• Nie Znaleziono Wyników

wpływie św iatła na roślinienie; z rozprawy P. Boilarila

P. Soitlange opisuie korzyści pruchna wrzosowo-tor- fowego, do którego dodaie ziemię bagnistą, która przez

wpływie św iatła na roślinienie; z rozprawy P. Boilarila

Światło działa potężnie na rośliny; za pomocą któ­

rego drzewieią ich powierzchnie, barwią się kw iaty, i doyźrewaią soki właściwe. Daie im więcey mocy w sią­

kania Soków i przyczynia się do ułatwienia ‘transpira- cyi Wodnńy, która nastąpić nie może w ciemnicy. Ka- zda roślina w teyźe rozwiiaiąca s i ę , iest]mdlaą pręty

*ćy wysmukłe, s ła b e , i bez koloru; nadzwyczajnie się przedłuźaią, ale w krotce giną. Rośliny Ralfie S5a- trzymuią w sobie wiele cukrowych i wodnych części, i dla tego właściwe im soki nie mogą się ugotować, ró­

wnowaga zaś która zachodzić powinna między częścia­

mi stałemi ,"a płynnenii, bywa przerwaną, Jeżeli już rozwiniętą roślinę zaniesiemy w ciemnicę, liście iey przestaną się pocić, a tern samem, nie będą mogły rozczyniać kwasu węglikowego. Napełniaią się płynem zepsutym i kończą śm iercią, nie utraciw szy iednak na-*

byłego przy świetle koloru.

W szelkie rośliny maią rodzay instynktu dążącego do przedłużenia sw7ego życia, tak iak inne iestestwa żyiące. Szukaią one światła, a pręty ic h , zawsze ku niemu są skierowane.

Drzewka pod golem niebćm , wystawuią powierz^

chnie liści swoich ku niebu, to i e s t , ku południowi, iako punktowi naylepiey oświeconemu. Jeżeli ablegru- i ą c , czyli odkladaiąc gałązkę iakiego drz ew ka, w prze­

ciwnym odwrocie zostawiemy na nim liście, takowe chociaż zw olna, iednakowoż widocznie, na ogonkach swoich ku słońcu wykręcaią się, i to w takim sposo­

bie , aby powierzchnia liści ku niebu zwrócona była s a odwrotna ku ziemi. Każdemu wiadomo, że Ziemnia­

k i , Rzodkiew, M archew, i inne iarzyny w piwnicy cie- mney schowane, wypuszczaią słabe w łókna, a te są nakierowane ku otworowi, z kąd trochę światła docho­

dzi. Jeżeli w* takich piwnicach ciemnych , będą dwa otwory, z których ieden będzie zasłaniał św iatło, a

6

przepuszczał powietrze; drugi zaś wpuszczał św iatłoi nie dopuszczaiąc powietrza; ku ostatniemu tylko włó­

kna iarzyn będą się pchały. 'Le światło działa na ro­

śliny, nikt o tein nie w ą tp i, a choć działania tego do­

tąd Chemia nie wyiaśnila, skutków iednak zaprzeczyć nie można. Kwas węglikowy, powietrze*, i g a z , któ­

ry się w niem znayduie, wciskaią się przez pory, czyli dziurkowatości do powierzchni rośliny, a nadewszystko tez liści. Dotknięcie się światła rozczynia powietrze zatrzymuie w ę g lik , a wypuszcza wodoród. W ciemnicy zaś przeciwnie: liście zamiast połykania kwasu węgla- nego rozczynia g o , a wodoród zatrzymuie. Na wszy­

stkich częściach zielonych kazdey rośliny, podobne by*, w a działanie. W yłączaią się zaś od tego części ubar­

w io n e, mianowicie zaś korona kw iatu; ponieważ czy przy świetle, czy w ciemnicy, takowe części wyziewa­

j ą zawsze gazy kwaskow o-węglikowe, a zatrzymuią kwas wodorodny. T o twierdzenie tłomaczy, dla czego kwiaty pachnące, zdrowiu ludzkiemu są szkodliuemi, zawracaią bowiem g ło w ę , a często i śmierć przez za­

duch przynoszą, gdyby powietrze przez nich za raz one, odnowić się nie mogło. Uczy nas doświadczenie , źe kwiat Tuberosy wypuszcza więcey iak inne kwasu wę­

glikowego, wszelako i inne choćby zadney woni nie m iały, także szkodzą, gdyby stały w pokoiu małym i hermetycznie zamkniętym. Owoce niedoyźrale póki s ą zielonemi tyle tylko szkodzić m ogą, co liście ; ale iak tylko doyźrewaiąc zarumienią s ię, światło tyle działa na nich, iak na kwiatowych koronach, a w tym sta­

nie wyziewaią ciągle kwas węglikowy zdrowiu szko­

dliwy. Jeżeli światło zatrzymuie w roślinach v ę g l i k , przyczyniaiąc się do zadrzewienia ich części, robi ie

twardszemi; nie wątpliwą przeto iest rz ecz ą, że tako­

wy \vęglik'przeszkadza delikatnym roślinom do kiełko­

wania; ponieważ, gdy się łączy węglik z pierwiast­

kami wody, równie iak z obcemi częściami które wo­

da zatrzymuie, i krąży z innemi przez rurki tkanek;

w tedy fermentacya spirytusowa iest zatrzym ana: w s k u ­ tek czego, zarodek twardnieie, i nie może się więcey rozwinąć. Jakoż tenże, ażeby wypuścił k iełek , powi­

nien wprzód zmięknąć , a nie może nabyć tego przy­

miotu , iak tylko przez wypuszczenie w ęglika, które­

go wodoród zastępuiąc, przemienia się na lenczas W

kwas węglikowy. XV działaniu światła spostrzegamy, że rozczynia , kwas węglikowy, wypędza wodoród, a za­

trzymuje w ęglik; oczewistą przeto iest rzeczą, że na- stępuie zatwardzenie w częściach rodzaynych, a na ten czas kiełkowanie iest nie podobne. P. Sennebier byp naypierwszym który to postrzegł, a P. Jngenhouz spra­

wdził to doświadczeniami swemi.

Skrytopłciowe rośliny do pewnego punktu bez świa­

tła obeyść się m ogą, a takowemi są Grzyby, i Bedłki

W lochach rosnące. Dołączyć do tego m o ż n a Szampi- n ion y, które ogrodnicy wr piwnicach pielęgnuią. Mię­

dzy tego rodzaiu roślinami naywięcey wstrętu do świa­

t ł a pokazuią Bissus speciosa, Bolelus ceratophorus i b o trytet, Gymnoderma sinu ata, i Lic/ten verlicillatus nie znachodzą się bowiem iak tylko w iaskiniach nay- ciemnieyszych. Pleśń lubi ciemnice, a porosty i mchy nie tyle ciemnicy, co cienia potrzebuią. Wiadomo każ­

dem u, i | e t e pasożytne rośliny szkodzą drzewom, przylepiaiąc sję ,|0 ich kory, na którey zgubną za- trzymuią wilgoć, a ta iest zarodkiem r a k a , w rzodów , i innych chorób. Dla uniknienia podobnych przypad­

k ó w , biegły ogrodnik przy drzew okrzesywaniu sta­

rać się powipien, aby nietylko wszystkie części drze­

wa miały uczestnistwo powietrza wsiąkaiącego wilgoć, ale ieszcze światło miało do nich przystęp, bo to u- trzymuiąc iądrność k o ry , usposobią ią do opiera­

nia się pa^ożytnym ich skjytopłciowym roślinom, i n ij dopuszcza zn a k ó w , porostów, i piesi. Bywaiąp w Ja­

sach, każdy się o tey prawdzie łatwo przekona, gdy postrzeże, że drzewa od północnćy tylko strony, zkąd mało światła przychodzi, hywaią mchami okryte. W szy­

stkie te światła skutki, odnoszą się tylko do promieni słonecznych; nikt bowiem dotąd nie doświadczył, że­

by sztuczne św iatło, podobne r o d z i l ę skutki.

jSpki wlaśęiwe przez światło dogotowane, dodaią roślinom nietylko wonności, ale i smaku: który nie zawsze bywa przyjemny, nawet w ppżywnych jarzy­

nac h; jakoż taki sok w Cykoryi, Karczochach i K a r ­ dach, iest nadzwyczajnie gorzki, w Selerach zaś bar-t dzo aromatyczny, a cierpki w Sałacie. Ze zaś ów smak pochodzi z soków właściwych, a na nich dzia- ła ś w ia tło , nie ma wątpliwości; ponieważ zakrywaiąc tę rośliny przed iasnością, właściwym ich sokom go­

rycz odbieramy, i takowe czyniemy slodszeroi. Jakoż ogrodnicy obsypuiąc ziemią te rośliny, (co nazywaią b ielen iem ,) w tymże samym duchu poslępuią; ponie­

waż te iarzyny skrępowane, i okopane, a późnićy do pi­

wnicy ciemney gdy będą zaniesione, iuż od promieni słonecznych koloru nie n ab ę d ą, i staną się bialeini.—- Z tego zaś wynika, że ich części nie twardniejąc, dlą obfitości węglika, staią się kruchemi i miękkiemi, a przez to smacznieyszemi w kuchennem użyciu. T ło - maczyć ipożna ła tw o , iakiemi sposobami światło

malu-ie rośliny; każda z nich bowmalu-iem, o tyle się ubar-

" l a / o ile iest usposobioną, do połykania niektórych promieni, a innych odbiiania. I,tak n. p. ieżeli koro- n 3 kwiatu iest błękitna, dzieie się to , dla tego, że ten kwiat poły ka zó lle , czerwone, fio leto w e, i zielone promienie, a odbiia błękitny. Jeżeli kwiat iest czer­

w ony, to z tey przyczyny, że odbiia promień czerwo­

n y , a wszystkie inne trawi. Powierzchnie białych kwia­

tów odbiiaią wszystkie kolory, ponieważ kolor biały, by­

w a skutkiem pomieszania kolorów w słonecznym pro­

mieniu. Cząrne zaś dla tego otrzymuią tę f a r b ę , że wszystkie połykaiąc promienie, żadnego nie odbiiaią.

Rośliny, te nie w iednym sposobie odbiiaią te promie­

nia n. p. kwiaty odbiiąiące promienie zó lle , i błękitne a wszystkie inne polykaiące, zdaią nam się bydź zie- lonemi, ponieważ mieszanina zbitego z niebieskim, Stwarza ten kolop. Zieloność ta nieskończone może mieć od cienia, a to wedle tego, o ile ieden, lub drugi prze-, ntagał kolor w promieniu słonecznym. To zaś nam tłomaczy, dla czego kwiaty, tyle w barwach swoich n o , szą odm ian, co pochodzi tylko od rozmaitey kom ­ binacji siedmiu pierwiastkowych kolorów, które w każdym promieniu są skupione.

Światło dodaiąo nieustannie częściom rodzaynym ro-.

ślin nowych gazów, uksztalca ich przyrodzenie, a leni, sam em , nadaie im własność odbiiania tego, lub inne­

go promieniowego koloru; a tak widziemy w R ozach, że przy rozwiianiu się , wystawuią do światła płatki swoie , które się z początku pokazują karminowemi, poznićy przez nowe kombinacje nabieraią ciemnieyszey, lub iaśnieyszey barwy , dopóki nie uwiędną. Kwiat Jlorlensyi iest naprzód zielonawy, potem różow y,

po-źniey fiololowo-zarumieniomj, ku końeu zaś biały ,1 ale w niektórych gruntach pierwiastki pożywne iey dostar­

cz one, nie zawsze bywaią iednakowe; z kąd pochodzi, że kwiat iey w niektórych okolicznościach zamiast przechodzenia koloru zielonego, na różowy, o. z fio le ­ towego n a biały , przeydzie na błękitny , fio leto w y, lub purpurowy. Czyli ten skutek pochodzi z płynów, któ­

ry iey uprawa gruntu dostarcza, czy z iakieykolwiek jnney przyczyny , skutek zawsze iest ten sam i nie wątpliwy. A iak pokarm dostarczony, odnawia i mno­

ży bez ustannie siłę roślin wegetalną, tak też światło podobnie działać m u si, dla dostatecznego ubarwienia roślin. Szczególnieyse P. Lemonnicr były spostrzeże­

nia

w

tey m ierz e, na Gladiolus versicolor, i Phlox de- cussala, Pierwsza iest brunatną o świcie, iasno-nie- bieshą przez dzień cały, w nocy zaś znowu brunatną.

T ę zmianę każdy postrzega, aż dopóki kwiat niezw ię- dnieie. T o samo uważać można na Phloxie, którego korona 'kwiatowa iest koloru f talkowego przez dzień cały, a od wieczora przez noc do świtu naypiękniey.

szego błękitnego koloru. Kolor zupełnie zólly bywa naypospolitszym

w

kwiatach , a przecież wiemy z do­

świadczenia, że i ten przechodzi na błękitno-fiolotowy W Niczapomindykach polnych , Myosotis arrensis. N a czericony kolor w Dziwaczku J a la p , i Róży eglanteryi N a b ia ły , w Anthyllis rui ner aria. Kwiaty czerwone, błękitne} i b ia łe , przechodzą na inne kolory z wię­

k sz ą ieszcze łatwością. Kolor pomarańczowy n. p. ia- ki iest na T rapoeoh m , ze wszystkich naymniey zmienia się. -r-r ( podpisano Roillard.

Podaie dla wiadomości Lnbowników ogrodu P. Noi- sette nazwiska 486 gatunków rodziny L ilió w , które iuż

O Liliach.

47

sławny p . Redoute wyrytował z naywiększą dokła­

dnością, a późniey pędzlem poprawił.

Kiedy sławny P. Redoute kończył te pyszne ryciny swoió 0 Liliaceach, świat uczony mu poklaski w a ł, ponieważ;

Urodziło się nowe arcydzieło. Botanika winszowała s o b ie , ze w wątpliwościach do niego uciekać się bę­

dzie; bo w rzeczy samey, ieżeli kwiaty do rodziny L i- liów należące, są w naturze naypięknieyszemi, prędzey tez od innych pełzną, dla delikatności tkanek swoich;

tak dalece: że Botanicy nie mogąc ie tichować, w zielnikach swoich, (z czego wynikała wielka dla nich niedogodność) pyszne dzieło P. Redoute zapobiegło tem u, wystawiaiąe wierni,- i dziwnie piękne ryciny 48G liliowych kwiatów z opisaniem ich przyrodzenia, i stosownego chodowania; wszelako dzieło takie iest za drogie dla wielu amatorów. P. Bausange oyciec, wy­

dawca i owcześny właściciel tego dzieła, kazał część tych rycin Wybić na czarno, aby ie' taniey przedawać mógł. Dla większey zaś dogodności, Zniżył, ile mo­

żności ich cenę, pozWalaiąc poiedynczo ie zakupywać, nie mniey iednak, iak po 10 sztuk. Takowe będą mo­

gli Amatorowie w zielnikach swoich umieszczać, i mieć sposobność czynienia w kupię Wyborów. Handluiący ogrodnicy z n a jd ą w ich posiadaniu wielką korzyść, kie­

dy ie będą mogli Amatorom wachaiącynr się pospolicie W wyborach pokazyw ać, przez co prędzey pokup u - zyskaią. Za pomocą przeto tych ryc in, Amator z wię- k s z ą łatwością będzie się mógł z ogrodnikiem porozu­

mieć,, i z pew nością, że ani i ede n, ani drugi nie bę­

dzie za szkodą. Każdy kwiat wybity w k o lo ra c h , a pędzlem poprawny, na wielkim arkusąu welinowym^

kosztuie 3 franki. T a k ii sam exemplarz na c z arn o , 1 frank i 50 Centymów.

Amatorowie , których będzie Stać na całkowite dzie­

ł o , otrzymać go mogą przez subscripcyą po kilka po- szytów na r a z , w przeciągu iednego, lub kilku mie­

sięcy. Cale dzieło składa się z 80 poszytów, a z tych kaźden obeymuie po 6 kwiatów ilłuminowanych, i pę­

dzlem poprawnych. Tylc-ź na czarno; ze sześciu stron­

nicami textu. Każdy poszyt przedaie się po 50 fran­

ków'.

Gatunki Lilióto są ńastępuiące:

Am ariltis form osissim a , lon gifolia, regin ae, v illa /a , aiamasco , aeqteeslris, sarniensis, anrea, broussone- t i i , undulala, lutea, belladona, monlana, cnrvifo~

li a , josephinae, reliculała , hitmilis, braziliensis, i pa~

lida.

Albuca coronala, alyssimica, m ajor, minor, i fa slig ia ta . A lslroemeria pelegrina , * liglu.

Agapanlus umhetlatus.

Allium roseum, striatum , m olli,fragrans , i ze 30mniey, interessuiących gatunków.

Antliericum mille f l o r urn , lilia g o , aloides, frutescens j annwum, i longideapilm.

Antholyza 1aeliopica, ż praealla.

A letris fr a g r a n s . Anigosanlhos fhunda.

Asphodelus fislu lo su s, luleus, ramo sus, capillaris,

* laurićus*

Abama ossifraga.

A lism a rananculoides, nutam , * damasonium.

A sparragus horridus, palinatu s, tenuifoUus, amarus, Iricarinalm , i lomeulosus.

A gave ju cu efo lia, i spirala.

A rislca cyauea.

Aphy/lauthes monspelicnsis.

Belacunga chim nsis.

Bulbocodium rcrnum.

Butomus umbellatus.

Bromelia ananas, haratas, i pingnin.

Ciprimedium [calceołus, i flavesceus.

Crinum erubescens, giganteumJ, americanum , i asia- ticum.

Convallaria japon ica, m ajalis, i mulliflora*

Crocus Miuimns, s a lim s , luleus, tlernns, susianus, i biflorus.

Cauna f/ucr.ida , indica, i glauca.

Commeliua luberosa, zauonia, m fg a ris , a frica n a , au- b ia , rubens, diautifolia, i petsicariaefolia.

Cirlaulhus viUalus, obliyuus, i anguslifolius•

Colchicum aulumnale, tariegatum , i arenarium.

Cyanella capensis.

Curcuma longa.

Dracena term inalis, i reflcx a . Dianella crrulea, i ensifolia.

D iasia irid ifo lia , i g ramimfolia.

Epidendrtim sineuse, aloifolium , coc/tleni urn, cilia re , i bifidum.

■Eucomis r e g la , i punclata.

Echeandia terniflora.

Ertospermum lauceacfoliumi Erylroniutn deus ca ni Si Bure raca gigantea.

F erra ria , fe r r u r io la , i undulaUu F ofielgia palusłris.

F lagellaria indica.

F ritillaria m eleagris, im perialis, p ersica , i lalifolia.

Gladiolus merianus , tr is lis , cuspidulus , lineatus , in- clin a lm , carneus, striclus, cardinalis, undulutus, ringens, xanlhospilus, orobanche, longiflorus, jwn- ceu s, mucronalus, tubalus, communis, hirsutup, lac- catus, a,nguslus, tubiflorus, calsonius, carneus, stri- clifloru s, lineatus, refraclan s, gracilis, i inclinalus.

Globba erecla.

Galantus nicalis.

G alaxia ocala.

Hemerocatis japon ica, f la r a , fu lva , i cerulea.

Helonias bullata.

Hyacinlhus ametislinus, serotinus, rom am s c irid is , i orientalis.

Haemanlhus coccineus, m ulliflorus, albif/os, i puniceus.

Heliconia psitlacorum , i humilis.

H ypoxis ste lla ta , soboliferu, i lasulefolia.

H eriliera tinc.lorum.

Hedychium coronarium.

Ir is triflo ra , syssirencliium, sibirica, ochroleuca, squal- lens, p lic a la , spu ria, fo e tid issim a , crocala , amoena, xiphium , sambucina, cersicolor, łu rida, sleuogyna, graminea , arenaria , cirescens, cu riegala, lulescens, putnila, pseudo acorus, monnieri, pru lensis, scorpi~

oides, xiph ioides, p e rsic a , fim b ria la , martiniscen- s is , łuberosa, pin iform is, radiata, suziana, i / / o - rentina.

Jxia rir id tflo r a , crisp a , longiflora , rapunculoides , candida, secunda, recnrca, fi/ifo lia , plantagineu, pu- tens , lilia g o , polystachia, scilla ris, bu lb ifera, tri- color, m aculata, eonie,a , g ru n d iflo ra , cepacea,

mi-ntala, lulbocodium, Ityalina, fusco citrin a, ane- Vl one f lo r a , dubia.

Ketnpferia g a la n g a , longa, i anguslifolia.

Lachenulia Iricolor, pallida , pendula, lance f o l i a , an- g u slifo h a , i luleola.

Rilium pomponium, penduliflorum , pirenaicum , marta- gon , ch alcedon icu m can didn m , pumilum, tigrinum , superbum , philudelficum, i bulbiferum.

Limodorum tankerwiUae, i pu rpurom .

Leucojum aestim m , łrico jila m , i grandifloriim.

Merendera bulbocodium.

Melhonica superba.

Montbrelia securigera.

Moraeu ta g in a /a , sordens, i iridioides.

Murania

arunrlinacea-Młiscariambros i a ceum.com m o s u m, racemosum, i bolrioides.

Melanihium gramineum.

Maianlhemum canadense, i bifo/ium.

Massonia pu slu lała, i anguslifolia.

Musa coccinea, i paradisiaca.

Medeola asparragoides.

K a r cissus tern ifoliu s, minor, inlermedius, laelus, dn- bius, pumilus, calanlhinus, liflo r u s , odorus, pseudo- narcissus, p o elicu sb u lb o co d iu m , tazetla.

Neolia speciosa , i elata.

Ophryg lilifolia.

Gpkiostachjs virginica.

Ornilhogalum urabicum, nmbellatum , longepeduncula- tu,n 5 nutans), luteum, mininum, tenuifolium, tliyrsoi- des , t rig inum, lacleum, i aureum.

Crinum olhaiiense.

I uneratium inarilimum, illiricum, li! lor a le, discifonne,

speciosum, croceum , calanthyfornie, dedinalum , am- boineme , f r a g r a n s , i paroiflorum.

Poteuderia co rdala.

Pilcairnia la li f o l i a , Irom eliaefolia, i anguslifolia.

PoHaulhes tuberosa.

P/ialaugium elalnm , pcndultm , lic o lo r, serotimim, /<- liaslrum , i rumosum.

Pieca lennifolia.

Potigonatum talifoliu m , verlicillatum, i sibiricum.

Peronia striclą, Pe/iosanthes J e /a , Parts (/nadrifolia.

Phorminm tenaęo.

Syssirynchium slriatu m , elegans, gramiiieum, collinum, palm ifoliam , i conrolutum.

S lrelilzia reginae.

Scilla amocna, marilima, nmbel/ala, peruuiana, obtusi- fo lia , nonscripla, pu tn ia, liliochiacyiil/ius, bifolia, i ta lic a , aiih mnalis, lingulala, campanula, i pome-

ridiaua.

Smi/aoina słellala , i raccmosa.

Slreplopus am plexifolius.

Sauseciria zeilan ica, carnea, i guinensis.

Sagi/arią sągiłcfolia , i OV«Ć«.

Sorerbia juncea.

Tigridiu paconia.

Tulipa celsiaua, clusiana, suaveolens, s ih e s lr is , oe««

lu s-ch risli, i gesneriaua.

Tradescantia rosea, u irgin ica, i disco lor, Tri/lium sessile , i rhomboideuin.

Triloma media-Tofieldia pubescens.

Vitteniam m aura, ł corymbosa.

f elUieymia glauca, capensis , i abyssinicu.

^ ie<ts-i,erixia irioides, i glaucopis.

^ »cu aloefo lia , i filam enlosu•

Zigadenus g/aberritms.

Tenże sam P. Causange Oyciec, mieszkający w uli­

cy Itichelieu pod Nr. 63 wydaie pod temi sameini wa­

ru n k a m i, i w takimże formacie, kollokcyą i GS gatun- ków r.óz przez sławnego Iłedotlić malowanych.

Jak o c h r o n i ć s a d v o d s z k o d l i w y c h ow i d ó w.

P. Samuel Curtys w liście do Towarzystwa podaie

Powiązane dokumenty