• Nie Znaleziono Wyników

"Pamiętniki", Maurycy Beniowski, Warszawa 1995 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Pamiętniki", Maurycy Beniowski, Warszawa 1995 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

mienianych nazwisk. 3. Objaśnienia używanych nazw operacji chemicznych i miar. 4. Skorowidz operacji chemicznych. 5. Skorowidz łacińskich nazw urządzeń i przyrządów. 6. Skorowidz cytowanych źródeł. 7.112 lekko retuszowanych rycin zaczerpniętych z dzieł wspomnianych przez Libaviusa, jak też z dalszych części jego Commentarii. Pewna ilość tych rycin jest powtórzeniem rycin dodanych jako

uzupełnienie tłumaczenia z 1964 г., jednak autorka stwierdza, że w kilku wypad-kach odsyłacze tam się znajdujące były błędne. Po tych siedmiu uzupełnieniach (str. 257-307) zamieszczono w zmniejszonym formacie faksymile oryginału opra-cowanej części Commentarii (s. 71-179 oryginału).

Wykonane i wydane z dużą starannością tłumaczenie pierwszej części pier-wszego tomu Commentarii Andrei Libaviusa do jego podręcznika Alchemia jest cennym i wiarogodnym źródłem poznania przyrządów i narzędzi, którymi posłu-giwali się chemicy na przełomie XVI i XVII w.

Roman Mierzecki (Warszawa)

Maurycy B e n i o w s k i : Pamiętniki. Przełożył i przypisami opatrzył Edward K a j d a ń s k i . Warszawa 1995 Oficyna Wydawnicza Volumen, 620 s., ilustr.

Miłośnicy i znawcy dawnej literatury pamiętnikarskiej mają możliwość uzy-skania dużej satysfakcji czytelniczej. Niemal równocześnie wyszły bardzo sta-rannie przygotowane edytorsko dwa tomy wspomnień zesłańców na Kamczatkę w XVIII w. Chodzi o pamiętniki Beniowskiego oraz wspomnienia Józefa Kopcia1. Kopeć uczestnik insurekcji kościuszkowskiej, przebywał na zesłaniu na Kamczat-ce w latach 1794-1796 i po zwolnieniu powrócił do kraju. W jego wspomnieniach znalazł się fragment dotyczący pobytu Beniowskiego na Kamczatce.

Tylko w XIX w. niektórzy badacze wątpili w autentyczność pamiętników Kopcia, sugerując że mógł je napisać ktoś inny na podstawie opowiadań zesłańca. Obecnie dzieło to nie wywołuje tego rodzaju zastrzeżeń. Natomiast pamiętniki Beniowskiego od czasu ich ogłoszenia drukiem ciągną za sobą pasmo dyskusji i polemik. Reprezentują one na ogół skrajne stanowiska. Jedni badacze całkowicie potwierdzają prawdziwość relacji Beniowskiego, inni zdecydowanie temu prze-czą. W centrum dyskusji znajduje się oczywiście trasa podróży Beniowskiego po ucieczce z Kamczatki. Czy udał się stamtąd najpierw na północ, na Morze Beringa, Wyspy Aleuckie, Alaskę, a dopiero później na południe i żeglując wzdłuż wysp japońskich dotarł do Makau, czy też od razu popłynął na południe.

Edward Kajdański od lat zajmuje się tym zagadnieniem, broniąc zdecydowanie tezy o żeglowaniu Beniowskiego po Morzu Beringa2. Teza taka wynika w sposób oczywisty - jak twierdzi Kajdański - z dziennika żeglugi Beniowskiego. W wyda-nej niedawno obszerwyda-nej książce, będącej właściwie wyczerpującym komentarzem

(3)

do PamiętnikówKajdański przytoczył bardzo wiele argumentów przemawiają-cych za tym, że Beniowski rzeczywiście był - i to jako pierwszy - na wodach morza Beringa i u brzegów Wyspy św. Wawrzyńca.

Publikacje E. Kajdańskiego staną się - miejmy nadzieję - punktem zwrotnym w rozszerzeniu i właściwym ukierunkowaniu potocznej wiedzy o Beniowskim. Dotychczas bowiem wiedza ta odbiegała daleko od ustaleń Kajdańskiego. Jeśli można uznać hasła encyklopedyczne za wyraz wiedzy potocznej, to współczesne encyklopedie polskie ukazują Beniowskiego tylko jako bohatera „epizodu kam-czackiego" i „epizodu malgaskiego". O ucieczce z Kamczatki encyklopedie poda-ją: „1770 deportowany na Kamczatkę, 1771 zorganizował bunt i ucieczkę

zesłańców, stakiem dotarł do Makau"4. O obiegowych poglądach informować mogą w pewnym sensie publikacje podręcznikowe. Szkolne opracowanie poematu Juliusza Słowackiego w komentarzu szczególnie podkreśla pobyt Beniowskiego w Ameryce i na Madagaskarze. O ucieczce z Kamczatki pisze tylko, że w ma-ju 1771 r. Beniowski przepłynął wzdłuż wybrzeży Japonii i dotarł do Makau w Chinach5.

Publikacje o bardziej specjalistycznym charakterze także pozwalają sądzić, że ich autorzy ignorują fakt żeglowania Beniowskiego po Morzu Beringa6.

Prace E. Kajdańskiego mogą tedy dokonać gruntownego przełomu w naszej wiedzy o dokonaniach Beniowskiego. Powinny tylko być zauważone i zanalizo-wane przez historyków i popularyzatorów wiedzy historycznej, a ich ustalenia wprowadzone do ogólnego obrazu epoki, w której żył Beniowski.

Twierdzę tak, bo jestem całkowicie przekonany, iż poglądy Kajdańskiego dotyczące żeglugi Beniowskiego po wodach cieśniny Beringa i wzdłuż nieznanych wówczas jeszcze wybrzeży zachodniej Alaski, są najzupełniej słuszne. Sposób udokumentowania tych twierdzeń, oparty na autentycznych zapisach Beniowskie-go i wykonanych przez nieBeniowskie-go rysunkach i mapach, nie ulega wątpliwości.

Kajdański przesunął we właściwą - moim zdaniem - stronę akcenty zaintere-sowania Beniowskim. Ukazał rzeczywiście ważne aspekty jego dokonań. W ar-gumentacji Kajdańskiego Beniowski jawi się nam jako świadomy swej roli od-krywca północnych szlaków morskich na Oceanie Spokojnym i pierwszy żeglarz, który dotarł z Kamczatki do Chin. Jest to wielkie dowartościowanie Beniowskiego znanego dotąd przede wszystkim z podejmowania ryzykownych przedsięwzięć i niefortunnej próby założenia niepodległego państwa na Madagaskarze.

Podstawą zadania podjętego przez E. Kajdańskiego, aby zmienić rozpowszech-nione poglądy na rolę Beniowskiego, jest oczywiście tekst Pamiętników teraz zaprezentowany w zupełnie nowym przekładzie polskim. Tak się stało, że przekład Kajdańskiego ukazuje się niemal w dwieście lat po ogłoszeniu drukiem pierwszego tłumaczenia polskiego (1797 г.). Wszelako tamten przekład oparty był na okrojo-nym tekście francuskim Pamiętników pozbawiookrojo-nym m.in. oryginalnych rysunków i szkiców Beniowskiego. Kajdański swój przekład oparł na tekście angielskim według pierwodruku Pamiętników z 1790 r. Ten tekst angielski to przekład

(4)

z rękopisu w języku francuskim Pamiętników, dokonany około 1784 r. przez Williama Nicholsona uczonego, pisarza i żeglarza. Pierwodruk angielski jest całkowicie zgodny - jak twierdzi Kajdański (Przedmowa tłumacza s. 17) - z fran-cuskim autografem Beniowskiego, znajdującym się obecnie w British Library w Londynie. Natomiast wydanie Pamiętników w języku francuskim z roku 1791, dokonane staraniem Ferdynanda Buissona (które było podstawą pierwszego prze-kładu polskiego z 1797 r. pdp. Ludwika Bernatowicza), powstało z powtórnego przekładu angielskiego tekstu Nicholsona na język francuski.

Z tego samego tekstu francuskiego przetłumaczył ponownie Pamiętniki na język polski i ogłosił drukiem we Lwowie w 1886 r. Piotr Jaxa Bykowski. Zwrócił on uwagę na dużą nieskładność tekstu francuskiego, który służył mu za podstawę przekładu, raziły go oczywiste niekonsekwencje historyczne i geograficzne, za-uważał luki i opuszczenia.

Wszystkie wydania przekładów Pamiętników Beniowskiego na język polski (1797, 1802, 1806, 1886, 1907, 1909) mogły być i były pasjonującą lekturą, ale nie mogły być podstawą źródłową do badań naukowych. Taką podstawą jest niewątpliwie obecny przekład Kajdańskiego, jako pierwsze pełne polskie wyda-nie Pamiętników. Pełne, to znaczy zawierające wszystkie rysunki, szkice i mapy wykonane przez Beniowskiego i znajdujące się w pierwodruku angielskim z 1790 r. oraz prezentujące wszystkie teksty Beniowskiego, jakie się w tym pierwodruku znalazły wraz z przedmową wydawcy i tłumacza angielskiego Nicholsona. Donio-słą wartość naukową (historyczną, geograficzną, etnograficzną, przyrodniczą), a także literacką dzieła Beniowskiego określił już sam tłumacz w licznych komen-tarzach do Pamiętników. Tę opinię potwierdzą z pewnością przyszli badacze tekstu. Pamiętniki bowiem to nie tylko intrygująca lektura, ale i przedmiot studiów.

Przykład takich studiów nad tekstem Beniowskiego dał zresztą już sam E. Kajdański w swych książkach, artykułach, a także bardzo licznych (ok. tysiąca) przypisach do przekładu. Wykazał tu wielką biegłość spotęgowaną nie tylko własnym zainteresowaniem problematyką, lecz również i doświadczeniem edytor-skim7.

Edward Kajdański dopiero od niedawna zaczął ogłaszać prace dotyczące Beniowskiego, ale problematyka ta interesowała go właściwie przez całe życie. Autor (ur. w 1925 r.) wyznał we Wstępie do jednej ze swych książek8, że miał dziesięć lat gdy wziął do ręki należący do księgozobioru ojca egzemplarz pier-wszego angielskiego wydania z 1790 r. Pamiętników Beniowskiego. Z tej książki, która go niezwykle zafascynowała, nauczył się języka angielskiego na tyle dobrze, iż mógł ją kilkakrotnie przeczytać. Pod wpływem lektury, Beniowski stał się ulubionym bohaterem narodowym młodzieńczych lat E. Kajdańskiego. Autor mieszkał wówczas z rodzicami z Harbinie i należał do kolonii polskiej w tym mieście. Powzięty wówczas zamiar odbycia podróży morskiej „szlakiem ucieczki Beniowskiego z Kamczatki" mógł być zrealizowany dopiero po drugiej wojnie światowej. Wówczas to E. Kajdański jako znawca języków orientalnych oraz

(5)

zagadnień gospodarczych Chin stał się pracownikiem polskiej służby dyplomaty-cznej i konsularnej w Chinach. Na tym stanowisku potrafił znajdować czas na realizację swych pasji historycznych i literackich (m.in. książki o M. Boymie), a także obejrzenie okolic, które odwiedził Beniowski w czasie swej ucieczki z ze-słania na Kamczatce.

W miarę jak Kajdański poznawał okoliczności owej podróży i dokumentujące ją źródła, narastała dążność do ujawnienia prawdziwego obrazu rzeczy, ukazania czytelnikowi polskiemu (i nie tylko polskiemu) „innego Beniowskiego" niż ten, który był znany z powierzchownych, tendencyjnie zniekształcających rzeczywi-stość opracowań. Ta dążność skłoniła Kajdańskiego do podjęcia długich i trudnych badań źródłowych, których rezultaty przedstawił w dwóch książkach (Niezwykły rejs św. Piotra i Pawła, Tajemnica Beniowskiego) będących jakby materiałowym przygotowaniem do głównego osiągnięcia - przekładu Pamiętników.

W swych pracach Kajdański bynajmniej nie ukrywał, że najbardziej interesuje go ta część Pamiętników, która elektryzowała również czytelników w Europie na przełomie XIX i XX w., czyli tzw. Dziennik podróży morskiej. Jeśli jednak czytelników przed dwustu laty przyciągał opis żeglowania małym statkiem przez nieznane jeszcze wówczas obszary morskie: Morze Beringa oraz północną i środ-kową część Pacyfiku, ostatnie „białe plamy" na mapach i ostatnie terytoria nie podzielone między siebie przez wielkie mocarstwa, szlak morski, który dopiero w siedem lat po Beniowskim miał przemierzyć wielki żeglarz angielski J. Cook, to Kajdański zwracał uwagę na inny aspekt podróży Beniowskiego. Interesowało go kto i dlaczego podawał w wątpliwość trasę podróży Beniowskiego, kto i dla-czego odmawiał mu odkryć, jakie dotąd nie były udziałem żadnego europejskiego żeglarza, w czyim interesie okrzyczano Beniowskiego fałszerzem i kłamcą. Na te i wiele innych pytań Kajdański odpowiedział konkretnie, naukowo, na podstawie źródeł pisanych oraz przedmiotów terenowych. Dokonał pracy wielkiej, jakiej przed nim nikt nie podjął. Udokumentował autentyzm żeglugi Beniowskiego przez nieznaną część Oceanu Spokojnego i jego zasługi dla historii odkryć geogra-ficznych.

Przekład Pamiętników został dokonany ścisłym, rzeczowym stylem i wykwin-tnym językiem tak charakterystycznym dla publikacji Kajdańskiego. Książka, a właściwie księga, jest bogato ilustrowana rycinami, w większości pochodzącymi z pierwodruku Pamiętników. Po każdym rozdziale znajdują się przypisy o treści merytorycznej: historycznej, geograficznej i bibliograficznej. Przypisy pochodzą od E. Kajdańskiego. Są bardzo dokładne indeksy osób i nazw geograficznych. Czytelnikowi, który wszędzie widzi dużą precyzję edytorską tej publikacji, trochę brakuje zestawienia bibliograficznego książek, na które powołuje się Autor. Są one rozproszone po przypisach. Jest to wszelako jedyny chyba niedostatek tego niezwykle starannie przygotowanego redakcyjnie, łącznie z korektą, i bogato wyposażonego zewnętrznie dzieła. Pamiętniki wydrukowane zostały na znako-mitym papierze, piękną czcionką, oprawione w granatowe płótno. Na stronie

(6)

t y t u ł o w e j w y k l e j k a u k a z u j e n a tle r ę k o p i s u p o r t r e t m i n i a t u r ę B e n i o w s k i e g o w e -d ł u g s z t y c h u H e a t h a z a m i e s z c z o n e g o w p i e r w o -d r u k u a n g i e l s k i m . Pamiętniki B e n i o w s k i e g o w p r z e k ł a d z i e E. K a j d a ń s k i e g o to p o z y c j a b a r d z o c e n n a i t r w a ł a w n a s z y m p i ś m i e n n i c t w i e n a u k o w y m .

Przypisy

1 Dziennik Józefa Kopcia brygadiera wojsk polskich. Z rękopisu Biblioteki

Czartory-skich opracowali i wydali Antoni K u c z y ń s k i i Zbigniew W ó j c i k . Warszawa 1995. O Beniowskim na s. 109-113. Zob. też recenzję z tego dziennika w niniejszym numerze „Kwartalnika".

2E . K a j d a ń s k i : Autentyzm relacji Maurycego Beniowskiego z jego żeglugi przez

Morze Beringa. Pierwszy opis i pierwsze rysunki Wyspy Św. Wawrzyńca. „Kwartalnik

Historii Nauki i Techniki" 1988 nr 3 s. 680-709; E. К a j d a ń s к i : Beniowski na wyspach

Riukiu. „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki" 1989 nr 4 s. 819-869; E. К a j d a ń s к i : Niezwykły rejs św. Piotra i Pawła. Szczecin 1989.

3 E. K a j d a ń s k i : Tajemnica Beniowskiego. Odkrycia, intrygi, fałszerstwa. Warszawa 1994.

4 Wielka Encyklopedia Powszechna PWN. T. 1. Warszawa 1962 s. 699; Encyklopedia Powszechna PWN. T. 1. Warszawa 1973 s. 244; Nowa Encyklopedia Powszechna PWN.

T. 1. Warszawa 1995 s. 412.

5 J. S ł o w a c k i : Beniowski. Opracował M. Ursel. Wrocław 1985. Nasza Biblioteka. Zakład Narodowy im. Ossolińskich s. 5 3 - 5 4 przypis.

6 S. В e r n a t t : Prawda o nawigacji Beniowskiego wzdłuż brzegów Japonii. „Pamiętnikarstwo Polskie" 1972 nr 3 s. 7 4 - 7 9 .

7 E. K a j d a ń s k i : Dzienniki syberyjskich podróży Kazimierza Grochowskiego

1910-1914. Lublin 1986. Wydawnictwo Lubelskie.

8 E. K a j d a ń s k i : Tajemnica Beniowskiego... s. 9.

Tadeusz Bieńkowski

( W a r s z a w a )

Dziennik Józefa Kopcia brygadiera wojsk polskich. Z r ę k o p i s u B i b l i o t e k i

Czartoryskich opracowali i wydali Antoni K u c z y ń s k i i Z b i g n i e w W ó j c i k . W a r s z a w a - W r o c ł a w 1995. W y d . P o l s k i e T o w a r z y s t w o L u d o z n a w c z e « B i b l i o t e k a Z e s ł a ń c a » , S t o w a r z y s z e n i e « W s p ó l n o t a P o l s k a » , 4 0 8 s. ilustr., i n d e k s y n a z w i s k i g e o g r a f i c z n y . Z p r a c O ś r o d k a B a d a ń W s c h o d n i c h U n i w e r s y t e t u W r o c ł a w s k i e g o . Przedmowa A n d r z e j a S t e l m a c h o w s k i e g o , a p o n a d t o w t o m i e w y p o w i e d z i : P a w ł a C z a r t o r y s k i e -g o i M i e c z y s ł a w a K o p c i a o r a z s z k i c A n d r z e j a W o l t a n o w s k i e -g o Pech awansowy

Cytaty

Powiązane dokumenty

rozważania J.S. Brunera dotyczące kultury (Bruner, 2006, s. 126, 139). Kultura 

Pierre Bayard zajął się w swojej książce bardzo ciekawym problemem dotyczącym kwestii ujętej w tytule jego pracy, mianowicie: jak mówić o książkach, których się

Form ułując sąd jednoznacznie : Norwid staje po drugiej stronie barykady.. ta k charakterystyczne później dla Norwida przywiązywanie szczególnej uwagi do

Warto podkreślić, że w przykładzie nr 1 apel został wsparty przez znane postaci, dlatego mogła tu zadziałać również „reguła autorytetu” (Cialdini 2011, 248). W czwartym

Micro-computed X-ray tomography technique (CT-scanning) was used for monitoring rust formation during accelerated corrosion of reinforcement and subsequent cover cracking..

Дочь шведского фельдмаршала и генерал-губернатора Лифляндии барона (впоследствии графа) Эриха Дальберга и его жены

[3J. Er is gekozen voor een verticaal vat omdat de voedingsstroom voor een groot gedeelte uit gas bestaat. Met behulp van formule 13 wordt de maximale

8 Na ten podstawowy wymiar istnienia człowieka zwraca uwagę K. Wojtyła, Miłość i odpowie- dzialność, red. Styczeń i in., Lublin: TN KUL. 1982, 42: „osoba jest takim dobrem,