• Nie Znaleziono Wyników

View of Woman – accompany, mother, beloved Edith Stein’s study about vocation

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "View of Woman – accompany, mother, beloved Edith Stein’s study about vocation"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

MARTYNA STREMBSKA-KOZIE

KOBIETA  TOWARZYSZKA, MATKA, OBLUBIENICA.

EDYTY STEIN STUDIUM O POWOANIU

W pedagogice pojecie powoania wystepuje niezwykle rzadko. Z tego powodu znacznie czes´ciej kojarzone jest z dyscyplinami teologicznymi, filo-zoficznymi czy nawet z psychologi a. St ad tez bior a sie trudnos´ci w dotarciu do literatury pedagogicznej pos´wieconej temu zagadnieniu. Na wstepie nalezy zatem dookres´lic´ przede wszystkim, czym jest powoanie i co stanowi jego istote. Jednym z nielicznych pedagogów, który podj a sie osadzenia kategorii powoania na gruncie pedagogiki, by Stefan Kunowski. Formuuj ac swoj a warstwicow a teorie wychowania, wyrózni cztery skadniki wychowania: bios, etos, agos i los1. Autor ten powi aza powoanie z najbardziej tajemniczym i trudnym do skonkretyzowania dynamizmem  losem. Dla wielu los tozsamy jest z przypadkiem, jednak odnosz ac te sie do chrzes´cijan´skiego ujecia rze-czywistos´ci, mozna wyróznic´ w niej czynniki anankastyczne (gr. ananke – przeznaczenie), czyli przeznaczeniowe, oraz czynniki wokacjonalne (ac. vacatio – powoanie), które powi azane s a z udzielon a ask a i ludzk a wolno-s´ci a2. To was´nie wolnos´c´, aska i los  zdaniem autora  „wyznaczaj a […] droge zycia kazdego chrzes´cijanina”3.

Mgr MARTYNASTREMBSKA-KOZIE doktorantka, Katedra Filozofii Wychowania, In-stytut Pedagogiki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawa II; adres do kores-pondencji: ul. Droga Meczenników Majdanka 70, 20-325 Lublin; e-mail: m_strembska@o2.pl 1Zob. S. K u n o w s k i, Podstawy wspóczesnej pedagogiki, Warszawa: Wydawnictwo Salezjan´skie 2004, s. 172-178.

2Zob. tamze, s. 176.

3 Tamze, s. 176; por. R. G u a r d i n i, Koniec czasów nowozytnych. S´wiat i osoba. Wolnos´c´, aska, los, Kraków: Wydawnictwo Znak 1969, s. 376.

(2)

Niniejszy artyku pragne pos´wiecic´ zagadnieniu powoania w pedagogice, poszukuj ac inspiracji w mys´li i zyciu Edyty Stein (1891-1943), wybitnej filozof, uczennicy Edmunda Husserla, Z ydówki, która odnalaza wiare w chrzes´cijan´stwie, s. Teresy Benedykty – karmelitanki bosej, s´wietej Kos´cioa katolickiego, patronce Europy. Zarówno jej spus´cizna naukowa, jak i zyciowa droga dostarczaj a konkretnych wskazówek wychowawczych oraz ucz a, w jaki sposób rozeznac´ i realizowac´ swoje powoanie. Ona to bowiem, stawiaj ac filozoficzne pytania o istote powoania, szczególnie powoania kobiety, odno-sia sie do wiary i dos´wiadczenia wasnej kobiecos´ci, staj ac sie wzorem god-nym nas´ladowana.

1. ANTROPOLOGIA RÓZ NICUJ ACA, CZYLI U Z´ RÓDE OSOBOWEGO POWOANIA

W swoim dorobku naukowym Edyta Stein pos´wiecia wiele miejsca rozwa-zaniom na temat ludzkiego powoania. Analizuj ac jej pisma, nalezy podkres´lic´ jednak, iz stworzona przez ni a antropologia, z któr a powi azaa to zagadnienie, silnie ugruntowana zostaa w s´wiatopogl adzie judeochrzes´cijan´skim, a mys´li teologiczne uzupeniane s a o s ady filozoficzne, dzieki stosowanej metodzie fenomenologicznej4. Jak zatem dr Stein rozumie powoanie? Wczytuj ac sie w jej refleksje dotycz ace tajemnicy ludzkiego powoania, zostac´ powoanym oznacza tyle, co usyszec´ wyraz´ne wezwanie do spenienia jakiegos´ zadania przy wykorzystaniu wszystkich uzdolnien´, którymi zostao sie obdarzonym5. Stein przyjmuje zatem, iz wpierw, nim czowiek pójdzie za gosem powoa-nia, musi on poznac´ swoje predyspozycje, „nastawienie duszy” i zdolnos´ci.

Pierwszym powoaniem, jakim zostaa obdarzona osoba ludzka, zdaniem Edyty Stein, jest powoanie osobowe. Species osoby ludzkiej wyraza sie w jej bytowej zozonos´ci, jako istoty cielesno-psychiczno-duchowej obdarzonej potencjalnos´ci a i indywidualnos´ci a. Tak wiec „kazdy czowiek, bez naruszenia specyfiki ludzkiej natury, jest niepowtarzaln a osob a”6. Nalezy zatem zastano-wic´ sie, czy fakt bycia kobiet a b adz´ mezczyzn a mozna za s´w. Tomaszem

4Zob. Edyty Stein refleksje o kobiecie, oprac. M. A. Neyer, tum. J. I. Adamska, M. Grzy-wacz, Borne Sulinowo: J. I. Adamska 2005, s. 12.

5Zob. E. S t e i n, Kobieta. Jej zadanie wedug natury i aski, w: Pisma Edyty Stein, t. V, tum. J. I. Adamska, TczewPelplin: Bernardinum 1999, s. 28.

6 D. D z´ w i g, Zadna kobieta nie jest tylko kobiet a. Edyty Stein studium o kobiecie, Kraków: Tyniec – Wydawnictwo Benedyktynów 2003, s. 11.

(3)

z Akwinu nazwac´ przypados´ci a? Dr Stein, która znaczn a czes´c´ swojej kariery naukowej pos´wiecia studiowaniu jego pism i mys´li, podwaza to stanowisko. Jej zdaniem, natura ludzka objawia sie w dwóch trybach, jako kobieta lub mezczyzna. St ad tez, podejmuj ac refleksje na temat species osoby, mozna mówic´ o species mezczyzny i species kobiety. Pec´, jak podkres´la Stein, nie ogranicza sie bowiem jedynie do odmiennej budowy ciaa czy funkcji fizjolo-gicznych, lecz sprawia, iz jest inne cae zycie w ciele, relacja duszy do ciaa, stosunek wewnetrzny duszy do ducha i przezywania zmysowos´ci, a takze relacje miedzy siami duchowymi7. Pec´ zatem stanowi zgodny z wasn a natur a specyficzny sposób bycia i dos´wiadczania s´wiata. Nie oznacza to jed-nak, ze kobieta i mezczyzna posiadaj a odrebn a nature, gdyz stanowi a niero-zerwaln a i komplementarn a caos´c´ ciaa, duszy i ducha, rózni ac sie subtelnie relacjami miedzy poszczególnymi siami.

Opieraj ac sie na powyzszych zaozeniach antropologicznych, Edyta Stein stwierdza, iz od pocz atku stworzenia powoanie mezczyzny i kobiety nie róz-niy sie miedzy sob a. W kobiecej naturze jest pomagac´ mezczyz´nie i wspópracowac´ z nim w realizowaniu Bozego obrazu, zaludnianiu ziemi oraz gospodarowaniu ni a. O owej komplementarnos´ci pierwszych ludzi s´wiadczy fakt, iz „juz przed grzechem zadanie zwi azane z potomstwem zostao powie-rzone w sposób szczególny kobiecie, podczas gdy czynienie sobie ziemi pod-dan a przypado w sposób szczególny mezczyz´nie”8. Zadania mezczyzny i ko-biety róznicuj a sie dopiero pod wpywem grzechu. W jego nastepstwie zmieni sie sposób przezywania swoich zadan´ – „kobieta zostaa ukarana w swoim macierzyn´stwie, a mezczyzna w swojej pracy […]”9. Do momentu, gdy mie-dzy mezczyzn a a niewiast a istniaa harmonia niezm acona grzechem, wzajemnie pomagali sobie w wypenianiu swoich zadan´. Fakt grzechu pierworodnego wniós miedzy nich konflikt i okres´li odmienn a odpowiedzialnos´c´ za wype-nianie swojego powoania. Konsekwencj a popenienia grzechu jest nie tylko zaburzenie dotychczasowej wspópracy i jednos´c´ w relacji miedzyosobowej, któr a zastepuje relacja posuszen´stwa, lecz takze odrebnos´c´ powoan´.

Dlatego tez Edyta Stein, reprezentuj ac geboki realizm, widzi potrzebe ksztacenia osoby ludzkiej i jej powoania niezaleznie od pci. Pojecie

kszta-7 Zob. E. S t e i n, Die Frau  ihre Aufgabe nach Natur und Gnade, w: Edith Steins Werke, Bd. V, Hrsg. M. A. Neyer, Freiburg: Herder 1959, s. 167.

8S. von S t r e n g, Potrójne powoanie kobiety wedug Edyty Stein, w: Kobiety w Chrys-tusie. W strone nowego feminizmu, red. M. M. Schumacher, tum. M. Romanek, Warszawa:

Centrum Mys´li Jana Pawa II 2008, s. 171. 9Tamze.

(4)

cenia (niem. die Bildung) ma dla niej podwójne znaczenie. Stein odkrywa, iz odnosi sie ono zarówno do czynnos´ci formowania, jak i jej rezultatu10. Ksztacenie bowiem pozwala na formacje caego czowieka – jego ciaa, duszy i ducha – aby by tym, kim byc´ powinien, „zupenie osobis´cie, pod  aza-j ac wasn a drog a i wykonuj ac swoje dzieo”11. St ad tez centrum procesu ksztacenia w ujeciu Teresy Benedykty stanowi czowiek. Na potrzeby niniej-szego artykuu ogranicze sie do opracowania tych kwestii w odniesieniu do powoania kobiety i przezywania peni swej kobiecos´ci, poszukuj ac inspi-racji w mys´li i zyciu Edyty Stein.

2. POTRÓJNE POWOANIE KOBIETY

Istotne dla zrozumienia mys´li dr Stein o kobiecie jest poznanie, czym dla niej jest powoanie kobiety. Edyta, pisz ac o kobiecie i jej zadaniach, uzywa zamiennie pojec´ „zawód” i „powoanie” (niem. der Beruf i die Berufung), uznaj ac tym samym zawód za powoanie12. Nalezy jednak zaznaczyc´, ze nie utozsamia zawodu jedynie z dziaalnos´ci a zarobkow a. Jej zdaniem, pojecie zawodu utracio bowiem pierwotny sens i zostao spycone w swym znaczeniu. Stein okres´la etos zawodu kobiet, wi az ac go z nastawieniem duszy ksztatuj  a-cym droge zawodow a kazdej kobiety, co zostanie wyjas´nione w dalszej czes´ci.

Jak juz wiemy, w s´wietle chrzes´cijan´skiego Objawienia Bozym zamysem bya równos´c´ pierwszych ludzi ze wzgledu na ich czowieczen´stwo, zas´ zada-niem kobiety bycie towarzyszk a i pomoc a dla mezczyzny. Równos´c´ jednak nie wyklucza róznos´ci, objawiaj acej sie w okres´lonych typach duszy wynika-j acych z natury. Kazde zyciowe powoanie czy obrany stan zycia, jak wy-jas´nia Edyta, odpowiada nastawieniu duszy lub posiadanym predyspozycjom do jego podjecia. Stanowi mazen´skiemu i macierzyn´stwu odpowiada nasta-wienie naturalne, zas´ zakonnemu  nadprzyrodzone, uzdalniaj ace osobe do zycia w bezzen´stwie.

Jak wielokrotnie podkres´la Stein, kobieta moze realizowac´ siebie w trojaki sposób, jako zona i matka, dziewica oraz osoba bezzenna w s´wiecie13,

otwie-10 Zob. A. P r z y b y l s k i, Dziaalnos´c´ edukacyjna i mys´l pedagogiczna s´w. Edyty Stein, Kraków: WAM 2007, s. 183.

11Tamze, s. 184.

12Zob. S t e i n, Kobieta. Jej zadanie, s. 28; E. A d a m i a k, Edyty Stein i Jana Paw-a II teologiczna wizja kobiecos´ci, „Teologia Praktyczna” 2012, t. 13, s. 183.

(5)

raj ac sie na inne, wynikaj ace z penionych ról relacje ze s´wiatem, drugim czowiekiem i Bogiem. Edyta zatem nie zawezaa powoania kobiet jedynie do zycia rodzinnego. Wrecz domagaa sie ich udziau w powoaniach w s´wie-cie, gdyz podejmowanie zadan´ pozarodzinnych czy ogólnospoecznych pozwa-la kobietom w peni realizowac´ „kobiecy byt”.

Jak rozwija Stein, istoty kobiecos´ci upatrywac´ nalezy w mazen´stwie i ma-cierzyn´stwie. Penienie zadan´ zony i matki zwi azane jest z osobistym nasta-wieniem na przyjecie zycia, intuicyjnym poznaniem i umiejetnos´ci a wczucia, rozumianej jako „s´wiadomy zwrot ku drugiemu podmiotowi”14. Przymioty te, zdaniem Edyty Stein, pozwalaj a kobietom jednoczes´nie wychowywac´ i pielegnowac´ potomstwo, a takze stawac´ sie towarzyszkami mezczyzn, dzie-l ac z nimi zycie i bior ac udzia we wszystkim, co ich dotyczy15. Zadania matki, jej zdaniem, mozna realizowac´ w dwojaki sposób  poprzez macie-rzyn´stwo fizyczne lub duchowe. Z nim tez wi az a sie naturalne kobiecie posta-wy, takie jak: noszenie, karmienie, strzezenie, ochranianie, zywienie, wspoma-ganie we wzros´cie16.

Kolejnym zadaniem, na które zwraca uwage Edyta, jest praca zawodowa. Mys´l dotycz ac a tej sfery zycia kobiet scala predysponowanie i nastawienie duszy do jej wykonywania. Stein rozróznia zawody specyficznie kobiece, powi azane z zadaniami was´ciwymi kobiecie  wymagaj ace opieki, pieleg-nacji, wychowania, zrozumienia drugiej osoby. Nalezy do nich zawód nauczy-cielki, wychowawczyni, pielegniarki, lekarki itp. Jednakze, jak mawiaa Stein: „Z adna kobieta nie jest tylko kobiet a”17. Oznacza to, iz kazda z kobiet po-siada sobie was´ciwe predyspozycje i uzdolnienia, nie mniejsze od mezczyzn, które pozwalaj a jej na podejmowanie pracy artystycznej, naukowej czy tech-nicznej, czesto odlegej od specyfiki kobiecej. Zawody te s. Teresa Benedykta okres´la jako niekobiece18.

Innym zadaniem, jakie niesie ze sob a kobiecos´c´, jest dziewictwo. Ten specyficzny rodzaj powoania w porz adku nadprzyrodzonym pochodzi bez-pos´rednio od Boga i wzywa kobiete do przekroczenia granic

ziemsko-natural-14 R. K ü h n, Zycie z bytu. O podstawowych intuicjach filozoficznych Edyty Stein, w: Tajemnica osoby ludzkiej. Antropologia Edyty Stein, red. J. Machnacz, tum. J. Machnacz,

Wrocaw: TUM 1999, s. 97.

15Zob. S t e i n, Kobieta. Jej zadanie, s. 12. 16Zob. tamze, s. 12.

17Tamze, s. 16. 18Por. tamze.

(6)

nych19. Dlatego tez realizowanie kobiecego powoania w dziewictwie jest trudne, lecz nie niemozliwe. Przykadem tego jest powoanie do zycia konsek-rowanego we wspólnotach zakonnych. Wbrew powszechnym s adom, jak za-znacza Edyta Stein, podjecie aski powoania zakonnego nie niweczy kobie-cos´ci, a rozwija poprzez c´wiczenie osoby w ubóstwie, czystos´ci i posuszen´-stwie w suzbie Bogu i ludziom20. Kobieca natura bowiem moze sie odro-dzic´ po grzechu pierworodnym jedynie w cakowitym oddaniu sie, pomimo pierwotnej tesknoty kobiety za zaozeniem rodziny. Dzieki temu uzdolniona zostaje do odczytania etosu swojego powoania. Wspomniane oddanie doko-nuje sie w równym stopniu poprzez podjecie trudu zycia mazen´skiego i wy-chowania dzieci, dziaalnos´ci zawodowej czy tez formacji zakonnej, nieza-leznie od warunków zycia czy zaangazowania na innych paszczyznach ogól-nospoecznych.

Niebezpieczen´stwem dla kondycji i rozwoju natury kobiecej staje sie brak autentyzmu, powierzchownos´c´ i przecietnos´c´ zycia wspóczesnych kobiet. Wiele z nich – obci azonych podwójnymi obowi azkami, np. prac a zawodow a i zyciem rodzinnym – przybiera jedn a z dwóch postaw: „wydmy piaszczystej pedzonej wiatrem” lub „kobiety mys´l acej po mesku”21. Kobieta-wydma, nie mog ac sprostac´ oczekiwaniom, dba jedynie o zaspokojenie pytkich przyjem-nos´ci, czesto kosztem wasnej rodziny. Kobieta mys´l aca po mesku zas´ próbuje nas´ladowac´ meski wzorzec, samowystarczalnej, silnej i zdeterminowanej przez dziaanie. Owe postawy, wskazane niegdys´ przez Edyte Stein, pozostaj a nadal aktualne. Wspóczesny feminizm proponuje bowiem kobietom powielanie meskich atrybutów i cech, co w konsekwencji prowadzi do redukcji kobiece-go obrazu i bedu maskulinizmu. Dlatekobiece-go tak istotne dla pielegnowania powo-ania kobiety pozostaje wychowanie dziewcz at do przezywania swojej kobie-cos´ci. Powinno ono polegac´ na ukazywaniu im róznych mozliwos´ci wyboru wasnego stanu, ostrzeganiu przed trudnos´ciami  aczenia powoan´, np. pracy zawodowej i macierzyn´stwa, ale równiez, do czego wzywa wspóczesnos´c´, poszukiwania sposobów ich godzenia.

19Zob. tamze, s. 19. 20Zob. tamze, s. 15.

21Zob. tamze, s. 23; zob. A. G r z e g o r c z y k, Nauka Edyty Stein o kobiecie wobec wspóczesnych tendencji feministycznych, w: S´wieta Teresa Benedykta od Krzyza (Edyta Stein)  Kobieta i Karmelitanka Bosa  Patronk a Europy, Poznan´: Flos Carmeli 2001, s. 40.

(7)

3. PEDAGOGICZNE PODSTAWY KSZTATOWANIA POWOANIA KOBIETY

Rozwazaj ac kwestie rozwoju powoania kobiety w rodzinie, warto jest przywoac´ pytanie, które postawia Edyta Stein: „Czy moze czowiek ukszta-towac´ samego siebie, by sta sie tym, czym powinien byc´ wedug swojego przeznaczenia?”22. Sama autorka udziela na nie niejednoznacznej odpowie-dzi  i tak, i nie. Jej zdaniem czowiek, jako istota obdarzona rozumem i woln a wol a, posiada tak a zdolnos´c´, jednak ich nie potrafi uzyc´ od pocz atku swego istnienia. St ad nad jego formowaniem pracuj a równiez inni.

Powoanie ma przede wszystkim osobisty i indywidualny charakter, a czo-wiek to istota otwarta, tzn. bardziej urzeczywistnia sie jako potencjalnos´c´, niz jest. Dlatego tez na kanwie tych wniosków uczona stworzya idee ksztatowa-nia. Owa idea dotyczy rozwoju duszy, która stanowi czynnik wychowalny, i obejmuje dwa aspekty – podmiotowy oraz spoeczny.

Podmiotowa wizja ksztatowania duszy akcentuje znaczenie samopoznania oraz wolnos´ci. Samopoznanie duszy, jak wyjas´nia Edyta Stein, jest wolnym i „wzrastaj acym stopniowo posiadaniem samego siebie”23. W póz´niejszych latach swojej twórczos´ci s´wieta stwierdzi, iz nie mozna jednak dojs´c´ do niego nie znajduj ac wpierw Boga24. Rozumienia wolnos´ci zas´ Teresa Benedykta nie ogranicza jedynie do prawa wyboru, lecz s´cis´le  aczy z zyciem ducho-wym. To was´nie wolnos´c´ kieruje, nawi azuj ac do terminologii uzywanej przez Kunowskiego, losem czowieka, rozdartym pomiedzy królestwem natury i aski, ku wyzszym wartos´ciom i poruszeniom pochodz acym z góry25, uzdal-nia go do podjecia dobrowolnej decyzji i czynu.

W szczególny sposób zdolnos´ci a t a obdarzone zostay kobiety. To one, uwrazliwione bardziej niz mezczyz´ni na sprawy Boze i kontakt ze Stwórc a, maj a wewnetrzn a tesknote i wyrazaj a gotowos´c´, by dac´ sie cakowicie wype-nic´ Jego mios´ci a, dojrzewac´ do tej mios´ci z drugim, a takze pobudzac´ in-nych do tej dojrzaos´ci26.

Spoeczny wymiar ksztatowania duszy umozliwia osobie wyjs´cie z siebie oraz dostrzezenie otaczaj acego j a s´wiata rzeczy i innych osób. Czowiek

22Edyty Stein refleksje o kobiecie, s. 214. 23S t e i n, Byt skon´czony, s. 432-433. 24Zob. tamze, s. 501.

25 Por E. S t e i n, Twierdza duchowa, tum. I. Adamska, Poznan´: Zysk i S-ka 1998, s. 39-44.

(8)

wpierw poznaje mae wspólnoty, np. rodzine, nastepnie odkrywa inne grupy i zbiorowos´ci o róznych, czesto przeciwstawnych celach.

Dlatego pierwszym i podstawowym miejscem ksztatowania duszy czowie-ka oraz jego powoania jest rodzina. Jak stwierdza Stein, powoanie s´cis´le  aczy sie z zagadnieniem poznania i rozwoju ludzkiej duszy, której istot a jest ci age stawanie sie27, a jego rozeznanie nie ogranicza sie jedynie do wymia-ru osobistego, lecz ma charakter spoeczny. Dojrzaos´c´ wychowanka moze rozwijac´ sie w równym stopniu dzieki wysikom wasnym jak i oddziaywa-niom szerszych kregów wychowawczych. Nie jest ono czyms´ samorzutnym i naturalnym, lecz wymaga ustalenia wspólnego ideau wychowawczego i wzajemnej odpowiedzialnos´ci za jego realizacje. St ad tez na rodzine nakada sie potrójne zadanie wychowania do odkrycia powoania ogólnoludzkiego czowieka, powoania chrzes´cijan´skiego i powoania duchowego28.

Rozeznawanie powoania dokonuje sie jeszcze w latach modos´ci, kiedy to mode kobiety pozostaj a pod opiek a rodziny. Atmosfera pogebionej ducho-wos´ci i poboznos´ci, jaka w niej panuje, czesto decyduje o wyborze drogi zycia konsekrowanego. Choc´ sama Edyta wychowywaa sie w poboznej zy-dowskiej rodzinie, zw atpia w wiare swoich przodków. Dopiero w wieku dojrzaym zaczea szukac´ odpowiedzi na niezrozumiae dla niej dot ad kwestie i odnalaza je w Kos´ciele katolickim. Pomimo licznych sprzeciwów ze strony swojej najblizszej rodziny, przyjea chrzest i przez wiele lat rozeznawaa powoanie, podejmuj ac sie pracy na uniwersytecie, formacji dziewcz at w szkole, pracy sanitariuszki, oddaj ac sie suzbie bez reszty. Stwierdzia bo-wiem, iz swojego zawodu nie pos´wieciaby za zadn a cene29. Az do czasu wst apieniu do Karmelu, dla którego  jak napisze  kazdy zawód z rados´ci a zozyaby w ofierze30. Z ycie i posannictwo dopenia poprzez s´mierc´ me-czen´sk a, któr a poniosa w  acznos´ci ze swoim narodem. W ten sposób ukaza-a, co oznacza z odwag a podj ac´ sie i wypeniac´ wasne powoanie ogólno-ludzkie, chrzes´cijan´skie i duchowe.

Niezwykle istotn a role w ksztatowaniu powoania w rodzinie odgrywa postac´ matki. Wynika to z naturalnej potrzeby kazdego modego czowieka posiadania ideau, wzoru osobowego czy tez autorytetu. Matka zas´

postrzega-27Zob. tamze, s. 53.

28 Zob. S. K u n o w s k i, Ksztatowanie powoania w rodzinie, „Wrocawskie Studia Teologiczne” 1971, nr 3, s. 181.

29Zob. E. S t e i n, Dzieje pewnej rodziny zydowskiej, w: Pisma Edyty Stein, t. VII tum. J. I. Adamska, wyd. II, Kraków: Wydawnictwo Karmelitów Bosych 2000, s. 88.

(9)

na jest przez modych ludzi jako wspólniczka i ta, która zapewnia dziecku równowage i bezpieczen´stwo od najmodszych lat. Jej zachowania, sposób mys´lenia czy postepowania s a dla dziecka we wczesnym okresie rozwoju przykadem do nas´ladowania, a w póz´niejszych fazach wzrastania punktem odniesienia w procesie budowania wasnych postaw, wskazuj ac na prawdziwe wartos´ci i pomagaj ac odróznic´ dobro od za. Ponadto wiez´ z ni a nosi znamio-na szczególnos´ci. Obecnos´c´ matki w zyciu dojrzewaj acego modego czowieka docenia takze Edyta. Dla niej rodzona matka, Augusta Courant, bya uoso-bieniem wszelkich cnót kobiecych31: otwartos´ci na dar zycia, prawos´ci, mat-czynej troski, pracowitos´ci i religijnos´ci. Dlatego tez, dos´wiadczaj ac we wa-snym zyciu nieocenionej mios´ci ze strony matki, podkres´laa w swoich pis-mach prawde o niezastepowalnos´ci domu rodzinnego32. Jej zdaniem, tylko dzieki odpowiedzialnym rodzicom, rodzen´stwu i optymalnym do potrzeb modego czowieka otoczeniu, moze dokonac´ sie proces jego wychowania, w tym rozeznanie powoania.

Edyta Stein zauwaza, reprezentuj ac w swej mys´li realizm pedagogiczny, ze rodzina jest wspólnot a niedoskona a. Jej „wasna niedoskonaos´c´ ogranicza jej prace ksztaceniow a, a takze natura dziecka i prawa jego rozwoju; wresz-cie wolnos´c´, jakiej sie ono domaga i której zakres ci agle poszerza, wysuwa je spod wpywów rodziny”33. Oznacza to, iz rodzina nie jest w stanie spe-nic´ samodzielnie wszystkich stawianych przed ni a zadan´. Dlatego tez jej dziaania powinny byc´ uzupeniane przez inne s´rodowiska wychowawcze, które dysponuj a bogatszymi zasobami, np. pan´stwo, szkoe czy Kos´ció.

Poznawszy istote kobiecos´ci, Edyta Stein wskazuje na niebezpieczen´stwa wynikaj ace z niewas´ciwego zrozumienia kobiecej natury34, która jest nasta-wiona na ochrone i dbaos´c´ o zycie drugiego czowieka. Pisze bowiem, iz sabos´ci a kobiet moze byc´ ich pragnienie zachowania dotychczasowego stanu posiadania rzeczy lub osób, d az ac, by je w rózny sposób przy sobie zatrzy-mac´. Dlatego tez nalezy zadbac´, aby dzieki podejmowanym dziaaniom

wy-31Po przyjeciu chrztu ów wzór kobiety Edyta dopenia ideaem Maryi. Augusta Courant, dzieki autorytetowi bed acemu fundamentem duchowego rozwoju swojej córki, staa sie dla niej niejako drog a do poznania Matki Bozej (por. D z´ w i g, Zadna kobieta, s. 112).

32Zob. tamze, s. 111.

33Edyty Stein refleksje o kobiecie, s. 217.

34Wszelka natura, w tym takze natura czowieka, od samego pocz atku stworzenia – jak podkres´la E. Stein – „jest sama w sobie dobra […] zas´ wada jest zawsze czyms´ przeciwnym naturze” (E. S t e i n, Czym jest czowiek? Antropologia teologiczna, Kraków: Wydawnictwo Karmelitów Bosych 2012, s. 115).

(10)

chowawczym w rodzinie i samoksztaceniowym „dusza kobieca” bya „szero-ka i zawsze otwarta na wszystko, co ludzkie; […] spokojna, aby nie wygasic´ gwatownym podmuchem najmniejszego nawet pomyka; […] ciepa, by deli-katne kieki nie ucierpiay od zimna; […] jasna, aby w ciemnych k acikach czy fadkach nie zagniez´dziy sie jakies´ szkodniki; […] w sobie zwarta, aby to, co sie wciska z zewn atrz nie uszkodzio zycia wewn atrz; […] wolna od siebie samej, a by w sobie uczynic´ miejsce dla innego zycia; w kon´cu musi byc´ pani a siebie i swego ciaa, aby ca a osobowos´ci a odpowiedziec´ na kazde wezwanie”35.

*

Niniejszy artyku stanowi jedynie wprowadzenie w problematyke powoa-nia kobiety w ujeciu Teresy Benedykty od Krzyza. Jej dorobek naukowy i droga zyciowa domagaj a sie peniejszego poznania, chociazby ze wzgledu na opracowan a przezen´ teologiczn a antropologie i wizje wychowania, które pozostaj a wci az aktualne. Obecna kultura i moda w niej panuj aca, nie sprzyja podejmowaniu próby pójs´cia za powoaniem, wrecz zniecheca do jego roze-znania i rozwoju. Wspóczesny czowiek wychodzi bowiem z zaozenia, ze moze byc´ kim chce, samokreowac´ i dowolnie siebie ksztatowac´, nie bacz ac na swoje zdolnos´ci i predyspozycje. Jednak powoanie, podobnie jak sama osoba ludzka, jest rzeczywistos´ci a niezwykle zozon a i wymaga szczególnej troski o ustawiczny rozwój. Dlatego tez, jak podkres´la Edyta Stein, wpierw nalezy nauczyc´ modych ludzi odpowiednio rozeznac´ wasne nastawienia duszy i osobowe predyspozycje36. Zadanie to spoczywa na samym wycho-wanku, ale w duzej mierze takze na rodzinie, miejscu pierwotnego wzrostu oraz innych wspólnotach wychowawczych.

Szczególnie wymagaj ace wychowawczo jest ksztatowanie powoania w przypadku kobiet, którym we wspóczesnym s´wiecie przychodzi walczyc´ o prawo samorealizacji i szczes´cie. To one bowiem napotykaj a trudnos´ci  aczenia np. pracy zawodowej i zycia rodzinnego. Coraz czes´ciej, pod wpy-wem strachu przed niepewnym, dobrowolnie i s´wiadomie rezygnuj a z macie-rzyn´stwa. Nie chc a realizowac´ swojego autentycznego kobiecego geniuszu, pos´wiecaj ac sie jedynie karierze zawodowej.

35S t e i n, Kobieta. Jej zadanie, s. 110. 36Zob. Edyty Stein refleksje o kobiecie, s. 28.

(11)

Dos´wiadczenie zatem pokazuje, iz pytanie o rozwój osobowy jawi sie „po kobiecemu”37. Edyta Stein, widz ac te problemy, uznaa potrzebe przy-gotowania dziewcz at do odgrywania roli zony, matki, osoby pracuj acej zawo-dowo, ukazuj ac im wielos´c´ mozliwos´ci, które mog a w sposób wolny wybrac´, a takze wskazuj ac na wyzwania, jakie te mozliwos´ci ze sob a nios a. Ponadto, zachecia kobiety do rozwijania bogactwa swego geniuszu w kazdej sferze zycia, od rodzinnego po gospodarczo-polityczne.

BIBLIOGRAFIA

A d a m i a k E.: Edyty Stein i Jana Pawa II teologiczna wizja kobiecos´ci, „Teologia Prak-tyczna” 2012, t. 13, s. 179-190.

D z´ w i g D.: Z adna kobieta nie jest tylko kobiet a. Edyty Stein studium o kobiecie, Kraków: Tyniec – Wydawnictwo Benedyktynów 2003.

Edyty Stein refleksje o kobiecie, oprac. M. A. Neyer, tum. J. I. Adamska, M. Grzywacz, Borne Sulinowo: J. I. Adamska 2005.

G r z e g o r c z y k A.: Nauka Edyty Stein o kobiecie wobec wspóczesnych tendencji feministycznych, w: S´wieta Teresa Benedykta od Krzyza (Edyta Stein)  Kobieta i Karme-litanka Bosa  Patronk a Europy, Poznan´: Flos Carmeli 2001, s. 37-60.

G u a r d i n i R.: Koniec czasów nowozytnych. S´wiat i osoba. Wolnos´c´, aska, los, Kraków: Wydawnictwo Znak 1969.

K u n o w s k i S.: Ksztatowanie powoania w rodzinie, „Wrocawskie Studia Teologiczne” 1971, nr 3, s. 167-186.

K u n o w s k i S.: Podstawy wspóczesnej pedagogiki, Warszawa: Wydawnictwo Salezjan´skie 2004.

K ü h n R.: Z ycie z bytu. O podstawowych intuicjach filozoficznych Edyty Stein, w: Tajem-nica osoby ludzkiej. Antropologia Edyty Stein, red. J. Machnacz, tum. J. Machnacz, Wro-caw: TUM 1999, s. 93-105.

P r z y b y l s k i A.: Dziaalnos´c´ edukacyjna i mys´l pedagogiczna s´w. Edyty Stein, Kraków: WAM 2007.

S t e i n E.: Byt skon´czony a byt wieczny, Poznan´: W drodze 1994.

S t e i n E.: Czym jest czowiek? Antropologia teologiczna, przekad G. Sowin´ski, Kraków: Wydawnictwo Karmelitów Bosych 2012.

S t e i n E.: Kobieta. Jej zadanie wedug natury i aski, w: Pisma Edyty Stein, t. V, tum. J. I. Adamska, TczewPelplin: Bernardinum 1999.

S t e i n E.: Dzieje pewnej rodziny zydowskiej, w: Pisma Edyty Stein, t. VII, tum. J. I. Adam-ska, wyd. II, Kraków: Wydawnictwo Karmelitów Bosych 2000.

S t e i n E.: Die Frau  ihre Aufgabe nach Natur und Gnade, w: Edith Steins Werke, Bd. V, Hrsg. A. Neyer, Freiburg: Herder 1959, s. 166-169.

S t e i n E.: Twierdza duchowa, tum. J. I. Adamska Poznan´: Zysk i S-ka 1998.

(12)

S t r e n g von S.: Potrójne powoanie kobiety wedug Edyty Stein, w: Kobiety w Chrystusie. W strone nowego feminizmu, red. M. M. Schumacher, tum. M. Romanek, Warszawa: Centrum Mys´li Jana Pawa II 2008, s. 158-199.

KOBIETA  TOWARZYSZKA, MATKA, OBLUBIENICA. EDYTY STEIN STUDIUM O POWOANIU

S t r e s z c z e n i e

Powoanie jest przedmiotem badan´ wielu dyscyplin naukowych – psychologii, teologii, filozofii czy socjologii – jednakze brakuje wci az w tej dziedzinie opracowan´ pedagogicznych. Zwaszcza dzis´, kiedy to szumnie ogasza sie tzw. kryzys powoan´, podaj ac statystyki dotycz  a-ce mezczyzn wstepuj acych do seminariów duchownych i wspólnot zakonnych, kobiet w klasz-torach, czy rozwodów. W obliczu tych problemów powinno stan ac´ do dziaania wychowanie, wychowanie suz ace rozeznawaniu powoania. Artyku ten pos´wiecono pedagogicznym aspek-tom powoania w ujeciu Edyty Stein, Z ydówki, doktora filozofii, karmelitanki bosej, s´wietej meczennicy. Jej twórczos´c´ naukowa dotycz aca powoania, pocz awszy od powoania ogólnoludz-kiego po zawodowe, jest nieocenionym z´ródem wskazan´ wychowawczych i pedagogicznych. Szczególnie wiele miejsca Stein pos´wiecia powoaniu kobiety  towarzyszki mezczyzny, matki i oblubienicy, a takze rozpoznaniu swoistos´ci jej natury i zadan´.

Sowa kluczowe: powoanie, kobieta, kobiecos´c´, natura, wychowanie.

WOMAN  ACCOMPANY, MOTHER, BELOVED. EDITH STEIN’S STUDY ABOUT VOCATION

S u m m a r y

The abstract presents thought and life of Edith Stein about women's vocation. The author is searching an answer for question about the essence of femininity and a special role of the woman in modern world. The paper is also analysis vocation as educational assignments and pedagogical bases of forming vocation in family.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Celem zastosowania systemu SMAT jest zmniejszenie liczby wypadków przy pracy przez wskazywanie obszarów niebezpiecznych i bezpiecznych..

Jest to wyraźne szczególnie w odniesieniu do miłości małżeńskiej, gdzie odpowiedzialność wyraża stosunek do osoby, „którą się wciąga w najściślejszą

Secondo Giovanni Paolo II, molti paesi che hanno una tradizio- ne cristiana meno recente, ma a volte anche le chiese più giovani, han- no bisogno di una nuova evangelizzazione perché

Pyszkowski musi się podporządkować, najprawdopodobniej chciał pokazać, że jednak ma nad nim władzę poprzez kategoryczne wezwanie na daną godzinę do kurii, nie interesując

szeroko omawia działania lokalnych komórek aparatu bezpieczeństwa, podjęte w celu zniszczenia podzie- mia, a w szczególności skupia się na takich zagadnieniach, jak

odniósł się także do przyczyn kryzysu zaufania w życiu publicznym oraz możliwości odbudowania społecznego zaufania w kontekście nadziei chrześcijańskiej.. W pierwszej

The legitimation framework presented in chapter 3 presumed legitimation starts with actors forming attitudes about projects and policy sectors. It also presumed that actors

the analysis of the four aspects of the linguistic genre of sermon in John henry newman’s Parochial and Plain Sermons has revealed different kinds of features: those typical of