będzie. Przykłady zob. w § 298.
5) Powodne czyli przyczynowe zawierają przyczynę dla którćj się coś dzieje. Przykłady zob. w § 297.
6) Wyłączające zdania albo znoszą część orzeczenia wzda- dniu głównćm zawartego, albo je z niejakiemś wyłączeniem przypuszczają. Spójniki takie zdania wiążące są: tylko, tylko że, jednakże, lecz, ale, oprócz że, wyjąwszy że, np. Staś jest bar
dzo dobry chłopiec, tylko że niekiedy bywa roztargniony.
7) Przypuszczające zdania, wyrażają pewne lub niepewne przypuszczenie, mimo którego przeciwność zdarza się to, co w zdaniu głównćm jest powiedziane. Do łączenia takich zdań używamy spójników przeciwniczych (293): acz, aczkolwiek, choć, chociaż, jakkolwiek, lubo, wprawdzie. Jeżeli te spój niki stoją w zdaniu poprzednićm, to w następnćm kładą się: ale, atoli, jednak, lecz, przędę, wszelako, np. Pojechał, chociaż deszcz pada. Zob. przj kłady w § 293.
8) Wnioskujące zawierają wniosek czyli wynik z tego, co się w głównćm zdaniu powiedziało, np. Milczy, więc zezwala. Zobacz przykłady w § 294.
9) Pouównywające zdania wyrażają porównanie i wtedy tylko są pobocznemi, kiedy ony równie jak i związane z niemi zdania główne mają swoje słowo czyli orzeczenie. Przykłady zob. w § 292.
10) Przeciwnicze zdania także wtedy tylko są pobocznemi, kiedy tak główne jak i ony mają osobne’ orzeczenie; wprze- ciwnym bowiem razie, tak te jak i porównywające są spół- rzędnemi. Przykłady zob. w § 293.
Uw a gi. 1) Zdania poboczne mogą też. stać między wyrazami zdania głównego, a wtedy je p o ś r e d n ic m i nazywamy, np. K u l a , ponieważ jest okrągła, ła tw o się to c zy . S tr u ś , lubo ma skrzydła, la ta ć n ie m o że. Wszyst kich więźniów, c zy b y li o są d z e n i lub n ie , wolnymi uczynił.
2) Niekiedy dla krótkości mowy opuszczamy łatwo domyślny spójnik to przed głównćm, to przed pobocznśm zdaniem stać mający, np. Nie
180 SKRACANIE ZDAŃ POBOCZNYCH.
mogę chodzić, (b o ) n o g i m ię bo lą . Kiedy się chłop przepości, (w te d y ) n ie s z u k a w chlebie ości.
S k r a c a n i e z d a ń p o b o c z n y c h .
417. Zdania względne zaimkiem który, która, które, co,
z głównem związane wtedy się tylko skracają, kiedy te zaim
ki stoją w mianowniku lub bierniku. Skracanie to dzieje się w ten sposób, iż w zdaniu z mianownikiem zaimka względne go który lub kto zamieniwszy czasy niedokonane na teraźniej szy, dokonane zaś na przeszły imiesłów, zgadzamy je w rodzaju, liczbie i spadku z rzeczownikiem, do którego się zaimek odnosi,
np. Człowiek, k tó r y p r a c u je . Człowiek p r a c u ją c y . Matki, k tó r a c z y ta . Matki c zy ta ją c e j. Ciotkę, k tó r a id z ie . Ciotkę id ą c ą . Dzieciom,
k tó r e ś p ią . Dzieciom ś p ią c y m . Piórami, k tó r e le ią . Piórami le ią c e m i.
Siostra, k tó r a m a p r z y jś ć . Siostra m a ją c a p r z y jś ć . E t o s p i, te n n ie m y śli. Ś p ią c y n ie m y ś li. K to n ie chce s łu c h a ć . N ie ch cą c y słu c h a ć . C h w a lił u c z n ió w , k tó r z y się u c z y li. C h w a lił u c z n ió w u c z ą c y c h się. Z a w s z e będę r a d g o śc io m , k tó r z y m ię o d w ie d z ą (o d w ie d z a ją c y m m ię).
418. W skróconem zdaniu opuszcza się zaimek wskazu jący len, ta, to, przez zdanie względne określony; np. Wszyst kim tym, którzy przybyli. Wszystkim przybyłym. Na korzyść tych, którzy chcą. Na korzyść chcących.
419. Podobnie skracają się zdania poboczne złożone ze spójników bo, chociaż, gdy, kiedy, ponieważ i słów niedokona nych, gdy się odnoszą do zaimka osobistego w zdaniu głównóm w spadku względnym stojącego. W takich bowiem zdaniach, po opuszczeniu spójnika, słowo zamienia się na imiesłów cza su teraźnjejszego czynny, który się kładzie w spadku zaimka osobistego. Jeżeli zaimek jest osoby pierwszój i drugiój to w zdaniu głównóm pozostaje, ale osobę trzecią wyrażający czę sto się opuszcza, np.
Pomagał mi, g d y m c a ł y d z ie ń p r a c o w a ł . Pomagał mi cały dzień
p r a c u j ą c e m u . Widziałem was, g d y ś c i e s z l i z k o ś c i o ła . Widziałem was
id ą c y c h z k o ś c io ła . Posłałem mu pieniędzy, b o b y ł w n i e d o s t a t k u . W nie dostatku b ę d ą c e m u posłałem pieniędzy. Nie wierz m u , c h o c ia ż s ię z a k lin a . Nie wierz mu z a k lin a ją c e m u s ię . Skoro się położył, zaraz go sen ogarnął; bo b y ł bardzo zn u Z o n y . Bardzo z n u ż o n e g o zaraz sen ogarnął.
Uw a g i; 1) Ponieważ wszystkie słowa czynne i wiele nijakich nie mają imiesłowu czasu przeszłego, zatem zdania z mianownikiem zaimka względnego w czasie tym stojące na imiesłów zamieniać się nie mogą ’ np. brat, k tó r y kochał; dziecko, k tó r e spało.
SKRACANIE ZDAŃ POBOCZNYCH. 181
2) Słowo b y ć znajdujące się w zdaniu względnem w skracaniu go bez użycia imiesłowu całkiem się opuszcza, np. Ci, k tó r z y s ą z d a tn i, nie zawsze czynią w naukach postępy. Z d a tn i n ie z a w s z e i t. d.
420. Tak też skracają się zdania względne z zaimkiem w bierniku stojącym, z tą atoli różnicą, iż tu słowo czynne za mienia się na odpowiadający jego czasowi imiesłów bierny zga dzający się w rodzaju, liczbie i spadku z rzeczownikiem, do któ rego się odnosił zaimek względny; np.
Brat, k tó re g o k o c h a . Brat k o c h a n y . Matce, k tó r ą k o c h a m y . Matce
o d n a s k o ch a n e j. Drzewa, k tó r e śc ią ł. Drzewa p r z e z n ieg o ścięte. Koń mi, k tó r e z m ę c z y ł. Końmi z m ę c z o n e m i. Kaleka, k tó r e g o wszyscy o p u śc ili. Kaleka od wszystkich o p u s z c z o n y . Miasta, k tó r e z w ie d z iłe m . Miasta przezemnie zw ie d zo n e .
Uwaga. Podobnie skracają się też zdania względne z dopełniaczem zaimka k tó r y , k tó r a , k tó r e , gdy ten od słowa jest rządzony, np.
Książka, k tó r e j sz u k a łe ś. Książka p r z e z ciebie s z u k a n a . Przechadz ka, k tó r e j u t y l i ś c i e . Przechadzka p r z e z w a s u t y t a .
421. Zdania mające przed sobą spójniki gdy, skoro, skraca ją się na imiesłów nieodmienny ąc i szy, ale to wtedy tylko, kiedy tak główne jak i poboczne zdanie ma ten sam podmiot. Skracanie to dzieje się w ten sposób, że po opuszczeniu spój nika gdy, skoro, słowo zamienia się na imiesłów nieodmienny jego znaczeniu odpowiadający, a zatem na ąc, jeżeli było nie
dokonane, a na szy, kiedy było dokonane, np.
G d y to m ó w ił, płakał; przez imiesłów wyrazimy: T o m ó w ią c płakał.
G d y się o tern d o ic ie d zia ł, zemdlał. D o w ie d z ia w s z y się o tern zemdlał.
G d y go w id zie ć b ęd ziesz. W id z ą c go. S k o r o go s p o s tr z e g ł. S p o s tr z e g łs z y
go. Skoro sobie p r z y p o m n is z . P r z y p o m n ia w s z y sobie. G d y się d o w ie d z ia ł. D o w ie d z ia w s z y się. Odpisał mu, g d y n ie m ó g ł p r z y je c h a ć . Odpisał mu
n ie m o g ą c p rz y je c h a ć .
Uwaga. Składnia imiesłowu i wtedy może być użyta, kiedy zdanie główne nieosobiście jest wyrażone, np. G d y się je d z ie , spi się dobrze.
J a d ą c spi się dobrze.
422. Jeżeli z dwóch zdań przez spójnik gdylub skoroz sobą połączonych każde ma inny podmiot, wtedy nie można kłaść imiesłowu nieodmiennego, np. Sposobność trafiając się, (jaj piszę do ciebie. Ja w ogrodzie będąc, (on) przyszedł do mnie. Francuzi odebrawszy tę wyspę nazad, handel się tam znowu powrócił. Pam. polit. hist. r. 1783.1. 108.
182 ŁĄCZENIE W IĘCEJ NIŻ DWÓCH ZDAŃ.
■ Ł ą c z e n ie w i e c e j n iż d w ó c h z d a ń .C C
423. Jak zdanie pojedyncze rozwinięte (313 i 314) przez różne przydatki rozszerza się coraz bardziej, tak i zdanie zło żone rozwija się, jeżeli do zdań głównych przydamy względne lub poboczne. I tak zdanie złożone: „Upiory żyją w gorą
cych krajach i ze śpiących ludzi i zwierząt krew wysysają“
rozszerzyć można jak następuje: Upiory, dawniej za gatunek nietoperzy uważane, są na stopę długie; znajdują się w gorą
cych krajach, gdzie się owocami żywią; wysysają też krew z lu dzi śpiących i zwierząt, raniąc ich swemi kolcowatemi językami.
Objaśnienie: Zdanie lo składa się z trzech głównych następujących: 1) U p io ry s ą n a sto p ę d łu g ie ; 2) z n a jd u ją się w g o r ą c y c h k r a ja c h ;
3) w y s y s a ją k r e w ze śp ią c y c h lu d z i i z w ie r z ą t. W członkach pierwsze go zdania głównego stoi względne jako ściągnięcie: d a w n ie j z a g a tu n e k n ie to p e r z y u w a ż a n e (tj. k tó r e d a w n ie j z a g a t. n ie to p . i t. d ). Drugie zdanie główne bliżej określa się pobocznem miejsce oznaczającem g d z ie się o w o c a m i ż y w ią . Trzecie zdanie główne bliżej określa zdanie pobo czne ściągnięte: r a n ią c ic h s w e m i k o lc o w a te m i j ę z y k a m i .
Tymto sposobem Autor Ś p i e w ó w h i s t o r y c z n y c h wdumie o Mi chale Glińskim gołe zdanie (313) „G liń sk i lic z y ł d n i w w ię zie n iu * rozwi nąwszy podmiot i dopełnienie (317), oraz przydawszy zdania okoliczności miejsca określające, pięknie rozszerzył i wyraził jak następuje:
W okropnych cieniach pieczarów podziemnych, Gdzie promień słońca nigdy nie dochodził, Kędy kaganiec, z środka sklepień ciemnych Zwieszony, blade płomienie rozwodził, Gliń ski, znajomy z zwycięztw i niecnoty, Liczył dni smutne ciężkiemi zgryzoty.
424. Zdanie złożone może więcej niż dwa zawierać zdania. Jakoż bardzo często trzy, cztery, pięć a nawet i więcej zdań w jedno większe wiążemy. Dzieje się to łącząc:
aj Kilka zdań głównych.
hj Dwa główne a jedno poboczne. c) Jedno główne a dwa poboczne i t. p.
Co do pobocznych zdań uważać należy, że te: 1) Albo się odnoszą do różnych części zdania głównego; 2) Albo tóż ich kilka należy do tej samój części zdania głównego, a takie zda nia są względem siebie spółrzędne; albo nakoniec 3) Jedno pobo czne odnosi się do jakińjś części zdania głównego, a drugie ścią
PRZYKŁADY ZDAŃ 'i WIELU ZŁOŻONYCH. 183
ga się de poprzedzającego je pobocznego, a tak jest jego zda niem podrzędnym.
P r z y k ł a d y z d a ń z ł o ż o n y c h z t r z e c h p o je d y n c z y c h ^
425. Trzy zdania główne:
Bóg jest wszędzie obecny; cały świat jest jego tronem; jego wszecli- mocność wszystko ogarnia.
Dwa zdania główne a jedno poboczne:
Ziemia, n a k tó r e j m ie s z k a m y , jest wielka; ale daleko większe jest słońce. Mniejszy jest księżyc, aniżeli gwiazdy; ale zdaje się być większym dla tego, i e j e s t b liże j zie m i. Sumnienie wskazuje człowiekowi, co -jest s p r a w ie d liw e a co n ie s p r a w ie d liw e ; ale nie wszyscy ludzie idą za jego głosem.
Jedno zdanie główne a dwa poboczne:
Mowa, k tó r a j e s t w y r a z e m n a szeg o m y ślą c e g o d u c h a, odróżnia nas od zwierząt, k tó r e m y śle ć i m ó w ić n ie u m ie ją . Myśl, że B ó g j e s t ojcem m iłu ją c y m l u d z i , powinna nas pocieszać, g d y je s te ś m y w n ieszc zę ściu .
Porucz siebie i wszystko, co cię d o le g a , niewątpliwej opiece Wszechmo cnego, k tó r y w s z y s tk ie m r z ą d z i.
Zdanie główne z dwoma pobocznemi, które się do tejże sa mej jego części odnoszą; a zatóm są względom siebie spółrzędne. Badacze przyrody dostrzegli; i e zie lo n e liście w c za sie g d y słońce św ie ci o kleicie w y z ie w a ją p o w ie tr z e do ż y c ia p o tr z e b n e ; ale że z ty c h sa m y c h liś c i p o za c h o d z ie s ło ń c a w y w ię z u je się p o w ie tr z e za b ija ją c e . W głę bokich jaskiniach i starych piwnicach, do k tó r y c h p o w ie tr z e n ie m a p r z y s tę p u i g d z ie sz k o d liw e w y d o b y w a ją się w y z ie w y , światło zwykle gaśnie. Zdanie główne z dwoma pobocznemi, z których jedno odnosi się do iakiejś części głównego, drugie zaś ściąga się do poprzedzającego je pobocznego, względem którego jest pod- rzędnem.
P o o c c l w y i n j e s t t e n , co sumiennie wypełnia powinności, które
z a w s z e p e łn ić p o w in ie n . O t w a r t y m j e s t, kto nawet wtedy mówi prawdę, k ie d y m u z a n ię cierp ieć p r z y c h o d z i . Jlfie n u i k a j n i e b e z p i e c z e ń s t w a , kiedy powinność nakazuje, ż e b y ś s ię n a n ie n a r a ż a ł. H fie d l a t e g o n a t a k d a l e k a w o j n ę j m y . j e c h a l i , abyśmy tylko mieli ten głos lichy, że ś m y p o g a ń s k ą z ie m ię z w o jo w a li.
Uwaga. W powyższych przykładach widzieliśmy, że i zdania pobo czne mogą być względem siebie spółrzędnemi i podrzędnemi (408). To połączenie ich dzieje się za pomocą tych samych spójników, których używamy do łączenia zdań złożonych i związanych.
426. Zdanie z kilku złożone, składa się ze zdań ściągnię tych (319), złożonych (407) lub związanych (409). Zdanie zwią
184 OKRESY.
zane może być podrzędnćm względem jednego tylko zdania głównego lub pobocznego.
427. Jak w zdaniach złożonych i ściągniętych, tak i w tych, które ich wiele obejmują, używają się też same znaki przestan kowe, tojest: przecinek i średnik.
O k r e s y .
428. Okresem nazywamy zdania spółrzędne lub związane tak z sobą połączone, iż jednę myśl wyrażają, np.
Ponieważ jesteście w naszym domu, do naszych więc stosujcie się zwyczajów. Unikaj złych towarzystw, bo te każą dobre obyczaje.
429. Każdy okres składa się przynajmniej z dwóch człon ków tojest: z poprzednika, który w ogólności wyraża myśl lo gicznie podrzędną, i następnika, w którym główna myśl jest zawarta.
1) Poprzednik i następnik zowią się członkami okresu, który według ich liczby dwuczłonkowym, trzyczłonkowym, czte- roczłonkowym, pięcioczłonkowym i t. d. nazywamy.
2) Dwuczłonkowy okres składa się z jednego poprzednika i następnika. I wtedy dwuczłonkowym być nie przestaje, kie dy się do poprzednika lub następnika ściągają inne podrzędne zdania poboczne, np.
Jeżeli ciało kruche, jakiem jest szkło i porcelana, nagle z ciepła do zimna lub z zimna do ciepła przeniesiemy: natenczas pęka; albowiem w cieple nagle się rozszerza, w zimnie zaś prędko się skupia.
3) Trzyczłonkowy okres ma dwa poprzedniki i jeden na stępnik, albo jeden poprzednik i dwa następniki, np.
Jak burza z dziką wściekłością druzgoce drzewa i oszpeca postać przyrodzenia; jak trzęsienie ziemi w swych nagłych i gwałtownych wstrzą- śnieniach całe miasta pogrąża: tak wściekłość rozjuszonego roznosi woko ło nieszczęścia, niebezpieczeństwa i zagładę.
4) Czteroczłonkowy okres składa się z dwóch poprzedników i tyluż następników, albo z trzech poprzedników a jednego na stępnika, albo nakoniec z jednego poprzednika a trzech nastę pników, np.
Kiedy człowiek skruszony stałym jest w swojem postanowieniu; kie dy szkodę przez siebie wyrządzoną według możności nagradza; kiedy się odzwyczaja od złego, a do dobrego nawyka: natenczas nawraca się; na nowo żyć zaczyna i skłonności swe zmienia.
SKŁADNIA SZYKU. 1 8 5
430. W okresie wieloczłonkowym jak poprzedniki, tak i następniki są względem siebie spółrzędne. Spółrzędne członki (popizedniki lub następniki) średnikiem przedzielają się, nastę pniki zaś w wieloczłonkowym okresie dwukropkiem (:) odłą czają się od swoich poprzedników, np.
Kto rzeczy, o których wie, że są skradzione, kupuje lub w zastaw bierze; kto skradzione rzeczy przechowuje lub ukrywa, albo się ich sprze dażą zajmuje; kto środki kradzieży wskazuje lub ułatwia; kto w czasie czynionej kradzieży na straży stoi, aby złodziej nie miał przeszkody; kto mu narzędzi do dopełnienia kradzieży udziela lub przy niej jest porno- cnyj kto znanych złodziejów i rozbójników w dom swój przyjmuje i go spodą podejmuje: ten jest uczestnikiem kradzieży, i równie jak złodziej karany będzie.
431. Jeżeli okres jest dwuczłonkowy ze związanych zdań (409) złożony, to je przecinkiem oddzielamy; średnik zaś kła dzie się tylko w dwuczłonkowym okresie ze zdań spółrzędnych złożonym.
Uwaga. Zdania pojedyncze zamienią się w okres, jeżeli istotne i przypadkowe cechy do jakiegoś pojęcia przywiązane '(np. jesień) przez zdania wyrazimy. I tak pojedyncze zdanie ‘ W jesieni ptaki wędrowne
odlatują do cieplejszych krajów* zamienimy w okres jak następuje: Kie
dy dni są coraz krótsze; kiedy słońce już słabo grzeje; kiedy chłodne wiatry po ściętem ścierniu ponuro wieją; kiedy się zimowit na łąkach ukazuje; kiedy się drzewa w sadach pod dojrzałym owocem uginają; kiedy liście na nich żółknąć zaczyna a krzewiny świeżą zieloność utrącają: wte- dyto zbierają się stada wędrownego ptastwa, by razem odlecieć w owe dalekie kraje, gdzie i powietrze jest łagodniejsze, i mroźna zima nie prze rywa wesołych śpiewów tych swobodnych wędrowców.
R O Z D Z I A Ł S Z Ó S T Y .
SKŁADNIA SZYKU.
432. Składnia szyku zaw iera praw idła należytego porząd kowania wyrazów ze względu na ich zależność, jasność myśli,
gładkość mowy i jej dźwięczność.
433. Szyk jest prostylub zmienny. Prosty zależy na wiązaniu wyrazów według ich zależności i porządku następujących po sobie pojęć, np. Kupił konia bratu. Napisał list do siostry mie szkającej w Warszawie; w zmiennym zaś szyku układają się ze względu na gładkość mowy lub jćj dobitność. I tak zamiast: Praca jest zasadą dobrego mienia, mogę powiedzieć: Dobrego mienia zasadą jest praca lub Zasadą dobrego mienia jest praca.
186 SKŁADNIA SZYKU.
434. W szyku prostym ze względu na gładkość mowyuni-kać naliObiegu wyrazów od jednakowych zgłosek zaczynających się, na jednakowe zakończonych lub tęż sarnę samogłoskę ma jących; np. We wszystkich tych moich nieprzerwanych zatru dnieniach. Ze wszyslkiemi waszemi malemi i grzecznemi dziećmi.
W ciemności ścigał galgana. Nie łaj łajdaka. Ach! jaka stra szna burza hyc musiała, ona wszystkie drzewa połamała i po zawalała cale drogi. Tu częste brzmienie samogłoski a czym mowę nie gładką.
2) Zbiegu wyrazów równej długości; np. Jakie drzewo, taki zawsze owoc bywa.
3) Zetknięcia się wielu wyrazów jednozgłoskowych, np. Ach! jak dziś wiatr dął, deszcz lał, grad tłukł.
4) Umieszczania blizko siebie wyrazów z jednego źródła pochodzących lub toż samo znaczących, np. Nie naśladuj prze śladowców twoich. Ale ze względu na moc wyrażenia, jeżeli dobitność mowy tego wymaga, dobrze powićsz: Oko za oko,
głowa za głowę i t. p. . ,
5) Rymowania w prozie oraz częstego używania tych sa mych sposobów mówienia; np. Ludzkie cnoty są to przymioty, zasługujące na twoje uwagę i na uwagę wszystkich ludzi.
6) Umieszczania na końcu zdań wyrazów jednozgłoskowych bez przycisku wymówić się mających, tudzież wyrazów przy długich a do tego twardo zakończonych; np. Wczoraj widzia łemgo. Posłałem książkitam. Postępek lego człowieka nową dla mnie przyczyną zmartwienia był. Przenajchwalebnięjszy, nieo
ceniony Konstanty nopolitanczy ku.
Uw a gi. 1) Szczególniej wzgląd mieć należy na skrócone formy zaim ków osobistych m i, ci, się, i t. d., które w niewłaściwem miejscu poło żone nie milą czynią mowę, jak się o tern z następujących przykładów przekonać możemy. (Bib. Ossol. 1848. zesz. I.) str. 17.1 mu zaraz nagrodę,
zapewnić; (tamże) bo też zadanie i trudy kniazia się z utworzeniem wsi nie kończyły; tamże str. 16. dokumentów wsi Ustrzyk się tyczących.
2) Dobrze się kończy zdanie na wyraz jednozgłoskowy, gdy ten z przyciskiem wymawiamy, bo przez to mowa staje się dobitniejszą; lub gdv go poprzedza wyraz dwuzgłoskowy, bo wtedy przycisk pada na zgło skę trzecią od końca; np. W gruzach swoich legnie bój. Ciągle spi.
435. W skazanym wyżśj niedogodnościom zapobiegamy u- żywając takiego układu wyrazów, który nie wynika z
właści-WIĘKSZO WANIĘ. 1 8 7
wego następstwa pojęć, ale zależy od względu na moc wyra żenia, gładkość mowy i jćj dobitność.
Taki układ, zmiennym szykiem nazywany, nie da się ująć w ogólne prawidła i dla tego tćż pomijamy tu jego przepisy, bo te, równie jak zasady zamienni, dodatni i wyrzutni, które najwięcćj się przyczyniają do gładkości mowy, jćj mocy i do bitności, nie należą do gramatyki, ale w nauce o stylu zwykle się podają.
W U E R S Z O W A N I E .
436. Układ pewnćj liczby wyrazów według następstwa "wy bitniej lub słabiój wymawiających się zgłosek, albo według ich ilości w całość związanych, nazywamy mową wiązaną czyli
wierszem, który ze względu na to dwojakie połączenie zgło
sek jest albo rytmiczny, kiedy ma jednaką ilość zgłosek i przy cisków, albo zgłoskowy, kiedy się w jego układzie tylko do pewnej ilości zgłosek ograniczamy. Wićrsz zatem jestto pe wna, piękna, ograniczona całość brzmień i wyrazów. Zasady według których wyrazy w wićrsze wiążemy wierszowaniem
zowiemy.
WIĆRSZE ZGŁOSKOWE.
437. Zastanawiając się nad powierzchownym wićrszy pol skich układem, cztery w nich rzeczy spostrzegamy; 1) Liczbę zgłosek; 2) Środek wiersza; 3) Koniec wiórsza; 4) Jednakość lub różność czyli gatunek wiórszy.
I. - L i c z b a z g ł o s e k .
438. Wićrsze polskie mogą mieć od cztćrech aż do trzy nastu zgłosek, od których tćż mają swoje nazwiska tak, iż są wićrsze czterozgłoskowTe, pięciozgłoskowe i t. d. Dłuższe wićr sze nad trzynastozgłoskowe są bardzo rzadkie. Wićrsze dwu i trzyzgłoskowe znajdują się tylko w większych wrotkach.
Krótsze wićrsze używają się w przedstawieniu treści lek- kićj i wesołćj, dłuższemi zaś (11 — 13 zgłoś.) poważne rzeczy opiewają się.
Najpowszechnićj używają się wiersze 8, 10, 11 i 13sto zgłoskowe.
18 8 WIERSZE ZGŁOSKOWE. P r z y k ł a d y w i e r s z y w e d ł u g l i c z b y z g ł o s e k . 1) C z l e r o z g l o s k o w y . Panie Janie! W każdym stanie Zyskać można. Myśl ostrożna. 4) S i e d m i o z g ł o s k o w y .
Włosy jego w węża splącz, Dwie obrączki razem ztącz.
6) D z ie w i ę c i o z g ł o s k o w y .
Czyż ja u ojca nie dziecina! Czyż ja u ojca nie jedyna! Czemuż, czemu w moje rano, Cały świat mi zawiązano?
3) S z e ś c i o z g ł o s k o w y .
Ach! róży, ach! róży, Wśród ziemi rozłogów W tej życia podróży Tak wiele jest głogów.
5) O ś m io z g ło s k o w y .
Góra, góra, zielony las Dzisiaj razem nie będzie nas.
7) D z ie s i ę c i o z g ł o s k o w y .
Drzym sobie duszo! co ci do tego, Że tam myśl czyjaś po niebie lata, Że ktoś ciekawy początku swego, Ze starych grobów kurze obmiata.
2) P ię n o z g ł o s k o w y . Tygrys wylata, Spoziera zdała I kłami błyska, Język wywala. 8) J e d e n a s t o z g ł o s k o w y .
Kraków — stolica pyszna co się zowie. Ile jest grodów wspaniałych na ziemi, Kraków najpierwszy pomiędzy wszystkiemi, I mało ludzi — co byli w Krakowie!
9) D w u n a s t o z g ł o s k o w y .
Lecisz miły ptaszku przez olszowe gaje, Zaśpiewaj mi przecię, gdzie mój Jaś zostaje.
10) T r z y n a s t o z g ł o s k o w y .
Ludzi we mgle nie widać, tylko sierpy, kosy, I pieśni brzmią, jak muzyk niewidzialnych głosy.
11) C z te r n a s to z g ło s k o w y .
Mej hetmańska zbroja sławna po świecie szerokim! Hej hetmański k o ń , sierota, rży smutnie; wie po kim.
12) P ię tn a s t o z g ł o s k o w y .
W czczą jakąś trzeźwość ziemia ta, że aż mi strach, popadła, Ni mowa duchem świętym tchnie, ni pierśby go już zgadła. ’