• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział I. Problematyka przygotowania do życia małżeńskiego i rodzinnego

2. Problematyka rodzinna w przygotowaniu dalszym do życia małżeńskiego

2.1. Rodzina wspólnotą życia i miłości

Podczas przygotowania dalszego do życia małżeńskiego i rodzinnego na katechizacji w szkole średniej należy ukazywać zagadnienia związane z rodziną. Rodzina jest wspólnotą zbudowaną na małżeństwie, które będąc głęboką jednością życia, wyrastającą z dopełniania się mężczyzny i kobiety tworzących nierozerwalny, dobrowolnie zawarty, publicznie wyrażony związek małżeński, jest otwarta na przekazywanie życia i przyjęcie potomstwa. A zatem, małżeństwo dwojga ludzi staje się rodziną z chwilą poczęcia o następnie urodzenia się pierwszego dziecka118.

Sobór Watykański II w swoim nauczaniu ukazuje głęboką prawdę o małżeństwie i rodzinie stwierdzając, że jest to „głęboka wspólnota życia i miłości małżeńskiej ustanowiona przez Stwórcę i unormowana Jego prawami, zawiązuje się przez przymierze małżeńskie, czyli przez nieodwołalną osobistą zgodę” (KDK 48, por. DPSP 13).Wskazanie na małżeństwo, jako na „głęboką wspólnotę życia i miłości” pozwala stwierdzić, że słowa te są dla oznaczenia istoty małżeństwa, a następnie rodziny, wartościami zasadniczymi119. Dlatego Sobór Watykański II w swoim nauczaniu zwraca uwagę, że „Bóg nie stworzył człowieka samotnym, gdyż od początku «mężczyzną i niewiastą stworzył ich» (Rdz 1,27), a zespolenie ich stanowi pierwszą formę wspólnoty osób (KDK 12, 50-51)120.

Do soborowego nauczania nawiązał również Święty Jan Paweł II, zwracając uwagę, że „pośród tych wielu dróg rodzina jest drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą. Jest drogą powszechną, pozostając za każdym razem drogą szczególną, jedyną i niepowtarzalną, tak jak niepowtarzalny jest każdy człowiek. Rodzina jest tą drogą, od której nie może on się odłączyć. Wszak normalnie każdy z nas w rodzinie przychodzi na świat, można więc powiedzieć, że rodzinie zawdzięcza sam fakt bycia człowiekiem” (LdR

 

117 Por. Z.S. Iwański. Problematyka rodzinna w katechezie szkolnej. „Kultura i Edukacja”. 1996 Nr 2 s. 93-98; S. Dziekoński. Problematyka rodzinna w wybranych podręcznikach do katechezy i nauczania religii. „Studia Teologiczne: Białystok, Drohiczyn, Łomża”. T. 21 (2003) s. 169-182.

118 W. Tabaczyński. Rodzina. SMR s. 388; por. J. Szymczak. Definicje rodziny. SRodz 2002 R. 6. Nr 2 (11) s. 151-165.

119 Por. Świadczę o Jezusie w rodzinie. Podręcznik do religii dla III klasy szkół ponadgimnazjalnych s. 78-82.

120 Zob. K. Majdański. Wspólnota życia i miłości. Zamysł Boży o małżeństwie i rodzinie. Łomianki: Fundacja „Pomoc Rodzinie” 2001 s. 22-23.

2). Dlatego na fundamencie nauczania Kościoła należy wyszczególnić podstawowe cele rodziny. Pierwszym z nich jest ukierunkowanie wspólnoty rodziny na zrodzenie i wychowanie potomstwa, zaś drugi cel rodziny realizowany jest poprzez miłość małżeńską ukierunkowaną na dobro i wzajemną pomoc małżonków (por. DPSP 10)121.

Podczas przygotowania dalszego do życia małżeńskiego i rodzinnego maturzystów należy zwrócić uwagę, że rodzina jako wspólnota nie jest tylko dziełem umowy społecznej, ale jej tworzenie opiera się o fundament natury ludzkiej. Jako wspólnota osób wymaga ona od swych członków, przede wszystkim rodziców lub opiekunów, integralnego podejmowania działań na rzecz miłości i wychowania. Jednak w odniesieniu do definicji małżeństwa i rodziny jako „wspólnoty” kardynał K. Wojtyła zauważył, że potrzebne jest nowe pojęcie, którym winno być communio122.

Wspólnotowy charakter małżeństwa oznacza jedność dwóch dotąd odrębnych indywidualności jakie stanowią mąż i żona, jak i jedność celów dla jakich małżeństwo zostało zawarte. Rodzina jako rzeczywistość ludzka zakorzeniona jest w tajemnicy stwórczej miłości Boga. Rozpatrujemy ją w aspekcie Bożego powołania skierowanego do człowieka, gdyż domaga się tego postępująca laicyzacja społeczeństw123. W dokumencie

Służyć prawdzie o małżeństwie i rodzinie czytamy, że „sakramentalny związek małżeński

jest sposobem związania się z Bogiem, formą pójścia za Chrystusem – jednym słowem właściwą małżonkom drogą do świętości” (SPMR 30). Dlatego należy coraz dobitniej przypominać o roli rodziny w odniesieniu do jej pierwotnego planu, jako wspólnoty wzajemnie uświęcających się osób124.

Stary Testament ukazuje plan Boga wobec małżeństwa. Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, aby żyli ze sobą i dla siebie: „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam” (Rdz 2,18). Mężczyźnie Bóg daje niewiastę, która jest „ciałem z jego ciała” (Rdz 2,23). Jest mu równa i najbliższa, przez co wyraża się ich komplementarność. Niewiasta została

 

121 Por. A. Sarmiento. Małżeństwo chrześcijańskie. Podręcznik teologii małżeństwa i rodziny. Przekł. P. Rak. Kraków: Wydawnictwo M 2002 s. 325.

122 „Komunia osób” (łac. cum – współ, razem z, munus – powinność, obowiązek, zadanie). Określa się sposób bytowania i działania osób we wzajemnym odniesieniu, przez co siebie potwierdzają i afirmują wzajemnie oraz tworzą najściślejszą wspólnotę. Propozycja użycia pojęcia communio personarum zamiast wspólnoty jest odpowiedzią na dwie skrajności w podejściu do relacji międzyludzkich: kolektywizmu, w którym gubi się podmiotowość osoby, oraz skrajnego indywidualizmu, który neguje wartość wspólnoty bądź też traktuje ją jako zagrożenie. Communio personarum chroni z jednej strony przed zafałszowaniem personalizmu przez indywidualistyczną wizję człowieka, a z drugiej strony przed zagubieniem osobowych relacji wskutek zredukowania wspólnoty do depersonalizującego kolektywizmu. Zob. http://www.centrumjp2.pl/wikijp2/ index.php?title=%22Communio_personarum%22 (dostęp 24.04.2019).

123 Por. G. Pyźlak. Marriage as a vocation. „Rocznik Teologii Katolickiej”. T. XV/2 2016 s. 161-178. 124 A. Kotlarka-Michalska. Małżeństwo jako związek, wspólnota, instytucja, podsystem i rodzaj stosunku

dana mężczyźnie jako „pomoc”, „dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2,24). Ujęcie wspólnotowe oznacza jedność działań, wspólnotę egzystencji, wspólne gromadzenie dóbr, współdziałanie, wspólne planowanie i realizowanie zadań oraz wypracowywanie strategii wspólnego życia125.

Ważną misją, jaką mają do spełnienia małżonkowie, jest służba życiu. Wspólnota życia jaką tworzą kobieta i mężczyzna skierowana jest ze swej natury do zrodzenia i wychowania potomstwa. Tę prawdę wyraźnie akcentuje Sobór Watykański II nauczając, że „małżeństwo i miłość małżeńska z natury swej skierowane są ku płodzeniu i wychowywaniu potomstwa. Dzieci też są najcenniejszym darem małżeństwa i rodzicom przynoszą najwięcej dobra” (KDK 50). Małżonkowie jako współpracownicy Boga Stwórcy zostali powołani do przekazywania życia. Dlatego w przygotowaniu do życia małżeńskiego i rodzinnego podczas katechezy szkolnej należy wskazać maturzystom na moment rozpoczęcia życia i uczenia szacunku do niego126. Życie człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia. Jest to zarówno fakt biologiczny jak i medyczny a przede wszystkim niepodważalny. Przyjęcie go do wiadomości powinno, niezależnie od wyznawanego światopoglądu, prowadzić do bezwarunkowego szacunku wobec życia każdej poczętej istoty ludzkiej (por. DPSP 31)127.

W życiu człowieka ważne jest zatem właściwe odniesienie do daru płciowości. Z chrześcijańskiego punktu widzenia płciowość ludzką należy odczytać w kontekście aktu stwórczego Boga, który stworzył kobietę i mężczyznę. Bóg obdarował człowieka możliwością przekazywania życia. Płciowość ludzka zawiera w sobie zróżnicowanie płci, cielesność oraz aktywność seksualną. Jest ona człowiekowi dana i zadana. Dzięki płciowości człowiek może być darem dla drugiego człowieka, ponieważ męskość ubogaca kobiecość i odwrotnie, kobiecość ma wiele do zaoferowania męskości. Aby być dla siebie darem, płciowość każdej z osób musi być zintegrowana przez miłość. Jednym z przejawów ludzkiej płciowości jest seksualność. Dojrzałe przeżywanie i kierowanie własną

 

125 Por. A. Dakowicz. Powodzenie małżeństwa. Uwarunkowania psychologiczne w perspektywie

transgresyjnego modelu Józefa Kozieleckiego. Białystok: Wydawnictwo Uniwersyteckie Trans Humana

2014 s. 21-23; M. Pohl. Małżeństwo – sakrament wspólnego życia.

W: https://opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/rozaniec201107_malzenstwo. html (dostęp 25.04.2019).

126 Por. T. Zadykowicz. Początek ludzkiego życia – z perspektywy nauczania Kościoła katolickiego. Próba

określenia oraz konsekwencje etyczne. „Rocznik Teologii Katolickiej”. T. XIII/1 rok 2014 s. 241-250.

127 Z. Bielańska-Osuchowska. Jak zaczyna się życie człowieka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN 1994

s. 37; Zarembski. Troska Kościoła w Polsce o małżeństwo i rodzinę po Soborze Watykańskim II. Studium

seksualnością jest związane z integracją w sferze płciowości. Dlatego stopniowe poznawanie własnej seksualności, aby służyła rozwojowi człowieka, wymaga pracy nad sobą, natomiast w małżeństwie wymaga również wzajemnej pomocy małżonków w tym zakresie128.

Misja małżonków i rodziców w odniesieniu do życia i szacunku wobec niego jest szczególnie ważna wobec współczesnych zagrożeń, m. in. aborcji, eutanazji i in vitro. Chociaż aborcja jest ukazywana jako zabieg medyczny przerywający ciążę, którego potrzebują kobiety, np.  z powodu ryzyka zdrowotnego lub uszkodzenia płodu czy niechcianej ciąży, to jednak nauczanie Kościoła jest niezmienne. Kościół naucza, że „życie ludzkie jest święte, ponieważ od samego początku domaga się «stwórczego działania Boga» i pozostaje na zawsze w specjalnym odniesieniu do Stwórcy, jedynego swego celu. Sam Bóg jest Panem życia, od jego początku aż do końca. Nikt, w żadnej sytuacji, nie może rościć sobie prawa do bezpośredniego niszczenia niewinnej istoty ludzkiej” (DV 5). Aborcja, podobnie jak eutanazja, w nauczaniu Kościoła katolickiego jest wykroczeniem przeciwko piątemu przykazaniu „nie zabijaj”, które zakazuje zabójstwa bezpośredniego i zamierzonego.

W świetle polskiego prawa karnego (Kodeks Karny, art. 152) aborcja jest przestępstwem. W zależności od okoliczności za jej wykonanie lub ułatwienie grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Natomiast jeśli dziecko było zdolne do samodzielnego przeżycia poza łonem matki, według Kodeksu karnego kara wynosi od 6 miesięcy do 8 lat, a jeśli w wyniku aborcji matka zmarła, kara może wynieść nawet 10 lat. Jeśli zabite dziecko było zdolne do samodzielnego przeżycia poza łonem matki, sprawca może trafić do więzienia na okres od 2 do 13 lat. W prawie karnym wymienione są również trzy sytuacje, kiedy dopuszczalne jest wykonanie aborcji: gwałt, ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie płodu oraz jeśli ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety129.

 

128 J. Pulikowski. Wartość współżycia małżeńskiego. O pielęgnowaniu sfery płciowości. Poznań: Inicjatywa Wydawnicza Jerozolima 2001 s. 18-19.

129 Wejście w życie ustawy z 7 stycznia 1993 o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży ograniczyło dostęp do zabiegów przerywania ciąży. Odtąd można dokonywać legalnej aborcji przy zaistnieniu jednej z określonych przesłanek: 1. ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, 2. badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, 3. zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, 4. w przypadku małoletniej lub kobiety ubezwłasnowolnionej całkowicie, do dokonania aborcji wymagana jest zgoda przedstawiciela ustawowego na piśmie. W przypadku małoletniej powyżej 13. roku życia wymagana jest także jej pisemna zgoda; jeżeli ma poniżej 13 lat, wymagana jest zgoda sądu opiekuńczego, a małoletnia ma prawo do wyrażenia własnej opinii. Zob. (Dz.U. z 1993 r. nr 17 poz. 78).

Zapłodnienie in vitro jest procesem, podczas którego dochodzi do ręcznego połączenia komórek jajowych i plemników na płytce laboratoryjnej. Jeśli dojdzie do zapłodnienia, embrion umieszczany jest w macicy kobiety. Kościół katolicki w swoim nauczaniu przedstawia jasne stanowisko wobec in vitro, w którym przypomina: „Techniki te, praktykowane w ramach małżeństwa (sztuczna inseminacja i sztuczne zapłodnienie homologiczne), są być może mniej szkodliwe, jednakże pozostają one moralnie niedopuszczalne130. Powodują oddzielenie aktu płciowego od aktu prokreacyjnego” (KKK 2377). Również polscy biskupi w dokumencie Służyć prawdzie o małżeństwie

i rodzinie zwracają uwagę, że nie wszystko co jest technicznie możliwe, można uznać za

moralnie dopuszczalne (SPMR 25). Odnosząc się również do traktowania „ludzkiego embrionu jak zwykłego zbioru komórek” w sytuacji zapłodnienia in vitro, biskupi zadają pytania: czy naprawdę godne jest poczęcie człowieka w laboratorium? oraz czy człowiek może być „powoływany do życia” „na zamówienie”?131.

Prawo do przekazywania życia rodzice winni wypełniać w poczuciu ludzkiej i chrześcijańskiej odpowiedzialności oraz z pełnym szacunkiem wobec Boga. Ponieważ rodzice są tymi, którzy przekazują życie dzieciom, ponoszą również odpowiedzialność za wychowanie potomstwa. Dlatego małżonkowie winni otaczać życie troską od chwili jego poczęcia aż do naturalnej śmierci. Ważne jest również, aby w procesie budowania wspólnoty rodzinnej były uszanowane i rozwijane godność i powołanie wszystkich członków rodziny (DPSP 9)132.

Małżeństwo jest powszechnie akceptowaną formą wspólnego życia kobiety i mężczyzny, a także najczęściej przyjmowanym sposobem budowania wspólnoty rodzinnej. Małżonkowie, aby obdarowywać się miłością we wspólnocie rodzinnej winni ją

 

130 Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i godności jego przekazywania Donum vitae, zwraca uwagę, że sztuczne zapłodnienie heterologiczne jest niedopuszczalne, ponieważ: „przekazywanie życia przez mężczyznę i kobietę, współpracujących z mocą Stwórcy, powinno być owocem i znakiem wzajemnego oddania osobowego małżonków, ich miłości i małżeńskiej wierności. Wierność małżonków w jedności małżeńskiej pociąga za sobą wzajemne poszanowanie prawa do stania się ojcem i matką wyłącznie w ramach ich związku. Dziecko ma prawo do tego, by zostać poczęte, być noszone w łonie matki, narodzone i wychowane w małżeństwie” (DV II.A.1).

131 W sprawie in vitro Episkopat Polski wydał co najmniej cztery ważne dokumenty bioetyczne, podkreślając swoje krytyczne stanowisko wobec procedury in vitro. Mimo krytycznego stosunku do tej procedury, m.in. ze względu na traktowanie w niej dzieci jako przedmiotów ludzkiego działania, Episkopat Polski stanowczo podkreślił, że dzieci powołane w ten sposób do życia „należy przyjąć z miłością i szacunkiem, na który zasługują tak samo jak dzieci poczęte naturalnie”. Zob. Stanowisko Episkopatu Polski w sprawie in vitro. W: https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,21801,stanowisko-episkopatu-polski-ws-invitro. html (dostęp 19.04.2019).

132 Por. B. Drożdż. Troska o godność małżeństwa i rodziny w perspektywie 50-lecia Konstytucji „Gaudium

et spes". „Studia Pastoralne”. Rocznik Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

pielęgnować. Dojrzała miłość małżonków przekłada się na ich związek, gdy ufają sobie wzajemnie i okazują szacunek oparty na godności i wolności oraz nie dopuszczą do jej zdrady. Święty Jan Paweł II w swoim nauczaniu ukazywał, że „to miłość właśnie sprawia, że człowiek urzeczywistnia siebie przez bezinteresowny dar z siebie. Miłość bowiem jest dawaniem i przyjmowaniem daru. Nie można jej kupować ani sprzedawać. Można się nią tylko wzajemnie obdarowywać” (LdR 11). Również Benedykt XVI wypowiadając się na temat miłości uważał, że „kto chce dawać miłość, sam musi ją otrzymywać w darze” (DCE 7). Miłość zatem polega nie tylko na poświęcaniu się dla drugiej osoby, na dawaniu siebie, ale także na przyjmowaniu daru. Miłość przyjmowana od innych osób oraz ofiarowana ludziom jest zatem najważniejszą potrzebą, której nie da się niczym zastąpić133. Dlatego małżeństwo jest nie tylko więzią życia i miłości, ale wolą wzajemnego oddania i przyjęcia (zob. KDK 48). W podobny sposób interpretuje tę prawdę Kodeks Prawa Kanonicznego, a mianowicie, że: „Zgoda małżeńska jest aktem woli, którym mężczyzna i kobieta w nieodwołalnym przymierzu wzajemnie się sobie oddają i przyjmują w celu stworzenia małżeństwa” (kan. 1057 § 2). Jeżeli po zawarciu sakramentalnego małżeństwa pojawiają się problemy w miłości małżeńskiej, to mają one często swoje źródło w braku oddania. Dlatego św. Paweł przypomina, że „miłość nie szuka swego” (1 Kor 13,5), dzięki temu uwalania człowieka od szukania siebie, od egoizmu, izolacji oraz pozwala zapomnieć o sobie i przekraczać siebie. Miłość małżeńska winna być rozumiana jako wzajemne oddanie się i przyjęcie przez mężczyznę i kobietę na sposób duchowy i cielesny134.

Katechizm Kościoła Katolickiego zwraca uwagę, że „każdy człowiek doświadcza

zła wokół siebie i w sobie. Doświadczenie to dotyczy również relacji między mężczyzną i kobietą. Od najdawniejszych czasów ich związek był zagrożony niezgodą, duchem panowania, niewiernością, zazdrością i konfliktami, które mogą prowadzić aż do nienawiści i zerwania go” (KKK 1606). Przestroga ta dotyczy więzi małżeńskiej, która stanowi najbardziej intymny związek mężczyzny i kobiety. Niestety, zdrada małżeńska jest najbardziej radykalną formą zniszczenia tej więzi. Oznacza to, że dla jednej ze stron przyjemność stała się ważniejsza od osoby. Zdrada jest zawsze wyrazem wielkiej niesprawiedliwości wobec drugiego człowieka, zaprzeczeniem miłości a także oznaką kryzysu małżeńskiego i braku wiary. Skutkiem takiego postępowania jest wywołanie u osoby pokrzywdzonej braku zaufania i lęku przed powtórzeniem się takiej sytuacji.

 

133 J. Ratzinger. Wprowadzenie w chrześcijaństwo. Tłum. Z. Włodkowa. Kraków: Znak 1996 s. 247–248. 134 Sarmiento. Małżeństwo chrześcijańskie. Podręcznik teologii małżeństwa i rodziny s. 48–55.

Nawet jeśli niewierność zostanie wybaczona, to niestety nie jest możliwe wymazanie jej z pamięci. Prawo kanoniczne uznaje zdradę za wystarczającą podstawę do ubiegania się o separację małżeńską135.

Konsekwencją zerwania więzi małżeńskiej są rozwody. W przygotowaniu dalszym do życia małżeńskiego i rodzinnego, podczas katechizacji szkolnej należy mówić maturzystom, że osoby, które zawarły sakramentalny związek małżeński, a następnie po uzyskaniu rozwodu weszły w nowy związek cywilny, nie mogą w pełni uczestniczyć w życiu Kościoła. Niezrozumienie tego faktu przez osoby żyjące w związkach niesakramentalnych jest powodem żalu i pretensji, że będąc w trudnej sytuacji życiowej zostały one przez Kościół odrzucone. Maturzystom przygotowującym się do życia małżeńskiego i rodzinnego należy wyjaśniać, że osoby żyjące w związkach niesakramentalnych nie są wyłączone ze wspólnoty Kościoła136. Ważną rolę do spełnienia w tej materii mają kapłani, którzy wykorzystując nadarzające się okazje spotkań z osobami żyjącymi w takich związkach, winni poruszać także kwestie niesakramentalności137.

Ludzie wierzący powinni traktować małżeństwo jako związek sakramentalny, pobłogosławiony przez Boga, pamiętając, że w Ewangelii ciało człowieka podniesione zostało do wymiaru sacrum. Prawdę tę przypomniał św. Paweł pisząc, że „ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest” (1 Kor 6,19). Dlatego według nauczania Chrystusa zdrada jest nie tylko podeptaniem uczuć drugiego człowieka i odrzuceniem jego zaufania, ale również pogwałceniem świętości ciała człowieka oraz świętości, którą jest sam Bóg138.

We współczesnych czasach wśród niebezpieczeństw rodziny jako wspólnoty życia i miłości wymienia się homoseksualizm. Zagadnienie homoseksualizmu i oceny moralnej aktów homoseksualnych staje się coraz częściej przedmiotem publicznej dyskusji, także

 

135 Separację można orzec ze względu na: cudzołóstwo, poważne zagrożenie dla życia i zdrowia jednego ze współmałżonków, zagrożenia dla duszy współmałżonka, poważnego niebezpieczeństwa dla wspólnych małoletnich dzieci małżonków oraz innych okoliczności uniemożliwiających wspólnotę małżeńską. P. Kasprzyk. Instytucja separacji małżeńskiej w świetle ustawy z dnia 21 maja 1999 roku. Lublin-Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne w Sandomierzu 1999 s. 28-29.

136 Osoby włączone do Kościoła przez chrzest św. nadal w nim zostają, chyba, że sami zrezygnują z praktykowania swojej wiary. W trosce o nich Kościół poprzez Duszpasterstwo związków

niesakramentalnych umożliwia im taki udział w życiu wspólnoty Kościoła, jaki jest możliwy w ich sytuacji

egzystencjalno-prawnej. Zob. T. Wielebski. Związków niesakramentalnych duszpasterstwo. LTP s. 928; por. M. Ostrowski. Wy też jesteście w Kościele. Poznań: Wydawnictwo „W Drodze” 2011 ss. 301; M. Habiniak. Duszpasterstwo związków niesakramentalnych drogą do realizacji wspólnoty z Bogiem

i Kościołem. Studium z Duszpasterstwa rodzin. Lublin 2016 ss. 374 (Archiwum, Biblioteka KUL).

137 Zob. J. Kamiński. Duszpasterstwo osób żyjących w związkach niesakramentalnych. W: Duszpasterstwo

rodzin. Refleksja naukowa i działalność pastoralna s. 508-509.

138 Por. K. Meissner. Świętość i sakramentalność małżeństwa. W: http://mateusz.pl/okarol/ swietoscmalzenska.htm (dostęp 24.04.2019).

w środowiskach katolickich. Homoseksualizm jest to nieprawidłowa skłonność człowieka polegająca na odczuwaniu pociągu seksualnego do osób tej samej płci139. Nawet Kongregacja Nauki Wiary w Liście do biskupów Kościoła katolickiego o duszpasterstwie osób homoseksualnych Homosexualitatis problema zwraca uwagę, że „tylko w stosunku małżeńskim współżycie płciowe może być moralnie dobre. Z tego powodu osoba, która zachowuje się w sposób homoseksualny, działa niemoralnie” (HP 7)140. Nauczanie Kościoła o małżeństwie i rodzinie podkreśla, że istnieją dwa integralne cele aktu małżeńskiego, a są nimi nierozerwalny związek mężczyzny i kobiety oraz rodzenie dzieci. Każde celowe wykluczenie jednego z tych celów jest niemoralne. Ponieważ homoseksualne współżycie nie wypełnia żadnego z dwóch celów aktu seksualnego, dlatego wszystkie akty homoseksualne, jako przeciwne naturze, są głęboko niemoralne. Rozumowanie takie potwierdza Katechizm Kościoła Katolickiego, w którym czytamy, że „akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym przypadku nie będą