• Nie Znaleziono Wyników

ARTYKUŁY POLEMICZNE Dlaczego Autorzy „Mapy geologicznej północnej części obszaru przygranicznego Polski i Białorusi 1 : 250 000” (PIG-PIB,Warszawa 2011) rozmijają się z prawdą?

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "ARTYKUŁY POLEMICZNE Dlaczego Autorzy „Mapy geologicznej północnej części obszaru przygranicznego Polski i Białorusi 1 : 250 000” (PIG-PIB,Warszawa 2011) rozmijają się z prawdą?"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Dlaczego Autorzy „Mapy geologicznej pó³nocnej czêœci obszaru przygranicznego

Polski i Bia³orusi 1 : 250 000” (PIG-PIB, Warszawa 2011)

rozmijaj¹ siê z prawd¹?

Henryk Banaszuk

1

Nie zamierza³em wypowiadaæ siê wiêcej w sprawie „Mapy geologicznej pó³nocnej czêœci obszaru przygranicznego Polski i Bia³orusi 1 : 250 000”, poprze-staj¹c na uwagach do mapy zamieszczo-nych w Przegl¹dzie Geologicznym (Bana-szuk, 2012), ale zmusili mnie do tego sami jej Autorzy. Opublikowali miano-wicie w tym samym numerze czasopisma komentarz do moich uwag (Ber i in., 2012), w którym pisz¹: „Powa¿ne zastrze¿enia Profesora Banaszuka wzbu-dzi³o wyznaczenie przez nas zasiêgu ostatniego zlodowace-nia na pó³noc od doliny Biebrzy. Przeciwko temu mia³oby zdaniem Polemisty przemawiaæ wyznaczenie dalej na po³ud-nie osadów stadia³u œwiecia przez autorów kilku arkuszy SMGP (...), nie podaje jednak w swoim tekœcie przekonu-j¹cych argumentów zaprzeczaprzekonu-j¹cych naszej opinii”. Otó¿ ka¿dy, kto zapozna siê z moimi uwagami, a zw³aszcza z podrozdzia³em „Ustalenia Autorów pracy na tle pogl¹dów innych autorów i datowañ osadów metod¹ TL”, z ³atwoœci¹ stwierdzi, ¿e jest to nieprawda. Nigdy nie podziela³em zdania autorów SMGP w ¿adnej mojej publikacji ani te¿ w uwagach do mapy opublikowanych w Przegl¹dzie Geo-logicznym. Wrêcz przeciwnie, ju¿ w 2001 r. sugerowa³em (Banaszuk, 2001) wyznaczenie granicy zlodowacenia wis³y podobnie, jak uczynili to Autorzy mapy, a przebieg tej granicy póŸniej uszczegó³owi³ Micun (2004, 2006). Napi-sa³em o tym w uwagach, w ww. podrozdziale, dodaj¹c, ¿e pogl¹d ten dokumentuj¹ wyniki szczegó³owych badañ terenowych i 21 datowañ metod¹ TL. Poniewa¿ Autorzy mapy ho³duj¹ metodzie OSL, a nie TL, przytoczy³em rów-nie¿ porównanie datowañ obydwiema metodami, wskazuj¹c na zbie¿noœæ wyników.

Tezy Autorów mapy dotycz¹ce przebiegu granicy zlodo-wacenia wis³y nie s¹ wiêc oryginalne, jednak w tekœcie do mapy nie nawi¹zali do wczeœniejszych ustaleñ (Banaszuk, 2001; Micun, 2004, 2006), a w odpowiedzi do uwag sfa³-szowali moje pogl¹dy. Dlaczego tak post¹pili, wbrew oczywistym faktom, wskazuje sposób, w jaki odnosz¹ siê w komentarzu do podrozdzia³u zatytu³owanego „Ustalenia Autorów pracy…”. Pomijaj¹ mianowicie istotn¹ jego treœæ, a neguj¹ wiarygodnoœæ dat TL z laboratorium pañstwa Prószyñskich, „jeszcze raz” przypominaj¹ mi, ¿e metoda TL nie jest przydatna w ustalaniu wieku glin zwa³owych i ¿e nigdy nie kwestionowali wiarygodnoœci datowañ t¹ metod¹ innych utworów, co szczegó³owo omówi³ Ber (2002). Tylko po co te dywagacje? Autorzy mapy nie s¹ dla

mnie autorytetami w sprawie metod luminescencyjnych. Datowania TL z laboratorium pañstwa Prószyñskich trzeba umieæ zinterpretowaæ. Próbki glin zwa³owych do analiz TL (w sumie siedem) pobiera³em tylko z obszaru pojezie-rzy, 20 lat temu, a to ju¿ historia, zaœ Docent Andrzej Ber w Przegl¹dzie Geograficznym (Ber, 2002) nie tylko opowia-da siê za odrzuceniem opowia-datowañ glin zwa³owych metod¹ TL, ale na str. 245 pisze: „Osady piaszczyste, mu³owe i ilaste kemów i zastoisk powinny byæ powtórnie datowane metod¹ OSL”. Autorzy komentarza dotykaj¹ równie¿ porównania datowañ metodami TL i OSL, ale przytaczaj¹ tylko nic nie znacz¹ce ogólniki.

WyraŸnie widaæ, ¿e dywaguj¹c, Autorzy komentarza chc¹ odwróciæ uwagê Czytelnika od zasadniczej treœci pod-rozdzia³u „Ustalenia Autorów pracy…”. Albo wiêc wydaje im siê, ¿e maj¹ monopol na rozpoznawanie czwartorzêdu Polski pó³nocno-wschodniej, przez co mog¹ lekcewa¿yæ i pomijaæ dokonania innych autorów, albo te¿ skorzystali z tych dokonañ, nie nawi¹zuj¹c do nich w swoim opracowa-niu. Wyniki ich badañ nie daj¹ bowiem podstaw do wyzna-czenia granicy ostatniego zlodowacenia. Wskaza³em na to skrótowo w uwagach. Poniewa¿ te (z koniecznoœci) krót-kie, choæ konkretne, spostrze¿enia uznali Autorzy komen-tarza za „ogólne dywagacje” jestem zobowi¹zany do ich uœciœlenia.

Tezy Autorów mapy maj¹ dokumentowaæ wyniki badañ na czterech stanowiskach (ods³oniêciach) nazwanych repero-wymi, wskaŸniki petrograficzne glin lodowcowych i obec-noœæ stanowisk interglacja³u emskiego. Oto uwagi do tej dokumentacji:

1. W tekœcie do mapy nie ma nawet wzmianki o ró¿ni-cach w budowie geologicznej i morfologii obszarów, które mia³yby byæ objête zlodowaceniem odry i wis³y, nie mówi¹c ju¿ o bli¿szej ich charakterystyce. Nasuwa siê wniosek, ¿e do wyznaczenia granicy zlodowacenia wis³y (i to w skali mapy 1 : 250 000) nie zastosowano najwa¿niejszych kryte-riów geologicznych i geomorfologicznych. Potwierdza to rozmieszczenie przestrzenne stanowisk reperowych.

2. Stanowiska reperowe wystêpuj¹ tylko na obszarze, który uznano za zwi¹zany genetycznie ze zlodowaceniem odry. Wyniki badañ na tak usytuowanych stanowiskach mog¹ ewentualnie zaprzeczyæ tezom autorów SMGP o nasu-niêciu siê l¹dolodu stadia³u œwiecia na po³udnie od doliny Biebrzy, ale nie mog¹ daæ podstaw do wyznaczenia granicy zlodowacenia wis³y.

3. Dwa stanowiska reperowe znajduj¹ siê na wysoczyz-nach, a dwa inne w dolinie NiedŸwiedzicy. Doœæ szczegó³owe

596

Przegl¹d Geologiczny, vol. 60, nr 11, 2012

ARTYKU£Y POLEMICZNE

1

Katedra Ochrony i Kszta³towania Œrodowiska, Wydzia³ Budownictwa i In¿ynierii Œrodowiska, Politechnika Bia³ostocka, ul. Wiejska 45E, 15-351 Bia³ystok.

(2)

obserwacje geologiczne na stanowiskach, wzbogacone analizami litologicznymi osadów sugeruj¹ wa¿koœæ wyni-ków. W rzeczywistoœci nie pozwoli³y one Autorom mapy ustaliæ nawet genezy form, na których wystêpuj¹ stanowi-ska. Pagórek w Grymiaczkach nazywaj¹ moren¹ czo³ow¹ lub kemem, a powierzchnie piaszczyste w dolinie NiedŸ-wiedzicy tarasami kemowymi lub sandrami.

4. Dla ustalenia wieku form i terenu podstawowe znacze-nie w opracowaniu maj¹ daty OSL, ale za tym, ¿e obszar, na którym znajduj¹ siê stanowiska reperowe, wi¹¿e siê gene-tycznie ze zlodowaceniem odry, przemawia tylko jedna data OSL, na stanowisku w Kuriance. Na pozosta³ych stanowiskach osady podobnego wieku zalegaj¹ g³êbiej, pod osadami, które wed³ug dat OSL i Autorów mapy po-wsta³y w œrodkowym vistulianie. Daty OSL paradoksalnie popieraj¹ tezy autorów SMGP, a nie Autorów mapy.

5. ¯adnego znaczenia dla okreœlenia przynale¿noœci wiekowej rozpatrywanego obszaru nie maj¹ wyniki badañ na stanowisku w Grymiaczkach, a w¹tpliwe znaczenie maj¹ wyniki na stanowiskach w Ryga³ówce i Choru¿owcach w dolinie NiedŸwiedzicy. Dolina przebiega po³udnikowo przez Wyspê Lipska. Wed³ug Autorów mapy jest ona m³oda. Powsta³a jako forma erozyjna na przedpolu l¹dolodu stadia³u g³ównego zlodowacenia wis³y, ale tarasy kemowe lub sandry, na których znajduj¹ siê stanowiska reperowe, s¹ wed³ug dat OSL i Autorów mapy znacznie starsze. W Choru¿owcach nisko po³o¿ony w dolinie taras kemowy lub sandr ma byæ wieku œrodkowovistuliañskiego. Tylko jeœli jest to taras, to musia³a ju¿ w œrodkowym vistulianie funkcjonowaæ dolina NiedŸwiedzicy i musia³ byæ w po³ud-niowej czêœci wyspy Lipska l¹dolód stadia³u œwiecia, co prze-cie¿ Autorzy mapy wykluczaj¹; jeœli sandr, to dolina te¿ nie mo¿e byæ taka m³oda. W wy¿ej po³o¿onym stanowisku w Ryga³ówce starsze piaski i ¿wiry tarasu lub sandru maj¹ pochodziæ z okresu zlodowacenia odry. Nanios³y je wody p³yn¹ce z wysoczyzny w kierunku pó³nocno-wschodnim. Osady te pokry³y wed³ug Autorów mapy ca³y obszar oko-licy Ryga³ówki, tak¿e z dzisiejsz¹ dolin¹ NiedŸwiedzicy. Musia³y wiêc to byæ osady sandrowe. Na rysunkach 18.2 i 18.3 w tekœcie opracowania pokazano, ¿e w œrodkowym vistulianie (zgodnie z datami OSL) zosta³y one rozciête erozyjnie, a nastêpnie przykryte przez m³odsze piaski san-drowe, które wype³ni³y równie¿ rynnê wyciêt¹ w osadach starszych. Piaski m³odsze nanios³y wed³ug Autorów mapy tak¿e wody p³yn¹ce ku pó³nocnemu wschodowi, a w ich stropie znajduje siê diamikton ¿wirowo-piaszczysty, który sp³yn¹³ bezpoœrednio z czo³a l¹dolodu. Tylko z jakiego l¹dolodu p³ynê³y w œrodkowym vistulianie w okolicy Ryga-³ówki wody roztopowe z po³udniowego zachodu ku pó³-nocnemu wschodowi i z jakiego l¹dolodu sp³yn¹³ diamik-ton ¿wirowo-piaszczysty, skoro l¹dolodu stadia³u œwiecia w tej okolicy nie by³o, tego ju¿ Autorzy mapy nie wyja-œniaj¹. Mglista i wrêcz nielogiczna interpretacja wyników badañ w dolinie NiedŸwiedzicy jest w du¿ej mierze nastêp-stwem niedostatecznego rozpoznania geomorfologicznego doliny, która nie jest form¹ erozyjn¹, lecz znacznie starsz¹ form¹ wytopiskow¹.

6. Autorzy mapy przyznaj¹, ¿e wskaŸniki petrogra-ficzne glin lodowcowych nie s¹ oczywistym kryterium

stratygraficznym i ¿e przyjmowanie zdecydowanie ró¿nych wskaŸników za takie kryterium jest zupe³nym nieporozu-mieniem. I s³usznie, tylko dlaczego na podstawie kilku takich w³aœnie wskaŸników „dokumentuj¹” obecnoœæ l¹do-lodu zlodowacenia odry na opracowywanym terenie?

7. Wed³ug Autorów mapy osady organiczne w Krasnem i ¯abickiem niew¹tpliwie nale¿¹ do interglacja³u emskiego i œwiadcz¹ na rzecz ich tez, bo nawet pojedyncze oznacze-nie metod¹ palinologiczn¹ wystarczy, aby to udowodniæ. I trudno temu zaprzeczyæ, zawsze podziwia³em prawdzi-wych wizjonerów.

Wymowa powy¿szych uwag jest jednoznaczna. Stano-wiska reperowe s¹ tylko pozornie „reperowymi”, a o innej dokumentacji s³u¿¹cej do wyznaczenia granicy zlodowace-nia wis³y lepiej nie wspominaæ. A wiêc ¿eby wyznaczyæ tê granicê, Autorzy mapy musieli skorzystaæ z danych z innych Ÿróde³.

Odnosz¹c siê do poruszanej w moich uwagach kwestii generalizacji treœci map w skali 1 : 50 000, Autorzy pisz¹, ¿e drobne formy rzeŸby powinny byæ ³¹czone w wiêksze skupienia. I bardzo s³usznie, tylko ¿e to ³¹czenie nie mo¿e zatracaæ naturalnych cech terenu. Nie mo¿na z rzeŸby wzgórzowej i pagórkowatej na Wzgórzach Sokólskich stworzyæ rzeŸby „wa³owej” przez po³¹czenie wielu pojedyn-czych form (w dodatku ró¿nej genezy) w dziwnie powy-ginane wa³y, a z luŸno u³o¿onych na terenie Wysoczyz-ny Bia³ostockiej kemów tworzyæ monstrualnie wielkie „stoliwa” (?), a zw³aszcza wa³y „czo³owomorenowe”. Taka generalizacja daje mapê typu bohomaz, bez wartoœci karto-graficznej i poznawczej.

Nie chcê natomiast bli¿ej ustosunkowaæ siê do zmian, jakie poczynili Autorzy mapy w treœci map geologicznych w skali 1 : 50 000 i opracowanych przez ich autorów prze-krojów geologicznych. Mog³oby to niepotrzebnie wzbu-dziæ w¹tpliwoœci co do jakoœci i praktycznej przydatnoœci prac kartograficznych prowadzonych przez PIG-PIB, w tym przez moich szanownych Adwersarzy.

LITERATURA

BANASZUK H. 2001 – O zasiêgu zlodowacenia Wis³y w Polsce pó³nocno-wschodniej na podstawie badañ geomorfologicznych i termo-luminescencyjnych. Prz. Geogr., 73: 281–304.

BANASZUK H. 2012 – Uwagi do opracowania L. Marks, A Karabanov (red.) – „Mapa geologiczna pó³nocnej czêœci obszaru przygranicznego Polski i Bia³orusi 1 : 250 000” PIG-PIB, Warszawa 2011. Prz. Geol., 60: 428–430.

BER A. 2002 – O zasiêgu zlodowacenia Wis³y w Polsce pó³nocno--wschodniej na podstawie badañ geomorfologicznych i termolumine-scencyjnych (w odpowiedzi H. Banaszukowi). Prz. Geogr., 74: 243–249.

BER A., KRZYWICKI T., MARKS L., POCHOCKA-SZWARC K., RYCHEL J. & WORONKO B. 2012 – Komentarz do tekstu H. Bana-szuka: „Uwagi do opracowania L. Marks, A. Karabanov (red.) – »Mapa geologiczna pó³nocnej czêœci obszaru przygranicznego Polski i Bia³orusi 1 : 250 000« PIG-PIB, Warszawa 2011”. Prz. Geol., 60: 430–431.

MICUN K. 2004 – Zasiêgi l¹dolodu zlodowacenia Wis³y na obszarze Kotliny Biebrzy Górnej. [W:] Ber A., Krysiak Z. & Lisicki S. (red.) XI Konferencja Stratygrafia Plejstocenu Polski pt. „Zlodowacenia i interglacja³y wschodniej Polski. Problemy plejstocenu Wysoczyzny Bia³ostockiej”, Supraœl, 30 sierpnia–3 wrzeœnia 2004 r. Pañstw. Inst. Geol., Warszawa: 59–61.

MICUN K. 2006 – Geneza i rozwój rzeŸby Kotliny Biebrzy Górnej. Zesz. Nauk. Politech. Bia³ost., In¿. Œrod., 17: 5–23.

597 Przegl¹d Geologiczny, vol. 60, nr 11, 2012

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przebieg powierzchni poœlizgu bêdzie powodowa³, ¿e w obrêbie tych osuwisk zmniejszony bêdzie udzia³ prze- mieszczeñ ze wstecznym obaleniem mas skalnych na korzyœæ

Although by no means a new concept, business format franchising has become an established global enterprise trend within the service sector, in general, and specifically within

Kon fe ren cjê poœwiê co no pre zen - ta cji aktu al ne go sta nu wie dzy w zakre sie admi ni stro wa nia woda mi w wybra nych kra jach Euro py oraz kwe stiom zwi¹zanym

Do interpretacji wykresów zmian temperatury w czasie wykorzystano rów- nie¿ wyniki badañ diagenezy, zw³aszcza temperatury homogenizacji inkluzji fluidalnych w cementach wêglano- wych

Some green jobs are considered ‘green’ because of the functioning of establishments (e.g., energy efficiency, recycling) when the type of green job being analysed is related to

43,0 Candona neglecta, Candona weltneri, Candoniella subellipsoida, Cytherissa bogatschovi?, Ilyocypris bradyi, Ilyocypris gibba, Limnocythere sp., Limnocythere usenensis,

Perspektywa zastosowañ wód mineralnych, zawie- raj¹cych du¿e iloœci zwi¹zków humusowych, jest zwi¹zana z produkcj¹ biostymulatora „Humisoll”, który znajduje zastosowanie

W modelu I w gospodarstwach o powierzchni 0,1–5,0 ha UR relacja podatku dochodowego do dochodu kształtowała się na poziomie od 24,1% w 2009 roku do 28,9% w 2008 roku i była niższa