• Nie Znaleziono Wyników

Z POLSKICH 0SR0DK0W UCHODZCZYCH

W dokumencie Augustyn Helena (Stron 57-60)

Dzięki staraniom Biskupa P o­

lowego Ks. Gawliny, katolicy am erykańscy zgodzili sie pokry­

w ać w ydatki zwiazane z utrzy­

m aniem i kształceniem grupy chlopcow polskich z osiedli w Indiach --którzy wyrazili prag­

nienie pośw iecenia sie stanow i po kilkudniowym pobycie udali sie do O rc h ard L ake w stanie

nych skrzyniami czekolady, po­

m arańcz cytryn, fig i orzechow.

Byl to gwiazdkowy d a r żołnie­

rzy Ii-g o K orpusu dla dzieci polskich. D la dzieci polskich w am erykańskiej strefie okupacyj­

nej, Il-g i K orpus W . P. przez­ dzieci polskich na obczyźnie.

Składki zolnierzy i ofiarow ane w n atu rze słodycze, popłynęły ta k

hojnie, ze w ystarczyło ich na załadow anie 30 samochodom cię­

żarowych. jednodniów ki, specjalnie w yda­

nej przez Il-gi. K orpus dla dzieci polskich na obczyznie.

Każda paczka wazy praw ie przed kilkunastu dniam i cudzo­

ziemca, w sprawie losu zolnierzy polskich, po w racajacych do kraju. Jak w ynika z ty ch in- form acyj, pochodzących z zupeł­

nie w iarygodnego zrodla, wbrew uprzednim przyrzeczeniom w ładz warszawskich, rep atrio w an i zol- rep atriow anego żołnierza załat­

w iana bedzie indyw idualnie, ale p o w ro t do k ra ju nie je st by­

najm niej równoznaczny z dem o­

bilizacja. W gabinecie tego dygnitarza - jak opow iada cudzo­

ziemiec polskiem u dziennikarzow wisi p o rtre t Stalina. wanie zolnierzy polskich, od cin ają­

cych sie w yraźnie od w yekw ipo­

w ania w ojsk Żym ierskiego. W ła ­ dze warszawskie zaniepokojne sa w yraźnie ta m im ow olna p ro p a ­ ganda, jaka stanow ia przybyw a­

jący do K raju zolnierze K o rr D ygnitarz katow icki oświadczył zupełnie otw arcie, ze każdy niem ieckiej. Inform u nikarza polskiego c widział oboz koncentr kobiet w pobliżu Kat< dow odztw a brytyjskiego W ło szech stare i niezdatne użytku w yposażenie. Mimc propagandy, sym patie prob jskie w srod ludności sa wzwykle silne, a Il-g i K i jego D ow odce otacza le g t

57

4 ‘GLOS POLSKI” 20 Stycznia 1946 r.

Palestyna:

Decyzja władz brytyjskich, Tym czasow a Komisja Skarbow a siadajacy certyfikaty otrzym ali swoj o statn i z a s i ł e k w dniu 1 grudnia o czym pow iadom iono ich nagle, w przedzien w ypłaty zasiłku.

W P alestynie przebywa około 2500 obyw ateli polskich posia­

daczy stałego cobytu, w tym sto kilkudziesiat osób cyw ilnych Polakow - chrześcijan, 600 by­ zostali wui pozbawieni 1ekarskiej, oraz mozń- zystania ze szkolnictwa O koło 200 dzieci Opieki w Jerozolimie i kom unikat obalajacy te i w yjasniajacy, ze decy- pozbaw ieniu zasiłku ucho- i posiadaczy certifikatow

•i od władz brytyjskich,

■tapila bez uzgodnienia m polska i ze odnosi celach inform acyjnych przez władze brytyjskie listę zgłoszeń do repatriacji, zapisało sie n ie­ V alivade pism o podkreslajac jedność i niepodzielność spraw y nieuniknionych nastrojom niepew ­ ności i zrozum iałego przygnębie­

nia, życie Polakow w Indiach nie uległo zm ianie.

Z Niemiec.

W Lang.vasser, pod N o ry m ­ berga, znajduje sie jed en z najw iększych ośrodków wojsica polskiego. W obozie przebyw a w ystaraczaiacej ilości. Oboz w ydaje w łasny b iu letyn in fo r­

Ż ołnierze ośrodka szczególna opieka otaczaja ludność cyw ilna dwóch obozow w N orym berdze i Bam bergu. Zorganizowano zbiór­

ka żywności, oraz pieniezna, k tó ra biste-przym us pracy, niemożność opuszczenia niektó ry ch posad.

W sum ie przy N iem cach nie wolno było nic-robilism y wszystko (naucznie, prasa, podchorazow ki,

(c. d. na str

14-ej.)

--- ---- --- --- --- —

58

20 Stycznia 1946 r. “GLOS POLSKI"

li

-11

P R Z E G L Ą D P R A S Y

W jednym z o statn ich num e­

rów tygodnika socjalistycznego

“ T he New L eader" wychodzące­

go w N ow ym Jorku, uxa/.al sie ciekawy artykuł D. L. Dallina, jednego z najlepszych znawców stosunków so.i lee&ich-na te m a t boiszewizmu i nacjonalizm u rosyjskiego. dyskutow ała możliwości przesu- niec n a kierow niczych stano- u isk ach w Rosji, dopuszczając moziuyosc w ycolania sie Stalina z polityki. M arszalek Zuków-, nie bedacy czionKiem- Połrtbiura, przedstaw iany jest jako Kandydat

‘stro n n ictw a w ojskow ego” w przeciw staw ieniu do kom partyj- nego’’ M ołotow a. W ta k kon­ zapoczatkow anie w a lk i ideologicz­

nej P artii Kom unistycznej prze­

ciw sentym entom nacjonalistycz­

nym wyznawanym przez w iek- szosc lojalnych człon ow P artii Komumscycznej.

D la Stalina, jego p artii, jego prasy, jego propagandy radiow ej l ogoluej linia czysto n acjonali­

styczna, wysławianie generałów , jak K utuzow a i Suw orow a, czy w ieL osci da . nych carow -nie- konczaca sie rzeka przestarzałej, a naw et rasistowskiej propagandy, stanowił t y k o scrategie i ta .cyke. now e nacjonalistyczne hasła, idee i pomysły zostana porzucone po P a rtii Kom unistycznej wszczyna kam panie przeciw “odchyleniom nacjonalistycznym ”, przeciw glo- ryii acji carów rosyjskich i c a r­

skich generałów . S topniow o C.K.

zmierza do p o w ro tu do daw ­ nych pojec stalinizm u.

O becna kam pania p a rtii prze­

ciw ideologii nacjonalistycznej jest pierw sza pró ba zatrzym a­ nien znienawidzonego N is.W D .

Jestesm y dziś . świadkam i w Europejczyków , pogrążonych albo w rozpaczy, albo w cynizmie.

Tysiące dochodzą do wniosku, iz H itle r odnosi po śm iertne zwycięstwo, teo rie gospodarcze S chachta św ieca trium fy, idee przesiedlania w ielkich obszarow sa modniejsze niz kiedykolwiek, pognebiem e jednostki przez państw o nie zostało zatrzym ane wyłącznie dla “politycznych”, przez co rozum ie sie w p ier­

wszym rzedzie byłych zolnierzy A rm ii K raiow ej, oraz ty ch funkcjonariuszy adm in istracji podziem nej, którzy “ wrogo w y­

stępow ali przeciw ko P K W N ”:

Krzeslin kolo Siedlec, W eso ła pod W arszaw a, Skrudow kolo L u barto w a, Krzesim ow kolo Lecznej, G lusk, Kraczewice, M ątw y kolo Inow rocław ia, now iec-R adocha, Strzemieszyce, Sw ietochlaw ice-K atow ice, Jan ów Podlaski, M ajdadek, Pila, N aklo.

Największa llosc “ politycznych”

przebyw a w n astępu iacy ch w ię­ m uje-rzecz jasną-w sZ/stkich obo- zow k on centracyjny ch w Polsce, do ustalenia. Czynniki oficjalne w wypo 'ied ziach konfidencjonal­

12 “GLOS POLSKI” 20 Stycznia IO16 i.

Z O SIE D L I

WYNIKI PRACY SZKOLNEJ:

Masindi : kandydatek. Egzam in zlozyly:

Gozdziewska Alicja, przygotow anie ze wszystkich przedm iotow . O dpow iedzi, zwłasz­

cza z przedm iotow hum ani­

dukacyjnego Liceum H um anis­

tycznego. D o egzaminu przy­ i eksternistka Tubielew icz Rom ana.

Przewodniczył p. Ignacy Krajów*

ski, W iz y ta to r Szkol.

Kidugala:

3. Jednoroczny K urs H a n d lo ^ o - Spoldzielczy w Kidugałi /T an g a - nyika/, zorganizow any staraniem

W idok Osiedla O św iaty Pozaszkolnej, zakończył sie egzaminem przed P aństw ow a zaszkolnej zakończył sie egzami­

nem przed P aństw . Komisja Egzaminacyjna. Egzamin odbył sie w dniach od 26. X I do

W erem cZuk Franciszka, W oloszc^uk Olga,

W dokumencie Augustyn Helena (Stron 57-60)

Powiązane dokumenty