• Nie Znaleziono Wyników

"Dzieje rodziny Grothów z Zelewa", zebrali, opisali i licznymi zdjęciami z rodzinnych albumów zilustrowali Janusz Groth i Bogusław Szczygieł, Gdańsk 2007 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Dzieje rodziny Grothów z Zelewa", zebrali, opisali i licznymi zdjęciami z rodzinnych albumów zilustrowali Janusz Groth i Bogusław Szczygieł, Gdańsk 2007 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Józef Borzyszkowski

"Dzieje rodziny Grothów z Zelewa",

zebrali, opisali i licznymi zdjęciami z

rodzinnych albumów zilustrowali

Janusz Groth i Bogusław Szczygieł,

Gdańsk 2007 : [recenzja]

Acta Cassubiana 19, 468-472

2017

(2)

Józef

Borzyszkowski

Gdańsk

Dzieje rodziny Grothów z Zelewa,

zebrali, opisali i licznymi zdjęciami z rodzinnych albumów

zilustrowali Janusz Groth i Bogusław Szczygieł,

Gdańsk 2007, ss. 352

Na ostatniej stronie okładki tej książki m.in. czytamy:

„HistoriarodzinyGrothówz Zelewa rozpoczyna się od roku 1899. Wtedy

to Franciszek Groth kupił resztówkę powstałą po parcelacji majątkurodziny Zielke. Niezamożna rodzina chłopska, po dziesiątkach lat tułaczki, zyskała

wówczas swojewłasnemiejsce na ziemi ...”

- Chodzi o rodzinępierwotnierobotników folwarcznych, która dorobiłasię

własnego gospodarstwa i w końcuowej ziemiańskiej resztówki ...

W powstałym w zespole pod redakcją Stanisława Gierszewskiego (1929­

-1993), Słowniku biograficznym Pomorza Nadwiślańskiego', którego t. I A-F ukazał sięw 1992roku pod firmą Gdańskiego Towarzystwa Naukowego,w t. II G-K, pod red.Zbigniewa Nowaka, Gdańsk 1994, znajdujemy biogram jednego reprezentanta tejże familii - Grothów z Zelewa. Jest to życiorys Pawła Fran­

ciszka (1901-1985) - historyka, bibliotekarza i pedagoga gdańskiego, napisany przez jego krewniaka prof. UG Andrzeja Grotha, ucznia prof. S. Gierszew­

skiego. W sygnalizowanejksiążce, wśród najciekawszychrozdziałów, znajduje się - Paweł - profesorgimnazjalny i jego potomkowie(14.04.1901 Zelewo

- 15.08.1985 Gdańsk) - Jego wnuk Januszjest współautorem tej unikalnej

rodzinnej sagi.

Ponieważ przed ponad półwieczemmiałem szczęście poznać prof. Pawła Grotha wSpołeczności Zrzeszonej, apotemprzez rok razemz nim pracować w Bibliotece Gdańskiej PAN, później wiele lat współpracować z córką Kry­ styną wZK-P, sądzę, iż winienem na początku przypomnieć jego postać.

Profesor gimnazjalnysprzed wojny i po wojnie- Paweł Grothbył wycho­ wankiem CollegiumMarianumwPelplinie i gimnazjum w Wejherowie, matu­

rzystą z 1921 roku. Studia historycznezwieńczonedyplomem magisterskim. i nauczyciela szkół średnich w 1930 roku, odbył w Poznaniu w latach

(3)

1921--1926. Studiując, pracował od 1922roku jako nauczyciel wSzkole Wydziało­ wej w Skarszewach, a w latach 1924-1927 na słynnymUniwersytecie Ludo­ wym w Dalkach.Jako student byłaktywnym członkiem Korporacji Akademic­

kiej „Pomerania”na Uniwersytecie Poznańskim, współpracującz braćmi Jagal-skimi zeSławoszyna.

Od1927 r. P.Groth był nauczycielem historii w PaństwowymMęskim Gim­ nazjumi Liceum Humanistycznym w Tczewie, będąc między innymi aktyw­ nym członkiem Towarzystwa Czytelni Ludowych i Polskiego Związku Zachod­

niego, ciesząc się od 1936 roku tytułem profesora gimnazjalnego, przyznanym przez Kuratorium Okręgu Szkolnego w Poznaniu.

Jeszczew Dalkach poznałpannę Helenę Biniakowską ze Złotowa, córkę na­ uczyciela Mateusza i Władysławy z domu von Kręcka, pochodzącej z Racią¿a k. Tucholi. Starającsię o rękęmłodziutkiej Heleny,Paweł został przez ojca za­ akceptowanyjakomą¿ jej starszej siostry £ucji... Ślub ich odbyłsię 29 XII 1928 roku. (Helenakilka lat później wyszła za nauczyciela szkół polskich w Niem­

czech, Jana Rozańskiego).

Tuz przed momentem wybuchu wojny rodzinaGrothów, wktórej było juz

dwoje dzieci, została ewakuowanana południe Polski,zatrzymując się zaHo-

rodlem i Bugiem wokolicyWłodzimierzaWołyńskiego. Tam 17 września spo­ tkali ichRosjanie, nakazując im szczęśliwie powrót do domu.Po drodze dowie­

dzieli się o losie inteligencji polskiej w Tczewie. Paweł postanowiłskryć się u krewnych, a potem u znajomych w kaszubskichlasachw okolicy Koście­

rzyny, gdzie wkrótce u Knopików w Krosewie k. Lipusza i Dziemian znalazła schronienietakze jego rodzina. Potem został członkiem T.O.W. „Gryf Pomor­ ski'', rzadko odwiedzającym zonę i dzieci, do których juz od 12 III 1940 roku

nalezała Krystyna. Warto pamiętać, iz w konspiracji PawełGroth był „Mrągą”.

-Tak brzmi kaszubska forma nazwiska KrzysztofaCelestyna Mrągowiusza.

Po wojnie rodzina Grothów, decyzją Pawła, zamieszkała w Gdańsku przy ul. Stefana Batorego, gdzie powstała prezentowana tu ksiązka, z której blizej

i pełniej mozemy poznać zyciorysy Pawła Grotha i innych członków rodu z Zelewa.

O wyjątkowościdziejówtej rodziny decyduje nie tylkociekawa postaćPawła, najmłodszego synaz dziesięciorga dzieci Franciszka - owegorobotnika rolne­ go,którydrogą wyrzeczeńdoszedł do pozycji posiedziciela resztówki majątku ziemskiego w Zelewie. Zestarszych braci Pawła na miejsce w kolejnym tomie

Slownika biograficznego Pomorza Nadwiślańskiego (dotąd mamy t. I-IV i su­ plementyI-III) zasłuzylimiędzy innymi Antoni iLeon.

Antoni (1886-1958)urodził sięwmieszkaniu robotniczymrodziców nafol­

warkuwGościcinie. I wojnę światową przezył szczęśliwie, walcząc naróznych

(4)

w Zelewie, zakupionego w 1899 roku. - Dzieje tego gospodarstwa to osobna historia.

Antoni ożenił się z Teklą Ptach ze Smolna. Rychło zaanga¿owałsię w dzia­

łalność społeczną, będąc m.in. zastępcą wójta w Kębłowie, prezesem Kółka Rolniczego i Akcji Katolickiej w Górze, członkiem kilku organizacji i władz

powiatowychróżnych instytucji. W 1937roku, 17 października na uroczysto­

ści poświęcenia sztandaru BatalionuMorskiego w Wejherowie, jako prezes OSP z Zelewa przemawiał wjęzyku kaszubskim (tekst tej mowy w książce).

Jako członek Sejmiku Powiatowego i Sejmiku Województwa Pomorskiego

w 1938roku został posłem z listy ObozuZjednoczenia Narodowego... - Pole­ cam dalsząlekturę jego wojennej i powojennej, nietypowej, amoże i charakte­ rystycznej, kaszubskiej biografii.

W bardzo ciekawej prezentacji życiorysów kolejnych przedstawicieli rodziny

Grothów, obejmującej4 pokolenia potomków Albertyny iFranciszka Grothów, rodziców m.in. Pawła i Antoniego orazLeona (1888-1943) - szkolnegoi rów­ nież działacza społecznego w II RP orazuczestnika konspiracji kaszubsko-po-

morskiej spodznaku Gryfa, którynie doczekał końca wojny, tkwi źródło suk­ cesui autorów.

Jakrzadko który z autorów podobnych dzieł,Janusz Groth i BogusławSzczy­ gieł sięgnęli szerzej do dostępnych źródełarchiwalnych, prasy i literatury, wy­

korzystując i konfrontując je z wspomnieniami i przekazami nie tylko senio­ rów rodu. Wśródarchiwaliów dominują niejako tradycyjneksięgi metrykalne

parafii i akta USC. Aleobok nichwykorzystano równieżdokumentynotarialne

isądowe,a także akta personalne Pawła i Leonaoraz „Kronikę szkoły powszech­

nej wZelewie 1884-1945”.

W niezbytbogatymzestawieniu pt. „Literatura” znajdziemy przemieszane obok opracowańnaukowych (dotyczących głównie II wojny światowej) liczne

źródła drukowane,do których dochodzą informacje z kilkunastu tytułówpra­ sowychi stosunkowo skromnej reprezentacjistron internetowych. Księgę za­

mykaIndeks nazwisk,awzbogacają przedewszystkim licznezdjęcia. Swoistym

przewodnikiem po lekturze tej sagi może i winno być oryginalnie wykreślone drzewo genealogiczne pt. „PotomkowieFranciszka Grotha”.

Autorzynie są historykami- Janusz to inż. elektronik,a Bogusławjestsny­ cerzem, rzeźbiarzem.W pierwszej częściswego dziełazaprezentowaliw krót­

kich rozdzialikachdzieje rodzinnej wsi i nazwiska pt. Gniazdo rodu Zelewo

iHistoria nazwiska Groth, korzystając m.in.z monografii powiatu

wejherow-skiego, autorstwa FranzaSchultzai dzieła Edwarda Brezy poświęconego po­ chodzeniu i zmianom nazwisk Pomorzan. Głównym autorem sygnalizowa­

nego tudzieła, występującym na początku anonimowo, jest JanuszGroth, który w nienumerowanym,a w kolejności trzecim fragmencie- wstępnym rozdziale

(5)

pt. Poszukiwania - przodków badania genealogiczne prezentuje swoje pene­

tracje archiwów rodzinnych i innych. Uświadamiaczytelników, z jakimitrud­ nościamispotka się genealog,badaczi autor sagrodzinnych. Dzieli się swoimi

refleksjami, godnymi uwagitakże profesjonalnego historyka...

Poowej części wstępnej następuje część 1. Dziejeroduprzed zakupem ziemi w Zelewie, której autorem jest Janusz Groth. Dalej część 2. Rodzina Grothów

z Zelewa, opracowana przezJ. Grotha iBogusławaSzczygła, najobszerniejsza częśćdzieła, obejmująca strony 51-274. W tej części niejeden z fragmentów

jest autorstwa przedstawicieligałązek rodowych, którychdzieje w niej zawarto.

Część3. Rodzinne zjazdy w Zelewie, (s. 276-301) jest autorstwa Bogusława

Szczygła. Jest onaszczególniebogata w dobrze podpisane - objaśnionefoto­

grafie. Jest jeszcze część 4. Linieboczne, autorstwa J. Grotha (s. 302-319). W Aneksach (s.321-352)na pierwszymmiejscuznajdujemy „Kalendarium rodzinne”, obejmujące lata 1735-2017 (s. 321-234) oraz „Wybrane miejsca zwią­ zanez rodziną” (encyklopedyczne hasła dotyczące sześciu wsi i rodzinnejka­

pliczki w Zelewie, s.335-338)i wreszcie sygnalizowanejuż„Źródłai bibliogra­

fia” oraz „Indeksnazwisk”(lepiej by było osób).

Książka pięknie wydana - w sztywnej okładce - stanowi kolejny swoisty

pomnik, wystawiony przezmłodych nie tylko przodkom, aleteż sobie samym

dla potomności. Czytając ją -ze sporym uczuciemwdzięcznościdla autorów,

żałowałem, że nie skorzystali z konsultacji - recenzjiwydawniczej historyka, choćby kogoś spoza rodu. Pomogłoby to im wzbogacić bazę źródłową, jak i wyeliminować lub skomentować błędne informacje autorów wspomnień

itp.1Być może taki konsultant mógłby się przyczynić także do ograniczenia błędów, nie tylko literowych,nazywanych dziś niekiedykomputerowymi, wy­

nikających z niedostatków pracy edytorsko-redakcyjnej. - Mimo toksiążka ta stanowi bardzo ciekawą lekturę - cennyprzyczynek do dziejów kaszubsko--pomorskichw XIX i XX, jak iXXIwieku. Do jej plusów zaliczam docenienie

przez autorów roli kobietw rodzinie, np. żony i matki posła Antoniego-Tekli

oraz samotnej ciotki- jegosiostryAgnieszki z Wejherowa - „wychowawczyni

młodzieży”. Ich osobowości i codzienna praca w niemniejszym stopniu,a może

i większym niż ojca i brata- tzw. głowyrodziny - decydowała o jego sukce­

sach ipomyślności całej familii.

1 Jako przykład niech będzie Krosewo/Krósewo - wjęzykuniemieckimwokresie okupacji Kruschewen, a później Kruschau. Zob. B. Breza, Podokupacją hitlerowską, w: Monografia

Lipusz Dziemiany, Gdańsk 1994, s. 347-348, gdzie dalejm.in.sporo o TOW „GryfPomor­ ski”. Tam te¿kilka istotnychinformacjidot. roliJabłuszka w okresiewojny jaki wielkości gospodarstwa Borzyszkowskich. Zob.te¿ Księgaadresowa gospodarstwrolnych

wojewódz-twa pomorskiego, pod red. S. Mantheya, Toruń 1929 i B.Komorowski,Konspiracja pomor­

(6)

Dzięki sadze rodu Grothów z Zelewa poznajemy tez rozprzestrzenieniesię

Kaszubów w XX wieku poza Kaszuby i Pomorze,jak i ich relacje - nie tylko

małżeńskie- z przedstawicielami innych społecznościregionalnych,o których (np. w przypadkuPawła Grotha, Kaszubi - Krajniacy), chciałoby się więcej

dowiedzieć. Chodzim.in o wzajemne przenikaniekultur i proces kształtowa­ nia się tożsamości regionalnej potomków. Relacje kaszubsko-krajniackie, tak istotne w familii Pawła Grotha, a więc także Janusza Grotha, współautora sygnalizowanego tu dzieła, są szczególnie ważne i interesujące. Stąd można

się spodziewać wznowienia tej książkiw nowym i poszerzonym opracowaniu, na co wielu Grothów już liczy i czeka.

Cytaty

Powiązane dokumenty

The principal findings of this work are as follows: (a) application of adaptive traffic signal control in PN increases the critical accumulation in NFD and consequently leads

This article endeavoured to analyse the dispute concerning the translation of Romans 5:12 between Franciscus Titelmans and humanists, especially Erasmus of Rotterdam. It

Tomson briefly sketches the importance of Jewish background for The New Perspective on Paul and for the contemporary reading of Paul’s letters.. The problem underscored by the

HET MARITIEM RESEARCH INSTITUUT NEDERLAND MARIN DE VERENIGING NEDERLANDSE SCHEEPSBOUWINDUSTRIE VNSI.. UITGEVERS W Y T - ROTTERDAM 55STE JAARGANG

Een belangrijk aspect inzake herziening van Gewestplannen is dat, zodra de Koning, nu gewestelijke executieve, tot herziening van een plan heeft besloten omdat

Najpierw jeszcze, to znaczy wyjściowo, jej prace międzywojenne w Polsce. 24), oraz Un monument artistique de la Contre-Réforme victo­ rieuse (La fresque principale de

Jak wynika z analizy literatury czynniki, które w znacznym stopniu wpływają na zróżnicowanie cen gruntów rolnych i powinny być uwzględnione w procesie

Eike bijlage bevat 4 grafieken waarin de verschillende taludhel 1 ingen en volumegewichten gecombineerd