• Nie Znaleziono Wyników

z niemiecką listą narodową (narodowościową) w regionie kujawsko-pomorskim

Uwagi wstępne

Przez cały okres trwania okupacji niemieckiej w Polsce hitlerowcy pod przy-musem wciągnęli na niemiecką listę narodową około 3,2 miliona byłych oby-wateli polskich zamieszkujących ziemie wcielone do Rzeszy (Pomorze Gdań-skie, Wielkopolskę, Kujawy, Górny Śląsk, północne Mazowsze), w tym około 1 milion Volksdeutschów, to jest byłych przedstawicieli mniejszości niemiec-kiej1. W tym samym czasie, na skutek indywidualnych starań, w Generalnym Gubernatorstwie kartę Volksdeutscha uzyskało zaledwie 4,5 tysiąca tamtejszych mieszkańców o niewątpliwym niemieckim pochodzeniu. Tych ostatnich Po-lacy uważali słusznie za zdrajców i głęboko nimi pogardzali, natomiast ruch oporu, obawiając się ich jako konfidentów, skazywał na ostracyzm, nie cofając się nawet przed fizyczną likwidacją2. Jest rzeczą niewątpliwą, że do dzisiaj ob-raz okupacji niemieckiej w Polsce buduje się według wzorców zaczerpniętych z historii Generalnej Guberni i dlatego w świadomości przeciętnego Polaka utrwaliło się przeświadczenie, że każdy, kto dał się wpisać na Volkslistę, był renegatem. W praktyce przez wiele lat po drugiej wojnie światowej, pomimo sprawnie przeprowadzonej rehabilitacji prawnej osób wpisanych do II i III grupy DVL, nie następowała rehabilitacja społeczna. Dotyczyło to szczególnie mieszkańców Górnego Śląska i Pomorza Gdańskiego, gdzie germanizacja mia-ła charakter masowy. Górnoślązacy ostatecznie dali sobie radę z tym proble-mem dzięki gospodarczemu znaczeniu tego regionu dla kraju oraz za pomocą polityków, którym udało się w Polsce Ludowej osiągnąć szczyty władzy (Je-rzy Ziętek, Aleksander Zawadzki, Edward Gierek). Pomorzu Gdańskiemu nie było to dane w tym samym czasie, bowiem rządzili tutaj politycy napływowi,

1 R. Kaczmarek, Niemiecka polityka narodowościowa w okręgu Prusy Zachodnie i w Prowincji Górnośląskiej, w: Polityka ger-manizacyjna Trzeciej Rzeszy na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, materiały z sesji pod red. K. Minczykowskiej, J.

Szilinga, Toruń 2007 s. 32 n.

2 Cz. Madajczyk, Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, Warszawa 1970, t. 1, s. 285.

to znaczy przywożeni w przysłowiowej teczce, którzy nie starali się zrozumieć zagmatwanej historii tego regionu. Dlatego jeszcze w niedalekiej przeszłości mógł tutaj zaistnieć jako coś negatywnego casus przynależności do Wehrmach-tu dziadka premiera Donalda Tuska. W tej syWehrmach-tuacji nasuwają się pytania: jak faktycznie przedstawiała się sprawa wpisywania Polaków na niemiecką listę narodową na ziemiach wcielonych do Rzeszy i co znaczyło słowo rehabilitacja, czyli powojenne przyjmowanie ich na łono państwa i narodu polskiego?

Geneza Volkslisty

Są historycy, którzy twierdzą, że Adolf Hitler we wrześniu 1939 roku przez jakiś czas wahał się, czy na terenach podbitej Polski nie zezwolić na ustanowie-nie rządu kolaborującego z Trzecią Rzeszą. Według Ryszarda Kaczmarka:

[...] Fiasko sondowanego drogą dyplomatyczną separatystycznego porozumienia z Wielką Brytanią i Francją spowodowało, że ziemie polskie podzielono na dwie części: tak zwane ziemie wcielone do Trzeciej Rzeszy i Generalne Gubernatorstwo3. Przygotowaniem do dokonania takiego właśnie zabiegu było powierze-nie 8 września 1939 roku przez Hitlera zwierzchnictwa nad zajętymi już tere-nami Polski głównodowodzącemu wojsk lądowych Rzeszy generałowi Walthe-rowi von Brauchitschowi. Powołał on wówczas cztery okręgi wojskowe: Prusy Zachodnie, Poznań, Łódź i Kraków, w których władzę cywilną mieli sprawować odpowiednio: Albert Forster, Arthur Greiser, Hans Frank (Łódź i Kraków). Te-reny polskie przylegające do niemieckiego Śląska: Zagłębie Dąbrowskie i Górny Śląsk oraz do Prus Wschodnich: północne Mazowsze otrzymały władzę cywilną w osobach gauleitera Śląska – Josefa Wegnera oraz Prus Wschodnich – Ericha Kocha. W ten oto sposób ukształtował się zarys przyszłych ziem polskich pod okupacją niemiecką. Przewidziany na stanowisko generalnego gubernatora cen-tralnego obszaru kraju Hans Frank liczył jeszcze wówczas mocno na zagarnięcie Łodzi i okolic i czynił na rzecz tego szereg zabiegów. Napotkał jednak na opór ze strony Arthura Greisera, dla którego ważne było, aby ten liczący wiele tysięcy Niemców teren zasilił mocno spolszczoną Wielkopolskę. Ten argument prze-konał ostatecznie samego Hitlera, który 4 listopada 1939 roku podporządkował okręg łódzki Greiserowi. Część jego władztwa stanowiły także Kujawy, a kon-kretnie powiaty: włocławski, nieszawsko-ciechociński (obecnie tereny te należą do dwóch jednostek administracyjnych – Aleksandrowa Kujawskiego i Radzie-jowa), inowrocławski, mogileński, żniński i szubiński (obecnie ten ostatni nale-ży do powiatu nakielskiego)4.

3 R. Kaczmarek, Polacy w Wehrmachcie, Kraków 2010, s. 29.

4 Cz. Łuczak, Pod niemieckim jarzmem (Kraj Warty 1939–1945), Poznań 1996, s. 9; por. też: Demokracja i samorządność

O przyszłym statusie administracyjnym ziem polskich okupowanych przez Trzecią Rzeszę zadecydowały dwa dekrety Hitlera z 8 i 12 października 1939 roku. W pierwszym z nich ustanowiono ziemie wcielone do Rzeszy i powo-łanie na nich dwóch okręgów: Gdańsk – Prusy Zachodnie oraz Kraj Warty, a ponadto włączenie do okręgów Śląsk i Prusy Wschodnie wzmiankowanych wyżej mniejszych terenów. Dopiero później na bazie trzech obszarów, to jest dawnego polskiego województwa katowickiego, części Śląska Cieszyńskiego oraz przyłączonej z Rzeszy rejencji opolskiej, z dniem 1 stycznia 1941 roku powołano Prowincję Górnośląską na czele z gauleiterem Fritzem Brachtem5. W obrębie Prowincji Prusy Wschodnie znalazła się natomiast całkowicie pol-ska rejencja ciechanowpol-ska, skupiająca dziewięć powiatów dawnego polskiego województwa warszawskiego6. Na mocy dekretu z 12 października 1939 roku powstało Generalne Gubernatorstwo dzielące się na dystrykty: krakowski, lu-belski, warszawski i radomski7.

29 września 1939 roku Hitler w rozmowie z Alfredem Rosenbergiem, czołowym działaczem i zarazem filozofem ruchu nazistowskiego, naszkicował przyszłe zamierzenia w stosunku do zdobytych kosztem Polski ziem na wscho-dzie. Byłe pruskie prowincje miały stać się obiektem germanizacji i kolonizacji.

Wszystkich Żydów wraz z niepożądanymi polskimi i innymi mieszkańcami zamierzano wysiedlić z zachodu do obszaru położonego pomiędzy Wisłą a Bu-giem. O tym czy pas kolonizacji zostanie przesunięty dalej na wschód, miano zadecydować w terminie późniejszym8. Idąc dalej tą drogą, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rzeszy wydało 2 października 1939 roku memoriał Zadania zarządu cywilnego na okupowanych ziemiach polskich. Dokument ten propono-wał sprowadzenie na polskie tereny wcielone Niemców z Rzeszy oraz przedsta-wicieli mniejszości niemieckiej z innych krajów. W tym celu konieczne było z punktu widzenia władz okupacyjnych pozbawienie własności ziemskiej tych Polaków, którzy nabyli ją po 1918 roku z rąk niemieckich i wysiedlenie tychże właścicieli do centralnej Polski. Dalszym elementem germanizowania tych te-renów miało być całkowite wyrugowanie polskości9.

Po raz pierwszy od chwili wybuchu wojny Hitler, oficjalnie i publicznie, wypowiedział się na temat wysiedlenia i germanizacji ludności z terenów

na Kujawach i Pomorzu w dobie nowożytnej, pod red. Z. Biegańskiego, W. Jastrzębskiego, „Prace Komisji Historii Bydgo-skiego Towarzystwa Naukowego” 2004, t. XVIII.

5 R. Kaczmarek, Górny Śląsk podczas II wojny światowej, Katowice 2006, s. 127 n.; M. Węcki, Fritz Bracht (1899–1945).

Nazistowski zarządca Górnego Śląska w latach II wojny światowej, Katowice 2014.

6 R. Meindl, Ostpreussens Gauleiter. Erich Koch – eine politische Biographie, Osnabrück 2007.

7 Cz. Madajczyk, Generalna Gubernia w planach hitlerowskich, Warszawa 1961.

8 H.G. Seraphim, Das politische Tagebuch Alfred Rosenberg 1934/35 und 1939/40, München 1964, s. 98–99.

9 J. Marczewski, Podstawowe dyrektywy hitlerowskiej polityki okupacyjnej w sprawie polskiej (wrzesień – październik 1939 r.), „Przegląd Zachodni”, nr 2/1967, s. 264–265; W. Jastrzębski, Ogólne założenia polityki narodowościowej na ziemiach wcielonych do Rzeszy, w: Polityka germanizacyjna Trzeciej Rzeszy na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, s. 17–18.

wcielonych do Rzeszy podczas wystąpienia w Reichstagu 6 października 1939 roku. Zadeklarował wówczas gotowość podpisania traktatu pokojowego z pań-stwami alianckimi, a ponadto mówił o konieczności ukształtowania granic Rzeszy stosownie do warunków historycznych, etnograficznych i gospodar-czych, uporządkowania pod względem narodowościowym niemieckiej prze-strzeni życiowej oraz uregulowania problemu żydowskiego w myśl wytycznych uzgodnionych wcześniej z Rosenbergiem10. Następnego dnia Reichsführer SS i szef niemieckiej policji Heinrich Himmler wyposażony został przez Hitlera, jako komisarz Rzeszy dla umocnienia niemczyzny (Reichskommissar für die Fe-stigung deutschen Volkstums) we wszystkie pełnomocnictwa dotyczące organi-zacji akcji wysiedleńczo-osadniczej i germanizacyjnej11.

Aby ułatwić „dyspozycyjność” ludności miejscowej względem wysiedlenia i germanizacji, 19 października 1939 roku Hermann Göring, jako pełnomoc-nik Rzeszy do spraw planu czteroletniego, wydał rozporządzenie o konfiskacie polskiego mienia nieruchomego – państwowego i prywatnego, na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy i poddania go powiernictwu Niemców12. Na podstawie tylko tego jednego aktu prawnego polscy i żydowscy mieszkańcy tych terenów stali się nędzarzami całkowicie zależnymi od „narodu panów”

pod względem warunków zamieszkania, życia i zatrudnienia. Równolegle trwa-ły tak przerażające posunięcia okupanta na tym terytorium, jak: eksterminacja inteligencji i działaczy społeczno-politycznych, wysiedlanie Polaków i Żydów oraz przekazywanie ich schedy w ręce osadników niemieckich, przymusowe deportacje na roboty do Rzeszy, germanizowanie szkolnictwa i kultury, dys-kryminacja i prześladowania w życiu codziennym.

Gauleiterzy i namiestnicy Rzeszy w okręgach „polskich” na ziemiach wcie-lonych: Albert Forster na Pomorzu Gdańskim, Arthur Greiser w Wielkopol-sce, Richard Wagner/Fritz Bracht na Górnym Śląsku oraz Erich Koch na przy-łączonych do prowincji Prusy Wschodnie północnym Mazowszu i w obwodzie Suwałki otrzymali „wolną rękę” od Hitlera w sprawie zasięgu i czasu realizacji polityki narodowościowej. Za pomoc koncepcyjną w tym zakresie miał im służyć przygotowany pod auspicjami partii narodowosocjalistycznej specjalny memoriał o traktowaniu obcoplemieńców na wschodzie. Powstał on w Urzę-dzie Rasowo-Politycznym NSDAP podległym bezpośrednio zastępcy Führera – Rudolfowi Hessowi. Dokument ten z datą 25 listopada 1939 roku został przesłany na ręce Heinricha Himmlera jako komisarza Rzeszy ds. umacniania niemczyzny. Zdaniem autorów memoriału, dr. Erharda Wetzla i dr. Günthera

10 Der Grossdeutsche Freiheitskampf (Reden Adolf Hitler), München 1943, t. 1, s. 95.

11 Sz. Datner, J. Gumkowski, K. Leszczyński, Wysiedlanie ludności z ziem polskich wcielonych do Rzeszy, „Biuletyn Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich” 1960, t. XII, s. 34–36 oraz 4F–6F.

12 Cz. Łuczak, Polityka ekonomiczna Trzeciej Rzeszy w latach drugiej wojny światowej, Poznań 1982, s. 121–122.

Hechta, celem polityki Rzeszy na ziemiach wcielonych winno być dążenie do stworzenia jednolitej pod względem rasowym, narodowo-politycznym i du-chowo-psychicznym ludności niemieckiej. Aby tego dokonać, należało zreali-zować trzy wzajemnie ze sobą powiązane zadania:

– zniemczyć tę część ludności, która się do tego nadaje, – wysiedlić ludność pozostałą,

– sprowadzić na jej miejsce Niemców.

W sprawie wysiedlenia autorzy memoriału napisali:

[...] Ci z Polaków, którzy nie mogą być zniemczeni, muszą zostać wysiedleni do polskiego obszaru resztkowego [czyli Generalnej Guberni – przyp. W.J.].

Przede wszystkim polecali wydalić:

– wszystkich Polaków, którzy przenieśli się na nowy teren Rzeszy do 1 paź-dziernika 1939 roku,

– polską inteligencję,

– działaczy społecznych i politycznych,

– „neutralnych” Polaków, których nie da się zniemczyć,

– Żydów oraz potomków mieszanych małżeństw polsko-żydowskich.

W memoriale przewidziano również przeprowadzenie masowej akcji germa-nizacyjnej. Miała ona objąć swoim zasięgiem około 1,5 miliona osób zakwalifiko-wanych do niemiecko-polskiej warstwy pośredniej (Zwischenschichte). Za takową uznano około 300 tysięcy Kaszubów i Mazurów oraz 1,2 miliona tak zwanych osób wahających się (Wasserpolen). Pośród tych ostatnich mieli znajdować się:

zachodni Prusacy, Ślązacy, Górnoślązacy oraz osoby zdatne do zniemczenia ze względów rasowych. Ponieważ germanizacja miała być połączona z jednocze-snym przyznawaniem osobom zniemczonym pewnej namiastki niemieckiego obywatelstwa (chodziło o różne stopnie niemieckiej przynależności państwowej), do akcji włączono także dotychczasową mniejszość niemiecką (Volksdeutschów), posiadającą polskie obywatelstwo. Całokształtem spraw związanych z germani-zacją i uregulowaniem statusu prawnego nowych obywateli Rzeszy na ziemiach wcielonych miała się zająć – jak wynikało z treści omawianego memoriału – nowo powołana instytucja o nazwie: Niemiecka Lista Narodowa (Deutsche Volksliste)13.

Uregulowanie statusu obywateli

byłego Wolnego Miasta Gdańska oraz Volksdeutschów

1 września 1939 roku Albert Forster, uzurpując sobie miano naczelnej władzy Wolnego Miasta Gdańska (Staatsoberhaupt der Freien Stadt Danzig)

13 K.M. Pospieszalski, Hitlerowskie „prawo” okupacyjne w Polsce. Wybór dokumentów, cz. I: Ziemie „wcielone”, Poznań 1952, s. 2–28.

i jednocześnie będąc gauleiterem tamtejszej NSDAP, wydał ustawę, któ-ra zniosła obowiązującą konstytucję i połączyła ten obszar z Trzecią Rzeszą.

Tekst tego dokumentu został przesłany w godzinach rannych do Hitlera, który spowodował natychmiastowe podjęcie decyzji w tej sprawie przez Reichstag.

Z treści ustawy wynikało, że dotychczasowi obywatele Wolnego Miasta Gdań-ska stali się automatycznie niemieckimi przynależnymi państwowymi stosow-nie do dalszych przepisów. Zastosowastosow-nie sformułowania „stosow-niemiecki przynależ-ny państwowy” miało dobitnie podkreślać, że nie chodzi tu o nadanie pełnego niemieckiego obywatelstwa. Tym ostatnim, w świetle ustawy o obywatelach Rzeszy przyjętej przez hitlerowski Reichstag 15 września 1935 roku w No-rymberdze, był ten, kto został do tej „kasty” zakwalifikowany, obywatelstwo bowiem nabywało się wyłącznie przez nadanie. Nadań dokonywano wyłącznie w oparciu o zasady doktryny narodowosocjalistycznej, to jest między innymi na podstawie wyników badań rasowych (por. ustawy norymberskie z 1935 r.).

Nie trzeba chyba dodawać, że jedynie obywatelowi przysługiwały pełnia praw publicznych i możliwość sprawowania urzędów. Niemieckim przynależnym państwowym stawał się ten, kto urodził się Niemcem, zawarł związek mał-żeński z osobą narodowości niemieckiej lub komu ten tytuł został nadany.

W Trzeciej Rzeszy rozróżniano kilka kategorii niemieckiej przynależności pań-stwowej, na przykład do odwołania lub pod warunkiem14. Gdańszczanom, wo-bec których stwierdzono, że wcześniej działali na szkodę sprawy niemieckiej, taka kategoria nie przysługiwała15. Od tych ostatnich wymagane było złożenie deklaracji o przynależności do narodu niemieckiego.

[...] Odmowa podpisania i deklaracja Polaków o przynależności do narodu polskiego powodowała – jak stwierdza Elżbieta M. Grot – skazanie danej osoby na pobyt w obozie koncentracyjnym.

W ten oto sposób starano się „oczyścić teren z elementów niepożądanych”, natomiast generalnie rzecz biorąc, na skutek zabiegów Forstera, już na począt-ku opocząt-kupacji w obrębie przyszłego hitlerowskiego okręgu pomorskiego znalazło się 405 tysięcy gdańszczan, w tym około 15 tysięcy Polaków posiadających obywatelstwo gdańskie16. Do tegoż okręgu jeszcze w październiku 1939 roku przyłączono pięć powiatów z terenu niemieckiej Prowincji Prusy Wschod-nie: Elbląg, Malbork, Kwidzyn, Sztum i Susz, w których mieszkali niemal

14 Lichter-Knost, Staatsangehörigkeitsrecht, Berlin 1935 s. 35; K.M. Pospieszalski, Polska pod niemieckim prawem, Poznań 1946, s. 37.

15 W. Jastrzębski, J. Sziling, Okupacja hitlerowska na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, Gdańsk 1979, s. 47; P. Sem-ków, Polityka Trzeciej Rzeszy wobec ludności polskiej na terenie byłego Wolnego Miasta Gdańska w latach 1939–1945, Toruń 2001, s. 109 n.

16 E.M. Grot, Kwestia Deutsche Volksliste w Konzentrationslager Stutthof, w: Polityka germanizacyjna Trzeciej Rzeszy na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, s. 115–117; S. Bykowska, „Prawda o niemieckim mundurze”. Rehabilitacja i weryfikacja narodowościowa polskiej ludności rodzimej województwa gdańskiego w drugiej połowie lat czterdziestych XX wieku, w: Polityka germanizacyjna Trzeciej Rzeszy na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, s. 178.

wyłącznie niemieccy przynależni państwowi, w sumie ponad 303 tysiące osób, z tego około 25 tysięcy Polaków (głównie w powiecie sztumskim)17.

Na ziemiach polskich włączonych do Rzeszy władze poszczególnych okrę-gów w różny sposób podchodziły do kwestii wyłonienia spośród ogólnej liczby ludności tak zwanych Volksdeutschów. W Kraju Warty powstał 28 października 1939 roku specjalny urząd, który otrzymał nazwę Deutsche Volksliste. Była to – jak pisał prof. Czesław Łuczak:

[...] pierwsza i jedyna na ziemiach wcielonych aż do marca 1941 r. instytucja niemieckiej listy narodowościowej. Główny jej cel istnienia sprowadzał się, zgod-nie z wolą Greisera, do sporządzenia rejestru wszystkich Niemców zamieszkałych przed 1 września 1939 r. na obszarze przyszłego Kraju Warty z równoczesnym wnikliwym zbadaniem prawdziwości podawanej przez nich narodowości18.

W grudniu 1939 roku na Górnym Śląsku odbył się policyjny spis ludności, tak zwana palcówka. Okazało się, że na tym terenie około 95 procent miesz-kańców zadeklarowało chęć przystąpienia do narodu i państwa niemieckiego.

Oczywiście daleko gorzej pod tym względem dla władz hitlerowskich przed-stawiała się sytuacja na pozostałych terenach polskich wcielonych do Prowincji Śląskiej (Śląsk Cieszyński, skrawki województw: kieleckiego i krakowskiego).

Na podstawie tych wyników wydawano bez szerszych badań legitymacje przy-należności do narodu niemieckiego19. Władze okupacyjnego okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie postępowały pod tym względem bardzo ostrożnie, rozciągając całą akcję w czasie. Volksdeutschów na terenie przedwojennego woje-wództwa pomorskiego, według danych z 1937 roku, było około 112 tysięcy20. Pierwsza ich weryfikacja na początku września 1939 roku nastąpiła poprzez zapisywanie się do Selbstschutzu. Do tej zbrodniczej organizacji przystąpiło na ochotnika ponad 38 tysięcy Volksdeutschów, czyli prawie co trzeci21. Równole-gle decyzją władz wojskowych zlikwidowano na ziemiach wcielonych do Rzeszy wszystkie istniejące tu przed wojną partie i organizacje polityczne mniejszości niemieckiej. Na terenie Pomorza Gdańskiego sprawujący funkcję szefa zarządu cywilnego Albert Forster 10 września 1939 roku nakazał, aby wszyscy Volks-deutsche, w tym także noszący polsko brzmiące nazwiska, rozpoczęli ubiegać się o zniemczenie. Podania wraz z załącznikami potwierdzającymi niemieckie po-chodzenie należało składać u starostów (landratów). Wnioskodawcy, których sprawy zostały załatwione pozytywnie, otrzymywali tymczasowe legitymacje

17 W. Jastrzębski, J. Sziling, Okupacja hitlerowska na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, s. 51–52.

18 Cz. Łuczak, Pod niemieckim jarzmem (Kraj Warty 1939–1945), s. 58.

19 I. Sroka, Policyjny spis ludności i niemiecka lista narodowa na Górnym Śląsku. (Przepisy normatywne, wyniki), w: Przymus germanizacyjny na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy Niemieckiej w latach 1939–1945, pod red. W. Jastrzębskiego, Bydgoszcz 1993, s. 123–137.

20 Tamże, s. 13; P. Hauser, Mniejszość niemiecka na Pomorzu w okresie międzywojennym, Poznań 1998.

21 Ch. Jansen, A. Weckbecker, Der „Volksdeutsche Selbstschutz” in Polen 1939/1940, München 1992, s. 60; T.S. Ceran, Im Namen des Führers. Selbstschutz Westpreussen i zbrodnia w Łopatkach w 1939 roku, Bydgoszcz – Gdańsk 2014, s. 36.

Volksdeutscha22. Była to swoista „przygrywka” do nowej akcji, która odnosiła się do nadania Volksdeutschom niemieckiej przynależności państwowej. Taką możliwość przewidywało rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rzeszy z dnia 25 listopada 1939 roku. Ukazanie się tego dokumentu dało asumpt do opracowania na Pomorzu Gdańskim kryteriów kwalifikowania do quasi-obywateli Rzeszy. Sprawą tą zajęły się organa partii narodowosocjali-stycznej. Decydować miały takie czynniki, jak: przynależność do niemieckich organizacji mniejszościowych w okresie międzywojennym, wykazanie się po-chodzeniem od niemieckiego przodka, przyznawanie się do niemczyzny za cza-sów polskich, posyłanie dzieci do szkół niemieckich (powinny się one wykazać dobrą znajomością języka niemieckiego) oraz brzmienie nazwiska i wyznawanie religii ewangelickiej. Dodatkowym ułatwieniem miały być tutaj imienne listy spisowe sporządzone w 1934 roku przez niemieckie organizacje mniejszościo-we. Wykazy te informowały o mieszkańcach, którzy oficjalnie bądź nieoficjalnie deklarowali się jako Niemcy. Prawnie całą tę akcję organizowały władze admi-nistracyjne, jednakże w okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie inicjatywę na tej płaszczyźnie przejęła NSDAP. Żaden z Volksdeutschów nie mógł uzyskać tutaj niemieckiej przynależności państwowej, jeśli wcześniej nie wylegitymo-wał się zaświadczeniem przyznanym przez powiatowego kierownika partyjnego (Kreisleiter). Te dokumenty, wraz z innymi wymaganymi przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, należało składać w urzędzie landrata do 8 stycznia 1940 roku23. Już w lutym 1940 roku rozpoczęto uroczyście wydawać Volksdeutschom w powiatach, z udziałem przedstawicieli władz okręgu, legitymacje i odznaki niemieckiej przynależności państwowej. Akcja rozpatrywania podań mieszkań-ców Pomorza Gdańskiego przedłużyła się niemal do końca 1940 roku. Było to spowodowane ogromną liczbą napływających do władz zażaleń i reklamacji.

Bilans nastąpił dopiero w dniach od 1 do 9 grudniu 1940 roku, kiedy to odbył się kolejny już spis ludności. W jego wyniku okazało się, że na terenie okrę-gu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie zamieszkiwało 190.155 Volksdeutschów.

Stanowiło to około 14 procent ludności polskiego Pomorza Gdańskiego (bez byłego Wolnego Miasta Gdańska i powiatów przyłączonych z Prus Wschod-nich). Stanowiło to około jedną trzecią więcej w stosunku do liczby Volksdeut-schów sprzed wojny. Stąd nasuwa się wniosek, że do tej grupy zgłosiła swój akces pewna część ludności polskiej o nie w pełni ustabilizowanym poczuciu narodowym lub po prostu tak zwani koniunkturaliści24.

22 Jesień 1939. Dokumentacja pierwszych miesięcy okupacji niemieckiej na Pomorzu Gdańskim, oprac. J. Sziling, Toruń 1989, s.

55; W. Jastrzębski, J. Sziling, Okupacja hitlerowska na Pomorzu Gdańskim w latach 1939–1945, s. 261 n.

23 Tamże, s. 261–262.

24 Tamże, s. 263–264.

Jak już wcześniej stwierdzono, w Kraju Warty, a więc także i na Kujawach, od końca października 1939 roku działał urząd o nazwie Deutsche Volksliste.

Pod jego egidą pracowało osiem pięcioosobowych komisji: po trzy w Poznaniu i Łodzi oraz dwie w Inowrocławiu (były to siedziby władz rejencyjnych, ogniwa pośredniego pomiędzy okręgiem Rzeszy a powiatami i miastami wydzielony-mi), do których napływały wnioski o wpisanie na niemiecką listę narodową.

Aby cel ten osiągnąć, należało spełnić następujące warunki: nieprzerwana przy-należność w przeszłości do narodu niemieckiego, aktywny udział przed 1 wrze-śnia 1939 roku w życiu politycznym mniejszości niemieckiej w Polsce, posłu-giwanie się na co dzień językiem niemieckim, posyłanie dzieci w tym czasie do

Aby cel ten osiągnąć, należało spełnić następujące warunki: nieprzerwana przy-należność w przeszłości do narodu niemieckiego, aktywny udział przed 1 wrze-śnia 1939 roku w życiu politycznym mniejszości niemieckiej w Polsce, posłu-giwanie się na co dzień językiem niemieckim, posyłanie dzieci w tym czasie do