• Nie Znaleziono Wyników

Radio Poznańskie

W dokumencie Rocznik Samorządowy. T. 3, 2014 (Stron 99-103)

„Płyń falo poznańska po całej Polsce26” – tymi słowami 24 kwietnia 1927 roku Cyryl Ratajski, ówczesny prezydent miasta Poznania i przewodniczący spółki Radio Poznańskie, kończył pierwsze przemówienie nadane na falach poznańskiej rozgłośni. Jednak zanim doszło do tego uroczystego dnia krzewiciele wielkopolskiej radiotechniki musieli przejść długą drogę. Aby przybliżyć klimat, jaki towarzyszył początkom Radia Poznańskiego warto przytoczyć cytat z monografii Wydawnictwa Radia i Telewizji pt. „Poznańskie Anteny”: „Stacja poznańska powstawała na zupełnie innych warunkach niż dwie poprzedzające ją rozgłośnie27, a geneza świadczy o niezwykłym zapale i ofiarności poznaniaków”28.

21 Przemówienie Pana Prezesa Rady Ministrów A. Skrzyńskiego, „Monitor Polski” z dnia 19 kwietnia 1926, s. 3.

22 M.J. Kwiatkowski, To już..., s. 62.

23 Dane za: „Rocznik Polskiego Radia” 1933.

24 Chodziło głównie o niemieckie stacje: Koenigswusterhausen, Wrocław, Gliwice, Katowice oraz radiostację Wolnego Miasta Gdańska, które prowadząc antypolską i rewizjonistyczną propagandę były słyszalne na ¾ ówczesnego terytorium Polski.

25 M. J. Kwiatkowski, To już..., s. 65.

26 Ibidem, s. 76.

27 Chodzi tutaj o warszawskie Polskie Radio, które rozpoczęło emisje 18 kwietnia 1926 roku i o rozgłośnię krakowską działającą od 15 lutego 1927 roku, za: S. Miszczak, Historia radiofonii..., s. 84 i 100.

28 Poznańskie Anteny, red. S. Kubiak, Warszawa 1975, s. 7.

Wszystko rozpoczęło się w drugiej połowie 1925 roku. Plany rządowe przewidywały początek działalności Poznańskiej Rozgłośni Polskiego Radia na lata 1929–1930. Nie chcąc czekać tak długo samorządowcy z Wielkopolski postanowili działać sami. „Kurier Poznański”, wskazując na trudne początki Radia Poznańskiego pisał: „Sprawa musiała spaść na barki inicjatywy prywatnej. Już w sierpniu 1925 roku powziął pan Stanisław Ziołecki, były starosta i radca wojewódzki w Poznaniu, myśl zainteresowania tutejszego społeczeństwa założeniem stacji radiofonicznej w Poznaniu. Wszelkie jednak projekty natrafiały na trudności z powodu braku gotówki. Plan sfinansowania budowy stacji – przedłożony Bankowi Przemysłowców w Poznaniu, z tego właśnie powodu spotkał się z odmową. Przy poparciu pana wojewody Adolfa Bnińskiego, przekonany, na podstawie doświadczeń zagranicznych, nie tylko o kulturalnem znaczeniu lecz również – przy odpowiednim zainteresowaniu społeczeństwa – o rentowności przedsiębiorstwa, pan starosta Ziołecki przedstawił swój projekt na posiedzeniu Związku Powiatów Wielkopolski, które – w zupełnym zrozumieniu doniosłości sprawy – zwołał w listopadzie 1925 roku prezes Związku pan Tadeusz Kłos w Poznaniu”29.

Starosta powiatu zachodnio-poznańskiego Stanisław Ziołecki zaproponował stworzenie w Wielkopolsce autonomicznej rozgłośni, przedstawił on swój pomysł Związkowi Powiatów Wielkopolskich i uzyskał powszechną akceptację zebranych samorządowców. Nastał okres kilkumiesięcznego sporządzania szczegółowego projektu budowy, organizacji i finansowania stacji nadawczej w Poznaniu. Projekt ten przedstawiono 29 marca 1926 roku podczas spotkania władz wojewódzkich, wojskowych, samorządowych, naukowców i techników. Uznano wówczas ze względów społecznych, kulturalnych i handlowych konieczność budowy radiostacji w stolicy Wielkopolski30. 21 kwietnia gotowy był projekt utworzenia spółki z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Radio Poznańskie. Z tym dokumentem Wielkopolanie udali się do Warszawy, aby przedstawić swój pomysł w Ministerstwie Przemysłu i Handlu. Następnie 6 maja w Poznaniu odbyło się zebranie delegatów Koła Miast Wielkopolskich, z udziałem Koła Miast Pomorskich, na którym samorządowcy uchwalili wspólne finansowanie budowy, rozbudowy oraz eksploatacji urządzeń stacji nadawczych oraz odbiorczych radiotelefonii31. 11 czerwca 1926 roku w Warszawie Spółka Akcyjna Polskie Radio podpisała z komitetem organizacyjnym spółki Radio Poznańskie notarialną umowę

29 Jak powstała poznańska radiostacja, „Kurier Poznański” nr 186 z 24 kwietnia 1927 r., s. 3.

30 M.J. Kwiatkowski, To już..., s. 77.

31 Tekst uchwały Koła Miast Wielkopolski oraz Koła Miast Pomorskich znajduje się w:

M.J. Kwiatkowski, To już..., s. 77.

subkoncesyjną. Oficjalne podpisanie tego dokumentu miało miejsce 4 sierpnia w Ratuszu Poznańskim. Spółka Radio Poznańskie formalnie powstała 28 lutego 1927 roku, kiedy to wielkopolskie miasta oficjalnie podpisały akt koncesyjny.

Czytamy w nim: „Przedmiotem przedsięwzięcia jest utworzenie i prowadzenie broadcastingu w Poznaniu. W tym celu przejmuje spółka na siebie umowę subkoncesyjną ze spółką akcyjną Polskie Radio w Warszawie zawartą przez Komitet organizujący spółkę Radio Poznańskie w dniu 11 czerwca 1926”32. Umowa ta zakładała również, że Polskie Radio ma prawo po dwóch latach od uruchomienia poznańskiej rozgłośni, wykupić udziały w niej po pełnym kursie złota. W takim wypadku subkoncesja wygasała po sześciu latach działalności Radia Poznańskiego, które miałoby zostać w pełni przejęte przez Polskie Radio. Postanowienie to było brzemienne w skutki, ponieważ to właśnie przez nie dobrze rozwijająca się, samodzielna rozgłośnia poznańska zaczęła podupadać i ostatecznie zniknęła z map polskiej radiofonii.

Po zakończeniu kwestii administracyjnych, związanych z pełnoprawną działalnością Poznańskiego Radia, rozpoczął się kilkumiesięczny okres żmudnej budowy technicznego zaplecza wielkopolskiej rozgłośni. Ówczesna prasa tak opisywała te przygotowania: „Sama budowa stacji szła niezwykle szybko i sprawnie. Niemal w ciągu kilku tygodni wyrósł w pustem polu za Jeżycami budynek stacyjny, a wkrótce po nim i 60-metrowe żelazne maszty. Wszystko wykonywało się w zapowiedzianym czasie i ze znacznie większą szybkością, niż się to robiło poprzednio u nas i za granicą”33. Sukces Radia Poznańskiego był tym większy, że został osiągnięty wyłącznie wysiłkiem samorządowców, których Krystyna Laskowicz określiła mianem „ojców Wielkopolski”34. Budynek radiostacji wraz z dwoma masztami radiowymi stanął przy ul. Bukowskiej 53. Na siedzibę władz Radia i urządzenie trzech sal studyjnych wybrano drugie piętro byłego niemieckiego teatru przy Placu Wolności 11. Dla dokładniejszego opisu poszczególnych sal studyjnych warto sięgnąć do wspomnień osoby, która w tych pomieszczeniach spędziła blisko 6 lat, Gabryeli Krygier-Bernackiej, spikerki Radia Poznańskiego. „Studio I, czyli «błękitne», służyło do audycji muzycznych, kameralnych i solowych”35. Była to duża sala, w której znajdował się „czarny fortepian Berchsteina, pod ścianami odpowiednio w kolorze krzesła i na wysokiej

32 Akt koncesyjny Radia Poznańskiego, 28 lutego 1927.

33 Poznań zagrał…, „Radjo Polskie” nr 4 z 1927 r.

34 K. Laskowicz, Z dziejów radiofonii poznańskiej, [w:] Poznańskie Anteny, op. cit., s. 7.

35 G. Krygier-Bernacka, Wspomnienia pierwszej spikerki Radia Poznańskiego, [w:] Poznańskie Anteny, op. cit., s. 94.

«nóżce» nietykalny mikrofon”36. Krzesła służyły widowni, która wzorem zachodnioeuropejskim uczestniczyła w nagraniu niektórych występów. Było to o tyle uzasadnione, że jak przyznała G. Krygier-Bernacka: „śpiewanie przed słuchaczami jest bardziej prawdziwe i na pewno daje lepszy wydźwięk radiowy”37.

„Studio II było większe, tak samo wyposażone jak studio I, tylko draperie były w kolorze seledynowym. Studio II służyło dużym orkiestrom i słuchowiskom”38. Trzecim pomieszczeniem studyjnym był pokój spikera: „czworokątne nieduże pomieszczenie o wysokim pułapie”39. Tutaj wyposażenie było najuboższe, gdyż pokój ten przewidywał prace tylko jednej osoby. „W pokoju stało biurko z mikrofonem. Przed biurkiem wygodne fotelowe krzesło”40. Od 26 marca 1927 roku rozpoczęto próby techniczne41.

Po 21 miesiącach biurokratycznych, finansowych i technicznych batalii dzieło zostało zakończone. Jak wspomina, ówczesny dyrektor techniczny, inż. Władysław Napierała: „punktualnie z wybiciem zegara na wieży ratuszowej i przy dźwiękach dawnego, prastarego jak ratusz hejnału”42 24 kwietnia 1927 roku o godzinie 17.00 nastąpiło uroczyste otwarcie rozgłośni poznańskiej. Pierwszymi słowami, jakie z Poznania popłynęły w eter były: „Hallo, hallo. Radio Poznań, fala 270,3 m”43 wypowiedziane przez spikerkę Marię Prusinkiewiczównę. Następnie chór

„Echo” wykonał Hymn Narodowy i głos zabrał prezydent Poznania i jednocześnie prezes Kuratorium Radia Poznańskiego Cyryl Ratajski – człowiek, który z racji swej funkcji w sposób wydatny przyczynił się do powstania Radia Poznańskiego. Podczas swego wystąpienia mówił: „Żywe, dobre słowo, słyszalne przez miliony mózgów chciwych ciepła i światła, niechaj zbliży nas ku sobie, jako członków jednej, wielkiej rodziny w braterskim uczuciu miłości i wspólnemu dążeniu do dobra i piękna. Płyń radio nasze na szlaku prawdy, falą jasną, promienną, ku pokrzepieniu serc polskich, ku szczęściu ludzkości”44. Kolejny punkt inauguracji stanowił wykład

„O Morzu Polskim”. Po części mówionej nastąpiła część muzyczna, grano utwory Chopina oraz wykonano uwerturę do opery „Halka” Stanisława Moniuszki.

Uroczyste otwarcie rozgłośni uwieńczyła rozpoczęta o godzinie 19.30 transmisja

36 Ibidem.

37 Ibidem, s. 92.

38 Ibidem, s. 94.

39 Ibidem, s. 93.

40 Ibidem.

41 M.J. Kwiatkowski, To już..., s. 78.

42 W. Napierała, Z pamięci i notatek, [w:] Poznańskie Anteny, op. cit., s. 95.

43 M.J. Kwiatkowski, To już..., s. 75.

44 Poznań gra…, „Radjo Polskie” nr 5 z 1927 r.

opery Bolesława Wallek-Walewskigo pt. „Pomsta Jontkowa z Teatru Wielkiego w Poznaniu45. Już w pierwszych godzinach swej działalności wielkopolska rozgłośnia wyznaczyła drogę, którą konsekwentnie szła do końca swej działalności. Tę drogę stanowiły szeroko pojęta kultura, edukacja i nowatorstwo. Transmisja „Pomsty Jontkowej” była bowiem pierwszym tego typu przedsięwzięciem w historii polskiej radiofonii. „Ileż było «achów» i «ochów», gdy usłyszeliśmy muzykę, czy też audycje słowne”46. To zdanie Gabryeli Krygier-Bernackiej oddaje euforyczną atmosferę, jaka towarzyszyła rozpoczęciu pracy poznańskiej rozgłośni. Początek działalności Radia Poznańskiego był również długo wyczekiwany przez miejską społeczność, która w formie wielotysięcznego tłumu pojawiła się pod siedzibą rozgłośni. Aby umożliwić zebranym udział w tym niecodziennym, historycznym wydarzeniu na Placu Wolności zainstalowano gigantofony – specjalne, głośniki dużej mocy47.

W dokumencie Rocznik Samorządowy. T. 3, 2014 (Stron 99-103)