• Nie Znaleziono Wyników

Kontraktowa i deliktowa odpowiedzialność

1. Wstęp do problemu

Niniejsza praca ma na celu odpowiedzieć na pytanie o odpowiedzialność za działanie bądź zaniechanie sztucznej inteligencji2 biorąc pod uwagę obowią-zujące obecnie przepisy prawa cywilnego. Końcowe spojrzenie na zagadnienie będzie poszerzone jednak o analizę przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji3, gdyż obecnie bardzo wiele naru-szeń związanych jest ze wzajemną rywalizacją podmiotów o określonych klien-tów na rynku. Praca ta stanowić będzie rozwinięcie problemu poruszonego przeze mnie w pracy licencjackiej, a dotyczącego odpowiedzialności za dzia-łania4 SI w świetle przepisów ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów5. Tamto ujęcie problemu odpowiada jedynie na pytania dotyczące odpowiedzialności administracyjnoprawnej, w szczególno-ści kar pieniężnych nakładanych przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Jest to jedynie wierzchołek góry lodowej, gdyż problem ten sięga znacznie głębiej. Żaden z poszkodowanych działaniami sankcjonowa-nymi przez wymienioną ustawę nie ma realnej korzyści czy odszkodowania wynikającego z nałożonej kary pieniężnej, w związku z czym w żaden sposób nie może zrekompensować straty klientów i pieniędzy, która to strata była

1 Michał Kalinowski, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie.

2 Dalej „SI”

3 Dz.U. 1993 nr 47 poz. 211, dalej „UZNK”

4 W braku wyraźnego rozróżnienia w dalszej części pracy pod pojęciem „działania”

mieści się także „zaniechanie”

5 Dz.U. 2007 nr 50 poz. 331

Downloaded from mostwiedzy.pl

spowodowana działaniami zakazanymi. Co więcej, ustawa o ochronie konku-rencji i konsumentów chroni jedynie przed naruszeniami równowagi rynku, w tym chroni równości dostępu do rynku jako całości. Nie reaguje zatem w przypadkach nieuczciwej konkurencji między indywidualnymi podmiota-mi. Taki cel ma właśnie wskazana ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konku-rencji. W zakresie odpowiedzialności za szkodę ustawa ta odsyła do przepisów kodeksu cywilnego. Słusznie wskazuje się w doktrynie, że „Artykuły 361–363 oraz art. 415 i n. KC stosują się do roszczenia o naprawienie wyrządzonej szkody wprost, ponieważ ZNKU nie zawiera odmiennej regulacji.”6 W szcze-gólności będę chciał zwrócić uwagę na problem ograniczania dostępu do ryn-ku, niemniej jednak sygnalizować będę inne potencjalne zagrożenia.

Sztuczna Inteligencja to technologia coraz bardziej rozwijana, a coraz więcej podmiotów stara się wdrażać rozwiązania technologiczne oparte o roz-poznawanie obrazów czy uczenie maszynowe. Potrzeba bardzo szybkiej ana-lizy dużych ilości informacji wynika z tego jak dużo danych produkowanych jest każdego dnia na świecie. Możliwość ich wymiany w Internecie, cyfry-zacja, powszechny dostęp do komputera, sieci Internet i telewizji sprawiła, że obecnie każdego dnia zalewa nas fala informacji, których człowiek nie jest w stanie w żaden sposób zidentyfikować, nie mówiąc już o analizie i sprawdze-niu ich autentyczności. Problem ten napędza badania nad coraz bardziej no-woczesnymi rozwiązaniami jak chociażby komputery kwantowe, które praw-dopodobnie staną się motorem napędowym SI i pozwolą osiągnąć poziom analizy danych trudny do wyobrażenia dla ludzkiego mózgu. Stosowanie SI jest szczególnie widoczne w handlu, zwłaszcza internetowym. Wiele sys-temów sprzedażowych opiera się na profilowaniu klientów, na analizie po-pularności, jakości produktu. Rzecz jasna jest to bardzo duże ułatwienie dla konsumentów i przedsiębiorców. Bardzo często proponowane nam produkty okazują się trafione, zakupy są krótsze, często też mamy okazję trafić na jakiś nieznany nam model, który okazuje się jeszcze lepszy niż ten, o którym marzy-liśmy. Stosowanie SI niesie za sobą jednak wiele zagrożeń, wynikających głów-nie z tego, że bardzo ciężko jest, przy stosowaniu zaawansowanych algoryt-mów, utrzymać działanie SI pod kontrolą. Może to prowadzić do naruszania przepisów prawa, powstawania szkód, zarówno po stronie osób trzecich, jak również samego użytkownika czy też dysponenta SI. Oczywiście zagrożenia SI wychodzą znacznie poza rynek konkurencji, jednak w mojej opinii jest to

6 red. J. Szwaja, „Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz.”, Warsza-wa 2019, wyd. 5, komentarz do art. 18, nb 98, Legalis

Downloaded from mostwiedzy.pl

bardzo duże pole do popisu dla tego typu oprogramowania, także w negatyw-nym znaczeniu tego słowa.

Nasze prawo wywodzi się z kultury europejskiej, kontynentalnego sys-temu prawnego, co w dużym uproszczeniu sprowadza się do tego, że prawo zapisane jest w aktach prawnych, a sądy powołane są jedynie do jego sto-sowania. W Stanach Zjednoczonych Ameryki natomiast, także w Wielkiej Brytanii czy Australii, obowiązuje system common law. System ten opiera się, oprócz prawa wpisanego w aktach prawnych, na wyrokach sądowych. Sądy mają kompetencję stanowienia prawa na równi z ustawodawcą. Wyroki sądo-we są często przełomosądo-we w wielu sprawach znajdujących się w centrum uwagi społeczeństwa. System taki ma jeden zasadniczy plus – pozwala stosunkowo szybko reagować na zmiany w społeczeństwie, w szczególności zaś zmiany w obszarze wykorzystywanych technologii.

Powyższe odwołanie do systemu common law ma zwrócić uwagę na to, że nasz system nie nadaje się do tego, aby w sposób zadowalający regulować stosowanie nowych technologii. Jakiekolwiek zmiany wprowadzane przez ustawodawcę zawsze będą kilka kroków za tym, co udało się wdrożyć do obrotu. Ta niemoc prawna jest bardzo dużym zagrożeniem dla całego ryn-ku, a prawników zmusza do szukania podstaw regulowania nowych zjawisk w starych przepisach. Jest to rozwiązanie niewłaściwe, ale jedyne. Taki właśnie cel ma ta praca. Jej wymiar ma być przede wszystkim praktyczny, pobudzić skąpą dyskusję na temat tego, że prawo nie nadąża za technologią, równocze-śnie przedstawić rozwiązanie, pewnie nie jedyne, w sytuacji, w której trzeba będzie podjąć problem SI w konkretnym przypadku. Dojście do konkluzji, że obecne przepisy nie mogą być stosowane w odniesieniu do SI, a zatem pozostawiamy cały ten problem poza regulacją, jest nietrafiony. Należy raczej próbować naciągać przepisy do tego, jak wygląda rzeczywistość. Próba kre-atywnego podejścia do analizowanych reguł może doprowadzić do wniosku, że - przynajmniej w części - obecne przepisy są wystarczające, a umiejętne po-sługiwanie się analogią da możliwość pokazania, że być może w wielu aspek-tach SI to jedynie nowość technologiczna, ale prawnie podobna do tego, co już obecnie nas otacza.

W pierwszej części pracy wskazany zostanie rys historyczny rozwoju SI, a następnie próby nakreślenia tego, jak SI jest definiowana. W dalszej części przejdę do badania możliwości posługiwania się SI przy składaniu oświadczeń woli, a także korzystania z przepisów o wadach tych oświadczeń. Kolejny frag-ment to odpowiedzialność kontraktowa za działania SI, zaś następny rozdział dotyczyć będzie odpowiedzialności deliktowej za czyny SI. Ostatni znaczący

Downloaded from mostwiedzy.pl

rozdział to analiza wydanych 4 maja 2020 roku przez komitet ds. prawnych Unii Europejskiej rekomendacji7 dotyczących konkretnego brzmienia prze-pisów rozporządzenia UE w sprawie odpowiedzialności deliktowej SI. Na sa-mym końcu pracy przyjrzę się przepisom UZNK w świetle tego, jakie realne zagrożenia niesie dla uczciwości konkurencji posługiwanie się systemami SI, także z perspektywy konsumentów, wskazując na potencjalne podstawy i za-sady ich ochrony odszkodowawczej.

2. Definicja sztucznej inteligencji