• Nie Znaleziono Wyników

Czynniki określające ewolucję struktury agrarnej w pracach Władysława Grabskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Czynniki określające ewolucję struktury agrarnej w pracach Władysława Grabskiego"

Copied!
21
0
0

Pełen tekst

(1)

A C T A U N I V E R S I T A T I S L O D Z I E N S I S _______________________ F O L IA OECONOMICA 21. 1982

, W ło d z im ie rz P u l i ń s k i *

CZYNNIKI OKREŚLAJĄCE EWOLUCJĘ STRUKTURY AGRARNEJ •W PRACACH WŁADYSŁAWA GRABSKIEGO

Na p rz e ło m ie X IX 1 XX w. p ro b le m aty k a k ie ru n k u e w o lu c ji s t r u k t u r y a g r a r n e j , w yw o łan ej rozwojem k a p i t a l i s t y c z n y c h s to ­ sunków p r o d u k c ji w r o l n i c t w i e , b y ła szeroko d ysk utow an a, z a ró ­ wno w l i t e r a t u r z e m a r k s is to w s k ie j Ja k 1 b u r ż u a z y jn e j. Marksow- skiem u prawu k o n c e n t r a c ji w r o l n i c t w i e e k o n o m iści b u r ż u a z y jn i p r z e c i w s t a w i a l i t e o r ią d e k o n c e n t r a c ji. W yk az a n ie . Iż rozw ój ka­ p it a liz m u w r o l n i c t w i e p ro w a d z i do d e k o n c e n t r a c ji s t r u k t u ­ r y a g r a r n e j , tra k to w a n o Ja k o je d e n z z a s a d n ic z y c h argumen­ tów p od w ażających p raw d ziw ość m a rk so w sk iej t e o r i i rozw oju spo­ łe c z n e g o .

'i

Z tego te ż w zględu argum enty ekonom istów b u rż u a z y jn y c h do­ ty c z ą c e I s t n i e n i a p rocesów d e k o n c e n t r a c ji z a s łu g u ję ra uwogg w ię k s z ą , n iż to można z n a le ź ć w o p ra co w a n ia ch z z a k re s u h i s t o r i i p o l s k i e j m y ś li sp o łe cz n o - e k o n o m icz n e j. A r t y k u ł n i n i e j s z y ma za z a d a n ie choć w skromnym z a k r e s ie n a ś w i e t l i ć tę p ro b le m atyk ę ana­ l i z u j ą c p o g lą d y na e w o lu c ję s t r u k t u r y a g r a r n e j g ło sz o n e p rz e z W. G ra b s k ie g o , k t ó r y n a l e ż a ł do grona czoło w ych p o ls k ic h eko­ nom istów r o ln y c h .

*Dr - a d iu n k t w I n s t y t u c i e Eko no m ii P o l i t y c z n e j U n iw e rs y ­ t e t u Ł ó d z k ie g o .

(2)

I , Wpływ zmian stosunków p r o d u k c ji na s t r u k t u r ę a g ra rn ą

Z a g a d n ie n ie rozw oju s t r u k t u r y a g r a r n e j u jm uje G ra b s k i ja k o p ro c e s h is to ry c a m y d o k o n u ją cy s ię na t l e sp ołeczno-ekonom icznych stosunków fu n k cjo n o w a n ia r o ln ic t w a , wśród k tó r y c h u w y p u k lić na­ le ż y z n a c z e n ie stosunków w ła s n o ś c i, p a n u ją c y c h na danym e t a p ie rozw oju s p o łe c z n e g o 1 .

A n a liz u j ą c o r g a n iz a c ję p r o d u k c ji r o ln e j w fo rm a c ja c h przed- k a p i t a l i s t y c z n y c h G ra b s k i rozróżnia-? w ie lk ą w ła s n o ś ć , je k o formę stosunku sp ołeczn eg o zachodzącego m iędzy w ła ś c ic ie le m z ie m i a p r a c u ją c y m i na n i e j b ezp o śred n im i w ytw órcam i, o ra z g ospodarstw a ró ż n e j w i e l k o ś c i , ja k o formę o r g a n i z a c j i p r o d u k c ji r o l n e j . S to ­ sunek m iędzy w ła ś c ic ie le m a bezpośrednim w ytw órcą może mieć c h a r a k t e r np. n ie w o ln ic z y bądź fe u d a ln y , le c z formo w ła s n o ś c i n ie przesgdzá- o o r g a n i z a c j i p r o d u k c ji. P ro d u k c ja w f o r m a c ji f e u d a ln e j mogła wszak być prowadzona w remach w ie lk ie g o f o l ­ warku lu b w m ałych g o sp o d arstw ach chłopów p a ń s z c z y ź n ia n y c h . X o i l e w ie lk a w ła sn o ść b y ła z ja w is k ie m powszechnym, o t y l e w ię ksze g ospodarstw a b y ły z ja w is k ie m z u p e łn ie wyjątkowym. W y tw o rz y ły s ię one, zdaniem G ra b s k ie g o , pod wpływem w ie lu s z c z e g ó ln y c h procesów h is t o r y c z n y c h , k tó r y c h jed n a k b l i ż e j a u t o r n ie c h a r a k t e r y z u je . T w ie r d z i je d y n ie , że rozwój drobnych g osp o d arstw na z a c h o d z ie Fu ro p y b y ł w ynikiem p o w s ta n ia m ia s t, n a to m ia s t w A n g l i i rozwój h o d o w li o w ie c , a na wschód od E lb y e k s p o rt zbóż do ośrodków m ie js k ic h na za ch o d z ie - b y ły p rz y c z y n ą r o z s z e r z e n ia s i ę

po-2

w ie r z c h n i fo lw a rk ó w . Poza tym i ob szaram i o ra z Ameryką P o łu d n io ­ wą d o m in u ją , zdaniem G ra b s k ie g o , małe g o sp o d arstw a . Są one cha­ r a k t e r y s t y c z n e d la A z j i , A f r y k i , E u ro p y z a c h o d n ie j, są rozpow­ sz e ch n io n e w Ameryce P ó łn o c n e j, g d z ie przew aża ty p " n ie dużych, a ś re d n ic h g o sp o d arstw " ,

W i e l k i e g osp o d arstw a ja k o formę o r g a n i z a c j i p r z e d s i ę b io r ­ stw a p ro d u k cy jn e g o uważa G ra b s k i za - rz e c można in c y d e n t a ln y - w ytwór s p e c y fic z n y c h r e l a c j i sp ołeczn oek on om icznych i p o l i

-^W. G r a b s k i , W ieś i f o lw e r k , Warszawa 1930, s . 6. 2J bidem, s . 7-8. ,

(3)

4

tycz n y ch , J e ś l i w ię c te s p e c y fic z n e u k ła d y ulegnij l i k w i d a c j i , n a le ż y s ię spodziew ać z a n ik u k o rz y s tn y c h warunków funkcjonow a­ n ia w ie lk ic h g osp o d arstw i w k o n s e k w e n c ji spadku ic h z n a c z e n ia w s t r u k t u r z e a g r a r n e j.

Także rozwój k a p it a liz m u , zdaniem G ra b s k ie g o , p o tw ie rd z a t e ­ zę o d e k o n c e n t r a c ji p r o d u k c ji r o l n e j . K a p it a liz m wpraw dzie p r z y c z y n ił s i ę do rozw oju w ię k s z y c h g o sp o d arstw , d o s t a r c z a ją c k re d y tu na in w e s t y c je i z a c h ę c a ją c do sto so w a n ia p ostęp u te c h ­ n ic z n e g o , a le z czasem , gdy o k a z a ło s i ę , Ze gospodarstw o w iększe d a ją z b yt n i s k i p ro c e n t od k a p it a łu w porów naniu z p r z e d s i ę b io r ­ stwam i przem ysłow ym i, z a in te r e s o w a n ie s ię k a p i t a ł u w ięk szym i gospodarstw am i z n a c z n ie o s ła b ło . Z d r u g ie j s tr o n y o k a z a ło s i ę , Ze g osp o d arstw a drobne d a ją w iększe czynsze d z ie rż a w n e , wyższe

С p r o c e n ty i t p . , sta n o w ię w ię c le p s z ą lo k a tę k a p i t a ł u .

Z a s a d n ic z ą zatem cechą r o ln ic t w a , w ła ś c iw ie n ie z a le ż n ie ód e p o k i h i s t o r y c z n e j , J e e t przewaga gosp o d arstw m n ie js z y c h . P r z y ­ cz yn y tego t k w ią , według G ra b s k ie g o , w s p lo c ie k o rz y s tn y c h d la rozw oju m n ie js z e j w ła s n o ś c i warunków p r z y r o d n ic z y c h , ekonom icz­ n ych , sp o łe c z n y c h i p o l it y c z n y c h . Warunków w y n ik a ją c y c h w p i e r ­ wszym r z ę d z ie z te c h n o lo g ic z n e j s p e c y f i k i p r o d u k c ji r o l n i c z e j 6 , o d r ó ż n ia ją c e j ją od p r o d u k c ji p rz e m y s ło w e j, o ra z z p s y c h o lo g i­ cznych cech drobnego r o l n i k a , u k s z ta łto w a n y c h w o p a r c iu o p ryw atn ą w łaen o ść środków p r o d u k c ji r o l n i c z e j i b e z p o śre d n ie u c z e s tn ic tw o w p r o c e s ie p r o d u k c j i7. S p e c y f ik a ta wymaga c ią g

-V G r a b s k i , Reforma a g ra rn a w stecz, Warszawa 1929, od­ b it k a z “ R o ln ik a E k o n o m iś ty ". Dak ju ż p o d k re ś la n o , G ra b s k i b l i ­ ż e j n ie c h a r a k t e r y z u je owych " s p e c y fic z n y c h w arunków ". P r z y k ła ­ dem, k t ó r y może r z u c ić n ie c o ś w ia t ła na ten p rob lem , j e s t s to ­ sunek G ra b s k ie g o do k o l e k t y w i z a c j i w ZSRR, Р г о с е э k o l e k t y w i z a c j i t r a k t o w a ł on ja k o z ja w is k o wywołano s p e c y fic z n y m cz yn n ik ie m po­ lit y c z n y m , z m ie n ia ją c y m w s z tu c z n y , n ie n a t u r a ln y sposób o r g a n i­ z a c ję p r o d u k c ji r o l n e j . S tą d nazw anie k o l e k t y w i z a c j i "re fo rm ą a g ra rn ą w s te c z " .

5G r a b s к i , W i e ś . . , . , s . 7.

4 G r a b s k i , Ekonomia w p r o d u k c ji r o ln e j, [w pr. z b io r y ] "W n aszych s p ra w a c h ", t . 2, Warszawa 1900, e. 58.

7P o g lą d ten wywodzi s ię w p r o s t e j l i n i i od drobnom ieszczań- s k ic h w i z j i Sism o n d ie g o . G ra b s k i na p o p a r c ie sw ej te z y wysuwał p r z y k ła d . u w ła s z c z e n ia , k tó r e je g o zdaniem p r z y c z y n iło s ię do z w a lc z e n ia a lk o h o liz m u wśród chłopów ( p o r . W. G r a b s к i, H is ­ t o r i a w s i w P o l s c e , Warszawa 1929, s . 431j .

(4)

le g o harm onizow ania p r a c y c z ło w ie k a i p r z y ro d y , a ten p o s t u la t l e p i e j s p e ł n i a j ę c h ł o p i , co s tw a rz a p rem ię d la g osp o d arstw ma­ ły c h . Sym bioza c z ło w ie k a z p rz y ro d ę s p r z y ja ro zw o jo w i i p o g łę ­ b ia n iu s ię in d yw id u a liz m u gosp o d arczeg o . In d y w id u a liz m ów n ie tw orzy b a r i e r y d la rozw oju stosunków k a p i t a l i s t y c z n y c h na wei®; d z i ę k i niemu n a s tę p u je d o sto so w a n ie ż y c ia w s i do o g ó ln y ch wymo­ gów fu n k cjo n o w a n ia g o s p o d a rk i k a p i t a l i s t y c z n e j . W k o n s e k w e n c ji in d y w id u a liz m d e te rm in u je formę p r z e ja w ia n ia s ię k a p it a liz m u w r o l t t i c t w i e . prow adząc n ie do e l i m i n a c j i g o sp o d arstw c h ło p s k ic h 9 , a le do ic h p r z e k s z t a łc e n ia w długim o k r e s ie czasu w g ospodar­ stwo fa r m e r s k ie o ra z d o s to s o w u ją c formę o r g a n i z a c j i p r o d u k c ji do warunków p r z y r o d n ic z y c h . W i s t o c i e zatem k a p it a liz m j e s t ra ­ c z e j s o ju s z n ik ie m r o ln ic t w a c h ło p s k ie g o n iż je g o wrogiem .

Wske-_

10

ż u ję też na to z ja w is k a h is t o r y c z n e .

Rok 1Ö 64.s t w o r z y ł, zdaniem G ra b s k ie g o , nowy r o z d z ia ł w ro z ­ woju g o s p o d a rk i c h ło p s k ie j w K r ó le s t w ie P o ls k im . O i l e p rzed uw łaszczeniom od 500 l a t drobny r o l n i k n ie u s t a n n ie u stęp o w ał ■większemu, to począw szy od t e j p rzełom ow ej d a ty ro z p o c z ą ł s i ę p ro c e s o d w ro tn y : rozpad w ła s n o ś c i fo lw a r c z n e j i w zro st u d z ia łu w ła s n o ś c i c h ł o p s k i e j . W la t a c h 1864-1910 u d z ia ł w ła s n o ś c i c h ło p ­ s k i e j w z ró s ł o 20/j. i w y n ió s ł 57/j o g ó ln e j p o w ie r z c h n i gruntów . W k ró tk im o k r a s ie czasu p o w s ta ły p r z e s ł a n k i d la rozw oju gospo­ d a rs tw c h ło p s k ic h - n ie k i e r u ją c y c h s i ę motywem m a k s y m a liz a c ji zysk u . W ł a ś c i c i e l k a p it a lis t y c z n e g o fo lw a rk u podejm uje d e c y z ję sp rz e d a ż y z ie m i, j e ś l i k a l k u l a c j a ekonom iczna przeprow adzona z punktu w id z e n ia m a k s y m a liz a c ji zysku z a c h ę c i go do p o d ję c ia t a ­ k i e j d e c y z j i , d la ch ło p a n a to m ia s t n a jle p s z ę lo k a tę b ę d zie

Zaw-1 Zaw-1

sze zakup z ie m i . Form Ciłujęc powyższo w n io s k i G ra b s k i o p a r ł s ię na r z e c z y w is ty c h p ro c e sa c h zmian s t r u k t u r y a g r a r n e j , w -toku k tó r y c h e k s te n s y w n ie g o s p o d a ru ją c a w ie lk a w łasn o ść w yzbyw ała s ię c z ę ś c i p o s ia d a n e j z ie m i i za uzyskane tę drogę ś r o d k i in t e n ­ s y f ik o w a ła p ro d u k c ję na p o z o stałym o b s z a rz e . 8 G r a b s к i . H i s t o r i a w s i . , . , s. 439-440,, G r a b s k i , W ieś p o ls k a i k a p it a liz m w r o l n i c t w i e , "E k o n o m is ta " 1930, t . 4, s , 14. 10

tV. G r a b s к i . Ekonomia r o ln ic z a g o sp o d arstw m riie ja z y c ^ Werazowü 1910, s. 6-10.

(5)

R e z yg n u ją c z d u żej s k a l i p r o d u k c ji można, zdaniem G ra b s k ie g o , uzyskać le p s z e e f e k t y p rz e z k o o rd y n a c ję d z ia ła ń a g ro te c h n ic z n y c h , można też u nlk nęc m arnotraw stw a konieczneg o p r z y zasto so w a n iu d u że j s k a l i grom adzenia o k re ś lo n y c h środków na w ię k s z e j p r z e ­ s t r z e n i • K a p it a liz m zatem p r z e k s z t a łc a w ie ś w s ze re g m n ie j­ szych i n ie c o W ię k sz y c h , a le z a s a d n ic z o d ro b n ych , p r z e d s ię ­ b io r s tw w y tw ó rcz y ch , zd ejm uje z n i e j c h a r a k t e r k la s o w y 13.

O i l e w ograniczonym z a k r e s ie n a le ż y uznać r a c jo n a ln o ś ć a r ­ gumentów wysuwanych p rz e z G ra b s k ie g o w c e lu w y ja ś n ie n ie rozpadu fo lw a rk ó w , to d a ls z e w n io s k i, d o ty c z ą c e p r z e k s z t a ł c e n i a k la s o ­ wego r o ln ic t w a p o ls k ie g o w bezklasow e r o ln ic t w o typ u fa rm e r­ s k ie g o . o p a r te b y ły na w ątpliw ym naukowo z a ło ż e n iu pod o b ieństw c h a r a k t e r o lo g ic z n y c h chłopów p o ls k ic h i ro ln ik ó w z a c h o d n io e u ro ­ p e js k i c h , którym a u t o r zdecydow anio p r z e c iw s t a w ia ł m ity c z n ie d e s tru k ty w n y c h a r a k t e r ludów wschodu.

X I . E f e k t ywność w y k o rz y s ta n ia p r a c y i z ie m i a w ie 1 kość goepodarstw e ro ln eg o

Punktem w y j ś c ia a n a l i z y e fe k t y w n o ś c i w y k o rz y s ta n ia czynników p r o d u k c ji b y ło d la G ra b s k ie g o s tw ie r d z e n ie , że s p e c y f ic z n e warun­ k i w y tw a rz a n ia w r o l n i c t w i e d e te rm in u ję o p tym aln y model gospo­ d a rs tw a r o ln e g o , zarówno w s e n e ie w i e l k o ś c i ja k i s to p n ia sp ec­ j a l i z a c j i . T w i e r d z ił on, że t y l k o gosp od arstw a c h ło p s k ie s p e ł­ n i a j ą c a łk o w ic ie p o s t u la t m aksym alnej e fe k t y w n o ś c i w y k o rz y s ta n ia

12

G r a b s k i , W ieś p o ls k a i k a p i t a l i z m . . . , a. 12. 1 3 Ib id e m , s . 14.

14

Problem optym alnego gosp od arstw a ro ln e g o j e s t c i ę g l e otwarć ty * . P * S- G rab o w sk i p r z y ta c z a w n io s k i a m erykań skich ekonom istów r o ln y c h . T, K. W h ite a i G. D. Ir w i n a . W ynika z n ic h , że" o p ty ­ malne g osp od arstw o to t a k i e , k t ó r e zrów n uje e fe k ty w n o ść krańcowa k a p i t a ł u , z ie m i i p r a c y . 3est to , la k w id a ć , k r y te r iu m bardzo r o z c ię g ł e 1 n ie może o k r e ś l i ć "z g ó ry " o p ty m a ln e j w ie lk o ś c i qos-, p o d a rstw a ( p o r . S. G r a b o w s к i , Ekonomika s k a l i p r o d u k c ii w r o l n i c t w i e . Warszawa 1975, s . 4 8 -4 9 ). B ra k j e s t także je d n o ­ z n a cz n e j m ia ry optym alnego s to p n ia s p e c j a l i z a c j i ; u z a le ż n io n o j e s t ono od k o n k re tn y c h ekonom icznych warunków fu n k cio n o w a n ia

(6)

czynników p r o d u k c ji. O p in ia ta j o s t je d n o s tro n n a . N ie można bo­ wiem negować z d o ln o ś c i dużych p r z e d s ię b io r s t w r o ln y c h do o s ią ­ g a n ia w y s o k ie j s p ra w n o ś c i e k o n o m icz n e j, p rz e w y ż s z a ją c e j e fe k ­ tyw n o ść w y k o rz y s ta n ia czynników p r o d u k c ji w gosp o d arstw ach

c h ło p s k ic h , t e c z n ie można też p rz yz n a ć ■c a łk o w it e j s łu s z n o ś c i s ta n o w is k u , że jo d y n ie w i e l k i e p r z e d s ię b io r s t w a g w a ra n tu ję wyso­ ką sprawność ekonom iczną. O o p ty m a ln e j s k a l i p r o d u k c ji i sp ec­ j a l i z a c j i d e c y d u ją k o n k re tn e w a ru n k i fu n k cjo n o w a n ia danego r o l n i c t w a : zasoby zi.emi i p r a c y o ra z k w a l i f i k a c j e s i ł y robo­ c z e j , stosow ana te c h n ik a upraw , a w końcu c e l , k t ó r y chcemy mak­ s y m a liz o w a ć ; może nim być nadwyżka ekonom iczna, p ro d u k c ja g lo ­ b a ln a , p ro d u k c ja na z a tru d n io n e g o i t p .

G ra b s k i t w i e r d z i ł , że ekonomia p o l it y c z n a z a w ie ra "mnóstwo" 1 Ц błędów o d n ośnie do p ro d u k ty w n o ś c i gosp o d arstw w ie j s k ic h . B ł ę ­ dy te w y n ik a j? z f a k t u , ża ekonomia wyprowadza swe prawa wy­ łą c z n ie z rozw oju p r o d u k c ji p rz e m y s ło w e j, e t a r o j ą c s ię im Je d ­ n o c z e ś n ie nadać c h a r a k t e r praw o g ó ln y c h , o k r e ś la ją c y c h ew olu ­ c ję ekonomiczną s p o łe c z e ń s tw a . Tymczasem u o g ó ln ie n ie t a k ie p ro ­ w ad zi do s t r a c e n ia z p o la w id z e n ia podstawowych d e te rm in a n t

rozw oju r o ln ic t w a , do k tó r y c h a u t o r z a l i c z a p rzyro d ę , g leb y, k l i ­ mat, cech y z w ie r z ą t g o s p o d a rs k ic h ; k a p i t a ł i p ra c a w y s tę p u ją w p r o d u k c ji r o ln e j w c h a r a k te rz e czyn ników w y tw ó rc z y c h , pomaga-

ja c y c h je d y n ie n a tu rz e w tw o rz e n iu o k re ś lo n y c h produktów .

T rzeba p rz y z n a ć r a c ję G rab skiem u, że r o ln ic t w o p o s ia d a spe­ c y f i k ę , K tó rą n a le ż y u w z g lę d n ić p rz y r o z s t r z y g a n iu k w e s t i i optym alnego gospodarstw a o ra z e w o lu c j i s t r u k t u r y a g ra rn e j. Lecz n ie można, ja k to u c z y n ił G r a b s k i, t r a c i ć z p o la w id z e n ia o- b ie k ty w n y c h t e n d e n c ji rozw oju form w ła s n o ś c i i form o r g a n i z a c j i p r o d u k c ji r o l n e j , w y n ik a ją c y c h z o b ie k ty w n yc h praw ro z w o ju .s p o ­

łe c z n e g o , z rozw oju t e c h n i k i r o l n i c z e j ,

Do- r o z s t r z y g n ię c ia p o z o s ta je zatem problem e i ł y o d d z ia ły w a ­ n ia dwóch grup czynników (s p e c y fic z n y c h warunków p r o d u k c ji r o l ­ n e j o ra z o b ie k ty w n y c h , w sp óln ych d la p rze m ysłu 1 r o l n i c t w a , t e n d e n c ji p o stęp u te c h n ic z n e g o ) rozw oju stosunków sp ołeczn o-ek o- nom iczpycn na w s i. P e ż e l i w spólne d la p rze m ysłu i r o ln ic t w a te n d c n c je p o stęp u te c h n ic z n e g o będą m ia ły w ię k s z y wpływ na e fe k

(7)

tywność p r o d u k c ji r o l n i c z e j n i i u m ie ję tn o ś ć d o sto so w a n ia s ię p rz e z w ł a ś c i c i e l i g osp o d arstw m n ie jsz y c h do s p e c y f i k i r o ln ic t w a - u ja w n i s ię ekonom iczna przewaga fo lw a rk ó w , będą m ia ły m ie js c e s i l n e p r o c e s y k o n c e n t r a c ji . O e ś l i n a to m ia s t górować b ę d z ie wpływ s p e c y fic z n y c h warunków p r o d u k c ji' r o l n e j , u ja w n i s ię przewaga ekonom iczna m n ie js z e j w ła s n o ś c i.

G r a b s k i u w a ż a ł, że d e c y d u ją c e z n a c z e n ie d la e w o lu c ji s t r u k ­ t u r y a g r a r n e j maję s p e c y f ic z n e w a ru n k i fu n k cjo n o w a n ia r o l n i c ­ twa. N ie d o s t r z e g ł n a to m ia s t, że podstawową przyczyni? procesów d e k o n c e n t r a c ji zach od zących w r o l n i c t w i e p o lsk im n ie b y ła sym­ b io z a c z ło w ie k a z p rz y ro d ę na b a z ie w łasneg o g o sp o d arstw a , że d e k o n c e n tra c ja b y ła sku tkiem i s t n i e j ą c y c h ów cześn ie warunków p r o d u k c j i, p o z w a la ją c y c h chłopom e fe k ty w n ie konkurować z w ł a ś c i ­ c ie la m i fo lw a rk ó w , b y ła w ynik iem z a c o fa n ia gospodarczego w yra­ ż a ją c e g o s ię p rz e lu d n ie n ie m agrarnym . P o d z ia ł g o sp o d arstw b y ł Je d y n ie dostępnym zaworem b e z p ie cz eń stw a d la ro s n ą c e j l i c z b y lu d n o ś c i. N ie można s ię w ię c zg o d zić z Je g o zdaniem , że

s p e c y f ik a p r o d u k c ji r o ln e j ma d la rozw oju z n a c z e n ie u n iw e r s a l­ ne i n ie u c h r o n n ie p ro w a d z i w k ie ru n k u d e k o n c e n t r a c j i" 10.

S ta n o w is k o to p rz y w io d ło G ra b s k ie g o przede w szystk im do za­ negowania k o r z y ś c i p ły n ą c y c h ze w zro stu s k a l i p r o d u k c ji. B y ł on p r z e c iw n y w y ra ż a n e j, ja k p i s a ł , p rz e z ekonomię p o l i t y c z n ą 1 7 o p i­ n i i , że p ro d u k c jo na w iększą s k a lę z w y c ię ż y p ro d u k c ję na s k a lę ^ m n ie js z ą w p row adzając o s z c z ę d n o ś c i w k o sz ta c h w y tw a rz a n ia . Te­

za ta o d n o s i s ię w jego?m niem aniu do p rz e m y s łu , g d zie o o b n i­ ż e n iu kosztów d e c y d u je zw iększono z a s to s o w a n ie maszyn i w zro st p o d z ia łu p r a c y . W r o l n i c t w i e s y t u a c jo j e s t in n a . Tu d e c y d u je n a tu ra * to j e s t : g le b a , k lim a t , w ła ś c iw a póra upraw y, ra s a z w ie ­ r z ą t domowych i k ie ru n e k h o d o w li; n a rz ę d z ia zaś s p e ł n i a j ą bardzo podrzędną r o lę w d o s k o n a le n iu p r o d u k c ji r o l n e j . N ie ma bowiem n a r z ę d z ia , k tó r e by z a p e w n ia ło w o k r e ś lo n y sposób produkow anie p s z e n ic y , ja k to ma m ie js c e z maszynami w y r a b ia ją c y m i w o k re ś ­

lo n y sposób np. t k a n in y . M arzęd zia wykonują zatem n ie z m ie r n ie małą c z ą s tk ę R r e c y , główną p ra c ę w ykonuje p rz y ro d a i c z ło w ie k . G r a b s k i p o d k re ś la k re a ty w n ą , aktyw ną r o lę c z ło w ie k a w p r o c e s ie

\ 6

G r a b s k i , Reforma a g r a r n a . . . , s, 12,

(8)

p r o d u k c ji r o l n e j . R o ln ik w edług niego, n ie może być b iern ym do­ d a tk iem do m aszyny, le c z w sposób r a c jo n a ln y , w o p a r c iu o naukowe za sö f у , w in ie n e l a s t y c z n i e s te ro w a ć p rz e b ie g ie m p rocesó w p r z y ­ r o d n ic z y c h . S z c z e g ó ln ą wagę p r z y w ią z u je on do k o n ie c z n o ś c i e l a ­ s ty c z n e g o , to j e s t dostosowanego do zm iennych warunków glebow ych i pogodowych o ra z do in d y w id u a ln y c h cech z w ie r z ą t, p o stęp o w a n ia w p r o d u k c ji r o l n e j , k t ó r e j to k o n ie c z n e j ce ch y pozbaw ia r o ln ic t w o p ro d u k c ja na w ie lk ą s k a lę .

Prob lem ow i s p e c j a l i z a c j i w r o l n i c t w i e p o ś w ię c ił G r a b s k i n ie ­ w ie le u w agi. D ie n ieg o p o d z ia ł p r a c y w p r z e d s i ę b io r s t w ie rolnym w ynika Je d y n ie .* f a łs z y w e j e b s o l u t y z a c j i praw rz ą d z ą cych wzro­ stem w y d a jn o ś c i p r a c y w p r o d u k c ji p rz e m y s ło w e j. S p e c j a l i z e c j ę , będącą w p rz e m y ś le koniecznym warunkiem w z ro stu w y d a jn o ś c i, za­ s tę p u je w r o l n i c t w i e " u m ie ję t n o ś ć “ g o sp o d arcz a , "podchw ytyw a­ n ie n a t u r y w; J e j w ym ag a n ia ch ", z a m iło w a n ie zawodowe, c z u jn o ś ć i w ra ż liw o ś ć g o sp o d arcz a 18. Są to c z y n n ik i r a c z e j p s y c h o s p o łe c z n e j n iż ekonom icznej n a t u r y i z n a jd u ją swój w yraz w t a k ic h d z i a ł a ­ n ia c h p r a k ty c z n y c h , Ja k s

a) d o sto so w a n ie uprawy do n a t u r y g le b y ( G r a b s k i p o d k re ś la s i l n i e w y s tę p u ją c e na z ie m ia c h p o l s k ic h z ró ż n ic o w a n ia g le b na m ałych o b sz arach , nawet w ramach małego g osp o d arstw a c h ło p s k ie g o );

b ) d o sto so w a n ie p r a c g o s p o d a rs k ic h do s ta n u pogody; c ) w ła ś c iw a , z in d y w id u a liz o w a n a o p ie k a nad in w en tarzem ;

d ) d o sto so w a n ie p r o f i l u g osp o d arstw a do stosunków n a jn u s i ł y r o b o c z e j, p o ło ż e n ia względem ryn k u , warunków t r a n s p o r t u .

.U w z g lę d n ie n ie ty c h warunków p o d d a je , zdaniem G ra b s k ie g o , w w ą tp liw o ś ć sens s p e c j a l i z a c j i , z w ięk sz a ona bowiem k o s z ty p ro ­ d u k c j i.

Mimo, iż G ra b s k i n ie d o s t r z e g ł, że p o g łę b ia n ie s to p n ia sp ec­ j a l i z a c j i p r a c y w m iarę r o z s z e r z a n ia s k a l i p r o d u k c ji d e te rm in o ­ wane j e s t w r z e c z y w is t o ś c i s p e c j a l i z a c j ą p r o d u k c ji i j e s t ro ­ dzajem ob ron y p rzed spadkiem plonów z J e d n o s t k i p o w ie r z c h n i w warunkach braku s i ł y r o b o c z e j, to p o d k r e ś lić n a le ż y , że w o d n ie ­ s i e n i u do m iędzywojennego r o ln ic t w a p o ls k ie g o w p o g ląd a ch je g o tk w ią e le m e n ty r a c jo n a ln e . W zrost s to p n ia s p e c j a l i z a c j i musi po­ c ią g a ć za sobą zakup dodatkowych środków p r o d u k c j i, in a c z e j

(9)

stosow any na dużą s k a lę - spowodować może e k s t e n s y f ik o c ję p ro ­ d u k c j i, a w ię c 1 w z g lę d n ie m n ie jsz ą p ro d u k cję z h e k tá r e . S p e c ja ­ l i z a c j a zatem w p r a k ty c e n a j c z ę ś c i e j n ie zw ięk sz a p r o d u k c ji z h e k ta r a , a le - o s z c z ę d z a ją c p ra c ę żywą - może (n p . w warunkach m iędzywojennego r o ln ic t w a p o ls k ie g o ) spowodować w z ro s t p r z e lu d ­ n ie n ia a g ra rn e g o . C z y l i , z punktu w id z e n ia warunków fun kcjon ow a­ n ia m iędzywojennego r o ln ic t w a , s p e c j a l i z a c j a p r o d u k c ji w ramach g ospodarstw a o z n a c z a ła b y spadek e fe k ty w n o ś c i w y k o rz y s ta n ia zaso­ bów w ytw ó rcz ych . S p e c j a l i z a c j a j e s t niezb ęd na w y łą c z n ie p r z y ma­ ły c h o b s z a r a c h , w warunkach i s t n i e n i a braku s i ł y ro b o c z e j i j e s t e fe k ty w n a - to J e s t n ie p ro w ad zi do spadku plonów - Je d y n ie , gdy są duże m o ż liw o ś c i w zro stu w yp osażenia te c h n ic z n e g o danego r o ln ic t w a . Sp ołeczn o-ek on om iczn e, a s z c z e g ó ln ie d e m o g raficzn e w a ru n k i fu n k cjo n o w a n ia r o ln ic t w a p o ls k ie g o n ie s t w a r z a ły po~ .tr z e b y a n i o k o lic z n o ś c i s p r z y ja ją c y c h w z ro s to w i s p e c j a l i z a c j i p r a c y i p r o d u k c ji w ramach p r z e d s ię b io r s t w a . I n ie z a le ż n ie od powyższych- k r y ty c z n y c h uwag n a le ż y p o d k r e ś lić , że w n io s k i wysu­ n ię t e p rz e z G ra b s k ie g o o d p o w ia d a ły rz e c z y w is ty m potrzebom r o l ­

n ic tw o p o ls k ie g o .

ý-S łu s z n ie uw ażał on, Ze p ostęp p o ls k ie g o r o ln ic t w a n ie możo s ię dokonać na drodze p o g łę b ie n ia s p e c j a l i z a c j i - n a le ż a ło za ­ tem szukać in n y c h metod r e a l i z a c j i p o stęp u w p r o d u k c ji r o l n e j .

I I I . P o s t ęp te c h n ic z n y a a t r u k t u r a a g ra rn a

tifcływ p ostęp u te c h n ic z n e g o na e w o lu c ję s t r u k t u r y a g r a r n e j a n a l i z u je G r a b s k i, podobnie ja k problem s k a l i p r o d u k c ji i spec­ j a l i z a c j i , z p unktu w id z e n ia w zro stu p r o d u k c ji r o l n e j . Sposób Je g o rozumowania J e s t n a s t ę p u ją c y : J e ś l i p o stęp te c h n ic z n y s t o ­ sowany w m ajątkach w i e l k i e j w ła s n o ś c i b ę d zie b a r d z ie j e fe k ty w ­ ny n iż n a k ła d y p r a c y żyw ej w g o sp o d arstw ach c h ło p s k ic h ( w tym m ie js c u n a le ż y p o d k r e ś lić , że n ie c h o d z i tu t y lk o o i l o ś ć p r a c y , a le i o J e j Ja k o ś ć - k w a l i f i k a c j ę , z a in te r e s o w a n ie p ra c ą i t p . ) , to u w id o cz n i s ię przew aga g osp o d arstw w i e l k i e j w ła s n o ś c i. W wy­ padku przeciw nym postępow ać będą p ro c e s y d e k o n c e n t r a c ji. Tym b a r d z ie j, że i g ospodarstw a c h ło p s k ie mają pewną zd o ln o ść ob- e o r p c j i nowej t e c h n i k i i to t e j , k t ó r e j e s t n a jb a r d z ie j p o ż y te ­ czna d la w zro stu p r o d u k c ji.

(10)

G ra b s k i u w a ż a ł, że postęp te c h n ic z n y w r o l n i c t w i e n ie powo­ d u je p rz e w a g i w i e l k i e j włas; >o.’c i nad m n ie js z ą . P r z e c iw n ie t w ie r ­ d z i ł , że g osp o d arstw a c h ło p s k ie d z i ę k i s p e c y fic z n y m cechom funk­ c jo n o w a n ia r o ln ic t w a , a s z c z e g ó ln ie d z i ę k i sto so w a n iu dużych nakładów wysoce e fe k ty w n e j p r a c y ż y w e j, u trzym u ję przewagę nad gospodarstw am i w ie lk im i. Oak Ju ż zaznaczono, w niosek ten w ysu nął G ra b s k i na p o d s ta w ie a n a l i z y wpływu p o stęp u te c h n ic z n e g o na k s z t a łt o w a n ie s ię p r o d u k c ji r o l n i c z e j . Musimy zatem z a s ta n o w ić s ię nad dwiema k w e s tia m i:

a ) c z y p o g lą d y G ra b sk ie g o d o ty c z ą c e wpływu p o stęp u t e c h n ic z ­ nego na k s z t a łt o w a n ie s ię p r o d u k c ji r o ln e j są zgodne z rz e c z y ­ w i s t o ś c i ą ; Л ■

,

b) w ja k im s to p n iu p o stęp t e c h n ic z n y wpływa r z e c z y w iś c ie na e w o lu c ję s t r u k t u r y a g r a r n e j. P o n a d to ,, n ie z a le ż n ie od k w e s t i i p ow yższych, musimy r o z s t r z y ­ g n ąć. cz y p o g lą d y G ra b s k ie g o no p o stęp te c h n ic z n y w r o l n i c t w i e b y ły r a c jo n a ln e z punktu w id z e n ia rozw oju gospodarczego m iędzy­ w o je n n e j P o l s k i .

Zanim p rz e jd z ie m y do r o z s t r z y g a n ia powyższych k w e s t i i c h w ilę uwagi p o ś w ię c ić musimy s p re c y z o w a n iu , a w ła ś c iw ie p rzyp o m n ien iu f a k t u , że w r o l n i c t . ie p o stęp te c h n ic z n y ma d w o ja k i c h a r a k t e r . I s t n i e j ą r o z w ią z a n ia Je d y n ie z m n ie js z a ją c e p ra c o c h ło n n o ść , e obok n ic h lu b od n ic h n ie z a le ż n ie - stosow ać można in w e s t y c je maksy­ m a liz u ją c e p ro d u k c ję ro ln ą (n aw et kosztem z w ię k s z e n ia p ra c o ­ c h ło n n o ś c i) . In w e s t y c je z a p e w n ia ją c e oszczędność p r a c y w iążą s ię .p r z e d e w szystk im z m e ch a n iz a cją r o l n i c t w a 19. W zro st mecha­ n i z a c j i p o d n o s i k a p it a ło c h ło n n o ś ć p r o d u k c ji, a le o b n iż a j e j p r a ­ c o c h ło n n o ś ć . R o śn ie wówczas w yd ajność p r a c y , gdyż w tniarę p r z e ­ suw ania s ię do t e c h n ik b a r d z ie j k a p it a ło c h ło n n y c h c o ra z m n ie jsz a l i c z b a z a tru d n io n y c h p o trz e b n a j e s t do w y tw o rz e n ia d a n e j produk­ c j i , Sama jed n ak s u b s t y t u c ja s i ł y ro b o c z e j p rz e z maszyny n ie p r z y n o s i w z ro stu p r o d u k c ji r o l n e j . M e c h a n iz a c ja ma je d y n ie o g ra ­ n ic z o n y wpływ na p o d n ie s ie n ie plo nów 20. Do ro zw iąz ań t e c h n ic z ­

19

A, M ü 1 1 e r . Wybór metod w y tw a rz a n ia w r o l n i c t w i e k r a ­ jów e kon om icznie s ła b o r o z w in ię t y c h , [w:] R o ln ic tw o a w zro st g o s p o d a rc z y , Warszawa 19G6, s. 386,

(11)

nych m a k sym a liz u ją cy ch p ro d u k c ję n a le ż ą : m e lio r a c je i i r y g a c j e , sto so w a n ie środków o ch ro n y r o ś l i n , s e l e k c ja z ia r n a siew n eg o, m a te r ia łu hodow lanego, s to so w a n ie s ie w e k , poplonów, b a r d z ie j r a ­ c jo n a ln y c h płodozm ianów , uprawy nowych w yd ajn ych r o ś l i n , budowa n ie k tó r y c h elem entów i n f r a s t r u k t u r y r o l n e j , np le p 6zych budynków g o sp o d arcz ych , s z k l a r n i i t p .

P o d z ia ł te c h n ik r o ln ic z y c h na podnoszące w yd ajn ość p r a c y i na p r z y c z y n ia ją c e s ię do* w zrostu p r o d u k c ji s to s o w a ł tak że W. G r a b s k i. R o lę maszyn sp ro w ad zał on s łu s z n ie do s u b s t y t u c j i p r a c y ż y w e j. T w i e r d z ił , że k o r z y ś c i z m e c h a n iz a c ji n ikn ę w raz ze spadkiem o b szaru g ospodarstw a i wzrostem jeg o w yp osażenia w p r a c ę . A i w w ie lk ic h gosp o d arstw ach maszyny są w s t a n ie Je d y ­ n ie zrównoważyć s t r a t y , J a k i e sprowadza p ro d u k c ja na w ie lk ą ska­ l ę . O est to o c z y w iś c ie tez a n ie s łu s z n a , G ra b s k i n ie z au w ażył bo­ wiem, że m ech a n iz a cja p r z e c iw d z i a ł a j ą c brakom s i ł y ro b o c z e j po­ zw ala ró w n o le g le stosow ać t e c h n i k i m a k sym a liz u ją ce p ro d u k c ję (a b s tra h u je m y w tym momencie od zasobów s i ł y r o b o c z e j) . Ponad­ t o , gdy na problem e fe k ty w n o ś c i m e c h a n iz a c ji p a tr z e ć będziem y z punktu w id z e n ia w ł a ś c i c i e l a , k tó re g o colem J e s t m a k s ym a liz a c ja zy s k u , w ziąć musimy pod uwagę r e l a c j ę m iędzy k o sz tam i stosow a­ n ia s i ł y ro b o cz e j i ko sz ta m i sto so w a n ia maszyn. N is k ie p ła c e w y s tę p u ją c e v< r o l n i c t w i e k ra jó w s ła b o r o z w in ię t y c h , w c a le n ie św iad czą o tym, iż n i s k i e są k o e z ty sto so w a n ia p r a c y ż y w e j, n is k a j e s t bowiem w yd ajn ość ro b o tn ik ó w . W tym wypadku fa k ty c z n e kosz­ t y m e c h a n iz a c ji mogą być ‘n iż s z e n iż k o e z ty najmu s i ł y rob oczej. Taka s y t u a c ja w y s tę p u je o b e c n ie w k r o ja c h A m eryki ł a c i ń s k i e j , g d z ie w i e l k i e la t y f u n d ia s to s u ją k a p it a ło c h ło n n e tech i k i pro-2 1 d u k c j i , mimo i s t n i e n i a nadwyżek " n i s k o p ł a t n e j " s i ł y ro b o c z e j O c z y w iś c ie pow yższy argument p o d w aż ający s łu s z n o ś ć o p i n i i G rab­ s k ie g o n ie może ś w ia d cz y ć o n i e r a c j o n a l n o ś c i Je g o poglądów z punktu w id z e n ia p o trz e b o g ó ln o sp o łe czn e g o ro z w o ju , w y ja ś n ia na­

to m ia s t, że w ie lk o w łasn o ść ma m o ż liw o ś c i e k s p a n s ji d z i ę k i sto so w a n iu m e c h a n iz a c ji, p o z w a la ją c e j p o ś re d n io z w ię k sz y ć p ro ­ d u k c ję o ra z (o to j e s t chyba n a j i s t o t n i e j s z e ) z y s k i, d z i ę k i o b n i­ że n iu b ie ż ą c y c h kosztów p r o d u k c ji.

21

A. R u n o w i с z . T e c h n ik i p r o d u k c ji a rozw ój gosp o d ar­ c z y , [«ii] Po stęp te c h n ic z n y w p r o c e s ie r e p r o d u k c ji. Warszawa 1976, s. 233.

(12)

P o z o s ta je je s z c z e do r o z s t r z y g n ię c ia k w e s t ia , cz y brak me­ c h a n i z a c j i w g osp od arstw ach c h ło p s k ic h , gdy i s t n i e j ę duże za­ soby s i ł y ro b o c z e j, z m n ie jsz a ic h zd o ln o ść do z w ię k s z a n ia p ro ­ d u k c j i, G ra b s k i u w a ż a ł, że n a rz ę d z ia w p r o d u k c ji r o ln e j " t y l k o

22

p o ś re d n ią od g ryw ają r o l ę " . W zw iązku Z tym, że n a rz ę d z ia n ie maję podstawowego z n a c z e n ie w p r o d u k c ji r o l n e j , mała w łasn o ść może, d z i ę k i indyw idualnem u sto su n k o w i do w a rs z ta tu , l e p i e j i t a ­ n i e j produkować i nawet p r z y m a le ją c y c h cenach otrzym yw ać docho­ dy n e t t o , Powyższe wywody o ra z o b s e rw a c ja jed n o z n acz n ych jeg o zdaniem p rocesów h is t o r y c z n y c h p r z y w io d ły G ra b s k ie g o do sform u­ ło w a n ia prawa "e k o n o m ic z n o - ro ln ic z e g o ", k tó re g o t r e ś c i ą b y ło s t w ie r d z e n ie , że " [ . . . ] p ro c a na r o l i ma tym w ię k sz ą p ro d u k c y

j-?3 I

ność , w tedy gdy j e s t na s k a lę m n ie jsz ą sto so w an a" . S fo rm u ło ­ w anie tego prawa b y ło w ynikiem n io d o c e n ie n ia p rz e z G ra b sk ie g o

te c h n ik podnoszących w yd ajność p r a c y . B y ło ono praw dziw a d lo o k re ś lo n y c h warunków h is t o r y c z n y c h , gdy r z e c z y w iś c ie s u b s t y t u c ja p ra c y żyw ej uprzedm iotow ioną b y ło tru d n a i mogła być dokonana w stosunkowo wąskim z a k r e s ie . W tym wypadku r z e c z y w iś c ie s t a r a n ­ ność uprawy mogła rosn ąć wraz ze spodkiem rozm iarów gosp o d ar­ stw a . Także o b e c n ie w naszym r o l n i c t w i e małe g ospodarstw a ćh łop

-24

s k ie mają w ięk szą in te n sy w n o ść upraw , a le j e s t to w yn ik n ie ­ d o s ta te c z n e g o w yp osażenia r o ln ic t w a w ś r o d k i p r o d u k c ji. P r z y ­ k ła d ten n ie ś w ia d c z y jed n ak na k o rz y ść te z y G ra b s k ie g o , dowo­ d z i J e d y n ie , że brak w yp osażenia te c h n ic z n e g o może być s k u te c z ­ n ie równoważony n ak ład am i p r a c y ż y w e j. N a le ż y jed n ak p o d k r e ś lić , że - ja k do t e j p o ry - n ie można wykazać, łż s u b s t y t u c ja p r a c y żyW ej uprzed m iotow ioną w g o s p o d a rs tw ie dużym p o z w o liła na p rz e ­ k r o c z e n ie s t a r a n n o ś c i uprawy g le b y , o s ią g a n e j na m ałych obsza­ rach p r z y u ż y c iu dużych nakładów s i ł y r o b o c z e j. D e ś l i ponadto zało żym y w z ro st w yp osażenia w maszyny g o sp o d arstw m ałych , to j.' c y z a ło ż e n iu s t a ł o ś c i z a t r u d n ie n ia możemy, tak Ja k i w f o l ­ w arkach, p o d n ie ść in te n syw n o ść upraw. O c z y w iś c ie problem s u b s ty ­ t u c j i p r a c y żyw ej u przedm iotow ioną w m ałych g o s p o d a rs tw a c h ,

22G r a b s к i . Ekonomia w p r o d u k c j i . . . , s . 70. 2 3 Ib id e ro , s . 71.

2V l ' a n t o u f f e 1, W ie lk o ś ć g osp o d arstw a i p r z e d s ię ­ b io r s t w a , Warszawa 1 ?7 6 , s . 63, 98.

(13)

p r z y w y s t a r c z a ją c y c h zasobach s i ł y r.o b o cz ej, j e s t zag ad n ieniem r a c z e j te o re ty c z n y m . P r a k ty c z n e p o ró w n an ie e fe k tó w i kosztów w z ro s tu te c h n ic z n e g o u z b r o je n ia p r a c y p o d d a je w w ą tp liw o ś ć sens t a k i e j s u b s t y t u c j i .

S c e p t y c z n ie u sto s u n k o w u ją c s ię do m e c h a n iz a c ji, G ra b s k i po­ z y ty w n ie w y r a ż a ł s ię o e fe k t y w n o ś c i p o stęp u te c h n ic z n e g o p ro ­ wadzącego " w p r o s t “ do w z ro s tu p r o d u k c ji r o l n i c z e j . I ten typ pos­ tępu te c h n ic z n e g o s z c z e g ó ln ie u s i l n i e z a l e c a ł wprowadzać na w s i p o l s k i e j . Są to metody zw iąz a n e b e z p o śre d n io z rozwojem te c h ­ nicznym maszyn; stosow ać j e można w ła ś c iw ie bez zmian w t e c h n i­ cznym u z b r o je n iu p r a c y g o sp o d arstw a . Wymagają Je d y n ie a k ty w n e j p o l i t y k i p a ń s tw a , s z c z e g ó ln ie no p o lu o ś w ia t y r o l n i c z e j , a także

25 ro zw o ju i n f r a s t r u k t u r y r o ln e j

D z ię k i d u ż e j e fe k t y w n o ś c i^ p r a c y ż y w e j, p o t e n c j a ln e j zd o ln o­ ś c i do r a c jo n a l n e j a b s o r p c ji p o s tę p u te c h n ic z n e g o , z d o ln o ś c i do c ią g łe g o h arm on izo w an ia p r a c y c z ło w ie k a i p r z y r o d y , gosp od arstw a c h ło p s k ie s ą , zdaniem G ra b s k ie g o , b a r d z ie j odporne na d z i a ł a n i e z a s a d n ic z e g o praw a d e te rm in u ją c e g o w a ru n k i w y tw a rz a n ia w r o l n i c ­ t w ie , a m ia n o w ic ie "praw a z m n ie js z a ją c e j s ię w y d a jn o ś c i n a k ia -

26

dów" . G r a b s k i u w a ż a ł, że w r o l n i c t w i e prawo z m n ie js z a ją c e j s ię w y d a jn o ś c i zw ięk sz o n ych n akładów w ytw ó rcz ych d o ty c z y w s z e lk ic h d z ie d z in d z i a ł a l n o ś c i , podczas gdy w p rz e m y ś le praw o to J e s t w praw dzie t e o r e t y c z n i e u z a s a d n io n e , a l e w p r a k t y c e n ie musi być pow ażnie b ran e pod uwagę. W r o l n i c t w i e z w ię k s z e n ie daw ki nawozów s z tu c z n y c h , p r a c y ż y w e j, g łę b o k o ś c i o r k i - są to w z a s a d z ie c z y n n ik i podnoszące e fe k ty w n o ś ć upraw y z ie m i, a l e w każdym z ty c h d z l a ł a ó w y s tę p u je , zgod nie z te o re ty c z n y m i i p r a k ty c z n y m i normami, maksymalna g r a n ic a z a s to s o w a n ia o k re ś lo n e g o c z y n n ik a , w y j ś c ie poza k t ó r ą c o ra z m n ie j s ię o p ła c a 1 w r e s z c ie p r z e s t a j e

27 s ię o p ła c a ć z u p e łn ie " .

G r a b s k i n ie negow ał w z a s a d z ie m o ż liw o ś c i n ie o g ra n ic z o n e g o w z ro s tu p r o d u k c ji r o l n e j . U w a ż a ł, że w z ro st p r o d u k c ji r o ln e j

po-25W. G r a b s k i , Z a g a d n ie n ia p o l s k i e j p o l i t y k i ekonom icz­ n e j nr 2. C elow y zw iązek in w e s t y c y jn y samorządów p o w iato w ych , Warszawa 1928, s . 13-14.

" W. G r a b s к i,, Ceny zb o ża, w ło ś c ia n ie i k u lt u r a ro ln a , Warszawa 1929, s. 18.

(14)

p rz e z p o d n o sze n ie w y d a jn o ś c i r o ln ic t w a J e s t r z e c z ? k o n ie c z n y i w y n ik a ją c ą choćby z t e n d e n c ji d e m o g r a fic z n y c h - w z ro s t l i c z b y lu d n o ś c i zmuszę wszak do w z ro s tu w y d a jn o ś c i z h e k ta r a . T w i e r d z ił I j e d y n i e . Ze c o ra z s z y b c ie j będę r o s ł y k o s z ty p o s tę p u r o ln ic z e g o ( s z y b c io j n iż p ro d u k c ja z J e d n o s t k i p o w ie r z c h n i) . N ie n a le ż y o c z y w iś c ie a b s o lu ty z o w a ć t e j t e n d e n c j i, a l e - Ja k d o tąd - f a k t y ­ c z n ie r o ś n ie k e p it a ło c h ło n n o ś ć p r o d u k c ji r o l n e j , choć p rob lem te n n ie r y s u je s i ę tak o a t r o , Ja k to p rz e w id y w a ł G r a b s k i. N ie można w praw dzie p rz e k ro c z y ć norm n aw o że n ia, a l a można d o s k o n a lić Je g o system , s k ła d nawozów, co d a je p r z y r o s t p r o d u k c ji w z a s a ­ d z ie bez k o n ie c z n o ś c i p o n o s z e n ie dodatkow ych ko sztó w w remach g o sp o d arstw a . N ie można p rz e k ro c z y ć g łę b o k o ś c i o r k i w yzn aczo nej s t r u k t u r ę g le b y , możne n a to m ia s t d o s k o n a lić sp osob y o d k ła d a n ia s k ib y , stosow ać dodatkowe o r k i p o p r a w ia ją c e ro c z n y r o z k ła d w i l ­ g o c i w g l e b ie (tz w . p o d o r y w k i). Są o c z y w iś c ie g r a n ic e s to so w a n ia p r a c y ż y w e j, a l e ła tw o u le g a ją one p o d n ie s ie n iu d z i ę k i p r a k t y c z ­ nemu s to so w a n iu w ie d z y r o l n i c z e j i p o s tę p u te c h n ic z n e g o , z w ię k ­ s z a ją c e g o in te n s y w n o ść upraw . Na p r z y k ła d s to s o w a n ie s ie w e k , p r z e r y w a n ie , o p r y s k iw a n ie , uprawa pod szk łem , m o lio r a c j e , c ie p ­ l a r n i e i t p . z n a c z n ie z w ię k s z a ją z a p o trz e b o w a n ie na p ra c ę żyw ą, d a ją c w zam ian w z ro s t p r o d u k c ji z h e k t a r a , a są to w szystk o metody znane ju ż dobrze w l a t a c h m ięd zyw ojenn ych.

W ą t p liw o ś c i b u d z i p r z e c iw s t a w ie n ie z tego p unktu w id z e n ia g o sp o d arstw m ałych i d u żych. W r z e c z y w is t o ś c i m ożliw ość s to s o ­ w ania tego typu p o s tę p u te c h n ic z n e g o , e la s t y c z n e g o k s z t a łt o w a n ia s t r u k t u r y d z i a ł a l n o ś c i g o sp o d arstw a n ie t y l e z a le ż y od s k a l i , co od c e lu i warunków ekonom icznych fu n k c jo n o w a n ia danego typu g o s p o d a rs tw a . G ospodarstw o f o lw a r c z n e , n a s ta w io n e rts m aksym ali­ z a c ję zysku w o k re ś lo n y c h warunkach r e a l i z a c j i i p r z y o k r e ś lo ­ nych k o s z ta c h Ł to s o w a n ia dodatkow ych nakładów k a p it a ło w y c h , n ie musi być w praw dzie z a in te re s o w a n e u s p ra w n ie n ia m i podnosz^ćym i w yd ajn ość z h e k t a r a , może to byt nawet s p rz e cz n e z celem d z i a ł a ­ n ia tego p r z e d s ię b io r s t w o (a taka s y t u a c ja wobec w z g lę d n e j nad­ p r o d u k c ji r o ln ic t w a w o k r e s ie m lędzywojennym m ia ła m ie js c e ) . N ie oznacza to je d n a k , že ze <zględu na w ie lk o ś ć roe j e s t zd o ln e do rów nie e fe k ty w n e g o , ja k g o sp o d arstw o c h ło p s k ie , s to s o w a n ia t e c h n ik podf»,o.->.z-?cých 'íp tensyw ność upraw. N ie c h y ć do .in te n sy w n e ­ go rty.korziy* la r a a z io w i noże być tak że w yn ik ie m fu n k cjo n o w a n ia

(15)

wśród n i e k e p i t a l i e t y c z n y c h dużych g o sp o d arstw c h ło p s k ic h t r a d y ­ c y jn y c h norm o b y c z a jo w y c h , w y ra ż a ją c y c h s ię m iędzy Innym i V» a k c e p t a c j i o s ią g n ię t e g o stosunkowo n ie w ie lk ie g o poziomu egzy­ s t e n c j i , w y s t a r c z a ją c e g o do p o d k r e ś le n ia i u trz y m a n ia sw ej od­ r ę b n o ś c i, I n t e n s y f i k a c j a upraw j e s t n a to m ia s t je d y n ę (obok ewen­ tu a ln e g o zakupu z i e m i ) r e a ln ę dróg# u z y s k a n ia dodatkow ych do­ chodów d la g o sp o d arstw m n ie js z e j w ła s n o ś c i c h ł o p s k i e j , wymaga bowiem p rz e d e w szystk im w z ro stu nakładów p r a c y , b ę d ą c e j w tych g o sp o d arstw a ch w o b f i t o ś c i .

A n a liz u j g c m o ż liw o ś c i s to s o w a n ia p o stęp u te c h n ic z n e g o w gos­ p o d a rstw a ch ró ż n e j w i e l k o ś c i , d o s z liś m y do p u n k tu , w którym mu­ sim y z a s ta n o w ić s ię nad k w e s tię odwrotnę j w Ja k im s to p n iu w i e l ­ kość g osp o d arstw a ro ln e g o j e s t o k re ś lo n o p rz e z p o stęp t e c h n ic z ­ n y, G r a b s k i s t a ł na s ta n o w is k u , że t w ie r d z e n ie , iż normy po­ w ie r z c h n i g o sp o d arstw a w y n ik a ją z te c h n ic z n e g o d o s k o n a le n ia na­ r z ę d z i p r a c y , j e s t f i k c j ę . P r z e k o n a n ie , że w y d a jn ie js z e j maszy­ n ie s u s i odpow iadać w ię kszo g o sp o d arstw o , t r a k t o w a ł Ja k o "pobu- dzonę im a g in a c ję w k ie r u n k u m a te ria liz m u d z ie jo w e g o .

O b s e rw a c ja w sp ółczesn eg o r o ln ic t w o św iatow ego o ra z tenden­ c j i p o s tę p u te c h n ic z n e g o w r o l n i c t w i e z d a je s ię p o tw ie rd z a ć o p i­ n ię G ra b s k ie g o , i ż brak j e s t w y s t a r c z a ją c y c h p r z e s ła n e k d la t w ie r d z e n ia , że p o stęp t e c h n ic z n y wymusza e w o lu c ję s t r u k t u r y w k ie ru n k u tw o rz e n ia g o sp o d arstw w ie lk o o b s z a ro w y c h . W o s t a t n ic h d z i e s i ę c i o l e c i a c h p o stęp t e c h n ic z n y m ia ł r e w o lu c y jn y c h a r a k t e r . U d o s k o n a liły s ię maszyny s łu ż ą c e do z b io ru ^ p ło d ó w r o ln y c h , po­ w s t a ły kom bajny - zbożowe i do r o ś l i n okopowych, metamorfozę p r z e s z ły o i e w n ik i, p o w s t a ły w ie lo f u n k c y jn e , o r r t in a j mocy, c ią g ­ n i k i r o l n i c z e . Mimo to g osp o d arstw a w ie lk o o b s z a ro w e i s t n i e j ę J e ­ d y n ie w ekstensyw nym r o l n i c t w i e USA, Kanady i n ie k t ó r y c h k ra jó w

óg

A m e ryk i Ł a c i ń s k i e j . N ato m ia st tam, g d z ie i s t n i e j e k o n ie c z n o ść in te n s y w n e j upraw y z ie m i, p rz e w a Ł a ję g osp o d arstw a małe. Na ob sza­ rze EWG ś r e d n i o b s z a r g osp o d arstw a w 1970 r . w y n o s ił 16 h a ^ °. P r z y k ła d y te d o s t a r c z a ją argumentów ha rz e c z t w ie r d z e n ia , że to

OQ

‘' G r a b s k i , Ekonom ia w p r o d u k c j i . . . , s . 69. 29

v-R, M a n t e u f f e l , W i e j s k i e h o ry z o n ty . Warszawa 1977, s . 26

(16)

r a c z e j ro z m ia ry g o sp o d arstw d e te rm in u ję k i e r u n k i ro z w iąz a ń te c h ­ n ic z n y c h , o k r e ś l a j ą op tym alną d la danego typ u g o sp o d arstw a moc c ią g n ik ó w , w yd ajn o ść kombajnów i in n y c h maszyn r o ln ic z y c h , W r o l n i c t w i e ja p o ń sk im w yk o rz ystyw a n e są n i e w i e l k i e c i ą g n i k i o mo- c y k i lk u - k i lk u n a s t u k o n i m ech an iczn ych , p rz y sto so w an e do p r a c y na p o le t k a c h o p o w ie r z c h n i k i l k u s e t m . T a k ie uprawa pod szkłem zmusza do m i n i a t u r y z a c j i maszyn. O c z y w iś c ie m usi i s t n i e ć p ew ien m in im a ln y o b s z a r gospodarstw o zé w zględu na e fe k ty w n o ś ć upraw , a l e g r a n ic e są bardzo r o z c ią g łe , np. p o l s k i kombajn " B iz o n " może być rów n ie e fe k t y w n ie w y k o rz y s ta n y w PGR o p o w ie r z c h n i k i l k u t y s i ę c y h a . ja k i w k ilk u d z ie s i ę c i o h e k t e r o w e j fe r m ie w S z w e c ji, a tak ż e w P o ls c e w g osp o d arstw ach c h ło p s k ic h - gdy b ę d z ie spraw ­ n ie zo rg an izo w ana s łu ż b ę t e c h n ic z n e j o b s łu g i r o l n i c t w a . C z y l i n ie możno mówić o optym alnym ro z m ia rz e g osp o d arstw a ze w zględu na s to s o w a n ą . t e c h n i k ę , gdyż w takim u ję c iu s ta w ia s ię problem na g ło w ie s celem s t a j e s ię w tym wypadku m in im o liz a c ja kosztów s to s o w a n ie maszyn p r z y d a n e j z g ó ry t e c h n ic e . Celem zaś gospo­ d a ro w a n ia w r o l n i c t w i e j e s t : bądź t y lk o m a k s y m a liz a c ja w yd a jn o ­ ś c i p r a c y (,np. w -U SA), bądź m a k s y m a liz a c ja p r o d u k c j i, (A b s t r a h u ­ jem y w tym m ie js c u od k s z t a łt o w a n ia s ię zysków bądź n ad w yż k i. W łą c z e n ie ty c h k a t e g o r i i do a n a l i z y n ia z m ie n i i s t o t y p ro b lem u , bowiem zawsze c h o d z ić b ę d z ie o o s i ą g n i ę c i a pewnego poziomu w y d a jn o ś c i bądź p r o d u k c j i, p r z y k t ó r y c h z y s k i i nadwyżka będą m aksym alne. M a k s y m a liz a c ja p r o d u k c ji p o c ią g a za sob ą, p r z y da­ nych n a k ła d a c h p r a c y , w zro st w y d a jn o ś c i p r a c y . ) W takim u ję c i u c e l gosp o d arow an ia o k r e ś la zarówno ro z m ia ry g o s p o d a rs tw a , Ja k i stosow aną t e c h n ik ę . O c z y w iś c ie , n ie j e s t to Je d y n y c z y n n ik o k re ­ ś l a j ą c y ro z m ia ry g osp o d arstw a i stosow aną t e c h n ik ę . O dgryw ają tu r o lę tak ż e np.: s to s u n k i w ła d a n ia z ie m ią , zasob y s i ł y ro b o cz e j, m o ż liw o ś c i w yprodukow ania p rz e z p rz e m y s ł i zakup p rz e z r o l n i ­ ctwo maszyn r o ln ic z y c h . N ie można te ż zap om inać, że i s t n i e j ą pe­ wne o b ie k ty w n e te n d e n c je rozw oju t e c h n ik i', k t ó r e mogą wpływać na d e c y z ję r o ln ik ó w o d n o śn ie do k o r e k t y rozm iarów p o sia d a n e g o g o s p o d a rs tw a . W yd aje s ię Je d n a k , że j e s t to c z y n n ik d z i a ł a j ą c y sto su rk ow o s ła b o - w ła ś n ie ze w zględu na m ożliw ość wyboru t e c h ­ n i k i d o sto so w a n ej do p o w ie r z c h n i u p ra w ia n e j w danym p r z e d s ię ­ b io r s t w ie -ziemi.

(17)

p u n k c ie k w e s tia - r a c jo n a ln o ś c i poglądów W. G ra b s k ie g o z punktu w id z e n ia rozw oju gospodarczego m ięd zyw ojenn ej P o l s k i . O i l e ' w p o p rz e d n ic h k w e s tia c h n ie można b y ło dać Je d n o z n a c z n ie p ozytyw ­ n e j bądź n eg a tyw n e j o c e n y , to ko nsekw encje w y n ik a ją c e ze s ta n o ­ w isk o G ra b s k ie g o o d n o śn ie do wpływu s p e c j a l i z a c j i i p o stęp u t e ­ ch n icz n e g o na rozw ój g o sp o d arczy k r a ju z a s łu g u ją na jed n o z n a ­ c z n ie pozytyw ną o ce n ę. Przypom nijm y - G ra b s k i n ie u f n ie o d n o s ił s ię do s to s o w a n ia p o s tę p u te c h n ic z n e g o i s p e c j a l i z a c j i p rz y n o ­ sz ą cy ch Je d y n ie w z ro s t w y d a jn o ś c i p r a c y . P o p i e r a ł n a to m ia s t ten ro d z a j p o s tę p u , k t ó r y m io ł p ia n o tw ó rc z y c h a r a k t e r . P o m ija ją c tr u d n o ś c i, J a k i e n i e s i e m e c h a n iz a cja w k r a ju s ła b o ro z w in ię ty m ze w zględu na brak k w a lifik o w a n y c h k a d r , bazy t e c h n i c z n e j, o b s łu g i i t p . , n a le ż y s t w i e r d z i ć , że m echanizow anie p r e c r o ln y c h w w arunkach p r z e lu d n ie n ia a g ra rn e g o b y ło b y pozbaw ione sensu, .P rz e d e w sz ystk im m e c h a n iz a c ja n ie z w ię k s z a ją c rozm iarów produk­

c j i , ze w zględu na w y so k ie k o s z ty p r z y n o s i w zro st J e j k a p it a ło - c h ło n n o ś c i, " J e s t n ie t y l k o c z yn n ik ie m hamującym tempo w zro stu p r o d u k c ji w s k a l i c a ł e j g o s p o d a rk i, a l e po p r o s tu powodem n is -*

k i e j e fe k t y w n o ś c i g o sp o d aro w an ia" . N ie J e s t e fe k ty w n e równo­ czesne in t e n s y f ik o w a n ie (w s e n e ie w z ro stu k a p it a ło c h ło n n o ś c i) p r o d u k c ji w r o l n i c t w i e i p rz e m y ś le - p ro w a d z i to do masowego

32

b e z ro b o c ia . "W s z y s tk ie k r a j e g r z e s z y ły w tym w z g lę d z ie , n ie

' —• 33 ’

w9 łę c z a j ij c s o c j a l i s t y c z n y c h “ . D ed ynie O ap on ia, k r a j o n a jw ię k ­ s z e j w ś w ie c ie s t o p ie a k u m u la c ji, " n i e d a ła e ię n a b ra ć " na model

*

p rz e d w c z e s n e j m e c h a n iz a c ji r o ln ic t w a i k o n se k w e n tn ie s to s o w a ła p rz e z d łu g i c z a s p ra c o c h ło n n e t e c h n i k i w r o l n i c t w i e , r o z w i ja j ą c w tym c z a s ie p r z e m y s ł34. Zwróćmy uwagę, że t a k ie p ra c o c h ło n n e t e c h n i k i z a l e c a ł sto so w ać G r a b s k i. N i e s t e t y n ie u m ia ł konsekwen­ t n ie p ow iązać rozw oju r o ln ic t w a i p rz e m y s łu , n ie d o s t r z e g a ł po­ tr z e b y d a n ia p ie rw s z e ń s tw a ro z w o jo w i p rz e m y s łu .

R e a su m u ją c: z a s a d n ic z e z n a c z e n ie d la k r a j u p rz e lu d n io n e g o maję r o z w ią z a n ia m a k s ym a liz u ją c e p ro d u k c ję g lo b a ln ą r o l n i c t w a ,

31M ü 1 1 e r , op. c i t . , s . 387-389. 3 2 R u n o w i с z , op. c i t . , s . 238. 33Ib id e m , s. 238.

(18)

s z c z e g ó ln i« gdy w y k o rz y s tu ją te z a s o b y . k t ó r e «« w danym k r a ju w o b f i t o ś c i , a w ię c p rzed e w szystk im s i ł ę ro b o c z ą . O l* gospoda­ r k i p o l s k i e j k o rz y s tn e b y ło s to s o w a n ia w r o l n i c t w i e mało in t e n ­ sywnych k a p it a ło w o , le c z p ra c o c h ło n n y c h t e c h n ik , a t a k ic h w ła ś ­ n ie metod p r o d u k c ji z w o le n n ik ie m b y ł G r a b s k i.

I .

I V . Wpływ k o n iu n k tu ry na s t r u k t u r ę a g ra rn ą *

• ' ' ' ' ; • 1 4 \ ■ ■

§

Z ag ad nieniom k o n iu n k tu ra ln y m p o ś w ię c ił G ra b a k i w ie le u w ag i. Oego z a in t e r e s o w a n ie tą p ro b le m a ty k ą b y ło z ro z u m ia ła na t l e g łę b o k ic h wahań k o n iu n k tu r y w d r u g ie j p o ło w ie X IX w. o ra z k r y ­ zysu w la t a c h 1929-1933, k t ó r y d o t k l iw ie p o g o rs z y ł war unki fu n k c jo n o w a n ia r o ln ic t w a i o b n iż y ł poziora ż y c ia chłopów p o ls k ic h . G r a b s k i t v r i e f d z i ł . źa dobra k o n iu n k tu ra j o s t głównym c z yn n ik ie m , rozw oju g o s p o d a rc z e g o , a f a lo w a n ie k o n iu n k tu ry j e s t w ewnętrzną cechą g p a p o d e rk i k a p i t a l i s t y c z n e j * 1. F a lo w a n ie g o s p o d a rk i w y ja ś ­ n i a ł c z y n n ik a m i p s y c h o lo g ic z n y m i. U w a ża ł, że postępow aniem lu d z i r z ę d z i lo g ik a l i n i i c i ą g ł e j ( l u d z i e s$ s k ło n n i uważać, że dobra s y t u a c ja w d n iu d a U s la js z y m oznacza ta k ż e dobrą s y t u a c ję w p r z y ­ s z ł o ś c i ) o ra z l o g i k e a n t y te z y (/’ lu d z ie u w a ż e ję , że j e ś l i ceny s te n ą po uprzednim w z r o ś c ie , to n a s tę p n ie muszg u le g a ć z o in lej- s z a n iu ) . t a w ła ś c iw o ś c i lu d z k ie g o um ysłu są p r z y c z y n ę , że f a lo w a n i# n d z i a ł a l n o ś c i g o s p o d a rc z e j sę k o n ie c z n o ś c i^ " 37. J e ś l i p r z y c z y n y k ry z y s u tk w ią w p s y c h ic e l u d z k i e j , to p r o s t y stg d w n io a c k , że n i k t ze n ie n ie może p o n o s ić o d p o w ie d z ia ln o ś c i, a n i k a p it a liz m , a n i p o s z c z e g ó ln i lu d z ie . W tak im u ję c i u k r y z y s y są r.a tu ra In ę cechę g o s p o d a rk i k a p i t a l i s t y c z n e j i s p e ł n i a j ? fu n k c ję r e g u l a t o r y nadm iernego tempa ro z w o ju 38. N ie oznacza to , i ż - n ie ni* i t ź y p r z e c lw s ta w la c s ię k r yz у с о я . Ratunkiem j e s t m

onopoliza-" onopoliza-" v>

Q Г 0

b *л i- K o n iu n k tu ra , k r y z y s y i rozw ój gospodar-< iiy, ň f s;:£iV)9 1929, ь , 3-4.

x

" " i b id o « , s , 6 .

(19)

c ł a , a l e t y l k o do pewnego s t o p n ia , gdyż "re g u lo w a n i# ce n y n ie może o b ją ć c a ł e j g o s p o d a r k i” .

T r z y l a t a p ó ź n ie j (w roku 1931) G ra b s k i d z i e l i p rz y c z y n y kryzysó w na c z t e r y g ru p y , w y r ó ż n ia ją c wśród n ic h !

a ) zm iany s i ł y n ab yw czej p ie n ią d z a ;

b) n ie ró w n o is ie rn o ś ć tempa rozw oju p r o d u k c ji w stoeunku do z a p o trz e b o w a n ia ;

c ) n ieró w n o m ie rn o ść zm iany cen i w y s o k o ś c i p lo nów : 40 d ) wpływ zmian a tm o s fe ry c z n y c h na r o ln ic t w o .

D la nas z pow yższych rozważań n a j i s t o t n i e j s z e j e s t , że G r a b s k i u w ażał k r y z y s za w ew n ętrzn y, s t a ł y c z y n n ik fu n k cjo n o w a ­ n ia g o s p o d a rk i k a p i t a l i s t y c z n e j , k t ó r y n a le ż y tra k to w a ć ja k o zmienny n ie z a le ż n ą w sto su n k u do zmien s t r u k t u r y a g r a r n e j . Mo­ żemy zatem p r z y s t ę p ie do a n a l i z y i n t e r e s u j ą c e j nas k w e s t i i - wpływu kryzysów a g ra rn y c h na e w o lu c ję s t r u k t u r y a g r a r n e j,

W t e j s p ra w ie G r a b s k i zajm ow ał zdecydowane s ta n o w is k o .S t w ie ­ r d z a ł, że Ju ż pod k o n ie c X IX w. k r y z y s y r o ln e - w tym c z a s ie m ia ł na m y ś li k r y z y s w yw ołan y k o n k u re n c ję zboża am erykań skieg o - p r z y ś p ie s z a ją p a r c e l a c j a w i e l k i e j w ła s n o ś c i, p r z y c z y n ia j? s ię zatem do w z ro s tu w ła s n o ś c i c h ł o p s k i e j 4 1 . B y ł to Je d e n z z a s a d n i­ czych argumentów u z a s a d n ia ją c y c h tw ie r d z e n ie o ekon om icznej przew adze g o sp o d arstw m a łych , albow iem mają one z d o ln o ś ć eksp an ­

s j i w warunkach d la r o ln ic t w a n ie k o r z y s tn y c h , u z y s k u ją c mimo n i s ­ k ic h cen płodów r o ln y c h dochody w y s t a r c z a ją c e do p o w ię k s z e n ia gosp o d arstw a (c e n y zio m i mimo spadku k o n iu n k tu ry p o z o s ta w a ły w P o ls c e na stosunkovio wysokim p o z io m ie ) i będąc w s t a n ia zap rop o­ nować cen-; z ie m i wyższą n iż f o l w a r k i . W niosek z te y o w ypływ a Je d n o z n a c z n y , iż prod uktyw n ość g osp o d arstw c h ło p s k ic h s t o i na wyższy® p o z io m ie . B a r d z ie j r a c jo n a ln a J e s t także ic h s t r u k t u r a p r o d u k c ji, c h a r a k t e r y z u ją c a s ię wyższym u d z ia łe m p r o d u k c ji z w ie ­

r z ę c e j. A Ja k wiadomo ce n y m ięsa u trz y m u ją s ię na wyższym po­ z io m ie n iż cen y p r o d u k c ji r o ś l i n n e j ( p r z y danych k o s z ta c h p ro ­ d u k c j i r o l n e j ) . Dodatkowym, a le w c a le n ie błahym , c z yn n ik ie m

39Ib id e m .

40W. G r a b s k i , K r y z y s y r o ln o św iato w e i k r y z y s y w P o l ­ s c e , Warszawa 1930, e, 5.

(20)

z w ię k s z a ję c y e k o n k u re n cy jn o ś ć g osp o d arstw c h ło p s k ic h J e s t brak sto so w a n ie n ajem nej s i ł y r o b o c z e j, k t ó r e j k o sz t p ie n ię ż n y bar-d z ie j o b c ią ż a f o lw a r k i w c z a s ie za ła m a n ia k o n iu n k tu ry . Wyźszę odporność na k r y z y s maję tak ž e g osp o d arstw a c h ło p s k ie d z i ę k i wyższemu stosunkow o wewnętrznemu s p o ż y c iu m n ie js z e j p r o d u k c ji

43

tow arow ej . Z tym. że j e s t to - o czym zapom niał G ra b s k i - brori o b o s ie c z n a , gdyż n a t u r a ln a gospodarka ch ło p s k a j e s t wprawdzie b a r d z ie j odpo/na na za ła m a n ie k o n iu n k tu ry , a l e z d r u g ie j s tr o n y m n iej k o rz y s ta z j e j popraw y, co o s ła b ia z d o ln o ść p o w ię k s z a n ia gosp o d arstw a drogę o d p ła t n e j p a r c e l a c j i .

A n a liz a danych s t a t y s t y c z n y c h p od d aje cz ęścio w o w w ę tp liw o ś ć tw ie r d z e n ie G ra b s k ie g o , choć - ja k sgdzę - n ie może s ta n o w ić p od staw y do Je d n o z n a c z n ie n eg a tyw n e j ic h o ce n y. I t a k , o i l e s t a t y s t y k i ruchu p a r c e la c y jn e g o z końca X IX w. p o tw ie rd z a j/ } t e ­ zy G ra b s k ie g o , to a n a lo g ic z n e s t a t y s t y k i z l a t 1929-1933 s ta n o ­ w ię ic h z a p r z e c z e n ie . W i e l k i k ry z y s p r a k t y c z n ie zahamował i tak skrorony p ro c e s p a r c e la c y j n y w remach refo rm y r o ln e j z 1925 r . A l e t a k ż e ten w niosek może b u dzić w ę t p liw o ś c i, trudno j e s t bo­ wiem s t w ie r d z ić p r e c y z y jn ie - na i l e wzmożony p ro c e s p a r c e l a c y j ­ ny коЛса X IX w, b y ł w yn ik ie m k ry z y s u ro ln e g o , a na i l e p rz y cz y n a t k w iła w autonom icznych względem k o n iu n k tu ry p r z e k s z t a łc e n ia c h w i ę k s z e j w ła s n o ś c i z g osp o d arstw typu feu d a ln e g o w k a p i t a l i ­

s ty c z n e (.p o c ię g a ło to za sobę p ro c e s i n t e n s y f i k a c j i p r z y ś p ie s z o ­ ny n i e w ą t p l i w i e p r z e z k r y z y s r o l n y ) . Z d r u g ie j s tr o n y n ie możne chyba dać p r e c y z y jn e j o d p o w ie d z i, na i l e zahamowanie p ro ce su p a r c e l a c j i w l a t a c h t r z y d z ie s t y c h b y ło w ynikiem w ie lk ie g o k r y z y ­ su, a na i l e p r o z ie m ia ń s k ie j p o l i t y k i rzędu s a n a c y jn e g o 44. A le s p a d e k d o c h o d ó w l u d n o ś c i c h ł o p s k i e j , w tym o k r e s ie p r z e ja w ia ję - c y s i ę m i ę d z y in nym i w w y s tą p ie n iu z ja w is k a tzw. głodow ej p o d a ŕ y , « s k a z u j e na z a s a d n i c z ą r o l ę k ry z y s u w zahamowaniu ruchu

42

"G г в b e k i , ekonómia r o ln ic z a g o sp o d arstw m n ie jsz ych ,

ď . 30.

'* G г л b s k i , C e le i z a d a n ia p o l i t y k i a g r a r n e j w Po 1

1

со , wur;,zawa 1018, а. 12.

j?4

: d г j c z y k , B u rż u a z y jn o - o b s z s rn ic z a reform a r o l ­ no . . 1 1B-1039, iVerszáwa 1956, s. 268. A u to r w skazuje na '..przy.-.vrtiu tych czyn ników .

(21)

p a r c o la c y jn e g o , e ten w n io s e k , ak cep tow any z r e s z tą p rz e z w spół- 45

czesnę l i t e r a t u r ę , p o d d a je w w ą tp liw o ś ć s łu s z n o ś ć rozumowania G ra b s k ie g o .

W ło d z im ie rz P u l i ń s k i

FACTORS DETERMINING EVOLUTION OF AGRARIAN STRUCTURE IN WŁADYSŁAW G R A B S K I’ S WORKS

The a r t i c l e d e a ls w it h a n a l y s i s o f W, G r a b s k i 's v ie w s on the e v o lu t io n o f the a g r a r ia n s t r u c t u r e (G r a b s k i was one of the le a d in g a g r i c u l t u r a l e co n o m ists in the in t e r - w a r p e r io d in Po­ l a n d ) , G r a b s k i was c o n s i s t e n t l y s u p p o rtin g the s u p e r i o r i t y o f th e s m a ll p e a s a n t economy o v e r the la r g e la n d ed p r o p e r t ie s . T h is s u p e r i o r i t y , in h ie o p in io n ,w a s b e in g r e f l e c t e d in the d econcen­ t r a t i o n o f the a g r a r ia n s t r u c t u r e . I n the p a r t i c u l a r c a r t e o f the a r t i c l e the a u th o r d is c u s s e s the f a c t o r s d e te rm in in g the shape o f th e a g r a r ia n s t r u c t u r e - changes in p r o d u c tio n r e l a t i o n e , l e ­ v e l o f e f f e c t i v e n e s s o f le n d u t i l i z a t i o n in d i f f e r e n t ty p e » o f fa rm s, t e c h n i c a l p r o g r e s s , and econom ic f l u c t u a t i o n s . W h ile a n a ly z in g G r a b s k i 's v ie w s on the d e c o n c e n t r a t io n in the a g r i ­ c u l t u r e , the a u th o r fo c u s s e s a g r e a t d e a l o f h i s a t t e n t i o n on

the r a t i o n a l i t y o f G ra b 3k i ' s p r o p o s it io n s from the v ie w p o in t o f d e v e lo p m e n ta l needs of the in te r - w a r a g r i c u l t u r e . And even though G r a b s k i d id not p e r c e iv e th a t “ d u r a b i l i t y " o f the p e a ­ s a n t economy wes an e f f e c t of th e econom ic b ackw ard ness r a t h e r than - a s he thought - the e f f e c t o f developm ent o f the c a p it a lis m , th e r e s h o u ld , n o n e t h e le s s , be u n d e r lin e d the r a t i o n a l i t y o f h is v ie w s in a c o n c r e te econom ic s i t u a t i o n p r e v a i l i n g in the then P o la n d . The v ie w s o f W, G ra b s k i c o n c e rn in g the e v o lu t io n o f the a g r a r ia n s t r u c t u r e a r e not c o n t r a d i c t o r y to p o s t u la t e s o f mobi­ l i z a t i o n o f th e p r o d u c t iv e f a c t o r s by the a g r i c u l t u r e in d eve­ lo p in g s t a t e s a s p u t fo rw a rd by the p r e s e n t- d a y t h e o r ie s o f the econom ic g ro w th . 4 5 Ib id e m , s . 268-319. N. M i e s z c z a n k o w a k i, S t r u ­ k t u r a a g re rn a P o l s k i m ię d z y w o je n n e j. Warszawa .1960, s. 305-355.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dynamika gospodarstw indywidualnych wed³ug grup obszarowych, produkcji koñcowej netto i towarowej netto oraz produktywnoœci UR w indywidualnym rolnictwie w latach 1990–2004 (rok

odbyło się w w yższym sem inarium du­ chownym w Sandomierzu sympozjum naukowe historyków Kościoła p ośw ięcone recepcji uchw ał soboru trydenckiego w

Poziomy zdolności przestrzennej, językowej oraz arytmetycznej osób bada- nych mierzone Testem IQ Cartera i Russella charakteryzują się dużą zmiennością interindywidualną

Najważniejszymi eko­ nomicznymi determinantami progresywności skal podatkowych są nato­ miast zróżnicowanie dochodów przed opodatkowaniem, strukturze rozkład dochodów

Andrzej Bronk — Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy; Grzegorz Bugajak — Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

W latach dziewięćdziesiątych Waldemar Michowicz włączył się w realizację projektu badawczego Polskiego Instytutu Spraw Mię- dzynarodowych, którego celem było opracowanie

Małpy te należą do infrarzędu małp właściwych oraz grupy małp szerokonosych (Nowego Świata) i wy- wodzą się z tego samego pnia ewolucyjnego co małpy

M ożna też uznać, że istnieją w czasie i przestrzeni: zdarzenie zawsze zachodzi gdzieś i kiedyś, cecha ciała istnieje tam (i wtedy), gdzie (i kiedy) samo