Stefan Moysa
"Beschauliches Leben inmitten der
Welt", A. M. Goichon,
Zürich-Einsiedeln-Köln 1977 :
[recenzja]
Collectanea Theologica 48/2, 212
2i2 H E C E N Z JE
ró w n o w a g i w ielu , w y d a w a ło b y się p rzeciw sta w n y ch kieru n k ów . A utor od z a sad p rzechodzi zaraz do ich kon k retn ego zastosow an ia. K siążka posiada duże zn a czen ie zarów no dla osob istego życia relig ijn eg o , ja k i dla pracy p a sto ra l nej i 'to n ieza leżn ie od w a ru n k ó w m iejsco w y ch danego kraju.
ks. S t e f a n M o y s a SJ, W a r s z a w a
A. M. GOICHON, B esch au lich es L e b e n i n m i t t e n d e r W e l t (tłum . z fr a n c u sk ie go), Z ürich—E in sied eln —K öln 1977, Benæiger V erlag, s. 144.
C zęściej n iżb y s ię n a pozór w y d a w a ło m ożna spotkać ludzi, k tórzy chcą o d n aleźć Boga i p row adzić ży cie od d an e m o d litw ie i k on tem p lacji. D la nich p rzed e w szy stk im została przetłu m aczon a k siążk a, która w cią g u 24 la t od orygin aln ego w y d a n ia n ie straciła na sw o jej ak tualności.
D la lep szego sp recyzow an ia pojęć, autor m ó w i w p ierw o tym , czym n ie je s t ży cie k on tem p la ty w n e. N ie utożsam ia się ono w ięc z w aru n k am i u ła t w ia ją c y m i je, jak na p rzyk ład m n isza k lau zu ra, an i też z p ew n y m i z e w n ętrzn y m i ob jaw am i, jak z a w ieszen ie d ziałan ia zm ysłów . A utor p od k reśla też m ocno, że życie k o n te m p la ty w n e n ie jest ty m sam ym co m iło ść n a d p rzy rodzona.
Ż ycie k o n tem p la ty w n e bow iem z is to ty sw ojej polega na n ow ym sp o sob ie poznania rzeczy w isto ści B ożej, poznania in tu ity w n eg o , k tó re dochodzi do głosu przez m iłość. P an B óg u d ziela teg o daru tym , którzy Go kochają. D latego też p ozn an ie k o n tem p la ty w n e n ie m a za przed m iot praw d a b stra k cyjn ych , ale jest p ozn an iem osob ow ym , w k tórym koch an y u d ziela się k o ch ającem u . Ze stro n y czło w iek a czy m ś isto tn y m jest tu u zn an ie sw o jej m a ło ści, w e d łu g słó w C hrystusa o ob ja w ien iu za k ry ty m przed m ądrym i, a u d zielon ym p rostaczk om (por. Ł k 10, 21—·22).
W reszcie autor p ośw ięca w ie le m iejsca o m ó w ien iu trudności o ra z k o n k retn ych sp osob ów życia k on tem pla ty w n ego w św iecie. W y chodzi przy tym z założenia, źe je s t ono zasadniczo m o żliw e, gd yż sta n o w i k o n sek w en cję ch rztu i życia ła sk i w czło w ie k u . S toi m u jed n ak na p rzeszk od zie zarów no n ad m iern a ak ty w n o ść, ja k przede w szy stk im p ostaw a, która daje się p och ło nąć przez coś in n ego niż B óg, K o n tem p lacja m u si być p rzygotow an a. Jej w a ru n k iem jest przede w szy stk im p o św ięcen ie od p ow ied n io d łu giego czasu m o d litw ie . N a stęp n ie przychodzi u m iejętn o ść w ią za n ia każdej c h w ili dnia c o d zien n eg o z p am ięcią n a Boga. N ieo d zo w n y m i pom ocam i k o n tem p la cji jest c zy ta n ie P ism a Ś w ię te g o i u czestn iczen ie w litu rgii.
K siążk a przez u m iejętn e p o łą czen ie teo rii z prak tyk ą m oże sta ć się do brym p rzew od n ik iem , dla tych k tórzy szczerze pragną głęb szej m od litw y, a jed n ak m ają tru d n ości w jej od n alezien iu .