Władysław Chojnacki
Z dziejów drukarstwa polskiego w
Królewcu
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 21-38
1961
WŁADYSŁAW CHOJNACKI
Z D Z I E J Ó W D R U K A R S T W A P O LS K I E G O W K R Ó L E W C U 1. P U B L IC ZN A RELA CY A — N IEZN A N E PISM O Z 1743 R.
S p o ty k a ją c n az w ę K ró lew iec, często n ie p am iętam y , że je s t to m iasto , z k tó re g o p ro m ien io w a ła n ieg d y ś polskość n a całe M azu ry . W K ró le w c u bo w iem żyło n a p rz e s trz e n i od X V I do połow y X IX w. dużo P olak ó w , k tó rz y m ieli w n im w ła sn e p olskie kościoły, po lsk ie szkoły, se m in a ria , d ru k a rn ie , czasopism a i k a le n d a rz e . W połow ie X V I w . u k az y w ało się w K ró le w c u w ięcej książek niż w całej w sp ó ł czesn ej Polsce! J u ż w 1544 r. książę A lb re c h t p o w o łał w K ró le w cu osobnego polskiego k azn o d zieję — J a n a S e k l u c j a n a , k tó ry głosił ta m po lsk ie k a z a n ia po ró ż n y c h kościołach, n ajczęściej je d n a k w n a j sta rsz y m kościele pod w e zw an ie m św . M iko łaja. W 1550 r. zo stał ta m m ia n o w a n y proboszczem , a jego n a stę p c ó w n az y w an o ju ż po lsk im i pro boszczam i. N a p o cz ątk u X V II w . g m in a p o lsk a w K ró le w c u b y ła ta k liczna, że m u sian o p rz y p o lsk im kościele u stan o w ić stałego d ia kona oraz zorganizow ać n a b o ż e ń stw a p olsk ie w dw óch in n y c h kościo łach w g odzinach popo łu d n io w y ch , ab y po lsk a słu żb a, liczn ie w K ró lew cu z a tru d n ia n a , m ogła n a nie uczęszczać 4).
W 1634 r. p olska g m in a ew an g elick a zw ró ciła się do ele k to ra z p ro śb ą o u d z ie le n ie zezw olenia n a u ru c h o m ie n ie szkoły po lsk iej, u z a sa d n ia ją c je j p o trz e b ę ty m , że „polski ję z y k je s t w a ż n y d la w sz y st kich sta n ó w w m ieście, a w y sy ła n ie dzieci n a n a u k ę do P o lsk i dużo k o s z tu je ” 2). M im o p o w stan ia te j szkoły w 1639 r .3), a w 1653 r. ta k ż e p o lsk iej k a to lic k ie j szkoły, p ro w a d zo n ej przez jezu itó w , o raz zało żenia jeszcze p a r u p ry w a tn y c h polskich szk ó łek n ie u s ta ły b y n a j m n iej w y ja z d y dzieci zam ożniejszych k u p có w i rz e m ie śln ik ó w k ró le w iec k ic h n a n a u k ę ję z y k a polskiego n a M az u ry i do P olski. T rzecia w y z n a n io w a szkoła polska w K ró le w c u p o w sta ła w 1658 r. p rz y ta m te js z e j g m in ie re fo rm o w a n e j. W 1699 r. członkow ie te j gm in y , A n g licy i Szkoci, d o m ag ali się za an g ażo w an ia do te j szkoły „dzieln ego i z ję z y k ie m p o lsk im d o b rz e obeznan ego re k to ra , k tó re g o m iejsce w ów czas w a k o w a ło ” 4). B ra k w p ra w d z ie w iadom ości, czy znaleziono
*) Władysław C h o j n a c k i , Z b o r y p o ls k o - e w a n g e li c k ie w b. Pru sa ch
Wschodnich w X V I — X X w., R eform acja w P olsce, t. 12:1953/55, nr 45 — 50, s. 349.
2) Aleksander R o m b o w s k i , N au ka j ę z y k a pols kie go w e W r o cła w iu ,
Wrocław 1960, s. 213.
3) P a sto r k ró lew iec k i M arcin G r e g o r w sw ej k siążeczce D ank und B it te
der S te i n d a m m - P o ln i s c h e n K ir c h e (K önigsberg 1841), p isa ł o tym na s. 6
N astępująco: „Im Jahre 1639 w urde für die zahlreiche, aber sehr arm e, p o ln i sche G em einde v o n dem Herzoge Georg W ilh elm ein Sch u lh au s erbaut, und von sein en erhabenen N achfolgern bis jetzt her in baulichem S tande erh a lten ”. ) Johannes S e m b r z y c k i , D ie Sch o tten und Englä nder in O stp r eu ssen , A ltp reu ssisch e M onatsschrift, Bd. 29:1892, s. 241.
w te d y n a u c z y c ie la o ż ą d a n y c h k w a lifik a c ja c h , n a to m ia s t do p o w sta łe j w 1701 r . p o lsk ie j g m in y re fo rm o w a n e j zn alezio n o w 1702 r. św ia tłe g o k az n o d zieję.
B y ł n im poch o d zący ze Ż m u d zi J e r z y R e к u ć (sy n k a to lik a i k alw in k i), k tó r y k sz ta łc ił się w jo a c h im sk im g im n a z ju m w B e rlin ie , a stu d ia teo lo g iczn e u k o ń c z y ł n a u n iw e rs y te c ie w e F r a n k f u rc ie n a d O d rą. O siad łszy w K ró le w c u , p ro w a d z ił ta m oży w io ną d ziałaln o ść ja k o k azn o d zieja, k u r a to r p o lsk ich i lite w sk ic h a lu m n ó w w y z n a n ia re fo rm o w a n e g o , k sz ta łc ą c y c h się n a ta m te js z y m u n iw e rs y te c ie , ja k o in ic ja to r i w s p ó łre d a k to r P o c z t y K r ó le w ie c k ie j oraz w y d a w c a i k o re k to r p ro te s ta n c k ic h k sią ż e k re lig ijn y c h w ję z y k u p o lsk im (w 1706 r. w y d a ł n a n o w o k siążk ę A. W ęg iersk ieg o, s k ła d a ją c ą się z trz e c h części: K a z n o d z ie ja osobny. K a zn o d zie ja d o m o w y . K a z n o d zieja zb o r o w y . W 1707 r. o p u b lik o w a ł w ła sn e tłu m a c z e n ie k siążki K . D re lin c o u rta E p ito m e c o n tro v e r sia r u m , To je st S u m m a r y u s z N a u k i Kościoła Rzym skiego...). W 1710 r. zo stał w y b ra n y sen io re m zb o ró w re fo rm o w a n y c h n a Ż m u d zi i w zw ią zk u z ty m jeźd z ił n a se jm y do W a rsz a w y i sy n o d y g e n e ra ln e d y s y d e n tó w do G d a ń sk a , z a b ie g a ją c 0 z ró w n a n ie d y s y d e n tó w p o lsk ich w p ra w a c h z k ato lik am i. W zw iąz k u z ty m u trz y m y w a ł b lisk ie k o n ta k ty z d w o ra m i p ro te s ta n c k im i, u k tó ry c h z a b ie g a ł o w s ta w ie n n ic tw o do k ró la p o lsk iego 5).
R ek u ć o d e g ra ł ta k ż e w a żn ą ro lę p rz y z a k ła d a n iu w K ró le w c u p o l sk iej d ru k a rn i pod p a tro n a te m g m in y re fo rm o w a n e j. Jeszcze w 1693 r. c ó rk a B o g u sła w a R ad ziw iłła, K a ro lin a L u d w ik a, za p isa ła zb o ro m w y z n a n ia re fo rm o w a n e g o n a L itw ie D ru k a rn ię R ad ziw iłło w sk ą w S łu c k u 6), k tó r ą p o stan o w io n o n a s y n o d a c h w Ż u p ra n a c h (1698) 1 B ielicy (1700) sp rz ed ać . R ek u ć z a ż ą d a ł je d n a k p rz y w ie z ie n ia je j do K ró le w c a z m y ślą u ru c h o m ie n ia ta m d ru k a r n i zb o ro w ej. K ie d y je d n a k w 1705 r. za w s ta w ie n n ic tw e m S a m u e la B y th n e ra (senio ra ż m u d z k ic h zb o ró w re fo rm o w a n y c h ) p rz y w iezio n o ją ze S łu c k a do K ró le w c a i ta m złożono w k o ściele re fo rm o w a n y m , okazało się, że b y ła ona w b a rd z o z ły m sta n ie i w y m a g a ła g ru n to w n e j re n o w a c ji o raz u z u p e łn ie n ia zasobu czcionek. W 1707 r. R ek uć, po p o ro z u m ie n iu z m ie jsc o w y m p ro fe so re m G. W e g n e re m i n o w o g ró d z k im sen io re m S. L u to m irsk im , c h c ia ł w y sła ć ją do re n o w a c ji do A m ste rd a m u , lecz m u sia ł z te g o z a m ia ru zrezy g n o w ać w o bec o g ro m n y ch k o sztó w (6000 ty n fó w ), k tó ry c h g m in a n ie m ogła p o k ry ć 7). W idocznie je d n a k d o k o n an o n a p r a w y w c ią g u n a s tę p n y c h d w ó ch la t, sk o ro g m in a o trz y m a ła 24 V 1709 r. p rz y w ile j k ró le w s k i d la założonej w K ró le w c u p o lsk o -lite w sk ie j d ru k a r n i d la re fo rm o w a n y c h zb o ró w L itw y , k tó re j zezw olono n a w y d a w a n ie i d ru k o w a n ie w szy stk ieg o za w y ją tk ie m
5) Joh an n es S e m b r z y c k i , D ie p o ln isch en R e f o r m ir t e n u n d U n ita r ie r
i n P r e u s s e n , A ltp r e u ssisc h e M on atssch rift, Bd. 30:1893, s. 82 — 83; J ó zef Ł u k a
s z e w i c z , D z ie j e k o ś c i o łó w w y z n a n i a h e lw eck veg o w L i t w i e , t. 1, P oznań 1842, s. 324, 337.
6) D ru k arn ię tę z a ło ży ł k siążę B o g u sła w R a d z iw iłł w 1651 r. p rzy szk ole w K iejd an ach , skąd ok oło 1670 r. p rzew iezio n o ją do S łu ck a, gdzie b yła czynna do 1688 r. B liższe szczeg ó ły o jej d z ia ła ln o śc i zn ajd u ją się w książce: D r u k a r z e
d a w n e j P o ls k i od X V do X V I I I w ie k u . Z e s z y t 5: W i e lk i e K s i ę s t w o L i t e w s k i e .
O prać. A lo d ia K a w e c k a - G r y c z o w a , K ry sty n a K o r o t a j o w a i W oj ciech K r a j e w s k i . W rocław — K rak ów 1959, s. 231 — 234.
d ru k ó w u rz ęd o w y ch i ak ad em ick ich , za g w ara n to w an y ch o so b n y m p rz y w ile je m d la d ru k a rn i R eu ssn era. D ru k a rn ia t a o trz y m a ła ró w n ie ż w y łą c z n e p ra w o d ru k o w a n ia k siążek w ję z y k u lite w sk im d la lite w skich szkół p ro w in c jo n a ln y c h oraz pod ręczn ik ó w dla szkoły re fo rm o w a n e j w K ró le w c u 8). Z ap ew n e ju ż z ch w ilą o trzy m a n ia teg o p rz y w ile ju R ek u ć zaan g ażo w ał do je j p ro w a d zen ia świeżo p rz y b y łe g o z B e rlin a d ru k a rz a J a n a D aw ida Z ä n c k e r a , gdy ju ż w n a s tę p n y m ro k u u k a z a ł się ta m E le m e n ta rz albo początek n a u k i dla D zia tek C h rześcijańskich sporządzony... W K r ó le w c u w D ru k a r n i Polskiey. D r u k o w a ł Ja n D aw id Z ä n cke r. 1710, a w ro k p óźn iej — J. J . S ch ro t - b e rg a S u m m u l a r z K a t e i z m u H e yd elb erg s k ie g o y ca łey B ib lie y Sw ię te y ... w K ró le w c u , W D ru k a rn i Jana D aw ida Z änckera. R o k u 17I I 9). W in n y m d ru k u z 1713 r. je s t m ow a ta k ż e o w y d a n iu go w d r u k a r n i J. K. M. u p r zy w ïle v o w a n e y P o ls k ie y u Jana D aw ida Z e n c k e ra 10). A z a te m d ru k a rs k a działaln o ść Z ä n c k e ra rozpoczęła się p rz y n a jm n ie j c z te ry la ta w cześn iej n iż to do ty ch czas s ą d z o n o n ).
W 1714 r. z u w a g i na n ie re n to w n o ść d ru k a rn i g m in a re fo rm o w a n a o ddała ją Z ä n c k ero w i w dzierżaw ę. W ty m sam y m ro k u w y d ru k o w a ł on d w ie o b sze rn iejsze k siążki o tre ś c i re lig ijn e j, tłoczone ta k ja k p o p rz ed n ie szw abachą: M. G łoskow skiego Z e g a re k albo p a m ią tk a g o r z k ie y m ę k i y śmierci Zbaw iciela N aszego Jezusa Chrystusa... oraz M. R ęczyńskiego E x a m e n s u m n ie n ia A lb o S u m m a r y u s z P o ciech...12). N a k a rta c h ty tu ło w y c h n ie b y ło ju ż o k re śle n ia w y d aw cy : D ru k a rn ia P olska.
P o śm ierci w łaściciela d ru k a rn i p ro fe so ra H iero n im a G e o r g i i (12 V II 1717), k tó r y o trz y m a ł na n ią p rz y w ile j w 1701 r., Z ä n c k e r za k u p ił ją n a w łasność. B. R e h b e rg 13) i J. M ałłek 14) b łę d n ie p rz y p isu ją k u p n o te j d ru k a rn i g m in ie re fo rm o w a n e j i to jeszcze w ro k u 1709. P o sia d ając te ra z je d n ą d ru k a rn ię w łasn ą , Z än c k er dąży do w y k u p ie n ia dzierżaw io n ej d ru k a rn i od g m in y re fo rm o w a n e j, co też n a stą p iło w 1720 r., k ied y g m in a o d stąp iła m u ją w ra z z k ró lew sk im p rz y w ile je m . W ty m czasie w y szły spod jego p ra s y 15) dw a d ru k i o c h a ra k te rz e p o lity c zn y m , przezn aczo n e n a k o lp o rta ż w P olsce: S u p p l e m e n t p ra w y wolności d issy d e n tó w w n a b o ż e ń s tw ie chrześci j a ń s k i m w K r ó le s tw ie P o ls k im y W i e l k i m X iq s tw ie L i t e w s k i m
8) A d o lf M e c k e l b u r g , G eschic hte d er B u ch d ru ck ereien in K ö n ig sb e r g , K önigsberg 1840, s. 31.
9) K arol E s t r e i c h e r , Bib lio gra fia Polska, t. X V I, s. 40 — 41; t. X X V II, s. 277 — 278. — W 1711 r. drukow ał on ró w n ież J. A. K om eń sk iego K ir c h e n
O rdnung der v e r e i n ig t e n B öhm ischen Brü ders ch aft... ( E s t r e i c h e r , op. cit.,
t. X IX , s. 446).
10) M. R u 11 i с h, K a n d o r b ra te r s k ie g o affektu..., zob. K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X X V I, s. 502.
n ) J. S e m b r z y c k i , Die p o ln ischen Refo rm irten..., op. cit., s. 48; Janusz M a ł ł e k , P o c z ta K r ó le w i e c k a , K om unikaty M azursko-W arm ińskie, 1958, nr 4, s. 334; D r u k a r n i e d a w n e j Polski..., op. cit., s. 233 — podają rok 1714, k ied y w ła śc iw ie został on już dzierżaw cą drukarni, podobnie sądzi Jan L a n к a u,
Prasa sta r o p o ls k a na tle ro z w o j u p r a s y w Euro pie 1513 — 1729. K raków 1960,
s. 205.
12) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X V I, s. 189 i t. X X V I, s. 147 — 148. 13) B oth o R e h b e r g , G esch ich te d er K ö n ig sb e r g e r Z eitu n g en und Z e i t
schriften, I. K önigsberg 1942, s. 37.
14) J. M a ł ł e k , op. cit., s. 334.
z r ó ż n y c h a u t h e n t i k o w w y d a n y R o k u 1718 w K r ó l e w c u 16) o raz P r a w a y w oln o śc i d i s s y d e n t o m w N a b o ż e ń s tw ie C h r ze sc ia n sk im w K o ro n ie P o l s k i e y y W . X . L. służące... Anno... M D C C X X 17). W o b y d w u d ru k a c h n ie p o d an o n a k ła d c y a n i d ru k a rz a , a w d ru g im p o m in ię to n a w e t m ie jsc e w y d a n ia . W te n sposób ch cian o w idocznie za ta ić w łaśc iw eg o w y d a w cę, k tó ry m b y ł n ie w ą tp liw ie R ek u ć z ra m ie n ia zb o ró w re fo rm o w a n y c h W. K s. L itew sk ieg o .
N azw isko Z ä n c k e ra sta ło się g ło śn e n ie ty le w d z ie ja c h d r u k a r stw a polskiego, ile w h is to rii p ra s y p o lsk ie j w zw iązk u z w y d a w a n ą p rz e z e ń P ocztą K ró le w ie c k ą , d ru g im w d z ie ja c h p ra s y p o lsk iej r e g u la rn ie u k a z u ją c y m się p o lsk im ty g o d n ik ie m , w y p rz e d z a ją c y m o 12 la t N o w i n y P o lskie (p ó ź n ie jsz y K u r y e r Polski) J . N au m a ń sk ie g o . 29 V II 1718 r . Z ä n c k e r o trz y m a ł p rz y w ile j k ró le w sk i n a w y d a w a n ie po lsk ich i ła c iń sk ic h g a z e t 18), u z y s k a n y za s p e c ja ln y m w sta w ie n n ic tw e m R ek u c ia u k ró la p o p rz ez jeg o n a d w o rn e g o k azn o d zieję D a n ie la E rn e s ta J a b ł o ń s k i e g o , ów czesnego sen io ra zb o ró w k o ro n n y c h , z k tó r y m R e k u ć p o zo staw ał w b lisk ic h sto su n k ach . S zczegółow y opis teg o p ism a o ra z c h a r a k te r y s ty k a całej l i te r a tu r y n a jeg o te m a t z a w ie ra ją c y to w a n y w y ż e j a r ty k u ł J . M ałłk a, d ru k o w a n y w n in ie j szym k w a rta ln ik u p rz e d trz e m a la ty , oraz k siążk a J . L a n k a u a , w k tó re j zo stał p rz e d ru k o w a n y lis t R ek u cia do Ja b ło ń sk ie g o w sp ra w ie zd obycia zezw olenia n a w y d a w a n ie p ism a 19). O ile Z ä n c k e r w y d a w a ł Pocztą K r ó le w ie c k ą czy pism o ła c iń sk ie N o v a Publica L atin a (1719 — 1723) je d y n ie w c e la c h za ro b k o w y ch , to R ek u ć re p re z e n to w a ł ta m n ie w ą tp liw ie s tro n ę ideo w ą. Poczta K r ó le w ie c k a p rz e s ta ła n a ra z ie w ych o d zić z b ra k u o d p o w ied n iej liczb y p re n u m e ra to ró w . W k ró tc e p o tem , w d n iu 11 III 1721 r., z m a rł je j o rę d o w n ik R ek uć, w ięc n ie m ia ł k to za b ieg ać o w z n o w ien ie p ism a, zap o w ied zian e w o s ta tn im n u m e rz e p rz e z w y d a w c ę . J u ż po śm ierci R ek u cia k ró l o fic ja ln ie p rz e n ió sł n a p ro śb ę zb o ró w re fo rm o w a n y c h W. K s. L itew sk ieg o p r z y w ile j d r u k a r n i g m in y re fo rm o w a n e j n a Z ä n c k e ra (28 III 1721), k tó ry u z y sk a ł p rz y ty m o fic ja ln y ty tu ł d ru k a rz a ty c h ż e zb o ró w 20).
W łaściw ie zn a m y sto su n k o w o n ie w ie le d ru k ó w p olsk ich w y d a n y c h u Z ä n c k e ra . M e c k e lb u rg w sp o m n iał, że p oczątkow o jeg o p ra c e d ru k a rs k ie o g ra n ic z a ły się p rz e w a ż n ie do w y d a w a n ia polskich k a le n d a rz y 21), n ie s te ty , n ie u d a ło się d o tą d żad n eg o z n ich o dszukać i z a ra zem p o tw ie rd z ić tę w iadom ość, k tó ra , o ile je s t p ra w d ziw a, d o d a je Z ä n c k e ro w i obok t y tu łu ojca p ra s y p o lsk iej n a M az u rac h ta k ż e t y t u ł o jca k a le n d a rz y p o lsk ich n a ty m te re n ie . O bok w y ż e j w y m ie n io n y c h p o lsk ich k siąże k Z ä n c k e r w y d a ł jeszcze K . C e lla riu sz a Ułacniona G r a m m a t y k a łacińska... w y d a n a n a p rz ó d po n i e m ie c k u , teraz... w p o l s k i m sporządzona iązyku... w K r ó le w c u 1725 oraz Pieśni n i e k t ó r e z N ie m ie c k ie g o na Polski iązyk... p r z e t ł u m a c z o n e i za s t a ra n ie m z w i e lk ą pilnością od Jana J a k u b a Graebera, P lebana Z boru P olskiego
16) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X X , s. 57 — n ie p odaje a n i nak ład cy, a n i drukarza,
17) K. E s t r e i c h e r , op. cit., T. X X V , s. 216 — n ie p odaje ani nakładcy, a n i drukarza. A u torem tej k sią żk i b y ł D a n iel E rnest J a b ł o ń s k i , który w y d a ł ją w 1708 r. w język u ła ciń sk im .
18) P o ró w n a j tek st p r z y w ile ju p rzed ru k ow an y niżej w an ek sie pod nr 2. 19) J. M a ł ł e k , op. cit., s. 325 — 352; J. L a n k a u, op. cit., s. 205 — 206. 20) A. M e c k e l b u r g , op. cit., s. 32.
E w a n g elickieg o L u te rsk ie g o do d r u k u w y d a n e . W K r ó le w c u w d r u k a rn i Z a n k r o w skie g o ro k u 1727 22).
K a n c jo n a ł te n został zap ew n e w y d ru k o w a n y już po śm ierci Z än c k era , k tó ry z m a rł 28 III 1727 r . 23). N azw isko i im ię jego n a d a l je d n a k w id n iało n a d ru k a c h u k a z u ją c y c h się już po jego zgonie, ja k np. n a k a rc ie ty tu ło w e j k siążk i D z ie n n ik albo M o d litw y codzienne teraz z n o w u P rzed ru k o w a n e . W D ru k a rn i Jana Dawida Zänckera. R o k u Pańskiego 17 2 8 24). N a w e t po sp rz ed an iu te j d ru k a rn i przez w dow ę A nnę M arię z dom u H in tz w d n iu 17 V III 1729 r. G abrielo w i D r e y e r o w i za sum ę 4000 flo re n ó w jeszcze im ię i nazw isko Z ä n c k e ra f ig u ru je n a w y d a n e j w ro k p óźn iej książce K. D re lin c o u rta Pociecha dusz w i e r n y c h p rz e c iw k o tr w o g o m śmierci...25). W n a s tę p n y m ju ż ro k u n o w y w łaściciel u m ieścił sw oje n azw isko n a książce U s t a w y K ościelne K r ó le stw a P ruskiego k ro tk o zebrane i w y d r u k o w a n e w K r ó le w c u r o k u M D C C X X X Î , w D ru k a r n i Gabriela D r e y e r a 26). P o jeg o śm ierci w 1739 r. d ru k a rn ię n a b y ł M arcin E b e rh a rd D o r n , k tó ry w ra z z n ią u z y sk a ł p ra w a i p rz y w ile je k ró lew sk ie, p rz y s łu g u ją c e je j p o p rz ed n im w łaścicielom . Z an im je d n a k p rz y stą p i się do o m ów ienia za m ie rze n ia k o n ty n u o w a n ia P oczty K r ó le w ie c k ie j p rz ez D orna, w a rto s c h a ra k te ry z o w a ć polskie sto sun ki k u ltu r a ln e p a n u ją c e w K ró le w cu w p ierw szej p ołow ie X V III w.
Po w ie k u X V II, k tó ry w sto su n k u do p op rzed zająceg o go w . X V I o dznaczał się w id o czn y m re g re s e m w sto su n k a c h k u ltu ra ln y c h , zw łaszcza n a od cin k u polskich w y d a w n ictw , w iek X V III odznaczył się w K ró le w c u d u ż y m p o stęp em zaró w n o w dziedzinie szk olnictw a polskiego, ja k i ro z w o ju p iśm ie n n ic tw a, k tó re od d ziały w ać zaczęło ró w n ie ż n a m ieszkańców „ P ru s P o lsk ic h ” , ja k jeszcze w te d y zw ano dzisiejsze M azu ry . W X V III w. n a u c z a n ie języ k a polskiego odb y w ało się b a rd z ie j sy ste m a ty c z n ie i fachow o i to n ie ty lk o w szkołach p a ra fia ln y c h obu polskich g m in p ro te s ta n c k ic h (lu te rsk ie j i re fo rm o w a n ej), ale ta k ż e i w szkołach śre d n ic h (m iejsk ich szkołach S tarego M iasta i L ö b en ic h tu ), gdzie za an g ażo w an o sp e c ja ln y c h n auczycieli d la n a u k i lite ra c k ie g o ję z y k a polskiego. W zało żon ym zaś przez F r y d e r y k a W ilh elm a I w 1723 r. C o lleg iu m F rid e ric ia n u m , p rz e z n a czon ym d la k sz ta łc e n ia p rz y szły ch p a sto ró w p olsk ich i litew skich, lite ra c k i ję z y k polski b y ł p rz e d m io te m obow iązkow ym , w y k ła d a n y m c z te ry ra z y w ty g o d n iu : w p onied ziałk i, w to rk i, c z w a rtk i i p i ą t k i 27). P ocząw szy od 1718 r. is tn ia ło p rz y U n iw e rsy tecie K ró lew ieck im S e m in a riu m L ite w sk ie dla k a n d y d a tó w n a p a sto ró w z L itw y p ru sk ie j. S tu d e n c i polscy zaczęli ró w n ie ż dom agać się zało żenia odpow ied niego S e m in a riu m P o lskiego i w 1728 r. w n ieśli p e ty c ję do k róla, w k tó re j m. in. s k a rż y li się n a za n ik znajom ości języ k a polskiego
22) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X IV , s. 115; t. X IX , s. 88. 23) E rleu tertes P reussen..., T. 4, St. 47:1728, s. 781.
“ ) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. XV, s. 460. Egzem plarz tej książk i zn aj- - duje się m. in. w księgozbiorze S ta cji N aukow ej PTH w O lsztynie.
2o) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X V , s. 307. B yć m oże, że zachodzi tu pom yłka w oznaczeniu rzym skim i cyfram i roku (M D CC XX X zam iast: M DCCXX), choć rok 1720 podany przez V erzeichniss F r i e s e g o w 1798 Г; E streicher uznał za p om yłkę.
2®> K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X X X II, s. 96, n otuje tę książkę tylk o w B ib lio tece C zartoryskich. P osiada ją rów nież M uzeum M azurskie w O lsztynie.
27) A. R o m b o w s к i, op. cit., s. 213.
w śró d lu d zi w y k s z ta łc o n y c h i n a celow e e lim in o w an ie tego ż ję z y k a p rz e z rz ą d n a te re n ie P r u s K siążęcy ch . K ie d y p e ty c je n ie od nosiły s k u tk u , stu d e n c i sam i zo rg an izo w a li sobie S e m in a riu m P o lsk ie w e d łu g w z o ru S e m in a riu m L itew sk ieg o , co o statec zn ie zm u siło w ład z e do d an ia sw ej a p ro b a ty i o fic ja ln e z o rg an izo w a n ie S e m in a riu m P o lsk ieg o (13 X 1728) 28).
P rz y c z y n y tego dość pow szech n eg o w ó w czas p ę d u do u cz en ia się ję z y k a p olskiego b y ły ró ż n o ro d n e , choć p rz y św ie c a ł im je d e n cel, u m ie ję tn e p o słu g iw a n ie się ję z y k ie m p o lsk im w o b co w an iu z P o la k am i. B og atsi k ró lew ie ccy k u p c y i rz e m ie ś ln ic y od p a r u ju ż p o k o leń p o sy ła li sw o je dzieci d la w y u c zen ia ję z y k a p olskiego n ie ty lk o n a M a z u ry i P o m o rze G d a ń sk ie (B rod nica, G d a ń sk , G niew , G ru d z iąd z, T o ru ń i in.), ale ta k ż e do W ielkopolski, M ałopolski i n a L itw ę - (G rodno K o w n o i W iln o ) 29). Z najom o ść ję z y k a p o lsk ieg o b y ła im z re sz tą p o trz e b n a nie ty lk o w h a n d lu z P o lsk ą, ale ró w n ie ż w o brocie to w a ro w y m w sa m y m K ró le w c u , gdzie z ro k u n a ro k osiedlało się co raz to w ięc ej M azu ró w , za sila ją c y c h g łó w n ie sze reg i ta m te jsz e g o p r o le ta r ia tu m iejsk ieg o . N a to m ia st p rz y sz li n au c z y c ie le szkó ł p a r a fia ln y c h n a M az u rac h i k a n d y d a c i n a p olsk ich p a sto ró w m u sie li n a j p ie rw d o b rze o p anow ać ję z y k p olski w słow ie i p iśm ie, czego je d n a k n ie d a w a ła im n a u k a w S e m in a riu m P o lsk im , p o le g a ją c a n a w z a je m n y m u cz en iu się. M usieli w ięc u z u p e łn ia ć tę n a u k ę k o n w e rs a c ją o raz c z y ta n ie m p olsk ich k siąże k . P oczątk o w o b y ła to je d n a k w y łąc zn ie lite r a tu r a re lig ijn a p o łsk o -e w a n g e lic k a , d ru k o w a n a w d u ży c h n a k ła dac h n ie ty lk o n a u ż y te k m iejsco w y c h P o la k ó w i c a ły c h M azur, ale ta k ż e d la Ś lą sk a i e w a n g e lik ó w w y z n a n ia lu te rs k ie g o i re fo rm o w a n eg o w ca łe j P olsce. Z n ak o m icie p ro s p e ru ją c a d ru k a rs k o -k s ię g a rs k a firm a w y d a w n ic z a H a rtu n g a w y d a w a ła począw szy od 1736 r. po je d n e j lu b po p a rę p o lsk ich k siąże k c o r o k u , a p o n a d to sp ro w a d za ła d la sw y ch k lie n tó w k ró le w ie c k ic h n ajn o w sz e św iec k ie w y d a w n ic tw a z P o lski, np. J o v ia lita te s W a cław a P o tock ieg o (1747), Historię życia... S ta n is ła w a I k ró la (L esz czy ń skieg o ), dzieła W erg ileg o w y d a n e p rz ez Jó z e fa Z ału sk ieg o (1754) i in n e, k tó re o fe ro w ała w sw oich k a ta logach k się g a rsk ic h 30). Nic w ięc dziw nego, że z a istn ia ły w ów czas w K ró le w c u o d p o w ied n ie w a ru n k i do w y d a w a n ia g a z e ty w ję z y k u p o lsk im o k tó rą d o p o m in an o się p o w sze ch n ie u d ru k a rz a D orn a, będ ąceg o w p o sia d a n iu p rz y w ile ju z 1718 r . n a d ru k o w a n ie p o lsk ich i łaciń sk ich gazet.
I n te re s y D o rn a po z a k u p ie d r u k a r n i b y ły w zły m sta n ie , z a p ew n e b o w iem w y d a ł n a n ią c a łą p o siad an ą go tó w k ę, a p rz y d u że j k o n k u re n c ji in n y c h d r u k a r ń tru d n o b y ło w K ró le w c u zdo by ć ja k ie ś za m ó w ien ie. W iększe d ru k a rn ie , p rz e d e w sz y stk im R e u ssn e ra , w y ro b iły sobie u k ró la p rz y w ile je w y łąc zn o ści d ru k o w a n ia n iem ieck ich g a z e t
28) T ad eu sz G г y g i e г, S e m i n a r i u m P o lsk ie w K r ó le w c u , K om u n ik aty M azu rsk o-W arm iń sk ie 1957, nr 3, s. 130.
2Я) W iadom ości o ty ch w ojażach zn ajd u ją się w ręk op iśm ien n ych kazan iach p ogrzebow ych, z których zaczerpnął w ia d o m o ści gen ea lo g iczn e K urt T i e s 1 e r,
V e rz e i c h n is v o n L e b e n s lä u f e n v o r w i e g e n d des H a n d w e r k e r - und K a u f m a n n s t a n d e s aus d e r Z e it v o n 1579 — 1724, e n t n o m m e n den in d e r S t a d t b i b l i o t h e k K ö n ig s b e r g i. Pr. b efin d lich en 507 h a n d s c h r ift li c h e n L e ic h e n p r e d i g te n , L eipzig
1927, s. X II, 128.
a0) A lod ia K a w e c k a - G r v c z o w a , Z a r y s d z i e j ó w p iś m i e n n i c t w a p o l
i ró ż n eg o ro d z a ju książek, m n ie jsz y m w ięc d ru k a rn io m n ie pozo staw a ło n ic innego, ja k d ru k o w a n ie słabo o dchodzących jeszcze w ów czas k siążek d la ludu, k atalo g ó w oraz d ru k ó w ak cy d en so w y ch . D o rn d zielił w ięc b ied ę sw oich p o p rzed n ik ó w i k o n k u re n tó w , bo dochody z d ru k a rn i s ta rc z a ły m u zaledw ie n a u trz y m a n ie się p rz y życiu 31). T a k w ięc ty lk o b ie d a i k ło p o ty sk ło n iły go do rozpoczęcia s ta ra ń o zezw olenie n a w y d a w a n ie p olskiej g az ety w o p arciu o d aw n y p rz y w ile j w y d a n y w 1718 r. d la Z än c k era , n a co n a m a w ia ł go u siln ie K a ro l F ry d e r y k M ü l l e r , w ielk i e n tu z ja s ta ję z y k a polskiego, ,.sław n y P o la k ” , ja k go o k re ślił sam D orn w odezw ie re d a k c y jn e j do cz y te ln ik ó w g az ety . K o le je życia tego człow ieka, u p atrz o n eg o p rzez D o rn a n a re d a k to ra polskiego pism a, b y ły dość n iezw yk łe.
M ü lle r u ro d z ił się w B e rlin ie w rod zin ie ew an g elick iej, rodzice jego o siedlili się zap ew n e w k ró tc e p o te m w G d ań sk u , skoro ta m uczęszczał do szkoły, a n a s tę p n ie do m iejscow ego G im n a z ju m A k a d e m ickiego. J u ż w d zieciń stw ie zo stał k ato lik iem . Po u k o ń czen iu g im n a z ju m p rz en ió sł się do W a rsza w y i ta m zo stał „z w y cz ajn y m p ro fe so re m filozofii w w a rszaw sk im K o leg iu m ” 3la). W W arszaw ie po w ró cił do kościoła ew angelickiego 32) i zap ew n e w k ró tc e potem , po d w u d z ie sto le tn im pobycie w P olsce, o sied lił się n a sta łe w K ró le w c u , gdzie 25 III 1739 r. d o k o n ał w p isu n a U n iw e r sy tecie w se m e strz e zim ow ym 1738/39 za re k to ra J . J. Q u a n d ta 33). P o czątkow o u trz y m y w a ł się z p ry w a tn y c h lek cji języ k a polskiego, w k ró tc e je d n a k został n au c zy ciele m ję z y k a polskiego w ś re d n ie j szkole m ie jsk ie j w L ö b en ic h t (dzielnica K ró lew ca). W 1743 r. D orn ty tu ło w a ł go ju ż sta rsz y m n au c zy ciele m („ C o n -R e cto r”) 34). W ty m czasie p e łn ił on ju ż obow iązki k ró lew sk ie g o urzęd ow ego tłu m a c z a ję z y k a polskiego p rz y w szy stk ich sąd a ch w K ró lew cu .
P ie rw sz y okazow y, p rz y g o to w a n y p rz ez M ü llera, n u m e r Publicz- n e y R ela c yi o t y m , co się t e m i czasy na świecie działo, w y d ru k o w a ł D o rn 9 g ru d n ia 1743 r. S k ła d a ł się on z cz te re c h stro n , d w ie pierw sze za w ie ra ły w iadom ości w o je n n e i w łaściw ie n iczy m n ie ró ż n ił się od zaw arto ści p rz e c ię tn e g o n u m e ru P o c z ty K r ó le w ie c k ie j poza w ię k szym fo rm a te m (20,5 X 17,5 cm ) i czcionkam i (a n ty k w a zam iast szw abachy). W iadom ości z a w a rte w P u b lic z n e j R ela c yi b y ły tłu m a czone z n iem ieck ich b e rliń sk ic h g az et (w Poczcie K r ó le w ie c k ie j n a to m ia st g łó w n ie z g az et h a m b u rsk ic h ) w p o p ra w n e j połszczyźnie bez g e rm a n iz m ó w i ta k w ów czas ju ż w całej P olsce p o w szechn ych łaciń skich m ak aro n izm ó w . D ru g a połow a n u m e ru z a w ie ra ła odezw ę („ A v e rtisse m e n t” ) w y d a w cy do cz y teln ik ó w , zred ag o w an ą zap ew n e w w ięk szej części p rzez re d a k to ra M ü lle ra . O dezw a ta p rz e d ru k o
31) A. M e c k e l b u r g , op. cit., s. 32.
31a) Na k arcie ty tu ło w ej podręcznika p olskiej gram atyki u m ieścił n a stę pujące sw oje tytu ły: ,,der W elt-W eissh eit im W arschauischem C ollegio P ro fessoris O rdinarii Prim arii. Sr. K önigl. M ajestät in P reu ssen Interpretis jurati auch P ro -R ectoris a llh ier im L öb en ich t”. _
32) D. D a n iel H einrich A r n o l d t’s, Z u sä tz e zu seiner H istorie d e r K ö n ig s-
b ergischen U nivers itä t... K önigsberg 1756. T enże krótki życiorys M üllera prze
drukow ał w n iezm ien ion ej form ie G. C. P i s a n s k i ’s, E n t w u r f ein er p re u s si-
sch en L i t e r ä rg e s c h ic k te in v ie r Büchern, K önigsberg 1886, s. 477. _ _ 33) Die M a t r ik e l d e r A lb e r t u s - U n i v e r s i t ä t zu K ö n ig sb e r g i. Pr. Bd. 2. Leipzig 1911/12, s. 380.
34) W edług: D. D. H. A r n o l d t ’s Zusätze..., op. cit. — dopiero od 1747 r. ten ty tu ł m iał m u przysłu giw ać
w a n a w a n e k sie n iżej pod n r 3) je s t z a ra z e m b ard zo cie k a w y m d o k u m e n te m , św iąd c ząc y m ć> du żej p o p u la rn o śc i ję z y k a po lsk ieg o w K r ó le w c u w o w y m czasie. D o w ia d u je m y się z n ie j, że re d a k to r p o d ją ł się w y d a w a n ia p o lsk iej g a z e ty ,,na ż ą d a n ie z w ie lu stro n i to zarów no od k ilk u jego b y ły c h p o lsk ich uczniów , ja k te ż i in n y c h m iło śn ik ó w ję z y k a p o lsk ie g o ” . U z asad n ia się tu p o trz e b ę w y d a w a n ia p olsk iej g a z e ty d la m ieszk a ń có w K ró le w c a g łó w n ie w z g lę d am i n a u c z a n ia i d o sk o n alen ia się w ję z y k u p o lsk im . P o w szec h n ą zn ajom o ść ję z y k a p o lsk ieg o w P ru s a c h W schod nich n a z y w a się tu „ je d n y m z n a jw a ż n ie js z y c h w a ru n k ó w u p ra w ia n ia h a n d lu z P o ls k ą ” . Z najo m o ść tę
No,
i.
28
n a le ż y p ogłębiać i p ielęg n o w ać n ie ty lk o w śró d ro d o w ity ch N iem ców , u czący ch się go w szkole b ąd ź n a p ry w a tn y c h lek cja ch , a le ta k ż e w śró d osób b ęd ą c y c h z pochodzenia P olak am i, k tó rz y go w obcym śro d o w isk u częściow o zapom nieli, b ąd ź m ów ili języ k iem ta k p rz e p la ta n y m g erm a n izm am i, że m ieszk ań cy P o lsk i n ie m ogli go d ob rze zrozum ieć. A u to r odezw y uw aża w ięc „za rzecz bezsp o rn ą, że te m u złu łatw o m ożna zapobiec p rz ez częstsze cz y ta n ie m iłe j polszczyzn y” . P u b lic zn a Relacya m iała się u k az y w ać od now ego ro k u 1744 dw a ra z y w ty g o d n iu , w e w to re k i p ią te k , w p ó łark u sz o w y m form acie, a w ięc d w u k ro tn ie w ięk szy m niż P cczta K ró le w ie cka . K ażd y n u m e r m ia ł liczyć po c z te ry stro n y , z a w ie ra ją c e obok w iadom ości tłu m a czonych z g az et b e rliń sk ic h ta k ż e sp ra w o zd an ia z polskich sejm ów i w ogóle w szelk ie n o w in y z P o lski. P re n u m e r a ta roczn a d la ab o n e n tów z K ró le w c a m ia ła w ynosić 6 ów czesn ych flo re n ó w 35), p ła tn y c h w dw óch p ó łro czn y ch ra ta c h . P rze w id y w an o , że abon en ci z p ro w in c ji b ęd ą zgłaszać p re n u m e ra tę w sw oich u rz ę d a c h pocztow ych.
D opiero po u p ły w ie cz te re c h dni od u k a z a n ia się n u m e ru okazo w ego w n ió sł D orn p o d an ie do k ró la o zezw olenie n a w y d a w a n ie po l sk iej g a z e ty (te k st pod an ia z n a jd u je się w an e k sie pod n r 1). S tw ie r dza w nim , że n a m ó w ił go do tego M ü ller, „ k tó ry został od w ielu osób zachęco n y do w z now ienia z a n ie ch an e j od jak ieg o ś czasu p olskiej g a z e ty ” . D orn pisał, że zdecy d o w ał się n a to ty lk o d latego, p oniew aż b y ł w p o siad an iu k ró lew sk ie g o p rz y w ile ju n a d ru k o w a n ie polskich g az et (k tó re g o odpis załączy ł do po d an ia) oraz n ie m iał in n y c h zam ó w ień d la sw o jej d ru k a rn i. Z am ierzał w y d a w ać g azetę, n a k tó rą sk ła d a ły b y się w y łąc zn ie dosłow ne tłu m a c z e n ia w iadom ości z gazet b e rliń sk ic h , aby w te n sposób u n ik n ą ć je j o cen zurow an ia w K ró lew cu. R ozum ow ał bow iem , że skoro te n iem ieck ie g az ety b y ły ju ż o cen zu ro w an e w B erlin ie, to ce n zu ra ich tłu m a c z e ń w K ró le w cu b y ła zbędna, p rzez co koszt g a z e ty m ógł b y ć znaczn ie obniżony. G azeta po lska m ogła m ieć bow iem pow o dzen ie je d y n ie w te d y , gd y b ędzie ta n ia . Z w ięk szen ie je j k osztów w w y p a d k u o cen zu ro w an ia sp ra w i łoby, że m u sia łb y zrezy g n o w ać z w y d a w a n ia g azety . O prócz odpisu p rz y w ile ju d o łączy ł jeszcze D orn do p od an ia ów p ró b n y n u m e r P u b lic z n e j Relacyi.
P o d an ie D orna w p ły n ęło do u rz ę d u M in iste rstw a S ta n u w K ró lew cu w d n iu 16 X II 1743 r. ńa rę c e ra d c y tego ż M in iste rstw a К u n h e i m a 36), za stę p cy p re z y d e n ta T e 11 a u a 37). K u n h e im p rz e sła ł je n a stę p n e g o dnia z k ró tk im p ism em (p rz e d ru k o w a n y m w an e k sie pod n r 4 ) 38) do p re zesa u rz ę d u sk arb o w eg o R a b e g o 39), p o leca jąc m u dołączyć od siebie służbow ą opinię. W d n iu 23 X II
35) W 1840 r. p rzeliczano tę k w otę na 2 talary, tj. 6 m arek (A. M e c k e l b u r g, op. cit., s. 32).
36) Johann D ietrich von K u n h e i m był w ów czas rzeczyw istym tajnym radcą M in isterstw a S tan u , a od 1751 r. — prezydentem tego M in isterstw a, sp raw u jącym fun k cję prezesa sądu opiekuńczego („P u p iłlen k olegiu m ”). Zmarł 22 V 1752 r. w K rólew cu.
37) Friedrich von T e 11 a u, od 1730 r. p rezydent M in isterstw a Stanu, a zarazem prezes sądu opiekuńczego, zm arł 18 X I 1748 r. w K rólew cu.
38) P ism o to św iad czy o n iezb yt dokładnym przeczytan iu podania Dorna, skoro jest w nim m ow a o przedruku tylko z „polskich g a zet”. '
39) Friedrich R a b e (15 V 1695 — 31 X 1761), profesor nadzw yczajn y praw a na U n iw ersy tecie K rólew ieck im w latach 1723 — 1742, od 1739 r. — radca konsystorza i prezes urzędu skarbow ego („advocatus fisc i”).
1743 r. R ab e w y sto so w ał o b sze rn e pism o do k ró la (p rz e d ru k o w a n e w an e k sie pod n r 5), w k tó ry m stan o w czo sp rzeciw ia się u d ziele n iu zezw olenia D ornow i n a w y d a w a n ie p o lsk iej g a z e ty bez u p rz ed n ieg o o ce n zu ro w a n ia, stw ie rd z a ją c , że w p rz y w ile ju z 1718 r. w y ra ź n ie zaznaczono o p o zw oleniu n a w y d a w a n ie g az et ,,pod k o n tro lą w ła d z y ” , a z a te m po u p rz e d n im o ce n zu ro w a n iu . P o n ad to p o d k re ślił, że w b re w z a p e w n ie n iu D o rn a o tłu m a c z e n iu w iadom ości w y łąc zn ie z g azet b e rliń sk ic h w odezw ie do cz y te ln ik ó w b y ła m o w a o u m ieszczan iu w p iśm ie ta k ż e ró ż n y c h w iadom ości z P olski i sp ra w p o lsk ich d o ty czących. W obec teg o — k o n k lu d u je R ab e — w m y śl za le ceń p rz y w i le ju z 1718 r. n a le ż y u d zielić zezw o len ia n a w y d a w a n ie g a z e ty ty lk o
Rye. 3
R ye. 2 i 3 są fotokopiam i odezw y w y d a w cy do czyteln ik ów , zam ieszczonej w drugiej części Publ i c z ne j Rel acyi .
pod w a ru n k ie m u p rzed n ieg o o cenzuro w ania je j p rzez p ro feso ra K o w a l e w s k i e g o 40), zn ającego ta k ż e dob rze i ję z y k polski. O pinia R abego zyskała a p ro b a tę k ró la, w y ra żo n ą 3 I 1744 r. n a osob n e j k arte czc e dołączonej do jego p ism a. N a te j po d staw ie K u n h e im w y sto so w ał odpow iednie pism a do d ru k a rz a D orna i prof. K o w alew
-40) C elestyn K o w a l e w s k i (1700 — 1771), syn pastora A ndrzeja K. z M iko łajek („pruskiego H ioba”), w 1733 r. m ian ow an y radcą konsystorza, w latach 1735 — 1752 profesor w y m o w y i h istorii na U n iw ersytecie K rólew ieckim , n a stęp n ie profesor p raw a i czterokrotny rektor un iw ersytetu .
skiego. W p iśm ie do D o rn a (p rz e d ru k o w a n y m w an e k sie pod n r 6) stw ierd z ił, że n a s k u te k niezg odności p o d an ia z załączo n y m p rz y w i le je m p o lsk a g a z e ta m u si być obow iązkow o o ce n zu ro w a n a p rz e d d ru k ie m p rz e z p ro f. K ow alew sk ieg o , k tó re m u n a le ż y każdorazow o do łączać do te k s tu polskiego ta k ż e eg z em p larz e g az et b e rliń sk ic h , b ę d ą c y c h p o d sta w ą tłu m a c z e n ia n a ję z y k polski. W sp ra w ie o p ła ty za d o k o n y w a n ie c e n z u ry m u si D orn sk o n ta k to w a ć się z p ro fe so re m K o w a lew sk im . R ów nocześnie pow iado m ion o K ow alew sk ieg o (te k st b ru lio n u p ism a p rz e d ru k o w a n o w an e k sie pod n r 7) o zlec en iu m u c e n z u ry p o lsk iej gazety , ro z k a z u ją c m u p iln o w an ie, „a żeb y w tre ś c i ty c h gazet n ie z n a jd o w ało się nic, co b y m ogło b y ć n ie k o rz y stn e dla k ró la i k ra ju lu b in n y c h zw ie rzc h n ik ó w i d w o ró w ” (w p rz y w ile ju z 1718 r. zastrzeżono, „że w ty c h g az e ta c h n ie b ędzie nic n ie p rz y sto jn eg o lu b u w łac zając eg o n asz y m so ju szn ik o m lu b też i in n y m m o c a rstw o m w in n eg o im r e s p e k tu ”). W idocznie K o w alew sk i za żąd ą ł z b y t w ysokiego h o n o ra riu m za sw ą czynność cenzora, D o rn bo w iem z re z y g n o w a ł z w y d a w a n ia P u b lic z n e j Relacyi.
T y m czasem M ü lle r n a d a l u cz y ł ję z y k a polskiego w szkole m ie j sk iej w L ö b en ic h t, gdzie w 1749 r. zo stał m ia n o w a n y za stę p cą d y re k to ra („ P ro re c to r” ). W 1750 r. ogłosił w K ró le w c u d ru k ie m polską g ra m a ty k ę , owoc c z te ro le tn ie j p ra c y , p t. V ollständige, d e u tlic h e u n d n ach A r t der L a te in isc h e n G ra m m a tic des H e rr n P rofessor L a n g e n s ein g eric h te te P o h l n i s c h e G r a m m a t i c a m i t b e y g e fü g t e r L e h r e v o m U n te rs c h e id e der P o lo n ism o ru m u n d G e r m a n is m o r u m 41). W p rz ed m o w ie do te j k siążk i p isał, że n a k ło n ili go do je j n a p isa n ia , m ieszk a ń cy G d a ń sk a , K ró le w c a i R ygi, k tó rz y ju ż od w ie lu la t w z d y c h a li do tak ieg o p o d rę czn ik a, a ta k ż e jeg o p rz y ja c ie le i d a w n i gd ań scy nau c zy ciele , k tó rz y liczyli n a nią z ch w ilą jego p rz y b y c ia z P o ls k i 42). D z ię k u je ta m szczególnie ra d c y tr y b u n a łu G. Ch. G ru b e m u (1685 — 1745) i ra d c y h a n d lo w e m u F ry d e ry k o w i S a tu rg u so w i (ur. 1697), k tó re m u sw ą k sią ż k ę za d ed y k o w a ł. W ro k p o tem M ü lle r z m a rł w K ró lew c u 20 m a ja 1751 r.
D o rn jeszcze p rz e d o p u b lik o w an iem okazow ego n u m e ru P u b lic z n e j R elac yi w y d a w a ł w la ta c h 1742 — 1744 p ism o lite ra c k ie p t. Der P ilgrim , n ie m ógł b o w iem w y d a w a ć z w y k łe j n iem ieck iej g azety , gdyż o ficy n a R e u ssn e ra ju ż w X V II w . u z y sk a ła w y łąc zn y p rz y w ile j na w y d a w a n ie n iem ieck ich g a z e t w K ró le w c u . W 1749 r. D o rn p ró b u je ró w n ie ż w y d a w a ć pism o o tre śc i m o ra liz a to rsk ie j i h u m o ry s ty c z n e j pod n az w ą D a p h n e , ta k ż e bez w ięk szeg o pow o dzenia. M ając w d a l szy m ciągu m ało zam ó w ień , D orn s ta ra się o p rz e n ie sie n ie sw ej ofi c y n y do G ąb in a, gdzie n ie było ż a d n e j d ru k a rn i, i o trz y m u je n a to zezw olenie od w ład z 3 V III 1745 r., ale z b liżej n ie z n a n y c h p rz y czy n z nieg o nie sk o rz y sta ł. Z p o lsk ich d ru k ó w D o rn a, poza P ubliczną R elacyą, zachow ało się u ro d z in o w e p o w in szo w an ie A. S a tu rg u s a d la s tr y ja F ry d e r y k a S., w y ż e j w sp o m n ian eg o „ k o n sy lia rz a ” k ró la
41) K önigsberg 1750 gedru ck t in der K önigl. P reu ssisch en H o f-B u ch d ru ck erey s. 7 nlb., 415, 11 nlb. (indeks). Egz. pochodzący z b ib lio tek i K. C. M rongow iusza znajd u je się w B ib lio tece G d ań sk iej P A N . K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X X II, s. 621 — n otuje odm ienną trochę w ersję ty tu łu i nie podaje m iejsc przecho w a n ia k siążki.
42) O bszerny fragm en t tej p rzed m ow y przedrukow ał W ła d y sła w P n i e w s k i w sw ej cennej, a tak m ało u n as d ocen ian ej pracy J ę z y k p o ls k i w d a w n y c h
pru sk ieg o , d ru k o w a n e w 1745 r .43). J e s t ono b ezsprzeczny m dow odem żyw otności ję z y k a polskiego w ów czesnym K rólew cu , skoro ta m d ru k o w a n o podobne pow inszow ania. W 1752 r. zm arł D orn, a d r u k a rn ię jeg o z a k u p ił od sp ad k o b iercó w J a n F ry d e ry k D r i e s t , k tó ry 22 IX 1753 r. o trz y m a ł dla siebie p o tw ierd zen ie p rz y w ile ju sw ego p o p rz ed n ik a n a w y d a w a n ie k siążek dla sem in ariu m n a u c z y cielskiego pod K ró le w c e m („ W aisen h a u s” ) oraz d la szkół re fo r m o w an y ch z z a strzeż en iem je d n a k , że n ie b ędzie k o n k u ro w a ł z d r u k a rn ią H a rtu n g a , a w y d a w n ic tw a w łasn e będzie d ru k o w a ł o d m ien n y m i niż ta m ta czcionkam i 44). W ów czas b ow iem H a rtu n g zm onopoli zow ał w sw ym rę k u d ru k k an c jo n a łó w , B iblii i in n y c h d ru k ó w p o lsk o -ew an g elick ich . M im o to w o ficynie D rie sta uk azało się szereg k siążek p o lsko-ew angelickich, m . in. zbió r p ieśn i J a n a G łodkow skiego (1753) 45), p rz e d ru k książki K. P an d lo w sk ieg o O uspokoieniu s u m n ie - nia przestroga (1760) 46), K a t e c h i z m M n ie y s z y , z s u m m u lą o S w i ę t e y w ie c z e r z y Panskiey... (17 6 0 ) 47) oraz d ru g ie w y d a n ie J. B u n ian a Droga p ielg rzym u ją ce g o chrześcianina do wieczności błogosławionej (1764) 48). D riest z m a rł w m a ju 1766 r., lecz w dow a po n im p ro w a dziła n a d a l d ru k a rn ię pod opieką d ru k a rz a D an iela K rzy szto fa K a n t e r a aż do 1795 r o k u 49). O d tąd ginie słu ch o te j nieg d y ś „ D ru k a rn i P o lsk ie j” , k tó ra d ziała w K ró le w c u przez 90 lat.
A N E K S Ź R Ó D Ł O W Y 50) 1.
Podanie d r u k a r z a M. E. Dorna z 13 X I I 1743 r. o z e z w o le n ie na w y d a w a n i e g a z e t y w j ę z y k u pols kim .
A llerd u rch lau ch tigster G rossm ächtigster K önig, A llergn äd igster K önig und Herr!
Ew. K önigl. M ajestät trage ich in a llertiefster Su b m ission vor, w elc h e r - g e sta lt der Conrector im L öbenicht, N ahm ens M üller, w elch er auch selb st von v ie le n anderen dazu encouragiret w orden, m ich überredet, die nunm ehr schon ein e geraum e Zeit u n terla ssen e P oln isch e Z eitungen w ieder zu drucken; und dass ich, w eilen ohnedem an A rbeit verlegen., und über sothane Z eitungen, von H öchst derselb en Ew. K önigl. M ajestät lau t B eylfage] A. p riv ileg iret bin, hierm it ein en V ersuch zu thun m ich en tschlossen.
4Л) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X X V II, s. 157. 41) A. M e с к e 1 b u r g, op. cit., s. 33.
45) Jesu glo rificato p salla ntregenti, to iest: Pie śni barz o nabożne p r z e t ł u m a
czone, tak t e ż i n o w o złożone. W K rólew cu, drukow ał J. F. D riest 1753, s. 112.—
D ruku tego E s t r e i c h e r nie w y m ien ia (egz. w B ibliotece G dańskiej PAN). 46) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X X IV , s. 45.
4') D ruk n ie n otow an y u K. Estreichera znajduje się w B ibliotece U n iw er sy teck iej w W arszaw ie.
48) K. E s t r e i c h e r , op. cit., t. X III, s. 449. 49) A. M e с к e 1 b u r g, op. cit., s. 33.
50) D okum enty niżej przedrukow ane oraz fotografie P u b liczn ej R ela cyi pochodzą z akt zespołu M inisterstw a Stanu („E tatsm inisterium ”, 139 k. „B uch drucker”, pakiet 3819: P oln iech e Z eitung 1744) b. Pruskiego A rchiw um P a ń stw ow ego w K rólew cu, znajdującego się dzisiaj w G etyndze, których m ikro film u dostępnił m i p. doc. dr M arian B i s k u p , za co składam mu serdeczne podziękow anie.
Kon uni! at^ 3
Da ich nun aber selb ig e ohne vorg ä n g ig e C ensur n ich t zu drucken verm ag, noch d ieses zu thun V orhabens bin, u n g ea ch tet obbesagter C onrector M üller die V ersich eru n g gieb t, d ass er bloss die B erlin isch e Z eitu n gen übersetzen w ill, als w e lc h e schon ein m al der C ensur u n terw o rfen g ew esen , so erkühne m ich, Ew. K önigl. M ajestät a lleru n terth ä n ig st zu bitten: H öch ste D ieselb en w ollen a llerg ew ü r d ig st geru fen , obbesagter C onrector M üllern zu b efestig en , dass er w e ile n led ig lich d ie B erlin isch en Z eitu n gen zur U ebersetzung d ien en sollen, n ich ts anders e in flie sse n lasse, als w a s in d en selb en en th a lten ist, d am it ich d ieserh a lb ausser S orgen b leib en könne, und a u f ein e ab erm alige C ensur w eder Z eit noch U nkosten a n w en d en dürfe; zu m alen denn auch der gerin g e P reis, d en ich für selb ige bekom m e, solches n ich t zu lassen , sondern, vielm eh r V erursachen w ürde, d ass ab erm al die S a ch e ins S tock en g erath en m üsste.
S o w ie nun d ieses m ein a lleru n terh ä n ig stes A n su ch en a u f B illig k eit g egrü n d et ist: B ald g etro ste m ich auch ein er a llerg n ä d ig sten Erhörung, und b a ld ig en A u sfertig u n g der a llerg n ä d ig sten R esolu tion , d am it ich m it dem neuen Jahre g em ä ss dem A v e r tisse m e n te B eÿ l[a g e] B. den A n fan g dam it m achen k önnte. D er ich in a lle r tie fste r S u b m ission leb en slan g ersterbe, A llerd u rch - la u ch stig ster, G rossm äch tigster K önig, Eur. K önigl. M ajestät
a lleru n terth ä n ig ster K necht, M artin Eberhard D orn. K önigsberg, d. 13. D ec[em b er] 174351).
2.
O d p is p r z y w i l e j u k r ó l e w s k i e g o dla Z ä n c k e r a na w y d a w a n i e p o ls k ich i łacińskich gaze t.
B ey l[a g e] A.
W ir Friderich W ilh elm von G ottes G naden K önig in P reu ssen , M arggraf zu B randenburg, des H eil[ig en ] R öm ischen R eich s E rtz-C äm m erer und C hur fürst, S o u v era in er P rin tz von O ranien, N eu fch a tel und V allen gin , in G eldern, zu M agdeburg, C leve, Jülich, Berge, S tettin , Pom m ern, der C assuben und W enden, zu M ecklenburg, auch in S ch lesien , zu C rossen Hertzog, B urggraf zu N ürnberg, F ürst zu H alb erstad t, M inden, C am in, W enden, S ch w erin , R atze burg und M eurs, G raf zu H ohenzollern, R uppin, der M arek R avensberg, H ohen stein, T ecklenburg, L in gen , S ch w erin , B ühren und L ehrdam , M arquis zu der V ehre und V liessin gen , H err zu R aven stein , der Lande R ostock, Stargard, Lauenburg, B iitow , A rley und B reda. U hrk u n den und fü g en h iem it zu w issen , dass W ir au f das, b ey U ns, von den K ön igsb ergisch en B uchdrucker, Johann D avid Z äncker g esch eh en e a lleru n terth ä n ig ste S u p p liciren , und nach dem von der d ortigen R egierung d ieserh alb von U ns a b g esta tteten a lleru n terth ä n ig sten B ericht, d erselben in G naden erlaubet, die L a tein isch e und P oln isch e Z eitungen zu K önigsberg, unter der R ev isio n d erjenigen, w elch e von U nserer P reu ssisch en R egieru n g dazu w erd en b e ste lle t w erden, p r iv a tiv e zu drucken und zu D eb i- tiren, jedoch d ergestallt, dass er sothanen G azetten nichts u n an ständ iges oder w as U n s und unseren A liirten n ach th eilig, oder auch anderen P u issan cen R esp ect und der d en selb en sch u ld igen C onsideration zu w ider se y n konnte, in flu iren lassen , w ie auch dass er in ändern Sprachen, und sonderlich in der T eu tsch en , zum P rä ju d itz derer, die zu K ön igsb erg deshalb bereits p riv ileg iret sind, k e in e Z eitungen drucken, sondern sich d essen gän zlich e n th a lten solle.
51) W n agłów k u pism a w id n ie je data jego w p łyn ięcia: „p[raesenti]s 16 D ec[em bris] 1743”.
Wir b efa h len auch gedachter U nserer P reu ssisch en R egierung hiedurch allergn äd igst, den Im petranten beÿ dem Inhalt dieses P riv ileg ii, g e g e n alle B eein träch tigu n gen von U nser entw egen , so oft es dessen bedarf, behörig zu schützen, und zu handhaben. U hrkündlich haben Wir d ieses P riv ileg iu m eigen h än d ig unterschrieben, und m it U nseren K önigl. G naden S ieg el bedrucken lassen.
G egeben B erlin den 29. Ju lii 1718.
(—) Fr[iedrich] W ilhelm . (L. S)
Mt. von Printz. P riv ileg iu m
vor den B uchdrucker Johann D avid Zäncker, dass er die L atein isch e und P olnische Z eitungen zu K önigsberg drucken und deb i- tiren m öge nach der R egierung V orschlag.
3.
D r u k o w a n a o d e z w a w y d a w c y Dorna do c z y t e l n i k ó w „ P u b liczn ey R e la c y i”.
B eyl[age] B. A v ertissem en t. G eeh rtester Leser!
Es w erd en hinfüro in der hiesigen D ornischen B uchdruckerey, m ilrA n fan ge des b evorsteh en d en n eu en Jahres, gedruckte P oln isch e Z eitungen, in Q uart Form at, zu bekom m en seyn.
Jede W oche -werden zw ey Stück davon, und zw ar jedes ein en halben B ogen lang, D ien stags und F reytags, an die resp ectiv e H erren L iebhaber au sgegeb en w erden.
D ie U ebersetzung derselben aus dem T eutschen ins P olnische, w ird der unter uns T eutschen w e it und b reit berühm te P ohle, und b ey säm m tlichen h iesigen J u stice-C o lleg iis p. t. verordnete K ön iglich e D ollm etscher, H err Carl Friedrich M üller, C on-R ector allh ier im L öbnicht, au f v ie lfä ltig e s B egehren, sow ohl ein ig er seiner gew esen en P oln isch en Scholairen, als auch anderer, obbesagter Sprache Liebhaber, au f sich nehm en.
Man ged en k et hiedurch dem L öblichen Publico, und fü rnem lich d en en jen i- gen ein en angenehm en D ienst zu erw eisen, w elch e sich der P oln isch en Sprache en tw ed er annoch zu b efleissig en gesonnen sind, oder d ieselb ige bey ihrer schon erlan gten F ertigk eit zu un terh alten U rsache haben.
Ja, da d ie P oln isch e Sprache in h iesigen L ändern von w eg en des H andels m it P ohlen, ein es von denen w ich tig sten R eq u isitis ist, w elch es en tw ed er einem K aufm anne oder auch ändern, so m it P oln isch en L euten V erkehr haben, höchstnöthig zu seyn scheinet; und aber gar v ie le gefu n d en w erden, w elch e, ob sie g leich von Geburth P ohlen sind, oder auch besagte Sprache m it v ie le r Mühe erlern et gehabt, dennoch d ieselb e en tw ed er gar vergessen , oder zu w en ig sten keine F ertigkeit in derselben besitzen, indem es ihnen an gehöriger P ra x i und guten P oln isch en Büchern m angelt: W annehero es gesch ieh et, dass sie nach und nach von den gew öhnlichen Id iotism is oder R edensarten der P oln isch en Sprache ganz und gar abkom m en, und hingegen solche, in P o ln i schen O hren ganz u n verstän d lich k lin gen d e G erm anism os sich angew öhnen, dass ein gebohrner und in seiner M uttersprache ganz anderer R ed en sarten gew ohnter P ohle genug darüber zu rathen hat, w en n er es versteh en w ill, ja
auch w o h l in ein em ganz a n d eren V erstände d asjen ige bey sich a u sleget, w as ihm gesa g t w orden: w orau s d enn fern er en tsteh et, d ass öfters grosse M iss verstä n d n isse zw isch en den R edenden und A n h ören d en sich ereignen m üssen; so ist u n strittig, dass d iesem U eb el durch ein ö fteres L esen ein es n etten P o ln i schen S ty li gar leich t a b geh olfen w erd en kön n e. Es w erd en zu dem Ende d iese Z eitungen, und zw ar m it solch er leserlich en S ch rift zum V orschein kom m en, w ie folgen d e P agin a anzeiget.
W as die R ea lien derselb en an lan get, so sollen sie eben d iese seyn , w elch e in den grossen B erlin isch en Z eitu n gen b efin d lich sey n w erden: allerm assen m an bey der U eb ersetzu n g jen e zum G runde leg en w ird; doch so ll auch öfters ein e und die andere P a ssa g e v o n P o ln isch en S ta a ts- R e ic h s- T ages und and eren Sach en h in zu gefü get w erden.
D er ordinaire jäh rlich e P reis w ird h iem it vor d iejen ig e H erren L iebhaber, so h ier in K önigsberg w oh n en , a u f 6 Flo[ren] h iesig es G eldes festgesetzet; w o v o n sie a u f jed es h alb es Jahr 3 Flo[ren] zu praenum eriren haben. D iejen igen aber, so au sserh alb K önigsberg w oh n h a ft sind, k ön n en sich bey h iesigem K önigl. H o f-P o st-A m te d esfa lls m elden, und alsdann m it A n fän ge des (w ills Gott) k ü n ftig en n eu en Jahres d ieselb e in E m pfang nehm en.
K önigsberg, den 9. D ecem b er 1743. 4.
P ism o r a d c y K u ń h e i m a do p re z e s a u r z ę d u s k a r b o w e g o Rabeg o.
A n den A dvfocatu m ] F isci acc. des B uchd ru ck er D orns — cito.
F riederich K önig in etc., N achdem der h iesig e B uchdrucker D orn in dem a n g esch lo ssen en M em orial vom 13ten h u ju s a lleru n terth ä n ig st g eb eten n ach zugeben, dass die P o ln isch e Z eitungen, so er zu drucken über sich genom m en, in d em solche nur b losse versio n es aus dem P oln isch en Z eitu n gen sey n sollen, die d er L öb en ich tsch e C onrector M ü ller w ö ch en tlich au sgeh en la ssen w ill, n ich t fern er cen su riret w erd en dürfen; so haben w ir, ehe und bevor S u p p lican t hierüber besch ied en w erd e, dein p flich tm ä ssig es B ed en k en , deshalb hierdurch erfordern w o llen , w e lc h e s du m it dem fod ersah m sten ein zu sch ick en nicht erm an geln w irst. D aran p .d . 17 D ecem br. 1743.
(—) J. D. v. K unheim 5.
Pism o p r e z e s a R abego do króla.
A llerd u rch la u ch tig ster G rossm äch tigster K önig, A llerg n ä d ig ster K önig und Herr. D as von dem h iesig en B u chdrucker D orns ü b ergebene und per R escrip tum vom 17ten h u ju s A d vocato F isci zu A b stattu n g sein es p flich tm ä ssig en
G u tach ten s zu g efertig te M em orial, w eg en des o h n e v o r g ä n g i g e С e n s u r zu g e sta tte te n G edrucks der in p oln isch er Sprache h erau szugebenden Z eitungen; lä u ft ein es T heils ofen b ar w ied er den deu tsch en Inhalt sein es m it b eÿ g eleg ten P r iv ile g ii sub A. w o rin n en au sd rü ck lich der A bdruck von den L atein isch en und P o ln isch en Z eitu n gen n ich t anders als NB. u n ter R evision d erjenigen w elch e von Ew. K öniglich. M ajestaet P reu ssen R egierung dazu
w erden b estellet w erden, nachgegeben ist, und es dürfte w o l an derntheils hievon um so v ie l w en iger abzugehen seÿn , als nach dem sub B. dem D orn i- sch en M em orial b eÿ g eleg ten gedru ck ten A v ertissem en t der zu druckende Z eitungen n ich t blos aus ein er Ü bersetzung der grossen B erlinschen Z eitungen bestehen, sondern auch notanter ö f t e r s e i n e u n d d i e a n d e r e P a s s a g e v o n P o l n i s c h e r S t a a t s - R e i c h s - T a g s u n d a n d e r e n S a c h e n h i n z u g e f ü g t w e r d e n s o l l e n . U nd nun also hieru n ter desto sicherer zu gehen, und besonders, w egen der P olnischen Sachen alle über Lang oder K urtz zu besorgende W eiterungen und V erantw or tung zu evitiren ; so w ü rd e es w o l das B este seyn , w en n Eure K önigliche M ajestaet in G naden geruhen w ollter, der C ensurirung q u estion is nach dem d eu tsch en In h a lt und für S ch rift des P riv ileg ii sub. A. dem h iesigen P rofessori O rdinario E loquentiae et H istoriarum C on sistorial-R ah t D oct. K ow alew ski, der ohne dem der P oln isch en Sprache volkom m en m ächtig, und in dessen P ro fessio n dergleich en H istorica lau fen zu übertragen, den B uchdrucker Dorn aber nachdrücklich dahin an w eisen zu lassen, dass er, ohne vorgängige C ensur und A pprobation desselb en , keine P iesse abdrucke, und zu b esserer F acilitirung der C ensur das E xem p lar der B erlin sch en Z eitungen den zucensurirenden P oln isch en E xem plar zu desm ahl m it B eylege, auch überhaupt w egen der zu überneh m en d en M ühw altung sich m it obbem eldten C on sistorial-R ah t D oct. K ow alew sk i behörig abfinde. B eharre in u n verbrüchlicher Treue und D evotion .
Euer K ön iglich en M ajestaet, alleru n terthän igster treugehorsam ster (—) F riederich Rabe. K önigsberg, den 23. D ecem br. 1743.
[Do p is m a tego dołącz ono n astępują cą d e c y z j ę w ła d z berliń sk ich:]
praes: d. 3. Januar 1744. D ass gu tach ten , des ad v o ca ti fis c i w ird t approbiret. D ie C ensurirung der p oln isch en Z eitungen, sol D. K o w a lew sk i verrich ten . D er B uchdrucker Dorn m u ss sich abfinden, m it dem D. K ow alew sk i, w eg en der M ühew altung, der C ensurirung.
6.
Bru lion p is m a ra d cy K u n h e im a do d r u k a r z a Dorna.
K önigsberg d. 17. Jan[uar] 1744. Se[ine] K önigl. M aj[estaet] in P reu ssen etc. U nser A llergn äd igster Herr, haben sich gebührend fürtragen lassen, w elch erg esta lt der B uchdrucker Dorn a lleru n terthän igst geb eth en hatt, dass ihn erlaubet w erd en m achte, die p o ln i sche Z eitu n gen ohne vorhergängige C ensur, alhier zu drucken, gaben aber d em selben hiedurch zum B escheide: dass da d ieses G esuch, sein em P riv ileg io
zu w ied erlä u ft, d em selb en n ic h t d eseriret w erd en könne, sondern er vielm eh r die p oln isch en Z eitu n gen , durch den C o n sist.-ra h t D. K o w a lew sk i (an w elch en das B eh örige d ieserh a lb im h eu tig en D a to rescrib iret w orden) cen suriren la ssen , selb ig en die B erlin sch e Z eitungen, w e lc h e ins p o ln isch e d ectiret, jed es m ah l m itsch ick en und sich m it ihm, d ieser B em ü h u n g halber der B illig k eit noch ab fin d en m ü sse. Sig: d. 17. Jan[uar] 1744.
(—) J. D. v. K u n h eim Subscr. von T ettau, von K u n h eim
R eso lu tio n v o r den B uchdrucker Dorn 7.
Bru lion p is m a r a d c y K u n h e i m a do C e le s t y n a K o w a l e w s k i e g o .
K önigsberg d. 17 Jan[uar] 1744. F riederich K önig in P reu ssen etc. Betr.: D em nach U n serer h iesig en R eg ie rung der B u ch d ru ck er Dorn a lleru n terth ä n ig st a n g ezeig et hatt, w eic h e r g e sta lt er geson n en w äre, nach M aassgebung sein es P riv ileg ii, die Z eitu n gen in p o ln i sch er Sprache a lh ier zu drucken, und zu solch em Ende fü rn eh m lich d ie B erlin sch e Z eitu n gen ü b ersetzen zu lassen . So haben w ir, d ir d ie C ensur d ieses W erks hiedurch au ftra g en w o llen , m it dem allergn äd igsten B efeh l dahin zu sehen, d ass in solch e Z eitu n gen n ich ts ein g eru ck et w erden m öge, w elch es unserer H öch sten P ersoh n und Landen, oder anderen H äupteren und H öffen n ach th eilig se y n k ön te. W as im übrigen d eine h ieb eÿ a n zu w en d en d e Bem ühung an b elan get, so h ast du dich d esh alb m it dem b esagten D orn der B illig k eit nach z u v erein ig en . D aran etc. d. 17. Jan[uar] 1744.
(—) J. D. v. K unheim Subscr. v o n T ettau, von K unheim .