końca XX i początku XXI wieku
2.3. Przyszłość francuskiego Etat-providence — w kierunku nowej umowy społecznej
Na podstawie tego, co zostało dotąd powiedziane, można zidentyfikować
już pewne określone elementy, które winny złożyć się na konstrukcję „welfa-64 Tamże, s. 90—91.
65 P. Rosanvallon: La nouvelle question sociale. Repenser l’Etat-providence. Paris:
Seuil, 1995, s. 28—41, 107—118.
4 *
re state XXI wieku”. Niewątpliwie państwo to będzie musiało posługiwać się tzw. aktywną polityką społeczną, o której pisał między innymi Esping- Andersen. Można w tym zakresie dostrzec rolę, jaką mogłyby odegrać orga-nizacje pozarządowe, stanowiące potencjalne miejsce ulokowania nowych miejsc pracy. Edukacja i inwestowanie w kapitał ludzki to niewątpliwy prio-rytet państwa o orientacji społecznej w XXI wieku. W związku z postępującą globalizacją należy również rozważyć możliwość powołania do życia między-narodowych struktur, które stanowiłyby pierwsze kroki na drodze od welfare state do welfare world. Rozwiązania te pozwolą prawdopodobnie na zacho-wanie europejskich wartości znajdujących się u podstaw państw o orientacji społecznej, stanowiąc wytyczne dla „nowej trzeciej drogi”.
Przyszłość welfare state, jak wielokrotnie już wykazywano, jest wiązana bardzo często z tym, co określa się mianem pozytywnej, czy też aktywnej po-lityki społecznej. Jest to postulat Esping-Andersena, w którym sprzeciwia się on biernemu podtrzymywaniu dochodów w drodze wypłacania świadczeń na rzecz polityki pomocowej opartej na aktywnej postawie samych beneficjen- tów. Pozytywną politykę społeczną rozumie on jako możliwość przejścia z re-aktywnej do generatywnej formy zabezpieczenia społecznego66. Generatywna forma zabezpieczenia społecznego niweluje prawdopodobieństwo wystąpie- nia określonych zdarzeń niepożądanych, miast, jak to było w przypadku po-lityki reaktywnej, oddziaływać wyłącznie na zaistniałe już skutki. Polityka generatywna, składająca się na pozytywną politykę społeczną, jest w istocie rzeczy polityką prewencyjną67.
Inwestycje w kapitał ludzki, wiedzę i kompetencje stanowią największe wyzwanie otwierające się przed „welfare state XXI wieku”. Państwo to nie może być w dalszym ciągu ogarnięte obsesją równości68, lecz równość jest w nim rozumiana jako równe prawo do „włączenia społecznego”69 (w opozy-cji do wykluczenia), które jest gwarantowane poprzez wyposażenie każdego w niezbędne narzędzia umysłowe i intelektualne, pozwalające na swobodne funkcjonowanie w społeczeństwie pokapitalistycznym70.
Zdaniem Barbera droga poprawy obecnej sytuacji nie wiedzie poprzez de-globalizację kapitalizmu, gdyż ta jest niemożliwa. „Kapitalizm globalny to dżin, którego nie da się z powrotem magicznie wpędzić do butelki. Kapitali- zmu nie da się zdeglobalizować. Musimy natomiast zglobalizować społeczeń-stwo obywatelskie i demokrację. Muszą one dopędzić kapitalizm, dopaść go
66 G. Esping-Andersen: Quel Etat-providence pour le XXIe siècle? „Esprit” 2001, nr 2, s. 128—131, 140—141, 167—173.
67 A. Giddens: Poza lewicą i prawicą…, s. 167—173.
68 Określenie zapożyczone za: D. Zagrodzka: Żwawym krokiem trzecią drogą. „Ga-zeta Wyborcza”, 10—11 lipca 1999.
69 O „społeczeństwie włączającym” pisze A. Giddens w: A. Giddens: Trzecia droga:
odnowa socjaldemokracji. Warszawa: „Książka i Wiedza”, 1999, s. 90—98.
70 A. Sen: Rozwój i wolność. Poznań: „Zysk i S-ka”, 2002, s. 299—301.
2.3. Przyszłość francuskiego Etat-providence… 53 tam, gdzie dotarł, poza granicami państwa narodowego i odtworzyć w ska-li międzynarodowej zespół instytucji na podobieństwo tych, które wyrosły w sposób naturalny w ramach tradycyjnych państw narodowych”71.
Francuskie państwo o orientacji społecznej musi w XXI wieku stać się aktywnym Etat-providence, którego rola będzie polegała na przezwycięża-niu społecznego wykluczenia za pomocą praw społecznych trzeciej generacji, oznaczających pozytywne zobowiązania. Pozytywne zobowiązanie to połą-czenie prawa do pomocy z obowiązkiem aktywności. Zasadniczą zaletą tego rozwiązania jest to, że wcale nie oznacza ono kroku wstecz na poziomie praw społecznych, lecz — przeciwnie —wypełnia to prawo dodatkową treścią, gdyż prócz gwarancji świadczenia dla biernej jednostki gwarantuje jej aktywność równoznaczną z zachowaniem autonomii, a tym samym kontaktu ze społe-czeństwem72.
Zdaniem Rosanvallona rozwiązaniem, które przyjęto we Francji, a któ- re podąża w kierunku tego, co określa on mianem pozytywnego zobowiąza-nia, jest wspominane już RMI („minimalny dochód przeciw wykluczeniu”)73. RMI nie stanowi ani zwykłego świadczenia pomocowego, nie jest również zasiłkiem w ramach Sécurité sociale, ma znamiona prawa, gdyż dostępne jest dla wszystkich wykluczonych, którym ma zapewnić minimum socjalne, ale wiąże się z pewnym zobowiązaniem, wynikającym z podpisywanej przez beneficjenta umowy, w której zobowiązuje się on do aktywnego działania ce-lem opuszczenia stanu wykluczenia. Nie stanowi więc prawa w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, gdyż mimo tego, że jest dostępne dla wszystkich, ma charakter zindywidualizowany i obwarowane jest określonymi warunkami74. Proponowane rozwiązanie stanowi także stworzenie pośredniej sfery gospo- darki, łączącej prawa wolnego rynku z ideą praw społecznych trzeciej gene-racji. Chodzi więc o różnego rodzaju procedury ułatwiające młodym ludziom wchodzenie na rynek pracy, techniki przekwalifikowywania wykluczonych, narzędzia pozwalające na zatrudnianie niewykwalifikowanych pracowni- ków. Pośrednia sfera gospodarki może oznaczać tworzenie miejsc pracy sub-wencjonowanych przez państwo, które bez jego interwencji nie utrzymałyby się na rynku (na przykład emploi de solidarité)75.
Odpowiadając na podstawowe pytania sformułowane w niniejszej książce, należy stwierdzić, że państwo o orientacji społecznej oraz wartości, na jakich się ono opiera, nie są definitywnie skazane na zagładę w XXI wieku.
Podobne fatalistyczne sądy względem przyszłości społeczeństwa i gospo-
darki głosili niektórzy myśliciele z przełomu XVIII i XIX wieku, jak chociaż-71 B.R. Barber: Globalny Dżin. „Gazeta Wyborcza”, 1—2 lipca 2000.
72 P. Rosanvallon: La nouvelle question…, s. 176—187.
73 Przyjęcie w 1988 roku RMI Rosanvallon nazywa „cichą rewolucją”.
74 P. Rosanvallon: La nouvelle question…, s. 170—176.
75 Tamże, s. 188—191.
by Malthus czy Ricardo. Nie przewidzieli jednak adaptacyjnych zdolności kapitalizmu, postępu technologicznego oraz ludzkiej kreatywności, dzięki którym doszło ostatecznie do falsyfikacji ich teorii. Podobnie stało się z teo-rią K. Marksa w kwestii upadku klasy robotniczej, która ostatecznie dzięki welfare state przekształciła się w klasę średnią.
W zbliżony sposób to, co współcześnie zadecydowało o zwycięstwie kapita-lizmu nad komunizmem, to jego zdolność do adaptacji w nowych warunkach, otwartość i różnorodność jego kultur. Głoszenie więc teorii, wedle których moż-liwy jest wyłącznie jeden wynikający z logiki globalizacji model kapitalizmu, jest bezpodstawne, a wręcz może zapowiadać rychły jego upadek. Gospodarka i kultura są bowiem ściśle ze sobą powiązane i wzajemnie na siebie oddziały- wują. Model gospodarczy nie może zanadto odbiegać od aksjologicznych pokła-dów społeczeństwa, kultura może jednak ulegać modyfikacjom pod wpływem zmiany warunków zewnętrznych. Wartości związane z modelem welfare state są głęboko zakorzenione w kulturze społeczeństw europejskich, dlatego dzięki elastyczności kapitalizmu możliwe jest wypracowanie takiej jego formy, która przeniesie owe wartości w przyszłość.
Udzieliwszy odpowiedzi na pytanie dotyczące przyszłości welfare sta-te, została w zasadzie udzielona także odpowiedź na pytanie o możliwości powtórnego pogodzenia sprawiedliwości społecznej i efektywności ekono-micznej. Jeżeli istnieje możliwość wypracowania takiego modelu państwa o orientacji społecznej, który zapewni byt jego wartościom, czyniąc jedno-cześnie ów system konkurencyjnym w skali globalnej, drogi efektywności i sprawiedliwości zejdą się ponownie. Stwierdzenie to wynika z przekonania o tym, że kapitalizm jest systemem pojemnym, elastycznym i adaptacyjnym.
Nie opiera się na jednej wąskiej doktrynie, jak na przykład marksistowski socjalizm, ale wchłania i wykorzystuje różne ideologie, różne prądy intelek-tualne i różne kultury.
Humanizacja kapitalizmu wymaga jednak stałego wysiłku, ponieważ mechanizm gospodarki kapitalistycznej ma skłonność do „imperializmu”, a więc podporządkowywania wszystkiego interesom kapitału. Wraz z roz-wojem gospodarczym rosną potrzeby ludzi, ale i sam zaawansowany proces rozwoju gospodarczego w erze społeczeństwa wiedzy wymaga dóbr, których nie jest w stanie wytworzyć, a które mogą być dostarczone wyłącznie przez sektor publiczny. Dlatego tak niebezpieczna jest wiara w jeden zwycięski model kapitalizmu, gdyż ta niszczy motywację i argumenty na rzecz podej- mowania ciągłych wysiłków idących w kierunku jego ulepszania i dostoso-wywania do wymogów współczesności. Brak troski o obywatela ze strony państwa odbija się negatywnie na rozwoju gospodarczym, podobnie jak jego nadmierna opiekuńczość. Pomiędzy tymi dwoma skrajnymi stanowiskami istnieje rozwiązanie pośrednie, oparte na przekonaniu, że oto państwo ma obowiązek dbania o tworzenie korzystnych warunków rozwoju wszystkich obywateli.
2.3. Przyszłość francuskiego Etat-providence… 55 Podjęta zostanie obecnie próba stworzenia swego rodzaju katalogu prze-mian, jakie powinny zajść w europejskich państwach o orientacji społecznej, tak by zapewniły one w XXI wieku byt tym europejskim wartościom huma-nistycznym, które leżą u podstaw szeroko rozumianego społeczeństwa do- brobytu.
W związku z powolnym wkraczaniem naszych społeczeństw w erę spo-1. łeczeństwa wiedzy, w którym podstawowym zasobem rozwoju staje się
niematerialny i wymykający się tradycyjnym prawom własności kapitał ludzki, państwo o orientacji społecznej XXI wieku musi skoncentrować swoje działania na inwestowaniu w człowieka, jego edukację i rozwój kompetencji. Niezbędne do tego są szkoły, które będą uczyć, jak się uczyć i jak ciągle zdobywać nową wiedzę, niezbędną do funkcjonowania w spo-łeczeństwie pokapitalistycznym.
Rozwój, jaki „
2. welfare state XXI wieku” ma generować, musi wynikać z przyjęcia perspektywy rozwoju endogennego. Ograniczoność, ale i spa-dek znaczenia zasobów zewnętrznych czynią koniecznym odwoływanie się do wewnętrznego względem społeczności i grup ludzkich potencjału rozwojowego, który silnie związany jest ze wspomnianym wyżej pojęciem kapitału ludzkiego.
Państwo o orientacji społecznej XXI wieku musi być ujmowane w perspek-3. tywie dynamicznej. Wynika to z uszczuplenia, w wyniku zjawisk global-nych, możliwości oddziaływania państwa, które nie może odgrywać dłużej roli jedynego adresata wszelkich społecznych roszczeń. Musi więc dojść do urealnienia doktryny welfare state, które jest możliwe właśnie poprzez jego dynamiczne ujęcie, w formie procesu dochodzenia do określonego sta-nu, a nie jednorazowego i trwałego jego osiągnięcia.
Z dwóch powyższych postulatów wynika kolejny, dotyczący oparcia dok-4. tryny państwa o orientacji społecznej w XXI wieku na tzw. aktywnej
polityce społecznej. W związku z ograniczonością zasobów tradycyjnego państwa opiekuńczego oraz rolą, jaką ma do odegrania sam człowiek w procesie generowania rozwoju, niezbędny jest jego aktywny udział w rozwiązywaniu problemów, przed jakimi staje. Bierne wypłacanie świadczeń w formie pieniężnej musi przynajmniej częściowo zostać za- stąpione polityką, w ramach której pomoc oznacza aktywizację. Trady-cyjna pomoc w postaci świadczeń pieniężnych musi wiązać się z większą selektywnością, a przez to zostać ograniczona do grupy osób najbardziej potrzebujących. Aktywna polityka społeczna, która powinna obejmować całe społeczeństwo, musi w pewnym stopniu stać się polityką produk-tywną.
Do jednego z najważniejszych zadań, jakie stają przed „
5. welfare state XXI
wieku” należy zaliczyć przesunięcie części środków z sektorów produk- cyjnych do nieprodukcyjnych, lecz ważnych społecznie. Chodzi więc o po-
nowne zdefiniowanie roli pracy w życiu człowieka i redefinicję jego pro-duktywnego oraz wynagradzanego funkcjonowania w społeczeństwie, tak by wyposażyć go w nowe ekonomiczne podstawy jego społecznego bytu, niekoniecznie jednak związane z pracą zawodową właściwą dla społeczeń-stwa industrialnego. Z powyższego postulatu wynikają trzy kolejne:
— Polityka zatrudnienia państwa o orientacji społecznej musi być opar-ta na sektorze usługowym, w tym na stwarzaniu niewymagających wysokich kwalifikacji miejsc pracy w ramach tzw. usług społecznych, wpisujących się w postulat aktywnej i produktywnej polityki społecz- nej. Pojęcie pracy musi zostać rozszerzone o nowe sfery społecznej ak-tywności człowieka.
— W związku z opuszczeniem epoki industrialnej należy poddawać stop-niowej rewizji instytucje społeczne, jakie to społeczeństwo wytworzyło, gdyż pozostają one w sprzeczności z obecną rzeczywistością i pogarsza-ją obecną sytuację welfare state. Prócz wspominanej już konieczności redefinicji pojęcia pracy, konieczne jest odejście od zjawiska zinstytu- cjonalizowanej starości, wywodzącej się z epoki industrialnej, w kie-runku modelu bardziej elastycznego i dostosowanego do społeczeństwa wiedzy i usług niematerialnych.
— Ogromną rolę do odegrania w realizacji trzech ostatnich postulatów ma sektor organizacji pozarządowych, który może stać się miejscem materializacji aktywnej polityki społecznej, rozwoju sektora usług spo- łecznych oraz powstania nowego zjawiska pracy, związanego z zupeł-nie nowymi formami ludzkiej aktywności.
Kolejny postulat dotyczy starań idących w kierunku stopniowego tworzenia 6. odpowiedniej nadbudowy względem welfare state w postaci welfare world.
Spadek znaczenia państwa i globalizacja zjawisk gospodarczych wymagają, aby globalizacji uległy również demokracja, a wraz z nią wartości państwa o orientacji społecznej. Nawet doskonały model „welfare state XXI wieku”
nie będzie mógł efektywnie funkcjonować, jeżeli nie będą mu towarzyszyły odpowiednie regulacje w skali międzynarodowej.
Konieczne jest wreszcie przypominanie wszystkim fundamentalnego py-7. tania o zasadniczy cel funkcjonowania i rozwoju naszych społeczeństw.
Celem nie jest efektywność sama w sobie ani wzrost produktu PKB, lecz podnoszenie dobrobytu człowieka, który pozwala mu wzbijać się na coraz to wyższe poziomy jego ludzkiej egzystencji. Wizje budowy „społeczeń-stwa bez wzrostu” są z pewnością przesadzone, lecz stanowią radykalną formę zwrócenia uwagi na wspomniane fundamentalne pytania, gdyż poszukiwana dziś „trzecia droga” nie leży już gdzieś pośrodku między komunizmem a kapitalizmem, lecz jest próbą ochrony humanistycznych wartości przed nadciągającą wizją zglobalizowanego spencerowskiego kapitalizmu, kierującego się jedynym imperatywem — efektywnością.
W kwestii budowy przyszłości francuskiego Etat-providence mają zastoso-
wanie wszystkie wyżej wymienione postulaty. Tym niemniej specyfika fran-2.3. Przyszłość francuskiego Etat-providence… 57 cuskiego państwa i społeczeństwa wymusza sformułowania pewnych postu-latów dodatkowych.
1. Francuskie państwo o orientacji społecznej musi w XXI wieku doprowa-dzić do odbudowy społecznej solidarności, której jedyną bazą nie może być dłużej bismarckowski, oparty na tradycyjnie pojmowanej pracy system ubezpieczeń społecznych, niesprawdzający się w społeczeństwie postin- dustrialnym, w którym doszło do rozdarcia zasłony niewiedzy i wymaga-jącym redefinicji zjawiska pracy.
2. Solidarność publiczno-państwowa przyjęła tak abstrakcyjne i oderwane od człowieka formy, iż konieczne jest powtórne „zbliżenie społeczeństwa do niego samego”. Drogą do realizacji tego postulatu może być odbudowa narodu, jako spoiwa nowej społecznej solidarności.
3. W ramach francuskiego systemu Sécurité sociale musi dojść do przejścia od ubezpieczonego do płatnika, a tym samym musi dojść do fiskalizacji źródeł jego finansowania. Pozwoli to na skierowanie torów społecznej solidarności w kierunku sfery obywatelstwa utożsamianego we Francji z narodem. Jest to również sposób na efektywniejszą walkę ze zjawiskiem wykluczenia oraz uniknięcie buntu klasy średniej, która opłacając składki ubezpieczeniowe w wyniku zwiększenia selektywności pomocy straciłaby dostęp do części świadczeń.
4. By francuskie społeczeństwo, wykazujące się niezwykłym przywiąza-niem do tradycyjnego egalitaryzmu oraz uniwersalizmu pomocy opartej na ubezpieczeniach społecznych, mogło zaakceptować tak daleko idące przemiany, musi dojść do zawarcia w atmosferze społecznej dramaturgii nowej umowy społecznej.
5. Wyżej wymienione postulaty odnoszą się do specyfiki francuskiego Etat--providence, wynikającej z jego bismarckowego charakteru, tymczasem naprawa francuskiego państwa o orientacji społecznej musi sięgnąć głę- biej niż wyeliminowanie słabych punktów właściwych modelowi ubezpie-czeniowemu.
6. Konieczne jest stworzenie kategorii praw społecznych trzeciej generacji właściwych aktywnej i produktywnej polityce społecznej. Nowa forma praw, o której mowa, wiąże się z pojęciem pozytywnego zobowiązania, które stanowi krok naprzód w dziedzinie praw społecznych, gdyż prócz gwarancji świadczenia pozwala człowiekowi na zachowanie autonomii, a tym samym więzi ze społeczeństwem.
7. Prawom społecznym trzeciej generacji musi towarzyszyć włączająca go-spodarka wyposażona w tzw. rynki pośredniczące. Postulat ten stanowi rozszerzenie generalnego postulatu dotyczącego stworzenia nowego sta-tusu pracownika i nowych form aktywności zawodowej w sferach dotąd traktowanych jako nieproduktywne, jak na przykład trzeci sektor.