• Nie Znaleziono Wyników

Towar na kartki i ogonki przed sklepami

„20 lat po Okrągłym Stole - Nędza i okolice” - projekt pod taką nazwą podsumo­

wano 15 grudnia w Zespo­

le Szkolno-Gimnazjalnym w Nędzy. Realizowali go od października uczniowie klas drugich i trzecich gimna­

zjum. W tym czasie obejrzeli m.in. film pt. „Buntownicy”, spotkali się z pracownikiem IPN-u, przygotowali też w szkole wystawę nt. życia w PRL-u, którą można będzie oglądać do stycznia.

Jednym z działań był kon­

kurs „1989 - czas zmian”, w którym w dowolnej for­

trzecia Natalia Karasiewicz, wszyscy reprezentowali SP 4.

- Celem turnieju jest pro­

pagowanie dyscypliny, któ­

ra ma ogromny wpływ na rozwój dzieci. Rozwija ak­

tywność twórczą, dziecko samo kreuje wydarzenia na szachownicy i ponosi za nie odpowiedzialność. Rozwija też pamięć i uwagę ucznia, kształtuje myślenie logicz­

na miejscu pierwszym i dru­

gim uplasowały się ptaki Ma­

cieja Kajstury. Obaj hodowcy obronili tytuły mistrzów Pol­

ski zdobyte przed rokiem, również w Czeladzi. Tytuły wicemistrzów Polski

przy-mie należało opowiedzieć o tamtych czasach. Wygrał film dokumentalny przygo­

towany przez Ismenę Okręt, Pawła Mainkę, Małgorzatę Metz, Patrycję Afę i Natalię Ptok. Drugie miejsce zajął Marek Walkowicz, a trzecie - Angelika Nowak. - Przepro­

wadziłam wywiad z moim tatą, który jest kolejarzem - opowiada Angelika Nowak.

- Kolejarzom bardzo fajnie się wtedy żyło. Dostawali dwie wypłaty, jedną normalną, a jedną dodatkową. Oprócz tego otrzymywali różne od­

znaki, wyróżnienia.

Oczywi-no-wyobrażeniowe. Ponadto gra w szachy uczy tolerancji i reakcji na niepowodzenia, wzmaga wytrwałość oraz uczy konsekwencji - wyja­

śniają organizatorzy.

Turniej odbywa się w szko­

le dzięki inicjatywie nauczy­

cieli, wsparciu dyrektor i przy współpracy z Klubem Szachowym Silesia w Raci­

borzu. (oprac. JaGA)

padły również Gerardowi Kostce w rzędzie kanarków izabela intensywna, Marci­

nowi Franiczkowi w rzędzie amadyn oraz Waldemarowi Keclerowi w gronie hybryd i czyżyków czerwonych.

ście w tych czasach wszystko było na kartki. Ludzie musieli stać w długich kolejkach za wszystkim. Dzieci pracow­

ników jeździły na bezpłatne kolonie, dostawały paczki na święta, a całe rodziny koleja­

rzy mogły jeździć za darmo pociągami - dodaje laureatka trzeciego miejsca.

Pomysłodawcą i fundato­

rem projektu był Dom Współ­

pracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach i Konsulat Gene­

ralny Republiki Federalnej Niemiec we Wrocławiu. Ko­

ordynatorami akcji byli Ber­

nadeta Oleszowska i Ireneusz

Szachowa rywalizacja to już tradycja w Szkole Podstawowej nr 4 w Raciborzu

Nagrody, puchary oraz me­

dale zwycięzcom wręczali m.in. burmistrz miasta Cze­

ladź Marek Mrozowski oraz prezes oddziału PZHKiPE Jerzy Kozłowski.

(acz)

Fiet. - Uczniowie wykazywali duże zainteresowanie projek­

tem, bo to czasy, które dosko­

nale pamiętają ich rodzice i dziadkowie - mówi Bernade­

ta Oleszowska. - Rok 2009/10 ogłoszony został rokiem hi­

storii najnowszej i nasz pro­

jekt wspaniale się wpisuje w te zalecenia. Młodzież mogła dotknąć „żywej historii”, po­

rozmawiać z ludźmi, znaleźć przedmioty związane z PRL- -em. Były tematy poważne, ale był też PRL na wesoło, bo czasy były i straszne, i śmiesz­

ne - dodaje Oleszowska.

(e.Ż)

FOTARCH.SP4FOTADRIANCZARNOTA (2)

26 NOWORODKI

Nowiny RACIBORSKIE wtorek, 22 grudnia 2009r.

Racibórz wzbogacił się o nowego mieszkańca 7 grudnia o godz. 12.00, a jestem nim ja - Mateusz Pawełek. Z moich narodzin szczególnie ucieszyli się mama Joanna (28 lat), tata Ryszard (41) i siostra Natalia (4), którym przesyłam buziaki. Moje wymiary z chwili narodzin: 2440 g wagi i 50 cm długości.

Anna (25 lat) i Adam (37) Arndt ucieszyli się ogromnie, gdy mnie na świecie zobaczyli. A było to 8 grudnia o godz. 13.05, gdy ważyłam 3550 g i mierzyłam 55 cm. Na imię mam Maja i jestem nową mieszkanką Maciowakrza.

rr ' i

Siódemka na zawsze będzie dla mnie szczęśliwą, bo właśnie 7 grudnia o godz. 23.40 przyszłam na świat. Pierwszymi, którzy przytulili mnie, byli moi rodzice - mama Mariola (29 lat) i tato Tomasz (29).

A nazywam się Zuzanna Mariola Opolony. Ważyłam 3740 g i mierzyłam 56 cm. W domu, w Raciborzu- -Brzeziu, czeka na mnie brat Krzysiu (2), któremu przesyłam buziaka.

3330 g wagi i 53 cm długości - oto wymiary Adama Grochowieckiego, czyli moje, z chwili narodzin. A na świecie pojawiłem się 7 grudnia o godz. 15.40.

Zamieszkam w Raciborzu razem z mamą Ewą (20 lat) i tatą Markiem (23).

Moje narodziny to jak strzał w dziesiątkę, bo właśnie 10 grudnia o godz. 10.35 pojawiłam się na świecie.

Ważyłam wtedy 3400 g i miałam 56 cm długości. A nazywam się Izabela Badura i jestem drugą pociechą, ale pierwszą córeczką Alicji (34 lata) i Mirosława (34) z Gaszowic. Pozdrawiam mojego 3,5-letniego brata Olka.

Witajcie! Ta mała kruszynka to właśnie ja, Emilia Szczepańska. To dzięki mnie Magdalena (21 lat) i Robert (28) zapamiętają na zawsze dzień 8 grudnia, godz. 16.40, bowiem wtedy dzięki mnie zostali ro­

dzicami. Ważyłam 2630 g i miałam 53 cm długości, a zamieszkam w Raciborzu.

■' ' ■ J -W,

Kto mnie budzi?! Odkąd pojawiłam się na świecie 9 grudnia o godz. 9.00, nie mam ani chwili spokoju.

Ciągle mnie ktoś odwiedza i podziwia. A szczególnie nie mogą się mną nacieszyć rodzice - Elżbieta (26 lat) i Artur (27) Michniewiczowie z Wojnowic, którzy wybrali dla mnie imię Bianka. Ważyłam 2800 g i mierzyłam 51 cm.

Tem mały aniołeczek to ja, córeczka Dagmary (36 lat) i Norberta (39) Siegmundów. Na świecie poja­

wiłam się 10 grudnia o godz. 11.48, gdy ważyłam 3250 g i miałam 53 cm długości. W domu, w Tworkowie i, czeka na mnie 5-letnia siostra Aneta, której przesyłam buziaki.

FOT JOANNAJAŚKOWSKA

X

8 grudnia, godz. 11.31 oto chwila, którą na zawsze zapamiętają Michaela (23 lata) i Rafał (25) z Ra­

ciborza, bowiem właśnie wtedy dzięki mnie zostali rodzicami. A nazywam się Magdalena Koczwara.

Moje wymiary z chwili narodzin to: 3650 g wagi i 58 cm długości.

Hej! Witajcie! Na imię mam Zuzia i jestem nową mieszkanką Rudy. Na świecie pojawiłam się 8 grudnia o godz.13.59, z czego szczególnie ucie­

szyli się moi rodzice - Sylwia i Janusz. Ważyłam 2550 g i miałam 51 cm długości.

Ta mała ślicznotka to ja, córeczka Izabeli (34 lata) i Piotra (35) Antończyk. Cieszę ich swoją obecnością od 9 grudnia, od godz. 16.15, a moje wymiary z tej chwili to: 2890 g wagi i 53 cm długości. W domu, w Chałupkach, czeka na mnie moje rodzeństwo:

Dawid (13), Rafał (9) i Wiktoria (2) - przesyłam im całusy.

Nowiny RACIBORSKIE wtorek, 22 grudnia 2009r.

NOWORODKI 27

Cześć, to ja, Adaś.Urodziłem się 26 listopada o godz. 14.10, ważyłem 2580 g i mierzyłem 52 cm.

Jestem pierwszym dzieckiem Aleksandry (32 lata) i Mariusza (32) Homik z Raciborza. Pozdrawiam wszystkich gorąco.

Pietraszyn wzbogacił się o nowego mieszkańca 7 grudnia o godz. 21.32, a jestem nim ja, Wojciech Patryk Krautwurst. Jestem pierwszym maleństwem Gabrieli (25 lat) i Adriana (26), których pozdrawiam.

Moje wymiary z chwili narodzin: 2700 g wagi i 53 cm długości.

Oczko puszczam do was ja, Julia Kamińska. Otacza­

jącą mnie rzeczywistość podziwiam od 9 grudnia, od godz. 14.45. To właśnie wtedy mama Joanna (27 lat) po raz pierwszy wzięła mnie w ramiona. Waży­

łam 3580 g i miałam 57 cm długości. W domu, w Kornicach, czeka na mnie tato Tadeusz (26) i siostra Wiktoria (2), którym przesyłam całusy.

Ten mały przystojniak to ja, Mateusz Malisz, pierw­

sza pociecha Katarzyny (28 lat) i Daniela (30) z Raciborza. Cieszę ich swoją obecnosią od 9 grudnia, od godz. 14.20, a moje wymiary z chwili narodzin to 3650 g wagi i 56 cm długości.

11 grudnia to dzień, w którym świętować będę urodziny. Dokładnie na świecie pojawiłam się o godz. 8.35, gdy ważyłam 3700 g i mierzyłam 55 cm. A nazywam się Natalia Waniczek. Zamieszkam w Borucinie razem z mamą Jolantą, tatą Damianem i 5-letnim bratem Dawidem.

3500 g wagi i 56 cm długości, oto wymiary Ma­

riusza Jana, trzeciego syna Danuty (36 lat) i Piotra (36) Gawrońskich. Rodzice po raz pierwszy zoba­

czyli mnie 14 grudnia o godz. 16.40. Pozdrawiam moich braci - 14-letniego Michała i 10-letniego Damiana.

FOT JOANNAJAŚKOWSKA

Aaaa... Odkąd pojwiłem się na świecie, 11 grudnia o godz. 10.40, nie mogę się porządnie wyspać. Ciągle ktoś mnie odwiedza i chce zobaczyć. Nazywam się Filipek Gotzmann i jestem nowym mieszkańcem Siedlisk. Rodzice Anna (25 lat) i Krzysztof (25) po raz pierwszy przytulili mnie, gdy ważyłem 2700 g i mierzyłem 50 cm.

Wszystko wkoło mnie zadziwia, odkądprzyszedłem na świat 14 grudnia o godz. 9.20. Nazywam się Bartosz Kuteń. Moje wymiary z chwili narodzin to 3450 g wagi i 54 cm długości. Zamieszkam w Raciborzu razem z rodzicami - Michaliną (26 lat) i Tomaszem (30) oraz siostrą Alicją (4).

Wita wszystkich Antek Liebert! Jestem drugim maleństwem, ale pierwszym synkiem Katarzyny i Czesława z Raciborza i podziwiam otaczającą mnie rzeczywistość od 14 grudnia, od godz. 11.45. Wa­

żyłem wówczas 3750 g i miałem 57 cm długości.

Przesyłam całusa mojej 3,5-letniej siostrze Mai.

Od 14 grudnia, od godz. 7.05 Łubowice mogą cieszyć się nowym mieszkańcem, którym jestem ja, Dawid Weihser. Ważyłem 3540 g i mierzyłem 57 cm. Z moich narodzin ucieszyli się szczególnie rodzice - Barbara (30 lat) i Krystian (25) oraz brat Łukasz (1,7), którym przesyłam buziaki.

Bożena (19 lat) i Grzegorz (24) ucieszyli się, gdy mnie 14 grudnia o godz. 20.50 zobaczyli. Jestem ich pierwszym synem, a nazywam się Dawid Adrian Kamradek. Moje wymiary z chwili narodzin to 2900 g wagi i 52 cm długości. Zamieszkam w Raciborzu- -Sudole.

Data moich urodzin to 12 grudnia, godz. 6.35, a wymiary z tej chwili - 3100 g wagi i 51 cm długości.

Nazywam się Oskar Bronek i jestem nowym miesz­

kańcem Raciborza. Pozdrawiam moich rodziców - Barbarę (21 lat) i Adama (31).

28 KULTURA

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 22 grudnia 2009 r.

Powiązane dokumenty