piszemy na innem miejscu) przyniosła obfity pion. Przez d łu ż szy czas szpalty pism warszawskich Zawie
rały szereg krótszych i dłuższych artyku
ków realnych pracy całego Krzemienieckiego powiatu. Warto dla inform acji czytelników
„ Życia Krzemienieckiego” niektóre z głosów prasy przytoczyć.
Najszerzej rozpisano się o Szkole Szy
bowcowej na Sokolej Górze: Gazeta Polska, Kurjer Poranny, Wieczór Warszawski, Kur
jer Codzienny, Kurjer Warszawski, Polska Zbrojna, „ABC”, i Ekspress Poranny szero
ko i czasem kilkak rotnie opisały z począt
kiem sierpnia br. Szkołę Szybowcową. Ogól
ne uznanie u wszystkich dziennikarzy wzbudziła zgrupowana na obozie modelar
skim szybowcowym grupa uczniów z W ar
szawy i loty świetnie wykonanych przez uczniów modeli samolotowych i szybowco
wych. Podobały się loty Kierow nika Szkoły Mikulskiego, podobały się rów nież położenia szkoły i jej urządzenia, zwłaszcza schludne dom ki drewniane wyrobu fabryki dykt w Orżewie, składane w ciągu k ilk un a stu m in ut i niedrogie. Wszystkie dzienniki zgodnie podkreślają celowość urządzenia szybowiska na Sokolej Górze przez L.O.P.P.
n ą syntezę rzeczywistości wołyńskiej „Tryp
tykiem W o łyńskim ’ nazywa. Liceum,
Ław-czas warunki prawomocności walnych zebrań'
W wolnych wnioskach postanowiono:
Na wniosek p. Czarnockiej Haliny:
„Poruczyć Zarządowi ZOS opracowa
nie schematu i instrukcji ramowej (przy
puszczalnie regulamin) dla Komisji Re
wizyjnych, które mogłyby być wykorzy
stane przez organizacje społeczne11.
Wobec zbliżającego się okresu 5-lecia działalności ZOS, poczynić przygotowa
nia i gromadzić materjał do opracowania poruczyć Zarządowi ZOS, aby sprawoz
danie
7
, działalności ZOS, złożone na Walnem Zebraniu Delegatów, oraz powzięte uchwały przesłać wszystkim członkom ZOS oraz umieścić w , Życiu Stefar, Groński Franciszek, ’,Górecki Stefan, Fuchs Stefan, Sheybal Stanisław, Sułkowski Jan; i na zastępców: p.p. fco- dziński Kazimierz, Pomykalski Stanisław
i Suryn Witold.
Do Komisji Rewizyjnej: Boczkowski Aleksander, Niewiadomski Włodzimierz i Robak Bronisław; i na zastępców:
Hole Atanazy i Sarek Stanisław.
Do Sądu. Honorowego: Puławski Igna*
cy, Zadrożny Mieczysław i Zalewski Związek Strzelecki rocznicę wymarszu Pierwszej Kompanji Kadrowej. Przed 21 latv w taki .dzień sierpniowy wy- maszerowała z Krakowa gromada ludzi pod wodzą Komendanta na bój i trud przyoblekając w szary mundur strzelecki
wyśnioną ideę żołnierza polskiego Cho
ciaż ludzie ci nie znaleźli zrozumienia w społeczeństwie, choć miraż Ojczyzny- Polski Niepodległej w toku kształtowa
nia się coraz to nowych warunków po~- litycznych często znikał.przed nimi, szli oni naprzód z wiarą w swego Wodza z głębokiem przekonaniem, że klucz do- rozwiązania ,spra\\y polskiej, daremnie- poszukiwany na przestrzeni 120 lat walk o Niepodległość, istnieje w umyśle torji narodzin ducha niepodległościowe
go w narodzie. A choć ta karta historji znaczona jest krwią najlepszych synów Ojczyzny, to jednak uroczystość ta mia
ła zawsze charakter święta zwycięstwa..
Poraź pierwszy uroczystość tę obchodzi
liśmy pod znakiem żałoby. Śmierć Ko
mendanta, to śmierć Ojca Narodu.
Odszedł Komendant do Swych wiernych' żołnierzy, którzy na jego skinienie nie żalu, targając wszystkiemi strunami na
szych dusz i wyciskając gorzkie łzy.
Dlatego uroczystość tegoroczną Zwią
zek Strzelecki w Krzemieńcu poświęcił uczczeniu pamięci zmarłego Komendanta Józefa Piłsudskiego. Na górze Bony w dn. 18 sierpnia r. b. zorgnizowane zos
tało Żałobne Ognisko staraniem Oddziału Żeńskiego Z.S., oddziałów męskich Z.3.
w Katerburgu i Wesołówce, przy współ
udziale Związku Legjonistów, Związku Peowiaków, Związku Rezerwistów, i Pocztowego Przysposobienia Wojskowe
go. O godzinie 20*ej przyjechał p. Sta-
| rośta Czarnocki, któremu złożył raport
375 W
por. Busż Aleksander, komendant Po
wiatu Z. S. w następujących słowach.
.Obywatelu Starosto! W dwudziestą pierwszą rocznicę wymarszu Kompanji Kadrowej do walki o wolność Polski, melduję posłusznie: Oddziały Strzeleckie Rezerwistów i Pocztowego Przysposobie
nia Wojskowego gotowe do uczczenia bojowników wolności oraz do pracy dla Państwa*1.
Po odebraniu przez p. Starostę rapor
tu i przejściu przed frontem ustawionych oddziałów nastąpiło podniesienie flagi państwowej i flagi strzeleckiej przy dźwiękach hymnu narodowego poczem p. Dr. Klaudjusz Krzehlik, Prezes Zwiąż*
ku Legjonistów. zapalił Ognisko, które miało być symbolem naszej żałoby i naszego zjednoczenia w duchu wskazań Komendanta. Prezes Zarządu Powiato
wego Związku Strzeleckiego wezwał wszystkich obecnych do złożenia hołdu pamięci Komendanta przez chwilę ciszy i skupienia, następnie zostały odczyta
ne: Orędzie Pana Prezydenta Rzeczypos
politej, rozkaz Komendy Głównej Z S
i rozkaz Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych gen. dyw. Rydza-Śmigłego do Legjonistów.
Chór żeński Z S pod kierownictwem p. Buszowej wykonał pieśń: „ To niep
rawda żeś odszedł*.
P. Komendant Powiatu Z. S. przepro
wadził apel poległych Kadrowiaków, wymieniając ich nazwiska i imiona, na- co strzelcy odpowiadali: „Poległ na po
lu chwały". Pamięć poległych uczczono odśpiewaniem Pierwszej Brygady
P. Starosta Czarnocki wygłosił prze
mówienie w związku z rozkazem Ko
mendanta z dn. 6 sierpnia 1914 r., po
czem odebrał od strzelców ślubowanie
„W obliczu majestatu bohaterskiej ofia
ry złożonej z życia Poległych za Ojczyz
nę, my wszyscy tutaj zebrani przyrze
kamy, uroczyście brać z nich wzór i wiernie całem swojem żvciem służyć Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej".
Po opuszczeniu flagi i odegraniu hym
nu strzeleckiego uroczystość została zakończona.
PRZEGLĄD WYDAWNICTW
Wycieczka dziennikarzy stołecznych do I Krzem ieńca (o której piszemy na innem były również coprawda bardzo nieliczne, opisy i wrażenia m ylne lub fałszywe. Ogól
nym tonem jest pewnego rodzaju podziw
•przybyszów z Warszawy, z powodu w yni
ków realnych pracy całego Krzemienieckiego powiatu. Warto dla inform acji czytelników
„Życia Krzemienieckiego” niektóre z głosów prasy przytoczyć.
Najszerzej rozpisano się o Szkole Szy
bowcowej na Sokolej Górze: Gazeta Polska, Kurjer Poranny, Wieczór Warszawski, Kur
jer Codzienny, Kurjer Warszawski, Polska Zbrojna, „ABC”, i Ekspress Poranny szero
ko i czasem kilkakrotnie opisały z począt
kiem sierpnia br. Szkołę Szybowcową. Ogól
ne uznanie u wszystkich dziennikarzy w zbudziła zgrupow ana na obozie modelar
skim szybowcowym grupa uczniów z War- i szawy i loty świetnie w ykonanych przez uczniów modeli samolotowych i szybowco
wych. Podobały się loty Kierow nika Szkoły M ikulskiego, podobały się rów nież położenia szkoły i jej urządzenia, zwłaszcza schludne dom ki drewniane wyrobu fab ry k i dykt w Orżewie, składa ae w ciągu k ilk u n a s tu m in u t i niedrogie. Wszystkie dzie nniki zgodnie podkreślają celowość urządzenia szybowlska na Sokolej Górze przez L.O.P.P.
ną syntezę rzeczywistości w ołyńskiej „Tryp
tykiem W o ły ń sk im ” nazywa. Liceum,