• Nie Znaleziono Wyników

Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Krisztina Keresztély

Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja

a wartości urbanistyczne historycznej

dzielnicy żydowskiej Budapesztu

Dzielnica żydowska to jeden z najbardziej złożonych i kontrowersyjnych przykładów, jakie podlegają współczesnym mechanizmom rozwoju urbani­ stycznego Budapesztu. Uwidacznia wzajemne relacje między starą a nową tożsamością miejską, wyłaniającą się w okresie transformacji politycznej. Oprócz tradycyjnych i widomych znaków kultury żydowskiej (w czasach socjalizmu w większości ukrytych) pojawiły się również nowe formy i jako­ ści życia miejskiego: imprezy kulturalne (najważniejsza z nich to letni festi­ wal kultury żydowskiej), a także alternatywne kawiarnie i bary częściowo związane ze społecznością żydowską, będące jednocześnie nośnikami szer­ szych wartości miejskich i kulturowych. Zabytkowa dzielnica żydowska jest na najlepszej drodze do odzyskania swej tradycyjnej pozycji w mieście - jako jednego z najbardziej żywych i ruchliwych obszarów Budapesztu.

Pozytywną stronę rozwoju kulturalnego przesłania jednak sytuacja związana z jej rozwojem urbanistycznym i architektonicznym - balansu­ jąca na granicy anarchii, dość wstydliwa i kłócąca się z najistotniejszymi wartościami współczesnej urbanistyki, takimi jak zrównoważony roz­ wój, zachowanie zabytkowej zabudowy czy poprawa standardu środowi­ ska miejskiego. Sytuacja ta spowodowana jest trwającym od około pięciu lat gwałtownym boomem inwestycyjnym, jako że dzielnica żydowska poło­ żona jest niedaleko centrum miasta. Kiedy rynek nieruchomości w śród­ mieściu nasycił się, zainteresowanie firm budowlanych ukierunkowało się właśnie na dzielnicę żydowską, notabene poważnie zaniedbaną. Władze miasta nie tylko pozwalają na to, by nowe inwestycje komercyjne opano­ wały ten obszar i odmieniły jego oblicze, ale często też same biorą czynny udział w tych przekształceniach, nierzadko prowadząc dość niejasne inte­ resy i w atmosferze podejrzeń o korupcję.

1 6 3 Zaprzepaszczona pamięć-gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(2)

K i 'o ly körnt

BU D A PESZ T . O b ie k ty z w ią z a n e z d z ie d z ic tw e m ż y d o w s k im i ru d e rb a ry na t e re n ie h isto rycz n ej d z ie ln ic y ż y d o w s k ie j: · Synagoga · Łaźnia rytualna « S z k o ta « M u z e u m Ruderbary istniejące w czerwcu 2007 • Ruderbary już nieistniejące « N iealternatyw na café théâtre Historyczna dzielnica żydowska

Szerszy obszar historycznej dzielnicy żydowskiej, potożony między głów nym i ulicami i bulw aram i (Bu lw a r Andrâssy, Maty Bulwar, ulica Rakóczi i W ielki Bulw ar) — Ulica Kirâly, granica między VI a VII dzielnicą

(3)

Historyczną dzielnicę żydowską dotykają zatem prawie wszystkie wysoce złożone problemy rozwoju urbanistycznego Budapesztu. Całkowity brak poli­ tyki urbanistycznej bazującej na konkretnej strategii wynika częściowo z dużej fragmentaryzacji systemu zarządzania miastem, opartego na całko­ witej politycznej i finansowej autonomii dzielnic, które jednocześnie dyspo­ nują bardzo skromnymi funduszami. Do tego na szczeblu władz miasta domi­ nują politycy o poglądach liberalnych, wyznający filozofię leseferyzmu, którą uzasadniają niemożnością wymuszenia wewnętrznej spójności decyzji wyda­ wanych przez 23 autonomiczne dzielnice. Konsekwencji urbanistycznych takiego rozczłonkowania systemu zarządzania nie da się tymczasem złago­ dzić poprzez wprowadzenie kontroli obywatelskiej. Podobnie jak we wszyst­ kich innych państwach pokomunistycznych ruch obywatelski jest slaby, nie tylko ze względów ekonomicznych. Społeczeństwo obywatelskie na Węgrzech cieszy się nikłym prestiżem w oczach opinii publicznej, nawet jeśli od dwóch lat zaczyna on powoli wzrastać. Demokracja bezpośrednia nadal funkcjonuje głównie w politycznej retoryce włodarzy miasta, którzy wspominają o niej jako o nadrzędnym elemencie swej strategii rozwoju, chociaż nigdy nie odwo­ łują się do niej w jakiejkolwiek praktycznej formie sprawowania władzy. To dość smutne, że zabytkowa dzielnica żydowska jest wymownym przykła­

dem wysokiego poziomu korupcji, problemy te zaś nie są podnoszone na żad­ nym forum politycznym w państwie.

Przez ostatnich kilka lat, oprócz tych jakże negatywnych zjawisk, dzielnica żydowska stała się też nośnikiem pozytywnego przykładu. Jest to pierwszy obszar Budapesztu, który umożliwił pojawienie się i roz­ wój zataczającego coraz szersze kręgi ruchu obywatelskiego, jaki sprzeci­ wia się inwestycjom budowlanym żerującym na korupcji i prowadzącym do zaprzepaszczenia pamięci oraz dziedzictwa miasta w zakresie architek­ tury i nie tylko. Być może nie będzie przesadą stwierdzenie, że żydowska dzielnica Budapesztu urasta do rangi symbolu zaangażowania obywatel­ skiego, alternatywnych ruchów obywatelskich i ogólnie wszystkich ruchów będących ucieleśnieniem wartości demokracji bezpośredniej. To echo kul­ turowe stanowi coraz wyraźniejsze uzupełnienie tradycyjnych wartości kultury żydowskiej dzielnicy. Mimo że została ona częściowo wyburzona i zabudowana od nowa, jej podwójna wartość historyczna (związana z jed­ nej strony z historyczną kulturą żydowską, z drugiej zaś ze współczesną, alternatywną) uchowa się - miejmy nadzieję - na tym niewielkim zabyt­ kowym obszarze miasta.

165 Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(4)

W niniejszym artykule dokonuję ogólnego przeglądu sytuacji budapesz­ teńskiej dzielnicy żydowskiej z lat ostatnich. W pierwszej części prezentuję początki i transformację funkcji miejskich tego obszaru, tudzież jego wynika­ jącą z przemian politycznych rolę w mieście stołecznym Budapeszt. Następnie przechodzę do omówienia sytuacji politycznej w Budapeszcie, analizując fak­ tyczne konflikty w kwestii ochrony dzielnicy żydowskiej, a na końcu wreszcie wspominam o pewnych konkretnych inicjatywach kulturalnych w dzielnicy, które są unikalne nie tylko dla tego terenu, ale także dla całego miasta.

P O C Z Ą T K I I P R Z E M I A N Y

Początki

Dzielnica żydowska to jeden z najstarszych obszarów dzisiejszego

Budapesztu. Jej budowa rozpoczęła się z końcem XVIII wieku. Położona tuż obok centrum Pesztu, przyciągała głównie kupców i rzemieślników, któ­ rych nie było stać na wybudowanie własnych domów w śródmieściu. Tak więc teren ten rozpoczął swe dzieje jako przedmieście Pesztu, nie zaś jako dzielnica stricte żydowska.

W roku 1783 Dekret o tolerancji pozwolił Żydom wejść w obręb murów miasta, jednak jeszcze przez jakiś czas nie wolno im było osiedlać się w jego granicach. Zaczęli zatem lokować się przed murami Pesztu, w pobliżu głów­ nego rynku. Tu właśnie zbudowano największy kompleks mieszkaniowy miasta - Dom Orczych, a zarazem jedyne miejsce, gdzie Żydzi mogli wyna­ jąć lokum i znaleźć wszystkie usługi niezbędne do ich codziennego życia

(synagoga, restauracja koszerna itp.). Aż do początków XX wieku w kom­ pleksie tym mieściła się główna synagoga ortodoksyjna Budapesztu. Od roku 1786 Żydom definitywnie zezwolono na osiedlanie się wewnątrz murów miejskich, jednak większość pozostała na zewnątrz, w miejscu nazwanym wówczas Terézvdros. Otwierane tu licznie sklepy różnego rodzaju i placówki usługowe uczyniły ten kwartał najbardziej ruchliwą i najgęściej zalud­ nioną częścią Pesztu. Jednocześnie stał się najbardziej atrakcyjną dzielnicą handlową Pesztu, z przebiegającą przez środek główną ulicą Kirdly. Rangę tę utrzymał do roku 1944, a nawet jakimś cudem jeszcze przez kilka lat po zakończeniu drugiej wojny światowej.

(5)

II. 1. Historyczna dzielnica żydowska w Peszcie w roku 1896; źródło: S. Holló, Budapest régi térképeken, Officina Nova, Budapeszt 1994

Jako że tutejsza dzielnica żydowska była pierwszą i najważniejszą w Peszcie, powołano tu judaistyczne instytucje kulturalne i religijne szczebla miejskiego: w 1859 roku Ludwig Forster zbudował na ulicy Dohóny najwięk­ szą synagogę w Europie (i drugą - po synagodze nowojorskiej - pod wzglę­ dem wielkości na świecie), w 1872 roku zaś powstała druga synagoga na ulicy Rumbach *. Na koniec, w 1913 roku, bracia Löffler wznieśli synagogę ortodok­ syjną jako ostatni element tak zwanego żydowskiego trójkąta. Powołano też inne instytucje: dwie szkoły-sierocińce, żydowski ośrodek kulturalny itd.

Początek rozwoju Budapesztu jako narodowej stolicy Węgier datuje się na rok 1873, kiedy to nastąpiło zjednoczenie trzech miast „składowych”: Pesztu, Budy i Obudy. Przedsięwzięto wówczas szereg prestiżowych inicja­ tyw związanych z rozbudową stolicy kraju, wśród nich budowę wielkiej alei Andróssy z podziemną linią metra, kilku instytucji kulturalnych (opera, teatr narodowy, muzea itp.) oraz gmachów państwowych (np. parlament). Dzielnicę żydowską otoczono wzdłuż jej granic nowymi osiedlami, nie wkra­ czając jednakże w jej obszar. W owych latach prosperity Budapesztu kwar­ tał ten coraz bardziej ewoluował w kierunku dzielnicy handlowej dla wyż­ szych warstw społecznych, gdzie Kiróly utca usiana była sympatycznymi

1 A. Perczel, The O ld Je w is h N e ig h b o u rh o o d o f B u d a p e st - a H isto rica l Walk in an Exce p tio n a l N e ig h b o u rh o o d o f th e City, Budapest 2007 (rękopis).

1 6 7 Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(6)

sklepami i restauracjami, do których chadzało głównie niemieckojęzyczne mieszczaństwo, i gdzie coraz powszechniej mieszkania zajmowali przed­ stawiciele klasy średniej, między innymi intelektualiści i artyści2. Zmiany te wyposażyły dzielnicę w nową funkcję kulturową: dzięki swym kawiar­ niom i sklepom znacząco przyczyniła się do ukształtowania się wielkomiej­ skiego i mieszczańskiego charakteru całej stolicy. W XX wieku obszar uległ jeszcze silniejszemu urozmaiceniu: na skrajnych ulicach kwartału otwierano

kina, zbudowano też nowe łaźnie publiczne (Hungaria) i hotel (Continental). Co więcej, począwszy od schyłku XIX wieku, ludność żydowska wal­ nie przyczyniła się do upowszechnienia nowych form kultury miejskiej na Węgrzech, od sportu przez kawiarnie po kulturę wysoką 3. Sama dziel­ nica żydowska również odegrała istotną rolę pośrednika w procesie urba­ nizacji Budapesztu: gdy pod koniec XIX wieku całe miasto było jednym wielkim placem budowy i także później, gdy mieszkańc y dopiero zaczy­ nali użytkować nowe obiekty, dzielnica żydowska była już miejscem, gdzie życie codzienne (handlowe, życie ulicy) toczyło się dynamicznie i żywo. Oznacza to, że tereny zamieszkane przez Żydów zapewniały silne zaplecze dla rozwoju urbanistycznego prestiżowych rejonów miasta w tym okre­ sie. Historycy badający głębokie przekształcenia Budapesztu w jego „złotej epoce” końca XIX wieku być może niewystarczająco podkreślają tę ważną rolę, jaką odegrała dzielnica żydowska.

Położenie geograficzne i granice

Na przełomie XVIII i XIX wieku dzielnica żydowska poczęła rozwijać się jako przedmieście w sąsiedztwie murów Pesztu, stopniowo stając się inte­

gralną częścią rozrastającego się miasta. Od roku 1873, kiedy to w dro­ dze reform administracyjnych ustanowiono terytorium nowej-starej stolicy Budapeszt4, dzielnica żydowska należy do dzielnicy VII, zwanej „wewnętrzna Erzsébetvdros” 5.

2 G. Komoróczy, Je w ish Budapest, Budapest, CEU Press, 1995.

3 G. Zeke, A n a g yvâ ro si kultura Cij form ai és a zsidô sàg , „Bu d a p est Negyed", 1995/2, nr 8.

4 Zjednoczenie trzech miast było pierwszym aktem budow y narodowej stolicy W ęgier jako europejskiej metropolii, która uzyskała w monarchii austro-węgierskiej względną autonomię na mocy kompromisu z roku 1867. Wspom niane wielkie inwestycje publiczne miały miejsce po jego zawarciu.

5 „W ew nętrzna" oznacza w tym przypadku część dzielnicy położoną na obszarze zamkniętym biegnącym w okół bulwarem.

(7)

Να mapie kolorem ciemnopomarańczowym pokazano granice historycz­ nej dzielnicy żydowskiej ustalone w roku 2002 w ramach wpisu na Listę

światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. Dzielnica

żydowska została wówczas zakwalifikowana jako tak zwany obszar bufo­ rowy strefy dziedzictwa światowego, wytyczonej po dwu stronach alei Andrdssy. Obszar buforowy jest mniejszy niż jednostka strukturalna, którą tworzy dzielnica żydowska. Kolorem jasnopomarańczowym wyróż­ niono na mapie ten drugi obszar, ograniczony głównymi ulicami i alejami (dwoma bulwarami, aleją Andróssy i aleją Rdkóczi). Czerwona linia wska­ zuje granicę administracyjną oddzielającą dzielnice VI i VII Budapesztu.

Ludność żydowska w Budapeszcie przed drugą wojną światową

Przed drugą wojną światową Budapeszt zamieszkiwało 184 tysiące Żydów, co stanowiło łącznie około 16 procent populacji. W 1949 roku pozostało ich około 100 tysięcy, czyli 9 procent całej ludności. W czasach socjalizmu liczba ludności żydowskiej wciąż malała w wyniku deportacji w latach pięćdziesiątych i emigracji w kolejnych dekadach. W roku 1999 Budapeszt zamieszkiwało 85 tysięcy Żydów, co stanowiło 4,5 procent populacji miasta (na obszarze dwa razy większym niż w roku 1949, a wynikało to z poszerze­ nia granic administracyjnych Budapesztu w roku 1950)6.

Tabela 1. Żydzi w Budapeszcie

Rok_______ Liczba_____ Procent ogółu ludności__________________________

1825 8 000 8 1840 10 000 9 1880 71 000 19 1900 166 000 23 1920 216 000 23 1941 184 000 16 1949 96 000 9 1999 85 000 4,5

Źródło: wywiad z Anną Perczel przeprowadzony w czerwcu 2007 roku.

6 G. Komoróczy, Je w ish B udapest, op. cit.

1 6 9 Zaprzepaszczona p am ięć- gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(8)

Odsetek Żydów zamieszkujących starą dzielnicę żydowską również się zmieniał: w roku 1850 stanowili oni 30 procent, w 1869 - 36 procent, w 1910 - 45 procent, a w 1938 - 40 procent. Znaczenie ludności żydowskiej na tym terenie osiągnęło szczyt w początkach XX wieku. Wskutek szeroko zakrojonych inwestycji publicznych i wszechstronnego rozwoju gospo­ darczego pod koniec XIX wieku nastąpiła integracja wielu żydowskich imigrantów ze społeczeństwem Budapesztu. Zmniejszenie ich odsetka w ciągu kolejnych trzydziestu lat związane było po pierwsze z emigra­ cją, do której skłaniało szerzenie się skrajnych prawicowych ruchów poli­ tycznych, po drugie zaś z rosnącą liczbą konwersji na chrześcijaństwo. W roku 2007 populacja żydowska rozsiana była po całym mieście, two­ rząc nieco większe skupiska w niektórych jego rejonach. Najważniejsze z nich to Ujlipôtvâros, dzielnica założona w okresie międzywojennym po peszteńskiej stronie Dunaju w pobliżu wielkiego bulwaru. Przed drugą wojną światową teren ten był zamieszkany przez bardziej majętną ludność żydowską, podczas gdy historyczną dzielnicę pozostawiono grupom mniej zasobnym. Od tamtej pory dla społeczności żydowskiej istotne znaczenie ma ta „nowa” dzielnica.

Podczas wojny historyczny kwartał żydowski zyskał bardzo złą sławę. Od września 1944 do kwietnia 1945 roku część tej budapeszteńskiej dziel­ nicy zamieniono bowiem w getto służące Zagładzie. Na niewielkiej prze­ strzeni, którą wyznaczały główne arterie dystryktu (ulice Kiraly, Dohdny, Rumbach i Akacfa), stłoczono wtedy 70 tysięcy osób.

Historyczna dzielnica żydowska w ustroju socjalistycznym

Przed drugą wojną światową obszar ten był gęsto zaludnionym, najbar­ dziej ruchliwym fragmentem Budapesztu. Po roku 1950 zmienił się całkowi­ cie. Jak powiedział węgierski historyk specjalizujący się w badaniach nad budapeszteńską społecznością żydowską, „historia Żydów po drugiej woj­ nie światowej to historia ukryta” 7. Na skutek komunistycznych deportacji i emigracji znacznie skurczyła się populacja żydowska dzielnicy. Ci, którzy nadal mieszkali w stolicy, ukrywali swoją tożsamość. Nie mogli otwarcie praktykować swych zwyczajów i religii, musieli kryć zewnętrzne oznaki swej tożsamości religijnej i kulturowej, które ponownie mogły się pojawić

(9)

dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku, gdy ustrój nieco się uela­ stycznił. Ponadto prawie wszystkie sklepy, magazyny, restauracje i kawiar­ nie zostały znacjonalizowane, w konsekwencji czego wielu ludzi żyjących z działalności handlowej straciło podstawowe źródła swych przychodów.

Będąc jednym z symboli handlowego, „burżuazyjnego” miasta, kwar­ tał żydowski był traktowany przez komunistyczną politykę urbanistyczną jako teren „podejrzany”. Pierwsze plany zagospodarowania przestrzennego z lat pięćdziesiątych przewidywały wyburzenie całego obszaru, by zrobić miejsce dla nowej, socrealistycznej zabudowy. Na szczęście pustki w kasie państwowej ocaliły dzielnicę, podobnie jak miało to miejsce w centrach innych miast środkowoeuropejskich, również w Niemczech. Mimo że dziel­ nica nie została zburzona, przez całą epokę socjalizmu nie zrealizowano tam żadnego znaczącego projektu urbanistycznego. Dziewiętnastowieczne budynki pozostawiono na pastwę postępującej dekapitalizacji, nie wykony­ wano żadnych prac remontowych. W ramach polityki dokwaterowywania w podzielonych na małe lokale mieszkaniach przymusowo osiedlano rzesze osób należących do naznaczonych stygmatem „problemowych” grup spo­ łecznych, głównie Romów. Teren całkowicie stracił swą tożsamość i stał się dzielnicą niezdradzającą przez cztery dekady trwania socjalizmu jakichkol­ wiek oznak rozwoju urbanistycznego.

Po przemianach politycznych

Tak więc do czasu przemian politycznych roku 1990 dzielnica należała do najbardziej zapuszczonych części śródmieścia stolicy. Charakteryzowała ją zdecydowanie niekorzystna struktura społeczna. Niegdyś jeden z naj­

atrakcyjniejszych rewirów miasta, dzisiaj zmienił się w bodaj najbardziej kaleką z centralnych dzielnic Budapesztu (zob. tabela 2).

Słabość społeczności lokalnej znajduje wyraz w najważniejszych wskaź­ nikach: wyjątkowo wysoki odsetek ludzi w podeszłym wieku, niski odsetek ludzi z wyższym wykształceniem i wysoki procent bezrobotnych. Ale po roku 1990 historyczna dzielnica żydowska (podobnie jak inne centralne dzielnice Budapesztu) przeszła głęboką transformację społeczną i kulturową. Przez ostatnie pięć lat liczba osób osiedlających się w tej części miasta silnie wzro­ sła. Ponad 40 procent dzisiejszych mieszkańców sprowadziło się tam w latach

171 Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(10)

1990-20058. Nowo osiadła ludność składa się głównie z młodych ludzi - osób stanu wolnego lub bezdzietnych małżeństw. Za tą pozytywną tendencją kryje się jednak również zjawisko negatywne: ci młodzi ludzie zamierzają spędzić w dzielnicy zaledwie kilka lat, póki są mobilni i „elastyczni”, a z chwilą gdy urodzą im się dzieci, zamierzają się stamtąd wyprowadzić. Brak terenów zie­ lonych i parków, brak dobrych szkół i innych usług - okazują się czynnikami znacznie obniżającymi komfort życia w tym rejonie.

Tabela 2. Struktura społeczna centralnych dzielnic Budapesztu

po przemianach politycznych

Dzielnica Osoby starsze (%) Osoby z wyższym

wykształć. (%) Bezrobotni (%)

1990

2001

1990

2001

1990

2001

VI Terézvdros 29,3 28,1 20,2 27,7 3,8 5,7 VII Erzsébetvdros 28,5 26,3 17,0 22,5 4,6 8,9 VIII Jôzsefvdros 27,9 26,2 22,9 28,2 4,2 6,5 IX Ferencvâros 26,2 24,3 21,4 28,0 3,6 6,5 Budapeszt razem

21,6

23,0

19,0

24,0

2,8

6,0

Źródło: G. Csanddi, A. Csizmady, L. Köszeghy, K. Tomay,

Belsô-erzsébetvàrosi rehabilitació, „Tér és Tdrsadalom”, 2006, nr 1, s. 77.

To upośledzenie dzielnicy potęgują niektóre działania administracyjne i polityczne oraz ich wpływ na sposób zarządzania, strukturę własnoś­ ciową oraz ogólne planowanie urbanistyczne. W roku 1990 Ustawą o samo­ rządzie wprowadzono dwuszczeblowy system administracji państwowej. Jako jeden z podstawowych aktów prawnych doby przemian politycznych ustawa ta tworzyła i wzmacniała system samorządowy, nadając poszcze­ gólnym miejscowościom znaczną autonomię. Dzielnice miasta stały się nie­ zależnymi samorządami wyposażonymi w prawo stanowienia własnych przepisów, pobierania podatków i gospodarowania własnymi nierucho­ mościami. Ich najważniejsze kompetencje dotyczą planowania urbanistycz­ nego. Uzyskały one prawo określania przepisów i zasad oraz wydawania

8 G. Csanâdi, A. Csizmady, L. Köszeghy, К. Tomay, B e lsô -erzséb etv à ro si rehabilitació, „Tér és Târsadalom", 2006, nr 1, s. 80.

(11)

pozwoleń na budowę. Oprócz tego w gestię dzielnic oddano również politykę lokalną w niektórych dziedzinach życia, na przykład mieszkalnictwa spo­ łecznego i komunalnego. W tej strukturze budapeszteńskiemu ratuszowi przypadła w udziale ograniczona, a zarazem niejasna rola. Z jednej strony jest to jeden z 24 samorządów zarządzających miastem, z drugiej zaś powi­ nien również pełnić pewną rolę koordynacyjną w kwestiach dotyczących nie tylko pojedynczej dzielnicy, ale całego miasta.

Po drugie, w ramach transformacji państwowe zasoby mieszkaniowe zostały na Węgrzech sprywatyzowane - nie została przeprowadzona restytucja mienia, jak w większości krajów postsocjalistycznych. Zgodnie z Ustawą o mieszkalnictwie z roku 1993 wszystkie lokale mieszkaniowe należało odsprzedać lokatorom, o ile ci byli zainteresowani kupnem. Ustawa ta przyczyniła się do ogromnego zróżnicowania poszczególnych obszarów miejskich Budapesztu. W większości podupadłych dzielnic (na przykład żydowskiej) mieszkańcy nie mogli (ani nie chcieli) wykupywać swych miesz­ kań. Własność komunalna ostała się tu w szerszym zakresie niż w innych dzielnicach. W rejonach tych, w większości zaniedbanych i zdegradowa­ nych, władze lokalne mają większe zadania, ale także szersze pole do dzia­ łania w sprawach mieszkalnictwa. Muszą utrzymywać lokale, ale równie dobrze mogą sprzedać je inwestorom. W konsekwencji takich transakcji zby­ wane bywają niekiedy całe budynki, w niektórych przypadkach bez zgody, a nawet bez wiedzy ich mieszkańców. Ponadto sytuacja polityczna i gospo­ darcza powoduje przeważnie, że pochodzący z kadencyjnych wyborów poli­ tycy patrzą na sprawy swej dzielnicy wyłącznie w krótkiej perspektywie. Taka wizja wyklucza przestrzeganie zasad zrównoważonego rozwoju.

Z A P R Z E P A S Z C Z A N I E K U L T U R O W E G O

I H I S T O R Y C Z N E G O D Z I E D Z I C T W A

D Z I E L N I C Y Ż Y D O W S K I E J

W najnowszych dziejach budapeszteńskiego kwartału żydowskiego domi­ nuje bezlitosna polityka urbanistyczna, zagrażająca obecnie przetrwaniu całej dzielnicy. Poniżej skrótowo przedstawiam działania podejmowane ostatnimi czasy w tej sprawie.

173 Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(12)

W latach dziewięćdziesiątych dzielnica żydowska pozostawała poza głów­ nym nurtem rozwoju Budapesztu, skupiającym się na samym centrum mia­ sta oraz na niektórych obszarach peryferyjnych i przedmieściach (w tak zwa­ nym pasie aglomeracji). Sytuacja zaniedbanych dzielnic i brak polityki ich rewitalizacji stały się alarmujące i ujawniły strach przed powstaniem śród­ miejskich slumsów w stylu amerykańskim. W owych latach pojawiła się tylko jedna koncepcja dalszego zagospodarowania tego obszaru: plan promenady Madach (następczyni alei Madach projektowanej jeszcze w latach trzydzie­ stych XX wieku). Gwoli zapewnienia możliwości dalszej przebudowy, to zna­ czy wyburzenia kamienic położonych w linii przyszłej promenady, miasto nie sprywatyzowało znajdujących się w nich mieszkań. Budynki były częściowo opustoszałe, częściowo zajmowali je ich dotychczasowi właściciele, którzy - przywiązani do swych lokali na skutek zamrożenia przekształceń - nie mogli się ani wyprowadzić, ani sprzedać mieszkań, ani kupić nowych. Niepewność dalszych losów inwestycji i ogólny brak informacji stały się poważnym prob­ lemem dla mieszkańców dzielnicy: ponieważ nie wiedzieli, kiedy przyjdzie im się przenieść, przestali uważać dzielnicę za swój dom. Tymczasowość ich warunków bytowych zrodziła niebezpieczeństwo dla całego otoczenia urbani­ stycznego, co po raz kolejny doprowadziło do zaniku tożsamości miejsca oraz braku u mieszkańców poczucia przynależności do niego.

Gdy po roku 2000 rynek nieruchomości w centrum miasta się nasy­ cił, inwestorzy poczęli kierować uwagę ku terenom przyległym do centrum miasta po drugiej stronie niewielkiego bulwaru. Urząd Dzielnicy jako jeden z głównych właścicieli tutejszych budynków zaczął rozprzedawać je inwesto­ rom, uzasadniając to pilną potrzebą odnowy urbanistycznej i brakiem fundu­ szy publicznych na sfinansowanie remontów wszystkich kamienic w okolicy. Ponieważ rozbiórka i budowa od zera jest bardziej opłacalna niż restaurowa­ nie zastanych budynków, do zachowania wytypowano tylko te z nich, które zostały wpisane do rejestru zabytków jako elementy narodowego dziedzic­ twa. Tymczasem gros budynków o wartości historycznej nie zostało zaklasy­ fikowanych jako zabytki, można było zatem rozpocząć ich wyburzanie.

W roku 2002, gdy aleja Andrdssy została wpisana na Listę światowego dzie

dzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO, dzielnica żydowska, dzięki wsta­

(13)

II. 2.Budynek wzniesiony w latach 2004-2005 na ul. Holló, w sercu dzielnicy żydowskiej; źródto: http://www.talaljuk-ki.hu/galeria/ thumbnails. php?album=19&page=1

wyznaczona została na obszar buforowy strefy dziedzictwa UNESCO. Zgodnie z przepisami tej organizacji wpisanie na listę obiektów dziedzictwa obliguje do przygotowania planu konserwacji strefy i utworzenia w ciągu dwóch lat Komitetu Konserwatorskiego. W Budapeszcie do tego nie doszło.

W roku 2004 kilku intelektualistów i ekspertów z dziedziny urbanistyki, mię­ dzy innymi Anna Perczel (architekt), Istvdn Jdvor (reżyser filmowy), György Konrad (pisarz), Janos Ladanyi (socjolog), Judit Lakner (historyczka), Peter Marinov (ekonomista), György Szegö (architekt), Katalin Gydrfds (nauczycielka) i grono współpracujących ochotników powołało stowarzyszenie obywatel­ skie ÔVÂS! (VETO!). Rozesłali oni listy do intelektualistów na Węgrzech i za gra­ nicą, prosząc o pomoc w ratowaniu tego wartościowego obszaru. W wyniku ich działań Ministerstwo Dziedzictwa Kulturowego i Urząd ds. Zabytków Historycznych nadały całej dzielnicy żydowskiej status obszaru chronio­ nego. Decyzja ta nie dotyczyła jednakże wydanych już zezwoleń na rozbiórkę (w Budapeszcie pozwolenia na budowę i rozbiórkę leżą w gestii władz dzielni­ cowych), w związku z czym rozbiórki kontynuowano. Zniszczono wiele waż­ nych budynków, a wraz z powstawaniem nowych budowli, które nie tylko są marnej jakości, ale też reprezentują styl architektury amerykańskich przedmieść, deformacji uległ wizerunek urbanistyczny całych ulic9.

Miasto Budapeszt początkowo oficjalnie wspierało działalność ÔVÀSI, pragnącego ocalić zabudowę, lecz tak naprawdę nie podejmowało żad­ nych interwencji. W kolejnych latach ÔVÂS! prowadziło aktywną walkę

9 A. Perczel, C o n ce p t o f th e D ev elo p m en t o f the H isto rica l Je w ish Quarter, Budapest 2007 (rękopis).

1 7 5 Zaprzepaszczona pamięć — gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(14)

z wyburzeniami - akcje na ulicach, rozmowy okrągłego stołu, seminaria międzynarodowe i stałe negocjacje ze wszystkimi odpowiedzialnymi orga­ nami: ministerstwem, urzędami ds. ochrony zabytków, władzami dzielni­ cowymi i władzami miasta. We współpracy z gronem prawników stowa­ rzyszenie zamierzało opracować argumenty przemawiające za ochroną budynków. Odniosło co prawda kilka sukcesów (poszerzenie rejestru zabyt­ ków, ocalenie kilku budynków przed zniszczeniem), jednak rozbiórki trw ały nadal. W niektórych sytuacjach sprzeciw zamieniał się w praw­ dziwą walkę, tak jak miało to miejsce w przypadku domu przy ulicy Kimly 40. W wyniku przedłużającego się postępowania stowarzyszenie uzyskało w końcu sądowe pozwolenie na zachowanie tego budynku, lecz stopień jego dewastacji byl tak zaawansowany, że już po wydaniu postanowienia mia­ sto, szukając nowych sposobów na realizację swych celów, mogło spokojnie ogłosić, że stan obiektu stanowi zagrożenie dla życia ludzkiego, i uzasad­ nić tym samym konieczność jego rozebrania. Tak więc walka rozpoczęła się na nowo, ale na szczęście budynek wciąż jeszcze stoi na swoim miejscu.

Wiosną 2006 roku „HVG” („Heti Vildggazdasdg” - węgierski tygodnik eko­ nomiczny) opublikował szereg artykułów analizujących szczegółowo łańcuch korupcyjny, który służył „załatwianiu” sprzedaży całych budynków w dziel­ nicy. Według autorów artykułów budynki będące własnością miasta sprze­ dawane są spółkom zarejestrowanym w rajach podatkowych, głównie inwe­ storom irlandzkim, przez osoby będące w bliskich, aczkolwiek nieoficjalnych, relacjach z ratuszem. Transakcje zawierane są z całkowitym pominięciem lokatorów. Mimo znaczących zysków czerpanych przez miasto ze sprzedaży budynków tylko niewielka kwota inwestowana jest w przekwaterowanie lokatorów (na przykład w przypadku jednego z budynków była to kwota 5 milionów forintów, czyli 20 tysięcy euro, z całkowitej uzyskanej ceny 32 milionów forintów, czyli 128 tysięcy euro). Średnia cena w tych okolicach wyniosła od 200 do 250 tysięcy forintów (czyli od 800 do 1000 euro) za metr kwadratowy. Relacje prasowe nie odbiły się jednak echem politycznym i nie­ długo później prezydent miasta został ponownie wybrany na swój urząd w.

Od roku 2005 0VÄS! wysłało do komisji UNESCO trzy pisma zwracające uwagę na nielegalnie prowadzone rozbiórki. Wiosną 2007 roku zorganizo­ wano specjalne zwiedzanie dzielnicy dla przedstawicieli Urzędu ds. Zabytków

10 Zob. np. A. Sipos, A ru lk o d ó d o k u m e n tu m o k - E rzséb etvà rosi in g a tla n ela d â so k : a z ó n k o rm śn y za t trukkjei, „H eti Vilàggazdasag" („H V G "), 28 marca 2006.

(15)

II. 3. Budynek przy ul. Kiräly 40; źródto: Anna Perczel

Historycznych oraz Ministerstwa Dziedzictwa Kulturowego. W tym samym roku trzecie pismo skierowane do UNESCO, wraz z towarzyszącym mu listem do paryskiego związku intelektualistów węgierskich (Les Mardis Hongrois), doczekało się wreszcie odpowiedzi. Jesienią 2007 roku do Budapesztu przyje­ chała delegacja ICOMOS oraz UNESCO w celu zbadania sytuacji w dzielnicy żydowskiej. Oddelegowany ekspert francuski wziął udział w szeregu spotkań z przedstawicielami samorządu lokalnego dzielnicy i miasta, a także z przed­ stawicielami organizacji obywatelskich takich jak 0VÄS! W oparciu o pro­ pozycje ekspertów ICOMOS i UNESCO planują w pierwszej połowie 2008 roku opublikowanie oficjalnej opinii na temat polityki urbanistycznej w dzielnicy.

Dzielnica żydowska jako teren kultury alternatywnej

Puste domy w dzielnicy żydowskiej, czekające na decyzję w sprawie budowy promenady Madach, wpadły w oko właścicielom baru Szimpla, którzy otwo­ rzyli tu swój lokal, przyciągnięci szczególną atmosferą okolicy. W roku 2002 Szimpla ruszył z pierwszym podwórkiem w kamienicy na ulicy Kazinczy (obecnie w tym miejscu stoi nowy budynek). W 2004 roku za jego przykładem powstało kilka następnych kawiarni w sąsiedztwie. Ich główną atrakcją był szczególny krajobraz miejski, na który częściowo składały się otaczające kafe­ terie zrujnowane i zdewastowane kamienice i który stanowił doskonałe miej­ sce dla osób chcących latem wyjść z domu. Szybko zyskały również między­ narodową sławę. „Ruderbary” (węg. romkocsma), jak je nazwano ze względu

1 7 7 Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne historycznej dzielnicy żydowskiej Budapesztu

(16)

II. 4. BarSzimpla na ul. Kazinczy; źródło: www.szimpla.hu

II. 5. Mapa ruderbarów na ścianie baru Szimpla - „świadoma sieć"?*; źródło: www.szimpla.hu

na ich specyficzne otoczenie, stały się wyjątkowym i charakterystycznym elementem alternatywnego życia kulturalnego w Budapeszcie11.

Niektóre poszerzyły działalność o organizację ekspozycji i koncertów, inne były po prostu miejscami spotkań i wyjść wieczornych. Choć były dla sie­ bie nawzajem konkurencją, nie uniemożliwiało im to współpracy. Stworzono specjalną obsługę bagoly szolgalat (tak zwane sowy), która ułatwiała gościom zorientowanie się w ofercie różnych lokali, a także pilnowała, by nie zacho­ wywali się zbyt głośno i nie zakłócali spokoju mieszkańców dzielnicy.

11 K. Keresztély, K u lturälis fejlesztések és fen ntartha tó vârosrehabilitâciô, [w:] G. Enyedi (red ), A të rtén elm i vâ ro sko zp on to k àtalakulésànak tàrsadalm i hatàsai, Millenium Strategic Studies, Centre for Social Research, Budapest, Hungarian Academ y of Sciences, 2007, s. 171-199.

* Termin „sieć św iadom a" został użyty w tym przypadku przez autora na określenie sieci pow stałej w wyniku bezpośredniej w spółpracy prywatnych barów i ich najemców, którzy są świadom i kulturowej i społecznej roli, jaką odgryw ają w okolicy.

(17)

W roku 2005 mieszczącym się w budynkach komunalnych ruderba- rom nie przedłużono koncesji. Miasto argumentowało, że przybytki te pełne są narkotyków i hałasu. Tymczasem w rzeczywistości procedura sprzedaży kamienic była już w toku. Większość ruderbarów zniknęła, niektóre prze­ niosły się do innych dzielnic, jedynym zaś zakotwiczonym na stałe barem w dzielnicy żydowskiej jest Szimpla - ale już w nowym lokum w budynku prywatnym. To bardzo popularne miejsce przekształciło się z czasem w rodzaj „ruderinstytucji”, która mieści kino, wystawy, organizuje kon­ certy, a ostatnio otworzyła nawet restaurację. Niemniej pamięć i atmosfera tamtych miejsc głęboko naznaczyły życie społeczno-kulturalne Budapesztu.

Oprócz podwórek coraz więcej spotyka się również zadaszonych barów i innego typu miejsc. Ostatnia głośna historia dotyczy Sirdly (Mewa), ośrodka kulturalnego specjalizującego się w propagowaniu kultury żydowskiej, acz­ kolwiek otwartego również na inne wielokulturowe programy, gdzie urzą­ dzane były wieczorne dyskusje na temat przyszłości dzielnicy i miasta. Ośrodek otworzono w nieużywanym budynku będącym przedmiotem sporu własnościowego między miastem Budapesztem a Stowarzyszeniem na rzecz Dziedzictwa Urbanistycznego (Vdrosvédô Egyesület). Kiedy wygasło mu tym­ czasowe zezwolenie na działalność, miasto chciało zamknąć ośrodek. Nie chcąc do tego dopuścić, intelektualiści, między innymi 0VÄS! i inne stowa­ rzyszenia, wszczęli kampanię polegającą na organizowaniu programów kul­ turalnych i rozmów okrągłego stołu, wystosowali apele do posłów i radnych itp. Wydaje się, że akcja poskutkowała - Sirdly jest nadal otwarty.

Historyczna dzielnica żydowska to ważna kulturowo część Budapesztu. Na przestrzeni swych dziejów tworzyła wyjątkową atmosferę miejską i kul­ turalną w stolicy Węgier. Po czterdziestu latach życia „w ukryciu” wydaje się odzyskiwać rolę dominującego i centralnego obszaru na kultural­ nej mapie miasta. Ujawnione niedawno konflikty polityczne i kulturowe nadały kwartałowi żydowskiemu walor symboliczny. Oprócz zauważal­ nego tam renesansu judaistycznego życia kulturalnego urósł on do rangi reprezentanta pewnych modeli alternatywnych, które mogły ujawnić się

179

Zaprzepaszczona pamięć - gentryfikacja a wartości urbanistyczne

(18)

w Budapeszcie dopiero w wyniku przemian politycznych, a mianowicie zrodzenia się świadomego społeczeństwa obywatelskiego. Spory, spotka­ nia, dysputy wokół dewastacji dziedzictwa kulturowego i nowe wartości kulturowe (na przykład alternatywne placówki kultury) w pewnym sen­ sie wzmocniły tożsamość, więzi z dzielnicą oraz poczucie przynależności do niej pośród szerszej grupy osób: studentów, intelektualistów, specjali­ stów, artystów etc. Te nowe więzi stały się istotnym elementem nowej toż­ samości i nowej społeczności uformowanej w historycznej dzielnicy żydow­ skiej Budapesztu. Niestety nie są one jeszcze na tyle silne, by przeciwstawić się fizycznym i kulturowym konsekwencjom destrukcyjnych działań sko­ rumpowanych lokalnych polityków.

Obraz

Tabela 2. Struktura społeczna centralnych dzielnic Budapesztu  po przemianach politycznych

Cytaty

Powiązane dokumenty

szabat (szabes) „odpoczynek" - siódmy dzień tygodnia, dzień wypoczynku. Cotygodnio- we święto trwające od zachodu słońca w piątek do zachodu słońca w

W samym sercu dzielnicy żydowskiej, równolegle do Lubartowskiej, na wschód w stronę zamku znajdowała się ulica Szeroka, która była najstarszą ulicą Żydowskiego Miasta

Tu, gdzie podzamcze, gdzie plac Zamkowy i te domy, co tak ładnie stoją, był gruz dookoła zamku, na Tysiąclecia, dookoła cerkwi na Ruskiej i za cerkwią. W stronę kirkutu i

[Czy domy w dzielnicy żydowskiej były pomalowane na jakieś kolory?] Po prostu takim o, jak się mówi, tą zaprawą taką, tym cementem czy czymś tam to było

Tam były straszne zapachy, smród okropny, mówię, smród okropny, brud, bo tam nie było kanalizacji, więc wszystkie odchody, to wszystko się wylewało na ulicę, pan se

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, Lublin, II wojna światowa, dzielnica żydowska.. Gruzy

Słowa kluczowe Lublin, II wojna światowa, okupacja niemiecka, likwidacja dzielnicy żydowskiej, Niemcy, wywożenie gruzu, budowa bunkrów.. Likwidacja dzielnicy żydowskiej

Ja się po prostu wchłonołem w ten środek żydowski, nawet miałem tam przyjaciół, miałem laboranta Żyda młodego, naprawdę, wtenczas nie zdawałem sobie