• Nie Znaleziono Wyników

Rozdział 1. Wprowadzenie. Cel, metoda i zakres pracy

1.1. Uwagi wstępne

Terminu „biegły z zakresu historii prawa” próżno byłoby szukać w podręcznikach i innych opracowaniach naukowych. O ile sama instytucja biegłego sądowego wydaje się dostatecznie opisana i opracowana w literaturze, o tyle ostatni raz ta jego specyfi czna odmiana pojawiła się w judykaturze Sądu Najwyższego blisko 80 lat temu1. Nie oznacza to jednak, że poruszane w niniejszej monogra-fi i zagadnienie ma charakter wyłącznie teoretyczny. Jego podstawą są nie tylko opracowania dotyczące biegłego z zakresu prawa oraz wykładni historycznej we współczesnym i dawnym orzecznictwie sądowym, lecz także niepublikowane wyroki sądów powszechnych oraz bezpośrednie relacje osób, które taką funkcję wykonywały.

W praktyce współczesnego wymiaru sprawiedliwości biegły z zakresu historii prawa nie jest instytucją szczególnie popularną.

Nie należy jednak przez to nie doceniać jej znaczenia. Potrzeby za-sięgnięcia opinii historyka prawa pojawiają się tam, gdzie wystę-puje konieczność odwołania się do historycznej ewolucji prawa, w szczególności zaś wtedy, gdy na skutek przepisów intertemporal-nych ciągle jeszcze ważną rolę odgrywają akty prawne będące obec-nie przedmiotem zainteresowania obec-nie dogmatyki prawniczej, lecz

1 Orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1936 r., sygn. I C 2340/35 (OSN(C) 1937 nr 12 poz. 431).

historii prawa. Jedną z najsłynniejszych w ostatnich latach spraw, w których doszło do konieczności zmierzenia się przez współczes-ne orzecznictwo sądowe z problemami wynikającymi z historyczwspółczes-nej ewolucji instytucji prawnych, a czasem i wprost z ustawodawstwem sprzed setek lat, była sprawa pozostałych w mocy praw włościan, nadanych ukazem carskim po uwłaszczeniu. O stopniu skompliko-wania tego zagadnienia i jego znaczeniu dla współczesnego orzecz-nictwa świadczyć może fakt, że na kanwie tylko tej sprawy orzekał zarówno Sąd Najwyższy, podejmując uchwałę w składzie siedmiu sędziów2, jak i Trybunał Konstytucyjny3 oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka4. Orzeczenia te stały się doskonałą egzemplifi kacją tezy, że „z dobrą znajomością przeszłości prawa łatwiej jest sprostać wyzwaniom, jakie nieustannie stawia przed kolejnym pokoleniem prawników teraźniejszość i przyszłość”5.

Instytucja biegłego sądowego z zakresu historii prawa jest przy-kładem związku nauk historycznoprawnych z praktyką prawniczą.

Praca niniejsza musi zatem opierać się w znacznej części na ob-serwacjach dotyczących praktycznego korzystania z tej instytucji.

Biegły z zakresu historii prawa jest świetną egzemplifi kacją tezy, że praktyka stosowania prawa niesie z sobą problemy, których nie tylko nawet nie usiłowano rozwiązać, ale i nawet nie dostrzegano w rozważaniach doktrynalnych. Tematowi temu nie poświęcono do tej pory żadnego, nawet najmniejszego opracowania naukowe-go. Natomiast sam problem opinii biegłego z zakresu prawa, jeżeli pominąć krótkie uwagi, sprowadzające się do powtórzenia – czę-sto najzupełniej bezrefl eksyjnie – ogólnie przyjętych tez, zawarte w podręcznikach akademickich i komentarzach do ustaw

proceso-2 Uchwała Sądu Najwyższego w składzie siedmiu sędziów z dnia 18 kwietnia 2007 r., sygn. III CZP 139/06 (OSNC 2007 nr 11 poz. 159).

3 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 marca 2005 r., sygn. SK 24/04 (OTK-A 2005 nr 3 poz. 25).

4 Decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 31 maja 2011 r., sygn.

22410/05, sprawa Nowel i inni przeciwko Polsce.

5 W.  Uruszczak, Wstęp [w:] M.  Czepelak, J.  Halberda, A.  Michalak, K.  Śmiałek, A. Uruszczak, M. Węglarz, Historia prawa sądowego. Repetytorium, Kraków 2000.

wych, doczekał się tylko jednego artykułu mu poświęconego – i to wydanego ponad 80 lat temu6.

Wypełniając istniejącą lukę w piśmiennictwie, niniejsza mono-grafi a stanowi próbę udzielenia odpowiedzi na trzy zasadnicze py-tania, które wiążą się z tzw. wykładnią historyczną7, wyłaniające się z analizy orzecznictwa i jego potrzeb:

1) Czy opinia biegłego historyka prawa jest dopuszczalna w pol-skim postępowaniu sądowym?

2) Czego może dotyczyć ta opinia: istnienia, obowiązywania, sto-sowania, wykładni prawa?

3) Gdzie w perspektywie historycznej istnieje granica między pra-wem, które sąd powinien znać, a z którego dopuszczalna jest opinia biegłego?

Udzielenie odpowiedzi na te pytania wydaje się istotne zwłasz-cza z punktu widzenia procesu cywilnego, ze względu na przepisy prawa materialnego dotyczące sukcesji praw i obowiązków w zakre-sie stosunków majątkowych, a szczególnie z uwagi na normy inter-temporalne powodujące, że prawo minionych epok ciągle jeszcze może znajdować zastosowanie we współczesnym orzecznictwie. Te same uwagi można jednak także odnieść do orzecznictwa admini-stracyjnego i (pośrednio) sądowoadminiadmini-stracyjnego, gdyż w pew-nej części dotyczy ono także stosunków majątkowych ukształtowa-nych przez nieraz setki lat albo też w takim okresie podlegających ewolucji prawnohistorycznej.

6 Por. S. Ehrlich, J. Gliklich, Prawo jako przedmiot dowodu, „Polski Proces Cywil-ny: dwutygodnik poświęcony zagadnieniom wykładni i praktyce prawa procesowego”

1934, r. II, nr 4, s. 106−109.

7 Pojęcia tego (zapewne z braku lepszego) używa R. Jastrzębski (Por. Wykładnia hi-storyczna we współczesnej judykaturze, „Przegląd Sądowy” 2010, r. XX, nr 1, s. 91−111), choć tradycyjne rozumienie „wykładni historycznej” odwołuje się raczej do prac usta-wodawczych, zamiarów prawodawcy i zmian legislacyjnych w krótkiej perspektywie (por. Z. Tobor, Wykładnia historyczna [w:] O prawie i jego dziejach księgi dwie: studia ofi arowane Profesorowi Adamowi Lityńskiemu w czterdziestolecie pracy naukowej i sie-demdziesięciolecie urodzin, Białystok 2010, s. 1177−1186).

Możliwość powołania biegłego z zakresu historii prawa w po-szczególnych postępowaniach sądowych, a także w postępowaniu administracyjnym, nie wynika w żaden sposób z ich odmiennych regulacji dotyczących tego zagadnienia, lecz ze względów prak-tycznych, wiążących się z koniecznością odwołania się do histo-rycznych norm prawnych. Dlatego poczynione w niniejszej pracy uwagi można odnosić do każdego postępowania sądowego oraz postępowania administracyjnego, przy czym w przypadku procesu karnego trzeba zdawać sobie sprawę, że będą miały one zdecydo-wanie najmniejsze (choć jak wykazuje dotychczasowa praktyka – nie żadne) znaczenie.

Pisząc o biegłym sądowym z zakresu historii prawa, nie sposób nie poruszyć zagadnień, które pomimo swojej doniosłości nie do-czekały się jeszcze należytego opracowania. Charakter opracowa-nia wyklucza jednak możliwość odniesieopracowa-nia się do tych problemów w sposób całościowy i wyczerpujący, gdyż siłą rzeczy musiałoby doprowadzić to do rozmycia się jego głównego problemu. Dlate-go zagadnienia mające charakter służebny wobec główneDlate-go zakre-su pracy (prawo jako przedmiot dowodu, zasada iura novit curia, prawnohistoryczna analiza instytucji biegłego, ciągłość państwa i prawa polskiego i inne) zostały poruszone tylko w ograniczonym, niezbędnym z punktu widzenia tematyki pracy charakterze.

Praca niniejsza natomiast, mimo że dotyczy instytucji biegłego sądowego, w sposób najzupełniej marginalny dotyka tych uregu-lowań dotyczących tej instytucji, które wspólne są dla wszystkich jej odmian, pozostawiając rozważania na ten temat procesualistyce cywilnej, karnej i administracyjnej.