• Nie Znaleziono Wyników

Upowszechnianie rodzimego folkloru przez RDZPiT „Wrocław”

W dokumencie Folklor - edukacja, sztuka, terapia. (Stron 151-154)

– aspekt artystyczny i edukacyjny na podstawie jubileuszowego albumu „Już nam minęło... 50 lat”

Polskim folklorem zajmowało się po II wojnie światowej wielu animatorów w całym kraju. Było to stosunkowo bezpieczne zajęcie dla osób, które, chcąc zajmować się sztuką, nie decydowały się na otwarty konflikt z władzą siłą narzuconą Polsce po 1944 roku.

O patologii, jaką było zawłaszczenie muzyki ludowej przez ideologie totalitarne, a szczególnie komunistyczny socrealizm, pisał m.in. Mariusz Dubaj: „Wyniszczanie wszelkich przejawów nowości w muzyce oraz ograniczanie dostępu do dokonań zachod-niej kultury muzycznej, przy równoczesnym przymusie pisania muzyki zaangażowanej politycznie, masowej i opartej na folklorze, zniszczyło jakże sprzyjający rozwojowi sztuki klimat wolności twórczej. Obronić swój dorobek przed terrorem psychicznym i fizycz-nym zniewolenia ideologicznego potrafili tylko najbardziej utalentowani kompozytorzy, w tym np. Witold Lutosławski”3.

Niewielu twórców, mających (okresowo) realny wpływ na kształt życia kulturalnego w PRL-u, decydowało się na trudną pracę pokazywania prawdy, z jakich to korzeni wyro-sła polska kultura i tożsamość. Niewątpliwie tę ryzykowną działalność artystyczno-edukacyjną doceniali zmęczeni propagandą komunistyczną Polacy. Entuzjazm, z jakim wśród odbiorców spotykała się działalność Mazowsza Tadeusza Sygietyńskiego czy Ślą-ska Stanisława Hadyny, nie zawsze podzielała reżimowa władza4. Mimo niesprzyjających warunków politycznych i olbrzymich trudności natury ekonomicznej, artyści i wycho-wawcy, którzy w minionym półwieczu podejmowali pracę z młodymi ludźmi, czerpali in-spiracje z polskiej muzyki ludowej. Starali się zachować ciągłość naszej kultury, ratując przed zapomnieniem teksty i melodie polskich twórców (tych bardzo znanych i tych ano-nimowych) – najpiękniejsze polskie piosenki i tańce ludowe.

Wśród tych wybitnych artystów i wychowawców znajduje się twórca sukcesu Repre-zentacyjnego Dolnośląskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Wrocław” – profesor Jerzy Zabłoc-ki, związany z dolnośląskim środowiskiem artystyczno-naukowym. Dwupłytowy album

„Już nam minęło... 50 lat”, który powstał z okazji obchodów pięćdziesięciolecia pracy ar-tystycznej i edukacyjnej Reprezentacyjnego Dolnośląskiego Zespołu Pieśni i Tańca

„Wrocław”, zawiera utrwalone na płytach CD i DVD piosenki i tańce ludowe, których muzycznym opracowaniem na najwyższym poziomie zajmował się na przestrzeni lat Je-rzy Zabłocki.

Nagrania płyty CD „Tak śpiewamy” dokonano w Filharmonii im. Witolda Lutosław-skiego we Wrocławiu, natomiast płyta DVD „Tak tańczymy” została nagrana podczas ju-bileuszowego koncertu, który odbył się 19 czerwca 2006 roku w Operze Wrocławskiej.

Realizacja nagrania – Maurycy J. Kin, opracowanie muzyczne – prof. Jerzy Zabłocki, kie-rownictwo artystyczne – dyrygent – Ewa Grygar. Nagranie zrealizowano ze środków

3 M. Dubaj, Warsztat kompozytora współczesnego a treści patriotyczne – autorefleksja [w:] Patriotyczne przesłanie w sztuce i w edukacji. Red. M. Knapik, A. Łobos. Bielsko-Biała 2007, s. 33-34.

4 Najdobitniejszym przykładem dotkliwych represji jest biografia profesora S. Hadyny, który popadł w niełaskę mocodawców minionej epoki za swoje przekonania i działalność.

nistra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Ini-cjatyw Lokalnych, Marszałka Województwa Dolnośląskiego i Gminy Wrocław.

Wspomniany dwupłytowy album oddaje charakter wspomnianego koncertu jubile-uszowego. Album zawiera m.in. takie utwory, jak: „Na wrocławskim Rynku”, „Polonez ze Skalmierzanek”, „Polka górnicza”, „Koza”, „Porębiok”, „Już mi minęło”, „Ej, wy ba-by”, „Wiązanka tańców rzeszowskich”, „W polu grusza stoi”, „Polka lubelska”, „Nie byłoć to”, „Wiązanka tańców lubelskich”, „Idzie chłopek z miasta”, „Ogrodowy”, „Na grodzisku”, „Pewnego razu”, „Cerwune jagody”, „Mazury ludowe”, „Modre oczka”, „Na górze u siedloka”, „Wdycji, wdycki”, „Stary jo se”, „Jarmark w Łukowie”, „Umarł Ma-ciek”, „Kujawiak z oberkiem”. Warto zaznaczyć, że wśród wymienionych utworów kilka piosenek niejako na nowo zadomowiło się w świadomości muzycznej młodego pokolenia, co niewątpliwie jest sukcesem twórców, którzy także na początku trzeciego tysiąclecia chcą zaszczepić w młodych ludziach potrzebę uczestnictwa w rodzimej kulturze.

Członkowie „Wrocławia” są wizytówką Dolnego Śląska. Wysoki poziom artystyczny starannie przygotowywanych programów o charakterze regionalnym i patriotycznym po-dziwia podczas występów publiczność nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami, m.in.:

we Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Portugalii, Szwajcarii, Holandii, Węgrzech, Niemczech, Włoszech, Czechach, Bułgarii, a także w USA i Meksyku. Entuzjazm budzą zarówno barwne ludowe i narodowe tańce, jak i pieśni czy przyśpiewki z wielu regionów Polski.

Swoisty, unikalny charakter „Wrocław” zyskał głównie dzięki wybitnym pod wzglę-dem artystycznym opracowaniom muzycznym profesora Jerzego Zabłockiego, który z każdego występu zespołu uczynił niezwykle atrakcyjny spektakl. Należy nadmienić, że

„Wrocław” w ostatnim półwieczu (z przerwą w stanie wojennym, gdy zespół zawiesił działalność) ponad 2500 razy wystąpił w kraju i zagranicą. Był wielokrotnie nagradzany.

Na jego sukcesy składa się praca blisko 1000 osób – artystów-amatorów oraz zawodo-wych muzyków. W tej drugiej grupie wymienia się zaangażowanych w działalność

„Wrocławia” profesjonalistów, do których – oprócz J. Zabłockiego – należeli: Danuta Wojnaralska, Tadeusz Natanson, Zofia Mikosz-Maszyńska, Irena Rzeszowska, Michał Dąbrowski, Tadeusz Strugała, Stanisław Krukowski, Danuta Gołkowska, Marek Tracz, Maria Oraczewska, Henryk Sawicki, Halina Bobrowicz, Ewa Grygar i in. Obecnie kie-rownikiem baletu i choreografem jest Ineza Marszałek, kiekie-rownikiem muzycznym i dyry-gentem jest Bogusława Orzechowska – pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Mu-zycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu.

W kraju „Wrocław” swój repertuar wystawiał m.in. w Teatrze Żydowskim, Hali Lu-dowej i Teatrze Polskim we Wrocławiu, Operetce Wrocławskiej, Filharmonii Warszaw-skiej, a piosenki i występy okolicznościowe nagrywało Polskie Radio i Telewizja, dzięki czemu szeroki wachlarz repertuarowy o bardzo wysokim poziomie był dostępny szerszej publiczności.

O wielkiej wrażliwości i odpowiedzialności artystów i wychowawców tworzących

„Wrocław” świadczą też takie decyzje, jak przeznaczenie dochodu z udziału w jubile-uszowym koncercie w 1984 roku na odbudowę Panoramy Racławickiej, co było czynem niemalże heroicznym w tamtym okresie.

Na zakończenie warto przytoczyć słowa artystów zamieszczone na okładce albumu:

„Album ten jest dla nas pod każdym względem niepowtarzalny, ponieważ zawiera w so-bie kawałek każdego z nas, jest po trosze portretem autobiograficznym byłych i obecnych

członków Zespołu. Jego niezwykłość wyraża się poprzez śpiew, muzykę i taniec, które płyną prosto z serc i łączą ludzi. Dla nas Zespół to nie tylko pasja – to drugi dom, miejsce i ludzie, z którymi zawsze czujemy się dobrze. Z dumą patrzymy na nasze skromne dzie-ło, jest ono dla nas pamiątką, a zarazem hołdem, który składamy historii muzycznej, wo-kalnej i tanecznej Zespołu, jej twórcom, wykonawcom i sympatykom”. Ukoronowaniem obchodów jubileuszowych było uhonorowanie „Wrocławia” za całokształt dokonań arty-stycznych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego medalem Zasłużony Kultu-rze GLORIA ARTIS.

Anna Łobos

W dokumencie Folklor - edukacja, sztuka, terapia. (Stron 151-154)