• Nie Znaleziono Wyników

Antropologiczno-filozoficzne refleksje nad rozwojem podmiotu osobowego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Antropologiczno-filozoficzne refleksje nad rozwojem podmiotu osobowego"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)me? 576 w Krakowie. Adam. Węgrzecki. Katedra Filozofii. Antropologiczno-filozoficzne refleksje nad rozwojem podmiotu osobowego Jednym z istotnych zagadnień dotyczących bytu ludzkiego jest problem jego rozwoju. Rozważaniom nad nim nadawano rozmaity zakres i różny charakter. Niejednokrotnie więc zastanawiano się nad rozwojem organizmu ludzkiego jako całości lub tylko pewnej jego części oraz nad przebiegiem zmian w psychice człowieka, które świadczyłyby o jego rozwoju. W obu wypadkach chodziło zwłaszcza o uchwycenie symptomów rozwoju, czynników, które go stymulują bądź hamują, sekwencji zmian, prawidłowości i mechanizmów rozwojowych. Znacznie bardziej złożona problematyka wyłaniała się wówczas, gdy zmiany o charakterze fizycznym usiłowano powiązać ze zmianami o charakterze psychicznym, mając na uwadze psychofizyczny rozwój bytu ludzkiego. Wszystkim tym rozważaniom towarzyszyło w mniejszym lub większym stopniu pragnienie zdania sobie sprawy z tego, na czym polega i w czym znajduje wyraz pełny, prawidłowy rozwój człowieka. Nietrudno zauważyć, że pragnienie to niekoniecznie ożywiały wyłącznie względy teoretyczne, lecz w równej mierze, a może nawet w jeszcze większym stopniu względy praktyczne. Wiedza o rozwoju miała nie tylko ukazać naturę ludzką, lecz ponadto ułatwić wykrycie takich form działania, które wydatnie sprzyjałyby osiąganiu wyż­ szych szczebli rozwoju. Niekiedy przedmiotem zainteresowania stawał się nie tyle całościowy rozwój fizyczny czy psychiczny, czy psychofizyczny, ile rozwój poszczególnych właściwości lub umiejętności człowieka. Zapewne niejedna próba ukazania - w szerszym bądź węższym zakresie, na płaszczyźnie naukowej bądź filozoficznej - rozwoju bytu ludzkiego wniosła nowe treści do wiedzy antropologiczno-filozoficznej. Nie należałoby więc pomniejszać znaczenia poszukiwań tego rodzaju. Istotne pogłębienie tej wiedzy powinny przynieść rozważania nad rozwojem podmiotu osobowego, o ile nie.

(2) I. Adam. Węgrzecki. zostanie on potraktowany jako abstrakcja filozoficzna 1, lecz jako konkretny podmiot osobowy. Pytanie o jego rozwój nabiera pełnego sensu dopiero wówczas, gdy mamy na uwadze podmiot żyjący pełnią uposażenia indywiduum ludzkiego, czerpiący zjego różnorodnych zasobów w swej działalności, wkraczający - tak jak i ono - w różne sytuacje i koleje życia. Już samo pierwotne formowanie się tak pojmowanego podmiotu jest zagadnieniem niezmiernie frapującym, które mogą naświetlić również niektóre nauki szczegółowe. Nie mniej doniosła jest też kwestia ewentualnego dalszego formowania się podmiotu osobowego. Naturalnie to, jak ono przebiega w konkretnych przypadkach, jest sprawą empiryczną. Można natomiast podjąć próbę teoretycznego wyjaśnienia, na czym właściwie polega owo formowanie. Wpierw warto jednak zaznaczyć, że chodzi tutaj o "rozwój" w szczególnym tego słowa znaczeniu. Otóż, mówiąc o "rozwoju" bytu ludzkiego, nie wystarczy zająć się tym, co niejako dzieje się "poza" podmiotem osobowym, chociaż mieści się to w sferze bytu ludzkiego. Nie wystarczy więc uczynić przedmiotem badań rozmaite procesy organiczne, przebiegające poza zasięgiem podmiotu, w których on nie uczestniczy, a jedynie w szczególnych sytuacjach oraz dzięki specyficznej aktywności znajduje dostęp do owych procesów i być może wywiera na nie jakiś wpływ. Nie wystarczy też zwrócić uwagę na pewne zdarzenia i procesy psychiczne, których podmiot nie inicjuje, nie kształtuje i nie kontroluje, a więc zdarzenia i procesy, którym podmiot w żadnej formie nie "patronuje". Wprawdzie te procesy - tak jak procesy organiczne - mogą mieć nawet znaczny wpływ na rozwój bytu ludzkiego, a także mogą wpływać na rozwój samego podmiotu osobowego, ale nie musi to oznaczać, że rozwój podmiotu jest jedynie jakąś wypadkową tych procesów. Gdyby tak było, rozwój samego podmiotu nie leżałby w jego mocy, nie byłby nawet w najmniejszym stopniu dokonaniem podmiotowym. Nie wydaje się jednak, aby właśnie rozwój był dla podmiotu czymś, w co nie jest on w stanie wkroczyć. Nie przekonuje idea podmiotu osobowego, niejako "unoszonego" - dzięki rozmaitym procesom w jakimś nieznanym kierunku. Zbyt odbiegałby od faktów pogląd, że podmiot po prostu "ulega" lub "podlega" rozwojowi. Wiele bowiem zdaje się przemawiać za przekonaniem, że wśród wielorakich możliwości podmiotu znajduje się także jego rozwój. Oznaczałoby to, że w swym rozwoju podmiot może osią­ gnąć znaczny, a niekiedy nawet decydujący udział. Przejawiałby się on w inicjowaniu przez podmiot pewnych przedsięwzięć rozwojowych, w "przyswajaniu" sobie pewnych procesów i mechanizmów, które mogłyby się okazać przydatne w realizacji owych przedsięwzięć, w pokonywaniu wyłaniających się przeszkód. Zależnie od możliwości samego podmiotu osobowego, rozwój stawałby się w większym lub mniejszym stopniu jego prerogatywą. Byłby to własny, autentyczny rozwój podmiotu, naturalnie w tym zakresie, w jakim decydowałby on o rozwoju. 1 Taką abstrakcją. jest np. "podmiot czysty" lub "podmiot tl'anscendentalny", o jakim mówi. m.in. Edmund Husserl..

(3) Pamiętając zatem o złożonej naturze rozwoju podmiotu osobowego, należa­ łoby się zastanowić, na czym właściwie może polegać jego rozwój, co dzięki niemu on osiąga, co staje się z samym podmiotem, jaka istotna przemiana w nim zachodzi. Na te pytania nasuwają się różne odpowiedzi, dlatego w pewnej mie-. rze klarują się różne pojęcia "rozwoju" podmiotn osobowego. 1. Rozwój podmiotu osobowego polega na osiąganiu wewnętrznej jednolitości i jednorodnego charakteru jakościowego. Określenie to nie jest czysto formalne, choć pojawia się w nim warunek wewnętrznej jednolitości. Można go rozumieć w sposób bardziej formalny, zwłaszcza mając na uwadze wewnętrzne rozbicie jako przeciwieństwo wewnętrznej jednolitości. Stopniowe usuwanie rozbicia, czy po prostu szczególnej postaci zróżnicowania, i osiąganie jednolitości świadczyłoby już zapewne o rozwoju. Mógłby on przebiegać w różno­ rodny sposób, a więc choćby z rozmaitą dynamiką, nieprzerwanie bądź też z przerwami, bez regresów lub właśnie z tymczasowym nawrotem (czy nawrotami) do poprzednio osiągniętego poziomu. Niekoniecznie przy tym punktem wyjścia musiałoby być "rozbicie" pojmowane jako odejście od wcześniej istniejącej jedności'. Mogłoby to właśnie być zróżnicowanie, które dzięki aktywności scalającej dałoby się odpowiednio zmodyfikować. Rozwój taki może mieć też różny zakres: szerszy, a więc obejmujący różne strony bytu ludzkiego, albo węższy, a więc taki, w obrębie którego znalazłyby się tylko niektóre strony. Mógłby on dotyczyć tego, w co zdolna jest jeszcze wniknąć świadomość, albo również tego, co już się nie znajduje w jej zasięgu. Być może, jeden z wariantów tak rozumianego rozwoju przedstawia koncepcja indywidualizacji zarysowana przez C.G. Junga. Sprowadza się ona do "integrowania treści nieświadomych ze świadomością. Znaczy to, że psychiczna istota ludzka staje się całością"3. Mówiąc o "jednolitości", trudno jednak abstrahować od jej jakościowego charakteru, a tym samym poprzestać na ujęciu czysto formalnym. Wydaje się nawet, że jednolitość jest nierozerwalnie związana z tym charakterem. Ponadto wydaje się również, że jednolitość znajduje nawet gwarancję w jakościowym charakterze. Toteż to określenie rozwoju podmiotu osobowego jest zarazem określeniem materialnym, niczego jeszcze nie przesądzającym, co się tyczy jakościowego charakteru. Gdyby w osiąganiu wewnętrznej jednolitości o wyraźnym zabarwieniu jakościowym dominowały wolne akty podmiotu,. 2 W związku z tym nasunąć się może pytanie, czy genetycznie rzecz biorąc, w każdym czlo· wieku istnieje we wcześniejszym okresie życia jakaś "naturalna" jedność, która nie jest przez niego osiągana, lecz jest mu elana, po czym traci on tę jedność, fi jej odbudowania ewentualnie podejmuje się już sam podmiot. Wylania się także pytanie, czy odbudowuje ją w kształcie dawniejszym, czy zdobywa się na twórczy wysiłek - zwiqzany m.in. z przezwyciężeniem tego, co zaburzyło picI'. wotną jedność - nadania jedności nowego charakteru. 3 Cyt. za: K. Murawski, Rozwój wewllętrzny HI ujęciu Carla Gustawa Junga [w:] Sposoby ist~ flie/łia. Działanie wobec siebie i innych, pod red. J. Rudniailskiego i K. Murnwskiego, PIW, Warszawa 1988, s. 78..

(4) I. Adam. Węgrzecki. gdyby on sam do tego "prowadził", można by uznać, iż coraz bardziej dojrzewa do bycia sobą. Innymi słowy, taki rozwój byłby zarazem stawaniem się sobą. 2. Rozwój podmiotu polega na tym, że w wyniku dokonujących się w nim zmian pojawia się w jego życiu coś nowego, wyrastającego z tego, czym był dotychczas. Rozwój zakładałby zatem ciągłość i kontynuację, która wcale nie wykluczałaby możliwości jakościowego wzbogacenia w stosunku do tego, co było lub istnieje nadal, ale zostało uformowane wcześniej. W przypadku takiego rozumienia "rozwoju" istniejące już określenia podmiotu, a przynajmniej niektóre z nich, należałoby potraktować jako potencjalności, z których może powstać coś nowego. "Rozwojowość" podmiotu polegałaby właśnie na zdolności wytworzenia z siebie jakiegoś nowego określenia. Co wobec tego musi uczynić podmiot, aby jego określenia stały się potencjalnościami i zaowocowały nowym określeniem lub nowymi określeniami? Otóż niezbędna jest, jak można sądzić, odpowiednia aktywność podmiotu, dynamizująca jego istniejące określenia. Może ona przynieść pozytywny rezultat, jeśli rzeczywiście wykazują one pewien potencjał rozwojowy zarówno wtedy, gdy weźmie się pod uwagę dane określenie jako takie, jak też wtedy, gdy ma się na uwadze konkretny przypadek. Trudno przecież wykluczyć, że nie każde określenie da się zdynamizować, albo że dane określenie nie posiada już - przynajmniej w jakimś indywidualnym przypadku - żadnej "rezerwy", która mogłaby być efektywnie wykorzystana przez podmiot. Z tych powodów między innymi wysiłek włożony w dynamizowanie istniejących określel\ może okazać się daremny. Wytworzenie z siebie nowego określenia jest aktem twórczym. Dzięki temu akt ten nie nabiera jednak bezwzględnej wartości pozytywnej. Jego tło stanowią, z jednej strony, określenia dotychczasowe, z drugiej zaś określenia moż­ liwe. Dopiero na tym tle jawi się on jako niekwestionowalne osiągnięcie rozwojowe danego podmiotu osobowego, bądź też jako przedsięwzięcie, które nie wnosi niczego szczególnego w życie podmiotu. 3. Rozwój podmiotu polega najego "krystalizowaniu się". Oznaczałoby to' stopniowe usuwanie szczególnego "rozmycia konturów" podmiotu oraz jego "niedookreśleń". Dzięki tak pojmowanemu rozwojowi podmiot prezentowałby się coraz wyraźniej, stawałby się coraz bardziej jednoznaczny. Budziłby też coraz mniej uzasadnionych wątpliwości, jak się zachowa w pewnych okolicznościach, czy w pewnej sytuacji będzie go stać na taką samą lub inną reakcję. Wprawdzie "krystalizowanie się" podmiotu jest integralnie związane z uzyskiwaniem określel\ podmiotowych, ale nie sprowadza się wyłącznie do tego. Niemałą rolę odgrywa w nim również dopełnianie się poszczególnych określeń. Wszystkie te procesy prowadzą do coraz pełniejszego wyłaniania się indywidualnej postaci danego podmiotu osobowego. Konkretność jego zindywidualizowania osiąga coraz wyższy poziom pozwalający na pełniejsze, wielostronne odróżnianie od innych podmiotów, jak też na stwierdzenie wyraź­ nego podobieJ\stwa do danego podmiotu (lub podmiotów) pod takim bądź innym względem..

(5) I. Antropologiczno-filozoficZlle refleksje .... 4. Rozwój podmiotu polega na osiąganiu istotnych kwalifikacji podmiotowych. Są to kwalifikacje konstytutywne dla bycia podmiotem, a więc takie, bez których podmiot jest w sposób zasadniczy ograniczony w swej podmiotowości, poważnie zubożony w swym ontycznym charakterze. Brak każdej takiej kwalifikacji jest zatem równoznaczny uformowaniu się podmiotowości niepelnej lub zdeformowanej. Osłabienie zaś takiej kwalifikacji negatywnie wpływa, przynajmniej w odpowiadającym jej zakresie, na podmiotową aktywność. Celem takiego rozwoju byłoby ukształtowanie się podmiotu wyposażonego w rozmaite kwalifikacje istotne. Chodziłoby więc w tym wypadku o cało­ ściowy rozwój podmiotu, nie zaś jednostronny, a zwłaszcza nie taki, któremu towarzyszyłoby zaniedbanie pewnych stron podmiotu. Nie wydaje się bowiem. żeby uformowanie się pewnej istotnej kwałifikacji, przy równoczesnym rażą­ cym niedorozwoju innych kwalifikacji, pozwoli lo uznać, że nastąpił rozwój podmiotu osobowego jako pewnej całości. Wprawdzie w takich przypadkach także mówi się o rozwoju, ale z pewnością nie jest to rozwój integralny, wła­ ściwy podmiotowi osobowemu. Z punktu widzenia podmiotu jako pewnej całości nawet ogromne rozwinięcie tylko niektórych jego stron, nawet uzyskane wielkim samodzielnym wysiłkiem i owocujące imponującymi osiągnię­ ciami - nie jest jeszcze rozwojem podmiotu. Stwierdzenie to nie odnosi się,jak się wydaje, do wszelkich sytuacji. Trzeba bowiem odróżnić przypadki , w których taki rozwój nie następuje - mimo istniejących możliwości - przede wszystkim z braku odpowiedniej aktywności , jaką dany podmiot byłby w stanie rozwinąć, od przypadków, w których pewne kierunki ewentualnego rozwoju są po prostu zablokowane, np. z przyczyn chorobowych. Trudno wtedy oczekiwać, by ukształtowały się pewne kwalifikacje podmiotowe. Mimo to można wówczas mówić o rozwoju, dokonującym się w zawężonym zakresie . Dla danego człowieka jest to jednak pełny zakres, w jakim może się przejawiać jego podmiotowa aktywność. Jej rezułtat jest czę­ stokroć szczegółnym dokonaniem danego podmiotu, nieporównywałnym jeśli brać pod uwagę skalę wysiłku niezbędnego do przezwyciężenia pojawiających się trudności - z rozwojowym osiągnięciem innego podmiotu, nie poddanego żadnym tego rodzaju ograniczeniom. Naturalnie rozwój podmiotu osobowego staje pod znakiem zapytania, gdy w grę wchodzą te kwalifikacje czy atrybuty, bez których trudno w ogóle myśleć o podmiocie. Jeśli więc np. wolność podmiotu jest całkowicie wykluczona, nie ma także mowy o jego integralnym czy choćby zawężonym rozwoju'. 5. Rozwój podmiotu polega na jego otwieraniu się na wartości oraz na cią­ głym poszerzeniu działań na rzecz wartości. Podmiot rozwijający się w tym "Mam tu na uwadze wolność wcwnctrznQ podmiotu osobowego, z.najdującą wyraz w Rutodeterminacji , w ż ród łowym ugruntowaniu w sobie aktu lub czynu oraz w ich ugruntowaniu nksjolo-. gicznym, czy li w akceptacji. dctcl'lnil\ują cej. roli. wnrtości. Kwcsti~ tę. omawiam w artykule pl.. Uwagi o w()l"lJ~ci welV"ęfrVlCj. Zeszyty Naukowe UJ, Prace Psychologiczne 1993, z. 9, fi także w pracy pl.: ZarysJellowellologii pOi/miotu, Ossolineum, Kraków 1996..

(6) I. Adam. Węgrzecki. szczególnym aksjologicznym sensie nie tylko nie przestaje nawiązywać do wartości, które już wcześniej znalazły trwałe miejsce w jego życiu, ałe wykazuje gotowość otwierania się na nowe wartości, z których istnienia może zdawał sobie przedtem sprawę, lecz na wiedzy tej poprzestawał. Odkrycie jakichś wartości i uwzględnianie ich w działaniu albo przejście od samej wiedzy aksjologicznej do czynu, świadczy o rozwoju podmiotu osobowego, o jego uaktywnieniach i zaniechaniach, o następującej w nim samym przemianie. Zapewne najbardziej widoczne i uderzające jest wychodzenie podmiotu ku nowym wartościom. Jednakże z pewnymi oznakami rozwoju, może zapowiadającymi głębszą przemianę, mamy do czynienia już wówczas, gdy podmiot osobowy, trwając przy wartościach wcześniej uznawanych i urzeczywistnianych, wydatnie poszerza zakres sytuacji, w których bierze je pod uwagę. Dawniej czuł przed tym pewne opory, nie potrafił jakby przyświadczyć pewnym wartościom w niektórych sytuacjach. Wiedział, że chodzi o te same wartości, a zarazem zdawał sobie sprawę z tego, że gotów jest im dawać świadectwo do pewnych granic. Teraz zaś granice te przekroczył i może nawet stał się skłonny świadczyć pewnym wartościom bezgranicznie. Nie ułega wątpliwości, że również w tym wypadku musiała nastąpić głębsza przemiana wewnętrzna. Powyższe sposoby rozumienia rozwoju podmiotu osobowego niekoniecznie należy traktować jako odrębne, niezależne od siebie ujęcia. Raczej przedstawiają one próby spojrzenia na rozwój podmiotu z różnych punktów widzenia, które nie tylko się nie wykluczają, lecz uzupełniają. Toteż łącznie naświetlają lepiej rozwój podmiotu, choć nie trzeba przesądzać, że w pełni go obrazują. Podane sposoby rozumienia nie muszą przecież wyczerpywać zagadnienia rozwoju podmiotu osobowego. Nie wydaje się również, aby przeprowadzone rozważania pozwoliły dojść do takiej konkluzji, że rozwój podmiotu osobowego wymaga spełnienia wszystkich wskazanych w nich warunków. Gdyby wziąć pod uwagę wszystkie warunki, mielibyśmy z pewnością do czynienia z rozwojem wszechstronnym. Ale o rozwoju można by mówić również wtedy, gdy nie wszystkie warunki są uwzględnione. Nasuwają się wobec tego pytania, kiedy rozwój jest wykluczony, kiedy zaś jest nadal możliwy, mimo ewentualnego niespełnienia jakiegoś warunku. Poszukiwanie odpowiedzi na te pytania skłania do znacznego poszerzenia dotychczasowych rozważaJI. Przede wszystkim trzeba by zdać sobie sprawę z tego, jaka jest natura podmiotu osobowego, jakie są jego niezbywalne kwalifikacje i atrybuty oraz w jakich formach aktywności on się realizuje. Każdy bowiem warunek zakłada w nieco innym zakresie taką wiedzę o podmiocie. Warto byłoby również podjąć refleksję Ilad związkami zachodzącymi pomiędzy poszczególnymi warunkami , zwłaszcza zaś nad związkami zależności i współzależności. Dopiero wówczas otwarłaby się perspektywa rozważań na tyle pogłębionych, że mogłyby one dostarczyć bardziej wyczerpującego obrazu rozwoju podmiotu osobowego..

(7) AlItropologiczno-jilozoficZlle refleksje .... I. Anthropologlcal and Philo.ophlcal Reflection. on the Development ol the Human Subject The development of the human subjecl is not simply a produet of organie and psychological processes it neither initiates nor "masters" . The hurnan subject can contribule lo its owo development, emborking upon development-oriented undertalcings and. "assimilating" certain processes and mechanisms. In such situations, the human subject is engaged in its owo authentic development. This process may involve: 1) the achievement af internal uniformity, 2) the appearance or something new in the life af the human subject, 3) the "crystallization" of the human subjeet, 4) the atlainment of important skills, 5) an opening up to vnlues and a broadening or octions to this end. These different approaehes to. the development af the human sllbject complement rather than exclude one another..

(8)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Należy uznać za poprawne wszystkie wyniki, które są konsekwencją przyjętych przez zdającego poprawnych zaokrągleń... czerwona

W równaniach reakcji, w których ustala się stan równowagi, brak „ ⇄” nie powoduje utraty punktów.. Elementy odpowiedzi umieszczone w nawiasach nie

Należy uznać za poprawne wszyst- kie wyniki, które są konsekwencją przyjętych przez zdającego po- prawnych zaokrągleń1. 1

katoda – stal lub gwóźdź stalowy. - Za napisanie wzoru trans-alkenu: Uznaje się każdy poprawny wzór, który przedstawia izomer trans. Jeśli zdający zapisze równanie reakcji

Na podstawie analizy wyników zawartych w tabelach 3 i 4 oraz na ry- sunku 1 widać, że w czołówce województw, których poziom rozwoju społeczno- gospodarczego wykazywał

Angelo Dell’Acqua, pisał: „Z oj- cowskim uczuciem ulgi na wiadomość, że Ekscelencja Ksiądz Antoni Baraniak w ostatnich dniach odzyskał wolność, Jego Świątobliwość

Ігнатенко, Історико-педагогічні особливості формування змісту та методики викладання історії у загальноосвітніх закладах Східної Галичини

Krystyna Kozłowska..