• Nie Znaleziono Wyników

"Der Brief an Philemon", Peter Stuhlmacher, Zürich-Einsiedeln-Köln-Neukirchen 1975 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Der Brief an Philemon", Peter Stuhlmacher, Zürich-Einsiedeln-Köln-Neukirchen 1975 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Stefan Moysa, Peter Stuhlmacher

"Der Brief an Philemon", Peter

Stuhlmacher,

Zürich-Einsiedeln-Köln-Neukirchen

1975 : [recenzja]

Collectanea Theologica 46/4, 240-241

(2)

240

R E C E N Z J E

sty czn ą w ram ach p ism o jcó w K ościoła; B óg jest przez n ich o k reślan y jako n a jw y ższy B y t, jako Istn ieją cy . P e w n e g o rodzaju sy n te z ę m ięd zy m yślą b ib lij­ ną a filo zo ficzn ą w y p ra co w a ł św . T o m a s z z A k w i n u . U n iego B óg, który jest źródłem całego istn ieją ceg o b ytu, jest ró w n o cześn ie B ogiem b ib lijn ego ob jaw ien ia.

Spośród całego w a ch la rza r elig ii a n a lizo w a n y ch przez a u to ró w w sp o m n i­ m y ty lk o o n ajm n iej ro zw in ięty ch relig ia ch a fry k a ń sk ich . B e y e r h a u s p o­ w iad a, że zgodnie ze w sp ó łczesn y m i b ad an iam i w e w sz y stk ic h relig ia ch a fr y ­ k ań sk ich da się odkryć cześć n ajw y ższeg o b óstw a. N ie za w sze jed n ak jest ła tw o n a w ią zy w a ć do tego b óstw a przy g ło szen iu Boga ch rześcijań sk iego. M isjonarze p ostęp u ją z w y k le ta k , że p rzyjm u ją n azw ę, którą d an y szczep b óstw u n ad aje i w p rzed sta w ia n iu go przep row ad zają k orek tu rę w ziętą z ob ­ ja w ien ia b ib lijn ego. O kazuje się , że m en ta ln o ść a fry k a ń sk a ze sw o im za m iło ­ w a n iem do k o n k retu jest podatna na p rzy jęcie ta jem n icy W cielen ia i nieraz po u sły szen iu o tej ta jem n icy , w iara w n a jw y ższeg o B oga znana A fry k a ń czy - kom nab iera zu p ełn ie n ow ej żyw otn ości.

K siążk a d aje d obry przegląd im ien ia i p ojęcia B oga w różn ych religiach , przy czym au torzy n a leży cie ro zw ią za li problem k ró tk ieg o u jęcia tak bogatego m ateriału. U n ik n ą w sz y ta n iej ap o lo g ety k i p o tra fili ró w n ież u sytu ow ać ten m a teria ł w ram ach ch rześcija ń sk ieg o m onoteizm u.

ks. S t e f a n M o y s a SJ, W a r s z a w a

P eter ST U H LM A C H E R , D e r B r ie f an P h il e m o n , Z ü rich— E in sied eln —K öln — N eu k irch en 1975, B en zig er V erlag — N eu k irch en er V erlag, s. 75 (E vangelisch-

- K a th o l is c h e r K o m m e n t a r z u m N eu e n T e s t a m e n t ,— EKK).

Już k ilk a la t m in ęło od czasu, gdy grupa e w a n g e lic k ic h i k atolick ich eg ze g e tó w p o w zięła in ic ja ty w ę n ap isan ia w sp ó ln eg o k om en tarza do N ow ego T estam en tu . O w ocem tej in ic ja ty w y b y ły dotąd cztery zeszy ty 1 z referatam i d o ty czą cy m i założeń ta k ieg o k om en tarza i in terp reta cji n iek tórych tek stó w . O becnie u k azu je się p ierw sza p ozycja z tej serii, k tóra o m a w ia list św . P a w ła do F ilem on a. J e st to, jak m ó w i autor kom en tarza, p ew n eg o rodzaju ek sp e­ rym ent. S t u h l m a c h e r b o w iem n ie ty lk o p ra g n ie podać teologiczn ą eg ze- gezę listu , a le ró w n ież zbadać h isto rię in terp reta cji teg o p ism a i jego od d zia­ ły w a n ia . N a jm n ie jsz y i najb ard ziej jed n o lity list P a w ło w y stw arza dobre w aru n k i do tego rod zaju ek sp erym en tu .

W prow ad zen ie do k o m en tarza p rzed sta w ia m ięd zy in n y m i problem , k tóry sp ra w ia ł in terp retatorom n a jw ię k sz y kłopot. O to P a w e ł w y s y ła ch rześcija ń - skiegb n iew o ln ik a O nezym a jego p anu F ilem o n o w i, od k tórego zb iegł, z proś­ bą, aby go u w o ln ił i o d esła ł z p ow rotem . N iem n iej jednak p o zostaw ia to c a ł­ k o w ic ie dobrej w o li i w sp a n ia ło m y śln o ści F ilem on a. Już sta ro ży tn i in terp re­ ta to r z y w id z ie li w ty m p rob lem sto su n k u ch r z e śc ija ń stw a do n ie w o ln ic tw a . M iędzy in n y m i św . J a n C h r y z o s t o m czuł się w ob ow iązk u bronić św . P a w ła przed zarzu tem zb y tn iej lib era ln o ści, d ow od ząc że n ie w o ln ic y m ogą n a w e t po p rzy jęciu c h rześcija ń stw a pozostać w ie r n y m i słu g a m i sw o ich panów . W yk azu je on rów n ież, że n ie słu sz n e są zarzu ty sk iero w a n e pod ad resem ca łe ­ go ch rześcija ń stw a , jak ob y d ążyło ono do zb u rzen ia ó w czesn eg o porządku sp ołeczn ego opartego na n iew o ln ictw ie.

Ten prob lem p rzed sta w ia się d la w sp ó łczesn eg o czło w ie k a zu p ełn ie in a ­ czej. B ęd zie on raczej d o tk n ięty tym , że św . P a w e ł n ie p o tęp ił ó w czesn eg o sy stem u n ie w o ln ic tw a , k tó ry b y ł sy stem em zw rócon ym p rzeciw godności

1 Por. C o lle c ta n e a T h e o lo g ic a 42(1972) f. II, s. 198— 200 oraz ta m ż e , 43(1973) f. III, s. 211—212.

(3)

R E C E N Z JE · 241

człow iek a. W yd aje się, że autor n iew y sta rcza ją co p o d k reślił ten w sp ó łczesn y asp ek t zagad n ien ia, choć istn ieją w k om entarzu d an e p o zw a la ją ce je w tym d u ch u n a św ietlić. A u tor stw ierd za m ięd zy in n ym i, że w o b ec esch atologiczn ego n a sta w ien ia ó w czesn y ch ch rześcijan zagad n ien ie n ie w o ln ic tw a sch od ziło na d a lszy plan. Isto tn e b yło n o w e ży cie w C h rystu sie, k tóre o trzy m y w a li w s z y ­ scy ch rześcija n ie n ieza leżn ie od narodu, poch od zen ia i stanu.

K om entarz teo lo g iczn y do te k stu jest obszerny, czy ta się go ła tw o , gd yż u n ik a zb ytn ich szczeg ó łó w tech n iczn y ch i d latego m a duże zn a czen ie p a sto ­ ralne. C iek aw a jest te ż historia in terp reta cji i o d d zia ły w a n ia tek stu . N a le­ żałob y sob ie życzyć, ab y jak n a jszy b ciej uk azały się d a lsze k om en tarze tej s e r ii, n ap isan e w p od ob n ym duchu.

ks. S t e f a n M o y s a S J, W a r s z a w a

Jü rgen M OLTM A N N , K i r c h e in d e r K r a f t d e s Geistes. Ein B e it r a g zu r m e s -

sia n isch en E kkle sio lo g ie, M ü n chen 1975, Chr. K aiser V erlag, s. 392.

O becna k siążk a zn a jd u je się jak b y na p rzed łu żen iu d w óch in n y ch szeroko zn an ych w św ie c ie teo lo g iczn y m d zieł M o l t m a n n a , a m ia n o w icie: T h e o lo ­

gie d e r H offnung, M ünchen 1965 i D er g e k r e u z ig te G o tt, M ünchen 1972 к M oże

s ię na pozór w y d a w a ć, że w p ierw szy m z nich autor op isu je z m a r tw y c h w sta ­ n ie C h rystu sa, w d ru gim p ow raca do W ielk iego P ią tk u , w trzecim zaś m ów i o Z esłan iu D ucha Ś w ięteg o . Jak jed n ak sam M o l t m a n n zaznacza w p rzed ­ m o w ie, sp raw a n ie p rzed sta w ia się tak prosto i pochód jego m y ś li n ie czerp ie bezpośredniej in sp ira cji z roku k ościeln ego. N a to m ia st zagad n ien ia teo lo g iczn e poruszone w e w szy stk ich trzech k siążk ach są ze sobą śc iśle p o w ią za n e i k rzy­ żują się ze sobą tak, że autor z p ew n ą k on ieczn ością b y ł prow ad zon y od p ierw szeg o do n astęp n ych tem atów .

G dy czy teln ik k sią żk i p ragn ie porów nać o b ecn e d zieło M o l t m a n n a z pop rzed zającym i, w id zi p ew n ą zasad n iczą różnicę. P od czas g d y poprzednie d zieła b y ły sk o n cen tro w a n e na jed n y m zagad n ien iu , a m ia n o w ic ie na teo lo g ii n ad ziei i jej jak b y od w rotn ej stron ie, jaką jest teo lo g ia krzyża oraz w y ty c z a ły n o w e drogi teologiczn ego m y ślen ia , k siążk a obecna jest raczej sy n tezą e k le ­ zjologiczn ą, porusza w ie le zagad n ień ży w o dziś d y sk u to w a n y ch i stara s ię p rzed e w sz y stk im dać od p ow ied ź n a p y ta n ia , k tó re w zb u d za d z isie jsz y n ie ­ w ą tp liw y k ry zy s w K ościele.

Stąd też od razu na początk u autor w sk a zu je, że gd y K o śció ł z n a jd u je się w k ry zy sie, to jak b y sa m o rzu tn ie zw raca się do sw o ic h n a jg łęb szy ch k o ­ rzen i i źródeł. T ak też K o śció ł w d zisiejszy ch tru d n o ścia ch k ieru je się k u sw o jem u Z a ło ży cielo w i. I ta k autor, b ez n a leży teg o n a szy m zd an iem w y c ie n io - w a n ia stw ierd za , że K o ścio ło w i n ie potrzeba dzisiaj sp rytn ego d o sto so w a n ia do zm ien ion ych w a ru n k ó w obecn ej d oby, a le „w ew n ętrzn ego o d n o w ien ia z D u­ cha C h rystu sa, który je s t siłą nadchodzącego K r ó le stw a ” (s. 17). T ym n ależy tłu m a czy ć obszerną i potrzeb n ą r e fle k sję au tora nad ty m , jak K ościół w y n ik a z m esja ń sk ieg o p o sła n n ictw a C h rystu sa, k tóre jest zw rócon e p rzed e w sz y st­ kim do b ied n y ch i najb ard ziej p otrzeb u jących i p osiada w y m ia r e sch a to lo ­ g iczn y zm ierzający do rea liza cji w ieczn eg o św ięta lu d zi w o ln y c h razem z C h rystu sem u w ielb io n y m .

D rugim zasad n iczym p oru szon ym tem a tem je s t sto su n ek K o ścio ła do K ró­ le stw a B ożego. C hodzi tu ta j przede w sz y stk im o u św ia d o m ien ie, ja k ie h ory­ zon ty n ad ziei zostają o tw a rte p rzez C h ry stu so w e p o sła n n ictw o . D latego autor po p rzed sta w ien iu n ad ziei, jaką sta n o w i ch rześcija ń stw o d la Izraela i d la re­ lig ii n iech rześcija ń sk ich , sk u p ia sw o ją u w a g ę na ży w o tn ej roli ch rześcija ń ­ stw a w p rzem ian ach k u ltu ro w y ch ob ecn ego św ia ta , która p ow in n a zaznaczyć się przede w szy stk im w w a lc e o p raw a człow ieka.

1 Por. C ollectan ea T h eologica 44(1974) f. I, s. 232— 233. 16 — C ollectanea Theologica

Cytaty

Powiązane dokumenty

Obok Polaków znaczny odsetek stanow iły m niejszości narodow e. Początko­ wo tw o rzy li zorganizow ane, zw arte sk upiska i przez stosunkow o długi okres zachow ali

instytucje jak Lubelskie Towarzystwo Miłośników Książki, Koło Lubelskie Związ­ ku Bibliotekarzy Polskich, Lubelski Związek Pracy Kulturalnej oraz Towarzystwo Biblioteki

Ostatnie umowy pomiędzy cechami zawie- rały następujące postanowienia: liczbę krawców żydowskich ustalono na 44; każ- dy mistrz mógł posiadać tylko jednego czeladnika i 

HORZYCA Wiłam: Listy do Wacława

Różnorodna działalność Jachowicza, jego wkład w tworzenie literatury dla dzieci, analiza tekstów literackich i pedagogicznych, miejsce tej twórczości w polskiej

Z korespondencji wyłania się obraz stanów wewnętrznych, ambicji twórczych, literackich zmagań, kłopotów dnia powszedniego i walki o materialne prze­ trwanie -

"Beschauliches Leben inmitten der

Na tym tle, ukazującym zasadnicze kwestie jakie były przedmiotem ustaleń pod- czas Konferencji „2 + 4” między trzema mocarstwami zachodnimi i RFN a ZSRR (zwłaszcza