5.1 Wiatry rozpędzane liniami widmowymi
5.1.3 Przybliżenie Soboleva
gdzie wprowadzona została tzw. bezwymiarowa częstość x
x = ν − ν0
∆νDopp (5.2)
przy poszerzeniu dopplerowskim ∆νDoppzależnym od średniej prędkości ru-chów termicznych vth
∆νDopp= ν0vth
c (5.3)
W ośrodku ekspandującym prędkość ekspansji wyraża się zazwyczaj w jed-nostkach prędkości dopplerowskiej v/vth. Wówczas obserwowany profil trze-ba opisać zależnością
φ(x − µ v
vth) (5.4)
gdzie µ jest kosinusem kąta między kierunkiem wektora prędkości w danym miejscu a kierunkiem do obserwatora. Wzór ten opisuje Dopplerowskie prze-sunięcie częstości w przybliżeniu nierelatywistycznym, łatwo rozpoznajemy sytuację, kiedy efekt ten jest zerowy (gdy ruch materii odbywa się prosto-padle do kierunku patrzenia), a kiedy maksymalny (gdy ruch odbywa się do lub od obserwatora).
W rozwiązywaniu numerycznym powyższych problemów wydajne oka-zały się algorytmy oparte na metodzie Feautrier. Zwykłe całkowanie rów-nania przepływu z jednym warunkiem brzegowym może dać narastający błąd. Metoda Feautrier przekształca to równanie w równanie drugiego rzędu, które musi mieć dwa warunki brzegowe, zatem kontrolujemy rozwiązanie z dwóch stron.
Powszechne też są metody oparte na przybliżeniu Soboleva, zasadnym w przypadku dużych gradientów prędkości.
5.1.3 Przybliżenie Soboleva
Przyjmijmy, że prędkość wiatru wzrasta monotonicznie. Wysłany z fotosfery foton hνp może zostać zaabsorbowany przez linię widmową o częstości cen-tralnej ν0 jakiegoś jonu, jeśli jon ma prędkość taką, że jej składowa wzdłuż promienia światła przesuwa dopplerowsko częstość νp w przedział
w układzie związanym z jonem. Takie miejsce w wietrze nazywamy regio-nem oddziaływania linii. Obszar oddziaływania linii jest niezbyt rozległy, znaczne uproszczenie problemu uzyskamy zakładając, że jest on infinitezy-malnie wąski. W konsekwencji funkcja profilu absorpcyjnego φ może być przybliżana funkcją deltą Diraca. W takim przybliżeniu region oddziaływa-nia redukuje się do punktu wzdłuż drogi fotonu.
Obliczenie przyspieszania gazu poprzez absorpcję promieniowania wy-maga rozwiązywania równania przepływu. Przybliżenie Soboleva upraszcza problem. Fotony oddziałują z gazem w jednym punkcie rS, co oznacza, że po drodze do tego punktu nie oddziaływały z wiatrem. Strumień rozpędzający zależy jedynie od natężenia emitowanego w fotosferze i lokanych warunków w rS.
Załóżmy, że gwiazda promieniuje jak jednorodny dysk bez pociemnienia brzegowego, z natężeniem Iν∗ niezależnym od kąta. Rozpatrzmy przypadek, kiedy wiązka promieniowania opuszcza powierzchnię gwiazdy pod pewnym kątem do kierunku radialnego. Im bardziej to promieniowanie będzie odda-lało się od gwiazdy, tym kąt między wiązką a kierunkiem radialnym będzie mniejszy. Umówmy się, że w odległości r kąt ten wynosi µ. Po osiągnięciu punktu r w wietrze promieniowanie Iν∗ ulegnie osłabieniu
Iνp(µ) = Iν∗pe−τνp(µ) (5.6)
po pokonaniu głębokości optycznej
τνp(µ) = Z r 0 κνpdl = τν0 Z ∆ν(r) ∆ν(phot) φ(∆ν)d∆ν (5.7) Całkowanie przebiega po drodze l fotonów od fotosfery (phot) do punktu
r w wietrze, czemu odpowiada zmiana przesunięcia dopplerowskiego od
∆ν(phot) do ∆ν(r). Występującą we wzorze całkę oznaczmy
Φ(∆νµ) =
Z ∆ν(r) ∆ν(phot)
φ(∆ν)d∆ν (5.8) przy przesunięciu częstości ∆νµzależącym od kąta µ w następujący sposób
∆νµ= νp− ν0 1 +µ v(r) c (5.9) Funkcja Φ jest całką profilu absorpcyjnego φ linii widmowej o częstości cen-tralnej ν0, po pewnym przedziale częstości. W przedziale tym może znaleźć się cały profil φ, tylko jego część, lub przedział może przypaść wogóle poza
profilem. Ponieważ funkcja profilu φ jest unormowana, funkcja Φ jest mo-notonicznie rosnąca i zachodzi
Φ(−∞) = 0 Φ(+∞) = 1 (5.10)
Po podstawieniu do wcześniejszego wzoru otrzymamy
Iνp(µ) = Iν∗
0e−τν0Φ(∆νµ) (5.11)
Dalej obliczamy średnie natężenie promieniowania całkując Iνp(µ) po ką-cie µ, z którego doką-ciera promieniowanie (od µ∗ do 1) i po pełnym zakresie częstotliwości. Po pewnej ilości przekształceń, m.in. zmieniając zmienną cał-kowania φ(∆νµ) d∆νµ= dΦ(∆νµ), otrzymamy
¯
J (r) = βc(r)Iν∗0 (5.12) gdzie wprowadziliśmy prawdopodobieństwo penetracji w punkcie r
βc(r) = 1 2 Z 1 µ∗ 1 − e−τν0 τν0 dµ (5.13)
Prawdopodobieństwo penetracji β, wyrażane przez stosunek ¯J (r)/Iν∗0, opi-suje ilość promieniowania fotosferycznego, które osiąga punkt r.
Jeśli głębokość optyczna Soboleva τν0 w punkcie r jest bardzo duża, to prawdopodobieństwo penetracji zbliża się do zera. Jeśli τν0 jest bardzo małe
βc≈ (1 − µ∗)/2 (5.14) Analogicznie wprowadza się prawdopodobieństwo ucieczki dla fotonów, które opuszczają rejon Soboleva w pobliżu punktu r. Tym razem całkowanie przebiega po wszystkich kątach
β(r) = 1 2 Z 1 −1 1 − e−τν0 τν0 dµ = Z 1 0 1 − e−τν0 τν0 dµ (5.15)
Podstawowym problemem modeli opartych o przybliżenie Soboleva jest obliczenie prawdopodobieństwa β. Kiedy już je obliczymy, wówczas wyzna-czamy średnie natężenie ¯J w odległości r bez właściwego rozwiązywania
równania przepływu. Następnie możemy
• obliczać siłę promieniowania na gram gazu równą zaabsorbowanemu pędowi na sekundę, która z kolei jest równa radialnej składowej na-tężenia pomnożonej przez współczynnik absorpcji i podzielonej przez prędkość światła c
• obliczać przyspieszenie radialne grad powodowane absorpcją liniową • uwzględniać jednocześnie wiele linii widmowych
• wstawiać wyznaczone grad do równań hydrodynamiki
• poprawiać otrzymane rozwiązania na efekt niezerowych rozmiarów gwiazdy
• uwzględniać wielokrotne rozpraszanie jednego fotonu
• uwzględniać efekt „szklarniowy” (ang. wind blanketing), kiedy roz-praszane w wietrze promieniowanie powraca na gwiazdę i zmienia jej atmosferę
• uwzględniać rotację gwiazdy • itp. itd.
Szczegółowy przegląd powyższych zagadnień znależć można w książce La-mersa i Cassinelli’ego [17]. Nie istnieje jedna standardowa wersja metody Soboleva, jej zastosowania przez poszczególnych autorów różnią się od sie-bie. Różnice dotyczą zarówno wprowadzonych uproszczeń, jak i wzbogace-nia o procesy, jak np. te wymienione powyżej, mające przybliżyć model do rzeczywistości.
Tempa utraty masy przewidywane przez uproszczoną teorię są mniej-sze niż obserwowane, a prędkości graniczne więkmniej-sze niż obserwowane. Bar-dziej złożone obliczenia z uwzględnieniem przybliżenia Soboleva w układzie współporuszającym się z wiatrem dają wyniki zbliżone do obserwowanych dla nadolbrzymów typu A. Uwzględnienie wielokrotnego rozpraszania jest ważne w modelach wiatrów gwiazd WR