• Nie Znaleziono Wyników

Zmiany prestiżu i dystrybucji języków na Białorusi w drugiej połowie XX wieku. Szkic socjolingwistyczny

Współczesna sytuacja językowa na Białorusi charakteryzuje się złożonością i niejednorodnością1. Jej opisanie to dla socjolingwisty wyzwanie niezwykle trudne, ponieważ na poszczególnych obszarach Białorusi odnajdujemy różne sy-tuacje komunikacyjne i różne kody językowe. Na wsi współistnieją gwary bia-łoruskie, język rosyjski i trasianka. W mieście dominuje rosyjski, choć czasem można usłyszeć białoruski w odmianie ogólnej. W różnych sytuacjach komuni-kacyjnych swoje miejsce ma też polszczyzna, obecna głównie na zachodzie kra-ju. Zupełnie inaczej wielojęzyczność funkcjonuje w starszym pokoleniu, inaczej wśród młodzieży. Do dziś bardzo wyrazistym podziałem Białorusi znajdującym

1 Artykuł oparty jest na intensywnych badaniach terenowych prowadzonych w latach 2009-2012 na Białorusi zachodniej i wschodniej pod hasłem „Język katolików na Białorusi”. Głównym celem badań było stwierdzenie, czy coraz powszechniejsze używanie w liturgii kościoła katolic-kiego języka białoruskatolic-kiego zmienia status i zakres funkcjonowania polszczyzny w środowiskach katolickich na Białorusi oraz jaki ma wpływ na identyfikację narodową katolików mieszkających w tym kraju. Wyniki badań zostały zawarte w książce: E. Golachowska, Jak mówić do Pana Boga. 

Wielojęzyczność katolików na Białorusi na przełomie XX i XXI wieku, Instytut Slawistyki PAN, Wydawnictwo Agade, Warszawa 2012. Jeden z jej rozdziałów poświęcony jest sytuacji socjolin-gwistycznej na Białorusi.

odzwierciedlenie w języku jest podział terytorialny na jej wschodnią i zachod-nią część. Za wschodzachod-nią Białoruś przyjęło się uważać obszar, który po traktacie ryskim wszedł w skład ZSRR. Ten dychotomiczny podział terenu dzisiejszej Białorusi, choć nie odpowiada ściśle współczesnemu podziałowi administra-cyjnemu kraju, znajduje jednak odzwierciedlenie w świadomości mieszkańców oraz obrazie zjawisk językowych i kulturowych2 Kluczowymi pojęciami opisu sytuacji językowej na Białorusi są wielojęzyczność, dyglosja, prestiż języka i sfery użycia poszczególnych języków.

Stosunki językowe panujące na Białorusi zachodniej w okresie międzywo-jennym można dziś jeszcze dość dobrze odtworzyć na podstawie relacji osób, które pamiętają tamte czasy. W rodzinach szlacheckich na wsi i inteligenckich w mieście językiem domowym była polszczyzna obecna także w urzędach, szkołach, sklepach. Jednak dla większości mieszkańców tych terenów prymar-nym językiem była gwara białoruska, zwana przez nich mową prostą.

Po drugiej wojnie światowej kontakty oficjalne zdominował język rosyj-ski. Do dziś polskiego, jako drugiego lub trzeciego języka, używa na co dzień najstarsze pokolenie drobnej szlachty na Grodzieńszczyźnie, Brasławszczyźnie i Nowogródczyźnie3.

Zmiany sytuacji językowej tych terenów wiążą się z procesami polityczny-mi, które zapoczątkowało wkroczenie Armii Czerwonej na wschodnie obszary Rzeczypospolitej 17 września 1939 roku, a następie przyłączenie ich do Związ-ku Radzieckiego. Wszystkim mieszkańcom narzucono obywatelstwo radzieckie.

Język polski stracił pozycję języka urzędowego, zlikwidowano polskie instytucje i szkolnictwo. Przystąpiono do niszczenia życia religijnego, zamykając kościoły i cerkwie. Język polski zniknął z tych sfer życia społecznego, w których pano-wał niepodzielnie. W urzędach, szkołach i zakładach pracy zapanopano-wał rosyjski

2 Piszą o tym I. Grek-Pabisowa, M. Ostrówka, B. Biesiadowska-Magdziarz w książkach:

Polszczyzna na Białorusi Radzieckiej w okresie międzywojennym, cz. 1, Polszczyzna mówiona, cz. 2, Polszczyzna pisana, SOW, Warszawa 2008.

3 E. Smułkowa, 2009, Uwagi o słownictwie dwujęzycznych mieszkańców Brasławszczyzny  i sposobie jego prezentacji, [w:] Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. 2, Słownictwo, pod red. E. Smułkowej, Wydawnictwa UW, Warszawa 2009, s. IX, oraz J. Straczuk, Cmentarz i stół. 

Pogranicze prawosławno-katolickie w Polsce i na Białorusi, Wydawnictwo Uniwersytetu Wro-cławskiego, Wrocław 2006, s. 39.

30 Ewa Golachowska

(w pewnych okresach białoruski)4. Jedynie w sferze religii polszczyzna pozo-stała obecna w modlitwie osobistej, pieśniach i nabożeństwach pomocniczych.

Przemiany społeczne i ekonomiczne miały też pośredni wpływ na język domowy. Na skutek przebudowy struktury społecznej zachodniej Białorusi pro-sta mowa zaczęła w życiu prywatnym dominować nad polszczyzną, ponieważ inteligencja i część potomków drobnej szlachty wyjechała do Polski z falami repatriantów w latach 1944–19475, co zmieniło proporcje użytkowników polsz-czyzny i prostej mowy. W ten sposób ci, którzy używali języka polskiego w sfe-rze rodzinnej, psfe-rzestali tworzyć lokalną społeczność Grodzieńszczyzny (bo ją opuścili), a większe znaczenie poprzez swoją liczebność uzyskało środowisko chłopskie posługujące się w domu prostą mową. W Grodnie, mieście liczącym przed wojną ponad 50 000 mieszkańców, po wojnie pozostało ich mniej niż 10 000. Do końca lat osiemdziesiątych liczba ta wzrosła do 272 000. Jednocze-śnie zmienił się skład narodowościowy mieszkańców miasta. Przed wojną Grod-no zamieszkiwało kilka tysięcy Białorusinów, na początku lat dziewięćdziesią-tych XX wieku było ich już 150 000. W tym samym czasie w Grodnie żyło 55 000 Polaków, mimo że po wojnie prawie wszyscy Polacy z Grodna wyjechali6.

Umocniła się pozycja języka rosyjskiego, w okresie międzywojennym obec-nego na tym terenie w małym stopniu7. Stał się on też językiem powszechnie używanym w mieście, mimo że wśród mieszkańców Grodna większość stanowi-li Polacy i Białorusini. W rodzinach tego regionu nastąpiły dalsze zmiany języ-kowe. Wymuszała je zwykle przeprowadzka ze wsi do miasta. Mowa prosta była tam piętnem wiejskości. W mieście należało mówić po rosyjsku. Ackermann pi-sze o tym zjawisku następująco:

…decydujące są w tym przypadku nie niuanse lingwistyczne, ale silna konotacja białoruskiego, owego „prostego” języka ze wsią. Tym samym język był nie tyle atrybutem zaszeregowania narodowego, ile oznaką pochodzenia społecznego.

[…] Przybywali oni do miasta, które w pierwszym rzędzie było nie białoruskie,

4 E. Mironowicz, Białoruś, Trio, Warszawa 2007; E. Rudnicka-Fira., A. Skudrzykowa, O ję-zyku Polaków na Białorusi, [w:] Język polski poza granicami kraju, pod red. S. Dubisza, Opole 1997, s. 81.

5 E. Mironowicz, op. cit., s. 229–235.

6 F. Ackermann , Ze wsi do Grodna. Sowietyzacja Białorusi Zachodniej jako proces akulturacji  migrantów wiejskich, „Studia Białorutenistyczne” 2010, nr 4, s. 49.

7 Z moich rozmów z duchowieństwem prawosławnym i jego rodzinami wynika, że w okresie międzywojennym język rosyjski był w środowisku prawosławnych księży językiem domowym, używanym też w ograniczonym stopniu w cerkwi.

lecz radzieckie. I owo radzieckie miasto porozumiewało się publicznie po rosyj-sku. Wiejscy migranci próbowali się naturalnie wtopić w społeczeństwo „rucho-mych piasków”8.

Autor pisze także, że początkowo używanie gwar języka białoruskiego w sferze publicznej, choćby w środkach komunikacji miejskiej, spotykało się z kpinami i niechęcią.

Opisany tu proces akulturacji sprawił, że po wojnie rosyjski został językiem domowym wielu rodzin w Grodnie i innych miastach Białorusi zachodniej:

Нават, калi людзi прыязджалi з вëскi, (напрыклад, мая) мама размаўляла, як тады казалi, па-вясковаму, (з яе) смяялiся. I паступова мову проста знiшчалi.

У школах таксама яе нiдзе не ўжывалi.

Мае бацькi, напрыклад, мяне нарадзiлi i размаўлялi ўжо на той момант руску. Можа (калi) на вëску прыяжджалi, размаўлялi ўжо са сваiмi па--просту. Я рос на рускай мове, но тым не менш матчына слова для мяне беларускае9.

Pochodzące ze wsi rodziny chciały w ten sposób odciąć się od swojego wiej-skiego pochodzenia. Polszczyzna trwała w tym czasie w modlitwach, pieśniach religijnych i kazaniach. Jednak dla większości katolików diecezji grodzieńskiej znajomość tego języka ograniczała się do znajomości biernej.

W środowisku szlacheckim, zwłaszcza na wsi, gdzie polszczyzna była ję-zykiem prymarnym, zmiany dystrybucji funkcjonalnej były mniejsze. Na ogół język polski pozostawał językiem sfery rodzinnej, dotyczyło to zwłaszcza rodzin pozostających na wsi, co potwierdzają współcześnie zapisane relacje. Wynika z nich, że polszczyzna jeszcze w latach siedemdziesiątych była językiem domo-wym drobnej szlachty, a przejście na język rosyjski wiązało się z rozpoczęciem nauki w szkole. W tej sytuacji zachowanie polszczyzny dla młodszego pokole-nia związane było z podjęciem szczególnych starań, na które stać było pojedyn-cze osoby.

Odejściu od polszczyzny sprzyjały przenosiny do miasta, zawieranie mał-żeństw z przedstawicielami innych środowisk i codzienne kontakty z osobami posługującymi się językiem rosyjskim. Status języka polskiego na Białorusi budzi obecnie wiele emocji i wymaga gruntownego opisu, jednak współcześnie

8 F. Ackermann, op. cit., s. 61–62.

9 Wypowiedź 35-letniego mężczyzny zapisana w Grodnie w 2009 roku przez Ewę Gola-chowską.

32 Ewa Golachowska

dla socjolingwistów najważniejszy jest wzajemny stosunek białoruskiego i ro-syjskiego – dwóch języków państwowych i ich konkurencji w różnych sferach życia. Jak już pisałam, w społeczeństwie białoruskim prestiż rosyjskiego jest wyższy niż białoruskiego. Jednak są środowiska, gdzie sytuacja jest odwrotna.

Rosyjski (lub trasianka) pełnią jedynie funkcję komunikatywną. Wydaje się, że są „przezroczyste” dla większości informatorów, ponieważ nie wiążą się z nimi emocje użytkowników. Język rosyjski nie jest postrzegany jako wartość i ma jedynie walor użytkowy. Rozmówcy mówią o tym w ten sposób: „Choć rozma-wia się po rosyjsku, ale kogokolwiek się zapyta, wszyscy rozumieją, że nie jest to język ojczysty. Rosyjski… to dlatego, że szkoły rosyjskie, dla kontaktów, tak się porozumiewamy” (JZ, kobieta, prawosławna, ur. w 1989 r. w Soligorsku)10.

Początki procesu zmian statusu języka białoruskiego badacze datują w róż-ny sposób. Socjolingwistka Nina Mieczkowska pisze o końcu lat osiemdziesią-tych, kiedy rozpoczęło się „drugie białoruskie odrodzenie”11. Lidzija Siamieszka wskazuje na rok 1990 i uchwalenie ustawy o języku białoruskim w BSRR, która dała początek aktywnemu odradzaniu się języka białoruskiego12. Dla wielu mo-ich rozmówców początki odrodzenia języka białoruskiego wiążą się z ogłosze-niem niepodległości Białorusi 25 sierpnia 1991 roku13. Niezależnie od wymie-nionych symbolicznych dat za początek tego procesu należy przyjąć przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Podjęta wówczas białorutenizacja rozpoczęła się od odbudowy białoruskiego szkolnictwa, które w 1993 roku ob-jęło 80% pierwszoklasistów (w roku 1986 obejmowało 25%). Powstały nowe białoruskojęzyczne podręczniki do historii dla wszystkich klas. Język białoruski wprowadzano do środków masowego przekazu14. Dzięki staraniom inteligencji i działalności instytucji kulturalnych, oświatowych, pisarzy i artystów rola bia-łoruskiego w życiu społeczeństwa znacznie wzrosła15. Badacze podkreślali, że

10 O. Guszczewa, Język a tożsamość kulturowa w warunkach bilingwizmu białorusko-rosyj-skiego, [w:] Konstrukcje  i destrukcje  tożsamości  II.  Tożsamość  wobec  wielojęzyczności, red E.

Golachowska, A. Zielińska, SOW, Warszawa 2012, s. 259.

11 Н. Б. Мечковская, Языковая ситуация в Беларуси: Этические коллизии двуязычия,

„Russian Linguistics”, Vol. 18/6, s. 299.

12 Л. Cямешка, Сацыялингвнстычныя аспекты функцянаванна беларускаu мовы, [w:]

Беларуская мова, red. А. Лукашанец, Л. Сямешка, Opole 1998, s. 43–44.

13 Z. Szybieka, Historia Białorusi 1795–2000, Instytut Europy Środkowo-Wschodniej, Lu-blin 2002, s. 430.

14 Ibidem, s. 449–450

15 Л. Cямешка, op. cit. s. 44–45.

w tym czasie znajomość białoruskiego u większości jego użytkowników poniżej pięćdziesiątego roku życia nie została nabyta w dzieciństwie jako język pry-marny, ale najczęściej w szkole, rzadziej na specjalnych kursach białoruskiego dla studentów, wykładowców i pracowników, organizowanych w latach 1990–

199416. Obserwacje socjolingwistów potwierdzają przeprowadzone wywiady:

Калi ў дзевяностых гадах незалежнасць атрымала Беларусь, зноў людзi

Referendum z 1995 roku i wprowadzenie dwóch języków państwowych:

białoruskiego i rosyjskiego przyniosło zahamowanie procesu białorutenizacji.

Prace językoznawcze powstające pod koniec lat dziewięćdziesiątych i współ-cześnie podkreślają fakt znacznej rusyfikacji kraju18 i spadek roli języka biało-ruskiego w życiu publicznym19. Mówi się też o zmniejszeniu się liczby uczniów w klasach białoruskojęzycznych. Mimo to pewne zmiany w sytuacji językowej

16 Н. Б. Мечковская, op. cit., s. 312.

17 Wypowiedź 35 letniego mężczyzny zapisana w 2009 roku w Grodnie przez Ewę Gola-chowską.

18 R. Radzik, 2000, Język jako wyznacznik tożsamości Białorusinów, [w:] Język a tożsamość  na pograniczu kultur, Katedra Kultury Białoruskiej Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2000, s. 79.

19 Л. Cямешка, op. cit., s. 45; K. Waszczyńska, Język i kultura białoruska a proces kształ-towania białoruskiej tożsamości narodowej. Analiza wypowiedzi mieszkańców Mińska i okolic,

„Studia Białorutenistyczne” 2011, nr 5, s. 29–54.

34 Ewa Golachowska

białoruszczyzny okazują się trwałe. Nawet kwestie edukacyjne można rozpatry-wać w różnych kontekstach:

W porównaniu z 1993 rokiem, w którym do białoruskojęzycznych klas pierw-szych zgłosiło się 76% ogólnej liczby uczniów, a nawet z 1995 rokiem, w którym ten wskaźnik zmniejszył się do 38%, ubiegłoroczny 21-procentowy wynik nie wywołuje entuzjazmu. Jednak do stanu z 1988 roku, czyli do okresu sowieckiego, doprowadzić systemu edukacji ciągle się jeszcze łukaszystom nie udaje. Wów-czas z obowiązku nauki języka białoruskiego masowo zwalniano – obecnie taka sytuacja nie ma miejsca. Wówczas w szkołach rosyjskojęzycznych język biało-ruski był nauczany od trzeciej klasy (od 9. roku życia), obecnie – od pierwszej (w wieku 7 lat). Wówczas po białorusku nauczano jedynie dwóch przedmiotów – języka i literatury. Obecnie – również historii i geografii20.

Język białoruski jest więc stosunkowo często wykorzystywany w szkole, jednak posługiwanie się nim w życiu codziennym napotyka szereg trudności i naraża na niezrozumienie ze strony rozmówców:

Асабiста я паслугуюсь больш беларускiм, цi па праўдзе паведамiць, то

Z rozmów przeprowadzonych na Białorusi w ostatnich dwóch latach wy-nika, że zmiany zapoczątkowane w latach 1990–1994 owocują teraz wyższym prestiżem białoruskiego w odmianie literackiej, który przez część społeczeństwa postrzegany jest jako język inteligencji i elity intelektualnej oraz artystycznej.

Studenci opisują to w poniższy sposób:

20 A. Dyńko, Język ulicy, język Placu. Ewolucja i status języka białoruskiego po 2000 r., [w:]

Nadzieje, złudzenia perspektywy. Społeczeństwo białoruskie, pod red. M. Peja, East European De-mocratic Centre, Warszawa–Mińsk 2007, s. 58.

21 Wypowiedź 35 letniego mężczyzny zapisana w Grodnie w 2010 roku przez Ewę Gola-chowską.

jak przyjechałam do Mińska, poznałam nowych ludzi, a w dzieciństwie raczej o tym nie myślałam w ogóle, jeszcze języka białoruskiego odrodzenie, dlatego że tam na wsi języki białoruski, nie zwracają na to uwagi, kiedy mówią po bia-łorusku, a tu w Mińsku, jak to powiedzieć, to uznają ciebie za inteligentną, jak rozmawiasz po białorusku22.

Badania Katarzyny Waszczyńskiej prowadzone pod koniec XX wieku po-twierdzają, że wizerunek osoby mówiącej po białorusku uległ radykalnej zmianie:

Wskazanie na osoby wykształcone jako posługujące się białoruskim, uwidacznia zmianę, jaka nastąpiła w postrzeganiu tego, kto jest jego użytkownikiem. W cza-sach BSRR bowiem wyznacznikiem wykształcenia było posługiwanie się języ-kiem rosyjskim. Współcześnie zaś osoba wykształcona również może, a nawet powinna posługiwać się językiem białoruskim23.

Jeszcze istotniejszą kwestią podkreślaną przez badaczy białoruskiej sytuacji językowej jest symboliczna funkcja białoruskiego, która staje się ważniejsza od funkcji komunikatywnej. Czytamy o tym w wielu pracach socjolingwistycz-nych, na przykład: „…у белорусского языка его этническая функция (быть национальным символом, консолидировать народ и отличать его от других этносов) первенствует над основной функцией языка (коммуникативной)”24;

„Символическое значение белорусского языка, как и ирландского, больше, чем коммуникативное, а немалая часть населения, включая президента, не очень принимает белорусский язык даже в качестве символа”25. Natomiast młody rosyjski badacz ujmuje to w ten sposób:

В результате „родной язык” (во всяком случае в приложении к белорусскому языку) является самостоятельной сущностью, не связанной непосредствен-но с языковым поведением человека. Он выполняет важную символическую функцию, когда человек знает, что он белорус, его предки жили в Белорус-сии, он сам в какой-то степени (как минимум для понимания) владеет бе-лорусским языком, но в реальной жизни может им практически не пользо-ваться26.

22 Wypowiedź 20 letniej kobiety zapisana w Mińsku w 2011 roku przez Ewę Golachowską.

23 K. Waszczyńska, op. cit., s. 43.

24 Н. Б. Мечковская, op. cit., s. 308.

25 В. М. Алпатов, 150 языков и политика: 1917–1997. Социолингвистические проблемы  СССР и постсоветского пространства, Крафт, ИВ РАН, Мocквa 1997, s. 171–172.

26 Ю. Б. Корякoв, Языковая ситуация в Белоруссии и типология языковых ситуаций, Москва 2002, maszynopis pracy doktorskiej napisanej pod kierunkiem prof. W. Apłatowa, s. 67.

36 Ewa Golachowska

Paradoksem współczesnej sytuacji językowej na Białorusi jest więc to, że język białoruski, który stał się symbolem białoruskiego odrodzenia narodowego, i który w kręgach młodzieży oraz inteligencji cieszy się wysokim prestiżem, nie jest językiem używanym (nawet przez te grupy) w życiu codziennym. Posłu-gując się terminologią językoznawczą, powiemy, że jego funkcja symboliczna nie łączy się z funkcją komunikatywną, ponieważ w społeczeństwie białoruskim przejął ją rosyjski. Funkcję symboliczną dla jednych grup ma białoruski, dla nie-których polski, a dla innych i polski i białoruski. Ważnym tematem, którego nie będę tu rozwijać, jest funkcja symboliczna rosyjskiego, a zwłaszcza trasianki dla innych warstw białoruskiego społeczeństwa:

Język białoruski – to już nie wiejski język kołchozu i radiowęzła. To język mło-dzieży, bohemy, inteligencji, język protestu, orientacji prozachodniej, nonkonfor-mizmu, punku i wyzwań. Pozostaje on ważnym elementem w życiu przeciętne-go Białorusina, nadal wywołując silne emocje polityczne, można stwierdzić, że dopóki język białoruski postrzegany jest jako język protestu, jako język na rzecz wyzwolenia narodowego, jest on zdolny przyciągnąć młodzież i w tym sensie sytuacja języka białoruskiego dziś jest o wiele lepsza niż w okresie zmierzchu imperium sowieckiego. Maniakalne dążenie władz do zablokowania komunikacji między białoruskojęzyczną inteligencją a społeczeństwem, likwidacja ośrodków białoruskojęzycznej oświaty i prasy pokazują, że autorytarna władza widzi w ję-zyku białoruskim narzędzie upolitycznienia, przekształcenia ludzi w aktywnych obywateli27.

Przedstawione powyżej procesy socjolingwistyczne, które zaszły w drugiej połowie XX wieku i na początku XXI w. na Białorusi, są istotne z dwóch powo-dów. Przede wszystkim pokazują, jak można oddzielić funkcję komunikatywną języka od symbolicznej, co jednocześnie tłumaczy bieżące procesy przemian w funkcjonowaniu tam polszczyzny. Mamy do czynienia z modelem „mówimy po rosyjsku, ale to polski jest naszym językiem ojczystym” analogicznie do bia-łoruskiego „mówimy po rosyjsku, ale to białoruski jest naszym językiem ojczy-stym”. Oczywiście podobieństwo tych modeli jest częściowe, ponieważ zakres funkcjonowania polszczyzny jest znacznie mniejszy niż zakres funkcjonowania białoruskiego.

Współcześnie status języka białoruskiego na Białorusi jest niejednoznaczny.

Z jednej strony widoczne jest jego podobieństwo do sytuacji języków mniejszo-ściowych, zagrożonych wymarciem pod silnym wpływem kultury i języka

więk-27 A. Dyńko, op. cit., s. 63.

szości, cieszących się większym prestiżem. Tak jak języki mniejszości, język białoruski jest usuwany z poszczególnych sfer użycia i zwykle nie jest przeka-zywany dzieciom jako język domowy. Z drugiej strony białoruski język literacki jest postrzegany przez część młodej inteligencji jako składnik narodowej toż-samości, a wśród katolików cieszy się uznaniem jako język sfery religii. Gwa-ry białoruskie kojarzone są przez ludzi młodych z rodzimością i swojskością.

A jednak tylko jednostki konsekwentnie i świadomie posługują się językiem białoruskim we wszystkich sferach życia, przekazując białoruszczyznę swym dzieciom jako język prymarny. A to właśnie od tego, czy język białoruski stanie się językiem domowym, zależy jego przyszłość.

38 Ewa Golachowska

Between (Russian-speaking) town and (Belarusian-speaking) country. The changes in prestige and distribution of languages in Belarus in the late 20th century. The sociolin-guistic outline. The paper deals with description of the language diversity of contemporary Belarus. First of all the diversity concerns the urban and rural population, also it has regional and generational peculiarities. Nowadays Belarusian dialects continue to exist in the countryside and thіs variant of the language is called by its speakers as popular language. Russian is commonly used in cities and towns. The Belarusian language does not have prestige, contrary to Russian which is chosen by users more often. This simple dichotomous distribution of the languages between the representatives of senior generation is broken by using of so-called triasianka, the mixture of Russian and Belarusian. Triasianka is often used instead of Russian. It is used by “kol-khoz” administration in the country and by poorly educated people, who don’t speak correct Russian but feel ashamed to use Belarusian in towns. The situation looks differently among young people, who consider Belorussian as a prestige language and a symbol of the national identity.

Belarusian is used by the youth, in political and academic speeches. However even Belarusian patriots usually use it only in the situations mentioned above. Russian remains the language that prevails in everyday life of Belarusians.

Keywords: Belarus, sociolinguistics, Belarusian dialects, language prestige, national identity.

Miasto i wieś w literaturze i kulturze ukraińskiej XX–XXI wieku

SOCJOLOGIA,

Powiązane dokumenty