• Nie Znaleziono Wyników

1. Od samego początku uczyć młodzież kar­

ności, to znaczy: rozkaz musi być bezwzględnie

wykonany, musi być bezwzględne posłuszeństwo. 2. Po nauczeniu karności — następuje

nomja, to znaczy: prowadzący wycofuje się z gry, ma tylko ogólny nadzór.

Na rozjemcę dawać ucznia, przez co wyrabia

się samodzielność—a również młodzież lubi zasto-

sowywać się do wskazówek spółkolegi.

3. Dążyć do tworzenia stałych zastępów, przez co wyrabia się łączność, pokochanie gry.

4. Racjonalny podziałjedynie jest według wie­ ku, przez co unika się przeforsowania. A zatem

dzieli się ćwiczących: od 6 do 8 — od 8 do 10 — od 10 do 12 — od 12 do 14 lat.

5. Dla małych dzieci jaknajmniej prawideł, co

nie wyczerpuje uwagi — zaś dużo naśladownictwa

zwierząt, przez co następuje wesołość, wielka ruch­ liwość, zabawność —a wysiłek fizyczny niewielki.

6. Dla każdego wieku, powinien prowadzący

ułożyć program i trzymać się go o ile możności.

7. Ulubione gry dawać częściej — a pamiętać

należy, że dobry plan polega na jakości, nie na

ilości gier. Dlaczego? Zbyt wielki plan przeszka­

dza w rozmiłowaniu się, a następuje pochop za nowością.

8. Konieczność przestrzegania stopniowania. Jak to należy rozumieć? W nowej grze nie powin­

na się znaleźć czynność skomplikowana, trudna do

opanowania, któraby nie była przygotowana, po­ przednio stopniowo, łatwiejszymi przerobiona grami.

należy dać grę innego charakteru, np. gdzie gra

wyrabiaspryt, kształci zmysł, ćwiczy mięśnie tułowia. 10. Jeżeli gra wchodzi w lekcję gimnastyki, to zwracać należy uwagę, by w jednej lekcji była gra bieżna, w drugiej gra ćwicza.ca mięśnie tuło­ wia, w trzeciej uwzględniająca skoki, w czwartej zmysły i t. d. Nie można jednak, zamiast poszcze­

gólnych grup, dawać gry lub zabawy — bo nie

wszystkiemi grami lub zabawami dadzą się poszcze­

gólne grupy zastąpić, dlatego należy dawać ćwi­ czenia w formie zabaw, np. „bocian i źaby“ —

„skok zajęczy", bo zabawa lub gra ruchy ma szyb­

kie — a zatem nie tak poprawne jak ruchy w ćwi­ czeniach racjonalno -zdrowotnych — przez co nie osiąga się właściwego celu.

11. Ile możności prowadzący sam powinien

brać udział w grze, ’zanim młodzież dokładnie jej

nie pozna; jeżeli nie bierze udziału—młodzież po­ winna w prowadzącym widzieć, że on się przejmu­

je wszystkiem, co ona robi.

12. Uważać, by młodzieży nie przesilić. Lepiej za mało, niż za dużo.

13. Powierzchowność zabija grę — żadnych ustępstw, dyscyplina musi być zachowana (n. p.

prowadzący na boku siądzie).

14. Z powyższego wynika: jeżeli zabawa źle idzie — winien prowadzący.

15. W planie powinny być gry i zabawy tak

ułożone, że na początku i na końcu lekcji gry wię­

cej spokojne — a w środku intensywniejsze. 16. Prowadząoy uważa na zapalczywość mło­ dzieży, to znaczy: chłopak zmęczony, sam swoje

zmęczenie reguluje (jeżeli to nie są zawody), jed­

nak chłopak zapalczywy nie przyzna się, że jest zmęczony — i na to prowadzący powinien zwracać uwagę.

17. Żadne prawidło nie jest bezwględne, to

znaczy: prawidła gry można zmieniać — młodżież

często sama prawidła komponuje — a jeżeli pro­ wadzący widzi, że zabawa osiągnęła swój skutek, zostawia młodzieży swobodę.

18. Jak uczyć nowej gry? Prowadzący zbiera po kilku z różnych oddziałów i prawidłowo grę

przerabia. W ten sposób, mając z różnych oddzia­

łów po kilku, którzy grę już poznali, łatwej mu

resztę nauczyć.

19. Dziewczętom ułatwiać przebieg gry (przy-

bory dawać lżejsze, zamiast palestry, dać rakietę,

błędem jednak jest, jakoby dziewczęta miały mieć

inne gry); uważać jednak na intensywność gry, na

szorstkość (przerywany król).

20. Nie partaczyć gry, chociażby była najłat­ wiejszą — tego partactwa unika gimnastyka

racjo-nalno-zdrowotna; a zatem tembardziej przy grach zwracać na to uwagę, ponieważ tu swoboda jest

większa.

22. Nie przewlekać gry—dać inną—dać kilka

ruchów gimnastycznych—zrobić marsz ześpiewem, aby nie dać się^młodzieźy znudzić.

23. Nie zrażać się tern, że gra z początku nie

idzie, trzeba dać poznać najpierw wszystkie pra­ widła danej gry.

24. Nie wiele zabaw—a dużo zabawy dawać.

25. Dążyć do tego, by gry przeważały nad

zabawami, przez to następuje zainteresowanie się większe.

26. Tem lepsza gra lub zabawa—im młodzież

rusza się więcej i w większej ilości.

27. Gry z piłką sąbardziej wskazane, bo wy­ rabiają więcej przymiotów.

28. Nie podawać wszystkich prawideł odrazu,

tylko stopniowo w czasie gry.

29. Uważać przy grach na: 1. płeć, 2. na licz­

bę grających (jeśli zadużo — podzielić na partje, ale nie mówić: gra się nie podoba, bo za dużo

ćwiczących), 3. na wprawę, 4. na przybory, jakie

prowadzący posiada, 5. na stan powietrza: gorące,

zimne, wiatr—dlatego plan nie może być stały. 30. Mieć na pamięci rozwój fizyczny, inteli­ gencję. Na momenty wychowawcze zwracać uwagę:

zgodliwość, łagodność, ustępliwość, zaciekłość.

Zawody.

Zawody w grach urządzać rzadko i to najpierw w równym wieku (równorzędne klasy) następnie

wybrani. Częste zawody psują młodzież; wyrabia się wówczas jednostronność.

Dobre strony zawodów.

Zawody w grach dają impuls do- wytrwałego oddawania się ćwiczeniom fizycznym — zdobycie

wiary we własne siły — zdobycie przekonania, że wytrwałością, rozumnem rozłożeniem sil i ocenie­ niem sytuacji, przytomnością umysłu, szybką decy­ zją, odwagą dochodzi się do zwycięstwa — naucze­ nia się, że podstęp i nieszlachetne postępowanie nie

prowadzą do celu, bywają dojrzane i ujemnie

oceniane.

Powiązane dokumenty