• / /
Andrzej Zaki,
D z ie je S w ir z a . Ś r e d n io w ie c z e .
Legnica 2 0 0 7 , 108 s., 9 il., 3 ryc. w tekście
M ieczysław W ieliczko
Kartę ty tu ło w ą okładki zdobi b a rw n y h e rb ro d u Świrskich - Sałwa vel Szaława, zaś o statn ią stro n ę nota biograficzna z fotografią A utora. Z w racam y na tę okoliczność uwagę, bow iem nie zdarza się często, by curriculum vitae in fo rm o w ało o jego d o k o n an iach naukow ych (563 publikacje, także w kilku językach) i organizacyjnych w kraju i przez wiele lat na O bczyź nie, w służbie n arodow ej i p racy naukow ej archeologa o rozległym p ro g ram ie badaw czym .
R ozpoczął te n p ro g ra m m ło d zień czą p racą n ad n ajdaw niejszym i dziejam i ro d z in n eg o Świrza (dziś Swirż, obw. lw ow ski), k tó rą z m aszy n o p isu p o p o n ad p ó ł w ieku przygotow ał do om aw ianej publikacji. M ożna w yprzedzając bardziej szczegółow ą in fo rm a cję stw ierdzić, że jej w artość poznaw cza dziś, jest nie do przecenienia, b o w iem p o z n a ł źródła, k tó re w ich ry wojny światow ej zniszczyły lub tak rozproszyły, że nie są do stęp n e do n o rm aln y c h b ad a ń naukow ych.
K onstrukcja tego stu d iu m jest tyleż p ro sta i k o m u nikatyw na, co i szczegółow a zwłaszcza w części Św irz
średniowieczny (s. 35-83). W prow adza do lek tu ry k la
syczny w stęp (s. 7-12) p rzeznaczony n a określenie te m atu, om ów ienie źró d eł i m eto d ich p o zn an ia, przy czym A utor baczną uw agę przeznaczył autopsji oglą
dając materialne ślady przeszłości i ty m w arto ścio m
poznaw czym d ał rzetelną opinię.
Część pierw sza Przeszłość najodleglejsza (s. 13-34) jest sw oistą k o n ty n u ac ją w sp o m n ian y ch co d o p iero zabiegów badaw czych, bow iem A utor ro z p o czął w y kład o d o m ó w ien ia środow iska geograficznego i jego „oznakow ania” nazw am i, bo to p o n o m asty k a dała
poszlaki istnienia osady, ja k pisze, a w szystko d o k u
m entuje o d esłan iam i do źródeł i piśm ien n ictw a, jeśli w spom nieć, że tylko w tej części dał 46 przypisów .
W sp o m n ia n a część d ru g a została rozw inięta do dziew iętnastu sekw encji problem ow ych, k tóre p o
służyły A utorow i do w nikliw ego i uporząd k o w an eg o ch ronologicznie i rzeczow o o m ó w ien ia w yników p o zn an ia naukow ego.
R ozpoczął je o d o m ó w ien ia ch a ra k te ru i o rg an iza cji osady, by przejść do iście socjo-historycznej analizy składu etnicznego m ieszkańców , panujących sto su n ków sp o łeczno-gospodarczych, k tó ry ch zarys w p ro w adza do o m ó w ien ia stratyfikacji społecznej, zajm u jącej s. 41-71 tekstu. Jest to ze w szech m ia r pionierskie osiągnięcie, bow iem w ty m okresie, w k tó ry m A utor pracow ał, takie m eto d o lo g iczn e rozw iązania b ad aw cze, były d o sło w n ie w pow ijakach. Ten fakt określa także w artość tego studium .
O statni jego fragm ent (s. 72-86) obejm uje szeroko pojętą topografię Świrza, co jest logicznym naw iąza niem do początku narracji o m aterialnych śladach prze szłości. W łaśnie w tej topografii znalazło m iejsce dzieło rąk ludzJdch w opisie budow li na obszarze wioski i sy stem u jej obrony. Dodajmy, że narracja tej drugiej części książeczki, „podparta” została dokum entacją przypisów od 47 do 251, co nie w ym aga kom entarza, bo jest w y starczająco w ym ow ne do oceny autorskich kwalifikacji. W zam knięciu naszych uwag trzeba dodać, że A utor do niegdyś zbędnych źródeł, ówczesnej pam ięci o m iej scu urodzenia i w zrastania ku dojrzałości, dał po latach, intelektualną refleksję dośw iadczonego badacza-arche- ologa, o d penetracji w K arpatach i b ad ań stacjonar nych n a Wawelu, co u trw alił n a zawsze inicjując Acta
Archaeologica Carpathica, p oprzez pracę w A ndach
peruw iańskich w latach siedem dziesiątych ubiegłego w ieku - nadal w górach, tylko w ich strefie najwyższe go osadnictw a - rozpoznania śladów ludzkiego o sad nictw a w Tasm anii i wyspiarskiej Polinezji. W „Świrzu” nie m a do tych dok o n ań bezpośrednich odniesień, ale jest em ocjonalny stosunek do p o zn an ia naukow ego i narracji urzekającej dojrzałością polszczyzny.
Dr h a b . p r o f U M C S M ie c z y s ła w W ie lic z k o In s ty tu t H isto rii U M C S w L u b lin ie PI. M. C u r ie - S k ło d o w s k ie j 4