• Nie Znaleziono Wyników

Próba przedstawienia błędów popełnianych najczęściej przez studentów wietnamskich w czasie uczenia się języka polskiego w Polsce

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Próba przedstawienia błędów popełnianych najczęściej przez studentów wietnamskich w czasie uczenia się języka polskiego w Polsce"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Elżbieto Sajenczuk PRÓBA PRZEDSTAWIENIA 3tęodw

POPEŁNIANYCH NAJCZYŚCIEJ PRZEZ STUDENTÓW WIETNAMSKICH W CZASIE UCZENIA SI£ J£ZYKA POLSKIEGO W POLSCE

Problemy związane z nauczaniem języka polskiego Wietnamczyków to temat wciąż otwarty Ula lektorów uczących obywateli tej naro­ dowości. Mimo przeszło dwudziestu lat nauczania studentów wiet­ namskich polskiego, niewielu lektorów utrwaliło w postaci publi­ kacji swoje doświadczenia, które z kolei mogłyby być cenną po­ mocą dla innych dydaktyków. Pierwszą pracę w tej dziedzinie opu­ blikował Tadeusz Frankiewicz, próbując dokonać analizy błędów fonetycznych oraz intonacyjnych1 . Następnie doktorant wietnamski Le Dinh Tu dokonał w szerszym iakresie - w ujęciu konfrontatyw- nym analizy błędów fonetycznych popełnianych najczęściej przez jego rodaków . N£ pewne aspekty związano z nauczaniem języka polskiego Wietnamczyków zwróciłam uwagę w swoich opracowaniach przygotowanych w ramach badart nad problemem R III 7, a będących wynikiem doświadczeń zdobytych w Wyższej Szkole Języków Obcych w Hanoi'*.

Prace to częściowo tyłka omawiają niektóre problemy związa­

T. F r a n k i e w i c z , Problemy programu i metodyki nauczania wymowy polskiej Wietnamczyków, [w:j Metodyka naucza­ nia języka polskiego jako obcego, red. J. Leuandowski, Warsza­ wa 1900, s. 103-115.

2

L e D i n h T u , Próba analizy błędów fonetycznych p o ­ pełnianych przez Wietnamczyków uczących się języka połBkiogo ja­ ko obcego (fragment pracy doktorskiej przygotowywanej pod kie­ runkiem- prof . f. Orucży), [w:] Materiały Glottodydaktyczne. Ję­ zyk, polski jako obcy, red. J, Lewandowski, Warszawa 19P3, s. 45- -60.

E . S a j e n c z u k , . Wauczan$e języka polskiego w Wyż­ szej Szkole Języków Obcych w Hanoi, Program nauczania języka pol­ skiego w Wyższej Szkole Języków Obcych w Hanoi, fw0 Materiały Glottodydaktyczne,.., s. 8-25.

(2)

ne z n R u c z a n i e m j ę z y k a p o l s k i e g o s t u d e n t ó w wietnamskich. Dają Jednak - w stopniu w i ę k s z y m lub m n i e j s z y m - ugólne pojęcie o Ję­ zyku i w ie tn a m sk i m , A p o n i e w a ż Język wietnamski, określany Jako tonalny i analityczny, jest z a s a d n i c z o różny od polskiego, więc i ta ogólne informacje mogą być przydatne w nauczaniu języka pol­ skiego Wietnamczyków. Język wietnamski należy do rodziny języko­ wej chińsko-tybetańskiej4 . Istnieje w nim 6 tonów dla każdego fonemu samogłoskowego, pełniących funkcje semantyczne i morfo- logiczno-składnlowe. Pismo-tego Języka oparte jest na pisowni łacińskiej5 . Zestawienie języka wietnamskiego z polskim wykazu­ je rozbieżności na każdej płaszczyźnie systemu gramatycznego obu Języków. Stąd też, ze względu na odmienność struktury języka stu­ denci wietnamscy w trakcie przyswajania języka polskiego popeł­ niali i popełniają błędy fonetyczne, gramatyczne, leksykalne i semantyczne. Źródła błędów są bardzo różnorodne. Jedno z naj­ ważniejszych ta interferencja języka wietnamskiego na polaki, większa w przyswajaniu przez Wietnamczyków Języków słowiańskich nlz zachodnioeuropejskich6 .

Najczęściej studenci wietnamscy popełniają błędy fonetyczne -i gramatyczne. Zn-iekształcają on-i samogłosk-i -i spółgłosk-i, co sioże powodować zmianę znaczenia wyrazu i uczynić go niezrozumia­ łym. Z kolei mylenie rodzaju gramatycznego, mieszanie końcówek fleksyjnych, błędne użycie zaimków osobowych, a wreszcie nię- rozróżnianie końcówek fleksyjnych powoduje, że rozmowa z tymi studentami staje się męcząca, a błędy znacznie obniżają war­ tość całej wypowiedzi. Wymieniono wyżej błędy to najczęstsze i "najcięższe" spośród spotykanych u Wietnamczyków uczących się język* polskiego. Mależy więc zadać sobie pytanie, czy i w ja­ ki* stopniu błędy te zakłócają komunikację językową oraz czy w przypadku grupy wietnamskiej w początkowym okresie nastawiać się przede wszystkim na opanowanie przez studentów gramatyki czy fonetyki.

Zarówno błędy fonetyczne, jak i gramatyczne, jeśli zakłóca­ ją komunikację językową, mogą stać się powodem zniechęcenia do

4 Z. G o ł ą b , A. H e i n z, K. P o l a ń s k i , Słownik terminologii językoznawczej, Warszawa 1968, s. 41.

H o a n g T u e , Elementy gramatyki Języka wietnam­ skiego, Warszawa 1962, s. 5.

(3)

nauki języka p o ls k i e g o . M o g ą też być p r z y c z y n ą l e k c e w a ż e n i a d a ­ nego j ę z y k a jako n i e m o ż l i w e g o do b e z b ł ę d n e g o o p a n o w a n i a , a t a k ­ że J ak o n i e l i c z ą c e g o 3ię p o m i ę d z y tzw. J ę z y k a m i ś w i a t o w y m i . Ze s woje j długoletniej pracy z Wietnamczykami mogę p o d a ć n a s t ę p u j ą ­ cy p r z y k ł a d lekceważącego stosunku do popełnianych błędó w, t y ­ p o w y c h dla Wietnamczyków w momencie osiągnięcia o k r e ś l o n e g o stopnia kompetencji komunikacyjnej poprawianie przeze mnie b ł ę ­ dów f o n e t y c z n y c h nie zakłócających lub w małym stopniu zakłóca­ j ą c y c h komunikację językową uznali za irytujące i zbyteczne. Mi­ mo że byli ś w i a d o m i i lości i jakości popełnianych błędów, ro­ zu m i e l i z a s a d n o ś ć s t o s o w a n i a odpowiednich ćwiczeń w cślu ich li k w i d a c j i , twierdzili, że inaczej mówić nie będą, a posiadana k o m p e t e n c j a językowa w z u p e ł n o ś c i im wystarczy. Powoływali się ta k że na stwierdzenie P o l a k ó w , że świetnie mówią po polsku. Z d a n i e m Wietnamczyków, n i e je3t ważne, Jak się mówi, ale tp, co się m ówi (chodziło wówczas o błędy fonetyczna i sporadyczne mie­ s z a n i e końcówek).

N a u c z a n i e języka polskiego Wietnamczyków od lat dziesięciu o b e j m u j e n i e dwa, lecz cztery semestry: dwa pierwsze w Hanoi, zaś trzeci i czwarty w Polsce. Dwuletnie prawie, a nie 10-mie- s i ę c z n e n a u c z a n i e języka polskiego, Jak to się dzieje w przy­ pa d ku i nnych cudzoziemców w SJPC UL, ma na celu zlikwidowanie t r u d n o ś c i w y n i k a j ą c y c h z odrębności systemów gramatycznych ję­ zyka p o l s k i e g o i wietnamskiego.

W czasie I i II semestru nauki w Hanoi studenci popełnia­ ją typowe dla nich błędy, których częstotliwość zmniajsza się w III semestrze, w trakcie nauczania J**yk8 w środowisku pol­ skim. Ograniczone do kilkunastu osób oddziaływanie środowiska wietnamskiego, zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w Studium, słu­ chanie radia, oglądanie telewizji, chodzenie do kina, załatwia­ nie różnych spraw osobistych, zakupy itp. eliminują szereg błę­ dów. Studenci ugruntowują posiadaną już wiedzę gramatyczny i Poszerzają materiał gramatyczny o dalszą wiedzę o aspekcie czasownika, jego krotności i fleksji, Jak też i fleksji innych części mowy. Początkowo wiele problemów 3prawia studentom-mowa. zależna oraz strony czynne, bierna i zwrotna czasownika. OodaJ najtrudniejsze jest utrwalania aspektu, zdania warunkowego, c e ­ lowego i dopełnieniowego. Interferencja języka wietnamskiego stanowi główną, ale nie Jedyną przyczynę powstawania błędów.

(4)

Inną j«8t i s tn ienie w j ęzy ku p o l s k i m skomplikowanych struktur 'gra­ m a t y c z n y c h nie w y s t ę p u j ą c y c h w jęz yku wietnamskim.

W niniejszej pracy przedstawiona zostały wybrane błędy grama­ tyczne, które jakkolwiek nio zakłócają toku wypowiedzi, tzn. nie erynią jej niezrozumiałej, powinny jednak być wyeliminowane. Naj­ częściej papełsniane błędy wiążą się z:

1) aspektem czasownika,

2) czasownikami ruchu oraz czasownikami przynieść ~ wynieść, 3) użyciem z a i m k a zwrotnego s i ę .

4) zdaniami warunkowymi i trybem warunkowym.

I. Aspekt czasownika

^--jr^^'^urarr;^Fa^vjA^rrgg.irr.-:g,Tr^gagaaB

Wietnamczycy, tak jak inni cudzoziemcy, maję trudności ze zcozunieniem aspektu czasownika. Sam fakt istnienia w języku polskim podziału koniugacyjnego i zróżnicowania tematów jest dla Wietnamczyków w początkowym okresie nauczania niezwykle trud­ ny do zaakceptowania, a coż dopiero do przyswojenia. W języku wietnamskim nie odmienia się czasownika przez osoby i czasy. A więc koniugacja pio zmienia jego formy. Na oznaczenie czasów u- iyw8 się słów pomocniczych: dS - dla czasu przeszłego, daną - dla czasu teraźniejszego i sj| - dla czasu przyszłego.

Oto najprostsze przykłady konstrukcji czasu przeszłego - w języku wietnamskim - interesujące w zestawieniu z aspektem pol­

skiego czasownika: .

Mjiuoi benh n&y dSf ch^t roi. Chory t.en zmarł już

-sT tla dśo i-3i. Le*arz przyszedł już.

Toi tf? mua g u y e n sach nay r o i . . k u p i ł e m k s l n z k ę to już. T6i pślt rSl.

■I-i z m - j c i y ? - j j ę j u ż .

W p o w y ż s z y c h p r z y k ł a d a c h b a r d z o wyraziście rysuje się kon- c t r u k c j a t t ó . . r 3 i. Oripowla^e ona c z y n n o ś c i, . która już została dok o nana, W y r a z cła,' o z n a c z a j ą c y p r z e s z ł o ś ć , z a w s z e stoi w zda­

(5)

niu przed orzeczeniom. Wyraz roi podkreślający, ze czynność zo­ stała zakończona, pojawia 3ię na końcu zdania7 .

W związku z tym w pisemnych i u3tnych wypowiedziach studen­ tów pojawiają się błędy polegające na wzmocnieniu aspektu do­ konanego wyrazem już, np.:

Śniadecki już oddał swoje życię nauce p o l s kiej. Łomanosow juz odkrył prawo zachowania masy.' Ona juz ubrała się, a potem wyszła z domu.

Wynalazkowi temu Edison już poświęcił 20 ląt swego życia. Współpracownicy Edisona już przeszukali wszystkie lasy w poszukiwaniu włókna.

Wyrazem już w powyższych przykładach podkreślano wykonaną czynność lub zaistniały fakt. Tymczasem w języku polskim wyra­ zem już oznaczamy wynik minionego czasu lub szybsze spełnienie jakiegoś zdarzenia:

Miasteczko ma już 500 lat.

Mimo młodego wieku był już cenionym fachowcem.

Wyraz już może także poprzez swój ekspresywny charakter uwy­ datniać granicę w czasie, od której następuje zmiana sytuacji®:

Nie będziemy się już więcej kłócić. Nie powtórzy się już czas pożarów.

Błędy popełniane przez Wietnamczyków mają tutaj charakter interferencyjny. Wyraz już dodawany jest zawsze do czasownika dokonanego, użytego w czasie przeszłym, jakby dla podświadomaj realizacji konstrukcji c(| ... r&l. Zdarza się, że niekiedy stu­ dent kończący sześcioletni pobyt w Polsce wciąż używa już dla podkreślenia czynności dokonanej. Tak silny jest wpływ języka ojczystego.

Mylenie aspektu występuje również w innych konstrukcjach, w których nie pojawia się wyraz już. Poniżej przedstawione błę­ dy są spowodowane trudnościami w nierozróżnianiu aspektu.

Zdania pojedyncze:

7 Słowar wietnarasko-russkij, Moskwa 1961, 3. 4*5. 8

Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, Warszawa 1978, s, 850.

(6)

Po kil k u d n i a c h unli-rała. Dr» c z ę s t o szedł pod o k n a n j . IK-dzicmy pójść dc t e a t r u . On bę d z i e p o p r o s i ł dyrekt ora. Z dania złożona:

, Szybko wzięła walizkę i wybiegała z domu. Oni spotkali się przed teatrem i wchodzili. P r z y p r o w a d z i ł tg s t u d e n t k ę i z a c zynał u c z y ć . Nag le ona p r z y p o m i n a ł a sobie, te tam są d z i e c i . C z a s o w n i k z acząć + bezokolicznik:'

Ona z a c z ę ł a w r z u c i ć r zeczy do w a l i z k i . Ona zaczęła zapakować wszystko.

Studenci dla czasowników dokonanych tworzą formy czasu przy­ szłego złożonego. W cza3ie przeszłym na zmianę używają czasowni­ ków dokonanych i niedokonanych, nie pamiętając o krotności i przysłówkach czasu. Uatomiast w zdaniach złożonych zwykle jed­ no ze zdarł zawiera czasownik dokonany, a'drugie - niedokonany. Trudno o wyjaśnienie dokładnej przyczyny tego stanu rzeczy. Z pewnością w tym przypadku nie zachodzi zjawisko .interferencji ale raczej wahanie przy wyborze odpowiedniego czasownika. Można by jeszcze powstawanie tego typu błędów tłumaczyć faktem, że w wietnamskim zdaniu złożonym wypowiedzianym w C2asie przeszłym wyraz ĆS występuje tylko w zdaniu nadrzędnym, a w podrzędnym już nie. Sporo błędów spotyka się równie/’ w konstrukcji zacząć + bezokolicznik c z a s o w n i k a niedokonanego oraz w podobnych kon­ strukcjach tego typu. S t u den ci używają w ó w c z a s dwóch czasowni­ ków dokonanych obok siebie, t r a k t ując je jako wyrażające czyn­ ność dokonaną. W języku w i e t n a m s k i m i s t n i e j e również taka kon­ strukcja, ale nie na c z a s o w n i k ó w o różnych aspektach, np.:

Me it b£t rilu dgc s a c h .

M a t k a za c z ę ł a c z y t a ć k s ią ż k o . (Czas p r z e s z ł y ) Me faŁt 'dag rięc sach

M a t k ą z ^ r / y n u ;,zytać ksitjżkg. (Cz a s te r a ź n i e j s z y ) Po p r z e a n a l i z o w a n i u p o w y ż s z y c h p r z y k ł a d ó w m o ż e m y łatwo w y ­ r ó ż n i ć cz a s o w n i k i .;aę?yn,-ić/zacząć c z y t a ć , k t ó r e p o z o s t a j ą w n i e ­ z m i e n i o n e j formie.

(7)

powyżej błędów? Jednyr, ze skutecznych sposobów są ćwiczenia wdrażające, a następnie ćwiczenia 3ytuacyjno-komunikatywne o charakterze wdrażającym. Po pewnym czasie wyrabiają one u siu- chacży trwały nawyk i umiejętność samodzielnego tworzenia form czasownikowych z odpowiednim aspektem.

II. Czasowniki ruchu

Wiele problemów sprawiają studentom czasowniki ruchu, takie jak np.: iść. chodzić, pójść, przyjść, wyjść, wejść oraz czasow­ niki, takie jak: przynieść - wynieść.

W języku wietnamskim na określenie ruchu używa się czasow­ nika di, 'iść, chodzić, pójść, jechać', przy czym dodaje się do niego przyimki określające poszczególne znaczenia, np.:

di vao - wejść (w. do) t dl ra - wyjść (z, o d ) . di gua - przejść (przez), di den - pójść/przyjść (ku).

Wietnamczycy nic rozróżniają znaczenia czasowników pójść i przyjść oraz pojechać i przyjechać.

Ważne je3t także to, że wietnamskie czasowniki ruchu «ystę- PuJSł w podwójnych formach. Otóż przyimki g u a , vao i den pełnię funkcję samodzielnych czasowników, np.:

T6i da di vao o h a . To i d8f vao nha. 3a wszedłem do domu. Ja wszedłem do domu.

Trudno więc dziwić się, "pomieszaniu" w tworzeniu czasu przeszłego polskich czasowników ruchu. Podczas gdy w .Języku wietnamskim forma czasownika nie zmienia się, w Języku polskim formy słowa osobowego w liczbie pojedynczej i mnogiej oparts są na różnych tematach. Podane niżej błędy dowodzą bezradności studentów wietnamskich w przyswajaniu czasu przeszłego czasow­ nika iść:

Przedwczoraj poszedłem. Przyazedllśmy do kina . Przeszedłam obok biura.. Poszedliśmy na zajęcia. Ona wszła do pokoju. _ Oni przyszedł!.

(8)

•\ u 'c przykłady Innych czasowników powodujących sporą lJodć ■ .i-sr.aó> p o U c h m i , .wy.;echnć l przykłady błędnego tworzenia iorm wiporaoiaoych czasowników;

issii epie.j po,?cch3f.iy nąri morze. 0 której godzinie odiccha pocign? Fatima pojecnła taksówką.

Koledzy jechają oocigniew. Jutro pojtsdf; do Warszawy. Pojcdzieliśny do Warszawy.

■.■■■■I.

■•dmmmit »■ i.. i.J.m mmmm,

1 podanych przykładów wynika, Ze od tematu bezokolicznika, a zarazem tematu czasu przeszłego studenci nie mogą się uwolnić do­ dając do niego końcówki czasu przyszłego prostego i czasu teraź­ niejszego. Jak Już powiedziano, czasownik wietnamski nie odmienia się przez czasy, liczby i osoby. Do niego dodaje się wyrazy dla oznaczenia przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, np.:

Wieczorem Ja pójdę zobaczyć filia, (określenie przyszłości)

Rano ja zjadłam śniadania, (określenie przeszłości)

Ouźa ilość form czasownika w języku polskim na ogół powoduje powstawanie błędów nawet u najzdolniejszych studentów, Należy więc umiejętnie zapobiegać tworzeniu się tych błędów juź od pierw­ szych chwil nabywania przez słuchaczy kompetencji językowej, aby nie przekształciły się one w trwały i trudny do wykorzenienia na­ wyk.

Zaimek ten ad początku nauczania sprawia studentom wiele pro- biemó#. Obserwuje sig: 1) nieAtó.y.wanis. go; 2)-nadużywanie; 3) błęd­ ny pozycję tego zaimka w zdaniu:

Oto przykłady typowych błędów: 1) Interesowałam aatsmatyk?.

Ja słucham. (określenie teraźniejszości) Toi nay t6l sś dl xe phlm.

(9)

Oni zgodzili na to.

Pani Ludwika czuła coraz gorzej. On zakochał w tej dziewczynie. 2) On studiował s i ę .

Mitali się ją serdecznie.

Śniadecki wypłaszał sit.- wykłady. Obejrzeliśmy się obrazy w nuzcum. 3) Jan będzie Krystynie się podobał.

Jego dzieło się przyczyniło do rozwoju fizjologii. Przyswojenie formy zwrotnej czasownika nie jest dla Wiet­ namczyka sprawą łatwą, bo w języku wietnamskim nie ma takiej kategorii gramatycznej.

I V . Tryb warunkowy, i zdanie warunkowe

W trzecim semestrze nauczania języka polskiego wprowadza się tryb warunkowy i zdanie warunkowa. Formy te są również przy­ czyną powstawania wielu błędów.

W języku wietnamskim nie istnieje zdanie warunkowe odpowia­ dające polskiemu gdyby ..., to ... z warunkiem możliwym dq speł­ nienia w przoszłości, lub jeśli .... to ... z warunkiem w przy­ szłości. W związku z tym dochodzi najpierw do niewłaściwego g- *ycia zakończeń form trybu przypuszczającego - partykuły -by wraz z końcówkami osobowymi, a następnie do błędnego konstruo­ wania zdań. Studenci często używają czasownika chciałem za­ miast formy chciałbym itp, Partykuła trybu warunkowego powoduje dezorientację u uczących się. Powstają wówczas takie błędne for- wy jak: gdy był byś, gdybyś byłbyś, gdy byłbyłi ody byli byśay. I!?Ofllbvgmv. nie martwlbyćmy itp.

Z podanych powyżej przykładów lynika, że studenci - roima wielu ćwiczeń wdrażających - nie wiedzą, gdzie jest miejsce Partykuły -by. Najczęściej oddzielają -by od gdy,, myląc Ją z formą czasu przeszłego czasownika b y ć .

A oto przykłady zdań warunkowych z błędami:

Jeżeli jesteś lnźynlerrem, to nigdy nie mamy kłopotów z pieniędzmi.

Jeżeli byłbym inżyniórnm. to nie mam takich długich waka-

(10)

£li-J e żeli p r a c u j e m y i ntensywnie, to może wystarczyć nam pia­ ni gdzy .

Jażoli nic odkryto Ameryki, to nia było wojny w Wietnamie. Gdy był byij inżynierem, nie zmartwili byś m y się o pienią­ d z e .

W języku wietnamskim istnieje zdanie warunkowo o podobnej konstrukcji do błędnie zbudowanych zdart w języku polskim:

A / X ' ^

1. Neu/khl toi có nhieu tlen, thl toi mua nfia mtfi. Jeśli ja mam wiele piniędzy, to ja kupuję nowy dom. 2. Nęu/khi toi có nhiśii tlen, thl toi se mua nfia mdl.

Jeśli ja mam dużo pieniędzy, to ja kupię nowy dom. 3. NŚu toi dS khónn thi da tieng Balan ćf Vl$tnam. tiii toi

tfa khong ifi/do d~i Oalan.

Jeśli ja nie zdałem egzaminu z polskiago w Wietnamie. to ja nie pojechałem do Polski.

W języku wietnamskim w zdaniu warunkowym zauważamy tylko je­ den odpowiednik naszeno jeśli ,,. to ..., gdyby.... to

neu/khi ... thł. W zdaniu 1. użyto czasu teraźniejszego: Jeśli ja mam wiele pieniędzy, to Ja kupuję nowy dom. W zdaniu 2. u- tyto czasu przyszłeego: Jeśli ja mam dużo pieniędzy, to ja ku­ pię dom nowy. W zdaniu 3. użyto czasu przeszłego w zdaniu nad­ rzędnym i podrzędnym: Jeśli ja .nie zdałem egzaminu z polskiego w Wietnamie, to ja nie pojechałem do Polski. Oznacza to; Gdybym nie zdał egzaminu z języka polskiego w Wietnamie, to nie przyje­ chałbym do Polski.

Tworzenie zdart warunkowych w języku wietnamskim nie Jest tak skomplikowane, jak w języku polskim. Jeśli chodzi o formę czasu przyszłego, występujący w zdaniu 2., to może być ona użyta ale nie musi. Wiele zależy od intencji osoby wypowiadającej aię, ęzaau i miejsca rozmowy oraz sytuacji. W zdaniu 3. użyto czasu przeszłego oznaczonego wyrażeniem d|. Tutaj warunek w przeszłoś­ ci jest wyraźny, bowiem wprowadzono po wyrażeniu neu oznacza^ jącym tryb warunkowy. Trzeba Jednak-zaznaczyć, że w odmianie mó­ wionej swego języka Wietnamczycy często opuszczają wyrażenia o- kreślające przeszłość i przyszłość, bowiem rozmawiający wiedzą, czego dotyczy przedmiot rozmowy, znają miejsce i czas zdarzenia, a więc wyrażenie rfą w zdaniu 3. niekoniecznie musiało być użyte.

(11)

chęt-niej używają zdań z konstrukcją jeżeli.... to .... bo są o m bliższe ich zdaniu warunkowemu niu ... 7 tfii... Silna interfe­ rencja języka ojczystego utrudnia studentom tworzenie zdań z warunkiem w przeszłości i po prostu transferują oni wietnamskie

zdania warunkowe. ,

Przedstawiony materiał ilustruje niektóre zagadnienia zwią­ zane z nauczaniem Wietnamczyków fleksji czasownika.

Próba analizy błędów wykazuje, że ich podłożem są zasadni­ cze różnice systemowe między językiem polskim i wietnamskim.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W tym miejscu należy wyrazić nadzieję, iż w przyszłości wraz z zasilaniem zbiorowości polskich seniorów przez coraz lepiej wykształcone i świadome swych

Ten proces jest wi- doczny w powieści Искренне Ваш Шурик w opisie rodziny głównego bohatera: «Отец ребенка, Александр Сигизмундович

(1995d), Rozwój, problematyka badawcza oraz ważniejsze osiągnięcia naukowe i dydaktyczne Katedry Geografii Politycznej i Studiów Regionalnych [w:] Pięćdziesiąt lat geografii

W modelu growym leży również przyszłość dziennikarstwa konwergowanego przez aplikację gier oraz związaną z nimi wizualizację przekazu, a także interaktywne

Obraz lektury i interpretacji jako podróży wydaje się prosty i może nazbyt oczywisty, wszelako w przypad- ku pisarstwa Conrada trudno o adekwatniejszy, gdy pomyśleć o

Jest także absolwentem Podyplomowych Studiów Prawa Funduszy Strukturalnych Unii Europejskiej na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego

Wskaźnik ten jednak od 1988 roku zaczął sukcesywnie spadać, osiągając w 2002 roku wartość 1,2, by następnie wzrosnąć do poziomu 1,3 6 W Czechach i Słowacji, które

Fersen Fredrik Axet (von).. Niepowodzenia wojenne lat 1757-1762 pociągnęły za sobą daleko idące zmiany tak w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej Szwecji. Po zawarciu