• Nie Znaleziono Wyników

Tworzenie warunków do uczestniczenia w systemach semiotycznych i

CZĘŚĆ TRZECIA: MODELOWANIE TOŻSAMOŚCI. OD REPRODUKCJI DO PROJEKTU

4. Tworzenie warunków do uczestniczenia w systemach semiotycznych i

aksjologicznych o charakterze wirtualnym, przestrzennie i społecznie oddalonych, znaczeniowo zwielokrotnionych. Zasoby znaczeń, jakie przywołują współczesna kultura i współczesne systemy komunikowania, jak nigdy w historii ludzkości nie przemieszczały się i nie były dostępne w sposób tak łatwo osiągalny dla tak wielkich rzesz ich odbiorców, uwolnionych od przestrzennej lokalizacji i społecznych podziałów.

Str. 125

Komunikacja symboliczna, abstrahująca od „tu i teraz”, w istocie swej predysponowana jest do przenoszenia i abstrahowania znaczeń, ich rekonfiguracji i projektowania w nowych realiach i kontekstach. Uczestniczenie w systemach oddalonych, wyspecyfikowanych, znaczeniowo wyabstrahowanych i wymieszanych rodzi wszak zarówno wyzwania, jak i wypreparowanie tożsamości kulturowych według zbyt jednowymiarowego klucza, który nie łączy, a separuje doświadczenia kulturowe pozamykane w rynkowe „segmenty”, kluby i interakcyjne nisze. Coraz trudniej znaleźć ich wspólny mianownik, poza technologią przetwarzania i przekazu. Utrudnia to, wbrew pozorom, komunikację międzykulturową, która nie jest obliczona na standaryzację, ale na ubogacanie kodów, uczenie się i rozumienie różnic. Dlatego, wbrew pozorom, różnorodność kulturowa nie musi, niejako automatycznie, sprzyjać komunikacji międzykulturowej, jak i budować poczucia

tożsamości kulturowej. W obu przypadkach wymagany jest bowiem głębszy wgląd w świat znaczeń podzielanych, poznawanych i przekazywanych, zarówno gdy dokonuje się to bezpośrednio, jak i pośrednio, w medialnych systemach komunikowania.

3.3.3. Ambiwalentne cechy komunikacji symbolicznej w formowaniu tożsamości kulturowej

Wskazane procesy dość wyraźnie pokazują, iż samo istnienie fenomenu komunikacji symbolicznej nie musi gwarantować kształtowania się, a jeszcze bardziej rozwoju tożsamości człowieka, w tym tożsamości kulturowej. Komunikacja symboliczna jest warunkiem koniecznym, ale nie jedynym wszystkiego tego, co konieczne jest do autorefleksji, rozpoznawania społecznych i indywidualnych reguł wyboru treści

konfigurowanych w znaczące struktury, przewartościowania i procesy osobowe. To one prowadzą do świadomego rozpoznawania i tworzenia wspólnot kulturowych, stymulowania osobowości poszukujących osi symbolicznych integracji [przypis 3.38]. Trzeba więc

jeszcze raz wyraźnie podkreślić, iż komunikacja symboliczna może prowadzić tyleż do rozwoju, co do destrukcji tożsamości człowieka, może rozbijać świat jego znaczeń, hamować procesy selekcji i uwewnętrznienia wartości. Aby spojrzeć na tę ambiwalencję, odwołajmy się do wymienionych już, konstytutywnych cech komunikacji symbolicznej jako obszarów, na których rozgrywa się współczesny dramat człowieka medialnego, widzącego dalej i szerzej, więcej i intensywniej, ale wielokroć zbyt płytko i jednowymiarowo,

chaotycznie i doraźnie, instrumentalnie i partykularnie. Aby dokonać tej analizy, zadajmy kilka wynikających z tych cech pytań:

1. Czy każda transgresja partykularnego „tu i teraz” wzbogaca i integruje regułę kulturowego samookreślenia? Oderwanie od sytuacyjnego ograniczenia i doraźnych bodźców chwili, jakie cechuje prawdziwie ludzkie formy komunikowania i umożliwia zaistnienie kultury, realizować może bardzo instrumentalne cele działania społecznego, redukować osobowy jego wymiar, nakierowany nie tyle na poszerzanie, a nawet

pomnażanie, ile na jakościowe przetwarzanie, ubogacanie i przekraczanie jego przedmiotowości.

Str. 126

Dopiero wówczas tożsamość kulturowa jest czymś więcej niż sumą fragmentarycznych identyfikacji i zyskuje osobowe atrybuty integralnie pojętego rozwoju, a nie tylko wzrostu i zakresowego poszerzenia. Każde wyjście poza ograniczenie osobistych, ale też i

środowiskowych uwarunkowań oraz wejście w przestrzeń poszerzonych, zakresowo bezgranicznych niemal odniesień zawiera w sobie tę dwojaką możliwość.

2. Czy każde pomnożenie zawartości symbolicznego uniwersum zakodowane w zasobach niespotykanej pojemności, powielanych i przekazywanych w postaci elektronicznych form komunikowania, wiąże się z doskonaleniem sposobów ich wykorzystania, bardziej

kompetentnych, wrażliwych i pogłębionych form ich zapoznania? Czy formy te przełożą się na refleksyjną ocenę ich treści, wybranych i wkomponowanych w konfigurację konkretnej tożsamości? Zwielokrotnianie zasobów treści kultury symbolicznej, które obrastają w swoje warianty i wersje, mniej lub bardziej przenikające się nawzajem i wystawione masowym odbiorcom jako element nowoczesnej oferty handlowej, staje się tyleż środowiskiem wyboru, co i chaosu, eklektycznych zbitek i informacyjnego szumu.

Komunikacja symboliczna w warunkach urynkowienia i masowości dóbr kultury uzyskuje funkcję kształtowania tożsamości konsumenta i reprezentanta rynkowego „segmentu”.

Tożsamość kulturowa jest przez nią bardziej urabiana niż kształtowana i choć sama komunikacja staje się coraz bardziej interaktywna, znacznie częściej steruje niż inspiruje, bardziej ogarnia, niż wyzwala samoświadomą tożsamość.

3. Czy zdolności abstrahowania i rekompozycji cech rzeczywistości, które nadają komunikacji symbolicznej możliwości kształtowania postaw analitycznych i twórczych, rozbijają bądź tworzą nowe wzorce tożsamości kulturowych? Dekompozycja obrazu świata, konkretnych jego obszarów to z jednej strony warunek świadomego

konfigurowania i zespolenia najcenniejszych jego wartości i znaczeń, wyjętych niejako z mieszanki doświadczeń potocznych i codziennych, z drugiej jednak – niebezpieczeństwo zatomizowanego, rozsypanego i pozbawionego wartości rdzennych wzorca osobowości.

Komunikacja symboliczna wspomagać może oba te procesy, znane z doświadczenia kulturowego komercyjnych społeczeństw masowych, w których różnorodność procesów integracji i dezintegracji konkretnych tradycji, wątków i środowisk kulturowych staje się coraz silniejsza i nie przekłada się na umiejętności rozwoju, a nie tylko rozbudowy tożsamości. Rozwój bowiem to proces o charakterze zdecydowanie jakościowym,

selektywnym, pełnym hierarchizacji i przetwarzania; to proces interaktywny i wewnętrznie wielopoziomowy, który korzysta z bardzo różnych zasobów kultury symbolicznej i

związanych z nimi umiejętności uczestniczenia. W uczestniczeniu tym wypracowuje własne zasady transformacji dóbr i doświadczeń.

4. Czy rozszerzenie granic uniwersum symbolicznego w dobie globalizacji przepływów informacyjnych, i co za tym idzie, intensyfikacji uczestnictwa w systemach przestrzennie i społecznie oddalonych nie wykorzenia z doświadczeń zdobywanych w grupach i

środowiskach małych ojczyzn?

Str. 127

Czy wartości kulturowe obywateli globalnego społeczeństwa sieci nie depersonalizują wspólnot powstałych w małych społecznościach, w konkretnym kontekście i dla realizacji konkretnego zadania? Jest z pewnością sprawą doświadczeń najbliższej przyszłości określenie zarówno zalet, jak i zagrożeń tzw. osobowości zmedializowanej, osobowości projektowanej poprzez wyobrażane zaledwie wartości w ciągle rozwijanej sieci.

Komunikacja symboliczna – jak wynika z przywołanych choćby ambiwalencji – może mieć niekoniecznie stymulujące, kreatywne znaczenie w procesach formowania tożsamości kulturowej nawet wtedy, gdy będzie ona pojmowana dość dynamicznie, jako

uświadomiona reguła samookreślenia i autotransformacji. Ambiwalencje te nasilają się w warunkach strukturalnego wzrostu i funkcjonalnego rozwoju społeczeństw sieci, a to znaczy zaawansowania globalnych społeczeństw informacyjnych i umacniających się społeczeństw wiedzy. Jeśli wymienić choćby niektóre z ich cech, łatwo wskazać na ich konsekwencje w dziedzinie formowania tożsamości kulturowej.

Jak wynika z charakterystyki przedstawionej w tabeli 1, tożsamość kulturowa w warunkach współczesnych cywilizacji medialnych oraz szybkich zmian społecznych, w narastaniu zjawisk wielokulturowości zmienia swoje oblicze z zamkniętej i stygmatyzującej struktury na dynamiczny, interaktywny, choć poszukujący swoich wartości rdzennych, osadzony w strukturze osobowości proces.

Komunikacja symboliczna, której znaczenie w społeczeństwach informacyjnych oraz społeczeństwach wiedzy ciągle rośnie, odgrywa wszak rolę niejednoznaczną i nie zawsze

wspomaga autentyczny rozwój procesu formowania tożsamości, który jest czymś znacznie więcej niż tylko poszerzaniem różnorodnych form identyfikacji. Ta niejednoznaczność wynika z przerostu funkcji poszerzania i zwielokrotniania uczestnictwa w równie poszerzających się zasobach współczesnej kultury symbolicznej nad funkcjami ich przetwarzania i wkomponowywania w strukturę osobowości, a następnie tożsamości, zarówno indywidualnej, osobowej, jak i kulturowej. Zainteresowanie i wspomaganie komunikacji symbolicznej w rozwoju tożsamości kulturowej jest wielkim zadaniem i wyzwaniem epoki narastającej wielokulturowości, kooperacji oraz edukacji

międzykulturowej, i to nie tylko w skali kultur narodowych [przypis 3.39]. Wbrew pozorom procesy globalizacji nie rozmywają, a zwracają uwagę i eksponują różnorodność

kulturową, jak i potrzebę radzenia sobie z tym faktem w wymiarze psychologicznym, społecznym i organizacyjnym. Umiejętne rozpoznanie, kształtowanie i społeczne

„zagospodarowanie” tożsamości kulturowej osób i grup przynosi efekty synergii kulturowej na różnych płaszczyznach, niweluje dysfunkcje zróżnicowań kulturowych, wskazując na możliwości ich wykorzystania. Wszystko to jednak nie dzieje się poza kompetencjami komunikacyjnymi i konkretną praktyką komunikacji symbolicznej, która w wielu sytuacjach okazuje się istotnym czynnikiem sprawczym, moderującym, a czasami wręcz decydującym o rzeczywistym charakterze i możliwościach rozwojowych procesu formowania tożsamości kulturowej człowieka.

Str. 128

Tabela 3. Tożsamość kulturowa w społeczeństwie wiedzy. Pomiń opis tabeli 3.